Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[magolina]

Napisane przez dzoan

Czasami narzekam na swojego męża, ale rzeczywiście stara się i martwi, gdy czegoś nam brakuje. Pracuje ciężko, a i jeszcze dom ogarnia. I często mi wstyd, bo robi więcej niż ja sama. Nie jest typem leniwca, przeszkadza mu syf w mieszkaniu i sam się zabiera za ogarnianie. Np. w tyg. mnie zadziwił jak wrócił z pracy, ja chwilę po nim wlazłam do mieszkania (z kawki u przyjaciółki), a ten zamiast szperać po lodówce i się czymkolwiek zajadać, to zlew w kuchni szorował cifem No kochany no

Jakbym czytała o swoim Tżcie
mój wczoraj przypomniał mi, że trzeba w końcu uprać firanki i powiesić je w salonie, bo zdjęte były jak robił kominek. No i az mi sie glupio zrobiło, że ja o tym nie pomyślałam. Wrzuciłam do pralki a on pięknie je powiesił. Dzis rano przed szkołą wstał po 7 i posprzątał nam na gorze, po później nie będzie miał czasu. Mi została tylko łazienka.

[b a r b a r a]

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry...

Tym razem z koszmarami trafiło na mnie...( wstałam zmasakrowana..z lepszych wieści (a może i nie) na ok.13 idę na ktg, które i tak nic nie wykaże, bo skurczów to ja nie mam...

co do listy 20tki spamiar.. trochę przegięłam w poprzednim wątku..

Anulka: i dziabnał?

stokrotka, fiazo: 3mam kciuki abyście wybrali imię. Macie propozycje jakieś?

barbara: wcale się nie dziwię, że masz dość remontu czekamy na zdjecia po zakończeniu? kiedy kończycie?

surka: czekam na koniec u Ciebie rmontu.

kejt: przytulam mam nadzieję że dzisiaj humor lepszy. Rozumiem doskonale niedosyt po wizycie...może trzeba było dopytywać?

katerine: spokojnie z walizką jedź. Gdybym miala sama bym zapakowala.. a tak mam taką śmieszną torbę jak z Ikei:P

Kathe: powodzenia na egzaminie!

Agraffka: ja nadal obstawiam przy butelkach Medeli no ale chociaż każda powie CI co sama kupiła, to i tak musisz zdecydować.

envl: 3mam kciuki, żeby się wszystko dobrze ułożyło!! dobrze, że rodzice są otwarci i możecie u nich zamieszkać. Na pewno się prędzej czy później poskłada wszystko.

Ewusia: słodziak kolejny! brawo!

Oliath: no i kolejny słodziak

prawdopodobnie konczymy za tydzien ale to tylko takie gdybanie (bo bylo powiedziane ze skaczymy pod koniec maja pozniej ze pod koniec czerwca juz bedzie na 100% skaczone a teraz ze za tydzien . focie wrzuce jak tylko sie zakaczy )

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez elaine-blath

Skylie: powodzenia na wizycie!

Ghia: super, że Antoś taki grzeczny i ładnie ssie) 3mam kciuki aby wypisali dzisiaj.))

Aa magolinko, przypomniałaś mi.. witam się w 40 tygodniu...

gratuluje tygodni

[Marionette18]

Wiecie co, wlasnie mi smignelo na nk moje zdjecie z zeszlych wakacji. Ja chce tak wygladac Nosz kurrr... jestem mloda, zycie przede mna, nie chce byc tlusta, zaniedbana matrona a seksi, fajna mamuska
Niech Franek wyskakuje i biore sie za siebie

Domi kiedys wspominala o zalozeniu watku odchudzajaco powracajacego do formy sprzed ciazy i jestem jak najbardziej za

[elaine-blath]

Napisane przez Margosia__

Dziś kończymy chyba 3(?) paczkę tam jest po 28 szt.




Rozgotowałam ziemniaki w zupie... ale powiem Tż, że Dzidziol nie spał a nie, że na wizażu siedziałam... To się chłop zdziwi

zrób krem) ale cwaniara jesteś.

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie w 39 tygodniu!!!!!!!!!!!!!!!! )))))




chcialam powiedziec ze jestescie wariatki tyle naskrobac i ide nadrabiać

brawo za tygodnie!

