Zazdrośnice, część 67.

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

http://wyborcza.pl/duzyformat/1,1278...posluszny.html ....... po prostu.... no brak mi słów....

Uwaga, idę ćwiczyć

co ćwiczyłaś? podoba Ci się?

Napisane przez carmelova

Właśnie znalazłam coś super, w rewelacyjnej cenie! Na Zakhyntos, w Tsilivi Hotel zdobył Travellers' Choice 2013 Award by Tripadvisor Teraz tylko B. musi zaklepać urlop i jak wszystko dobrze pójdzie lecimy 14 lipca

wygląda super!

Napisane przez Smerfetka_88

z tatą P. jest bardzo krucho

tak mi przykro...

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

co ćwiczyłaś? podoba Ci się?

ćwiczyłam tego shreda podobało, aczkolwiek spodziewałam się, że padnę i będe błagała o litość,a tymczasem zgrzałam się, owszem, ale żebym jakoś specjalnie się zmęczyła, to nie powiem. Taka się czułam rozruszana po tym.

Fajne jest to, że krótkie to jest - zdążyłam w czasie drzemki Bulgotki między beknięciami

Ale zastanawiam sie, czy nie czegoś trudniejszego jednak spróbować. Tylko nie wiem, bo jednak jestem 6 tygodni po cesarce i nie wiem jak bardzo mogę się forsować tak naprawdę. Może na razie to poćwiczyć tylko?

A to się codziennie to samo robi?

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

ćwiczyłam tego shreda podobało, aczkolwiek spodziewałam się, że padnę i będe błagała o litość,a tymczasem zgrzałam się, owszem, ale żebym jakoś specjalnie się zmęczyła, to nie powiem. Taka się czułam rozruszana po tym.

Fajne jest to, że krótkie to jest - zdążyłam w czasie drzemki Bulgotki między beknięciami

Ale zastanawiam sie, czy nie czegoś trudniejszego jednak spróbować. Tylko nie wiem, bo jednak jestem 6 tygodni po cesarce i nie wiem jak bardzo mogę się forsować tak naprawdę. Może na razie to poćwiczyć tylko?

A to się codziennie to samo robi?

nie wiem, jak po porodzie ale generalnie, jeśli chcesz robić cykl, to Shred trwa 30 dni - 10 dni level 1, potem 10 level 2 i 10 dni level 3. I jeśli nie jesteś pewna, czy możesz sobie na więcej pozwolić, to lepiej rób conajmniej 7 dni ten level, tak żeby przygotować organizm na więcej Ale uważam, że jeśli nie chcesz robić całego programu Shred, a ten poziom jest dla Ciebie za łatwy, to przejdź do levelu 2:


a jak za łatwy, to do 3:


I kup półtora- lub dwukilowe ciężarki - przy Twojej kondycji powinno być OK

Napisz jeszcze, jakie elementy najbardziej lubisz? Cardio? Siłowe? Ja na przykład najbardziej lubię pozycję pompki, daje mi wycisk, a w Shredzie1 tego w zasadzie nie ma.
Z działających na całe ciało, ale nie typowe cardio, dobry jest kick-boxing (też 25 min): http://www.youtube.com/watch?v=x9avonsRVok
Generalnie: najpierw spróbuj ze Shredem albo jednym ciągiem (po 10 dni na level - tak najbezpieczniej), albo przejdź do lev.2. Potem polecałabym Ci albo właśnie kick-boxing, albo 6w6p, albo killer abs - to już daje ostro popalić. Na pewno nie od razu, bo jednak masz świeżą bliznę, ale tak po 2 tygodniach ćwiczeń powinno być OK

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

nie wiem, jak po porodzie ale generalnie, jeśli chcesz robić cykl, to Shred trwa 30 dni - 10 dni level 1, potem 10 level 2 i 10 dni level 3. I jeśli nie jesteś pewna, czy możesz sobie na więcej pozwolić, to lepiej rób conajmniej 7 dni ten level, tak żeby przygotować organizm na więcej Ale uważam, że jeśli nie chcesz robić całego programu Shred, a ten poziom jest dla Ciebie za łatwy, to przejdź do levelu 2:


a jak za łatwy, to do 3:


