|
|
#31 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Ja na prawdę podziwiam wszystkie kobiety, które urodzily...
Oglądalam w internecie filmy jak to się wszystko odbywa. Dzieci planuję mieć za kilka lat, ale powiem szczerze, że jestem przerażona po prostu... |
|
|
|
|
#32 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Moja mama pierwsze dziecko rodzila 2 godziny, drugie 12
Przy czym pierwsze standardowe, a drugie wazylo tylko 1800g, wiec nie o wage poszlo. Pewnie to kwestia komplikacji podczas drugiej ciazy, ale przy pierwszej z kolei nikt jej nie wierzyl ze bedzie rodzic, bo kto to widzial zeby pierworodka w 2 godziny urodzila Chyba nie ma co sie nastawiac na latwiej/trudniej.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: łosiowe lasy;)
Wiadomości: 45
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Urodziłam jedno dziecko, waga 4,5kg. Wiedziałam z USG, że będzie duży i powiem, cholernie się bałam, ale ku mojemu zdziwieniu sam etap parcia trwał jakieś 45 minut, może dla niektórych długo ale mi się wydawało, że chwile. Moja mama urodziła 4 dzieci. Pierwszy standardowy, drugi bliźniaki - krwotok, a ze mną to jakoś w miarę szybko poszło. Myślę jednak że reguły na to nie ma.
__________________
http://pozytywnespojrzenie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
Moja kuzynka po takim filmie w szkole rodzenia dostała praktycznie ataku histerii i więcej już tam nie poszła
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Co prawda jestem jedynaczką,ale moja mama opowiadała że miała lekki poród
2 parcia i byłam na świecie,ale byłam wcześniakiem 1,5 kg więc to zapewne dlatego
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
przebieg porodu to nie tylko sprawa fizyczności kobiety i jej budowy łona,ale i wielkości dziecka.za każdym razem może mieć większą masę,a co za tym idzie barki są większe niż główka i poród jest trudniejszy.
na poród może złożyć się wiele czynników i choć wieloródki mają prościej to nie jest to definicją.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
bardzo duża rolę też odgrywa w jakiej kondycji fizycznej jest kobieta. Te które dbały o swoją elastyczność, mają łatwiej. BARDZO pomaga też umiejętność panowania nad swoim oddechem i umiejętność rozluźniania ciała- myślę że miałam łatwo, bo te 2 rzeczy miałam opanowane w wyniku paroletnich treningów Tai-Chi . No i nastawienie psychiczne- im więcej sobie kobieta nawkręca tym więcej będzie cierpieć. Stary położnik kiedyś powiedział, że nawet 80% bólu porodowego wynika ze strachu kobiety i jej blokowania akcji porodowej. ![]() Ja mam 2kę. Pierwsze przyszło na świat 1,5 godziny od momentu wejścia do szpitala- sporo tego czasu przesiedziałam na izbie przyjęć kłócąc się z przyjmująca tam "obersztumfuchrer położną" Babsko się kłóciło, dlaczego nie okazywałam "symptomów porodu" i czemu nie zgłosiłam że mam skurcze.A nie zgłosiłam bo w ogóle nie czułam bólu już zaawansowanych skurczy. Tak mnie w sumie coś zaniepokoiło, zadzwoniłam do swojej położnej, kazała przyjechać to sprawdzą. A tu zonk, należy natychmiast lecieć na położniczy ![]() Drugi- nawet wiedziałam że rodzę, bo tym razem czułam skurcze przedporodowe (niezbyt dokuczliwe ale przynajmniej czułam ze to JUŻ)- 3,5 godziny od wejścia do szpitala i po wszystkim. Oba porody były szybkie, łatwe i na tyle "nieabsorbujace" ze nie potrzebowałam środków znieczulających. Każdemu takich życzę.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cava chyba to, że te fizycznie dobrze przygotowane mają łatwiej to też zależy, albo byłam jakimś wyjątkiem
Na to właśnie liczyłam bo trochę lat baletu miałam za sobą, szpagaty we wszelkie strony robiłam z biegu, bez żadnej rozgrzewki, a tu zonk..Ostatnia faza porodu przeciągała się strasznie, właściwie to lekarze już podjęli decyzję o cesarce i wtedy jakoś się udało (lekarz powiedzmy rzucił się mi na brzuch )Co do nastawienia psychicznego to byłam nastawiona na najgorsze, fakt. |
|
|
|
|
#40 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
Nie znam bolu porodu wiec o tym sie nie wypowiem, natomiast 100x wole patrzec wtedy w sufit anizeli widziec co tam sie dokladnie dzieje. Bardzo nieprzyjemny widok.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#41 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
).
