Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-25, 09:10   #3481
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Polozna mówiła mi, że to normalne i że mam jeszcze ładne te nogi : D lekarz w niedzielę mówił to samo, że normalne i nie ma na to lekarstwa.
Jeśli chodzi o Małego, czekamy aż będzie miał 2 kilo i jeśli nie będzie innych problemów typu zoltaczka czy antybiotyk, to idziemy do domu.

Anita sen przeokropny...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:14   #3482
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Anita okropne te sny

Perse
Artuś szybko przybierze zobaczysz Podkarmiają go mm
Przemyśl jeszcze moją propozycję
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:17   #3483
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Ja tez średnia noc miałam. Budziłam sie ze strachem ze cos mi sie z szyjka dzieje.

Teraz tez sie średnio psychicznie czuje, nie wiem, czy to prze ten tydzien ciąży mi sie tak dzieje w głowie czy to intuicja ze bedzie cos nie tak?
Najchętniej bym poszła do lekarza... Ale przeciez byłam pare dni temu i było ok, nic sie tez obiektywnie nie dzieje.



Anitko, jak pierwszy raz w ciąży zachorowanie to trzeba sie jak najszybciej zgłosić do lekarza i leczenie przeciwwirusowe zacząć (acyklowir doustnie). Zreszta teraz jest tendencja do takiego samego leczenia przy reaktywacji opryszki.
Ale Ty sie mie martw na zapas. Bedziesz w ciąży uważać jesli Maz bedzie miał aktywna opryszczke.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2013-06-25 o 09:22
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:22   #3484
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak to jest z ewentualną opryszczką w ciąży? bo ja nigdy nie miałam, a mój tż ma średnio 1-2 w roku. W sumie do tej pory przez tyle lat się od niego nie zaraziłam, ale tak mnie to zastanawia. Co jeśli złapałbym opryszczkę w ciąży po raz pierwszy w życiu? to jest groźne?
ja miałam w tej ciązy opryszczkę na narządach ....
pytałam pani Ginki czyt mogło być też przyczyną odpowiedziała że absolutnie NIE! ale jesli opryszczką występuje to dają na to leki i leczą!

Kubek ja bym poszła dla lepszego samopoczucia psychicznego i już postanowiłam że w tyg 7-10 będę na wizytach jak tylko będę tego potrzebowała! wiem że w tedy i tak nic nie można za bardzo zrobić....i uratować dziecka ale mimo wszystko ....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-06-25 o 09:24
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:26   #3485
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Witam
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość

A ja miałam fatalną noc i przez to mam fatalny początek dnia.. chyba przez tą burzę w nicy śniły mi się takie straszne koszmary.. byłam w szpitalu gdzie przeprowadzali eksperymenty na noworodkach i widziałam te wszystkie zniekształcone ciałka, potem śniło mi się że jestem w ciąży, ale nikt mi nie wierzy bo mi brzuch nie rośnie a to już ponoć miałam rodzić i na koniec śniło mi się że tż mnie notorycznie zdradza więc jak się obudziłam to w sumie do teraz mam te wszystkie obrazy w głowie.. swoją drogą często śnię że jestem w ciąży, ale nie mam ciążowego brzuszka jak ja nie lubię takich nocy.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość


Dziewczyny jak to jest z ewentualną opryszczką w ciąży? bo ja nigdy nie miałam, a mój tż ma średnio 1-2 w roku. W sumie do tej pory przez tyle lat się od niego nie zaraziłam, ale tak mnie to zastanawia. Co jeśli złapałbym opryszczkę w ciąży po raz pierwszy w życiu? to jest groźne?
Podobno wargowa nie jest grozna.

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Ja tez średnia noc miałam. Budziłam sie ze strachem ze cos mi sie z szyjka dzieje.

