do lesbijek, bi

[Annie1441]

Cześć dziewczyny przeglądając dzisiaj zdjecia różnych ludzi na fb wpadło mi do głowy pewne pytanie. zauważyłam że wiekszość lesbijek jest stylizowana na męsko- krótki włosy, męski ciuchy, brak makijażu itd (nie mowie ze wszystkie- tylko wiekszosc tych ktore znam, widziałam) i nie rozumiem dlaczego wydawało mi się że kobiecie homoseksualnej podobają się kobiety... a te panie które widuje mozna by spokojnie pomylić z chłopakiem... nie rozumiem na jakiej zasadzie to działa. to w końcu co sie podoba kobieta z wszelkimi atrybutami czy "chłopak"?

jakby ktos hetero znał odpowiedz to tez zapraszam
pozdrawiam

[ulicznica]

Większość tych, które widziałaś to nie to samo, co wszystkie. Tak samo jak nie wszyscy geje noszą różową obcisłą koszulkę i mają kocie ruchy. Znam osobiście dwóch takich, po których wyglądzie w życiu bym się nie domyśliła. Myślę, że na tym powinniśmy zamknąć temat

[mary_poppins]

Mam dwa pomysly: albo wynika to z duzej ilosci "meskiego pierwiastka" u lesbijek (biorac pod uwage zalozenie skad w ogole bierze sie homoseksualizm moze to byc prawda), albo chca zwiekszyc swoje szanse u wszystkich kobiet, w tym bi i hetero, upodabniajac sie do facetow. Ja tego szczerze mowiac nie rozumiem, sporo jest takich par ze sa dwie dziewczyny, a obie wygladaja i zachowuja sie jak prawdziwy macho Nie wiem na jakiej zasadzie sa dla siebie atrakcyjne, mnie tez sie wydawalo ze jak sie lubi kobiety, to sie lubi kobiety, a nie kobiety przebrane za facetow ze wszystkimi ich meskimi cechami. Odnosze sie tu oczywiscie do tych lesbijek, ktore naprawde sa bardzo meskie pod kazdym wzgledem. Jest jeszcze opcja, ze niektore z tych lesbijek sa tak naprawde transseksualne, ale z jakichs wzgledow o tym nie mowia badz nie zdaja sobie z tego sprawy.

[_Desolation]

Napisane przez Annie1441

Cześć dziewczyny przeglądając dzisiaj zdjecia różnych ludzi na fb wpadło mi do głowy pewne pytanie. zauważyłam że wiekszość lesbijek jest stylizowana na męsko- krótki włosy, męski ciuchy, brak makijażu itd (nie mowie ze wszystkie- tylko wiekszosc tych ktore znam, widziałam) i nie rozumiem dlaczego wydawało mi się że kobiecie homoseksualnej podobają się kobiety... a te panie które widuje mozna by spokojnie pomylić z chłopakiem... nie rozumiem na jakiej zasadzie to działa. to w końcu co sie podoba kobieta z wszelkimi atrybutami czy "chłopak"?

jakby ktos hetero znał odpowiedz to tez zapraszam
pozdrawiam

Nie wiem dlaczego ale ludzie tak sobie kreują lesbijki. Ile razy słyszę na widok jakiejś kobiety wystylizowanej męsko "lesba!" Ja jestem biseksualna i zwracam uwagę na kobiety które są kobiece. U mężczyzn pociąga mnie męskość, u kobiet kobiecość. Dla mnie to są dwie przeciwstawne rzeczy ich połączenie mi się nie podoba. Moje znajome les i bi są raczej kobiece. Ja właśnie rzadko się spotykam na codzień z męskimi lesbijkami, przynajmniej nie w gronie moich znajomych.

[milionmalychkawalkow]

Istnieją takie pojęcia jak queer oraz trans. Sugeruję zapoznać się z nimi, a na pewno łatwiej będzie się nad tym zastanawiać.

[anka_bunio]

też to zauważyłam i bardzo wiele moich znajomych - lesbijki zwykle zdążają w te męskie klimaty

[_Marta_M_]

Moja koleżanka lesbijka z kolei ma długie włosy ale z zachowania jest taka hmmm charakterna, mocno stąpająca po ziemi. Nie znam ani jednej kobiety podobnej pod tym względem do niej, ona przejawia bardzo męski styl zachowania (tj taki który na ogół się przypisuje mężczyznom, bo wiadomo- wielu się tak nie zachowuje). Mimo długich włosów, sukienek i butów na obcasie jest jakaś taka "męska" jak się ją bardziej pozna.

[ssnn]

Napisane przez mary_poppins

mnie tez sie wydawalo ze jak sie lubi kobiety, to sie lubi kobiety, a nie kobiety przebrane za facetow ze wszystkimi ich meskimi cechami.

