Wszystko o Avonie - Część II

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez pAtiŚ

Ja jutro napiszę
Dzisiaj zrobię listę dopiero

Ja chyba też mimo, że wiele tego nie będzie, bo od roku jestem w Avonie a wcześniej nie miałam skąd brać przez rok a jeszcze wcześniej to konsultantka była aż tak MIŁA, że prawie nic nie brałam

[taka jedna]

Napisane przez kootek_mamrotek

postaram sie dziś wieczorem zrobić fotki a czy ktoś mógłby mi odp, może akurat ktos robił zwrot torby która była juz wyjęta z foli i nie miała tej papierowej metki

Mi się wydaje, że możesz zwrócić bez tego, ja zwracałam bransoletkę bez pudełka, tylko włożyłam w folię (taką z bąbelkami) i tak wysałałam i przyjęli bez problemu

[Ptaszysko]

Napisane przez Fenris

A ja mam dzisiaj dzień problemów + jeszcze jestem chora Znajoma kupiła w marcu tusz Pełnia Rzęs za 26,90zł i miała go odebrać. Dzwoniłam z 4 razy, ciągle mówiła, że odbierze, tydzień temu powiedziała, że nst dnia do mnie zadzwoni i się umówimy. Oczywiście się nie skontaktowała. Dzisiaj zadzwoniłam, a ona do mnie, że nie ma czasu, że już kupiła sobie inny tusz, a tego nie chce. Prawie piana mi z ust pociekła!!! Nienawidzę takich ludzi, lekkoduchów. Zwrotów nie robię, nie opłaca mi się. Tuszu nikt nie kupi, bo teraz będzie w promocji za 15,90zł. Ja zapłaciłam za niego po upuście ok 21zł. Gdzie się rodzą tacy "ludzie"???

Druga sprawa, byłam dzisiaj w COKu. Miałam zamiar zakupić 3 rzeczy dla znajomej, bo domówiła, a ja cieszyłam się, bo brakowało mi 30zł do 25%. Dwóch z trzech rzeczy nie ma ("Podstawa makijażu" - tusz z błyszczykiem i płynu do higieny intymnej)!!! Przesada! Będę musiała dokupić coś z własnej kieszeni, bo wciąż mam 20%

Napisane przez syla_ba

Ja mam podobną sytuacje nawet gorzej bo zbliża mi sie termin zapłaty a koleżanka zamawiała dla swojego brata za ponad 100zł a teraz brat nie ma pieniedzy i nie ma skąd zapłacić. super. chyba zrobie to jako zwrot . nie wiem. co mam zrobić?

Napisane przez julencjaa

Ale dziśbyłam zła,mam troche dziwną sąsiatke i ona zamawiała 3 samoopalacze,dziś moja babcia chciała jej zanieśc ale powiedziała ze NIC nie zamawiała!!!;((ludzie są dziwni i jeszcze dobiła mnie klijenyka zamówła po trójne cienie a po obejrzeniu powiedziała ze są małe i drogie a w 05 kosztowały 25,9 a w następnym katalogu 18,9 więc nici ze sprzedarzy

Oj, dziewczyny --- wspolczuje

Ale sprobujcie raz jeszcze skontaktowac sie z tymi klientkami i powiedziec im raz a stanowczo, ze za ich zamowienie bedziecie musialy zaplacic wy z wlasnej kieszeni, na co sie nie zgadzacie.
Mialam raz taka sytuacje i u mnie to sie sprawdziloz tym,ze bylam nieugieta i zachowalam spokoj chociaz mialam ochote dziewczyne doslownie uderzyc...

[Petitka4]

Napisane przez Ptaszysko

Oj, dziewczyny --- wspolczuje

Ale sprobujcie raz jeszcze skontaktowac sie z tymi klientkami i powiedziec im raz a stanowczo, ze za ich zamowienie bedziecie musialy zaplacic wy z wlasnej kieszeni, na co sie nie zgadzacie.
Mialam raz taka sytuacje i u mnie to sie sprawdziloz tym,ze bylam nieugieta i zachowalam spokoj chociaz mialam ochote dziewczyne doslownie uderzyc...