Teraz tez sie średnio psychicznie czuje, nie wiem, czy to prze ten tydzien ciąży mi sie tak dzieje w głowie czy to intuicja ze bedzie cos nie tak?
Najchętniej bym poszła do lekarza... Ale przeciez byłam pare dni temu i było ok, nic sie tez obiektywnie nie dzieje.
Na pewno wszystko jest ok

Byou eyeliner superPrzez cały dzień się nie rozmazał wytrzymał nawet drzemke w ciągu dnia.Za 6 zł jak dla mnie rewelacja.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:28   #3486
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Tylko wiesz takie badanie non stop to tez bez sensu
Wkladanie glowicy do USG zeby szyjke zmierzyć, dotykanie jej...
Dzisiaj odpoczywam i obserwuje sie. Jk cos mnie bardziej zaniepokoi to pójdę.


Najgorsze sa takie wahania moje :/ raz czuje sie dokonale, mam nadzieje, jestem pełna optymizmu ( z jakims tam marginesem bezpieczenstwa ten optymizm ale jednak) a pózniej taki moment paniki, ze to niemożliwe zeby to wszystko skończyło sie dobrze i ze będę miała dziecko i tak mi mojego męża szkoda... on tak sie cieszy, planuje, opowiada o swoich wyobrazeniach jak to bedzie gdy dziecko sie urodzi...

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2013-06-25 o 09:34
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:36   #3487
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Ja tez średnia noc miałam. Budziłam sie ze strachem ze cos mi sie z szyjka dzieje.

Teraz tez sie średnio psychicznie czuje, nie wiem, czy to prze ten tydzien ciąży mi sie tak dzieje w głowie czy to intuicja ze bedzie cos nie tak?
Najchętniej bym poszła do lekarza... Ale przeciez byłam pare dni temu i było ok, nic sie tez obiektywnie nie dzieje.
Kubek rozumiem Twój strach.. nawet jeśli tak jak mówisz nie ma żadnych przesłanek ku temu by coś miało być nie tak, to ten cholerny strach w nas siedzi i nie pozwala nam żyć i cieszyć się stanem ciąży. Sama wiesz jak wykańczające jest to dla naszej psychiki.. kurcze że też nie ma na to lekarstwa..
Piszesz "ten tydzień" tzn. że w tym tygodniu ciazy straciłaś swoją Zuzie Kubeczku?

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41480574]

Jeśli chodzi o Małego, czekamy aż będzie miał 2 kilo i jeśli nie będzie innych problemów typu zoltaczka czy antybiotyk, to idziemy do domu.
[/QUOTE]

Perse a jak idzie przybierania na wadze Arturkowi? dużo brakuje do 2kg?


Dzięki dziewczyny a info dot. opryszczki. Wiecie ja nawet w ciazy nie jestem a już schizuję na każdy możliwy temat.. strach pomyśleć co będzie dalej


Agatko wyleczyłaś się z tej opryszczki? czytałam że ta płciowa jest gorsza od wargowej..

Edytowane przez anitaxas
Czas edycji: 2013-06-25 o 09:32
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-25, 09:37   #3488
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tylko wiesz takie badanie non stop to tez bez sensu
Wkladanie glowicy do USG zeby szyjke zmierzyć, dotykanie jej...
Dzisiaj odpoczywam i obserwuje sie. Jk cos mnie bardziej zaniepokoi to pójdę.
Skąd ja to znam

Poproś TŻta, żeby ustawiał Cię do pionu. Na to nie ma lekarstwa. Trzeba cieszyć się z każdego dnia, tygodnia, trymestru. Małymi kroczkami i dojdziesz do 39tc i powiesz kiedy to zleciało. A potem jak Dzidziuś się urodzi, będziesz nieprzytomna wstawać do niego w nocy to pomyślisz, że fajnie było w ciąży
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:39   #3489
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Tak, teraz jest 18-19 tydzien i w tym wlasnie tygodniu straciłam Zuzie

Minęło ponad 18 miesięcy a to jakby było wczoraj.
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:41   #3490
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kunia Mogę zapytać czemu liczyłaś paluszki u Tosi
Ja też się bałam, bo Filip miał u jednej rączki 6 paluszków.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:43   #3491
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam

