|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Poczytałam i zastanawiam sie czy powinnam sie wypowiedzieć czy nie.
W sumie forum jest właśnie po to aby przedstawiać różny punkt widzenia. Uwielbiam dyskusje na wszelakiego tematy. ![]() Syty głośnego nigdy nie zrozumie. Dla jednych problemem jest nieśpiące dziecko a dla innych poważna choroba. Oczywiście że to jest nieporównywalne. ale tak naprawdę możemy bardzo komuś współczuć w jego nieszczęściu ale NIGDY ich nie odczujemy aż do momentu kiedy nas osobiście to dotknie. Catro - wiem jak to jest bać się o życie swojego dziecka. Wiem jaki to strach gdy czeka się na diagnozę i decyzje lekarza. A mimo wszystko nigdy nie odczuje tego co Ty teraz przezywasz ( bo nie jestem Tobą). Oczywiście współczuje Ci bardzo i trzymam za Olę kciuki. Asiulek - ja Twoja wypowiedź o wczesnym wstaniu odebralam z przymrużeniem oka. Niemniej tez moge zrozumieć jak denerwujace moze być takie wczesne wstanie dziecka gdy człowiek jest przemeczony i zmęczony. Megi- w Twój problem jest mi cieżko sie wyczuć. Nie wiem jako to jest gdy dziecko ma swój zamknięty świat do którego musisz sie odbijać w każdego dnia. Moge tylko myśleć że wiem jak to jest ale NIE WIEM. Co do charakteru dziecka. Chciałabym aby moje dzieci miały wszystkie cechy po trochę. Pragnę aby były szczęśliwe i miały szczęście w życiu.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
#4412 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
My jesteśmy na podobnym etapie z tekstem typu "mmmm... mamusia pyśne, lubię to" (tu są moje skrajne odczucia)
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#4413 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 585
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Ej dziewczyny ale o co afera
![]() :conf used:Cytat:
Moje wszystkie miody zimą były już skrystalizowane ,najdłuzej się trzymał gryczany ,chociaż też już tak w połowie skrystalizował. Słoiki na miód te duże mają 0.90 l ,powinno tam być ok. 1,300kg miodu. Cytat:
.Miód w konsystencji karmelu to jest właśnie kremowany poprzez mieszanie (nazwa trochę nie tego )Robiłam te jagodzianki już nie raz a właściwie są u mnie w stałym repertuarze ulubione mojego tż , jak nie ma świeżych jagód to robię z dżemem jagodowym też pycha Cytat:
i chyba to zaszczepiłam moim chłopakom ,mają dwie lewe nogi do piłki ale za to lubią rowery ![]() O jakim cieście piszesz z kaszą manną ,coś nie kojarzę ,ja znam tylko jedno chyba"niebo w gębie" się nazywa i tam nie ma ani galaretki ani truskawek ![]() Cytat:
Ale jak sypiał w dzień to też sobie lubiłam podrzemać ![]() Cytat:
A za te małe słoiki to cena już trochę zdziercza ,ale może przez to że na festynie ,u pszczelarza pewnie mniej ,malinowego nigdy nie próbowałam. Też słodzimy miodem herbatę oczywiscie przestudzoną ,mały nawet innej nie wypije ,zaraz sie drze że chce z miodem ,a tak nie lubiał na początku. Słoiki po miodzie na miód mogą być ,chodziło mi raczej o to że nie mogą to być słoiki np. po ogórkach czy dżemie czy czymkolwiek innym. Cytat:
Niestety takie czasy ,prawo dżungli ,jak nie ty ich to oni ciebie. Cytat:
Megi Nie no weźcie z tymi kozami Ale dzindra u nas dzisiaj była brrr ,no niemogę co dnia to inna pogoda ,nie wiadomo czy kurtki chować ,bo moje były pochowane a musiałam powyciągać z powrotem. Mój szogun dźgnął sobie kijem koło oka na policzku ,no na zawał kiedyś zejdę przez niego nie dość że zezol to jeszcze będzie breszczaty na jedno oko ![]() My już dostaliśmy rozpiskę na śmieci ,w lipcu to trzy razy przyjadą ,kosmos jakiś dla mnie to nowość bo do tej pory odbierali raz w miesiącu i to nie mieliśmy tyle śmieci żeby załadować do pełna mały kosz ,a teraz to nie wiem co ja tam powkładam ,nie zobaczą worka wystawionego to pomyślą że zapomniałam i będą mi trąbić tą śmieciarą pod chatą z samego rana |
