Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

Co macie na obiad dzisiaj mamuśki?

Żeberka,ziemniaki i surówka z pekinki.
Mnie tam od jedzenia nie odrzuca,wszystko wchodzi

[krolowa_nilu]

Dziewczyny, ale macie piękne brzuszki! Ja dziś zaczynam 15 tydzień i... nic. Brzuchol identyczny jak przed ciążą, żadnego wzdęcia, na wadze +1kg. Wygląda na to, że będę jedną z tych mamusiek, którym brzuch wyskoczy w 6 miesiącu Za to plecy dają do wiwatu! Na szczęście TŻ wczoraj zakupił poduchę Kocham tego wielkiego rogala!

A co do rzeczy dla maluszka - tu na wizażu znalazłam wątek "polecamy - odradzamy". Polecam! Ja jestem kompletnie zielona w temacie niemowląt a tam wypowiadają się mamuśki z doświadczeniem. Wiem już mniej więcej co jest niezbędne, na co warto wydać kasę, a co jest kompletnie niepraktyczne. Poczytajcie sobie

[em ma]

Napisane przez Roane

Tez t5a
em ma przynajmniej tescia masz ogarnietego

Jest topik na Mamie z Klasa, pt. "Polecamy/Odradzamy". Jest to wlasnie topik wyprawkowy, dlugi jak maraton, jest tam naprawde masa sensownych rad na ten temat. Ja wczoraj spedzilam na nim pol wieczoru i przebrnelam przez malenki jego kawalek

Teść histerii nie odstawia ale jest strasznie uparty. Jak coś nie jest po jego myśli to ciska różnymi przedmiotami na prawo i lewo.
A temat przez Ciebie polecony nie powiem-wciąga

Napisane przez Akkma

Coś mnie wzięło i oglądam dziecięce pokoiki Patrzcie! https://www.google.pl/search?q=pok%C...DMTPtAb63oC4CA
i na co tu się zdecydować ?

Wiem, że ja dziwna jestem, ale mnie nie zachwycają te pokoiki

[_Shiloh_]

Napisane przez Metamfetaminax

_Shiloh_: Ja dziś znowu zjem ziemniaczki z suróweczką,bo nie mogę patrzeć na mięso

Oj ja długo też nie mogłam, ostatnio się zaczynam przestawiać powoli baaardzo i coś nie coś mięsnego jeść

Napisane przez Akkma

U mnie spaghetti carbonara Od rana mam parcie na makaron Muszę się tylko na zakupy wybrać, ale strasznie mi się nie chce, bo gniję od rana

Coś mnie wzięło i oglądam dziecięce pokoiki Patrzcie! https://www.google.pl/search?q=pok%C...DMTPtAb63oC4CA
i na co tu się zdecydować ?

Carbonara mmm palce lizać, uwielbiam, robisz z boczkiem? Ciekawe czy by mi wszedł teraz boczuś taki

Napisane przez magnusia

spageetti- własnie kluchy gotuję i będę konsumować

Akurat "czerwone" z mięskiem mielonymi mi nie podchodzi coś zawsze lubiłam a teraz mi się niesmacznie odbija po nim.

Napisane przez gosia261282

Żeberka,ziemniaki i surówka z pekinki.
Mnie tam od jedzenia nie odrzuca,wszystko wchodzi

Zazdroszczę, że żebereczka możesz jeść bez obaw Mnie tam jak wiatr zawieje ostatnio raz zjem a raz nie dam rady ani wieprzowego ani drobiu itp.

Napisane przez em ma

Wiem, że ja dziwna jestem, ale mnie nie zachwycają te pokoiki

A mnie np. nie zachwyca robienie z mały dziewczynek czy to niemowląt czy większych - księżniczek, całych różowych z hello kitty itp.
A u chłopców pokoje "typowe chłopięce" - samochody, jakieś roboty, pistolety i wszystko niebieskie.