Napisane przez kiss12550

a i jeszcze musze sie pochwalić , maturka w kieszeni wczoraj świetowaliśmy to z Tżtem i moimi rodzicami przy szampanie i było super

miłego dnia i buziaki dla maluchów już na świecie

gratulujęmaturki!
to spokój na jakiś czas

[b a r b a r a]

Napisane przez Ewusia709

Jak Wam pisałam, miałam skierowanie do szpitala na czwartek i tak się umówiliśmy z naszym ginem że zgłosiły się rano do szpitala i on nas przyjmie na patologię na kilka dni na obserwację, a cięcie planował mi na niedzielę.
Jak dotarliśmy do szpitala to mnóstwo formalności, co chwilkę gdzieś mnie prosili, zbierali wywiady, badania i później czekanie. Po badaniu przez pielęgniarkę, wywiad ginekologiczny, usg, pobieranie krwi i moczu i kkolejna porcja czekania, później dostałam bransoletkę szpitalną "all inclusive" i pokazali mi salę gdzie mam leżeć na patologii..
Znów czekanie i badanie ginekologiczne. Trafiłam akurat na ordynatora i asystowal mu również mój gin, więc _ordynator bada i recytuje: napięcie w dnie macicy, szynka zgladzona 50%, rozwarcie 1 palec, główka dziecka wyczuwalna nisko w kanale rodnym. Skończył pozwolił się ubrać i poszedł na narade z moim ginem. Wrócił wziął mnie za ramię i mówi: dzisiaj działamy! Ja byłam w takim szoku ze nie wiedziałam ciebie dzieje i czy te jego słowa rzeczywiście mam rozumieć ze od razu czeka mnie zabieg. Kazali mi czekać w mojej sali na patologii i rozmawiamy z mężem czy t rzeczywiście już? Nie mogłam w to uwierzyć, wszystko tak szybko się działo.. Przyszedł później mój gin i pyta czy jadłam śniadanie, potwierdzilam więc powiedział tylko ze czekamy w takim razie 6 godzin i że planuje wziąćmnie na ccięcie o 13.05 to była właśnie chwilą w której dowiedzieliśmy się ze nasz synek pojawi się już na świecie. Ja naprawdę byłam w ogromnym szoku, sprzeczne uczucia szczęście, euforia i strach bo nastawiamysmy się na niedzielę. Wysłałam meza po nasze torby szpitalne i zostałam na patologii w oczekiwaniu na rozwój sytuacji cdn

po takim opisie sie wzruszam
jeszcze raz gratuluje

[czerwony_balonik]

Napisane przez Oliath

Fotki toaletowe - Lila wita w sobotni poranek wszystkie wizazowe ciocie

Napisane przez Ewusia709

W załączeniu niespodzianka dla Was. Przedstawiam naszego wspaniałego i najdrozszegoskarbka Tymoteuszka.

Śliczności Ewusiu i Oliath dziękujemy za fotki Jak na nie patrzę to coraz bardziej chce już zobaczyć moją Gabi

Enlevee prytulam trzeba wierzyć,że wszystko się ułoży

Kathe za egzamin

Agrafka86 ja wybrałam buteki TT

[Margosia__]

Napisane przez b a r b a r a

dziekuje w imieniu Tz (w sumie to ma urodziny i imieniny bo on Piotr Paweł ) tesciowa powiedziala ze w jaki dzien jak sie urodzi to takie imiona mu da . A on nie zadowolony jest z tego ze tak zrobila

Moja siostra też tak ma i też nienawidzi tego
Ostatnio przeniosła sobie urodziny na inny dzień i miesiac he he he

[fiazo]

Napisane przez Niunia20

dzień dobry i witam się w nowym wątku

nasz smerf bardzo polubił nocne życie... cały dzień spokój a wieczorem i w nocy szaleje... tż bał się że zacznę rodzić i co 2 godziny pytał jak się czuje.... i od rana z pracy dzwoni ... czy już ma jechać

po tych wariacjach małego szyjka mnie ciągnie.... i chyba dopadł mnie syndrom wicia gniazda jak dotąd raczej się leniłam a teraz i prasowanie zrobione naczynia umyte jeszcze podłogi zamiotę i umyję.... a najchętniej to bym cały dom wyszorowała....tylko trochę sił mi brak


a jutro przyjeżdża teściowa miesiąc jej w domu nie było... odpoczęłam niesamowicie