|
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 652
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
a teraz szczerze i z ręką na sercu przyznaję, że to były najcudowniejsze chwile w moim życiu; ten ból i wysiłek jest, nie ma co ściemniać, ale to trochę tak, jak wchodzenie na wysoką górę; wiesz, po co idziesz... a na końcu masz wyrzut hormonów szczęścia w nagrodę ![]() ja nic nie czułam, serio... a 2x mnie nacinali. |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Ja mam trójkę dzieci, odstępy między porodami to 2-3 lata i faktycznie każdy kolejny poród był szybszy, łatwiejszy: Pierwszy(wywoływany) I okres porodu (od lekkich skurczy zarejestrowanych w szpitalu) - 4,30 h; II okres(od pełnego rozwarcia do wydania dziecka na świat) - 30 minut, drugi poród I okres - 2 h 50min II okres - 10 minut, a ostatni I okres 1h 25min, II okres - 5minut.
Każdy poród wspominam dość milo, jako ból, do zniesienia, ale przede wszystkim wspaniałe przezycie dla mnie i Męża jako rodziny. Każdemu życzę tak łatwych porodów Cytat:
|
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
A nacinali w tym samym miejscu czy jakoś inaczej? Czujecie tam dwie blizny?
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 652
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
współczuję... szycie czułam za to trochę, pomimo miejscowego znieczulenia, ale to już był mały pikuś
|
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
u mnie samo szycie to z całego porodu największy koszmar był... może dlatego, że emocje już trochę opadły, Dzidziusia zabrali i za bardzo się na tym skupiłam, niby tam miejscowo czymś spsikali...ale nie czyłam efektu tego znieczulenia Edytowane przez nieinna Czas edycji: 2013-06-28 o 18:42 |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
Szycie było nieprzyjemne, ale rzeczywiście nie był to jakiś najgorszy etap Zresztą widziałam już Ją
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-06-28 o 18:43 |
|
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Z tego co mi tlumaczyli na szkole rodzenia przed pierwszym porodem, to nacinają w momencie maksymalnego naciągnięcia krocza, kiedy widzą, że główka nie przejdzie bez pęknięcia, żeby uniknąć pęknięcia w niepożądanym kierunku, przynajmniej tak to zapamiętałam.
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 652
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
U mnie mama bardzo ciężko znosiła oba porody, jest nas dwóch ja i mój brat.
