Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[tysia222]

Witajcie!
Ale Wy macie tempo- masakra- jeden dzień i 20 stron do nadrobienia!
U mnie dziś intensywnie- wyprałam ubranka, które wczoraj dostałam i je wyprasowałam- zajęło mi to pół dnia. Poza tym byliśmy u teściów na obiedzie a wieczorkiem wpadł kuzyn z żoną, no i dopiero teraz mam czas żeby do Was zajrzeć. Zraz poczytam co u Was słychać

[iwona335]

Napisane przez malaczarnakejt

No to musisz się streszczać, żeby znowu się nie nabrudziło
Niech Cię TŻ dziabnie haha

z tym dziabaniem to szkoda ze nie zaczelam wczesniej 35/36 t.c bo teraz to na samą mysl mniewszystko boli jałc

[magolina]

Paulinka za czop

Oliath Lilo przesłodka

Napisane przez d0tkaaa

wlasnie niewiem czy kupować laktator? nie chce nic takiego strasznie drogiego bo moze mi sie nie przydac czy coś niewiem..

Ja kupiłam ręczny TT.

Napisane przez idzia111

super, może urodzisz dzisiaj jeszcze, bo ja szukam kogos to dzis urodzi ... Wg moich wyliczeń dzis do północy musi być poród, kolejny w poniedzialek

Ciekawe czy Twoje statystki się sprawdzą

Napisane przez roxi1980

Hej!

My już oficjalnie w 35 tygodniu Jeszcze 3, max 4 i wyprowadzka

Napisane przez skylie

Wizyta udana. Mała waży ok 3300-3400g Szyjka jeszcze długa, ale pomalutku coś się zaczyna ruszać

Napisane przez Neni1984

Kupiłam kilka rzeczy dla Małego: kulkę oballa, chusteczki Fitti - 3 paczki za 9,99 (któraś majówka chwaliła, że fajne), duże płatki kosmetyczne +patyczki Dada za 4,99 bodajże, siateczkę do pierwszych stałych pokarmów i gryzak wodny z Kubusiem Puchatkiem
Uwielbiam robić zakupy dla Małego

Za zakupy

[Rockyyy]

Chyba Ci mali napastnicy w brzuszkach sie dzis zmówili na ataki

Ja nie mam sił ani ochoty na dziabanie :/

Ide sie kąpać i nyny chyba.Moze jeszcze zajrze jak sie wypluskam.

[dzoan]

Napisane przez iwona335

my też z TZ stwierdzilismy rnao,że dzisiaj sobie posprzatamy wsio i wieczorem albo jutro mozemy rodzic szkoda, zenie można tego tak zaplanowac

oj tam nie można.. Oliath sobie zaplanowała

[mela1234]

Aaaaaaa widzialan Lilo! Weszlam na forum nie przez apke i tam mi sie zdjecia wyswietlily!!! No cudna!!! A jaki wlosy!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elaine-blath]

Dzoan: ja mam swojego na sniadanie i obiad,no i dzisiaj/jutro na spacer. Poza tym się uczy wiec sobie organizuje czad sama..

Moon,neni: brawa za zakupy

Rockyy ale ty fajnie piszesz o swoich pieskach

Mela: wspolczuje tego braku zdjęć..ja z teł wchodzę normalnie przez przeglądarkę nie używając aplikacji i dość dobrze widzę

[surka]

Napisane przez Rockyyy

Ja juz całą sypialnię z kącikiem laury mam na błysk.Tz umył okno swieze zasłony i firaneczka wiszą...torby spakowane.Chata wysprzątana.Z czystym sumieniem moge isc na porodóweczke

Ja uciekam spać, miłej nocki

[jakierka]

Dotka, cena za mieszkanie rzeczywiscie kuszaca, bo co to jest 200zl w krakowie, ale znajac mnie pewnie nie zgodzilabym sie na niebezpieczna okolice z malym dzieckiem, nawet kosztem pieniedzy. Oczywiscie decyzja nalezy do Was

A laktator kupie pewnie z Aventu i tylko dlatego, ze mam z tejze firmy buteleczki i bede mogla ewentualnie odciagac prosto do butelki.

Rocky, nie smutaj sie

Dotka, piekne stoisko i jak dumnie prezentujecie szkole A Ty wygladasz przepieknie z brzuszkiem
Gdzie sie wystawialiscie, na miescie tak po prostu czy na jakis targach edukacyjnych?

