Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXIII

[EdizA]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;41563207]Jakie cudo! Zazdroszczę [/QUOTE]

Ty to nie masz czego, sama masz wspaniałe

[usmiechnieteoczy]

nie wiem co na włoski walnąc
znaczy olej jaki

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez karmazynka99

ooo jest, dzieki!

to czekam

miłego czytania!


tak


ojjj od światła duzo zależy... ja widze ogromne róznice w swoim wyglądzie w zalezności od światła :P

Nie moglam sie doczekac, poza tym jutro ide rano do kosciola i juz siedze z umytymi

Napisane przez EdizA

Zdesperowana ciocia jakiś czas temu podrzuciła mi swoją 7 letnią córkę, żebym "zrobiła coś z jej włosami". Mała ma włosy do połowy pleców, ale przerzedzone na końcach, chętnie plączące się.

Nałożyłam jej na długość Kallosa, trzymałyśmy to 15 min. Umyłam jej skalp tataro-chmielową Barwą, ponieważ ciotka jej włosy traktuje sylikonowymi badziewiami i d/s nałożyłam FP. Trzymałyśmy 2 minuty, spłukałam.
Odsączyłam wilgoć ręcznikiem, wsmarowałam dwie pompki jedwabiu z GP, rozczesałam i ciachnęłam końcówki ( dorwałam Stainlessa, wypróbowałam na sobie ) o dosłownie centymetr ( bałam się więcej, bo ciotka idzie w długość, a nie jakość i nie chciałabym zostać zabita ), ale włosy i tak wyglądają zdecydowanie lepiej. Wysuszyłam jej i wsmarowałam jeszcze pompkę jedwabiu z GP.
Zazdroszczę jej włosów.
Wyszły śliskie, gładkie, idealnie do rozczesywania..

Całość wygląda tak:
Włosy lekko wilgotne, chwilę po rozczesaniu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201612231846]

Cześć!

Ech .

Byłam dzisiaj na festynie w moich stronach. Siedziałam z TŻ w samochodzie przez chwilę po czym przyjechał mój sąsiad z ekipą. Chodziłam z nim do podstawówki i zawsze się nade mną wywyższał. Wyszłam z TŻ z samochodu, a mój sąsiad szedł za nami. Podszedł do niego jakiś kolega i pyta go co to za dziewczyna. A ten odpowiedział, że to ta mała dzi.ka i moje nazwisko. Olałam sprawę i poszliśmy dalej. Minęły 2, 3 godziny. Jedna z koleżanek krzyknęła za mną ,,Domi''. Odwróciłam się, a tam mój sąsiad: Czego się gapisz lafir.ndo? Odpowiedziałam, że jeżeli te słowa były skierowane do mnie to widzę, że Twój poziom emocjonalny jest taki sam jak za czasów, gdy chodziliśmy do podstawówki (zawsze mi docinał i zachowywał się jak taki ,,wieśniaczek cwaniaczek''). TŻ coś tam do niego powiedział, a mój sąsiad z kolegami do niego z łapami. Na szczęście policja była blisko... i obyło się bez bójki. 3 na jednego. Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że mieszkanie na wsi nie ma sensu. W oczach ludzi mam dość kiepską opinię, na którą niekoniecznie zasłużyłam. Ludzie widzieli jedno, a dopowiadali drugie. Jak TŻ mnie poznał, bo przyjechał do mojej miejscowości na wakacje to sporo ludzi mu mówiło, rzeczy z ktorymi nie miałam nic wspólnego. Chyba za jakiś czas będę zmuszona sprzedać dom, w którym mieszkam, działkę i się przeprowadzić. Jeżeli będziemy mieszkać sami z TŻ to jeszcze ok. Ale jeżeli kiedyś pojawi się dziecko to nie chce żeby ktokolwiek się z niego wyśmiewał i mu dokuczał... A mnie to bardzo często spotykało w podstawówce....

[deszczowypies]

Napisane przez EdizA

Nie ma za co, sama prawda. No ale jak mogłoby być inaczej, jak masz taką buźkę

Niestety, praca w takim miejscu wiąże się z chodzeniem i to niemałym. Mam nadzieję, że się przyzwyczaisz
I super, że nie poszedł ten dzień źle

no wiem, że się przyzwyczaję, ale stopy póki co mi odpadają za to nauczyłam się robić super kanapki

Napisane przez EdizA

Zdesperowana ciocia jakiś czas temu podrzuciła mi swoją 7 letnią córkę, żebym "zrobiła coś z jej włosami". Mała ma włosy do połowy pleców, ale przerzedzone na końcach, chętnie plączące się.