U mnie to pomogło. Stanowcza byłam niesamowicie. Dziewczyna chciała odwolac zamowienie za 100zł. Na szczescie ja przekonałam. Zycze powodzenia z takimi klientkami. Na drugi raz proponuje wziasc jaka zaliczke mała przy zamowieniu na wieksze kwoty.

[porzeczka2602]

Napisane przez syla_ba

ale nadal nie wiem co mam zrobić, czy zrobić zwrot czy co... w sumie to fajne rzeczy zamowila ale nie stac mnie na nie... a jak sie wysyła zwroty? sama musze w paczke zapakować i z własnej kieszeni zapłacić czy jak... a fakture bede musiała zapłacić...// nie wiem siedze i załamuje ręce

Jesli wartość zwracanych produktów przekracza 30 zł to można zadzwonic do avonu i oni przyślą po to kuriera na ich koszt, tak mi mówiła OMSka

[Fenris]

Z moją klientką nic się zrobić nie da, bo strasznie trudno się dodzwonić, a spotkać to już w ogóle się nie da. Przestała być poprostu moją klientką. Jak będzie ewentualnie coś chciała, to za przedpłatą.
Nie wiem co tacy ludzie sobie myślą. Że mogę iść i oddać ten produkt ot tak sobie? Że płatności mogę dokonać po roku? Ja to bym wzięła, żeby nie robić problemu, nawet jakbym już nie potrzebowała (zresztą ja bym się nie wpakowała w taką sytuację, szybciej bym się ze wstydu spaliła, że o czymś "zapomniałam"). Lekkoduchy, zamówią, a kiedy zamówienie jest, to już nie potrzebują. Jakby to było takie hop siup. W ogóle żadnych zobowiązań, żadnych konsekwencji. Konsultantki powinny dostawać takie blankiety jak do spisywania zamówień, ale z adnotacją, że klientka zobowiązuje się wziąć i zapłacić za towar. Inaczej postępowanie w sądzie A tak serio, to brak mi słów poprostu.

[pAtiŚ]

Jeśli mowa o klientkach, to ja troszkę napiszę o swojej
Mam taką jedną, z mojego wieku... Zamawia na nieduże kwoty ale zawsze odbiera kosmetyki po dwóch tygodniach od daty dostawy. Mówi, że za daleko jej do mnie, że nie ma czasu. Ja to rozumiem - też chodze do szkoły. No ale bez przesady. Żeby się nie chciało ruszyć tyłka na 15 minut i przyjść do mnie po te swoje zamówione kosmetyki... No nic... ja jej to wybaczam ważne że chociaż odbiera je ode mnie. Poza tym jest miła i w ogóle

[Fenris]

Ja zwykle spotykam się na mieście. Fajnie, gdyby ktoś przychodził po te kosmetyki do mnie, ale zwykle to konsultantka powinna dowozić Nie mam samochodu, więc nie jest mi tak łatwo.

[pAtiŚ]

Napisane przez Fenris

Ja zwykle spotykam się na mieście. Fajnie, gdyby ktoś przychodził po te kosmetyki do mnie, ale zwykle to konsultantka powinna dowozić Nie mam samochodu, więc nie jest mi tak łatwo.

