Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[malaczarnakejt]

Napisane przez roxi1980

Myślisz, że książeczka honorowego dawcy krwi im wystarczy?

Ciekawe czy małej krew zbadają na grupę (wiem, że ogólnie nie oznaczają) - Norbert miał oznaczoną właśnie po to, żeby wiedzieli, czy mam dostać immunoglobulinę, ale okazało się, że Misio ujemny jak ja, więc nic mi nie podawali

W niektórych szpitalach nie biorą pod uwagę książeczki, ale najwyżej zrobią Ci w szpitalu badanie.

Jeżeli masz ujemną grupę, to na pewno zbadają u małej ale to na szczęście z pepowiny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kallisto89]

Widzę, że wesoło było jak mnie nie było
Zrobiłam sobie inhalację na kaszel i musiałam wziąć apap i odpocząć bo gorączki dostałam:banghead:

CZAROWNICZKO biedactwo nacierpiałaś się mam nadzieję, że ból cię już puścił

MELA mam nadzieję, że kryzys minął i jesteś już bezpieczna i spokojna w domku

Dobranoc kochane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

idę w łóżko bo tż pojechał autem do pracy więc wróci dużo wcześniej niż mój budzik zacznie dzwonić i mnie obudzi ehhhh kiedy to ja se pośpię

[roxi1980]

Napisane przez malaczarnakejt

W niektórych szpitalach nie biorą pod uwagę książeczki, ale najwyżej zrobią Ci w szpitalu badanie.

Jeżeli masz ujemną grupę, to na pewno zbadają u małej ale to na szczęście z pepowiny.

ja swój wynik mam normalny - mąż ma wbite w książeczkę i o jego wynik mi chodziło

[skylie]

Napisane przez roxi1980

przeciwciała czyli coombs? też ma być świeży wynik? (bo u nas niezgodnoć grup)
OWA - co to?
HIV - wogóle mi nie zlecono...
INR i APTT - to czynniki krzepnięcia, tak?

kurde chyba rano przedzwonię na porodówkę i dopytam, bo głupia już jestem, a mam 9.07 wizytę w innej przychodni (zastępstwo na czas urlopu mojego gina), to jak co to będękombinować, żeby mi wypisał skierowanie. Nerwy mam na tego mojego, fajny z niego chłop, dobry gin, o ciążę Norbertową (mega zagrożoną) dbał jak o jajeczko, a teraz... uważam, że olał sprawę

OWA- to serologia kiły
INR, APTT- krzepliwość krwii

Grupa krwii- musisz mieć oryginał. Zdaje się że podpisany przez 2 osoby.

[roxi1980]

Napisane przez skylie

OWA- to serologia kiły
INR, APTT- krzepliwość krwii

Grupa krwii- musisz mieć oryginał. Zdaje się że podpisany przez 2 osoby.

widzisz jaki ja ciemniak jestem... 9 lat pracy w przychodni i nie znam tego skrótu u nas zawsze pisali WR lub odczyn Wassermanna to mam zrobione kiły niet

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Miałam iść spać przed północą Biegnę... jeszcze zdążę

Do jutra!

[Kathe]

moje dziecko caly czas mialo kregoslup i dupke po prawej str, zawsze w prewe zebro mi sie wbijalo a teraz patrze ze jest po lewej, czy to normlane??

[idzia111]

Napisane przez strawberry162

Antosia urodzila sie o 16.25 sn wazy 2810 i ma 53 cm Ma duzo czarnych włosków i w ogole nie placze. Co do porodu to bol byl kosmiczny. Nie sadzilam ze to moze tak zaje.biscie bolec. Caly oddzial mnie chyba slyszal. A szwow mam chyba z 20 szwow bo popekalam w srodku. Ale to i tak jest nie wazne. Najwazniejsze ze nasz ksiezniczka jest juz z nami.