Nałożyłam jej na długość Kallosa, trzymałyśmy to 15 min. Umyłam jej skalp tataro-chmielową Barwą, ponieważ ciotka jej włosy traktuje sylikonowymi badziewiami i d/s nałożyłam FP. Trzymałyśmy 2 minuty, spłukałam.
Odsączyłam wilgoć ręcznikiem, wsmarowałam dwie pompki jedwabiu z GP, rozczesałam i ciachnęłam końcówki ( dorwałam Stainlessa, wypróbowałam na sobie ) o dosłownie centymetr ( bałam się więcej, bo ciotka idzie w długość, a nie jakość i nie chciałabym zostać zabita ), ale włosy i tak wyglądają zdecydowanie lepiej. Wysuszyłam jej i wsmarowałam jeszcze pompkę jedwabiu z GP.
Zazdroszczę jej włosów.
Wyszły śliskie, gładkie, idealnie do rozczesywania..

Całość wygląda tak:
Włosy lekko wilgotne, chwilę po rozczesaniu

o matko
jakby jej za parę lat wpadła do głowy prostownica czy coś... łapy obcinaj osobiście

Napisane przez halbtrocken

Alverde są droższe, po ok. 2 euro właśnie. Za to balei powyżej 1 euro to chyba żadnej nie widziałam. Za moje płaciłam 49-69 centów.

w sumie racja, Balee rozkosznie tanie są, a zazwyczaj pięknie pachną

Napisane przez Kathinna

deszczowy ppiesku a chwilę obecną jest za wcześnie na coś takiego to mój chyba 4 tort w życiu!
No i nie znam się na reklamie, na przepisach prawnych, ksiągowości, wymogach sanepidu, nie potrafię napisać dobrego biznesplanu, no i uważam, że umiejętności mam za małe

no to póki co roześlij wici wśród znajomych i znajomych-znajomych, że robisz torty okolicznościowe i zarabiaj na nich powiedzmy 20 zł od sztuki. jak zorientujesz się, że ludzie są zainteresowani i zadowoleni, pomyślisz o podjęciu poważniejszych kroków i wtedy będziemy się martwić kruczkami. a wbrew pozorom poczta pantoflowa może zastąpić połowę drogiego marketingu. poza tym w tej chwili jest moda na domowe, niechemiczne wypieki, zwłaszcza takie piękne. naprawdę się zastanów kochana. może jakiś blog na początek? albo na wizaż w kulinaria wrzuć zdjęcia, daję sobie wszystko uciąć że ktoś się zainteresuje, taki talent nie może się marnować!

[EdizA]

Napisane przez deszczowypies

no wiem, że się przyzwyczaję, ale stopy póki co mi odpadają za to nauczyłam się robić super kanapki


o matko
jakby jej za parę lat wpadła do głowy prostownica czy coś... łapy obcinaj osobiście

To weź mi jakąś zrób, bo zgłodniałam.

Wydaje mi się, że z takim świrem w rodzinie jak ja ciężko jej będzie przemycić prostownicę, ale w razie co.. będę chodziła z tasakiem.

[grudniowa]

Napisane przez EdizA

Zdesperowana ciocia jakiś czas temu podrzuciła mi swoją 7 letnią córkę, żebym "zrobiła coś z jej włosami". Mała ma włosy do połowy pleców, ale przerzedzone na końcach, chętnie plączące się.
(...)
Całość wygląda tak:
Włosy lekko wilgotne, chwilę po rozczesaniu

o szok... gdybym byla tam zamiast Ciebie, to obcielabym i sobie przykleila

Powiedz jej, ze masz cale forum, ktore mowi, zeby sie nie scinala, ale jesli jednak sie zdecyduje to czy moge dostac to obciete?