Arrabiata, to juz sa jagody??

Roxi, za 35tc

Skylie, za udana wizyte

Teso, szkoda, ze za wiele sie nie dowiedzialas, ale najwazniejsze, ze wszystko jest ok i z Toba i z Malym, no i super, ze szpital tak wiele zapewnia

Oliath, Lila na niektorych zdjeciach wyglada jak laleczka, taka z niej lruszynka Fajna czuprynka po kapieli Lubi sie kapac, nie marudzi?

Moonlightdancer, wanienika fajna, tez nad podobna sie zastanawialam, ale kupilam skladana.

[iwona335]

Napisane przez dzoan

oj tam nie można.. Oliath sobie zaplanowała

moja Zuzia nie współpracuje tak dzielnie z moimi planami

[jakierka]

A my wiekszosc dnia spedzilismy u mojej mamy.
W jej miescinie znalezlismy fajny sklep z tapetami i farbami (duzy wybor i przerozne ceny), w ktorym na pewno sie zakupimy do remontu

Dzis tez poprasowalam pierwsza partie ciuszkow dla Edzia i czesc spakowalam do torby szpitalnej, mam nadzieje wystarczy tego co wlozylam.

Objadlam sie krokietami, a potem morelami i arbuzem i to chyba tyle moich dzisiejszych 'zajec'

[mela1234]

Ide spac.
Dobrej nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinka777]

Wróciłam po spacerku...

Napisane przez lachryma

paulinka- za czopa
perse- ja bym zadzwoniła do swojej położnej z tym krztuszeniem
elaine- fajnie, że chociaż coś się ruszyło ze skurczami. od czegoś trzeba zacząć

dziewczyny, znacie się na ekspresach ciśnieniowych do kawy? mąż co pewien czas mówi o kupnie jakiegoś lepszego. szczerze, myślałam, że taki ekspres to kwota tak do 1000 zł. a jak poczytałam na forach, żeby kupić coś pewnego i co robi dobrą i smakowitą kawę to trzeba mieć przynajmniej 2,5 koła toż to szok, żeby takie ustrojstwo kosztowało tyle co laptop

Ariete- to jest ponoć fajna firma ekspresów a nie powalająca ceną. Jeden z modeli to chyba Cafe Roma. (porada prosto od mojego TŻta- kawosza)

Napisane przez Anulka_p

Opisz go nieco. Porównam sobie z tym nadzwyczajnym co tracę od wczoraj. Zaczynam schizować, że wmawiam sobie, że to czop. Wczoraj odeszły mi dwa kawałki i dziś największy ze wszystkich. Od tego czasu nic więcej się nie pojawiło na papierze czy wkładce. Nie wiem czy to już wszystko czy czekać na coś jeszcze konkretnego. Mój nie był w ogóle podbarwiony krwią i nie wiem czy może jeszcze takowy powinien się pojawić...

Mi już chyba wczoraj ginekolog coś "poruszył" bo jakies takie lekkie plamienie mialam. A dziś ok 12 podczas podcierania się po siusianiu na papierze został mi spoooooory galaretkowaty glut o brązowym zabarwieniu, i jeszcze jego jakieś szczątki do 18 mi odchodziły. Teraz też jeszcze na wkładce mam brązowe plamki. Krwi jako takiej nie widziałam. Naprawdę nie da się go z niczym pomylić. Naprawdę

Napisane przez d0tkaaa

Czy ktoras zaopatrzyla sie w laktator? lub ma? i jakis poleca?

Ja mam ręczny Avent polecany mi już przez kilka osób

Napisane przez d0tkaaa

pewnie jak ja jestem to nikogo nie ma! hahaha )

A powiedzcie mi czy czop odchodzi np tylko podczas siusiania czy jak sie chodzi czy coś tez moze odejsc i byc na wkladce czy cos?