więc pytam po co??? po co ona mi tutaj??!! znowu zacznie się kaszel gruźlika co 5 minut gwizdanie w kuchni radio włączone od 6 rano telewizor na full tak żebym swoich myśli nie słyszała i powtórka wszystkich telenowel z całego roku plus nowe brazylijskie:mu r: pytam po co i za co

jeszcze 2 lata i się wyprowadzimy ale to będą dłuuuuugie 2 lata

dacie radę

Napisane przez Samantha7

Ja nie moge spac. Mlody wygina smialo cialo bo miejsca mu juz malo. W nocy wczoraj snilo mi sie, ze mialam zebra tak wygiete jak jakies skrzydla i prawie mi pekaly. Do tego ciagle mi jakies mumy sie snia, a ja tv w ogole nie ogladam i na necie nic nie czytam. Dzis za to se bajke ogladalam zeby mi jakies misie pysie sie przysnily. Tz z boku tak chrapie ze glowa boli. Ma zatoki chore. Ale co tam po co leczyc. Moj Tz zawsze twardziela udaje. Szkoda mi go a zarazem wkurza mnie to.

Chyba zamkne oko choc na moment pospac. Wrzuce mego brzucha i moj smieszny pepek

Milego dzionka

piłeczka, pępek też mam wystający
mi też już w żebra nogę pcha i nie jest to przyjemne

Napisane przez Margosia__

Ale mam tendencje zniżkową
Chyba mnie niedługo wywalą

uważaj

Napisane przez enlevee

dzięki Wam wszystkim jestescie naprawdę nieocenione. Jak znajdę chwilę czasu to może naskrobię w klubie parę słów żebyście miały ogląd na to wszystko, muszę gdzieś to wyrzucić.. póki co muszę jednak się zbierać i cały dzien zejdzie mi na załatwianiu różnych rzeczy więc postaram się wpaść do Was wieczorkiem.

Ściskam i dziękuję!!!!!

trzymaj się kochana

Napisane przez Margosia__

A brzuchol śliczny A wystające pępki to w ogóle mnie śmieszą

To i mój będzie Cie śmieszył

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie w 39 tygodniu!!!!!!!!!!!!!!!! )))))

Napisane przez kiss12550

witam sie w nowym wątku

możecie na mnie nakrzyczeć ale nie nadrobie Tż jest w ten weekend cały (dosłownie ) mój więc postaram sie tu zaglądać ale za duzo udzielać się nie będe

a i jeszcze musze sie pochwalić , maturka w kieszeni wczoraj świetowaliśmy to z Tżtem i moimi rodzicami przy szampanie i było super

za maturkę

Napisane przez Margosia__

Jutro przyjeżdża moja siostra z aparatem to Was zarzucę zdjęciami

Bo aparat teściowej na którym nota bene są porodowe zdjęcia Gluciątka Tż po pępkowym zostawił w taksówce

I jakoś nie ma czasu aparatu odzyskać

ale jest do odzyskania

Napisane przez b a r b a r a

dziekuje w imieniu Tz (w sumie to ma urodziny i imieniny bo on Piotr Paweł ) tesciowa powiedziala ze w jaki dzien jak sie urodzi to takie imiona mu da . A on nie zadowolony jest z tego ze tak zrobila

niech się cieszy, że ma normalne imiona, zawsze mógł gorzej popaść

[czarownica1]

no nie mogę spokojnie nadrobić...
Dzoan jest w takiej potrzebie, że muszę Jej dogodzić (lece z przepisem napoleonkowym do K)

[Marionette18]

A co do Tztow. Zrobilam rano sniadanie, podalam i juz mialam siadac kiedy Tz pow 'nie dalas widelcow' myslalam ze mnie cos strzeli. Podalam mu wiec mowiac: prosze kochanie, widelec, herbatka, moze jeszcze zoltego serka ci ukroic? Chyba zrozumial swoj blad bo tylko westchnal Ale ogolnie nie narzekam na niego. Duzo mi pomaga

a przepis na napoleonke tez bym chetnie zobaczyla.... ale widze, ze tylko dla wybranych bedzie

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Ciekawe jak Asiunia po wynikach )


A Perse się odzywała już z domku czy jeszcze nie?

Asiunia milczy a Perse pisała .Jest w domku i cały czas albo opiekuje sie Arturkiem albo odciąga mleko i na razie nie ma czasu za bardzo z nami byc.