A no pewnie, że się z nią spotykam... ostatnio wypadło na kościół
hihihi

[martusiawilczek]

Współczuję Ci Fenris...
Ja teraz nie wyrabiam, i rozwożę kosmetyki przez 3 dni, bo ciężko wszystkich zgrać tego samego dnia, tym bardziej że otrzymuję paczki do domu, więc ciężko mi określić o której ją dostanę ale zawsze pomaga mi moja przyjaciółka, pakujemy wszystko i rozwozimy autkiem (jak tylko dogadam się z rodzicami, bo na swoje jeszcze nie zapracowałam).
Ale z klientkami szczególnie tymi sezonowymi bywa również. Kiedyś jednej nie przypasował cień z Color Trend bo niby odcień był niewidoczny (wystarczyło więcej nałożyć na powiekę) i do ostatniej chwili mówiła, że go chcę, a w dzień kiedy miałam do zapłacenia fakturę powiedziała, że go nie chcę i za niego nie zapłaci. Byłam tylko i wyłącznie wściekła dlatego, że miałam dokładnie odliczoną sumę plus to co miała mi dać do zapłaty, i musiałam wracać po brakująca kwotę na drugi koniec miasta

[elffee]

Napisane przez kootek_mamrotek

a czy ktoś mógłby mi odp, może akurat ktos robił zwrot torby która była juz wyjęta z foli i nie miała tej papierowej metki

mozna zwrocic wszystko bez metki, bez folii, bez kartonika, pisalam juz o tym

chociaz jesli chodzi o torbe to sie zastanawiam jak to jest bo ostatnio zamawialam dla siebie i oderwalama ta karteczke. otwieram i czytam a tam pisze ze zwrot nie bedzie mozliwy bez tej karteczki, tylko ze ja nawet nie moglam jej przeczytac bo byla tak przypieta ze ta strona polska byla przypieta do torebki. za***iscie, ale nie rozumiem dlaczego nie mzoan. najleiej zadzwonic i sie spytac. z reszta kosm,etykow nie ma problemu. zwracasz i nie robia problemow,.

[paulinkosia]

Napisane przez elffee

czemu wszyscy chwala ten peeleng? ja normalnie klnelam na niego i na sile uzywalam by sie skonczyl bo byl tak beznadziejny. nigdy wiecej go nie zamowie. wole ten z oliwkami, fajnie sie pieni i splukuje bo tego z granaten nie idzie splukac cholertwa. sio mi z nim

Chwalimy (przynajmniej ja) z takich powodów jak chociażby: gęsta konsystencja w której są "zatopione" duże i dobrze ścierające drobinki Fakt ten peeling nie pieni się..ale i tak dobrze się rozprowadza na skórze
Tego z oliwkami nie miałam..ale miałam sensensy..i w ogóle nic nie peelingowały..ot takie działanie jak zwykły żel pod prysznic..zresztą seria senses tylko ładnie pachnie Jak dla mnie szkoda pieniążków na te kosmetyki..bo mogę troche dołożyć i kupić coś lepszego

a mi się wydaje- co do tej torebki- że można zwrócić..przecież masz ten kartonik..to co że oderwany...a w który miejscu oni go przypinają..bo jeśli tak że bez oderwania nie dałoby się otowrzyc zamka..to byłoby to troche bez sensu..może komuś nie spodobało się wnetrze torby i musiał oderwac ten kartonik bo jak inaczej miałby otworzyć zamek

[elffee]

Napisane przez paulinkosia

Chwalimy (przynajmniej ja) z takich powodów jak chociażby: gęsta konsystencja w której są "zatopione" duże i dobrze ścierające drobinki Fakt ten peeling nie pieni się..ale i tak dobrze się rozprowadza na skórze
Tego z oliwkami nie miałam..lae miałam sensensy..i w ogóle nic nie peelingowały..ot takie działanie jak zwykły żel pod prysznic..zresztą seria senses tylko ładnie pachnie Jak dla mnie szkoda pieniążków na te kosmetyki..bo mogę troche dołożyć i kupić coś lepszego

rozumiem ,ale faktycznie drapie super tylko ze z tym splukiwaniem jest problem. no denerwuje mnie to i tyle.