Napisane przez domiwika93

Byłam dzisiaj na festynie w moich stronach. Siedziałam z TŻ w samochodzie przez chwilę po czym przyjechał mój sąsiad z ekipą. Chodziłam z nim do podstawówki i zawsze się nade mną wywyższał. Wyszłam z TŻ z samochodu, a mój sąsiad szedł za nami. Podszedł do niego jakiś kolega i pyta go co to za dziewczyna. A ten odpowiedział, że to ta mała dzi.ka i moje nazwisko. Olałam sprawę i poszliśmy dalej. Minęły 2, 3 godziny. Jedna z koleżanek krzyknęła za mną ,,Domi''. Odwróciłam się, a tam mój sąsiad: Czego się gapisz lafir.ndo? Odpowiedziałam, że jeżeli te słowa były skierowane do mnie to widzę, że Twój poziom emocjonalny jest taki sam jak za czasów, gdy chodziliśmy do podstawówki (zawsze mi docinał i zachowywał się jak taki ,,wieśniaczek cwaniaczek''). TŻ coś tam do niego powiedział, a mój sąsiad z kolegami do niego z łapami. Na szczęście policja była blisko... i obyło się bez bójki. 3 na jednego. Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że mieszkanie na wsi nie ma sensu. W oczach ludzi mam dość kiepską opinię, na którą niekoniecznie zasłużyłam. Ludzie widzieli jedno, a dopowiadali drugie. Jak TŻ mnie poznał, bo przyjechał do mojej miejscowości na wakacje to sporo ludzi mu mówiło, rzeczy z ktorymi nie miałam nic wspólnego. Chyba za jakiś czas będę zmuszona sprzedać dom, w którym mieszkam, działkę i się przeprowadzić. Jeżeli będziemy mieszkać sami z TŻ to jeszcze ok. Ale jeżeli kiedyś pojawi się dziecko to nie chce żeby ktokolwiek się z niego wyśmiewał i mu dokuczał... A mnie to bardzo często spotykało w podstawówce....

[EdizA]

Napisane przez grudniowa

o szok... gdybym byla tam zamiast Ciebie, to obcielabym i sobie przykleila

Powiedz jej, ze masz cale forum, ktore mowi, zeby sie nie scinala, ale jesli jednak sie zdecyduje to czy moge dostac to obciete?

Mam nadzieję, że jej to z móżdżka wybiję.
Płakałabym gdyby je obcięła, poważnie..

[usmiechnieteoczy]

O matko Domi trzymaj się, niestety tacy ludzie też istnieją :/

[Kathinna]

Napisane przez deszczowypies

no wiem, że się przyzwyczaję, ale stopy póki co mi odpadają za to nauczyłam się robić super kanapki



o matko
jakby jej za parę lat wpadła do głowy prostownica czy coś... łapy obcinaj osobiście



w sumie racja, Balee rozkosznie tanie są, a zazwyczaj pięknie pachną



no to póki co roześlij wici wśród znajomych i znajomych-znajomych, że robisz torty okolicznościowe i zarabiaj na nich powiedzmy 20 zł od sztuki. jak zorientujesz się, że ludzie są zainteresowani i zadowoleni, pomyślisz o podjęciu poważniejszych kroków i wtedy będziemy się martwić kruczkami. a wbrew pozorom poczta pantoflowa może zastąpić połowę drogiego marketingu. poza tym w tej chwili jest moda na domowe, niechemiczne wypieki, zwłaszcza takie piękne. naprawdę się zastanów kochana. może jakiś blog na początek? albo na wizaż w kulinaria wrzuć zdjęcia, daję sobie wszystko uciąć że ktoś się zainteresuje, taki talent nie może się marnować!

Problem tylko taki, że ja tu nie mam znajomych, uroki bycia bezrobotnym 400km od rodzinnego domu
A TŻ też jakoś sporo znajomych nie ma
Ale dziękuję, że we mnie wierzysz

[SoBitterSoSweet]

Domi


Nie rozumiem takiego zachowania, co ludziom przychodzi z bycia takimi podłymi Jeśli rzeczywiście nie chcesz tam mieszkać i masz inne plany na życie to faktycznie myśl nad sprzedażą i wyprowadzką. A narazie nie przejmuj się i ciesz, że masz Tż który nie słucha tego gadania.

[Kathinna]

domi ludzie są okropni

[XminorXlosX]

Ediza, nieziemskie włosy ma ta mała
Domi , nie przejmuj sie, wszędzie sie znajdą takie wsióry... Jeśli masz możliwość to sie wyprowadź do większej społeczności... Wolę żeby mnie sąsiedzi ledwo znali niż byli tacy "obeznani" ... uszy do góry!