Mnie się podoba coś w tym stylu: klik, klik, klik, klik .Może dlatego, że ja nigdy za dziewczęca i delikatna nie byłam tylko takie "pół na pół" chowane od małego

[Akkma]

Napisane przez _Shiloh_

Carbonara mmm palce lizać, uwielbiam, robisz z boczkiem? Ciekawe czy by mi wszedł teraz boczuś taki

Taaak, z boczkiem

Tż chce mi wstawić swoje do niczego nie pasujące biurko do sypialni ;/ Szlag mnie trafia ;/ i tylko powtarza 'nie rób z tego sypialni, my jeszcze studiujemy', a mnie marzyła się sypialnia z prawdziwego zdarzenia a nie z jakimś cholernym biurkiem jak u ucznia.
Niby mam 3 pokoje, ale coś czuje, że jak juz się wprowadzi to będziemy się straaasznie żarli ;/

[em ma]

Napisane przez _Shiloh_

O
A mnie np. nie zachwyca robienie z mały dziewczynek czy to niemowląt czy większych - księżniczek, całych różowych z hello hitty itp.
A u chłopców pokoje "typowe chłopięce" - samochody, jakieś roboty, pistolety i wszystko niebieskie.

Mnie się podoba coś w tym stylu: klik, klik, klik, klik .Może dlatego, że ja nigdy za dziewczęca i delikatna nie byłam tylko takie "pół na pół" chowane od małego

Ogólnie nie lubię jak jest "słodko i pierdząco" wszystko niebieskie dla chłopca też jest dziwne.

[kefii]

Napisane przez _Kluska_

Kefii, dużo siły Wam życzę z Dzidzią musi być ok, najgorsze już za nią, bo szok i te gwałtowne i najmocniejsze emocje. Trzymam kciuki za wizytę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzieki

Napisane przez em ma

Kefii chyba w tej sytuacji nic oprócz czasu nie złagodzi bólu

wiem tylko czas nam pomoże

Napisane przez gosia261282

Fajnie,że się odezwałaś.
Trzymaj się kochana

A ja zapisałam się na pierwsze usg na przyszłą środę,będzie to 13t2d. Długo czekałam za to wszystko już pięknie będzie widać.

Wróce napewno ale nie mam duzo czasu wolnego. Mąż mama obowiazki domowe zabieraja sporo czasu

[_Shiloh_]

Napisane przez em ma

Ogólnie nie lubię jak jest "słodko i pierdząco" wszystko niebieskie dla chłopca też jest dziwne.

"słodko i pierdząco" hahahahaha jesteś genialna !!!

Napisane przez Akkma

Taaak, z boczkiem

Tż chce mi wstawić swoje do niczego nie pasujące biurko do sypialni ;/ Szlag mnie trafia ;/ i tylko powtarza 'nie rób z tego sypialni, my jeszcze studiujemy', a mnie marzyła się sypialnia z prawdziwego zdarzenia a nie z jakimś cholernym biurkiem jak u ucznia.
Niby mam 3 pokoje, ale coś czuje, że jak juz się wprowadzi to będziemy się straaasznie żarli ;/

A to niech sobie wstawi gdzie indziej a nie do sypialni, pogięło go czy co?

[Akkma]

Napisane przez _Shiloh_

"słodko i pierdząco" hahahahaha jesteś genialna !!!



A to niech sobie wstawi gdzie indziej a nie do sypialni, pogięło go czy co?

Salon mam połączony z kuchnią, a on musi mieć swoją 'jamę' ;/ Z resztą juz chyba wolę mieć te cholerne biurko w sypialni niż w salonie, gdzie wszyscy siedzą :P A trzeci pokój będzie maluszka więc też odpada :P No szlag mnie trafia :P
Potrzebne mu te biurko jak umarłemu kadzidło ;/
No i zaczęliśmy toczyć wojnę, aż mi się odechciewa tej jego wprowadzki ;/ Zaczyna mi się za bardzo rządzić ;/

[AgatkaL]

Witam
Dziś mija drugi dzień, jak nie wymiotuję...hmmm już zaczynam się martwić, że coś jest nie tak
Jutro idę porobić wszelkiej maści badania...krew, mocz...długa lista.