U mnie akurat był podczas podcierania się, ale jego resztki znalazłam jeszcze na wkładce

Napisane przez idzia111

super, może urodzisz dzisiaj jeszcze, bo ja szukam kogos to dzis urodzi ... Wg moich wyliczeń dzis do północy musi być poród, kolejny w poniedzialek

No chyba jednak do północy się nie uda Narazie nie mialam skurczy w sumie. Jakieś kilka pojedynczych lekkich twardnien, 1-2 skurcze. Tak jak codzień od tygodnia. Ale może w nocy coś się zacznie dziać Liczę na to ogromnie

Napisane przez Oliath

U mnie od czopa do chwili, gdy tulilam Lilo, minelo troszeczke ponad 12h
A do regularnych skurczow co 5 minut - jakies 7-8h

Oj mi już tak się nie uda, ale niech chociaż te godziny mi się przez 2 lub 3 pomnożą to będę mega szczęśliwa


Ja jestem po dłuuuuuuuuuugim spacerku. Liczę na to, że dzięki temu córa się rozkręci i zechce wyjść do rodziców Może w nocy coś się zacznie Jakoś zawsze miałam taką wizję swojego porodu, że w nocy odejdą mi wody lub zaczną się skurcze

[malaczarnakejt]

Napisane przez paulinka777

Ja jestem po dłuuuuuuuuuugim spacerku. Liczę na to, że dzięki temu córa się rozkręci i zechce wyjść do rodziców Może w nocy coś się zacznie Jakoś zawsze miałam taką wizję swojego porodu, że w nocy odejdą mi wody lub zaczną się skurcze

W takim razie
Niech się rozkręca, bo mało tych dzieci :P wszystkie jakieś takie terminowe chcą być na razie :P

Mam pytanie. Jakie dokładnie ciuszki i po ile sztuk pakujecie do torby? Ja nie potrafię się zdecydować na to, co wziąć Małemu. Nie to, że się pakuję, ale przypraniu i prasowaniu mnie tak wzięło...

[Neni1984]

Napisane przez paulinka777

Ja jestem po dłuuuuuuuuuugim spacerku. Liczę na to, że dzięki temu córa się rozkręci i zechce wyjść do rodziców Może w nocy coś się zacznie Jakoś zawsze miałam taką wizję swojego porodu, że w nocy odejdą mi wody lub zaczną się skurcze

Fajnie by było
A właśnie sobie myślę, że w najgorszym przypadku to i miesiąc mogę się jeszcze kulać z brzuchem

[paulinka777]

Napisane przez malaczarnakejt

W takim razie
Niech się rozkręca, bo mało tych dzieci :P wszystkie jakieś takie terminowe chcą być na razie :P

Mam pytanie. Jakie dokładnie ciuszki i po ile sztuk pakujecie do torby? Ja nie potrafię się zdecydować na to, co wziąć Małemu. Nie to, że się pakuję, ale przypraniu i prasowaniu mnie tak wzięło...

Ja Ci nie poradzę, bo wiem, ze spakowałam za dużo. Pakowałam wszystkiego po trochu ;-) Jedno jest pewne- to jest ciężko orzech do zgryzienia
Dziękuję za kciuki

Napisane przez Neni1984

Fajnie by było
A właśnie sobie myślę, że w najgorszym przypadku to i miesiąc mogę się jeszcze kulać z brzuchem

Ja tak sie ucieszyłam z tego czopa Bo zawsze to jakiś krok do przodu. A boję się wizji tego, że może być jak u mamy jak chodziła ze mną w ciąży. Zdecydowałam się na wyjście dwa tyg po terminie. Biedna moja mama...

[irmith]

A ja wpadam z jak zwykle a tu żadnego porodziku

Napisane przez lachryma

paulinka- za czopa
perse- ja bym zadzwoniła do swojej położnej z tym krztuszeniem
elaine- fajnie, że chociaż coś się ruszyło ze skurczami. od czegoś trzeba zacząć


dziewczyny, znacie się na ekspresach ciśnieniowych do kawy? mąż co pewien czas mówi o kupnie jakiegoś lepszego. szczerze, myślałam, że taki ekspres to kwota tak do 1000 zł. a jak poczytałam na forach, żeby kupić coś pewnego i co robi dobrą i smakowitą kawę to trzeba mieć przynajmniej 2,5 koła toż to szok, żeby takie ustrojstwo kosztowało tyle co laptop

Ekspres polecam jak ktoś pija tych kaw sporo ja kawocholik jestem a i mój mąż lubi czasem wypić więc zdecydowaliśmy się prawie dwa lata temu na taki za 2kawałki jakiś Bosh chyba i osobiście sobie chwalę, ale ja to musiałam mieć taki co to sam mieli kawę i ma spieniacz i sam po sobie posprząta jak będziesz zainteresowana mogę poszukać nazwy modelu

Napisane przez d0tkaaa

Czy ktoras zaopatrzyla sie w laktator? lub ma? i jakis poleca?