Jeśli dzisiaj wracając z pracy byłabym choć trochę głodna to zjadłabym kallosa palcami i jak ciężko bylo mi wmówić mojemu mózgowi, że na chwilę obecną oszczędzanie nie znaczy litr za 12zł a 250ml za 5 :d

[usmiechnieteoczy]

niewidzialna się czuję

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Domi jacy ludzie sa... Brak slow po prostu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dilula]

Napisane przez EdizA

Zdesperowana ciocia jakiś czas temu podrzuciła mi swoją 7 letnią córkę, żebym "zrobiła coś z jej włosami". Mała ma włosy do połowy pleców, ale przerzedzone na końcach, chętnie plączące się.

Nałożyłam jej na długość Kallosa, trzymałyśmy to 15 min. Umyłam jej skalp tataro-chmielową Barwą, ponieważ ciotka jej włosy traktuje sylikonowymi badziewiami i d/s nałożyłam FP. Trzymałyśmy 2 minuty, spłukałam.
Odsączyłam wilgoć ręcznikiem, wsmarowałam dwie pompki jedwabiu z GP, rozczesałam i ciachnęłam końcówki ( dorwałam Stainlessa, wypróbowałam na sobie ) o dosłownie centymetr ( bałam się więcej, bo ciotka idzie w długość, a nie jakość i nie chciałabym zostać zabita ), ale włosy i tak wyglądają zdecydowanie lepiej. Wysuszyłam jej i wsmarowałam jeszcze pompkę jedwabiu z GP.
Zazdroszczę jej włosów.
Wyszły śliskie, gładkie, idealnie do rozczesywania..

Całość wygląda tak:
Włosy lekko wilgotne, chwilę po rozczesaniu

Napisane przez kascysko

Jezu, ja Cię kocham Ale daj jakiś limit (interesują mnie tylko odżywki do włosów, niczym innym Cię nie obciążę ).

Kaś, opamiętaj się, masz ze 30 masek i odżywek razem wziętych

domiwika, nie martw się. dopadnie go karma za te wszystkie oszczerstwa i podły charakter, jestem pewna

[kascysko]

Napisane przez usmiechnieteoczy

nie wiem co na włoski walnąc
znaczy olej jaki

A jakieś opcje do wyboru?

Domi, nie wiem, czy warto przez ludzi tak zmieniać życie. Na mojej wsi ludzie zapominają...

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez dilula

Kaś, opamiętaj się, masz ze 30 masek i odżywek razem wziętych

32 dokładnie obecnie E tam, do Kosodrzewiny brakuje mi ponad drugie tyle, a parę jest na wykończeniu

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez kascysko

A jakieś opcje do wyboru?

Domi, nie wiem, czy warto przez ludzi tak zmieniać życie. Na mojej wsi ludzie zapominają...

ooo, skasowało mi dalszą część posta
w końcu padło na to że do resztki maceratu kawowego dolałam wszystkie co mam bez kokosa i palemki, czyli: migdał, arachidowy, sezamowy i rycynowy

jutro testuje biowaxa olejowego dzięki Inspire ()
ciekawa jestem czy mi ładnie loki dociąży

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez kascysko

32 dokładnie obecnie E tam, do Kosodrzewiny brakuje mi ponad drugie tyle, a parę jest na wykończeniu

kurde, ja to tak mam, że nie wiem co na włosy nałożyć i chce jak najszybciej wszystko skończyć.... a z drugiej strony... tyyle jest do testowania cudów co chce je mieć i tak bardzo bardzo lubie nowe maski

[oranzada_]

Napisane przez EdizA

Całość wygląda tak:
Włosy lekko wilgotne, chwilę po rozczesaniu

marzenie!

Napisane przez domiwika93

Cześć!

Ech .

niektórzy ludzie to naprawdę debile

[Kathinna]

jest w stanie ktoraś polubić jeszcze to zdjęcie? Brakuje mi kilku głosów, żeby być w 5 pierwszej i móc wygrać

[halbtrocken]

Napisane przez Kathinna

jest w stanie ktoraś polubić jeszcze to zdjęcie? Brakuje mi kilku głosów, żeby być w 5 pierwszej i móc wygrać

Udostępniłam, bo już lubię.
Może ktoś z moich znajomych się skusi polubić.

[Kathinna]

Napisane przez halbtrocken

Udostępniłam, bo już lubię.
Może ktoś z moich znajomych się skusi polubić.

dziękuję

[halbtrocken]

Napisane przez Kathinna

dziękuję

A ja się chyba do Ciebie uśmiechnę o tort, ale to dopiero w listopadzie.