gratuluję

Napisane przez surka

Przez całą ciążę nie miałam rozstępów, a teraz patrzę na brzuch a tam brzydkie paski :banghead: czyżby podczas porodu wyskoczył

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co o jej, juz sie boje zeby u mnie sie nie pojawily

Napisane przez sammi24

Zaraz ponadrabiam ale jeszcze napiszę, że lekarz który miał badać Czarowniczkę musiał iść na nieplanowaną cesarkę i muszą czekać. Boli ją z lewej strony od nerki. Na IP mówią, że to prawdopodobnie typ przepowiadaczy, których skala bólu jest większa niż sam poród sn. I Czarownica pisała, że jesli tak jest, to poród przy tym będzie pikuś.

ciekawe czy to co mam to jest to samo co u czarownicy

Napisane przez mela1234

A ja mam mega zjazd i rycze. Nawet z domu wyjechakam stoje na poboczu i wyje. Strasznie mi zle! Te hormony! Po porodzie chyba bedzie jeszcze gorzej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedactwo, nie pakuniaj, bedzie tylko lepiej jak przytulisz maleństwo

Napisane przez czarownica1

Dziewczynki nadaje ze szpitala.
SAMMI dziekuje
Leci druga kroplowa. Bol jeszcze jest ale juz noe to co bylo.
Wisialam ka lozeczku mego i nawet nie moglam plakac. Tak bolalo. W koncu Tz drugi raz zadzwonil do gina a on zeby jechac ze juz dzwoni do szpitala. A ja blagalam o cesarke wyjac.
Maly sie wypycha teraz vhyba lubi kropelki. Nie jadlam nc od 12 h. Na noc mam wziac hydroxizine i jeszcze jakies paracetamol.
Na razie jestem sama na sali.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedna jestes Mozesz opisac ten ból? Bo mnie tak łapało tez, raz w tamten czwartek, no i wczoraj, opisywalam ten ból ... koszmarny, jakby plecy z boku, trwajacy ciagiem - nie jak skurcz, tylko non stop np. 30 min., ale po nospie mi przeszlo. Jesli masz to samo to szczerze współczuje kochana


dobranoc kochane

[malaczarnakejt]

Napisane przez roxi1980

ja swój wynik mam normalny - mąż ma wbite w książeczkę i o jego wynik mi chodziło

Myślę
, że wystarczy

Napisane przez Kathe

moje dziecko caly czas mialo kregoslup i dupke po prawej str, zawsze w prewe zebro mi sie wbijalo a teraz patrze ze jest po lewej, czy to normlane??

moje kilka razy dziennie zmienia boczek :-P czy normalne, to nie wiem. Mój tak ma;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kathe]

moj zawsze byl po prawej str wiec sie troche przestraszylam

[malaczarnakejt]

W ogóle zrobił mi się chyba rozstep... Przy pepku, równolegle do czarnej linii. Tylko jest jasny i wygląda jak blizna po poparzeniu :-( pewnie po porodzie będzie bardziej widoczna... Ech:'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kubus puchatek]

Napisane przez roxi1980

Kubuś Puchatek - wiesz, że własnie przed chwilką o Tobie myślałam, że Cię długo nie ma???

Dziękuję za pamięć jestem,podczytuję Was Brzusie i Nie-Brzusie Mamusie. Kompletuję wyprawkę,już prawie wszystko mamy,ale teraz jak się już pojawiły i pojawiają dzieciątka na naszym wątku,na nikim nie robi wrażenia zdjęcie z łupami więc nie wrzucam. Od poniedziału tego już,a może nareszcie nie pracuję,więc ogarniam domek i zakupy Maluszkowe,jak już wcześniej wspomniałam. Jestem teraz w 34 tc postaram się więcej udzielać,szczególnie,że nie muszę chodzić do pracy

Napisane przez Kathe

moje dziecko caly czas mialo kregoslup i dupke po prawej str, zawsze w prewe zebro mi sie wbijalo a teraz patrze ze jest po lewej, czy to normlane??

