Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[klempaa]

W jakim wieku miałaś pierwszą miesiączkę, kiedy miałaś ostatnią miesiączkę, czy współżyjesz, czy na coś chorujesz, czy przyjmujesz jakieś leki, czy masz jakieś dolegliwości ginekologiczne... takie podstawowe pytania + jeszcze te wynikające ze specyfiki tego, z czym do ginekologa idziesz.

[Sonia 159]

a czy te badania bolał ? bo moja koleżanka jak mi opowiadała jaki to był dla niej ból to naprawdę się zniechęciłam żeby iść do ginekologa

[kawa_zmlekiem]

Nie bolą, nie powinny. Może po prostu koleżanka źle trafiła.

[Sonia 159]

może i tak. przepraszam za takie pytanie ale jak wyglądała Wasza wizyta u ginekologa?

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Sonia 159

może i tak. przepraszam za takie pytanie ale jak wyglądała Wasza wizyta u ginekologa?

Poczytaj wątek, jest wiele relacji .
Przywitał się, spytał która, to wizyta i w jakim celu, pytania jakie wyżej były wymienione, badanie USG, badanie normalne, które nie bolało tylko było czuć, że coś robi. W trakcie badań opisywał stan i czy jest prawidłowy. I tyle, nic strasznego (nie wiem czego się wcześniej bałam) .

[Sonia 159]

a czy jakoś specjalnie depilowałyście sobie okolice intymne ?

[kawa_zmlekiem]

To nie ma żadnego znaczenia.

[Sonia 159]

a lekarka nie zwraca na to uwagi? nie przeszkadza jej to w badaniu ?

[kawa_zmlekiem]

a w czym ma przeszkadzać

[Sonia 159]

no nie wiem :p ale nie czułaś się tak nie komfortowo ?

[kawa_zmlekiem]

nie robisz chyba z igły widły.

[Sonia 159]

po prostu chce wiedzieć wszystko bo to będzie moja pierwsza wizyta

[SekretnyWachlarz]

A czy jak idziesz do dentysty to specjalnie się jakoś szykujesz lub do internisty czy jakiegokolwiek innego lekarza? Ja w ogóle jestem dziewczyną z nadmiernym owłosieniem, więc do lekarza idę cała owłosiona, nie tylko tam i co? i nic, to lekarz jak każdy inny. Poza tym lekarze nawet mówią aby się tam całkiem nie golić, bo to daje ochronę. Nie panikuj tak. Na twoim miejscu bardziej bym się stresowała tym czy żadnej choroby ci nie wykryje niż tym jak wyglądasz.

[minka-80]

Napisane przez SekretnyWachlarz

A czy jak idziesz do dentysty to specjalnie się jakoś szykujesz lub do internisty czy jakiegokolwiek innego lekarza? Ja w ogóle jestem dziewczyną z nadmiernym owłosieniem, więc do lekarza idę cała owłosiona, nie tylko tam i co? i nic, to lekarz jak każdy inny. Poza tym lekarze nawet mówią aby się tam całkiem nie golić, bo to daje ochronę. Nie panikuj tak. Na twoim miejscu bardziej bym się stresowała tym czy żadnej choroby ci nie wykryje niż tym jak wyglądasz.

Zgadzam się całkowicie, przecież owłosienie zwłaszcza tam to rzecz naturalna i na pewno lekarza to nie zdziwi.
Na co dzień też specjalnie się nie golę bo sama uważam że to jakaś ochrona, idę tak jak Pan Bóg stworzył i nigdy nic nie usłyszałam niewłaściwego.

Sonia 159 spokojnie idź nie zapomnij o wszystko zapytać co chcesz wiedzieć i słuchaj co lekarz mówi.

[panna mati_]

Napisane przez Sonia 159

a lekarka nie zwraca na to uwagi? nie przeszkadza jej to w badaniu ?

Niektórzy lekarze to prawią kazania, jak kobieta jest wydepilowana. Bo to naturalne, to ochrona i takie tam

[mansikkaa]

Ja dzisiaj byłam na pierwszej wizycie. U mnie w przychodniu to nigdy nic nie wiadomo do kogo się trafi więc nie mogłam wybrać czy chce faceta czy babkę. Ale jak mnie zaprosili do gabinetu gdzie siedzi lekarz i położna to położna patrzy na moją kartę pustą i się pyta To jednorazowa wizyta? a ja nie pierwsza a ona ooo fajnie ale masz szczęście że jest pani ginekolog.
W gabinecie gdzie sie bada ginekolożka spytała mnie się czy współżyje, czy mam regularne okresy, datę ostatniej miesiączki i zaprosiła mnie na fotel grozy Badała mnie przez odbyt, troszkę było nieprzyjemnie ale przeżyłam i dała skierowanie na USG więc za miesiąc znowu odwiedzę gabinet.
Nie ma się czego bać, lepiej zobaczyć czy tam na dole wszystko ok.
A co do owłosienia to ja tam wydepilowana jestem ale nie do końca i lekarka nic nie mówiła

[minka-80]

Ja w zeszłym tygodniu miałam 2 wizyty coś się niestety dzieje (pisałam w wątku o cytologii), ale tej pierwszej niestety nie wspominam zbyt przyjemnie jeśli chodzi o stronę emocjonalną.
Druga o niebo lepsza...