[Roane]

Napisane przez _Shiloh_

A mnie np. nie zachwyca robienie z mały dziewczynek czy to niemowląt czy większych - księżniczek, całych różowych z hello kitty itp.

Mnie natomiast zastanawia przebijanie uszu malym dziewczynkom. Przeciez pojdzie to do przedszkola, inne dziecko pociagnie czy o cokolwiek zaczepi i platek ucha rozerwany. Jakies takie malo bezpieczne mi sie to widzi.

Akkma fajne te pokoiki, ale ja bym calego kompletu mebli nie kupila. Np taka komoda do przewijania, jak dlugo bedzie sie jej uzywac, dwa lata? A zwykle kosztuje sporo wiecej niz normalne komody. Juz nie wspominajac o zwyklej nakladce-przewijaku na lozeczko. A niemowleciu w sumie obojetne, czy pokoik ma odstawiony w kosmos, czy nie. Ja bym juz wolala zachomiczyc kase i zainwestowac w meble i sprzet dla przedszkolaka, bo przedszkolak juz bardziej jest w stanie sie z takich rzeczy cieszyc.
Ale popatrzec tez sobie na zdjecia lubie

[_Shiloh_]

Napisane przez Akkma

Salon mam połączony z kuchnią, a on musi mieć swoją 'jamę' ;/ Z resztą juz chyba wolę mieć te cholerne biurko w sypialni niż w salonie, gdzie wszyscy siedzą :P A trzeci pokój będzie maluszka więc też odpada :P No szlag mnie trafia :P
Potrzebne mu te biurko jak umarłemu kadzidło ;/
No i zaczęliśmy toczyć wojnę, aż mi się odechciewa tej jego wprowadzki ;/ Zaczyna mi się za bardzo rządzić ;/

Hmm...no to może jakieś (jeśli macie fundusze) mniejsze takie zakupi, mniej "biurkowato kolumbrynowate" coś w tyn stylu klik
Tez bym się wkurzała, ale znając mój upór, pewnie bym z moim wywalczyła
No, ale mój to typ "złotej rączki" aniżeli naukowca

[Roane]

Napisane przez Akkma

Salon mam połączony z kuchnią, a on musi mieć swoją 'jamę' ;/ Z resztą juz chyba wolę mieć te cholerne biurko w sypialni niż w salonie, gdzie wszyscy siedzą :P A trzeci pokój będzie maluszka więc też odpada :P No szlag mnie trafia :P
Potrzebne mu te biurko jak umarłemu kadzidło ;/
No i zaczęliśmy toczyć wojnę, aż mi się odechciewa tej jego wprowadzki ;/ Zaczyna mi się za bardzo rządzić ;/

Poczekaj az wstawi biurko do sypialni a potem regularnie ciskaj mu kolki w glowie. Ze komp halasuje i nie mozesz spac. Ze swiatlo Ci przeszkadza i nie mozesz spac. Ze sie potknelas w nocy zaspana idac do kibelka i se siniaka nabilas o rog biurka. Ze Cie glowa boli od WIFI (sa tacy ludzie podobno wrazliwi na fale WIFI i tyle) i przez to nie mozesz spac. I tak dalej. W koncu sam odpusci

[magnusia]

Napisane przez Akkma

Taaak, z boczkiem

Tż chce mi wstawić swoje do niczego nie pasujące biurko do sypialni ;/ Szlag mnie trafia ;/ i tylko powtarza 'nie rób z tego sypialni, my jeszcze studiujemy', a mnie marzyła się sypialnia z prawdziwego zdarzenia a nie z jakimś cholernym biurkiem jak u ucznia.
Niby mam 3 pokoje, ale coś czuje, że jak juz się wprowadzi to będziemy się straaasznie żarli ;/

a to nie może do innego pokoju biurka wstawić? Jak masz 3 pokoje to może znaajdzie się gdzie miejsce?