Ja właśnie słyszałam z nieprofesjonalnego źródła,że to jest idealne ułożenie,gdy dupka jest po lewej ja mojego Szkodnika mam cały czas po prawej stronie,ale mam jeszcze czas i chciałabym,żeby się przeniósł na drugą stronę więc gratuluję ułożenia

Strawberry i ona WIELKIE GRATULACJE!!!k laski: życzę Wam i Maluszkom dużo zdrówka,bo to jest najważniejsze

[malaczarnakejt]

Napisane przez kubus puchatek

Dziękuję za pamięć jestem,podczytuję Was Brzusie i Nie-Brzusie Mamusie. Kompletuję wyprawkę,już prawie wszystko mamy,ale teraz jak się już pojawiły i pojawiają dzieciątka na naszym wątku,na nikim nie robi wrażenia zdjęcie z łupami więc nie wrzucam. Od poniedziału tego już,a może nareszcie nie pracuję,więc ogarniam domek i zakupy Maluszkowe,jak już wcześniej wspomniałam. Jestem teraz w 34 tc postaram się więcej udzielać,szczególnie,że nie muszę chodzić do pracy

Ja właśnie słyszałam z nieprofesjonalnego źródła,że to jest idealne ułożenie,gdy dupka jest po lewej ja mojego Szkodnika mam cały czas po prawej stronie,ale mam jeszcze czas i chciałabym,żeby się przeniósł na drugą stronę więc gratuluję ułożenia

Strawberry i ona WIELKIE GRATULACJE!!!k laski: życzę Wam i Maluszkom dużo zdrówka,bo to jest najważniejsze

Ustawienia są dwa- lewe (1) i prawe (2). nie ma medycznej różnicy, obydwa są tak samo dobre. Lewe jest częściej spotykane- pewnie od lezenia na lewym boku;-)

lecę spać. Dobranoc
Kubusiu, wrzucaj łupy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerine2]

Przepraszam ze tak pozno ale niestety nie mogłam wcześniej. Wizyte miałam dopiero o 20:00 potem jeszcze maz się uparl żeby do moich rodzicow pojechać jak wrocilam to po 22 było a jeszcze Matiemu kolacje zrobić i do mycia zagonić a ja w miedzy czasie naczynia pozmywalam bo w dzień to masakra przy takiej temperaturze.

A wiec tak co na wizycie: szyjka dluga zamknieta, lekarz mowi ze nic się nie dzieje. Justynka jest glowka do dolu tak jak myslalam. Zapytalam gina o wage niuni i obliczyl ze 3780 g wiec mamy duza kobietke nawet gin się smial jak chciał zmierzyć brzuszek i mowi no brzuszek.....to nie brzuszek tylko brzuszysko

Mam zamiar troszkę poczytać co się tu dzialo dziś i tak ok 2 spac pojde znając zycie

[Kathe]

Kejt wspolczuje tego cholerstwa ;/ ja mam same pod pepkiem i porobily mi sie wlasnie w ostatnich tygodniach no i wczoraj zauwazylam ze mam na boczkach

[czarownica1]

IDZIA ten bol zaczal sie nagle przy wsyaniu z lewego boku. Ostry. Po jakims czasie zelzal. Ale prawie wylam. Pozniej nachodzil co jakis czas. Momentami mialam wrazenie ze ktos mi tepe kolki wbija centralnie w nieduuzy obszar z lewej na linii nerki. Przy zmianie pozycji baddziej bolalo. Ostatnia jazda soonczyla sie miska i torsjami. I wtedy lekarz kazal na IP.
Titaj powiedzieli ze u ciezarnych kolka najczesciej z prawej strony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

No a teraz kroplowa skonczona. Dwa paracetamole wzielam a mi bol wraca. Jakby mi cale plecy sztywnialy.
Lezalam na prawym boku i tak mnie znowu wzielo.
Ja pierdziele za co?
Widac cos przeskrobalam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Jestem zdolowana na maksa...
Czytam Was probuje nadrobic watek ale jakbym zyla w innym swiecie. Siedze po turecku na lozku bo sie boje pplozyc zeby nie bolalo. Kurcze zarzucam Was pesymizmem...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Nawet Wam nie podziekowalam za kciuki. Zrobie to hurtem po wszystkim. Wszak jak zwykle boje sie by nie zapeszyc.