Napisane przez magdalennne

Czasem po prostu los decyduje za nas Grunt to starać się zrobić coś pozytywnego
My byliśmy jeszcze w o tyle dobrej sytuacji, że decydowaliśmy tylko za siebie, nie było dziecka w drodze. Na En spadło wszystko na samą końcówkę ciąży, ale jest silna i na pewno dadzą sobie radę

Na pewno da rade.En jest mocarna kobita

Napisane przez Margosia__

Jutro przyjeżdża moja siostra z aparatem to Was zarzucę zdjęciami

Bo aparat teściowej na którym nota bene są porodowe zdjęcia Gluciątka Tż po pępkowym zostawił w taksówce

I jakoś nie ma czasu aparatu odzyskać

to czekamy (nie)cierpliwie na Potrusiową aktualizacje

Napisane przez Samantha7

Dziekuje dziewczyny

Samopoczucie raz lepiej raz gorzej. Juz nie wymiotuje teraz ciezko mi isc do wc. Tzn.chodze codziennie ale jest ciezko . Mam napady placzu i stopy mi pieka jakbym sie oparzyla.
Nogi mam jak balerony i mega napiete. Do tego czasami w nocy stopy mi swedza i sie drapie. Dziwne to jakies i mam takie biale plamki na lydkach i stopach. Kupilam sobie Bielenda Sexi mama na opuchniete nogi,ale to nie robi w ogole nic. Zimna woda jest mila ale na chwile. Jedynie lezenie z zimnymi okladami pomaga, ale wstane 30min i wracam do normy.

Kathe-

En- mam nadzieje ze sie wszystko wyprostuje

Lece spac bo dobija 5rano
Papatki

biedulko odpoczywaj .Taki nasz cięzarówkowy los,co rusz cosik dolega .

Napisane przez dzoan

Ja ostatnio opowiadałam przyjaciółce jak stojąc w Kauflandzie przy mięsie porównywałam świńskie raciczki do moich spuchniętych stópek. A ona wczoraj do mnie, że była w Kauflandzie i widziała te raciczki..i rzeczywiście podobieństwo było



Jestem zboczona

raciczki

zboczuchu Ty ja to o Piesku pisałam

[surka]

Napisane przez dzoan

jaki fajny badzioszek

Czasami narzekam na swojego męża, ale rzeczywiście stara się i martwi, gdy czegoś nam brakuje. Pracuje ciężko, a i jeszcze dom ogarnia. I często mi wstyd, bo robi więcej niż ja sama. Nie jest typem leniwca, przeszkadza mu syf w mieszkaniu i sam się zabiera za ogarnianie. Np. w tyg. mnie zadziwił jak wrócił z pracy, ja chwilę po nim wlazłam do mieszkania (z kawki u przyjaciółki), a ten zamiast szperać po lodówce i się czymkolwiek zajadać, to zlew w kuchni szorował cifem No kochany no

Napisane przez magolina

Jakbym czytała o swoim Tżcie
mój wczoraj przypomniał mi, że trzeba w końcu uprać firanki i powiesić je w salonie, bo zdjęte były jak robił kominek. No i az mi sie glupio zrobiło, że ja o tym nie pomyślałam. Wrzuciłam do pralki a on pięknie je powiesił. Dzis rano przed szkołą wstał po 7 i posprzątał nam na gorze, po później nie będzie miał czasu. Mi została tylko łazienka.

Brawa dla waszych TŻ Mój to czasami ma takie dni, że potknie się o coś a tego nie przestawi Ale np. dzisiaj sam z siebie zaczął odkurzać, szkoda, ze przed wycieraniem kurzy

[Rockyyy]

Oki kobity mykam bo nic w domu nie zrobie

Do pozniej spamerki

[malaczarnakejt]

Hej Kochane! dziekuje za słowa wsparcia:-*

U mnie lepiej, tylko po tym stresie wstalam z wielkim bólem głowy. Ale lepszy ból głowy niż brzucha. Wzięłam apap i mam nadzieję, że przejdzie. Zaraz zabieram się za prasowanie. Pranie Filipowe wstawione, więc będę mieć już wszystko na 56 cm gotowe.

En, trzymaj się Kochana, mam nadzieję, że Wam się pouklada :-*

zdjęcia zobaczę pozniej na kompie.