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez Akkma

Salon mam połączony z kuchnią, a on musi mieć swoją 'jamę' ;/ Z resztą juz chyba wolę mieć te cholerne biurko w sypialni niż w salonie, gdzie wszyscy siedzą :P A trzeci pokój będzie maluszka więc też odpada :P No szlag mnie trafia :P
Potrzebne mu te biurko jak umarłemu kadzidło ;/
No i zaczęliśmy toczyć wojnę, aż mi się odechciewa tej jego wprowadzki ;/ Zaczyna mi się za bardzo rządzić ;/

biurko zawsze może się "przypadkowo" uszkodzić.....

[agacia_cz]

witam się i ja
właśnie wróciłam z wizyty, badania wyszły ok, dzidzia rośnie ma już 67mm, tylko znów słabe ciśnienie no i schudłam 0,5 kg :/
co do zakupów to podgrzewacz oraz przewijak (taki na łóżeczko) to super przydatna rzecz

[mezaga]

hmmm moim zdaniem biurko to bardzo ważna rzecz. Przecież przy czymś siedzieć trzeba podczas nauki (jeśli jesteście jeszcze studentami).

[maruda80]

dziewczyny znacie jakiś dobry krem na rozstępy do biustu ?
Z miseczki B przeszłam już na miseczkę D- bardzo szybko biust mi śmignął o 2 rozmiary i boje się co będzie dalej a to dopiero 12 tydzień....
Dzisiaj rano patrzę do lustra - a moje piersi całe w czerwonych rozstępach, nie mówiąc o bólu... wczoraj jeszcze nic nie było...
Smarowałam zwykłymi balsamami i oliwkami ale nic to nie dało..
Niestety u nas są rodzinne skłonności do rozstępów i pewnie to dopiero początek...
Nie mam pojęcia co stosować.
Poza tym czekam z niecierpliwością na czwartkową wizytę i usg genetyczne.

[magnusia]

napisałam małżowi, że na deser mamy dziś bita śmietanę, ucieszył się bo lubi. Potem dodałam, że z bobem będzie- zapytał czy sie wściekłam

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez agacia_cz

witam się i ja
właśnie wróciłam z wizyty, badania wyszły ok, dzidzia rośnie ma już 67mm, tylko znów słabe ciśnienie no i schudłam 0,5 kg :/
co do zakupów to podgrzewacz oraz przewijak (taki na łóżeczko) to super przydatna rzecz

super, że dzidzia zdrowo rośnie a co lekarz powiedział na temat Twojego spadku wagi?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez maruda80

dziewczyny znacie jakiś dobry krem na rozstępy do biustu ?
.

ja uparcie polecam mustele- stosuje i nie mam ani kreseczki na cyckach a tez urosły

[Akkma]

Napisane przez Roane

Poczekaj az wstawi biurko do sypialni a potem regularnie ciskaj mu kolki w glowie. Ze komp halasuje i nie mozesz spac. Ze swiatlo Ci przeszkadza i nie mozesz spac. Ze sie potknelas w nocy zaspana idac do kibelka i se siniaka nabilas o rog biurka. Ze Cie glowa boli od WIFI (sa tacy ludzie podobno wrazliwi na fale WIFI i tyle) i przez to nie mozesz spac. I tak dalej. W koncu sam odpusci

Chyba tak będę musiała zrobić :P
Już mu oznajmiłam, że jego biurko będzie mi służyło do malowania Zostawię na nim parę razy nie posprzątane kosmetyki to może mi się z tym biurkiem wyniesie

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez mezaga

hmmm moim zdaniem biurko to bardzo ważna rzecz. Przecież przy czymś siedzieć trzeba podczas nauki (jeśli jesteście jeszcze studentami).

No niby tak, ja tam od 5 lat mimo, że studiuję 2 kierunki nigdy nie korzystałam z biurka Znowuż tż jest przyzwyczajony do biurka, wszystko przy nim robi, od nauki po oglądanie filmów.

[mezaga]

Dla kręgosłupa zdecydowanie lepiej jest siedzieć przy biurku
A powiedział Ci po co mu to biurko? Bo może warto nie napinać się przy swoim zdaniu tylko wysłuchać argumentów drugiej strony?