IDZIA jeszcze ten bol ma jedna forme. Jakby ktos zakladal obrecz pod piersiami i z tylu plecy bola i zebra. Lekarz jeszcze z usmiechem na twarzy powtarzal no moze porod sie zaczyna.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kubus puchatek]

Napisane przez malaczarnakejt

Ustawienia są dwa- lewe (1) i prawe (2). nie ma medycznej różnicy, obydwa są tak samo dobre. Lewe jest częściej spotykane- pewnie od lezenia na lewym boku;-)

lecę spać. Dobranoc
Kubusiu, wrzucaj łupy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wielkie dzięki za wiadomość,że oba ułożenia są dobre kamyk z serca jutro zrobię kilka fotek i powrzucam. Dobranoc,kolorowych snów

Napisane przez Katerine2

Przepraszam ze tak pozno ale niestety nie mogłam wcześniej. Wizyte miałam dopiero o 20:00 potem jeszcze maz się uparl żeby do moich rodzicow pojechać jak wrocilam to po 22 było a jeszcze Matiemu kolacje zrobić i do mycia zagonić a ja w miedzy czasie naczynia pozmywalam bo w dzień to masakra przy takiej temperaturze.

A wiec tak co na wizycie: szyjka dluga zamknieta, lekarz mowi ze nic się nie dzieje. Justynka jest glowka do dolu tak jak myslalam. Zapytalam gina o wage niuni i obliczyl ze 3780 g wiec mamy duza kobietke nawet gin się smial jak chciał zmierzyć brzuszek i mowi no brzuszek.....to nie brzuszek tylko brzuszysko

Mam zamiar troszkę poczytać co się tu dzialo dziś i tak ok 2 spac pojde znając zycie

za wizytę i super wagę Justynki(bardzo ładne imię,teraz chyba nieczęsto nadawane).

Napisane przez czarownica1

IDZIA ten bol zaczal sie nagle przy wsyaniu z lewego boku. Ostry. Po jakims czasie zelzal. Ale prawie wylam. Pozniej nachodzil co jakis czas. Momentami mialam wrazenie ze ktos mi tepe kolki wbija centralnie w nieduuzy obszar z lewej na linii nerki. Przy zmianie pozycji baddziej bolalo. Ostatnia jazda soonczyla sie miska i torsjami. I wtedy lekarz kazal na IP.
Titaj powiedzieli ze u ciezarnych kolka najczesciej z prawej strony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

No a teraz kroplowa skonczona. Dwa paracetamole wzielam a mi bol wraca. Jakby mi cale plecy sztywnialy.
Lezalam na prawym boku i tak mnie znowu wzielo.
Ja pierdziele za co?
Widac cos przeskrobalam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Jestem zdolowana na maksa...
Czytam Was probuje nadrobic watek ale jakbym zyla w innym swiecie. Siedze po turecku na lozku bo sie boje pplozyc zeby nie bolalo. Kurcze zarzucam Was pesymizmem...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Nawet Wam nie podziekowalam za kciuki. Zrobie to hurtem po wszystkim. Wszak jak zwykle boje sie by nie zapeszyc.