|||||||
|
|
|
#4414 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Moja na szczęście ma duże paluszki i mały nosek
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
|
#4415 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 330
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
LIBRA o ten http://www.mojewypieki.com/przepis/c...mi-i-galaretka
Moje rowery tez uwielbiają , mały juz tak zasuwa ze hej , nawet sąsiadka nauczyła swojego 4 latka jak zobaczyła ze moj smiga . Ten chłopczyk nizkutki , ale tez jej szybko zalapal . Młodemu nowy rower muszę na dniach kupić POP moje tez maja małe noski ale paluchy wejda , ja to się nawet cieszę ze w końcu zalapal dlubanie w nosie bo mnie juz meczylo wyciąganie kóz , bardzo długo tego nie robił .---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Ty LIBRA a moj młody dzis kij w oko wsadzil , prawie mi ryczal , Z nim większe przeboje niż z małym . Mył mi podłogę i go tak naszlo, ze brudny mop małemu na głowę założył i zacieszal , i weź się tutaj nie wkurzaj . Powiedziałam ze jeszcze raz tak zrobi to będzie ta brudna wodę pil za karę ![]() aaaa a banany lubim
Edytowane przez monka23 Czas edycji: 2013-06-30 o 22:53 |
|
|
|
#4416 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 585
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Monka z to tego nie robiłam ,już dawno nic nie piekłam ,jakoś wena mnie opuściła.
|
|
|
|
#4417 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Tak czytam z rana, i moim zdaniem za duża burza z za małej chmurki
![]() Co do nerwowości nie piszę na forum wszystkiego co u mnie bo szkoda czasami słów, no i w necie nic nie ginie, ale w ostatnim tygodniu jedyny pozytyw że z nerwów schudłam ponad 3 kg ![]() Taką mam losową dietę, jak mam zmartwienie to jeść nie mogę, tylko do koniecznej porcji się zmuszam, a jeszcze długa droga. A czytanie o tych gilach zniechęca mnie nawet do wypicia porannej herbaty ![]() Moje dzieci nic nie wygrzebują, może przez to że wiecznie jakieś katarki mają, i wszystko w chusteczkach zostawiają, co za radość ![]() Co do cwanych dzieci w szkole, to nie wiem czy wiecie co się z prymusami z waszych klas stało. Ja trochę trzymam kontakt ze znajomymi z podstawówki to najlepiej w życiu wyszła taka koleżanka co zawsze z boku stała, taki nieśmiałek, i kolega co "elita" z nim nie trzymała(ma fajną rodzinkę i jest architektem. A najgorzej ta kolezanka co właśnie najbardziej dowcipna była, ładna, mądra i full talentów. Z chłopaków była grupa trzech co byli rozrywką całej klasy to jeden nie żyje bo popełnił samobójstwo z 15 lat temu, drugi na magazynie tesco "kariere"robi, a trzeci z grupy często go spotykam bo obok mojej trasy biegowej jest parking całodobowy i tam się większość dnia upija ![]() Ja naprawdę nie chcę mieć tak przebojowego dziecka ![]() ---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ---------- u mnie co niedzielę jakieś ciasto musi być, przynajmiej zwyklaczek z owocami, lub drożdzówka, a teraz wysyp owoców na działce.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#4418 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Cytat:
Evi - gdzieś ty???wiem, ze wakacje się dopiero zaczęły, ale wiesz ja ten awans mam w planach ![]() Robiłaś jakąś podyplomówkę w trakcie awansu?