[magnusia]

Napisane przez Akkma

No niby tak, ja tam od 5 lat mimo, że studiuję 2 kierunki nigdy nie korzystałam z biurka

ja przez 4 lata miałam w salonie deskę kreślarską- to dopiero miejsca zajmuje

[Roane]

Napisane przez Akkma

Chyba tak będę musiała zrobić :P
Już mu oznajmiłam, że jego biurko będzie mi służyło do malowania Zostawię na nim parę razy nie posprzątane kosmetyki to może mi się z tym biurkiem wyniesie

Wylej oliwke np albo cos innego tlustego i zostaw, niech dobrze wsiaknie. Rozlej lakier do paznokci, przypadkiem i wogole nie zauwazajac. Czyn zniszczenia blisko kompa, sie przestraszy, ze nastepnym razem kompa zalatwisz, i biurko samo wyjdzie z sypialni.
A tak na serio. Sa przeciez takie biurka-sekretarzyki, zamykane w taki sposob ze jak zamkniete to wyglada jak szafka i tyle. Nie mozecie czegos takiego kupic? Wtedy to w salonie nie bedzie straszyc zasyfione biurko. bedzie se po prostu szafka stala i tyle.

[Akkma]

Napisane przez mezaga

Dla kręgosłupa zdecydowanie lepiej jest siedzieć przy biurku
A powiedział Ci po co mu to biurko? Bo może warto nie napinać się przy swoim zdaniu tylko wysłuchać argumentów drugiej strony?

Ja wiem, że on te biurko potrzebuje, tak jak napisałam sędza przy nim mnóstwo czasu.
Ale wiecie jak to jest, marzyła mi się sypialnia z prawdziwego zdarzenia, a tu du*a

[_Kluska_]

Napisane przez Roane

_Kluska_ twoja tesciowa to jaki z horroru, brakuje tylko miotly Nie pozwol zeby na Ciebie krzyczala! To co ona Ci pokazuje to totalny brak szacunku, tak sie ludzi nie traktuje, a juz tym bardziej rodziny! A jak TZ ustosunkowuje sie do tej wojny?

tż zawsze mówił "daj spokój, z nimi nie wygrasz". i teraz widzę, że ma rację. sam często się z nimi kłóci jak np babcia po raz milionowy mówi, że trzeba było iść na inne studia, że źle się strzyże czy jak matka czepia się do mnie.

zachowanie teściowej to zwykłe chamstwo - ale widzisz, ona nie widzi tego, że jest zwykłym burakiem. wyssała to z mlekiem matki, która rządzi wszystkim i wszystkimi a córeczkę wychowała na swojego wiernego wyznawcę - wystarczy jedna najdrobniejsza uwaga na temat babci a matka robi się czerwona i "nie masz prawa krytykować starszych gówniarzu!" mówię Wam, lepszy cyrk jest z nimi, tylko trzeba mieć dystans którego mnie jeszcze często brakuje, niestety. ale bezczelności i chamstwa uczę się od najlepszych więc jeszcze trochę a będę potrafiła im dogadać

Napisane przez gosia261282

A ja zapisałam się na pierwsze usg na przyszłą środę,będzie to 13t2d. Długo czekałam za to wszystko już pięknie będzie widać.

ale fajnie, dopiero będziesz miała emocje

Napisane przez _Shiloh_

Co macie na obiad dzisiaj mamuśki?

dla tżta kończą się właśnie robić pulpety w sosie pomidorowym z kaszą jęczmienną a dla mnie ryba z ryżem i pomidorami (na którą już mi przeszła ochota..)

[PawMaj13]

Napisane przez Roane

Wylej oliwke np albo cos innego tlustego i zostaw, niech dobrze wsiaknie. Rozlej lakier do paznokci, przypadkiem i wogole nie zauwazajac. Czyn zniszczenia blisko kompa, sie przestraszy, ze nastepnym razem kompa zalatwisz, i biurko samo wyjdzie z sypialni.
A tak na serio. Sa przeciez takie biurka-sekretarzyki, zamykane w taki sposob ze jak zamkniete to wyglada jak szafka i tyle. Nie mozecie czegos takiego kupic? Wtedy to w salonie nie bedzie straszyc zasyfione biurko. bedzie se po prostu szafka stala i tyle.