[kootek_mamrotek]

Napisane przez paulinkosia

a mi się wydaje- co do tej torebki- że można zwrócić..przecież masz ten kartonik..to co że oderwany...a w który miejscu oni go przypinają..bo jeśli tak że bez oderwania nie dałoby się otowrzyc zamka..to byłoby to troche bez sensu..może komuś nie spodobało się wnetrze torby i musiał oderwac ten kartonik bo jak inaczej miałby otworzyć zamek

no własnie ta karteczka jest przyczepiona do ucha, czyli mozna ją otworzyc bez uszkadzania tej karteczki, ale nie wiedzialam co to za karteczka bo pierwszy raz zamawialam torebke i pierwszy raz mialam doczynienia z taka karteczka.. ale fakt faktem dowiedzialam sie o co z nią chodzi dopiero po rozerwaniu żyłki niestety ale jest napisana w kilkunastu językach i po polsku nie dałoby sie przeczytac bez odrywania torba jest bardzo nie poręczna, jak dla mnie ma za krotkie uszy, dużo cackania zanim się dostanie do środka, odpinanie klamerki, pozniej szukanie zamka ktory nie chodzi wcale blyskawicznie wsrod 2 sztywnych stron torebki

Edit: załaczam jeszcze zdjęcia torebki tak jak ktoś prosił

[Fenris]

Napisane przez elffee

rozumiem ,ale faktycznie drapie super tylko ze z tym splukiwaniem jest problem. no denerwuje mnie to i tyle.

A ze mnie on się normalnie (łatwo) spłukuje. Ma wielkie, świetnie drapiące drobinki, bardzo przyjemny zapach, kolor i gęstą konsystencję. Jest, ogólnie rzecz biorąc, idealny

Tak w ogóle to dziwne, że płyn do higieny intymnej jest w brakach. Przecież tego nikt nie zamawia... Przynajmniej u mnie to drugie zamówienie odkąd jestem konsultantką.

[Ptaszysko]

Napisane przez Fenris

A ze mnie on się normalnie (łatwo) spłukuje. Ma wielkie, świetnie drapiące drobinki, bardzo przyjemny zapach, kolor i gęstą konsystencję. Jest, ogólnie rzecz biorąc, idealny

Tak w ogóle to dziwne, że płyn do higieny intymnej jest w brakach. Przecież tego nikt nie zamawia... Przynajmniej u mnie to drugie zamówienie odkąd jestem konsultantką.

A skad wiesz,ze nie zamawia ....

Tak chwalicie ten peeling i juz mi chodzi po glowie pewna glupia mysl

[elffee]

Napisane przez kootek_mamrotek

no własnie ta karteczka jest przyczepiona do ucha, czyli mozna ją otworzyc bez uszkadzania tej karteczki, ale nie wiedzialam co to za karteczka bo pierwszy raz zamawialam torebke i pierwszy raz mialam doczynienia z taka karteczka.. ale fakt faktem dowiedzialam sie o co z nią chodzi dopiero po rozerwaniu żyłki niestety ale jest napisana w kilkunastu językach i po polsku nie dałoby sie przeczytac bez odrywania torba jest bardzo nie poręczna, jak dla mnie ma za krotkie uszy, dużo cackania zanim się dostanie do środka, odpinanie klamerki, pozniej szukanie zamka ktory nie chodzi wcale blyskawicznie wsrod 2 sztywnych stron torebki

Edit: załaczam jeszcze zdjęcia torebki tak jak ktoś prosił

mam lwasnie ta sama torebke tylko ze ja bardzo sobie ja chwale :d nie zamierzam jej zwracac ale troche mnie przerazilo to ze nie mozna zwrocic.

[Fenris]

Napisane przez Ptaszysko

A skad wiesz,ze nie zamawia ....

Tak chwalicie ten peeling i juz mi chodzi po glowie pewna glupia mysl

Nooo nie sądzę, żebyś chciała inny peeling jak spróbujesz

A co do tego płynu do higieny intymnej to on dobry jest? Jak dla mnie najlepszy jest Intima Ziaji i jakoś boję się próbować innych.