[pluskotka]

Crimson nareszcie wróciłaś! Widać, że wakacje nadeszły

Napisane przez say-hello

Viekki fajnie ten kolor wyszedł
Crimson witaj! dawno cię nie było a włoski cały czas bardzo ładne!

dziewczyny mam problem, pomóżcie! nigdy nie miałam problemu z rozdwajaniem paznokci, a teraz jest jakaś masakra. prawie każdy jest rozdwojony do 1/4 , nawet 1/3 płytki. a jeden paznokieć w dużym palcu u stopy rozdwoił się prawie na całej długości, została mi teraz taka cieniutka warstwa paznokcia co robić? ten balsam 2x5 już mi nie pomaga kupić tą odżywkę diamentową eveline?

Widzę, że już zakupiłaś odżywkę z Eveline, oby Ci służyła. Ja niestety jestem delikatna pod każdym względem i ta odżywka mi nie służy. Teraz testuję "odżywkę" własnej roboty z półproduktów tj. olejki (z kiełków pszenicy, z pestek arbuza), keratyna, kwas HA i odrobina panthenolu

Napisane przez Kathinna

a ja się będę chwaliła
Taki tort zrobiłam:

Magia Dziewczyno musisz ten talent wykorzystać

Napisane przez kwrobel2

w zeszłym tygodniu jechałam specjalnie do innego miasta, do sklepu Ziaji, żeby obczaić te nowe filtry do twarzy... Pojechałam, a tu nie ma, a pani w sklepie nawet o nich nie słyszała... dzisiaj jestem na zakupach u siebie w galerii, wchodzę do apteki a tam stoją wszystkie 3 rodzaje tych kremów... a wszystkie w zestawie z innym produktem za 16,50... i teraz mam dylemat - kupić, nie kupić? kupić, nie kupić? używała któraś? jakieś opinie?
kupiłam tą polecaną sorayę, ale strasznie bieli... i jakaś tłusta jest... jakoś mi nie pasuje...

Dlatego jednak najlepiej wyszukać numer telefonu sklepu w necie i pytać. Ja tak ostatnio robię żeby nie jechać niepotrzebnie. A jeżeli masz Sorayę 50-tkę to się nie dziwię. Beznadziejna, bieli okrutnie, a jak rozsmarowuję to mam wrażenie, że nabawię się więcej zmarszczek od naciągania skóry przy smarowaniu Niemniej ochrona jakaś tam jest i nawet nie zapycha, ale więcej nie kupię. Na ziaję też się czaję, ale to na jesień

Napisane przez kascysko

Tak, chociaż pod względem małej ilości ludzi wolę Bonarkę

Dziewczyny, jedzie któraś do Niemiec albo ma inny kontakt z drogeriami DM? Bo jak mi bratanica powiedziała, że moja odżywka i maska kosztowały po około 2 zł w przeliczeniu "na nasze" (na all chodzą po 12-15 ) to chcę...

A to tak dobrze się one sprawdzają, że już się na nie napaliłaś?

Napisane przez SoBitterSoSweet

przygotowałam sobie zestaw małego chemika i będę zaraz robić domową wersję savon noir


wracam później

Ale co dokładniej tam namodziłaś? Pochwal się

Napisane przez EdizA

Zdesperowana ciocia jakiś czas temu podrzuciła mi swoją 7 letnią córkę, żebym "zrobiła coś z jej włosami". Mała ma włosy do połowy pleców, ale przerzedzone na końcach, chętnie plączące się.

Nałożyłam jej na długość Kallosa, trzymałyśmy to 15 min. Umyłam jej skalp tataro-chmielową Barwą, ponieważ ciotka jej włosy traktuje sylikonowymi badziewiami i d/s nałożyłam FP. Trzymałyśmy 2 minuty, spłukałam.
Odsączyłam wilgoć ręcznikiem, wsmarowałam dwie pompki jedwabiu z GP, rozczesałam i ciachnęłam końcówki ( dorwałam Stainlessa, wypróbowałam na sobie ) o dosłownie centymetr ( bałam się więcej, bo ciotka idzie w długość, a nie jakość i nie chciałabym zostać zabita ), ale włosy i tak wyglądają zdecydowanie lepiej. Wysuszyłam jej i wsmarowałam jeszcze pompkę jedwabiu z GP.
Zazdroszczę jej włosów.
Wyszły śliskie, gładkie, idealnie do rozczesywania..