__________________
K & I |
||
|
|
|
#4419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Ja do dyskusji o dziecięcych zachowaniach dodam tylko tyle (choć bazuję wyłącznie na moim "wydaje mi się"), że to, że 3-letnie dziecko zachowuje się tak czy inaczej ma jeszcze średnie (żeby nie powiedzieć małe) przełożenie na to, jaki charakter mieć będzie za lat kilka, a co dopiero kilkanaście. To się jeszcze wszystko będzie zmieniać jak w kalejdoskopie. Ja w każdym bądź razie zupełnie nie patrzę na zachowanie Gabrysi w kategoriach: zrobiła to i tamto więc w życiu późniejszym będzie pewnie taka czy owaka. Jeszcze tyle się może wydarzyć co wpłynie na jej zachowanie, że nie zamierzam patrzeć na to "matematycznie". Ale to wyłącznie moje zdanie.
I podzielam opinię Megi i PoP- często wydaje się nam, że mamy gigantyczne problemy, a tak naprawdę są one minimalnymi w porównaniu z tym, z czym na co dzień borykają się inni ludzie. Co nie znaczy, że własne problemu należy bagatelizować czy umniejszać. Nie-chodzi wyłącznie o zdrową równowagę i niezatruwanie sobie życia czymś, co w gruncie rzeczy AŻ TAK wilkim problemem nie jest. (w teorii jak zwykle jestem niezła) Czy któraś z Was dzwoniła do Anykazar? Wiem, że wysyłałyście PW czyt sms'y, ale czy ktoś dzwonił? Coś zbyt długo jej nie ma.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png Edytowane przez mrowak Czas edycji: 2013-07-01 o 11:10 |
|
|
|
#4420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Jednym z plusów burzy z chmurki to to, że forum ożyło
Megi, ja też tulam bo nawet nie wiem co napisać Mała ma jakiś dziwny kaszel Izka gratuluje, mieszkasz w najmilszym mieście w Polsce, to zobowiązuje ![]() ![]() (oczywiście jest to żart, który wcale nie znaczy, że zawsze musisz być dla nas miła )zastanawiam się czy zawsze żart tłumaczyć czy nie żartować wcale
|
|
|
|
#4421 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
To pociągnę wesoły wątek kóz
![]() Mój jak wygrzebie coś, to rzuca lub wyciera w co popadnie ze słodkim "fuj" Mama go tak mądrze nauczyła Tak se pomyślałam wtedy, że wolę to niż do paszczy, a nie chciałam się oszukiwać, że po chusteczkę będzie leciał.A co do mnie i mojego Gucia - jakoś się poukłada to i owo. Teraz muszę sobie w głowie ułożyć i zacząć żyć z tym normalnie. Nasze normalnie będzie nieco inne niż inne normalnie, ale życie czasem nie rozpieszcza. Nie czyta mi się "źle", co piszecie o swoich problemach, ale rzeczywiście ja borykam się z innymi. No czasem z tymi samymi też, bo taki etap życia. Póki co mam taki bajzel w głowie, że nie wiem, co z tym począć. Muszę zwalczyć w sobie olbrzymią ochotę na rekompensatę - biedny Igor, muszę go chronić. Jest to strasznie we mnie silne, a logicznie rzecz biorąc, muszę go nauczyć życia. Ostatnio czytałam o szkołach integracyjnych i zobaczyłam z czym będzie spotykał się Igor - rodzice zdrowych dzieci tak piszą o dzieciach z problemami, jakby najlepszym rozwiązaniem było zamknięcie ich w szkołach specjalnych i całkowita izolacja. Bo wyobraźcie sobie, że jest w klasie waszych maluchów jakiś nieobliczalny dzieciak, czasem agresywny, lekko wybuchowy, trzyma się na uboczu, nie chce się słuchać, czasem rozwala całą lekcję. Nikt go nie chce. Jakby rozumiem. Ale większość mnie rozszarpałaby tych rodziców na kawałki za te bolesne dla mnie słowa. No więc układam sobie z różnym skutkiem wszystko. Myślę, że każdy ma jakieś problemy, my mamy takie nietypowe. Pewnie, gdyby nie było autyzmu, przejmowałabym się tym, co by było. Tak działamy. Też wierzę, że wszystko jest po coś. I kiedyś zobaczę sens tych zaburzeń. ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- Cytat:
Koleżanka z klasy też wpadła koło matury i została w domu z kolejnymi dziećmi. Ale facet fajny i spokojnie jej się żyje. Za to gwiazda całej podstawówki... piękna kobieta z niej wyrosła... jest kelnerką w knajpie w motelu. Rzeczywiście cisi i zgnębieni w życiu wychodzą jakoś lepiej.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
|
#4422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
A żadna z Was nie była takim przebojowym dzieckiem?