Wszystko zależy jakie przeznaczenie (wiem w przód ciężko powiedzieć ) ja karmiłam córę wyłącznie poprzez laktator dość długo więc kupowałam tylko elektryczne. TT był do zupełnie i szybko go sprzedałam i kupiłam Canpola i z tego byłam bardzo zadowolona, bo sam nie dość że podtrzymał laktację to jeszcze tak rozwinął że córa nie dawała rady zjeść i zapas rósł w lodówce zresztą stoi i w szafie i czeka na odświeżenie

Napisane przez d0tkaaa

pewnie jak ja jestem to nikogo nie ma! hahaha )

A powiedzcie mi czy czop odchodzi np tylko podczas siusiania czy jak sie chodzi czy coś tez moze odejsc i byc na wkladce czy cos?

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

wlasnie niewiem czy kupować laktator? nie chce nic takiego strasznie drogiego bo moze mi sie nie przydac czy coś niewiem..

hmm różnie, mi odchodził kilka godzin cały czas, poprostu szła masa śluzu najpierw czystego a potem z krwią także te wielkie podpachy szły w ruch jeszcze przed skurczami

Napisane przez Oliath

Polozne super oprocz jednej czarnej Herod-baby oddzialowej ktora notabene swiergoli tylko przy ordynatorze, a tak to wszystkich rowno ustawia po katach.
Lekarze super, szczegolnie te babeczki od dzieci przemile!
Jakikolwiek problem z waga dzieciatka lub laktacja - polozna laktacyjna sama Cie znajdzie.
Pod pierwszy prysznic idziesz z polozna, ktora Cie pilnuje i czuwa i pomaga we wszystkim.
Mozesz zdecydowac sie na dokarmianie MM, dadza Ci bez wstretow butelczyne, karmi sie malestwa w zakatku mlecznym przy sali noworodkow.
Widoki z okien cudne, na park Brochowski i "latarnie morska" "
Jedyny problem wg mnie, to przeciagi szlag mnie trafial gdy wpadala jedna pinda z druga i bach okna na szerokosc, bo im goraco - a drzwi to juz nie laska zamknac za soba
Sale glownie mniejsze chyba, ja bylam w dwojce, ale a tez hangary na 6 lozek .
Na patologii mozna bylo zmienic sobie miejsce w sali kiedy/jesli sie zwalnialo jakies fajniejsze
Pytaj, jesli cos pominelam
Acha, zawsze informuja i tlumacza co, po co i dlaczego - nie ma, ze ktos wpada i zabiera Ci dziecko nie wiadomo dokad
Jesli bedziesz sie czula na silach, polecam NIE dawac malenstwa do kapieli poloznym, tylko samej odswiezyc/ obmyc/ wykapac (w pokojach sa wanienki, tzn. u mnie byla). Ja wiem, ze rutyna, wprawa i w ogole, ale tasmowe mycie pod kranem z oblewaniem buzki etc - o nie nie mojego dziecka.

ZAŁĄCZAM LILITH W I PO KĄPIELI i BEZ smokusia

Oli fajnie że choć pod kranem myją, u mnie wycierali dzieci chusteczkami nawilżanymi i to był tzw obchód pielęgnacyjny... tym razem już na takie coś nie pozwolę

Lilo cudna jest powiedz jak jej się kąpielki podobają???

Napisane przez Neni1984

Oliath nie mogę się napatrzeć CUDOWNA jest

Łał!! To czekamy na rozwój akcji

Jak nie ma chętnych to ja się piszę na poniedziałek

Tyle dobrze

No ładnie ładnie

Też mam ten laktator, więc cieszę się, że daje radę

Fajnie, że tak szybko się regenrujesz

Super!


To ciekawe, co inne kobiety wyprawiają
A dla Ciebie brawa

A dla mnie dziś w Biedronce kasę otworzyli
I lecą ludzie, a ekspedientka mnie wywołuje, aż mi głupio było

Kupiłam kilka rzeczy dla Małego: kulkę oballa, chusteczki Fitti - 3 paczki za 9,99 (któraś majówka chwaliła, że fajne), duże płatki kosmetyczne +patyczki Dada za 4,99 bodajże, siateczkę do pierwszych stałych pokarmów i gryzak wodny z Kubusiem Puchatkiem
Uwielbiam robić zakupy dla Małego

Wooow no to pięknie rzadkość niestety.