Całość wygląda tak:
Włosy lekko wilgotne, chwilę po rozczesaniu

Idź stąd i nie wracaj Pokahontaz się kurdę znalazła

[deszczowypies]

Napisane przez EdizA

To weź mi jakąś zrób, bo zgłodniałam.

Wydaje mi się, że z takim świrem w rodzinie jak ja ciężko jej będzie przemycić prostownicę, ale w razie co.. będę chodziła z tasakiem.

spoko, bagietka z łososiem może?

Napisane przez Kathinna

Problem tylko taki, że ja tu nie mam znajomych, uroki bycia bezrobotnym 400km od rodzinnego domu
A TŻ też jakoś sporo znajomych nie ma
Ale dziękuję, że we mnie wierzysz

no to przez internet spróbuj najważniejsze, to wykorzystać swój talent i robić to co się lubi, a jeszcze jak można to na tym zarabiać! oj, ja Cię przypilnuję kobieto

Napisane przez usmiechnieteoczy

kurde, ja to tak mam, że nie wiem co na włosy nałożyć i chce jak najszybciej wszystko skończyć.... a z drugiej strony... tyyle jest do testowania cudów co chce je mieć i tak bardzo bardzo lubie nowe maski

chyba 90% tego wątku cierpi na to rozdwojenie jaźni

domi nie martw się, sama mówisz, że nic Cię z tymi ludźmi już nie łączy, więc olej. takim nie przemówisz.

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez pluskotka

Ale co dokładniej tam namodziłaś? Pochwal się

Zrobiłam oliwkowe mydło potasowe. Jedna wersja z aktywnym węglem a druga z glinkami. Nie wiem czy wyjdzie bo pierwszy raz robiłam mydło potasowe i wyglądało to inaczej niż normalnie.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez Kathinna

jest w stanie ktoraś polubić jeszcze to zdjęcie? Brakuje mi kilku głosów, żeby być w 5 pierwszej i móc wygrać

śliczna
czy ty robisz biżuterię np na zamówienie?

[kascysko]

Kathinna, zagnałam swego chłopa i kolegę Mam nadzieję, że wejdziesz, bo Ci się należy

Ktoś pytał o odżywki Balei - użyłam na razie maski, jak na pierwszy raz - efekt "me gusta kapusta"

[201612231846]

Dziewczyny, dzięki za słowa wsparcia

Kascysko te problemy i plotki ciągną się latami. TŻ poznałam 4lata temu, także... Jaki sens ma mieszkanie gdzieś, gdzie zawsze będę kimś gorszym? Nie widzę tutaj przyszłości. Podstawówka, w której jest 60 dzieci na całą szkołę. Są 13 osób w klasie to już dużo. Są klasy, gdzie chodzą 3 osoby. Dzieci w takiej szkole niby są lepiej upilnowane. Ale z drugiej strony jakie szansę na rozwój ma dziecko w tak małej szkole? Nie wiem jak jest teraz, ale jak ja chodziłam do szkoły to nie było żadnych dodatkowych zajęć typu: ,,nauka gry na gitarze''. W większych miastach jest też łatwiej i nie ma takiego podziału jak na wsi. Mieszkając w bloku nikt nic o Tobie nie wie. Jest po prostu łatwiej. Łatwiej o pracę, jakieś dodatkowe zajęcia typu siłownia itd. W lato jest ok, ale w okresie zimowym przy autobusie co 2h nawet nie ma szans by cokolwiek zrobić, gdzieś wyjść. Wstajesz o 5 jedziesz do pracy. Jeżeli autobus nie przyjedzie to czekasz na następny. Może przyjechać po 2h. Bez prawa jazdy nawet się nie ruszysz. Poza tym jaki sens ma mieszkanie gdzieś, gdzie nic mnie nie trzyma?

Co do tego chłopaka to mam nadzieję, że kiedyś spotka go nauczka. Nie rozumiem ludzi, którzy mieszkają w mojej wsi .Niektórzy są dosyć inteligentni. Jednak sporo jest tzw. ,,pustaków''. Interesują ich tylko plotki i własny dom.