Mnie się z kolei wydaje, że w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.

Jak to się dzieje, że faceci wiążą się z nieatrakcyjnymi, niekobiecymi, zaniedbanymi... blebleble... kobietami, bo przecież jak sie lubi kobiety, to sie lubi kobiety.
I co gorsza, kobiety wiążą się nie tylko z męskimi, atrakcyjnymi samcami alfa. A przecież jak się lubi mężczyzn, to się lubi mężczyzn. Coś tu nie gra...

[Kolor Bzu]

Ja za to znam bardzo dużo lesbijek i dziewczyn bi, które są kobiece. Na prawdę nie ma tu żadnej reguły. Choć fakt, że osoby nieheteronormatywne często przejawiają cechy płci przeciwnej do swojej biologicznej. Za wyjątkiem osób trans czy queer wiązałabym to z tym, że nie odczuwają one takiej presji środowiska by działać "zgodnie z kulturowym wzorcem swojej płci".

[Bananalama]

po mnie nie widać, że jestem bi. No chyba, że ktoś jest na tyle spostrzegawczy, że widzi moje błyszczące oczy, gdy w pobliżu jest piękna kobieta, albo dostrzega szczególny typ spojrzenia, jakim powoli mierzę jej ciało.
Uwielbiam sukienki, obcasy, mam długie włosy, poruszam się raczej delikatnie, nie jak facet. Co innego charakter. Mam sporo cech tradycyjnie przypisywanych facetom

[201803111829]

Oh - to pomiędzy moją nową fryzurą a zamiłowaniem do kobiet jest związek? A ja myślałam, że ścinam włosy, żeby mi naturalne odrosły i zregenerowały No ale powinnam poszukać w internetach co to znaczy.

Lubię swoje krótkie włosy, ale babochłopem nie jestem... no chyba, że idę do warzywniaka albo siedzę w domu - wtedy zakładam dres i koszulkę. Robię makijaż, lubię nosić sukienki, spódniczki, krótkie spodenki, lubię eksponować swój biust (w sensie nosić zwykłe bluzki a nie golfy czy t-shirty), nogi, lubię biżuterię.
ale przekazuj te stereotypy dalej

[Kolor Bzu]

Napisane przez Bananalama

po mnie nie widać, że jestem bi. No chyba, że ktoś jest na tyle spostrzegawczy, że widzi moje błyszczące oczy, gdy w pobliżu jest piękna kobieta, albo dostrzega szczególny typ spojrzenia, jakim powoli mierzę jej ciało.
Uwielbiam sukienki, obcasy, mam długie włosy, poruszam się raczej delikatnie, nie jak facet. Co innego charakter. Mam sporo cech tradycyjnie przypisywanych facetom

Ot ot- ja się pod tym podpisuję (za wyjątkiem obcasów). Ale fakt faktem- dużo kobiet, które są bi albo les niemal od razu widzą moją orientację, ale to może dlatego, że się ślinię na widok niektórych z nich

[201607040946]

Napisane przez _Desolation

Nie wiem dlaczego ale ludzie tak sobie kreują lesbijki. Ile razy słyszę na widok jakiejś kobiety wystylizowanej męsko "lesba!" Ja jestem biseksualna i zwracam uwagę na kobiety które są kobiece. U mężczyzn pociąga mnie męskość, u kobiet kobiecość. Dla mnie to są dwie przeciwstawne rzeczy ich połączenie mi się nie podoba.

Mam dokładnie tak samo

[Annie1441]

Napisane przez ulicznica

Większość tych, które widziałaś to nie to samo, co wszystkie. Tak samo jak nie wszyscy geje noszą różową obcisłą koszulkę i mają kocie ruchy. Znam osobiście dwóch takich, po których wyglądzie w życiu bym się nie domyśliła. Myślę, że na tym powinniśmy zamknąć temat

ja wiem że wiekszosc to nie wszystkie, dlatego pytam o wiekszosc ;p tez mam koleżanke po ktorej nie widać i kolege po ktorym raczej nie widac. ale po wiekszosci no daje sie zauwazyc...