IDZIA jeszcze ten bol ma jedna forme. Jakby ktos zakladal obrecz pod piersiami i z tylu plecy bola i zebra. Lekarz jeszcze z usmiechem na twarzy powtarzal no moze porod sie zaczyna.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie mogę sobie wyobrazić tego bólu,ale trzymam mocno kciuki,żeby odszedł w cholerę jak najszybciej. Za co niewinne kobiety muszą tak cierpieć ? Oby ulżyło i żebyś mogłą spokojnie przespać choć pół nocy

[Oliath]

Sie porobilo

Strawberry

Czarowniczko biedactwo Ty, mam nadzieje, ze udalo Ci sie smacznie zasnac i juz po bolu Kochana!!!

Mela, CO SIĘ STAŁO siostro moja? Skad kryzys i czy juz lepiej? Tulam mocno, mocno, mocno! Poloz sie przy Malgosi, przytul i nabierz dobrych emocji, mi troszke pomagalo, dzieci sa jak zimne oklady na rozpalone czolo


U nas nocne karmienie, pierwsza noc od szpitala BEZ BUTLI !!!

[Samantha7]

Hej dziewczyny .

Ona , Strawberry- gratuluje maluszkow
Regenerujcie szybciutko siły

Wiec miałam dzis usg i wizytę. Tesciowa poszła z nami. Muszę powiedzieć na wstępie, ze moja tesciowa jest tak wkurzajaca, wtykajaca wszędzie nos osoba, ze naprawde powinnam dostać medal za cierpliwość. Wszyscy do okola znajomi mi wspolczuja, a moja szwagierka w ogóle nie utrzymuje z tesciowa kontaktu i unika jej jak moze.
Ja staram sie z nia żyć w zgodzie choć jest co raz ciężej i naprawde nie chce jej powiedzieć cos nie miłego bo juz raz powiedziałam, zeby sie nie wtrącala to była oburzona. Żal.

Wiec miała przyjść o 9:00 przylazla o 8:30 rano. Ja siedzialam i jeszcze jadłam sniadanie w koszuli nocnej sexi flexi z gola kapa i robiłam se make up, a ta dzwoni. Mysle WTF
Okay wpuscilam ja do domu , a ona zamiast usiąść w salonie i sobie tv oglądać czy cos to siedziała i gapila sie na mnie jak sie maluje i jem. Na żywca po chamsku. Z nerwów mi ręce sie trzesly i myślałam, ze se oko wydziubie Do tego ubrala sie jak jakas stara lafirynda. Co najmniej jakby do klubu szła. Babka,ktora ma 58lat założyła sukienkę w centki jak gepart i takie same klapki na szpili, do tego chamska nie panująca czerwona torebkę Dobrze ze tu Ameryka i nie takie dziwolagi chodzą.

Nagle zaczęła mi wyliczać ktory tydzień mam ciazy. Mysle co Wyjela telefon i zaczęła pindolic cos , ze ja podobno jej mówiłam , ze w lutym robiłam test i ze nie byłam w ciazy, a potem robiłam w grudniu. Mysle kobieto ku*mac materacem byłaś Wyobrazacie sobie cos takiego?! Ona wie lepiej od gina i mnie kiedy ja w ciaze zaszlam bo ja mam 15lat i nie wiem jak to sie stało Wyliczyla,ze jestem w 34tyg.
Ciśnienie mi wzrosło,ze myślałam ze mi wody zaraz odejdą. Powiedziałam jej,ze to moja sprawa chyba i ze zle liczy. Schodzilismy ze schodów i poszłam przodem bo jak bym szła za nia to by ona mogła niechcący z nich spaść Uwalila se w tej głowie,ze będę w połowie sierpnia rodzic
Do tego mimo polowkowego usg , na którym ewidentne wyszło,ze to chłopak ona se uwalila ,ze nie to dziewczynka bo moj Tz chce dziewczynkę. Boże daj cierpliwość
Dzis sie przekonała, ze synek jest synkiem moj mały Oleś Mam pisiora w 4d i jej go w ramki dam zeby se przypominała swoje gderanie i jej błąd.

