Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[axella]

Zadzwonil po moja mame.. Co za ku rwa debil. Bo on nie wie o co chodzi..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Veronic]

axella-
tak jak dziewczyny radza zastanów sie spokojnie co jest dla Ciebie i Zu najlepsze
zycie z kims tylko dlatego,ze boisz sie samotności i dlatego , ze to ojciec dziecka chyba nie ma sensu na dłuższa mete... bo to zawsze kończy sie tak samo

[axella]

Dzis sie uda. To ze w nasze sprawy wplatal mooich rodzicow przesadzilo wszystko.

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Magiusa]

Napisane przez axella

Zadzwonil po moja mame.. Co za ku rwa debil. Bo on nie wie o co chodzi..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

ale rodzice sa po Twojej stronie, prawda?
Jak tak to niech mu sami powiedzą "papa"

[axella]

Mahiusa jasne ze po mojej ale co im do tego. Ja jego mamy nie wzywalam jak sie klocilismy..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ok.. Jedzie. Zdam relacje po wszystkim..

prosze o kciuki... Eh..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Magiusa]

Napisane przez axella

Mahiusa jasne ze po mojej ale co im do tego. Ja jego mamy nie wzywalam jak sie klocilismy..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Zgadzam się całkowicie ale może będzie miał nauczkę by nast. razem nie dzwonić do nich jak mu powiedza cos do słuchu.

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

ja też nie wiem czy u nas to jest ciemieniucha.. mamy taki białawy jakby łupież (ale delikatnie) na czole i między brwiami.. posmarowałam wczoraj kremem linonag bo byliśmy u teściów i tylko to miałam.. ale chyba pomogło

W. miał podobnie pokazywałam położnej i mówiła, że to nie jest ciemieniucha - taka skórka jak łupież , albo cos pomiędzy łupieżem a spaloną od słonca skórą- tzn jak schodzi nie ze spieczona.. powiedziała, że to skóra się łuszczy tak jak się łuszczyła w innych miejscach na ciele.. Ze możemy kąpac w emolientach jakby bardzo schodziła.. można dodatkowo kupić szampon z tej serii.. U mnie się połuszczyło 2 dni, nasmarowałam oliwką i troszkę wyczesałam na głowie a na czole i brwiach przetarłam tetra.. ale tak minimalnie, prawie tego nie ruszałam i juz nic nie schodzi....
Położna mówiła, że ciemieniucha to by była taka twarda skóra, taka skorupa na głowie, trochę łuski przypominajace...

Napisane przez Mysia mysz

no właśnie:/ zakupy teraz mnie irytują, bo bluzki kupuje tylko z dekoltami albo rozpinane bo nie chce mi się podwijać do karmienia:/ niby wychodzę bez młodego i miałabym je gdzie ubrać ale jakoś nie wiem
spodni też nie kupuje, bo czekam z nadzieją, że zsuną mi się kości biodrowe i wrócę do starego rozmiaru:/ zostało mi 3,5 kg na plusie jeszcze

laski wróciłyście do obwodu w biodrach sprzed ciąży? ja włoże tylko 2 pary rozciągliwych jeansów a reszta na kościach miednicy się nie zapina (mam same biodrówki)

mi się trochę powiększył obwód.. w ogóle jak w lustro patrze to ta moja dupa jakaś inna.. a taka ładna byla..

Napisane przez nuna2

Z niespodzianek dnia:
Położna wpadła niezapowiedziana A tu łóżko nie zaścielone, talerze po śniadaniu na stole w pokojach... Było mi tak wstyd... Jeszcze patrzyła mi w krocze Dobrze, że rano zdążyłam się podmyć... Ale nas zaskoczyła totalnie.
Mała od czwartku przybrała 200 gram. Tylko mam ją ubierać luźniejsze ciuszki. TZn niby ubieram ją za ciepło.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

MysiaMysz strasznie szybko chudniesz.

U mnie dziś 11 dni po porodzie a ja na wadze dopiero 7 kg zostało 7...

dobrze ze psiorę umyłaś
a tam resztą się nie przejmuj.. u mnie akurat się zapowiadała, ale zawsze jak liczniki spisuja to taki syf z rana zastana ze mi zawsze głupio.. ale wierze ze nie jedyna mam bałagan z rana..

Napisane przez Ashyshqa

Już mam 3 kg mniej niż przed ciążą, a biodra wciąż bujne Nogi, tyłek, ramiona mam dużo szczuplejsze i na środku te biodra i brzuch takie nieproporcjonalne Ciekawa jestem czy to w ogóle się zejdzie

ja tu musze sprostować bo widziałam i ja tam wielkich bioder nie zauważyłam, wszystko wisi jak na kościotrupku...

Napisane przez paulinka_22

I znowu wpadam do Was po długiej nieobecności....aż się wzruszyłam jak zobaczyłam podsumowanie wątków na poczekalni.... moja Hanna kończy dziś 8 tygodni,rośnie jak szalona,tydzień temu ważyła 4500.....poza tym jest aniołem,miałyśmy trochę problemów ze zdrowiem i cały maj upłynąła nam w szpitalu,ale wychodzimy na prostą. Powiedzcie mi czy tylko ja jestem taka nienormalna i tęsknię za okresem ciąży, czy któraś z Was też tak ma....?

ooo to ja nie tęsknie.. za to tęsknie bardzo za moją figurą z liceum... a ze to dawno bylo to nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będę taka zgrabna...

Napisane przez komiksowa

Mysia zostawiasz swoje mleczko w butli, czy mm?
Mnie dzisiaj po 3ech godz. karmienia dopadł kryzys. normalnie mam już dosyć. Wy też tak długo karmicie? Może to moje mleko jest zwyczajnie do du.py?

ale tak zawsze karmisz czy tylko teraz jakos sie zmienilo?? bo ja pomijając skok rozwojowy w 5 tygodniu to karmie max 30 minut.. jak wisi dłużej to mu wyciągam cyca.. bo z reguly on już nie połyka- nie słychac tylko memle cyca.. a ja nie będę robić za smoczek.. wyciągam cyca i wkładam smoczka jak się domaga..chociaż ostatnio nauczył sie puszczac cyca, bo wczesnie to się przysysał i tak wysiał az go oderwałam...