I kup półtora- lub dwukilowe ciężarki - przy Twojej kondycji powinno być OK

Napisz jeszcze, jakie elementy najbardziej lubisz? Cardio? Siłowe? Ja na przykład najbardziej lubię pozycję pompki, daje mi wycisk, a w Shredzie1 tego w zasadzie nie ma.
Z działających na całe ciało, ale nie typowe cardio, dobry jest kick-boxing (też 25 min): http://www.youtube.com/watch?v=x9avonsRVok
Generalnie: najpierw spróbuj ze Shredem albo jednym ciągiem (po 10 dni na level - tak najbezpieczniej), albo przejdź do lev.2. Potem polecałabym Ci albo właśnie kick-boxing, albo 6w6p, albo killer abs - to już daje ostro popalić. Na pewno nie od razu, bo jednak masz świeżą bliznę, ale tak po 2 tygodniach ćwiczeń powinno być OK

Dzisiaj ćwiczyłam z butelkami z wodą A jutro nabędę ciężarki. Chyba ba razie zostanę przy tym poziomie shreda. Tydzień to porobię i przejdę dalej - rozruszam się, bezpieczniej będzie. Tak sobie myślę. A wole cardio kick bixing też mi sie podoba ja generalnie lubię takie ćwiczenia, gdzie jest dużo ruchu a nie takie mocno techniczne.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Pilnie potrzebuję tutuł jakiegoś fajnego filmu, komedii najlepiej, takiej, żeby mi M. nie uciekł z domu, a żebyśmy sobie mogli obejrzeć zaraz Pomocy!!!

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Dzisiaj ćwiczyłam z butelkami z wodą A jutro nabędę ciężarki. Chyba ba razie zostanę przy tym poziomie shreda. Tydzień to porobię i przejdę dalej - rozruszam się, bezpieczniej będzie. Tak sobie myślę. A wole cardio kick bixing też mi sie podoba ja generalnie lubię takie ćwiczenia, gdzie jest dużo ruchu a nie takie mocno techniczne.

myślałam, że chcesz może wzmocnić brzuch
Myślę, że dobrze robisz - to najbezpieczniejsze spróbuj też tego kick-boxingu i jak coś, to daj znać, ćwiczeń ogólnych + cardio jillian ma masę A jak Cię jillian znudzi, to Ci skomponuję coś z innych trenerek

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Nietykalnych widzieliście?

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

myślałam, że chcesz może wzmocnić brzuch
Myślę, że dobrze robisz - to najbezpieczniejsze spróbuj też tego kick-boxingu i jak coś, to daj znać, ćwiczeń ogólnych + cardio jillian ma masę A jak Cię jillian znudzi, to Ci skomponuję coś z innych trenerek

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Nietykalnych widzieliście?

chcę

Nietykalni to o tym murzynie co się opiekuje sparaliżowanym francuzem? Widzieliśmy Fajny film

[najfajniejsza]

Gwizd - to to
a Crazy stupid love?
Pożyczony narzeczony?
To jak chcesz i cardio, i brzuch, to Jill jest niezawodna - ona to zawsze przeplata

[carmelova]

Gwizd ja też polecam crazy stupid love

[najfajniejsza]

z cyklu "Mój facet mnie wykończy":
ja: - Hm, a może odbębnimy tego notariusza w sierpniu?
P.: - Jakiego zaś notariusza?
- Tego, o którym mówiłeś jakiś czas temu - by ustalić to wszystko między nami.
- Aaa! No, a co Ci się tak spieszy?
- Bo po co zwlekać? Wystarczająco długo żyjemy w konkubinacie, a że nie oświadczysz mi się conajmniej do trzydziestki, to uważam, że warto.
- Niepraw...! A, czyjej trzydziestki?
- Twojej!
- A kiedy mam - w tym roku?
- Jeju, nieee, w przyszłym!
- No! To nieprawda!

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

Gwizd - to to
a Crazy stupid love?
Pożyczony narzeczony?
To jak chcesz i cardio, i brzuch, to Jill jest niezawodna - ona to zawsze przeplata

Napisane przez carmelova

Gwizd ja też polecam crazy stupid love

oglądaliśmy Crazy stupid love I Pożyczonego też

Zapodaliśmu sobie film lekki, łatwy i przyjemny: "Drogówka"

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

oglądaliśmy Crazy stupid love I Pożyczonego też

Zapodaliśmu sobie film lekki, łatwy i przyjemny: "Drogówka"

Też mam ten film w kolejce do obejrzenia Jak wrażenia?