Faktycznie liderzy w dzieciństwie nie zawsze są liderami w życiu dorosłym.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
#4423 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
![]() Ja myślę że przebojowym na początku jest łatwiej bo mają ciągle z górki, ale jak zaczyna się prawdziwe życie i problemy to lepiej sobie poradza ci co wcześniej nauczyli żyć pod górkę, , i doceniali wszystko co zdobywali cięzką pracą. Bo swoją drogą wiecie same jak łatwo do dobrego się przyzwyczaić, w moment, a nie zawsze musi tak być... Całe nasze nawet najlepsze wychowanie będzie można o kant dupy rozbić jak córcia czy synek zakocha się w jakimś baranie, albo wpadnie w szemrane towarzystwo.Najważniejszy kontakt żeby w razie w nie dowiedzieć się ostatnim, po fakcie i pomoc.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#4424 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Megi - napisałam litanie o szkołach zwykłych i integracyjnych - jak ja to widzę jako nl...skasowałam
__________________
K & I |
|
|
|
#4425 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Jak będę miała chwilkę to ci na FB albo na pw napiszę co i jak i powysyłam swoje wypociny. Podyplomówki nie robiłam żadnej i póki co nie planuję. Cytat:
Ja mogę się podpisać pod tym co napisała mrówa. Jednak każda z nas ma trochę racji...jak we wszystkim najlepszy jest złoty środek- dziecko (a potem dorosły) to też najlepiej żeby było trochę "takie" a trochę "takie", ale wiadomo, życie życiem .Ale z tym charakterem to jednak moim zdaniem dużo, nawet bardzo widać już teraz-wiadomo, ze charakter się jescze kształtuje, ale ja umiem sobie mniej więcej wyobrazić jakie moje dziecko będzie-jest uparta, rozdarta,niecierpliwa, dąży do celu (np.chciała "coś dobrego" na festynie, a my spotkaliśmy znajomą, zaczęliśmy rozmawiać, to podeszła do stoiska z popcornem i watą i pana przekabaciła żeby jej dał popcornu) jest śmiała i bystra, mądralińsko-morazlizatorska dla innych, opiekuńcza do innych dzieci i wiem, że na pewno nie stanie się nieśmiała, cicha i spokojna, a rogi jej całkiem nie znikną .Ogólnie problem z dzieleniem się miała tylko przez moment, ale jakoś sobie to dała ładnie wytłumaczyć i teraz bardzo dzieląca się jest. Z tymi problemami to tak jest-każdy ma swoje, małe i większe, i z jednej strony jak się popatrzy na cudze, to nasze małe jakby robią się jeszcze mniejsze, ale pierdółki różnorakie też życie uprzykrzyć mogą.... ( i niewyspanie też, a do tego to zmienia optykę) Dlatego rozumiem i aśkę i catro-obie macie dużo racji i każda swoją perspektywę. Zresztą-tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono....i kiedy przestajemy się przejmować problemami z gatunku bardziej błahych? kiedy dopadną nas większe, niestety.... Ale fakt faktem, asia, że twoje opisy dotyczące spania werki, to są już kultowe , za długo za krótko, za wcześnie , za późno....Weź przykład ze mnie-mam rannego ptaszka i wzięłam to na klatę-ch. mnie czasem strzela (tendencja jak zawsze- np. weekend, 5 rano...."wstawamy już?" "nie", za 10 sekund: "już?") A teraz jak możemy pospać obie ( bo się do pracy nie chodzę to i do przedszkola nie muszę gonić), to moja korzysta-dziś ok 7 wstała, a mnie obudził o 6 budzik tż (a normalnie to mój budził jego-aż do piątku) i już nie spałam. Tak się koleje odwróciły ![]() Ja to jak sobie myślę o tym co przeżyły np. pop, isis, ice, catro, to mi się wydaje, że ja bym nie dała rady...a przecież musiałabym dać, ale ile to człowieka kosztuje, to wiecie tylko wy same... a propos kóz-moja jest na levelu zjadania (a już ostatnio przestała). Jeszcze się potrafi schować'/ odwrócić i krzyczeć "nie widzisz" ![]() No przejdzie im, całe pokolenia