Napisane przez Aaś

Taaa...skąd ja to znam. Różowe kocyki i ciuchy a ludzie się pytają: to parka?

Tylko cały czas się zastanawiam którą dziewczynę biorą za chlopaka

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Ach leże sobie z majka i podczytuje nasz pierwszy wątek jak ash, sharp, motylek i cala reszta się witała ( akurat te posty rzuciły mi się w oczy ), vil była w szpitalu, ja mówiłam że będą bliźniaki. ach te wspomnienia

no własnie się miałam pytać czy któraś to typ chlopaka

Napisane przez Kinga_20

Lonely ja mam chustę hopka - jest świetna!

My po usg bioderek - wszystko ok - ufff

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za bioderka..


Kurcze mój Wojtuś non stop miele cmoka i chyba zaczyna ma coraz większy problem z cycem.. łapie go i puszcza i się denerwuje.. zawsze tak pięknie ssał a tu taki zonk..
I w ogole strasznie się zmienia.. z każdym dniem robi mi się bardziej cwany... jak jest głodny to już go tak łatwo smoczkiem nie zatkam... coraz głośniej płacze jak mu coś nie odpowiada... co prawda jest to taki pojedynczy głośny skrzek, ale jest

A i przywiozłam z domu fotelik bujaczek.. boszzz jakie to super urządzenie jest... ciągle go w niego wkladam i tylko przenosze z pokoju do pokoju, a to ciuchy poskładam, a to obiad zrobię... No właśnie dzisiaj pierwszy raz po porodzie zrobiłam obiad.. tzn jestem jeszcze w trakcie ale już na dobrej drodze- będzie spaghetti

A i propo chrztu - my chcemy we wrześniu.. u nas będzie pewnie jak u Kingi 40 osób.. nie ma opcji zeby kogoś ściac- mąż ma 4 rodzenstwa praktycznie wszyscy po ślubie i mają dzieci, ja mam 2 rodzenstwa też męzate z dziecmi.. mam do tego 2 babcie, 2 dziadków i 1 prababcie i musze siostre mamy i brata taty zaprosic z dziecmi bo to moi chrześni są i już się dopytywali kiedy robie chrzciny.. zreszta brat taty mieszka z moimi dziadkami wiec głupio zaprosić dziadków a ich nie zaprosic.. obrazili by się na śmierc.. teraz jak bylam to się o mało nie obrazili ze nie przyjechałam od razu do nich dziecko pokazać... jakby to oni byli pierwsi na liscie do oglądania. ..

A i pytanko..Dużo wcześniej te chrzciny trzeba załatwiać?? Bardzo księża robią problem zeby zrobić w innej parafi?? chcemy zrobic w naszym rodzinnym miescie a nie w warszawie, bo cała rodzina tam i łatwiej nam przyjechać tam niż ich wszystkich tu ściągać...

A i oczywiście jak bylam w domu to wszyscy pytali kiedy chrzciny.. no nie ma spokoju,... najpierw kiedy Ty chlopaka będziesz miała - to nic ze ja zawsze miałam jakiegoś chlopaka tylko nie specjalnie się przed kimś chwaliłam.. potem kiedy slub kiedy slub, kiedy dziecko ilez można czekać.. teraz kiedy chrzest.. potem kiedy komunia kiedy bierzmowanie kiedy slub dziecka kiedy zrobią wnuki...konca nie widać

[Veronic]

Napisane przez axella

Mahiusa jasne ze po mojej ale co im do tego. Ja jego mamy nie wzywalam jak sie klocilismy..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ok.. Jedzie. Zdam relacje po wszystkim..

prosze o kciuki... Eh..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

powodzenia i 3mam kciuki

badz silna i pewna siebie

[Innocence_89]

Napisane przez axella

Mowilam wam o dwoch laskach palacych w ciazy.. Jedna urodzila sn zdrowe dziecko. Druga urodzila chore. Dzis zmarlo.

Nie ma wiec reguly. Zadnej.

Biedne, biedne malenstwo

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Boże...ja bym na jej miejscu nie chciała juz zyc,chyba bym skonczyła ze soba albo wyladowałabym w psychiatryku....Boze jak mozna narazac własne dziecko...takie maleństwo bezbrone

Elusiek bardzo Ci współczuje i podziwiam ja nie wiem jak bym przeżyła cierpienie mojego dziecka nie móc mu pomóc.Najważniejsze ze Synus bedzie zdrowy

[komiksowa]

Napisane przez Magiusa

Na razie jestem przerażona tymi wezłami bardziej, bo wiązanie nie wygląda źle choć trza manewrować i chusta i dzieckiem.
W mojej instr jest napisane by się nie zrażać jak dziecko w chuście płacze. Po kilku razach polubi.

Też tak czytałam/słyszałam. Na razie skończyłam na 1 razie. Cały czas jest coś do zrobienia, ktoś wpada itp itd

Napisane przez Elusiek

komiksowa Ja stosuje Nan pro HA, koniecznie z HA, bez tego HA mały mój się źle czuł, ulewał dużo i go brzuszek bolał.

A ja sobie poczytałam o tym HA i podobno po zmianach wyglądu puszki przez producenta zmienił się też skład. Dodali maltodekstryny (cukier) i chlorku sodu (sól). I skład jest teraz bardzo niefajny. Nie wiem, chyba już nie będę googlać nic, bo oszaleję i nic w końcu temu swojemu dziecku nie dam

Napisane przez Elusiek

Moja teściówka jak się dowiedziała, że zdecydowaliśmy się operować małego, to zaczęła się drzeć co z nas za rodzice, że nie myślimy o dziecku, że ona mojego tż przetrzymała z przepukliną ponad pół roku do operacji i tylko płakał do tego czasu. Już ja się domyślam jak on płakał, pewnie tak samo jak Adi, a teraz dwie doby po zabiegu mam w domu aniołka. Chyba mi dziecko podmienili, albo jest jeszcze w szoku po szpitalu, albo naprawde tak ostro go nawalało że nie dał rady spać, bawić się, ani gaworzyć. Dziś pierwszy raz pół godziny gadaliśmy z małym, ja śpiewałam mu piosenki a on coś tam gadał i się śmiał Przed operacją nie było do pomyślenia nawet by tak długo skupiał się na kimś.