A co u Perse?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Margosia__]

Napisane przez Marionette18

Wiecie co, wlasnie mi smignelo na nk moje zdjecie z zeszlych wakacji. Ja chce tak wygladac Nosz kurrr... jestem mloda, zycie przede mna, nie chce byc tlusta, zaniedbana matrona a seksi, fajna mamuska
Niech Franek wyskakuje i biore sie za siebie

Domi kiedys wspominala o zalozeniu watku odchudzajaco powracajacego do formy sprzed ciazy i jestem jak najbardziej za

Eee... ciąża to najlepszy środek odchudzający
Jest mnie mniej niż przed

Napisane przez fiazo

ale jest do odzyskania

Pan Taksówkarz był bardzo miły jak mój nagrzmocony Tż Mu opowiadał, że mu się syn urodził I potem jak dzwonił na to taxi to mu powiedzieli, że aparat leży i czeka... tylko nie ma czasu go odebrać

[b a r b a r a]

Napisane przez Samantha7

Neni - gratki miesiecznicy

Karolajn - super i oby wszystko bylo ok z karmieniem

Gratki nowych tygodni

Margos - buziak dla Piotrusia swietuje dzis z moim Tz

Ja nie moge spac. Mlody wygina smialo cialo bo miejsca mu juz malo. W nocy wczoraj snilo mi sie, ze mialam zebra tak wygiete jak jakies skrzydla i prawie mi pekaly. Do tego ciagle mi jakies mumy sie snia, a ja tv w ogole nie ogladam i na necie nic nie czytam. Dzis za to se bajke ogladalam zeby mi jakies misie pysie sie przysnily. Tz z boku tak chrapie ze glowa boli. Ma zatoki chore. Ale co tam po co leczyc. Moj Tz zawsze twardziela udaje. Szkoda mi go a zarazem wkurza mnie to.

Chyba zamkne oko choc na moment pospac. Wrzuce mego brzucha i moj smieszny pepek

Milego dzionka

widze ze mamy taki sam smieszny pepek sliczny brzuszek


dziekuje wszystkim dziewczynom za zyczonka dla Tz

[dzoan]

Napisane przez magolina

Jakbym czytała o swoim Tżcie
mój wczoraj przypomniał mi, że trzeba w końcu uprać firanki i powiesić je w salonie, bo zdjęte były jak robił kominek. No i az mi sie glupio zrobiło, że ja o tym nie pomyślałam. Wrzuciłam do pralki a on pięknie je powiesił. Dzis rano przed szkołą wstał po 7 i posprzątał nam na gorze, po później nie będzie miał czasu. Mi została tylko łazienka.

trochę poniżające, gdy mężczyzna o takich rzeczach przypomina nie? Tak mi to nie pasuje do faceta, mimo że panuje jakieś równouprawnienie

Napisane przez Marionette18

Wiecie co, wlasnie mi smignelo na nk moje zdjecie z zeszlych wakacji. Ja chce tak wygladac Nosz kurrr... jestem mloda, zycie przede mna, nie chce byc tlusta, zaniedbana matrona a seksi, fajna mamuska
Niech Franek wyskakuje i biore sie za siebie

Domi kiedys wspominala o zalozeniu watku odchudzajaco powracajacego do formy sprzed ciazy i jestem jak najbardziej za

Oj będziesz tak wyglądać..spokojnie

Ja też jestem za


Wracając jeszcze do poprzedniej części wątku, którą będę cąły dzień na spokojnie doczytywać to:
misiaczka gratuluję rozpoczętego kolejnego tyg ciąży
domi nie wiem jak, nie wiem czym, ale ten album jest WSPANIAŁY! masz talent..nie ma co!
Margoś za odpadnięty przy pomocy pani położnej pępuszek Małego

[Margosia__]

Napisane przez Rockyyy

Asiunia milczy a Perse pisała .Jest w domku i cały czas albo opiekuje sie Arturkiem albo odciąga mleko i na razie nie ma czasu za bardzo z nami byc.