[halbtrocken]

Napisane przez domiwika93

Dziewczyny, dzięki za słowa wsparcia

Kascysko te problemy i plotki ciągną się latami. TŻ poznałam 4lata temu, także... Jaki sens ma mieszkanie gdzieś, gdzie zawsze będę kimś gorszym? Nie widzę tutaj przyszłości. Podstawówka, w której jest 60 dzieci na całą szkołę. Są 13 osób w klasie to już dużo. Są klasy, gdzie chodzą 3 osoby. Dzieci w takiej szkole niby są lepiej upilnowane. Ale z drugiej strony jakie szansę na rozwój ma dziecko w tak małej szkole? Nie wiem jak jest teraz, ale jak ja chodziłam do szkoły to nie było żadnych dodatkowych zajęć typu: ,,nauka gry na gitarze''. W większych miastach jest też łatwiej i nie ma takiego podziału jak na wsi. Mieszkając w bloku nikt nic o Tobie nie wie. Jest po prostu łatwiej. Łatwiej o pracę, jakieś dodatkowe zajęcia typu siłownia itd. W lato jest ok, ale w okresie zimowym przy autobusie co 2h nawet nie ma szans by cokolwiek zrobić, gdzieś wyjść. Wstajesz o 5 jedziesz do pracy. Jeżeli autobus nie przyjedzie to czekasz na następny. Może przyjechać po 2h. Bez prawa jazdy nawet się nie ruszysz. Poza tym jaki sens ma mieszkanie gdzieś, gdzie nic mnie nie trzyma?

Co do tego chłopaka to mam nadzieję, że kiedyś spotka go nauczka. Nie rozumiem ludzi, którzy mieszkają w mojej wsi .Niektórzy są dosyć inteligentni. Jednak sporo jest tzw. ,,pustaków''. Interesują ich tylko plotki i własny dom.

Nie chcę Cię namawiać, ale bierz d... w troki i uciekaj stamtąd! Miałam podobnie na wiosce z ludźmi, nie chcę tego tu już wyrzucać, ale ciemnogród straszny. Uciekłam w siną dal i nie żałuję.

[kascysko]

Napisane przez domiwika93

Kascysko te problemy i plotki ciągną się latami. TŻ poznałam 4lata temu, także... Jaki sens ma mieszkanie gdzieś, gdzie zawsze będę kimś gorszym? Nie widzę tutaj przyszłości. Podstawówka, w której jest 60 dzieci na całą szkołę. Są 13 osób w klasie to już dużo. Są klasy, gdzie chodzą 3 osoby. Dzieci w takiej szkole niby są lepiej upilnowane. Ale z drugiej strony jakie szansę na rozwój ma dziecko w tak małej szkole? Nie wiem jak jest teraz, ale jak ja chodziłam do szkoły to nie było żadnych dodatkowych zajęć typu: ,,nauka gry na gitarze''. W większych miastach jest też łatwiej i nie ma takiego podziału jak na wsi. Mieszkając w bloku nikt nic o Tobie nie wie. Jest po prostu łatwiej. Łatwiej o pracę, jakieś dodatkowe zajęcia typu siłownia itd. W lato jest ok, ale w okresie zimowym przy autobusie co 2h nawet nie ma szans by cokolwiek zrobić, gdzieś wyjść. Wstajesz o 5 jedziesz do pracy. Jeżeli autobus nie przyjedzie to czekasz na następny. Może przyjechać po 2h. Bez prawa jazdy nawet się nie ruszysz. Poza tym jaki sens ma mieszkanie gdzieś, gdzie nic mnie nie trzyma?

Co do tego chłopaka to mam nadzieję, że kiedyś spotka go nauczka. Nie rozumiem ludzi, którzy mieszkają w mojej wsi .Niektórzy są dosyć inteligentni. Jednak sporo jest tzw. ,,pustaków''. Interesują ich tylko plotki i własny dom.

Domi, ja chodziłam do takiej szkoły przez podstawówkę i gimnazjum, nie widzę w tym nic złego, nie czuję się ograniczona tym, że nie chodziłam na żadne zajęcia dodatkowe. I chcę na tej wsi mieszkać nadal, ewentualnie przeprowadzę się na wieś swojego chłopaka. Nie czuję się z tego powodu gorsza

I jak rozumiem to, że nie chcesz mieszkać tam przez atmosferę (w końcu każdy chce mieć spokój) tak tego "wyjazdu" na życie na wsi nie bardzo - każdy chce żyć tam, gdzie mu najlepiej. Męczysz się, to sprzedaj dom i zaczynaj nowe życie