Super

Napisane przez axella

lubie ta piosenke. stanelo na tym ze on twardo przyjezdza i chce gadac z moimi rodzicami (nawet jesli to oni mnie popra :P ) a ja powiedzialam ze mu nie otwrze i nie ma po co wracac. wloze klcz w drzwi i nic nie zrobi.ile bedzzie sie dobijal.minute?5?godzine?

chyba w koncu odpusci..

Ale o czym on chce gadać z Twoimi rodzicami??? Chyba tylko o alimentach. 3maj się Axella i naprawdę życzę Ci wytrwałości. Tylko nie pisz jutro, że znów jest super i masz super Tż-ta

Napisane przez maarchewka

ale tak zawsze karmisz czy tylko teraz jakos sie zmienilo?? bo ja pomijając skok rozwojowy w 5 tygodniu to karmie max 30 minut.. jak wisi dłużej to mu wyciągam cyca.. bo z reguly on już nie połyka- nie słychac tylko memle cyca.. a ja nie będę robić za smoczek.. wyciągam cyca i wkładam smoczka jak się domaga..chociaż ostatnio nauczył sie puszczac cyca, bo wczesnie to się przysysał i tak wysiał az go oderwałam...

No codziennie, ale z przerwami. Rano niestety mam 3 godziny wyjęte z życia. Też czytałam Język Niemowląt i wiem, że tak nie można, ale co zrobić, jak Młody się drze w niebogłosy, bo chce sobie pociumkać? Za to po mm taki spokojniutki, wkurza mnie to, bo chyba znaczy, że mam pokarm do kitu
Marchewka, ale Ty masz "obszerną" rodzinę Za to pewnie dużo prezentów na chrzciny dostaniesz.

[ankaaa206]

Axella ja też trzymam kciuki, postaw sprawę jasno raz, a porządnie.

Podmienili mi dziecko, godz 15 zjadł, pogadał i zasnął, bez prężenia i płaczu, a kupiłam już ten delicol ale nie miałam okazji go jeszcze zapodać. Jak wstanie to pójdziemy na spacer
zauwazyłam że nie mam talii, wyglądam jak klocek prostokątny

[cloche]

Napisane przez Elusiek

Moja teściówka jak się dowiedziała, że zdecydowaliśmy się operować małego, to zaczęła się drzeć co z nas za rodzice, że nie myślimy o dziecku, że ona mojego tż przetrzymała z przepukliną ponad pół roku do operacji i tylko płakał do tego czasu. Już ja się domyślam jak on płakał, pewnie tak samo jak Adi, a teraz dwie doby po zabiegu mam w domu aniołka. Chyba mi dziecko podmienili, albo jest jeszcze w szoku po szpitalu, albo naprawde tak ostro go nawalało że nie dał rady spać, bawić się, ani gaworzyć. Dziś pierwszy raz pół godziny gadaliśmy z małym, ja śpiewałam mu piosenki a on coś tam gadał i się śmiał Przed operacją nie było do pomyślenia nawet by tak długo skupiał się na kimś.

bardzo dobrze zrobiliscie, ze nie czekaliscie z operacja! ja nie moge wyjsc z podziwu jak te maluchy dzielnie znosza wszystko. jak szybko sie regeneruja... a teraz Adi bedzie mogl sie w spokoju rozwijac

Napisane przez maarchewka

A i oczywiście jak bylam w domu to wszyscy pytali kiedy chrzciny.. no nie ma spokoju,... najpierw kiedy Ty chlopaka będziesz miała - to nic ze ja zawsze miałam jakiegoś chlopaka tylko nie specjalnie się przed kimś chwaliłam.. potem kiedy slub kiedy slub, kiedy dziecko ilez można czekać.. teraz kiedy chrzest.. potem kiedy komunia kiedy bierzmowanie kiedy slub dziecka kiedy zrobią wnuki...konca nie widać

no, uwielbiam takie pytania nas wkurzala rodzina meza z propozycjami, zeby na szybko chrzest zrobic przed operacja... bo ze niby jak cos pojdzie nie tak, to nie pojdzie do nieba??? ech, ja w ogole nie dopuszczalam takiej opcji i mialam inne rzeczy do zorganizowania, a nie ksiedza zwolywac do szpitala

[Veronic]

Napisane przez maarchewka

Kurcze mój Wojtuś non stop miele cmoka i chyba zaczyna ma coraz większy problem z cycem.. łapie go i puszcza i się denerwuje.. zawsze tak pięknie ssał a tu taki zonk..
I w ogole strasznie się zmienia.. z każdym dniem robi mi się bardziej cwany... jak jest głodny to już go tak łatwo smoczkiem nie zatkam... coraz głośniej płacze jak mu coś nie odpowiada... co prawda jest to taki pojedynczy głośny skrzek, ale jest

A i przywiozłam z domu fotelik bujaczek.. boszzz jakie to super urządzenie jest... ciągle go w niego wkladam i tylko przenosze z pokoju do pokoju, a to ciuchy poskładam, a to obiad zrobię... No właśnie dzisiaj pierwszy raz po porodzie zrobiłam obiad.. tzn jestem jeszcze w trakcie ale już na dobrej drodze- będzie spaghetti

A i propo chrztu - my chcemy we wrześniu.. u nas będzie pewnie jak u Kingi 40 osób.. nie ma opcji zeby kogoś ściac- mąż ma 4 rodzenstwa praktycznie wszyscy po ślubie i mają dzieci, ja mam 2 rodzenstwa też męzate z dziecmi.. mam do tego 2 babcie, 2 dziadków i 1 prababcie i musze siostre mamy i brata taty zaprosic z dziecmi bo to moi chrześni są i już się dopytywali kiedy robie chrzciny.. zreszta brat taty mieszka z moimi dziadkami wiec głupio zaprosić dziadków a ich nie zaprosic.. obrazili by się na śmierc.. teraz jak bylam to się o mało nie obrazili ze nie przyjechałam od razu do nich dziecko pokazać... jakby to oni byli pierwsi na liscie do oglądania. ..

A i pytanko..Dużo wcześniej te chrzciny trzeba załatwiać?? Bardzo księża robią problem zeby zrobić w innej parafi?? chcemy zrobic w naszym rodzinnym miescie a nie w warszawie, bo cała rodzina tam i łatwiej nam przyjechać tam niż ich wszystkich tu ściągać...