[Ptaszysko]

Napisane przez Fenris

Nooo nie sądzę, żebyś chciała inny peeling jak spróbujesz

A co do tego płynu do higieny intymnej to on dobry jest? Jak dla mnie najlepszy jest Intima Ziaji i jakoś boję się próbować innych.

Wstretne kusicielki


Co do plynu to nie mam pojecia bo nie uzywam, gdyz z tego co pamietam ma chyba na 1 lub 2 miejscu w skladzie alkohol Ale ktos go tam kupuje na pewno....

[martusiawilczek]

Napisane przez Fenris

Nooo nie sądzę, żebyś chciała inny peeling jak spróbujesz

A co do tego płynu do higieny intymnej to on dobry jest? Jak dla mnie najlepszy jest Intima Ziaji i jakoś boję się próbować innych.

Ja go sobie chwalę, ale ten kremowy

[evilcia]

Swego czasu bardzo lubiłam peeling z granatem, jednak od paru ostatnich opakowań mam wrażenie, że już nie drapie tak fajnie jak kiedyś. Nie wiem czy to dlatego, że w między czasie wypróbowałam wycofany już scrub spa z brązowym cukrem i odkryłam peeling z Erisa super drapaka, no ale to już na inny wątek..

Co do kosmetyków jakie posiadam z Avonu, to trochę ich jest. Ostatnio jednak stwierdziłam, że bez sensu jest co rusz kupować kolejną maseczkę, szampon, czy jeszcze coś innego, bo nowe, bo zmienione opakowanie, bo coś tam. Teraz kupuję tylko jak mi się coś kończy lub faktycznie stwierdzam, że a nóż widelec, to będzie coś, co mi się przyda, jest mi niezbędne do życia, itd.

Z tego co pamiętam to mam:
- na wykończeniu maseczkę spa z masłem shea
- maseczkę solutions chłodzącą
- maseczkę spa sake & ryż
- bodajże dwie maseczki spa z błotkiem do twarzy (choć odkryłam tańszą o podobnym działaniu, więc po ich skończeniu więcej nie zagoszczą na mojej półce)
- końcówka zapachu Wink w zwykłej buteleczce
- Wink w wersji mgiełki - kompletny niewypał jak dla mnie
- dwa zapachy z jakimiś kwiatkami narysowanymi, chyba jeszcze je w liceum kupiłam albo pod koniec podstawówki o_0, nie kojarzę kompletnie nazwy
- pianka solutions zieloną
- perełki brązujące (nie umiem się do nich przekonać i sobie leżą bezużytecznie)
- róż w perełkach
- krem do twarzy z serii care
- woda passion dance, po chwilowej fascynacji przestał mi się podobać i stoi na półce
- mikrodermbrazja w kremie
- krem do biustu
- krem z anew do ciała na wykończeniu, można kupić coś lepszego dużo taniej
- odżywka strong results - moja miłość
- krem do skórek to również moja miłość
- jakieś trzy błyszczki, nie pamiętam które dokładnie
- podkład w płynie, dla mnie straszny śmierdzioszek
- miałam kiedyś cień podwójny z avon color, to po miesiącu skamieniał i więcej już nie kupię na pewno
- krem i scrub do stóp z kofeiną (krem całkiem niezły, scrub taki sobie)
- krem do stóp spa z mm
- krem do rąk spa z mm
- diamentowy scrub do stóp

To chyba wszystko..