Brzmi jak dobry plan
Facet mojej mamy taki sekretarzyk przytachał do domu, niestety sekretarzyk jest antykiem, a mama ma dom urządzony nowocześnie, więc ten antyk pasował tam jak wół do karety. Ostatecznie mama wygospodarowała dla niego swoje małe antyczne pomieszczenie, do którego nie lubię wchodzić, bo to wszystko mi śmierdzi (szczególnie teraz) bo po sekretarzyku oczywiście ściągnął do domu całą masę antycznych zegarów, mieczy, szabli, półeczek, stojaczków, figurek, świeczników Wiem, wiem, że niektórzy się takimi rzeczami jarają, ja jakoś nie mam do nich serca.


Humor na dziś:
Mam stan olewający, generalnie wszystko mi zwisa
Tż chodzi dziś potulny jak baranek, albo coś wczoraj narozrabiał, albo może dopiero zamierza mi o czymś powiedzieć, co mi się nie spodoba... przekonam się wkrótce.

[Akkma]

Kompletnie przeszła mi ochota na przytulanie A jeszcze parę dni temu ze mnie to był taki miś-przytulak Nie dobrze!

[_Shiloh_]

Napisane przez _Kluska_

tż zawsze mówił "daj spokój, z nimi nie wygrasz". i teraz widzę, że ma rację. sam często się z nimi kłóci jak np babcia po raz milionowy mówi, że trzeba było iść na inne studia, że źle się strzyże czy jak matka czepia się do mnie.

zachowanie teściowej to zwykłe chamstwo - ale widzisz, ona nie widzi tego, że jest zwykłym burakiem. wyssała to z mlekiem matki, która rządzi wszystkim i wszystkimi a córeczkę wychowała na swojego wiernego wyznawcę - wystarczy jedna najdrobniejsza uwaga na temat babci a matka robi się czerwona i "nie masz prawa krytykować starszych gówniarzu!" mówię Wam, lepszy cyrk jest z nimi, tylko trzeba mieć dystans którego mnie jeszcze często brakuje, niestety. ale bezczelności i chamstwa uczę się od najlepszych więc jeszcze trochę a będę potrafiła im dogadać

Ja na swoją niedoszłą teściową miałam prosty sposób, TOTALNIE ją ignorowałam i olewałam. Ona np. mówiła, że "tak i tak jest najlepiej na świecie" a ja wtedy z ignoranckim tonem odpowiadałam, "a mnie to pasuje lepiej i nie zamierzam zmieniać" i był koniec gadki.

Akma u mnie mojemu TŻ przeszła ochota na przytulanie...więc zaczęłam się zastanawiać czy może to nie przez to, że w ciąży jestem i go nie pociągam?! A jeszcze parę dni temu wszystko było ok.

[em ma]

Napisane przez _Shiloh_

"słodko i pierdząco" hahahahaha jesteś genialna !!!

Moja babcia ma różne powiedzonka i część nieświadomie po niej przejmuję

Napisane przez Akkma

Salon mam połączony z kuchnią, a on musi mieć swoją 'jamę' ;/ Z resztą juz chyba wolę mieć te cholerne biurko w sypialni niż w salonie, gdzie wszyscy siedzą :P A trzeci pokój będzie maluszka więc też odpada :P No szlag mnie trafia :P
Potrzebne mu te biurko jak umarłemu kadzidło ;/
No i zaczęliśmy toczyć wojnę, aż mi się odechciewa tej jego wprowadzki ;/ Zaczyna mi się za bardzo rządzić ;/

U mnie stoi biurko...i właśnie...stoi żadne z nas nie siada przy nim. Pewnie wyląduje na strychu i poczeka aż się przyda dziecku.