A i oczywiście jak bylam w domu to wszyscy pytali kiedy chrzciny.. no nie ma spokoju,... najpierw kiedy Ty chlopaka będziesz miała - to nic ze ja zawsze miałam jakiegoś chlopaka tylko nie specjalnie się przed kimś chwaliłam.. potem kiedy slub kiedy slub, kiedy dziecko ilez można czekać.. teraz kiedy chrzest.. potem kiedy komunia kiedy bierzmowanie kiedy slub dziecka kiedy zrobią wnuki...konca nie widać

my tez chrzcimy we wrzesniu, dokładnie 8 , juz zamówilismy sale i ksiedza
ale wystarczy,ze zrobisz to 1mc wczesniej
jesli chcesz chrzcic w innej parafii to potrzebujesz zaswiadczenie, tzn takie pozwolenie od swojego ksiedza

[cloche]

kurna chata! dziecko mi ladnie spalo i chcialam pompowac, to na oddziale akurat jakis chor sie przypaletal i spiewa dzieciakom a tu te drzwi takie nieszczelne, slychac jakbym stala obok.................. mlody juz sie wierci.......

[Elusiek]

Napisane przez axella

Mowilam wam o dwoch laskach palacych w ciazy.. Jedna urodzila sn zdrowe dziecko. Druga urodzila chore. Dzis zmarlo.

Nie ma wiec reguly. Zadnej.

Biedne, biedne malenstwo

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

takie matki to powinni karać

[maarchewka]

Napisane przez diabli

jakby to powiedział mój brat "urwałabym leb i nasrala do szyi"

dobry tekst, zapamiętam!!

Napisane przez JennyAniolek

A dla mnie najlepsze chusteczki (póki co) to z pampersa zielone Mieliśmy też zielone z huggies i newborn z dady ale jakoś nie spasowały

new born z dady dla mnie też beznadziejne.. za suche, za to te standardowe dady to super, moje ulubione...bardzo mokre- ja takie lubie i duże.. i w miarę wygodnie się je wyciąga..

Napisane przez komiksowa

Ja dzisiaj miałam przespać pierwszą noc z mężem. Nie dałam rady. Wróciłam do Małego. Jeśli ktoś się przyzwyczaja do czegoś, to nie dziecko, a mama Cały czas myślałam, że on się w łóżku biedny sam obudzi i będzie płakał.


a tak BTW odradzam Wam chusteczki Dada z Biedry. Nasze odparzenia właśnie przez to. Spojrzałam na skład i złapałam się za głowę. Chusteczki poszły w kąt. Dzisiaj wracam do Babydreama z Ross.

no jak wyżej to chyba zalezy bardzo od dziecka.. bo to są moje ulubione..

Napisane przez Magiusa

No licze na to z czasem. Szczegolnie licze na to jak juz postanowimy nasze dziecie odlozyc do osobnego lozeczka bo teraz obok jak lezy to to nie jest wielki problem. Ja sama przy tym karmieniu podsypiam





No czesto ale sie przyzwyczailam. Za jakis czas na pewno sie zmieni. Teraz spi juz od 7 wiec sie ciesze bo mi sie cycki napelnia przynajmniej.






No ja tez sie tego obawiam po odlozeniu do lozwczka choc mam wrazenie ze gdybym lozeczko miala z boku naszego lozka a nie w nogach to by mi odlozenie dziecka poszlo szybciej.

My w koncu do pediatry idziemy dopiero dzis wiec zapytam o ten delicol. Sama jestem ciekawa czy np.dzieki temu ze rozbija ta laktoze moze byc lepszy bo to moje dziecie dalej sie prezy. Moze to i kolki nie sa ale liczylam na dzialanie gdzie prezen bedzie prawie 0 i tylko baczki i kupki a mamy tych prezen i stekniec sporo.

P.s. mam pytanie odnosnie kp..bo piers niby nigdy nie jest pusta ale wiadomo ze jak sie ja porzadnie wyciumka to leci kropelkami i mozna wtedyc caly dzien karmic a dziecko glodne wiec mam pyt. Po jakim czasie ciumkania z jednego cycka warto przelozyc do drugiego majac jednoczeanie pewnosc ze z tego pierwszego mleko 2fazy tez zostalo popote? Jakies wskazowki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Elusiek

Wróciliśmy z Adim po operacji, już po przepuklinie wodniaka też się pozbyli. To były najgorsze dni w moim życiu. Powiem wam tylko jedno nie ma nic gorszego jak patrzenie jak wasze dziecko wije się z bólu, ryczy po operacji bo zostało wybudzone ze śpiączki i nie wie co się dzieje, ta godzina i 15 minut czekania pod blokiem operacyjnym na niego, zaglądnie do każdego łóżka przejeżdżającego czy napewno nie ma tam waszego dziecka, noc kiedy budzi się co 30 minut z rykiem niewyobrażanie głośnym i pełnym bólu a ty się zastanawiasz czy się nie chwyciło go źle i czy to nie wyje przez ciebie bo na ranę mu naciskasz, patrzenie na te oczy pełne łez które lecą nawet jak dziecko na ciebie patrzy, bo nie ma już sił płakać.........


Najważniejsze dla mnie że z Adim jest dobrze, w domu mały odsypia, od razu jak położyliśmy go w nosidełku to zasną. Za tydzień mamy wizytę kontrolną. Resztę napiszę jak ochłonę. Nigdy nie sądziłam że oddziały szpitalne jakiekolwiek są tak przepełnione smutku

dobrze ze macie za sobą...

Napisane przez Ag_nes

hej
my dzisiaj wybieramy się na szczepienie. Ciekawe czy wogóle sie odbędzie. Rano przecierałam małej buzie płatkiem nasączonym rumiankiem, darła się jak opętana.. a co dopiero jak dostanie zastrzyk

Mąż mój lata od rana z kamerą, i nagrywa ataki wścieku naszej diwy operowej powiedział że jak mu się zachce kiedyś kolejnego dziecka to sobie puści filmik

dobry ten twój mąz


A ja dzisiaj byłam u gina zobaczyla i się mnie pytała czy ja w ogóle byłam szyta mówię, że byłam.. a ona do siebie, aa to może szwy sciągneli... a ja do niej ze mi nikt nie ściagał bo ja miałam rozpuszczalne:c onfused: ale nic mi na to nie powiedziała.. i w koncu nie wiem czy to dobrze czy żle? powiedziała tylko ze szyjka trochę jest scharatana i najgorzej ze wszystkiego wyglada i pytala się czy mi szyjka popękała?? a ja ze nie wiem bo mi nikt nie mówił jaki stan szyjki?? No i pochwaliła ze macica się ładnie obkurczyła.. mam pozwolenie na seksenie i cwiczenia..