Napisane przez kootek_mamrotek

no własnie ta karteczka jest przyczepiona do ucha, czyli mozna ją otworzyc bez uszkadzania tej karteczki, ale nie wiedzialam co to za karteczka bo pierwszy raz zamawialam torebke i pierwszy raz mialam doczynienia z taka karteczka.. ale fakt faktem dowiedzialam sie o co z nią chodzi dopiero po rozerwaniu żyłki niestety ale jest napisana w kilkunastu językach i po polsku nie dałoby sie przeczytac bez odrywania torba jest bardzo nie poręczna, jak dla mnie ma za krotkie uszy, dużo cackania zanim się dostanie do środka, odpinanie klamerki, pozniej szukanie zamka ktory nie chodzi wcale blyskawicznie wsrod 2 sztywnych stron torebki

Edit: załaczam jeszcze zdjęcia torebki tak jak ktoś prosił

Slicznie dziekuje za zdjecia! Chyba jednak sie na nia skusze Mam slabosc do brazowych torebek. Moj TZ chyba mnie wyrzuci z domu jak ja zobaczy, bo cala szafa torebek, a tu nastepna

[sunik1]

Napisane przez Fenris

A ja mam dzisiaj dzień problemów + jeszcze jestem chora Znajoma kupiła w marcu tusz Pełnia Rzęs za 26,90zł i miała go odebrać. Dzwoniłam z 4 razy, ciągle mówiła, że odbierze, tydzień temu powiedziała, że nst dnia do mnie zadzwoni i się umówimy. Oczywiście się nie skontaktowała. Dzisiaj zadzwoniłam, a ona do mnie, że nie ma czasu, że już kupiła sobie inny tusz, a tego nie chce. Prawie piana mi z ust pociekła!!! Nienawidzę takich ludzi, lekkoduchów. Zwrotów nie robię, nie opłaca mi się. Tuszu nikt nie kupi, bo teraz będzie w promocji za 15,90zł. Ja zapłaciłam za niego po upuście ok 21zł. Gdzie się rodzą tacy "ludzie"???

Druga sprawa, byłam dzisiaj w COKu. Miałam zamiar zakupić 3 rzeczy dla znajomej, bo domówiła, a ja cieszyłam się, bo brakowało mi 30zł do 25%. Dwóch z trzech rzeczy nie ma ("Podstawa makijażu" - tusz z błyszczykiem i płynu do higieny intymnej)!!! Przesada! Będę musiała dokupić coś z własnej kieszeni, bo wciąż mam 20%

Współczuję naprawdę. Kiedyś koleżanka zamówiła u mnie krem do biustu. Jak przyszła paczka zadzwoniłam do niej i mówię: Jest Twój krem, jak chcesz, mogę Ci go zanieść. A ona: Ale ja nic nie zamawiałam...Stwierdziła, że chce jej wepchnąć coś na siłę... Noi cóż zostawiłam krem dla siebie.

Napisane przez Anka :)

mam już rzeczy z 05 i w sumie nie mam co opisywać bo malutko zamawiałam mogę tylko powiedzieć że zapach szamponu naturals Jabłko-rozmaryn fajny takie zielone jabłuszko typowe ale to dla koleżanki a tak to mam PROMIENNY BŁYSZCZYK kolorek Frosty Shimmer no i w sumie to żałuję ze nie wzielam jednego z tych co wziela FENRIS ... bo ten jest ...biały... totalnie... w sumie na ustach nie widać tego tak bardzo ale wolałabym inny kolorek
plusy: dużo drobinek, usta nie wyglądają żle mimo że błyszczyk jest biały...
minusy: oprócz drobinek błyszczyk ma brokat a tego nie lubię...
co do zapachu to taki zwykły chemiczny nic ładnego ale nie zniechęca
opakowanie fajne
ogólnie wolałąbym inny kolorek teraz no ale ten nie jest taki zły może nawet go bardzo polubię bo ja zmienna jestem czasem co do kosmetyków aaa i wklejam fotki tego oto błyszczyka aa i wg mniena fotkach ładniej wyszedł dzięki lampie błyskowej no ale może do słoneczka tak samo no i tu nie widać tego brokatu a jak się przyglądam ustom to widać ale nikt się ustom tak dokładnie nie przygląda (zapewne nie licząc TŻtów )

Mi się podoba ten kolorek.