Poproś TŻta, żeby ustawiał Cię do pionu. Na to nie ma lekarstwa. Trzeba cieszyć się z każdego dnia, tygodnia, trymestru. Małymi kroczkami i dojdziesz do 39tc i powiesz kiedy to zleciało. A potem jak Dzidziuś się urodzi, będziesz nieprzytomna wstawać do niego w nocy to pomyślisz, że fajnie było w ciąży
Bardzo bym chciała być tak nieprzytomna.
To moje marzenia największe
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:48   #3492
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tak, teraz jest 18-19 tydzien i w tym wlasnie tygodniu straciłam Zuzie

Minęło ponad 18 miesięcy a to jakby było wczoraj.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:49   #3493
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tak, teraz jest 18-19 tydzien i w tym wlasnie tygodniu straciłam Zuzie

Minęło ponad 18 miesięcy a to jakby było wczoraj.
Kubeczku to tym bardzej nie dziwi mnie Twój lęk i strach
Musisz jednak spróbować dojść do głosu rozsądkowi i wierzyć że ta ciąża jest inna i trzeba wierzyć z całych sił, że teraz będzie miała szczęśliwy finał To trudne, ale nie ma rady innej - trzeba się jak pisze Fiol postawić się do pionu i wierzyć w maluszka!!! Kochana trzeba wierzyć że jest i będzie dobrze!!!

Edytowane przez anitaxas
Czas edycji: 2013-06-25 o 09:50
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:49   #3494
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kubeczku rozumiem Twoje zdenerwowanie bo to "te tygodnie" ale ta ciąża jest inna, spróbuj proszę w to uwierzyć.
Ja w tej 4 szczęśliwej ciąży ciągle powtarzałam sobie: rośnij Okruszku zdrowo, pasek dominikanek ciągle przy sobie-takie zaklinanie rzeczywistości. Do końca I trym nikomu nie mówiliśmy, bałam sięże jeśli znów będzie # nie zniosę pocieszania, odpowiadania na ciągle te same pytania...

Perse oby Was puścili jak najszybciej

Iza dzieki za info

Anitko okropny sen

Mi nie puchly nogi w ciąży ani po cc.
Przeszkadzał mi jedynie upał na oddziale położniczym:/byłam nonstop mokra:/
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:50   #3495
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Bardzo bym chciała być tak nieprzytomna.
To moje marzenia największe
Wieem
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:54   #3496
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Mial 1960 g wczoraj, więc siedzę jak na szpilkach....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 09:56   #3497
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kubek ja również to doskonale rozumiem...wiem że to nie ma sensu i strach jest ale dla spokoju naszej psychiki uważam że lepiej zbadać to nawet 2 razy w tygodniu niż się zamartwiać bo dziecko to również czuje.....

Anitka opryszczkę miałam na samym początku jak zaszłam w ciążę i jeszcze nie wiedziałam że się udało...po 2-3dniach znikła a że byłam w Polsce w tym czasie to za bardzo nei zwróciłam na to uwagi....dopiero później sobie przypomniałam....dlatego na ostatniej wizycie pytałam ginki o to....powiedziała że mam się nie martwić!

Ja też jeszcze w ciaży nie jestem a też już myślę a co jak znów mnie złapie...a co jak znów coś pójdzie nie tak....przecież teraz od początku też było wszystko dobrze i serduszko biło....a na kolejnej wizycie już nie...i miałam przeczucia pomiędzy wizytami ze jest coś nie tak bo ani objawów nie miałam ani nic....nie myliłam się....