A jutro idę na gimnastykę dla mam z niemowlakami musze zacząc cwiczyc bo stanęłam na +3kg i brzuch mi wisi- co prawda przed ciąza tez wisial wiec żadna nowośc... ale moze czas najwyższy coś z tym zrobić.... moja babcia nawet powiedziała do mnie - A. nosisz pas poporodowy?? a ja ze nie.. a ona- a powinnas!...no kochana, ta jak z czymś wystrzeli... ale przynajmniej mnie zmotywowała zeby zacząć coś ze sobą robić a nie czekać na świetego dygdy..

[banka26]

Napisane przez cloche

kurna chata! dziecko mi ladnie spalo i chcialam pompowac, to na oddziale akurat jakis chor sie przypaletal i spiewa dzieciakom a tu te drzwi takie nieszczelne, slychac jakbym stala obok.................. mlody juz sie wierci.......

mi dzis robotnicy na klatke warowali jak maly zasnal akurat wrr

Napisane przez ankaaa206

Axella ja też trzymam kciuki, postaw sprawę jasno raz, a porządnie.

Podmienili mi dziecko, godz 15 zjadł, pogadał i zasnął, bez prężenia i płaczu, a kupiłam już ten delicol ale nie miałam okazji go jeszcze zapodać. Jak wstanie to pójdziemy na spacer
zauwazyłam że nie mam talii, wyglądam jak klocek prostokątny

kurcze moj tez dzisij spi caly dzien
na spacerze 3 godziny i niedawno w lozeczku sam zasnal hmmm

Napisane przez axella

Mahiusa jasne ze po mojej ale co im do tego. Ja jego mamy nie wzywalam jak sie klocilismy..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ok.. Jedzie. Zdam relacje po wszystkim..

prosze o kciuki... Eh..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez axella

boje sie..samotnych nocy,tego ze jak Z bedzie miec zly dzien to nawet sie nie wykapie..tego ze nie bedzie miec taty i ze mnie nikt nigdy nie zechce. gowniara z dzieckiem.





musi sie udac
niech chociaz raz zrobie cos pozadnie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

napisalam ze mam lekarza w pon,on ma wolne i ze wtedy moze sie widziec z Z i zabrac rzeczy.napisal ze mam nie swirowac bo wraca...


i co z tego ze by przeprosil,byl mily jak tyle rzeczy mnie denerwuje..

nie bedziesz sama, ja dalam rade to i ty dasz i znajdziesz kogos jak przyjdzie na to czas, a tata jak bedzie sie interesowal to Zu bedzie miala tatusia albo i 2 hii badz twardaa

Napisane przez salviae

:Hi:
jooasia gratuluje nareszcie
diabli wybacz za tule śliczne są i kurde nie wiem czemu mnie ciągnie do tych dinozaurów ale to jeszcze przynajmniej pół roku żeby mały był gotowy do tego nosidła
elusiek Adi wygląda nie jak po starszym bracie tylko siostrze dużo zdrówka dla niego
axella ja też u mojego nie mogę się nadziwić jak mama coś powie to już już bo się obrazi, a moje obrażanie na niego nie działa zrobiłam awanturę o to bo zapomniał jakiejś farby dla niej i łaził cały dzień i gadał o tym już myślałam, że z tą farbą ekstra pojedzie i nadrabiał wszystkie moje prośby więc Ci nic za bardzo nie doradzę bo u mnie jest tak samo, może dlatego, że wychowywała go sama
ash fajnie, że TZ przyjechał pomóc, samej musiało Ci być ciężko, zdrówka dla Sofi
ada to mieliście nieźle, ale dobrze, że nic poważniejszego, mój mały coraz lepiej radzi sobie z kupą, Gabryś po tych środkach tez pewnie lepiej się poczuje, biedne sa te maluszki
banka, a Michaś dalej reaguj tak jak na początku, czy mu się już poprawia ? bo mu tez już trzeci miesiąc leci

My dzisiaj idziemy na kontrole z uchem, katar dalej jest, ale już nie kaszle, padłybyście po widoku mojego syna wciągającego syrop normalnie aż się trzęsie za to przy kropleniu uszu jest taki ryk, że go uspokoić nie mogę, a podejrzewam, że syropki odpadną, a kropelki zostaną

jenny widzę, że nasze dzieci na pierwszej stronie mają pełne poważne imiona oficjalne przedstawienie

raz jest dobrze a raz ma napady ale chyba jakby lepiej hmm prezy sie nadal nieraz sie podrze ale chyba mniej ma tych napadow..
wlasnie misie delicol skonczy;l i nie wiem czy kupic nowa butle czy sprobowac infacolu achhh
a bioderka super za 2 mc kontrola... Michas ma na stopie taka gulke i pokazal go doktorowi zbadal mowi ze raczej tluszczak ale sprawdzimy za 2 mc na kontroli jeszcze , nawet usg tej stopie zrobil ale mial za duza glowice i mowi ze nie za bardzo widzi ,...
jutro usg serduszka rano takrze tez trzymac kciuki ....

[lonely_lady]

masakra... miałam Was ponadrabiać ale nie mam jak..

Mały daje popisy, aż go nie poznaje...
Może ma ten skok rozwojowy
ciągle by na mnie wisiał.. od cycka już go na siłę odciągam bo co zje to wszystko uleje..
i spać chce tylko u mnie na brzuszku...

Byliśmy na spacerku, weszłam do sklepu a on w ryk.. wyszliśmy i cisza.. weszłam do drugiego sklepu znowu ryk
zrobiłam ostatnie podejście, ale jak się rozryczał w trzecim sklepie to już szybko wyszłam i nie ryzykowałam...