[stenia007]

Mam niecałe 15 lat i jeszcze nie miałam pierwszej miesiączki. Wiem , że jak będę miała 16 to muszę iść z tym do lekarza. Leczę się u endykrynologa , ale moja lekarka powiedziała , że w moim przypadku tarczyca nie powoduje braku miesiączki. Strasznie się boję iść do ginekologa;o
Wiecie może jakie badania mi może wykonać?( jestem dziewicą)
i czy tabletki wywołujące miesiączkę powodują rośnięcie piersi??

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez stenia007

Mam niecałe 15 lat i jeszcze nie miałam pierwszej miesiączki. Wiem , że jak będę miała 16 to muszę iść z tym do lekarza. Leczę się u endykrynologa , ale moja lekarka powiedziała , że w moim przypadku tarczyca nie powoduje braku miesiączki. Strasznie się boję iść do ginekologa;o
Wiecie może jakie badania mi może wykonać?( jestem dziewicą)
i czy tabletki wywołujące miesiączkę powodują rośnięcie piersi??

Zbada cię albo normalnie przez pochwę tylko mniejszymi sprzętami specjalnie dla dziewczyn, które jeszcze nie współżyły lub przez odbyt.

[j_o_l_e_k]

A ja dziś byłam na pierwszej wizycie u ginekologa (mam 25 lat) i powiem Wam, że naprawdę nie ma się czego bać
Sama wizyta przebiegła szybko i w miłej atmosferze
Pani dr zadawała standardowe pytania dotyczące cyklu i ogólnego stanu zdrowia
Badanie bezbolesne i naprawdę nie takie straszne
Generalnie byłam zestresowana, bo naczytałam się różnych rzeczy, ale pani ginekolog powiedziała że jestem okazem zdrowia

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez j_o_l_e_k

A ja dziś byłam na pierwszej wizycie u ginekologa (mam 25 lat) i powiem Wam, że naprawdę nie ma się czego bać
Sama wizyta przebiegła szybko i w miłej atmosferze
Pani dr zadawała standardowe pytania dotyczące cyklu i ogólnego stanu zdrowia
Badanie bezbolesne i naprawdę nie takie straszne
Generalnie byłam zestresowana, bo naczytałam się różnych rzeczy, ale pani ginekolog powiedziała że jestem okazem zdrowia

Dobrze, że wreszcie się wybrałaś, byle to nie był jednorazowy wypad.

A mi trzeba wykonać badanie jajników w 3d. Na szczęście załapię się na NFZ, bo takie badanie to koszt prawie 200zł.

[Przytul_Mnie_Dzisiaj]

Jakie badania powinien zrobić ginekolog, aby wykluczyć PCO? Czy zrobi je na pierwszej wizycie? Powinnam mu powiedzieć, że u siebie podejrzewam, czy po prostu wymienić objawy?
Jakie dokładnie badanie lekarz wykonuje przez odbyt?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj

Jakie badania powinien zrobić ginekolog, aby wykluczyć PCO? Czy zrobi je na pierwszej wizycie? Powinnam mu powiedzieć, że u siebie podejrzewam, czy po prostu wymienić objawy?
Jakie dokładnie badanie lekarz wykonuje przez odbyt?

Lekarz po prostu poogląda jajniki i będzie wiedział czy są policystyczne czy nie.

[j_o_l_e_k]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dobrze, że wreszcie się wybrałaś, byle to nie był jednorazowy wypad.

A mi trzeba wykonać badanie jajników w 3d. Na szczęście załapię się na NFZ, bo takie badanie to koszt prawie 200zł.

Nie, no teraz już będę się badać

Ważne, że pierwsza wizyta mnie nie zniechęciła, bo jeszcze muszę zrobić cytologię

[gwiazdka93]

Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj

Jakie badania powinien zrobić ginekolog, aby wykluczyć PCO? Czy zrobi je na pierwszej wizycie? Powinnam mu powiedzieć, że u siebie podejrzewam, czy po prostu wymienić objawy?
Jakie dokładnie badanie lekarz wykonuje przez odbyt?

Dobry lekarz sam powinien wykonać diagnostykę w kierunku PCOS po wymienieniu przez Ciebie objawów. Na pewno trzeba będzie zrobić USG, a później badania hormonalne.
Przez odbyt lekarz wykonuje badania u dziewicy (ale to zależy od lek., niektórzy badają "normalnie"): badanie ginekologiczne na fotelu oraz może wykonać USG transrektalne, które jest dokładniejszym badaniem niż USG przez powłoki brzuszne.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Lekarz po prostu poogląda jajniki i będzie wiedział czy są policystyczne czy nie.

Nieprawda, USG może być w porządku, a PCOS i tak będzie. Żeby stwierdzić PCOS muszą zaistnieć 2 z 3 objawów: 1) długie, nieregularne cykle miesiączkowe (powyżej 35 dni); 2) hiperandrogenemia (podwyższenie poziomów androgenów) stwierdzona w badaniach lab. lub jej kliniczne objawy (hirsutyzm, trądzik itp.); nieprawidłowy obraz jajników w badaniu USG.