Dlatego teraz tez biję się z myślami o tej histeroskopii....z jednej strony bardzo się boję a z drugiej chyba chciałabym to zrobić i wiedziec że wszystko jest OK....pomimo tego że ginka jak teraz robiła mi USG jak jeszcze krwawiłam/plamiłam i dokładnie oglądała wszystko mówiła że jest OK....ale może faktycznie gdzieś tam jest ta przegroda która uniemożliwia dalszy rozwój....no i ten koszt tego badania....no i z tego co wiem to też trzeba czekać ok 2 miesięcy na termin bo tyle mają pacjentek.....a ja nie chcę już tyle czekać! Chociaż i tak pewnie nie zajdę w ciaże....(bez leków)

BYou Ty 3 razy poroniłaś???
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-06-25 o 09:58
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:00   #3498
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Tak Agatko.
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:07   #3499
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Agatko widzisz ja ciągle karmiłam strach w ciąży ciągle to nowymi rzeczami. Potem jak pod koniec ciąży nie umiałam w to uwierzyć, że będę mieć dziecko, po cc jak go zabrali na OIOM to nie lubiłam tam chodzić, widok podłączonego dziecka to aparatury dobijał mnie, przychodziłam do niego na 3-4 minuty i wychodziłam z rykiem. Zanosiłam mu mleko 10 ml z obydwu piersi, pielęgniarki kiwały głowami, a mnie to dobijało
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:10   #3500
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41481454]
Mial 1960 g wczoraj, więc siedzę jak na szpilkach....
[/QUOTE]
Perse to zaciskam żeby Arturek szybko przybrała na masie
W domu wszystko gotowe na Wasze przybycie? Tż z rodzicami dopięli wszystko?

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Anitka opryszczkę miałam na samym początku jak zaszłam w ciążę i jeszcze nie wiedziałam że się udało...po 2-3dniach znikła a że byłam w Polsce w tym czasie to za bardzo nei zwróciłam na to uwagi....dopiero później sobie przypomniałam....dlatego na ostatniej wizycie pytałam ginki o to....powiedziała że mam się nie martwić!
Agatko a wcześniej kiedyś już miałaś taką opryszczkę? leczyliście to z Tż?


BYou kochana tyle przeszłaś..

Edytowane przez anitaxas
Czas edycji: 2013-06-25 o 10:12
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:15   #3501
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
oczywiscie po wyjsciu ze szpitala byl ogromny strach czy damy rade sie opiekowac takim Okruszkiem!? nie byllo juz odwrotu - poznawalismy sie i poznajkemy dalej .

Kunia a robili Ci badania krwi w szpitalu?
Też mdlałam i zrobili mi morfologię - anemia wtórna. Dostałam żelazo w zastrzykach, potem tabletki do domu.

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A potem jak Dzidziuś się urodzi, będziesz nieprzytomna wstawać do niego w nocy to pomyślisz, że fajnie było w ciąży
hehe
stres będzie pewnie zawsze

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41481454]Mial 1960 g wczoraj, więc siedzę jak na szpilkach...[/QUOTE]jak to moja położna mówi: "Te maluszki to żarte są, szybko nadrabiają".
Zobaczysz jak będzie cudnie przybierał
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:30   #3502
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Fiolusiek, a Stas czemu był na OIOMie?
Nie znam historii Stasia.
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:35   #3503
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Wika - po cc owszem boli ale dla dziecka daje sie rade. Naprawde. Mi dali Jakuba 3 godz po cc ok 19-20 i zabrali ok 3 nad ranem na 3 godzinki. Pozostaly czas non stop go mialam tylko na badania i kapiel byl zabierany. Jeszcze spalismy na jednym lozku bo brakowalo tych wozeczkow szpitalnych. Ja bokiem na samym brzegu bo balam sie ze go zgniote. Chodzilam zgieta w pol wstawalam z lozka dluuugo ale musialam przewinac umyc rece pojsc do lazienki itp. Rano i wieczorem chodzilam po zastrzyki przeciwbolowe bo nie kazda zmiana poloznych sama je oferowala i dalismy rade.
.
no to pewnie dziecko daje taką siłę