A jak go przebierałam.. widziałam, że mu kupka idzie więc potrzymałam go na przewijaku bez pampersa.. złapałam ładnie jedną kupkę, za chwilkę drugą taką małą.. a za jakiś czas jak pod ciśnieniem trzecia wyskoczyła to wszystko było żółte.. (ja, przewijak.. i nawet do naszego łóżka doleciało) pościel do wymiany, a wczoraj zmienialiśmy

[humpback]

Napisane przez axella

prosze o kciuki... Eh..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez maarchewka

A i pytanko..Dużo wcześniej te chrzciny trzeba załatwiać?? Bardzo księża robią problem zeby zrobić w innej parafi?? chcemy zrobic w naszym rodzinnym miescie a nie w warszawie, bo cała rodzina tam i łatwiej nam przyjechać tam niż ich wszystkich tu ściągać...

A i oczywiście jak bylam w domu to wszyscy pytali kiedy chrzciny.. no nie ma spokoju,... najpierw kiedy Ty chlopaka będziesz miała - to nic ze ja zawsze miałam jakiegoś chlopaka tylko nie specjalnie się przed kimś chwaliłam.. potem kiedy slub kiedy slub, kiedy dziecko ilez można czekać.. teraz kiedy chrzest.. potem kiedy komunia kiedy bierzmowanie kiedy slub dziecka kiedy zrobią wnuki...konca nie widać

co do chrzcin: pewnie zależy od parafii, ale u mnie wystarczy przyjść tydzień przed niedzielą w którą chce się ochrzcić dziecko ze wszystkimi dokumentami i nie ma problemu z terminem. przy chrzcie w innej parafii trzeba mieć zgodę ze swojej parafii od proboszcza. raczej nie ma z tym problemu jak jest rozsądny proboszcz i argumenty przemawiające za inną parafią. tylko jak Wojtek będzie potrzebował jakiekolwiek zaświadczenia o chrzcie do komunii czy ślubu to będzie musiał jechać do parafii gdzie był chrzczony. tyle przynajmniej się dowiedziałam na ostatniej wizycie w kancelarii

a co do pytań to jeszcze w międzyczasie padnie pytanie o rodzeństwo dla małego

[axella]

Przezylam koszmar. Totalny. Nigdy więcej nie chce go widziec. Nigdy

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[colorblue]

Napisane przez banka26

mi dzis robotnicy na klatke warowali jak maly zasnal akurat wrr

kurcze moj tez dzisij spi caly dzien
na spacerze 3 godziny i niedawno w lozeczku sam zasnal hmmm



nie bedziesz sama, ja dalam rade to i ty dasz i znajdziesz kogos jak przyjdzie na to czas, a tata jak bedzie sie interesowal to Zu bedzie miala tatusia albo i 2 hii badz twardaa

raz jest dobrze a raz ma napady ale chyba jakby lepiej hmm prezy sie nadal nieraz sie podrze ale chyba mniej ma tych napadow..
wlasnie misie delicol skonczy;l i nie wiem czy kupic nowa butle czy sprobowac infacolu achhh
a bioderka super za 2 mc kontrola... Michas ma na stopie taka gulke i pokazal go doktorowi zbadal mowi ze raczej tluszczak ale sprawdzimy za 2 mc na kontroli jeszcze , nawet usg tej stopie zrobil ale mial za duza glowice i mowi ze nie za bardzo widzi ,...
jutro usg serduszka rano takrze tez trzymac kciuki ....

Kciuki za Michasia!!!:-*

Napisane przez lonely_lady

masakra... miałam Was ponadrabiać ale nie mam jak..

Mały daje popisy, aż go nie poznaje...
Może ma ten skok rozwojowy
ciągle by na mnie wisiał.. od cycka już go na siłę odciągam bo co zje to wszystko uleje..
i spać chce tylko u mnie na brzuszku...

Byliśmy na spacerku, weszłam do sklepu a on w ryk.. wyszliśmy i cisza.. weszłam do drugiego sklepu znowu ryk
zrobiłam ostatnie podejście, ale jak się rozryczał w trzecim sklepie to już szybko wyszłam i nie ryzykowałam...

A jak go przebierałam.. widziałam, że mu kupka idzie więc potrzymałam go na przewijaku bez pampersa.. złapałam ładnie jedną kupkę, za chwilkę drugą taką małą.. a za jakiś czas jak pod ciśnieniem trzecia wyskoczyła to wszystko było żółte.. (ja, przewijak.. i nawet do naszego łóżka doleciało) pościel do wymiany, a wczoraj zmienialiśmy

ha ha ha skąd ja to znam:-D

Napisane przez axella

Przezylam koszmar. Totalny. Nigdy więcej nie chce go widziec. Nigdy

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Axelka to,że koszmar tam miałaś to wierzę :-/ obawiam się jednak że to nie pierwszy i nie ostatni znając Ciebie:-(
Sama dobrze wiesz,że minie parę dni,poczujesz się samotna i pozwolisz mu wrócić po raz już setny:-/ i tak do kolejnego: nigdy więcej.
Niewiem... Może jest jakaś terapia,jakiś psycholog ale tylko dla Ciebie?? Ktoś kto pomoże Ci wyjść z tego chorego związku i przetłumaczy Ci że można żyć inaczej?? Bo jaki jest sens być z kimś kto ma Cię za nic ? Dla chwili przytulenia? Znajdziesz kogoś kto pokocha Ciebie i Zu!!!:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[prodiament]

Witajcie, Mamusie Zupełnie brakuje mi czasu, żeby tu do Was regularnie zaglądać, ehhh

Mam pytanko - pisałyście kiedyś, jakie witaminy dla kobiet karmiących są najlepsze (najkorzystniejsza cena w stosunku do składu, tzn. mają wszystkie potrzebne składniki i nic więcej nie trzeba brać) - nie mogę teraz znaleźć tych postów -podpowiecie o jakie witaminy chodziło? Przez miesiąc brałam Pharmaton Matruelle, ale do najtańszych nie należy

[humpback]

Napisane przez axella

Przezylam koszmar. Totalny. Nigdy więcej nie chce go widziec. Nigdy

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

tylko że on wciąż pozostaje ojcem Zu więc co jakiś czas go zobaczysz

[maarchewka]

Mysia - jedno zdjecie z sesji ale jakie fajne...a jak działa ten podkład to lezy na podlodze?? jakos nie moge zaczaic perspektywy..