Napisane przez _Desolation

Nie wiem dlaczego ale ludzie tak sobie kreują lesbijki. Ile razy słyszę na widok jakiejś kobiety wystylizowanej męsko "lesba!" Ja jestem biseksualna i zwracam uwagę na kobiety które są kobiece. U mężczyzn pociąga mnie męskość, u kobiet kobiecość. Dla mnie to są dwie przeciwstawne rzeczy ich połączenie mi się nie podoba. Moje znajome les i bi są raczej kobiece. Ja właśnie rzadko się spotykam na codzień z męskimi lesbijkami, przynajmniej nie w gronie moich znajomych.

i to takie naturalne sie wydaje właśnie

Napisane przez milionmalychkawalkow

Istnieją takie pojęcia jak queer oraz trans. Sugeruję zapoznać się z nimi, a na pewno łatwiej będzie się nad tym zastanawiać.

trans znam, queer nie poczytam

Napisane przez _Tinkerbell

Oh - to pomiędzy moją nową fryzurą a zamiłowaniem do kobiet jest związek? A ja myślałam, że ścinam włosy, żeby mi naturalne odrosły i zregenerowały No ale powinnam poszukać w internetach co to znaczy.

Lubię swoje krótkie włosy, ale babochłopem nie jestem... no chyba, że idę do warzywniaka albo siedzę w domu - wtedy zakładam dres i koszulkę. Robię makijaż, lubię nosić sukienki, spódniczki, krótkie spodenki, lubię eksponować swój biust (w sensie nosić zwykłe bluzki a nie golfy czy t-shirty), nogi, lubię biżuterię.
ale przekazuj te stereotypy dalej

ojej spokojnie, przeciez tu nie chodzi tylko o krotkie włosy... miec krotkie włosy a w całości przypominac faceta to roznica. mowie co zaobserwowałam i zastanawiam sie z czego to wynika

[_Desolation]

Napisane przez Bananalama

po mnie nie widać, że jestem bi. No chyba, że ktoś jest na tyle spostrzegawczy, że widzi moje błyszczące oczy, gdy w pobliżu jest piękna kobieta, albo dostrzega szczególny typ spojrzenia, jakim powoli mierzę jej ciało.
Uwielbiam sukienki, obcasy, mam długie włosy, poruszam się raczej delikatnie, nie jak facet. Co innego charakter. Mam sporo cech tradycyjnie przypisywanych facetom

Miałam coś takiego dopisać tylko się spieszyłam. Dokładnie tak mam.

[kolorowatecza]

Nie jest to prawdą, choć jest w tym ziarenko prawdy.
Lesbijki chcąc spotkać swoją drugą połówkę zwyczajnie na ulicy np. krótko się obcinają, żeby pokazać, że są w "tej grupie".
Choć to nie zasada
Ja i moja TŻ jesteśmy mega kobiece, na ulicy nigdy w życiu nikt by nie powiedział, że jesteśmy homo
Ale są dziewczyny, które mając krótkie włosy są odbierane jako nie-heteryczki i że tak powiem, jest nimi większe zainteresowanie ze strony lesbijek, choć tak naprawdę większość z nich nawet sobie z tego nie zdaje sprawy
Także kobietki - proszę ostrożnie z krótkimi włosami

[unber]

Znajoma bi jest raczej bardzo kobieca i kiedy bylam z nia w klubach tego typu, to wiekszosc dziewczyn tez byla bardziej kobieca. Ja znowuz wygladam jak "stereotypowa lesbijka", a jestem calkiem hetero

[Slodka_Cytryna]

To jest bardzo dobre pytanie i tez mnie zastanawia to, dlaczego tak jest. Przeciez transwestyta i homo to niby dwa różne pojęcia a tu zdecydowana większość homoseksualistów kreuje się na kogoś płci przeciwnej. Nie jest to moze reguła, ale zazwyczaj tak jest. Skoro kobietę pociąga kobieta, to teoretycznie ze wszystkimi jej kobiecymi cechami, a tu sie okazuje, ze lesbijki gustują w babochłopach, tak samo geje... trochę tego nie rozumiem.
Czyzby tak naprawdę te lesbijki i gejów wcale nie pociągały osoby tej samej płci, ale ze względu na panujący trend sami sobie wmawiają homoseksualizm? Tak to wlaśnie wygląda. W końcu gustują w osobach niby tej samej płci, ale takich, ktorzy z zewnątrz wyglądają bardziej jak ktoś plci przeciwnej i to jest zastanawiające.

[Kalini]

Napisane przez Slodka_Cytryna

To jest bardzo dobre pytanie i tez mnie zastanawia to, dlaczego tak jest. Przeciez transwestyta i homo to niby dwa różne pojęcia a tu zdecydowana większość homoseksualistów kreuje się na kogoś płci przeciwnej. Nie jest to moze reguła, ale zazwyczaj tak jest. Skoro kobietę pociąga kobieta, to teoretycznie ze wszystkimi jej kobiecymi cechami, a tu sie okazuje, ze lesbijki gustują w babochłopach, tak samo geje... trochę tego nie rozumiem.
Czyzby tak naprawdę te lesbijki i gejów wcale nie pociągały osoby tej samej płci, ale ze względu na panujący trend sami sobie wmawiają homoseksualizm? Tak to wlaśnie wygląda. W końcu gustują w osobach niby tej samej płci, ale takich, ktorzy z zewnątrz wyglądają bardziej jak ktoś plci przeciwnej i to jest zastanawiające.