[nonetheless]

wybieram się do ginekologa już prawie od roku, bo męczy mnie nawracająca grzybica i jakoś się wybrać nie mogę :/ teraz już wiem że pójdę, bo znów się pojawiła i zaczyna coraz bardziej doskwierać. jutro zadzwonię i się umówię, ale nie o to do końca mi chodzi, chociaż przyznam że troszkę się boję
moje pytanie związane jest z czymś innym. otóż biorę Euthyrox 75, gdyż w grudniu zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy. chciałabym zacząć brać tabletki antykoncepcyjne i nie wiem czy mogę, może Wy wiecie, czy mogę je zażywać razem z Euthyroxem? moja endokrynolog nic mi na ten temat nie mówiła, zresztą ja nie pytałam. oczywiście spytam się ginekologa, ale chciałabym wiedzieć czy w ogóle jest sens pytać, czy już z góry jest przesądzone że nie mogę ich brać.

[gwiazdka93]

Napisane przez nonetheless

moje pytanie związane jest z czymś innym. otóż biorę Euthyrox 75, gdyż w grudniu zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy. chciałabym zacząć brać tabletki antykoncepcyjne i nie wiem czy mogę, może Wy wiecie, czy mogę je zażywać razem z Euthyroxem? moja endokrynolog nic mi na ten temat nie mówiła, zresztą ja nie pytałam. oczywiście spytam się ginekologa, ale chciałabym wiedzieć czy w ogóle jest sens pytać, czy już z góry jest przesądzone że nie mogę ich brać.

Tak, spokojnie możesz brać anty. przy leczeniu Euthyroxem. Jedynie mogą one powodować zwiększone zapotrzebowanie na tyroksynę, stąd może zaistnieć konieczność zwiększenia dawki E.

[nonetheless]

Napisane przez gwiazdka93

Tak, spokojnie możesz brać anty. przy leczeniu Euthyroxem. Jedynie mogą one powodować zwiększone zapotrzebowanie na tyroksynę, stąd może zaistnieć konieczność zwiększenia dawki E.

dzięki za pomoc ale to trochę słabo, bo następną wizytę u endokrynologa mam za pół roku :/
po za tym mam taki mały problem, bo nie chcę mówić mamie że biorę tabletki (we wrześniu skończę 18 lat), ale ona zawsze jeździ ze mną do endokrynologa, bo przyjmuje on w innym mieście, no a przy następnej wizycie wypadało by powiedzieć, że biorę i wtedy się dowie. z drugiej strony nie wiem czy nie za wcześnie na tabletki, w końcu to są hormony, a nie cukierki. chciałabym z nią o tym porozmawiać ale boję się jej reakcji. po prostu mi chodzi o zabezpieczenie, ona wpadła w wieku 19 lat, a ja nie chcę żeby mi też się to przydarzyło. oczywiście pogadam o tym wszystkim z ginekologiem.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez nonetheless

dzięki za pomoc ale to trochę słabo, bo następną wizytę u endokrynologa mam za pół roku :/
po za tym mam taki mały problem, bo nie chcę mówić mamie że biorę tabletki (we wrześniu skończę 18 lat), ale ona zawsze jeździ ze mną do endokrynologa, bo przyjmuje on w innym mieście, no a przy następnej wizycie wypadało by powiedzieć, że biorę i wtedy się dowie. z drugiej strony nie wiem czy nie za wcześnie na tabletki, w końcu to są hormony, a nie cukierki. chciałabym z nią o tym porozmawiać ale boję się jej reakcji. po prostu mi chodzi o zabezpieczenie, ona wpadła w wieku 19 lat, a ja nie chcę żeby mi też się to przydarzyło. oczywiście pogadam o tym wszystkim z ginekologiem.

Nie ma co się bać. Tym bardziej, że widać, że jesteś świadoma, że tabletki to nie cukierki, ale jednocześnie wiesz, że wpadka w tak młodym wieku to też nic miłego. Wystarczy to samo powiedzieć mamie, myślę, że doceni, że ma rozważną córkę.
Chociaż ja jako przeciwniczka tabletek chciałabym spytać: A czemu nie prezerwatywa?

[nonetheless]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Nie ma co się bać. Tym bardziej, że widać, że jesteś świadoma, że tabletki to nie cukierki, ale jednocześnie wiesz, że wpadka w tak młodym wieku to też nic miłego. Wystarczy to samo powiedzieć mamie, myślę, że doceni, że ma rozważną córkę.
Chociaż ja jako przeciwniczka tabletek chciałabym spytać: A czemu nie prezerwatywa?

prezerwatyw używam (a raczej używamy ) zawsze, ale i tak mam zawsze jakąś paranoję, że może miała jaką minimalną dziurkę i trochę spermy się z niej wydostało, albo że zaraz pęknie. potem się zawsze stresuję, przez co spóźnia mi się okres, a jak spóźnia mi się okres to stresuję się jeszcze bardziej. po za tym mam przeokropne bóle miesiączkowe, a podobno tabletki to niwelują.