[jakierka]

Napisane przez malaczarnakejt

Mam pytanie. Jakie dokładnie ciuszki i po ile sztuk pakujecie do torby? Ja nie potrafię się zdecydować na to, co wziąć Małemu. Nie to, że się pakuję, ale przypraniu i prasowaniu mnie tak wzięło...

W UK zazwyczaj wychodzi sie do domu nastepnego dnia po porodzie, no chyba ze cos sie dzieje nie tak. Dlatego tez ja spakowalam:
- 2x body z krotkim
- 2x body z dlugim
- 1x kaftanik
- 2x polspiochy (jedne cieplejsze)
- 2x pajace
- 2x czapeczka (jedna zawiazywana, jedna wkladana)
- 1x niedrapki
- 1x skarpeteczki
- 1x kurteczka cieplejsza, ale nie za ciepla (cos jakby kaftanik cieplejszy)

Do tego zapakuje kocyk
Powinno starczyc, wzielam wszystkiego po troche aby wybrac ubranko w zaleznosci od pogody. Gdybysmy potrzebowali wiecej poprosze TZ o dowiezienie i pewnie w domu przygotuje podobny dodatkowy zestaw tak na wszelki wypadek.

[dzoan]

Podczytywałam końcówkę poprzedniej części.. jeszcze troszkę mi zostało, ale nie dam dziś rady.. Lol zaczął się poważnie wyginać, boleśnie wręcz i źle mi siedzieć..muszę się położyć

karolajn dopiero przeczytałam Twój opis porodu.. również dziękuję przyznaję, że nie mogłam się od niego oderwać i nieco się zestresowałam Bardzo dzielna byłaś, Twój Tż zresztą też zasłużył sobie na pochwałę Jak sobie wyobrażam mojego męża w takiej sytuacji, to nie wiem.. jakoś tego nie widzę by dał radę..mam nadzieję, że za mało go po prostu doceniam, a nie że mam rację

cynamonku znalazłam i Twój opis ostatniego pobytu w szpitalu.. już rozumiem dlaczego byłaś wreszcie zadowolona z opieki.. rzeczywiście ta konkretna babeczka wykazała się... nie to co tamte ćmoki

Dobranoc Dziewczynki

[elaine-blath]

Paulinka: 3mam kciuki! U mnie po badaniu rozwarcia przez 2-3dni takie gluty brązowawe wylazily..potem czysto..

Iwonka: planuj,rozmawiaj z dzieckiem to może się uda ja namówić na wyjście

U mnie na osiedlu jakas impreza ogrodkowa na pol osiedla..zastanawiam się oktorej skończą bo dudni naprawdę na cale osiedle i spać będzie ciężko..tym bardziej ze to w bloku naprzeciwko..

[Neni1984]

Napisane przez malaczarnakejt

Mam pytanie. Jakie dokładnie ciuszki i po ile sztuk pakujecie do torby? Ja nie potrafię się zdecydować na to, co wziąć Małemu. Nie to, że się pakuję, ale przypraniu i prasowaniu mnie tak wzięło...

Ja nie muszę brać ciuszków, bo dzieciaczki ubierane są w szpitalne. Ale wezmę z 2-3 kaftaniki i śpioszki w razie "W". Na pewno będą to najmniejsze ciuszki i takie, których nie będzie mi żal zostawić później w szpitalu.

Mam natomiast problem, w co ubrać Młodego na wyjście
Chyba zapakuję body, pajacyka, bluzę i spodenki - i ubiorę te warstwy zależnie od pogody. Dodatkowo wezmę skarpetki, cienką czapeczkę i kocyk oczywiście.

Tak rozmyślam o body i kaftanikach na początek. Osobiście kaftaniki mi się nie podobają i zaopatrzyłam Młodego w sporą ilość bodziaków. Ale dostaliśmy sporo kaftaników i tak myślę, czy nie ubierać ich dopóki pępek nie odpadnie Trzeba tak?

[irmith]

Napisane przez malaczarnakejt

W takim razie
Niech się rozkręca, bo mało tych dzieci :P wszystkie jakieś takie terminowe chcą być na razie :P

Mam pytanie. Jakie dokładnie ciuszki i po ile sztuk pakujecie do torby? Ja nie potrafię się zdecydować na to, co wziąć Małemu. Nie to, że się pakuję, ale przypraniu i prasowaniu mnie tak wzięło...