Co za bzdury, na początku trochę się dowiedz, poczytaj, niż postanowić zgłębić się w psychikę lesbijek i gejów i sprzedać jakąś dziwaczną teorię.

[mary_poppins]

Napisane przez Slodka_Cytryna

Przeciez transwestyta i homo to niby dwa różne pojęcia a tu zdecydowana większość homoseksualistów kreuje się na kogoś płci przeciwnej.

Chyba mialas na mysli transseksualiste Transwestyta to czlowiek, ktorego podnieca przebieranie sie w ubrania charakterystyczne dla przeciwnej plci.

[Slodka_Cytryna]

Napisane przez Kalini

Co za bzdury, na początku trochę się dowiedz, poczytaj, niż postanowić zgłębić się w psychikę lesbijek i gejów i sprzedać jakąś dziwaczną teorię.

Po pierwsze, nie sprzedaję teorii, tylko pytam, jak nie umiesz odróżnić pytania od teorii to współczuje i moze trochę kulturalniej?
Po drugie, jak jesteś taka obeznana to zawsze możesz wygłosić swoje teorie zamiast krytykować bez słowa wyjaśnienia, bo wygląda to trochę dziwnie. Krytykowanie, ale żadnych argumentów nie przedstawiasz.
A po trzecie, tak, dla mnie jest dziwne, że lesbijki, nawet jesli nie wszystkie, to sporo z nich, ubierają sie i chcą wyglądać jak faceci i odwrotnie, geje mają w sobie dużo kobiecości. Nie rozumiem tego, bo skoro kogoś podnieca ta sama płeć, to czemu gustuje w kimś kto na pierwszy rzut oka wyglada bardziej jak ktoś płci przeciwnej.

[Kalini]

To pomoże zrozumieć: http://homiki.pl/index.php/2010/02/b...femme-i-butch/ ?

[wampir]

Ja mam krótkie włosy (bardzo, jak Anne Hathaway) i jestem biseksualna. Ścięłam je dla wygody. Krótkie włosy nie muszą zawsze oznaczać manifestu, a długie nie muszą być definicją kobiecości

[babie_lato]

Mam wśród swoich znajomych wielu homo - oraz biseksualistów. Zdarzają się męskie lesbijki, ale jednak przeważają te kobiece. Tak samo w przypadku gejów, są faceci, którzy są delikatni, wystylizowani, jak i faceci, których - jeśli ktoś spotyka ich na ulicy - w życiu nie uznano by za homoseksualnych, niektórzy wręcz przypominają posturą Pudzianowskiego.
Zauważyłam jednak taką zależność, że te mniej kobiece lesbijki zazwyczaj w związku są tą męską stroną (tylko nie bijcie za te określenie, to jedynie ma na celu lepsze zobrazowanie tego, o co mi chodzi), tak samo w przypadków gejów.
Wiele razy przeprowadzałam rozmowy z homoseksualistami właśnie na ten temat i oni potwierdzają tę zależność, którą opisałam powyżej.

[wampir]

Z tego wychodzi wniosek, że każdy związek (hetero czy homo) to równowaga między silną i delikatną osobowością.

[kolorowatecza]

Napisane przez wampir

Z tego wychodzi wniosek, że każdy związek (hetero czy homo) to równowaga między silną i delikatną osobowością.

Nie prawda
My z moją TŻ obie jesteśmy zdecydowane, za to uzupełniamy się w innych kwestiach

[wampir]

Ale zdecydowanie, nie jest chyba oznaką silnego czy delikatniejszego charakteru.
Tak mi się wydaje Chodzi mi o to, że zawsze jedna strona jest bardziej, a druga mniej, nie ważne o co chodzi.
Ciężko mi to wytłumaczyć

[babie_lato]

Ja rozumiem Wampir o co ci chodzi i zgadzam się z tobą.
Udany związek to taki, w którym dwie strony się uzupełniają, a nie ścierają ze sobą.

[CrystalNatasha]

Nienawidzę stereotypów
Ostatnio przeczytałam gdzieś,że "wszystkie lesbijki wyglądają jak chłopy i są brzydkie". Ktoś tu chyba mało w życiu widział
Mnie osobiście krótkie włosy u kobiety nie przeszkadzają,ale jednak reszta musi być kobieca!

[_Mia]

Skończcie już z tym, że "nie każda i nie każda" :P No wiadomo, że nie każda lesbijka jest męska, ale lwia część owszem, i nad tym tematem właśnie się zastanawia autorka ;P