Napisane przez julencjaa

Ale dziśbyłam zła,mam troche dziwną sąsiatke i ona zamawiała 3 samoopalacze,dziś moja babcia chciała jej zanieśc ale powiedziała ze NIC nie zamawiała!!!;((ludzie są dziwni i jeszcze dobiła mnie klijenyka zamówła po trójne cienie a po obejrzeniu powiedziała ze są małe i drogie a w 05 kosztowały 25,9 a w następnym katalogu 18,9 więc nici ze sprzedarzy

Napisane przez pAtiŚ

Jeśli mowa o klientkach, to ja troszkę napiszę o swojej
Mam taką jedną, z mojego wieku... Zamawia na nieduże kwoty ale zawsze odbiera kosmetyki po dwóch tygodniach od daty dostawy. Mówi, że za daleko jej do mnie, że nie ma czasu. Ja to rozumiem - też chodze do szkoły. No ale bez przesady. Żeby się nie chciało ruszyć tyłka na 15 minut i przyjść do mnie po te swoje zamówione kosmetyki... No nic... ja jej to wybaczam ważne że chociaż odbiera je ode mnie. Poza tym jest miła i w ogóle

Naprawdę są ludzie i ludziska.
Przede wszystkim Ci którzy tak robią uważają, że konsultantki mają na kosmetykach nie wiadomo ile. Kiedyś moja ciotka zamówiła kremy Acolade na dzień i na noc, a potem stwierdziła,że ich nie weźmie, bo są jej nie potrzebne, a zresztą mam je za pół darmo
Dopiero jej wytłumaczyłam ile mam na tych kremach i wtedy je wzięła.
Wiecie,że dużo ludzi myśli,że zbijamy na sprzedaży kosmetyków z Avonu niezłe kokosy? Przynajmniej w moim otoczeniu. Wtedy tłumaczę,że każdą próbkę muszę kupić, każdy katalog, każdą reklamówkę, a upustu mam 20% i to jeszcze z moim zamówieniem. Wtedy jest

[Fenris]

No niestety ludzie myślą, że my tu nie wiadomo ile zarabiamy. Ja zawsze ledwo wchodzę na 25% (tzn zwykle nie wchodzę), z zarobku kupię sobie jeden lub dwa kosmetyki dla siebie, opłacę katalogi i próbki i kasa znika w tajemniczych okolicznościach
Jak dla mnie zobowiązanie to rzecz święta. Teksty w stylu "ja nie zamawiałam" lub "ja już nie chcę" są niedopuszczalne. Przy każdym zamówieniu osobom niezaufanym będę dawała karteczkę z produktami, ceną i kwotą do zapłaty, a co najważniejsze, dana osoba będzie musiała złożyć podpis Może to zachęci je do bycia uczciwym.
Hmm... Tylko najgorsze jest to, że większość klientek składa u mnie zamówienia przez Internet lub telefon

[evilcia]

Zanim moja koleżanka nie została konsultatnką to faktycznie miałam takie jakieś przekonanie, że na tym to się kokosy zarabia i tylko nie próbowałam się za to zabrać, bo nie byłabym w stanie namawiać nikogo na to, żeby wziął katalog i wypytywać, czy coś chce. Strasznie nachalne mi się to wydawało.

Pozostaje tylko uświadamiać takich ludzi i może z tymi podpisami lub częściową zapłatą za zamówienia.

No nic uciekam spać. Miłej nocy życzę

[margo80]

Napisałam w piątek maila do avonu z pytaniem, dlaczego na fakturze nie mam ani słowa o brakach, a braki są - bo przecież wiem, co zamawiałam.
48h minęło i cisza... co oni sobie myślą??

[elficzek]

Spokojnie mi zwrotu od 30 marca nie mogą zaksięgować
tzn 4produkty oddane a dwa tylko poddane korekcie. Gdzie reszta ??