Napisane przez joooasia

Dziwyczyny, dzisiaj przez cc urodził się mój syn Jaś 57 cm, 4030 g ledwo żyje, było ciężko...
Odezwę się na dniach
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzielna mamusia gratulacje!!

Napisane przez nuna2

Tak piszecie o tych chustach.... Ja nie mam

tez nie mam...

Napisane przez nuna2

to tak też się nie da choinka.... Ale na wadze przybiera ładnie mimo ulewania??

może inne dziewczyny niech co doradzą.

Dziewczyny czy dziecko trzeba meldować, czy jest meldowane automatycznie??

dobre pytanie..

Napisane przez ankaaa206

wie któraś czy można brać chrom podczas kp? chyba jestem uzależniona od słodyczy i nie potrafię sobie odmówić niczego a co za tym idzie waga stoi w miejscu - 6 kg zostało, nie mam silnej woli niestety

a o co chodzi z tym chromem, on coś zmiejsza???

Napisane przez Veronic

witam sie

już jako pani mgr

wczoraj o 7 wyruszylismy do poznania , przed 12 obrona, potem obiad , potem sklepy i w domu bylismy o 20...

Młody troche płakał ale generalnie było ok, ja byłam wyrąbana .... całe szczescie noc była wspaniała

potem Was troszke nadrobie... 7 stron naskrobałyscie jak mnie nie było


miłego dnia

gratulacje!!!

Napisane przez komiksowa

Marchewka, ale Ty masz "obszerną" rodzinę Za to pewnie dużo prezentów na chrzciny dostaniesz.

no dużo nas jest wesoło na świeta...

Napisane przez Veronic

my tez chrzcimy we wrzesniu, dokładnie 8 , juz zamówilismy sale i ksiedza
ale wystarczy,ze zrobisz to 1mc wczesniej
jesli chcesz chrzcic w innej parafii to potrzebujesz zaswiadczenie, tzn takie pozwolenie od swojego ksiedza

ehhh ciekawe co nasz proboszcz.. zwłaszca ze my do tego kościoła nie chodzimy co do niego należymy bo nam nie po drodze.. chodzimy do innego bo jest łatwiej dojechac... nawet nie wiem jak proboszcz wygląda..

Napisane przez humpback

co do chrzcin: pewnie zależy od parafii, ale u mnie wystarczy przyjść tydzień przed niedzielą w którą chce się ochrzcić dziecko ze wszystkimi dokumentami i nie ma problemu z terminem. przy chrzcie w innej parafii trzeba mieć zgodę ze swojej parafii od proboszcza. raczej nie ma z tym problemu jak jest rozsądny proboszcz i argumenty przemawiające za inną parafią. tylko jak Wojtek będzie potrzebował jakiekolwiek zaświadczenia o chrzcie do komunii czy ślubu to będzie musiał jechać do parafii gdzie był chrzczony. tyle przynajmniej się dowiedziałam na ostatniej wizycie w kancelarii

a co do pytań to jeszcze w międzyczasie padnie pytanie o rodzeństwo dla małego

no to wiem ze będzie musiał jechać, ale prędzej załatwie to w rodzinnym mieście - bo czy moja mama pójdzie czy teściowa (mam nadzieje ze wydaja zaświadczenie babci??) a w warszawie za kilka lat może nas nie być...

Napisane przez axella

Przezylam koszmar. Totalny. Nigdy więcej nie chce go widziec. Nigdy

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

co się stało???

[axella]

M sie pakuje. Ja z Z wyszlam. Nigdy nikt mnie nie zranil. Uderzylam go. Poniosło mnie strasznie. Powiedzial ze zglosi do zis lewa firme bym nie miala kasy, wtedy wygra dziecko. Ze powie ze ja bije. Ze wymysli wszystko by kazdy sie ode mnie odwrocil. Czuje sie martea. Zagrozona. Bezsilna. Nie tak mialo smakowac zwyciestwo. Ale nie chce znac kohos kto mi grozil, szantazowal, obrazal. Kogos kto cjce zniszczyc mi zycie

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Neni1984]

Napisane przez JennyAniolek

To foto z wczorajszej mini sesji Chciałam mu zrobić kilka zdjęć jak śpi, ale akurat jak go układałam to się obudził i potem już za nic nie chciał zasnąć... Oczywiście jak skończyliśmy to znowu padł, Łobuz mały

Cudne zdjęcie

Napisane przez Mysia mysz

ps. karmiłam młodego na tle żeby tam zasnął i mamy całą jedną fotę potem się obudził i obrócił dupą

Jedna fota, ale za to JAKA

Napisane przez diabli

ciag dalszy komedii. Magiusa uwolnij jajeczka!!!

Zapisałam w swoich notatkach - jajeczka zostawiamy wolno

Napisane przez XxXJuSstiii

u mnie na tym woreczku napisane było, że max godzinę można trzymać no i ja zrobiłam tak, że rozebrałam Młodego do rosołu, wtedy siku jest po paru minutach stałam przy nim i robiłam "siiii siiii siii" na mojego męża działa na Bartka chyba średnio no ale siku zrobił

Ważne, że na kogoś działa

Napisane przez maarchewka

A i oczywiscie dowiedziałam się masę cennych rad:
1. powinnam pić jak najwiecej mleka, najlepiej to 2 l dziennie
2. Jak nie chce mleka to koniecznie herbate z mlekiem, to nic ze nienawidze takiego zestawienia i co ma piernik do wiatraka...
3. powinnam zakładać mu czapeczka nawet w 40 stopniowy upał...
4. dziecko jak się odzywa to na pewno jest głodne, przeciez dziecko nie może domagać sie niczego innego...ewentualnie ma mokrą pieluchę.. to nic ze on w tych pampuchach to mało co czuje..
5.do dziecka się mówi gu gu i bez twardych liter... czyli cieść zamiast cześć, klasnialku, zamiast krasnalku... no i oczywiscie nie można do niego normalnie mówic tylko głównie aguuu aguuu
6.dziecko się nosi i telepie.. nawet jak jest w stanie sam zasnąc to się go lula... trzeba nim potrzącac wtedy mu najlepiej...
7.Jak zaśnie to trzeba nad nim non stop stać nad głową, bo a nóz się obudzi... niech wam ktoś stoi w trakcie snu nad głową ciekawe czy się nie obudzisz...
jak dobrze ze nie mieli w pobliżu żadnych grzechotek bo by mu grzechotali jeszcze non stop...
8. A i mam smarować cycki maścią witaminową bo mi na pewno krwawią.. to nic ze już mineło 6 tygodni od porodu i mi krwawiły tylko minimalnie 3 dnia po porodzie..