Oboje ważylismy coś około 5 kg. Mnie rodziła przez kilkanaście godzin, ale niestety rozpruła się. Za to mojego brata urodziła przez cesarkę , było zagrożenie życia, więc nie mogła rodzic naturalnie, no i brat urodził się powaznie chory. |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 037
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
Poród rozpoczyna się od regularnej czynności skurczowej tzn. skurcze od ponad 30 minut nie rzadziej niż co 10 minut i skrócenia szyjki macicy ![]() Dużą rolę w kolejnych porodach odgrywa umiejętność parcia Położne mówią, że często pierworódki męczą się tak długo, bo po prostu nie potrafią przeć. Inna sprawa, że u wieloródek to po prostu idzie szybciej, bo organizm już wie co i jak Nawet normy czasowe poszczególnych etapów porodu są inne.Wiadomo, że są czynniki ktre sprawią, że kolejne porody mogą być dłuższe niz pierwszy, ale w teorii wygląda to tak jak napisałam
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód, jeden krok - a otoś tylko jest w każdy czas - duch czekający w prochu. Edytowane przez kleo14 Czas edycji: 2013-06-29 o 12:44 |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
U mnie poród trwał krótko, ale rzeczywiście przeć nie jest łatwo
Coś jakbyście starały się wydmuchać czereśnię przez nos tylko że czereśnia jest głową a nos wiadomo( dziwne wrażenie że rodzi się tyłkiem) Ja sobie myślałam "natnijcie mnie wreszcie" bo już byłam zmęczona po 45 min parcia i nie bolało, a szycie to takie kłucie nieprzyjemne i jak dla mnie nie używają znieczulenia tylko psikają pewnie jakimś antybakt. płynem. Niestety mnie nacięli aż do pupki i to b. długo sie goi, siadać nie można przez tygodnie a gojenie to masakra. Dla mnie to najgorsza część porodu.I boję się następnego razu. |
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Przebieg porodu to nie tylko fizjologiczne aspekty, które opisały dziwczyny, ale nastawienie psychiczne. Ja faktycznie znam więcej przypadków, gdzie drugie i dalsze porody były lepsze, bo wiadomo było, czego można się spodziewać i jak się przygotowywać, była lepsza współpraca. Moja jedna przyjaciółka ma czwórkę dzieci i pierwszy poród był bardzo trudny, czwarty najszybszy i chyba w sumie także dzięki temu najłatwiejszy. Dzieci rodziła w odstępach mniej więcej 1,5 roku i dwa lata, także stosunkowo blisko. Druga miała pierwszą cesarkę i bardzo chciała drugie urodzić naturalnie, urodziła, była z siebie dumna i zdecydowanie był to lepszy, pozytywny poród. Kolejna drugi poród przeżyła, jak to sama określiła, wspaniale, a pierwszy ją przerósł. Myślę, że zaspokojenie emocjonalnych oczekiwań względem porodu też ma znaczenie.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#56 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: łosiowe lasy;)
Wiadomości: 45
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Cytat:
A szycie było najgorszą częścią porodu, jak się skarżyłam to lekarz mi powiedział, że nie mam przesadzaćTylko, że to nie on przed chwilą urodził 4,5kg dziecko ![]() I też boję się przez to drugiego porodu, chociaż zagoiło się szybko, a i jeszcze wyciąganie szwów miałam bolesne bo położna była na urlopie i za dlugo zwlekała. Jak większośc powiem dużo zależy od psychicznego nastawienia. Od predyspozycji, kondycji, wieku, nawet od budowy naszego ciała. Położna mi mówiła, że jestem wysoka i szczupła więc będzie łatwiej i rzeczywiście tak było, ale reguły nie ma, zawsze są jakieś wyjątki.
__________________
http://pozytywnespojrzenie.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Mi się babrały szwy i nie chcieli ich wyciągnąć za wcześnie, za drugim razem trafiła mi się miła babeczka i nie poczułam że coś wyciągnęła a już było po, niestety po tyg. okazało się że mam podejrzaną gorączkę i mi z pod skóry kawałek szwu zaczęło wychodzić, ale mąż mi się zaoferował pomóc
Szwy to dla mnie koszmar, jakby nie mogli wszędzie zrobić rozpuszczalnych !
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 618
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Mam dwoje dzieci-różnica wieku to 2 lata i miesiąc.