Ja brałam na początek po 2-3 pary pajacyków, body z długim i krótkim rękawkiem do nich półśpioszki kilka par skarpetek, jakaś czapeczka cienka i chyba tyle, resztę co będzie potrzeba mąż dowiezie moje obie torby wyszły optymistycznie małe

[Neni1984]

Napisane przez paulinka777

Ja tak sie ucieszyłam z tego czopa Bo zawsze to jakiś krok do przodu. A boję się wizji tego, że może być jak u mamy jak chodziła ze mną w ciąży. Zdecydowałam się na wyjście dwa tyg po terminie. Biedna moja mama...

A moja mama miała wywoływany poród w 43 tc

[malaczarnakejt]

Napisane przez Neni1984

Ja nie muszę brać ciuszków, bo dzieciaczki ubierane są w szpitalne. Ale wezmę z 2-3 kaftaniki i śpioszki w razie "W". Na pewno będą to najmniejsze ciuszki i takie, których nie będzie mi żal zostawić później w szpitalu.

Mam natomiast problem, w co ubrać Młodego na wyjście
Chyba zapakuję body, pajacyka, bluzę i spodenki - i ubiorę te warstwy zależnie od pogody. Dodatkowo wezmę skarpetki, cienką czapeczkę i kocyk oczywiście.

Tak rozmyślam o body i kaftanikach na początek. Osobiście kaftaniki mi się nie podobają i zaopatrzyłam Młodego w sporą ilość bodziaków. Ale dostaliśmy sporo kaftaników i tak myślę, czy nie ubierać ich dopóki pępek nie odpadnie Trzeba tak?

Możesz spokojnie w bodziakach, i tak na 100% kupiłaś bawełniane, więc spokojnie będzie pępek "oddychał". Ważne, żeby body nie było ciasne, no ale przy maluszkach to zwykle w drugą stronę jest

[Rockyyy]

Napisane przez elaine-blath

Rockyy ale ty fajnie piszesz o swoich pieskach

Bo to moje pieskowe ukochane skarby

Napisane przez iwona335

moja Zuzia nie współpracuje tak dzielnie z moimi planami

LAura tez mnie zlewa

Napisane przez jakierka

Dzis tez poprasowalam pierwsza partie ciuszkow dla Edzia i czesc spakowalam do torby szpitalnej, mam nadzieje wystarczy tego co wlozylam.

:

Napisane przez paulinka777

Ja jestem po dłuuuuuuuuuugim spacerku. Liczę na to, że dzięki temu córa się rozkręci i zechce wyjść do rodziców Może w nocy coś się zacznie Jakoś zawsze miałam taką wizję swojego porodu, że w nocy odejdą mi wody lub zaczną się skurcze

niech wody Cie zachlapią

Napisane przez malaczarnakejt

W takim razie
Niech się rozkręca, bo mało tych dzieci :P wszystkie jakieś takie terminowe chcą być na razie :P

Mam pytanie. Jakie dokładnie ciuszki i po ile sztuk pakujecie do torby? Ja nie potrafię się zdecydować na to, co wziąć Małemu. Nie to, że się pakuję, ale przypraniu i prasowaniu mnie tak wzięło...

Ja po 3 sztuki:body z krótkim,śpioszki,koszulki ,pajace dwa,body z długim jedna sztuka ,2 czapeczki,2xniedrapki,3x skarpetki.Tz stwierdził ze przesadzam ale co tam.Najwyzej nieuzywane przywioze spowrotem ,,na zaś" U mnie po porodzie maluszka ubierają w szpitalne ciuszki.

[Neni1984]

Napisane przez malaczarnakejt

Możesz spokojnie w bodziakach, i tak na 100% kupiłaś bawełniane, więc spokojnie będzie pępek "oddychał". Ważne, żeby body nie było ciasne, no ale przy maluszkach to zwykle w drugą stronę jest

Aha, dzięki

[irmith]

Napisane przez elaine-blath

Paulinka: 3mam kciuki! U mnie po badaniu rozwarcia przez 2-3dni takie gluty brązowawe wylazily..potem czysto..

Iwonka: planuj,rozmawiaj z dzieckiem to może się uda ja namówić na wyjście

U mnie na osiedlu jakas impreza ogrodkowa na pol osiedla..zastanawiam się oktorej skończą bo dudni naprawdę na cale osiedle i spać będzie ciężko..tym bardziej ze to w bloku naprzeciwko..