Kurcze więcej nie pamiętam, ale jak mi się przypomni to Wam koniecznie napisze, bo na pewno Wam też się to przyda

Koniecznie!! Wszystkie rady sobie zanotowałam!

Napisane przez colorblue

Cyc,poleżał troche sam,potem ja z nim pobajeżyłam i UWAGA!!!! Dostałam pierwszy uśmiech:-D

Dzisiaj kończy Tymek miesiąc!!!

No to piękny prezent na pierwszy miesiąc

Napisane przez Elusiek

My już po pierwszej nocy po powrocie, Adisiek cały czas uśmiechnięty, chyba czuje że w domu już jest, ja też już pozytywnie nastawiona, choć trochę musiałam odespać.

Fota tuż przed operacją w szpitalnych o 20 rozmiarów za dużych ciuszkach

Biedny kochany maluszek Dobrze, że już w domku jesteście

[nuna2]

Dziewczyny dzięki za rady z kapustą. Nie wiedziałam o nich. Na razie się doje i masuje cycki... Boli jak ... Kupie jutro kapustę, bo akurat jadę do laryngologa (innego-może coś zaradzi na to ucho). I przeżywam, że muszę zostawić małą. Będzie z tatą, ale najchętniej to bym była przy niej non stop.

Ogółem nie wiem, co się dzieje... dziś nic ją nie boli a ona najchętniej na rękach... Już usłyszałam, że ją przyzwyczajam, ale jak płacze, to co mam przeczekać?? Jak wy robicie??

Marchewka rady rodzinki geeenialne Poprawiają humor.

Elusiek Adi dostał ciuchy chyba na 2 latka

Axel przykro mi, że tak się u Ciebie układa Ale niestety sama dajesz na to przyzwolenie... Ile razy mówiłaś nigdy więcej?? Ja już nawet nie pamiętam. Obawiam się, że teraz też to tylko puste słowa.. Przydałby Ci się najlepiej psycholog... Bo wplątałaś się w toksyczny związek i nie umiesz z niego wyjść...

[Ashyshqa]

Napisane przez prodiament

Witajcie, Mamusie Zupełnie brakuje mi czasu, żeby tu do Was regularnie zaglądać, ehhh

Mam pytanko - pisałyście kiedyś, jakie witaminy dla kobiet karmiących są najlepsze (najkorzystniejsza cena w stosunku do składu, tzn. mają wszystkie potrzebne składniki i nic więcej nie trzeba brać) - nie mogę teraz znaleźć tych postów -podpowiecie o jakie witaminy chodziło? Przez miesiąc brałam Pharmaton Matruelle, ale do najtańszych nie należy

Najlepiej cenowo I skladowo wychodza vita-miner z dha. Ja w aptece internetowej.placilam.jak ies 18pln za miesieczne opakowanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

Napisane przez axella

M sie pakuje. Ja z Z wyszlam. Nigdy nikt mnie nie zranil. Uderzylam go. Poniosło mnie strasznie. Powiedzial ze zglosi do zis lewa firme bym nie miala kasy, wtedy wygra dziecko. Ze powie ze ja bije. Ze wymysli wszystko by kazdy sie ode mnie odwrocil. Czuje sie martea. Zagrozona. Bezsilna. Nie tak mialo smakowac zwyciestwo. Ale nie chce znac kohos kto mi grozil, szantazowal, obrazal. Kogos kto cjce zniszczyc mi zycie

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

On ma zaburzenia psychiczne...
Mam nadzieję, że to tylko słowa... I że nie będzie do tego stopnia perfidny... A ty w końcu przejrzysz, że nie jest ciebie wart.

[Neni1984]

Napisane przez Veronic

witam sie

już jako pani mgr

Gratulacje

Napisane przez vil84

my też nan, kupa jest raz na dwa dni, dziś dzień kupy na szczęście wychodzę za chwilę i mąż ma trzecią kupę pod rząd


cholera, kupa .... nie zdążyłam wyjść

x 2

Napisane przez Elusiek

Moja teściówka jak się dowiedziała, że zdecydowaliśmy się operować małego, to zaczęła się drzeć co z nas za rodzice, że nie myślimy o dziecku, że ona mojego tż przetrzymała z przepukliną ponad pół roku do operacji i tylko płakał do tego czasu. Już ja się domyślam jak on płakał, pewnie tak samo jak Adi, a teraz dwie doby po zabiegu mam w domu aniołka. Chyba mi dziecko podmienili, albo jest jeszcze w szoku po szpitalu, albo naprawde tak ostro go nawalało że nie dał rady spać, bawić się, ani gaworzyć. Dziś pierwszy raz pół godziny gadaliśmy z małym, ja śpiewałam mu piosenki a on coś tam gadał i się śmiał Przed operacją nie było do pomyślenia nawet by tak długo skupiał się na kimś.

Napisane przez cloche

no, uwielbiam takie pytania nas wkurzala rodzina meza z propozycjami, zeby na szybko chrzest zrobic przed operacja... bo ze niby jak cos pojdzie nie tak, to nie pojdzie do nieba??? ech, ja w ogole nie dopuszczalam takiej opcji i mialam inne rzeczy do zorganizowania, a nie ksiedza zwolywac do szpitala

O rety! Co za tupet takie sugestie dawać

Napisane przez axella

M sie pakuje. Ja z Z wyszlam. Nigdy nikt mnie nie zranil. Uderzylam go. Poniosło mnie strasznie. Powiedzial ze zglosi do zis lewa firme bym nie miala kasy, wtedy wygra dziecko. Ze powie ze ja bije. Ze wymysli wszystko by kazdy sie ode mnie odwrocil. Czuje sie martea. Zagrozona. Bezsilna. Nie tak mialo smakowac zwyciestwo. Ale nie chce znac kohos kto mi grozil, szantazowal, obrazal. Kogos kto cjce zniszczyc mi zycie