Pierwsza córka postanowiła przyjść na świat 3 tygodnie przed terminem. Wody odeszły mi o 5 rano, urodziłam przed północą. Druga kazała poczekać na siebie kilka dni. Skurcze rozkręciły się o 16, urodziłam o 3 w nocy (4,5 godziny od przyjazdu do szpitala). Rodziłam nieduże dzieci (2,5kg i 2,8kg) i w moim przypadku mogę stwierdzić, że drugi poród był łatwiejszy
|
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
mnie kazali powstrzymywać parcie, tzn. ja nie parłam, dziecko się samo nadgorliwie pchało na świat. To też pokazuje, jak różnie może wyglądać ten pierwszy raz i że nie ma się co nastawiać na książkowy schemat
|
|
|
|
|
#60 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 34
|
Dot.: Pytanie do kobiet które rodziły
Nie rodziłam, mam jednak nadzieję, że się nie obrazicie, jeśli odpowiem
![]() Kobietę rodzącą pierwszy raz nazywa się pierwiastką. Poród z reguły trwa u niej dłużej- szyjka macicy rozwiera się mówiąc obrazowo najpierw z góry (od strony macicy) a dopiero później z dołu(od strony pochwy). Trwa to dłużej niż u kobiety która rodziła. Ten okres składa się z fazy utajonej (do 3-4 cm rozwarcia) i aktywnej(do całkowitego rozwarcia). Aktywna u pierwiastki może trwać DO 12 godzin. Kobiety, które już rodziły to wieloródki Poród jest zwykle krótszy, faza aktywna pierwszego okresu trwa do 6 godzin. Szyjka rozwiera się niemal równomiernie od strony macicy jak i pochwowej![]() Od pełnego rozwarcia do urodzenia się dziecka nie powinno upłynąć więcej niż 2 h. Jest to niezwykle ważne. Jedynie przy porodach z znieczuleniem czas ten może ulec wydłużeniu. Kobiety zwykle mówią, że łatwiej rodziło się im kolejne dzieci . Inaczej jest, gdy kolejny poród przebiegał z położenia miednicowego lub był to poród np. twarzyczkowy. Często też kobiety, które miały duże odstępy między kolejnymi dziećmi (np. 10 czy 15 lat) źle znoszą poród. Nie ma tu jednak reguł![]() Gdy byłam przy porodzie 10 pewnej pacjentki, zabroniono jej w ogóle przeć. Dziecko samo spokojnie przeszło przez kanał rodny. Kobieta mówiła, że do porodów przyzwyczajona i chwaliła, że nie pękło jej krocze tym razem. Gdyby parła- najprawdopodobniej pękłoby bo tkanki nie zdążyłyby się przystosować. Inaczej sprawa wygląda z skurczami połogowymi- kiedy to macica się obkurcza. Wyczujecie wtedy na brzuszku taką kuleczkę (ja ją nazywam grejfrucikiem bo ma podobną wielkość), która będzie się stopniowo obniżać. Pierwszego dnia po porodzie powinna być na wysokości pępka, każdego kolejnego o 1-1,5 cm niżej. Kobiety skarżyły się, że właśnie to obkurczanie macicy z każdym porodem boli bardziej. Mam nadzieję, że wybaczycie mi , że mimo nie rodzenia wypowiedziałam się Wszystko w dobrej wierze.Jeśli chodzi o nacięcie krocza- gdy Was to boli, znaczy to, że jest robione w złym momencie. Tkanki powinny być wtedy maksymalnie napięte. Nacina się wtedy, gdy jest realne zagrożenie, że krocze pęknie (co może skończyć się znacznie gorzej niż nacięcie)- widać to po tym, że tkanki krocza bieleją. Najodpowiedniejsza chwila to ta, gdy główka wstawia się do krocza. Wyjątkiem są sytuacje gdy trzeba szybko przeprowadzić poród zabiegowy np. próżnociągiem VE - wtedy nacina się krocze nawet gdy nie ma oznak wskazujących na to, że niebawem pęknie. Każde nacięcie powinno się jednak odbywać na szczycie skurczu. Zgodnie z wytycznymi każda kobieta powinna być do nacięcia znieczulona (znieczulenie miejscowe krocza). Wiem jednak, że tak się nie dzieje.
__________________
Masa ciała: 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56 - 55
Edytowane przez Roszpunek Czas edycji: 2013-06-29 o 20:51 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.







Przy czym pierwsze standardowe, a drugie wazylo tylko 1800g, wiec nie o wage poszlo. Pewnie to kwestia komplikacji podczas drugiej ciazy, ale przy pierwszej z kolei nikt jej nie wierzyl ze bedzie rodzic, bo kto to widzial zeby pierworodka w 2 godziny urodzila
Chyba nie ma co sie nastawiac na latwiej/trudniej.







Babsko się kłóciło, dlaczego nie okazywałam "symptomów porodu"
)
współczuję...