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
j
ukatrupię mojego listonosza, znów mi awiza nie zostawił, ja z awanturą do sprzedawcy allegro (no z tą awanturą to przesadziłam) a tu się okazuje że przesyłka wysłana elegancko na drugi dzień.
Heh myślę czy skargę pisać, ale mój listonosz w ciągu 3 lat był oki (poza analogiczną do teraz i sławetną akcją z gaciami siatkowymi co to obiecywałam sobie że zanim nie przyjdą nie urodzę)
no i nawet miły jest chyba najpierw jego wyczaję i spytam co jest grane
U mnie też często nie zostawia awiza - po prostu chodzę na pocztę i pytam.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak to jest z ewentualną opryszczką w ciąży? bo ja nigdy nie miałam, a mój tż ma średnio 1-2 w roku. W sumie do tej pory przez tyle lat się od niego nie zaraziłam, ale tak mnie to zastanawia. Co jeśli złapałbym opryszczkę w ciąży po raz pierwszy w życiu? to jest groźne?
Jeśli jest po raz pierwszy to różne opinie słyszałam, ale najczęściej, że nie jest to dobrze. Natomiast później już chyba nie jest groźna. Chociaż ja i tak nie wiem do końca - całą ciążę miałam opryszczkę, i chociaż gin mówił, że organizm osłabiony, wiec dlatego jest, to i tak się bałam.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41480574]Polozna mówiła mi, że to normalne i że mam jeszcze ładne te nogi : D lekarz w niedzielę mówił to samo, że normalne i nie ma na to lekarstwa.
Jeśli chodzi o Małego, czekamy aż będzie miał 2 kilo i jeśli nie będzie innych problemów typu zoltaczka czy antybiotyk, to idziemy do domu.
.[/QUOTE]
ale widać że już przybiera i niewiele Wam zostało w domu na pewno i Ty dojdziesz ładnie do siebie

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Ja tez średnia noc miałam. Budziłam sie ze strachem ze cos mi sie z szyjka dzieje.

Teraz tez sie średnio psychicznie czuje, nie wiem, czy to prze ten tydzien ciąży mi sie tak dzieje w głowie czy to intuicja ze bedzie cos nie tak?
Najchętniej bym poszła do lekarza... Ale przeciez byłam pare dni temu i było ok, nic sie tez obiektywnie nie dzieje.
Kubku, to hormony dają i dlatego raz jest dobrze, raz do niczego. Ale nie daj się złym myślom i hormonom, zrób to dla Waszego dzieciaczka

anita, snu nie zazdroszczę, ale "sen mara....
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 10:36   #3504
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość
Tak Agatko.

a w tej 4 ciązy też miałas heparynę albo acard??


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Agatko a wcześniej kiedyś już miałaś taką opryszczkę? leczyliście to z Tż?
nie....nie leczyliśmy....dlatego pytałam ginki powiedziała że mam się nie przejmować...ale idę jeszcze do jednego ginka więc pewnie zapytam Go jeszcze o to....


Perse za szybki przyrost wagi Arturka i szybkie wyjście ze szpitala trzymam !