się na kozach wychowały Ja teraz z doskoku czytam na tel, a potem mi się nie chce (nie mam czasu) wracać jak jestem na kompie żeby poodpisywać i taka wyrwana trochę z kontekstu jestem. Wzięłam się za porządki wszelakie, ale te grubszego kalibru. M. od piątku już jeździ pełną parą, na razie zadowolony, ale w związku z tym jestem dużo sama w chacie i się obrobić nie mogę. I gotować zaczęłam (nie cierpię . Dobrze, że teraz do przedszkola chodzi ![]() catro-bardzo, bardzo trzymam kciuki za olunię . A ciebie tulam wirtualnie ![]() ---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- pop, a wiesz co, ja byłam dość przebojowym dzieckiem, a teraz jakoś zramolałam i jakoś wole z boku być... . I asertywność mi spadła, i ogólnie spierdołowaciałam, pardon le mot
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
||
|
|
|
#4426 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Różowo nie jest.---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- Igor był dzisiaj na badaniu wzroku. 3latki muszą mieć wadę wzroku na + on ma trochę za małą. Ma też pod powieką coś jakby krosteczki - babka przepisała krople, bo wg niej to alergiczne, ale mamy się nie przejmować, bo małe. Niedawno mrużył oczy - zapewne nerwowe, bo wg niej okulistycznie nie powinien. Dziwię się, że dał się zbadać.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
|
#4427 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
dla niego awans bez podyplomówki to nie ma po co zaczynać Że już nie wspomnę, jak mi na tym awansie zależy....wrrrrMała chodzi przez wakacje do przedszkola??nie robisz jej przerwy? Cytat:
Co znaczy że ma za małą? Okulary będą? Oby kropelki pomogły Dzieciarnia śpi, a ja się byczę po 10ej byliśmy na placu,asia - muszę wziąć z Ciebie przykład i z rana na plac chodzić....dzisiaj poślizg, ale zamierzam po 9ej wychodzić, tak fajnie i szybko mi mały po obiedzie padł![]() Przyszły mi bluzeczki z C&A dla Isieńki na przyszłe lato - cudne są
__________________
K & I |
||
|
|
|
#4428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Megi - moja Oliwka moze oddać trochę tych +
. Ma ich po 6 na oko.![]() Evi - ja tez raczej nalezalam do tych "liderów". I jakość na ludzi wyroslam. Co prawda jak sie spojrzy na aktualna moja pozycje to nie jest różowo - matka Polka. .
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
#4429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 585
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Ja uważam że charakter kształtuje się właśnie teraz ,później oczywiście też się będzie kształtować ale już są pierwsze szlify.
Ja nie widzę jakiejś specjalnej zależności między byciem ,przebojowym ,a później na odwrót. Ja byłam cicha i nieśmiała i wcale jakiejś kariery póxniej nie zrobiłam ,myślę że raczej taka pozostałam ,czasem to w życiu przeszkadza. |
|
|
|
#4430 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 330
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
EVI do kiedy mała w przedszkolu będzie ? U nas na szczęście rok szkolny kończy się pod koniec lipca
mam spokój przez pól dnia, bo bym z nimi zwariowala ![]() LIBRA a mnie coś tak wzięło na ciasta i dość często robię . Mój tez wymyślił , żebym piekła cicha i sprzedawała w sklepie, ale jakoś się boje . Tak samo uważam jak ty, i tez nie widze tej zaleznosci , co nie znaczy ze los bywa przewrotny . To kim dzieciaki bedą w przyszłości czy im się uda czy nie, składa się z wiele czynników , po części charakter, środowisko, to co zostało wpojone lub nie , szczęście, odpowiedni czas i miejsce , pewne zdarzenia w życiu , które po części tez kształtują , pomagają w życiu lub tez " niszczą "życie . Pogoda u nas w miarę , hurtem pranie robię .