Dzwoniłam kilkakrotnie i mają jakiś problem z systemem trala lala i nie weszły te dwa produkty.

Będę walczyć o moje 26,09 złocisza a co niech se nie myślą !!

[mmk]

oj, Avonki - z systemem to oni mają problem i to bardzo duży.
Miałam z ostatną dostawą taką sytuację: stały adres dostawy mam u mamy, ale w zwiazku z tym, że mama musiała wyjechać poprosiłam mamę mojego męża żeby była z dziećmi i odebrała przesyłkę - więc zmieniłam adres dostawy. Jako ze zamawiam przez internet sysem poprosił o sprawdzenie terminu dostawy w zwiazku ze zmianą adresu - termin sie zgadzał. Cały dzień biedna mama nie wychodziła z domu, potem ja - czekałyśmy na paczkę. Paczki nie ma. W piątek zadzwoniłam doAvonu, a uprzejma pani uprzejmie mnie informuje, że paczka przyjdzie dzisiaj bo w zwiazku ze zmianą adresu zmienił się rejon, a tym samym termin dostawy. (a tu nikogo nie ma w domu, sąsiedzi daleko, jeszcze mało ich znam bo jesteśmy tam nowi). No to we mnie zawrzało - przecież mam na zamówieniu z internetu 12 a nie 13, cały dzień czekałam w domu, klientka zamówiła duża i czeka na to a w sobotę wyjeżdża itd. itp. Pani oczywiscie próbowała najpierw wcisnąć mi jakiś dodatkowy termin, na który sie nie zgodziałam, ale ostatecznie sprawdziła, rację mi przyznała z terminem i powiedziała, ze oddzwoni do godziny. Nie oddzwoniła, ale oddzwonił kurier (a wcześniej mi mówiła ze nie mają telefonów do kurierów) i ponieważ na całe szczęście mieszkam od mojej mamy ok. 7 km (a już inny region, choć ten sam kod pocztowy) zgodził się przesyłkę zawieźc do mojej mamy.
Niby nic takiego, bo wszystko było załatwione szybko i uprzejmie, ale co ja przeżyłam w czwartek zanim wszystko sie wyjaśniło.
I to jest dopiero problem z systemem - przez internet inaczej w Avonie inaczej.
A najlepsze było to jak otworzyłam pierwszą skrzynkę i zaraz znalazłam ankietę na temat dostawy i obsługi (pomyślałam ja im odpiszę) - ale pytania tak skonstruowane, że właściwie to ja byłam ze wszzystkiego bardzo zadowolona w wkrótce dowiemy się że wszystkim się wszystko podoba.

[mmk]

ale się rozpisałam chociaż starałam się napisać krótko
Pozdrawiam wszystkich.

[olenkah]

mnie czasem denerwuje, że przywiozą dzień wcześniej i nie zadzwonia. no fajnie, ze paczka jest wczesniej, ale jak ja uziemiam mamę na środę, to nie znaczy, ze we wtorek tez ktos bedzie :/ a potem sie czeka w srode i dziwi, ze tak dlugo. Avon w ogole powinien miec jakis lepszy kontakt z konsultantkami. no, ale z wieloletniego doswiadczenia wiem, ze po kazdej zmianie jest gorzej i tylko my na tym tracimy

[Fenris]

Napisane przez olenkah

Avon w ogole powinien miec jakis lepszy kontakt z konsultantkami. no, ale z wieloletniego doswiadczenia wiem, ze po kazdej zmianie jest gorzej i tylko my na tym tracimy

Zgadzam się, ale gdyby Avon nie wprowadzał nowości (zwykle niestety nie trafia z produktami, które usuwa z katalogu), to mniej osób by kupowało i się interesowało firmą.
Moim zdaniem dużym problemem są braki i Avon powinien wprowadzić możliwość oddawania braków w COKu. W Oriflame nie ma z tym problemów, a w Avonie są, na niekorzyść konsultantek.