Proszę głosować na Pawła!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-06-25 o 11:08
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 11:11   #3505
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Agatko
w żadnej ciąży nie brałam tych leków. Po 3 # robiłam badanie na zespół antykardiolipinowy ale wynik byłw normie.
U mnie prawdopodobnie zawalała sprawę tarczyca bo inne badania łącznie z kariotypem były ok-tylko tsh podwyższone. Więc uregulowałam tsh, udało się zajść i brałam najpierw luteinę, potem duphaston, euthyrox-dawka zwiększana co miesiąc i jodid. Obiecaliśmy sobie z Mężem jeszcze przed tą ciążą, że jak się uda to postaramy się żyć normalnie, bez wizyt co tydzień-jesli oczywiście nie będzie ku temu wskazań...bo przecież robiłam wcześniej wszystko co w mojej mocy żeby się udało, a # i tak następowało ok 8-9 tc. Sama nie wiem skąd wzięłam tyle siły i spokoju by tak zrobić. Nie musze chyba dodawać jaka czułam się gorsza, wybrakowanaże co z tego że w ciążę zachodzę w I cs jak nie umiem jej utrzymaćechsss. Duże pokłony należą się mojemu Mężowi bo trwał przy mnie i mojemu lekarzowi, który mnie umiał uspokoić i wyciszyć. Pamiętam jak po pierwszej wizycie powiedział do mnie:to co widzimy się za miesiąc. Mnie wbiło w podłogę. Jak to za miesiąc?A On:przecież wszystko jest dobrze, dajmy Maluszkowi rosnąći uwierzyłam Muchoć na wizytę i tak szłam z duszą na ramienią
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 11:16   #3506
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41481454]Mial 1960 g wczoraj, więc siedzę jak na szpilkach....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Rośnie maluszekJuż niedługo będziecie w domu
Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość
Agatko
w żadnej ciąży nie brałam tych leków. Po 3 # robiłam badanie na zespół antykardiolipinowy ale wynik byłw normie.
U mnie prawdopodobnie zawalała sprawę tarczyca bo inne badania łącznie z kariotypem były ok-tylko tsh podwyższone. Więc uregulowałam tsh, udało się zajść i brałam najpierw luteinę, potem duphaston, euthyrox-dawka zwiększana co miesiąc i jodid. Obiecaliśmy sobie z Mężem jeszcze przed tą ciążą, że jak się uda to postaramy się żyć normalnie, bez wizyt co tydzień-jesli oczywiście nie będzie ku temu wskazań...bo przecież robiłam wcześniej wszystko co w mojej mocy żeby się udało, a # i tak następowało ok 8-9 tc. Sama nie wiem skąd wzięłam tyle siły i spokoju by tak zrobić. Nie musze chyba dodawać jaka czułam się gorsza, wybrakowanaże co z tego że w ciążę zachodzę w I cs jak nie umiem jej utrzymaćechsss. Duże pokłony należą się mojemu Mężowi bo trwał przy mnie i mojemu lekarzowi, który mnie umiał uspokoić i wyciszyć. Pamiętam jak po pierwszej wizycie powiedział do mnie:to co widzimy się za miesiąc. Mnie wbiło w podłogę. Jak to za miesiąc?A On:przecież wszystko jest dobrze, dajmy Maluszkowi rosnąći uwierzyłam Muchoć na wizytę i tak szłam z duszą na ramienią
Jesteś bardzo silnaTwoja siła została wynagrodzona małą istotką


Dziewczyny jak uważacie do pokoju dziecięcego lepiej kupić lampe dziecięcą czy zwykłą?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 11:25   #3507
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Tak czytam Wasze doświadczenia po cc i to faktycznie ciężki czas dla każdej z Was był. Ale dałyście sobie super radę dzielne mamuśki
Musialysmy. Ja i w domu musialam ciagle wstawac zamiast troche odpoczac bo moj tz bal sie pieluchy zmienic przez pierwsze 5 tygodni. Wykapal do tej pory 2 razy wiec co tam cc i tak sama robilam wszystko. Tz ograniczal sie do noszenia czasem po karmieniu ale krotko bo sie bal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 11:32   #3508
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Anitko ja mam dużo pomocy od Mężaw szpitalu był z nami od ranan do późnego popołudnia i wtedy podawał mi Małą do karmienia, przewijał. W domu to samo, dodatkowo kąpał Ją. I to jest Ich czas świętyjak Mąż jest w domuTeraz nie ma Go z nami prawie 3 tygodnie i czasem mam kolorowy zawrót głowy ale muszę dać radę

Iza
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 11:32   #3509
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez BYou Pokaż wiadomość
Sama nie wiem skąd wzięłam tyle siły i spokoju by tak zrobić. Nie musze chyba dodawać jaka czułam się gorsza, wybrakowana



Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak uważacie do pokoju dziecięcego lepiej kupić lampe dziecięcą czy zwykłą?
mamy najzwyklejszą lampkę "biurkową" tylko maksymalnie dociśniętą do ściany - w ten sposób reguluję natężenie światła

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
bo sie bal.
teraz boi się mniej? pomaga?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 11:36   #3510
BYou
MBZ♥
 
Avatar BYou
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Iza mam taką maleńką kulkę z ikeiu rodziców używam takiego pstryczka do kontaktu-daje mało swiatła, nie rozprasza Małej, a ja mam wszystko pod kontrolą
__________________


BYou jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.