Zabookowaliśmy wakacje...chyba. Bo pieniądze z konta ściągneło, z 5 dostępnych pokoi zrobiły się 4, na maila przyszedł mi certyfikat niezmienności ceny, ale po dokonaniu płatności wystąpił jakiś błąd, że niby za długo się ofercie przyglądałam i sesja wygadła Jutro muszę do nich zadzwonić. No i wspólne wakacje z Kiki i Timem stoją pod znakiem zapytania, bo Timowi się coś pomieszało i musi być w pn. rano w pracy, a wyjazd w ndz. wieczorem

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

oglądaliśmy Crazy stupid love I Pożyczonego też

Zapodaliśmu sobie film lekki, łatwy i przyjemny: "Drogówka"

Eee, Róża ponoć lajtowsza

Carmi, a zabookowałaś wyjazd razem z Kiki i Timem, tak? Zadzwoń jutro, pewnie wszystko jest OK


Wiecie co - tyłek mi się unosi znaczy mam takie wrażenie po 4 dniach ćwiczeń, więc myślę, że to fatamorgana
A teraz, jako że nie mogę zasnąć, zapodam sobie "Szefowie wrogowie".
Gód najt!

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

Eee, Róża ponoć lajtowsza

Carmi, a zabookowałaś wyjazd razem z Kiki i Timem, tak? Zadzwoń jutro, pewnie wszystko jest OK


Wiecie co - tyłek mi się unosi znaczy mam takie wrażenie po 4 dniach ćwiczeń, więc myślę, że to fatamorgana
A teraz, jako że nie mogę zasnąć, zapodam sobie "Szefowie wrogowie".
Gód najt!

Tim zadzwonił i kazał bookować, ale postanowiłyśmy poczekać na niego. I dobrze zrobiłyśmy, bo się okazało, że mu się terminy pomyliły Więc póki co zabookowaliśmy tylko dla nas dwojga. Sami czy razem, będzie fajnie Spędzimy naszą pierwszą rocznicę ślubu w Grecji <- love

Też nie mogę zasnąć, ale idę na 8 do pracy. Słodkich snów

[magda2109]

Cześć.

[justyna_dt]

Sprzątałam na dubowie, wróciłam ok. 23, czekałam na wolną łazienkę i tak zasnęłam cała w kurzu, syfie, pajęczynach i z makijażem na gębie. Nie nastawiłam budzika... i obudziłam się równa 6
I odebrałam wczoraj moto od mechanika w życiu mi się tak dobrze nie jeździło, płynie, nie stuka, nie szarpie, hamuje pięknie, zawieszenie wyregulowane, wciąż daleko, ale coraz bliżej ideału

EDIT: Taaaa, dubowie... kawę wypiłam i dalej nieprzytomna.

[carmelova]

Cześć!

Zabookowałam wakacje!!! Lecimy do Grecji

Jusia Ty byłaś na Zakhyntos. Jak wrażenia? Masz jakieś rady co zobaczyć?

Magda ale ze mnie nieogar

[Smerfetka_88]

Dzień dobry

Carmi - zazdroszczę mam nadzieję, że ciepło o mnie pomyślisz w dniu mojego ślubu smażąc się na plaży

z tatą P. chyba na razie wmiarę, wczoraj dostał skierowanie do lekarza. Tłumacze sobie, że jak go nikt w szpitalu nie zostawił to nie może być tak źle

[carmelova]

Napisane przez Smerfetka_88

Dzień dobry

Carmi - zazdroszczę mam nadzieję, że ciepło o mnie pomyślisz w dniu mojego ślubu smażąc się na plaży

z tatą P. chyba na razie wmiarę, wczoraj dostał skierowanie do lekarza. Tłumacze sobie, że jak go nikt w szpitalu nie zostawił to nie może być tak źle

Dzięki Z tatą P. na pewno będzie dobrze, w końcu trzymałyśmy kciuki.
Współczuję Ci takich stresów przed ślubem

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

Dzięki Z tatą P. na pewno będzie dobrze, w końcu trzymałyśmy kciuki.
Współczuję Ci takich stresów przed ślubem

racja, kciuki Zazdrośnic zawsze pomagają
te stresy sa okropne, już przestaje mnie wszystko cieszyć, ale nic, będzie dobrze! a ja będę mieć wspaniały ślub i wesele (jak wszystkie Zazrośnice)

[magda2109]

Carmi, co zmajstrowałaś?