Edytowane przez monka23 Czas edycji: 2013-07-01 o 15:35 |
|
|
|
#4431 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
koszulki z hm i c&a małej noszą się najlepiej. co zamawiałaś do Izki za bluzeczki? tuniczki jakieś też? ---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ---------- Cytat:
![]() super, że się rozkręciłaś w tym fachu mąż pewnie szczęśliwy, gorzej z gubieniem kilogramów, bo mówiłaś, że chciałaś go odchudzić jeśli dobrze pamiętam![]() Biega?
Edytowane przez nataszka25 Czas edycji: 2013-07-01 o 16:23 |
||
|
|
|
#4432 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#4433 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Także to widzimisię twojego dyra. Ja wiem, że jak się dziad uprze, to koniec, ale podeślę ci potem swoje wypociny, i jest tam też to rozporządzenie to sama zobaczysz. Lenka będzie chodzić w lipcu, w sierpniu będzie mieć przerwę monka, ja nie wiem jakie u was są przepisy, ale u nas to nie można sobie tak o sprzedawać swoich wyrobów, bo w razie co się może szanowny sanepid doczepić
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
|
#4434 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 330
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Chwila ciszy : jeden sra a drugi matme ćwiczy
![]() NATASZKA moj tz słodyczy nie je , ciasta to kawałek dwa zjada , więc od tego nie utyje , mógłby zrzucić z pare kg ale coś cieżko , zreszta on parcia nie ma a ja juz zlewam 100 kg to jeszcze nie aż tak dużo . No biegamy , do kibla i z powrotem . , ja na bieżni on mnie męczy o bieg wtedy jak ja na orbiterku albo cwicze . EVI a wiesz ze nie wiem , nawet się nie zastanawiam nad tym bo to taki jego pomysł a ja na siłach się nie czuje , mu raczej chodzi o jakieś jedno ciasto , nie hurtowe ilości . Wpadnie kiedyś babka ( czy koles ) z " sanepidu " to tak przy okazji spytał , ale coś tak kojarzą ze w innych kebabach tez coś tam czasem domowej roboty opychaja .
|
|
|
|
#4435 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Tak w kwestii grzebania w nosie. Oliwka właśnie sprawdzała czy ja nie mam gili w nosie.
centralnie wsadzilam mi do nosa palca i grzebała sobie.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
#4436 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Niestety wcale tak różowo (fioletowo) u nas nie jest.Pogubiłam się w tłumaczeniach więc lepiej nie tłumacz Żarcik to żarcik. Ja i bez mieszkania w najmilszym mieście jestem całkiem miła i wyjątkowo spokojna. Mnie trzeba wyjątkowo rozdrażnić żebym się wzburzyła. Pop nigdy w szkole liderem nie byłam. Ja raczej z tych cichych i spokojnych. Owszem uczyć się lubiłam ale nie przesadnie (żeby się nie wybijać ) Miałam kilka nieprzyjemnych epizodów w szkole podstawowej ale tylko mnie uodporniły na idiotyczne zachowania rówieśników. Nigdy nie podążałam za liderami bo wg mnie nie byli tego warci. Wolałam być sama niż mieć byle jakie koleżanki.Megi powiem tylko że nie raz zdrowe dzieciaki zachowują się tak jak piszesz, czyli rozrabiają, są agresywne, rozwalają lekcje, ... itd. Nie powiem sama boję się agresji i tego że moje dziecko może stać się jej ofiarą ale powiem też że szlag mnie jasny trafia jak słucham czy obserwuję czasami innych rodziców. Ręce opadają jak widzisz jak przychodzi mama z dziewczynką z zespołem downa a inna mama zabiera swoje dziecko z piaskownicy i odchodzi dalej. To jest obrzydliwe. I do tego te wszystkie głupie komentarze. Sorry ale ja nie uważam żeby choroba dziecka (czy dorosłego) czemuś służyła. Nie widzę żadnego sensu, no nie widzę... Podziwiam Was wszystkie razem i każdą z osobna.