Dziękuję

[b a r b a r a]

Napisane przez fiazo

dacie radę

piłeczka, pępek też mam wystający
mi też już w żebra nogę pcha i nie jest to przyjemne

uważaj

trzymaj się kochana

To i mój będzie Cie śmieszył



za maturkę

ale jest do odzyskania

niech się cieszy, że ma normalne imiona, zawsze mógł gorzej popaść

o tym nie pomyslal chyba . ale rzeczywiscie mogl gorzej popasc

[dzoan]

Napisane przez czarownica1

no nie mogę spokojnie nadrobić...
Dzoan jest w takiej potrzebie, że muszę Jej dogodzić (lece z przepisem napoleonkowym do K)

dzienx

Napisane przez Rockyyy

zboczuchu Ty ja to o Piesku pisałam

póki nie doczytałam, to nie wiedziałam

Napisane przez surka

Brawa dla waszych TŻ Mój to czasami ma takie dni, że potknie się o coś a tego nie przestawi Ale np. dzisiaj sam z siebie zaczął odkurzać, szkoda, ze przed wycieraniem kurzy

Mój też ma problemy z tą właśnie kolejnością

[b a r b a r a]

kochane mam takie pytanie . Wiekszosc z Was jest juz po 36 tc i moje pytanie brzmi

kiedy zaczac pic te liscie malin w 36 tygodniu (tak jak my liczymy ) czy w 36 tak jak lekarz liczy ?

[elaine-blath]

czas na kanapeczke z twarożkiem i pomidorem..

Margos: to plus ze aparat jest do odebrania, bo czesto niestety udają że nic nie zostało

W Gda 13 stopni... zimnooo

[Neni1984]

Kiss gratuluję maturki

[elaine-blath]

barbara: czytała ostatnio że od 34 tygodnia warto pić

[Neni1984]

Złamałam paznokcia i musiałam obciąć wszystkie

Tak wiem - poważne mam problemy

[magolina]

Napisane przez dzoan

trochę poniżające, gdy mężczyzna o takich rzeczach przypomina nie? Tak mi to nie pasuje do faceta, mimo że panuje jakieś równouprawnienie

Noooo, dlatego mi się głupio zrobiło

[czarownica1]

Napisane przez Marionette18

A co do Tztow. Zrobilam rano sniadanie, podalam i juz mialam siadac kiedy Tz pow 'nie dalas widelcow' myslalam ze mnie cos strzeli. Podalam mu wiec mowiac: prosze kochanie, widelec, herbatka, moze jeszcze zoltego serka ci ukroic? Chyba zrozumial swoj blad bo tylko westchnal Ale ogolnie nie narzekam na niego. Duzo mi pomaga

a przepis na napoleonke tez bym chetnie zobaczyla.... ale widze, ze tylko dla wybranych bedzie

Masz jedną nieodebraną wiadomość prywatną

[fiazo]

neni przypomniałaś mi że miałam pomalować paznokcie u nóg, dzięki

[magdalennne]

Napisane przez dzoan

jaki fajny badzioszek

Czasami narzekam na swojego męża, ale rzeczywiście stara się i martwi, gdy czegoś nam brakuje. Pracuje ciężko, a i jeszcze dom ogarnia. I często mi wstyd, bo robi więcej niż ja sama. Nie jest typem leniwca, przeszkadza mu syf w mieszkaniu i sam się zabiera za ogarnianie. Np. w tyg. mnie zadziwił jak wrócił z pracy, ja chwilę po nim wlazłam do mieszkania (z kawki u przyjaciółki), a ten zamiast szperać po lodówce i się czymkolwiek zajadać, to zlew w kuchni szorował cifem No kochany no

Zazdroszczę takiego męża Mój w ogóle nie ma wyniesionych nawyków sprzątaniowych z domu U nich w ogóle jest taki syf, że masakra. Jak przyszło nam tam nocować przez 4 dni, to brzydziłam się iść umyć Trochę go już nauczyłam, ale jeszcze duuuużo pracy przede mną

Napisane przez Marionette18

Wiecie co, wlasnie mi smignelo na nk moje zdjecie z zeszlych wakacji. Ja chce tak wygladac Nosz kurrr... jestem mloda, zycie przede mna, nie chce byc tlusta, zaniedbana matrona a seksi, fajna mamuska
Niech Franek wyskakuje i biore sie za siebie

Będziesz jeszcze tak wyglądać

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Kochane! dziekuje za słowa wsparcia:-*

U mnie lepiej, tylko po tym stresie wstalam z wielkim bólem głowy. Ale lepszy ból głowy niż brzucha. Wzięłam apap i mam nadzieję, że przejdzie. Zaraz zabieram się za prasowanie. Pranie Filipowe wstawione, więc będę mieć już wszystko na 56 cm gotowe.

Zaczynasz intensywnie dzień... Też trzeba mi iść coś porobić...

[elaine-blath]

ok, spadam na ktg potem wrócę...albo znowu będę czytać