[carmelova]

Napisane przez Smerfetka_88

racja, kciuki Zazdrośnic zawsze pomagają
te stresy sa okropne, już przestaje mnie wszystko cieszyć, ale nic, będzie dobrze! a ja będę mieć wspaniały ślub i wesele (jak wszystkie Zazrośnice)

I tego się trzymaj

[justyna_dt]

Carmelku, niewiele pamiętam, na pewno warto się wybrać do Zante, do stolicy, jest urocza, polecam knajpę na rynku piętrową, widoki wieczorem super koniecznie Zatoka Wraku. Nie sugerujcie się plażami, najdłuższa i piaszczysta w Laganas jest brudna i paskudna, pet na pecie i tłum ludzi, lepiej się bryknąć kilka km za miasto, jest masa dzikich, pięknych plażyczek, gdzie praktycznie nikogo nie ma. Polecam rejs dookoła wyspy, super relaksujący i piękny wypad. Objazd po wyspie też super, ale lepiej pożyczyć samochód niż ładować się w autokar. Co tam jeszcze... mogę późnym wieczorem przejrzeć fotki, to może coś jeszcze mi wpadnie w oko

[carmelova]

Napisane przez magda2109

Carmi, co zmajstrowałaś?

gafę strzeliłam

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez justyna_dt

Carmelku, niewiele pamiętam, na pewno warto się wybrać do Zante, do stolicy, jest urocza, polecam knajpę na rynku piętrową, widoki wieczorem super koniecznie Zatoka Wraku. Nie sugerujcie się plażami, najdłuższa i piaszczysta w Laganas jest brudna i paskudna, pet na pecie i tłum ludzi, lepiej się bryknąć kilka km za miasto, jest masa dzikich, pięknych plażyczek, gdzie praktycznie nikogo nie ma. Polecam rejs dookoła wyspy, super relaksujący i piękny wypad. Objazd po wyspie też super, ale lepiej pożyczyć samochód niż ładować się w autokar. Co tam jeszcze... mogę późnym wieczorem przejrzeć fotki, to może coś jeszcze mi wpadnie w oko

Dziękuję My chcemy głównie naładować baterie słoneczne, więc wycieczka co 2 dzień. A mieszkać będziemy w Tsilivi

[Grapefrutka]

dzień dobry

było mi wstyd że większość ćwiczy a ja się obijam więc wróciłam do ćwiczeń

melduje tylko wykonanie pierwszego dnia Shreda Level 1 - umarłam więc idę się odrodzić pod prysznicem

[BYou]

Gwizdak co do art.
Brawo za ćwiczenia ja zaczęłam dopiero niedawno i lajtowo bo miałam/mam ten niewielki rozstęp mięsni:/

Carmi żałoszczę wakacji
Drogówka ciężka ale to dobry film

Smerfetko trzymam żeby te wszystkie sprawy się wyprostowały. A już w szczegołności zdrowie Taty

Grape i dobrze, że wróciłaś się pocić z Większością

A my się pakujemy bo dziś wracamy do siebie. Już się nie mogę doczekać spotkania z B--->lowe

[Smerfetka_88]

Dziękuje Kochane za wsparcie
cudownie jest Was mieć, dziękuję

[Grapefrutka]

By dla Ciebie za ćwiczenia też i

już zapomniałam jakie miło jest się zmęczonym po ćwiczeniach normalnie czuje ogień i mnie nosi choć trzęsę się jak galareta jutro będzie pewnie ciężko ale co tam, dam radę

a teraz czas na zieloną herbatę, drugie śniadanko i nadrabianie

[najfajniejsza]

Napisane przez Grapefrutka

już zapomniałam jakie miło jest się zmęczonym po ćwiczeniach normalnie czuje ogień i mnie nosi choć trzęsę się jak galareta jutro będzie pewnie ciężko ale co tam, dam radę

a teraz czas na zieloną herbatę, drugie śniadanko i nadrabianie

Fajowskie uczucie, nie?

Ja dziś Shreda i 6w6p zrobię wieczorem, koło 19.

By, a co ćwiczysz?

Smerf,

Józia, brudasku
Dobry.

[BYou]

Najeczko narazie Mel B, próbuje Zuzkowe zwowyi dziś jak zdążę to polukam na tego szreda

[Grapefrutka]

Naj fajne, fajne choć w trakcie już tak fajnie nie było
na razie zrobie pierwszy level shreda a później może banisha dorzucę albo coś od Melki się zobaczy jak będę się rozkręcać bo nie chce przegiąć

Carmelka fajnie że lecicie na wakacje, na pewno naładujecie akumulatory

Smerfetka trzeba myśleć pozytywnie i dalej trzymam za teścia