U mnie też impreza i to jeszcze od tej strony gdzie córa śpi :/ dobrze że jest zimno i ma zamknięte okno

Napisane przez Neni1984

Ja nie muszę brać ciuszków, bo dzieciaczki ubierane są w szpitalne. Ale wezmę z 2-3 kaftaniki i śpioszki w razie "W". Na pewno będą to najmniejsze ciuszki i takie, których nie będzie mi żal zostawić później w szpitalu.

Mam natomiast problem, w co ubrać Młodego na wyjście
Chyba zapakuję body, pajacyka, bluzę i spodenki - i ubiorę te warstwy zależnie od pogody. Dodatkowo wezmę skarpetki, cienką czapeczkę i kocyk oczywiście.

Tak rozmyślam o body i kaftanikach na początek. Osobiście kaftaniki mi się nie podobają i zaopatrzyłam Młodego w sporą ilość bodziaków. Ale dostaliśmy sporo kaftaników i tak myślę, czy nie ubierać ich dopóki pępek nie odpadnie Trzeba tak?

Z tym też mam problem niestety:/
Co do kaftaników i pępka to zależy jak Ci będzie wygodniej ja córce zakładałam bodziaki bo kaftaników nie miałąm i odpadł nam kikut gdzieś chyba już w 6 dobie

[Rockyyy]

Napisane przez Neni1984

Tak rozmyślam o body i kaftanikach na początek. Osobiście kaftaniki mi się nie podobają i zaopatrzyłam Młodego w sporą ilość bodziaków. Ale dostaliśmy sporo kaftaników i tak myślę, czy nie ubierać ich dopóki pępek nie odpadnie Trzeba tak?

Mnie sie tez kaftanikow/koszulek nazbierało.Podobno w upały fajnie maluszka odziac w kaftanik i samą pieluszke.nakryc flanelką/kocykiem i git

Się okaże w praktyce

[idzia111]

Napisane przez Oliath

Polozne super oprocz jednej czarnej Herod-baby oddzialowej ktora notabene swiergoli tylko przy ordynatorze, a tak to wszystkich rowno ustawia po katach.
Lekarze super, szczegolnie te babeczki od dzieci przemile!
Jakikolwiek problem z waga dzieciatka lub laktacja - polozna laktacyjna sama Cie znajdzie.
Pod pierwszy prysznic idziesz z polozna, ktora Cie pilnuje i czuwa i pomaga we wszystkim.
Mozesz zdecydowac sie na dokarmianie MM, dadza Ci bez wstretow butelczyne, karmi sie malestwa w zakatku mlecznym przy sali noworodkow.
Widoki z okien cudne, na park Brochowski i "latarnie morska" "
Jedyny problem wg mnie, to przeciagi szlag mnie trafial gdy wpadala jedna pinda z druga i bach okna na szerokosc, bo im goraco - a drzwi to juz nie laska zamknac za soba
Sale glownie mniejsze chyba, ja bylam w dwojce, ale a tez hangary na 6 lozek .
Na patologii mozna bylo zmienic sobie miejsce w sali kiedy/jesli sie zwalnialo jakies fajniejsze
Pytaj, jesli cos pominelam
Acha, zawsze informuja i tlumacza co, po co i dlaczego - nie ma, ze ktos wpada i zabiera Ci dziecko nie wiadomo dokad
Jesli bedziesz sie czula na silach, polecam NIE dawac malenstwa do kapieli poloznym, tylko samej odswiezyc/ obmyc/ wykapac (w pokojach sa wanienki, tzn. u mnie byla). Ja wiem, ze rutyna, wprawa i w ogole, ale tasmowe mycie pod kranem z oblewaniem buzki etc - o nie nie mojego dziecka.

ZAŁĄCZAM LILITH W I PO KĄPIELI i BEZ smokusia

wow, cudowna


Dziewczyny jesli któraś nie rodzi to macie szansę na super extra szybki poród - do północy zostało nie całe 50min

Chyba jednak nic nie bedzie z mojego prorokowania

[paulinka777]

Napisane przez Neni1984

A moja mama miała wywoływany poród w 43 tc

i jak tu się nie załamywać...

Napisane przez Rockyyy

niech wody Cie zachlapią

Ktoś z bogu by pomyślał, ze idiotyzm, ale bardzo bym chciała, żeby Twoje życzenia się spełniły