Napisane przez agacia_cz

witam się i ja
właśnie wróciłam z wizyty, badania wyszły ok, dzidzia rośnie ma już 67mm, tylko znów słabe ciśnienie no i schudłam 0,5 kg :/
co do zakupów to podgrzewacz oraz przewijak (taki na łóżeczko) to super przydatna rzecz

W sumie jak mam mikrofalówkę to ten podgrzewacz do czegoś potrzebny? A przewijak wydaje mi się czymś bardzo wygodnym

Napisane przez mezaga

hmmm moim zdaniem biurko to bardzo ważna rzecz. Przecież przy czymś siedzieć trzeba podczas nauki (jeśli jesteście jeszcze studentami).

To ze mnie dziwny student przez całe studia nie uczyłam się przy biurku

Napisane przez Akkma

Kompletnie przeszła mi ochota na przytulanie A jeszcze parę dni temu ze mnie to był taki miś-przytulak Nie dobrze!

U mnie przytulanie to chyba wrodzone jest ciągle się lepię do męża

[san_g]

Napisane przez marieee

Witam!
Podglądam, podczytuję, i chciałabym dołączyć, mogę?
Termin porodu na... 1 stycznia 2014

Witaj ja mam termin na 5.01.2104

Napisane przez Muminek1991

Dziewczyny pierwsza wizyta u gina za mną. Ciąża potwierdzona. W sumie trwało to bardzo szybko i zapomniałam się o 2 rzeczy zapytać z wrażenia no ale cóż. Dzidzia jest piękna a ja cała w skowronkach prawie się popłakałam jak zobaczyłam tą małą kropkę. Około 6t5d. Gin przestrzegł mnie tylko czego nie mogę jeść na co uważać, powiedział, że jak tylko się będę źle czuć to mi da zwolnienie.

Super

Napisane przez kefii

Cześć spróbuje powoli do was wrócić i cieszyć sie ciążą ale jest to strasznie ciężkie. Za tydzień mam wizyte i mam nadzieje ze wszytko będzie oki bo naprawde maleństwo dostaje mocno w tyłek. Nie latwy ma start.
Sporo czasu nie ma mnie w domu bo jestem albo u teściów albo u bratowej meża i bawie sie z małą. Maż widział brata jak go jeszcze reanimowali wiec wywarło to na nim strasze wrażenie.
Postaram sie choć raz dziennie tu zaglądąc a z czasem częściej.


Oj nie darzy. Ale jak mówą co nas nie zabije to nas wzmocni. Mam nadzieje ze moje dziecko to wytrzyma.

Będzie dobrze- dzidzia na pewno jest silna, tylko Ty musisz na siebie uważać i mimo wszystko próbować się czasem odstresować.

Napisane przez Metamfetaminax

_Shiloh_: Ja dziś znowu zjem ziemniaczki z suróweczką,bo nie mogę patrzeć na mięso

Ale moje bobo będzie miało kochane ciotki Pół dnia łaziły po sklepach i zastanawiały się co kupić maleństwu,ale po mojej reprymendzie uznały,że faktycznie za wcześnie i poczekają aż będzie wiadomo czy to będzie Julka czy mały facecik
Już mama i wszyscy inni chcą coś kupować,ale pierwsze ciuszki to dzidzia dostanie ode mnie A dopiero potem niech inni kupują

Ja też na mięso patrzeć nie mogę. Moje siostry też są kochane- najstarsza przyniosła mi ostatnio śliniak i czapeczkę z fischer price (tak to się pisze?) piękne w paski pasujące dla obu płci. Bardzo mnie cieszy, że tak odbierają ciążę najmłodszej siostry

[Muminek1991]

Jej dziewczyny dziękuję za wsparcie. Ja już po rozmowie z mamą na skypie. iiiiiii ??..... kurcze nie wiem czego się bałam. Przyjęła bardzo spokojnie i sie nawet popłakała. Zapytała jak się czuję , który tydzień, jak TŻ na to i ogólnie gadałam z nia przez 1,5 godziny o ciąży jak ona przechodziła, o mnie i ogólnie . Więc na prawdę nie było się czego bać.Później powie tacie jak przyjdzie z pracy no i już jedna siostra też wie i mi pogratulowała. Ojjj, jak widziałam Mamę taką rozczuloną to aż mi się ciepło na serduchu zrobiło