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
|
#4437 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 585
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Wiecie co ale się wkur..wiłam i zdołowałam jednocześnie.
Idę teraz zamknąć kotłownię już na noc ,drzwi były otwarte bo jeszcze kotów nie było ,w każdym razie nie widziałam ich wczesniej. Patrzę Starucha siedzi jakaś taka zwieszona ale nie ma małego (miał 1,5 miesiąca) ,a że on czarny jak smoła to go nie raz nie widać było. Wołam kici kici i nic i sobie myślę czemu ona go nie szuka? aż nagle patrze a mały sztywny leży biedny ,pierwsza myśl zatruł się czymś włosy mi się zjeżyły bo przecież mógł to wziąć mikołaj.Biorę go na ręce a on szyje ma przegryzioną i plama krwi pod nim ,bidulek malutki co ja mikowi teraz powiem. Kocur od sąsiada przyłazi skur..wy.syn i jestem pewna że to on.Myślałam ze to bujda że kocur może małego kotka zagryźć ,teraz wiem że niestety to prawda.Strasznie mi go szkoda jak odstraszyć obcego kocura żeby do mnie nie przyłaził macie jakiś pomysł????? Cytat:
Też myślę że wiele czynników się składa na naszą przyszłość więc to takie gadanie że w dorosłości jest na odwrót niż w dzieciństwie. |
|
|
|
|
#4438 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 486
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Witam
![]() Wreszcie nasz wątek ruszył czas wielki na zmianę tematu bo to już lato mamy, a my zime przepędzamy ![]() Ja jak zwykle podpisuje sie pod tym co napisała mrowka. Mróweczka zawsze umie pięknie ubrać w słowa to o czym ja myślę, a przedstawić tego nie potrafię Mam pytanko- jak myślicie, jakie kupić piżamki małej do przedszkola? Z krótkim czy długim rękawem?? czy może i jedną i drugą?
__________________
Weroniczka (05.04.2010r) "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 ) |
|
|
|
#4439 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
Cytat:
Chrześnica łazi , jej siostra ( zresztą bardzo dobra szkoła na deotymy , nie tak daleko w sumie od was ) i tutaj chodzi koleżanki syn do naszej . I mam wrażenie że są dzieci które być tam jak najbardziej powinny , ale są też takie które nie powinny a wysyła je się tam na siłę , a to one czują się tam nie szczęśliwe . Tutaj u nas jest w szkole chłopiec agresywny ma adhd , to taki typ co potrafi wejść do mnie do sklepu , wleżć mi za ladę i wywalić mi wszystkie segregatory . W szkole potrafił się na babkę rzucić i rozwalić całą lekcję Igor jest mały i jeszcze wiele przed nim ,już zobacz jak duże postępy zrobił .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
#4440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 330
|
Dot.: Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010
LIBRA biedny kicia , no żal .
Nie wiem co bym powiedziała , zależy czy będzie płakał jak powiesz ze go oddałam czy ze był chory itd , wiesz co lepiej zniesie . Intuicyjnie chyba musiałabym wyczuć bo pewności nigdy nie ma. Mojej koleżanki mama tak piecze , pycha . IZA czasem choroba czy strata dziecka jest motorem do działania (np Ewa Błaszczyk ) coś złego zmienia się w dobro , pomimo tego cierpienia .
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:57.










Uwielbiam wypieki z sezonowymi owocami.
.
)
i chyba to zaszczepiłam moim chłopakom ,mają dwie lewe nogi do piłki







. A ciebie tulam wirtualnie 
dla niego awans bez podyplomówki to nie ma po co zaczynać