Dziewczyny klocek waży juz w 37tyg.3300 ponad. Gin mi powiedział, ze on moze urosnac do ponad grubo 4500 do 40tyg.,wiec jak sie nie zechce wykluc sam do 39tyg.to będę mieć wywoływany porod. Chciałam urodzić sn bez znieczulenia,ale jestem przerażona. Jestem niska i nie mam tylka jak szafy. Zaczynam sie bać,ale synus jest idealny. Ma mega długie włosy az na szyji mu zwisaja i ma bardzo długie rzęsy,ze babka powiedziała na usg, ze w jej karierze takich długich nie widziała.
No i taki śmieszek pucek z niego. Chowal sie raczkami od nas i spał,ale przez sen miał takiego banana na buzi

Bylismy tez z Tz zobaczyć sale gdzie będę rodzic. Normalnie hotel 5gwiazdkowy. Tz bedzie tez miał swoje łóżko zeby sie przespac. Po porodzie moze zostać ze mną jak długo chce. Sa to pojedyncze sale. Maluszek bedzie ciagle ze mną w swoim lozeczku obok. Wszystko mi pokażą i pomogą. Położna mowi, ze zrobi z porodu imprezke i ze zawsze jest wesoło, ze nie będę leżeć jak krowa i czekać na zarzniecie, ze jak będę po porodzie chciała sie wyspać i mieć spokój to moga wziąć maluszka i sie nim zając, ze sa takie specjalne podgrzewacze , ze mozna tam podgrzewać maluszki hehe, nie sa ta inkubatory. Laska mówiła, ze oni sa jak rodzina i traktują pacjentów jak rodzine i ze co zechce to będę mieć. Nawet jak zechce pizzę to mi zamówiła Masakra.

To chyba tyle. Lecę prasowac tetry.

Oliath - wlasnie dzięki za te listę bo ja sie czailam na te nozyczki bezpieczne i ich nie kupiłam. Mialam instynkt, ze to nie jest dobre. Tutaj po urodzeniu wszystkie maluszki maja obowiązkowo zakładane skarpetki na lapki

Pozdrawiam Was serdecznie

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez czarownica1

IDZIA ten bol zaczal sie nagle przy wsyaniu z lewego boku. Ostry. Po jakims czasie zelzal. Ale prawie wylam. Pozniej nachodzil co jakis czas. Momentami mialam wrazenie ze ktos mi tepe kolki wbija centralnie w nieduuzy obszar z lewej na linii nerki. Przy zmianie pozycji baddziej bolalo. Ostatnia jazda soonczyla sie miska i torsjami. I wtedy lekarz kazal na IP.
Titaj powiedzieli ze u ciezarnych kolka najczesciej z prawej strony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

No a teraz kroplowa skonczona. Dwa paracetamole wzielam a mi bol wraca. Jakby mi cale plecy sztywnialy.
Lezalam na prawym boku i tak mnie znowu wzielo.
Ja pierdziele za co?
Widac cos przeskrobalam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Jestem zdolowana na maksa...
Czytam Was probuje nadrobic watek ale jakbym zyla w innym swiecie. Siedze po turecku na lozku bo sie boje pplozyc zeby nie bolalo. Kurcze zarzucam Was pesymizmem...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Nawet Wam nie podziekowalam za kciuki. Zrobie to hurtem po wszystkim. Wszak jak zwykle boje sie by nie zapeszyc.

IDZIA jeszcze ten bol ma jedna forme. Jakby ktos zakladal obrecz pod piersiami i z tylu plecy bola i zebra. Lekarz jeszcze z usmiechem na twarzy powtarzal no moze porod sie zaczyna.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bidulko strasznie współczuje. Ja tez mam czasem w nocy cos podobnego wlasnie jak na prawy bok sie klade i idzie mi na plecy i do kapy oraz drugiej dziurki jakby miało mnie rozerwać.

Wczesniej miałam takie cos, ze z lewej str tak mi żebra bolaly ze nie mogłam oddychać i stanika nosić żadnego.

Trzymaj sie i pisz jak Ci tam

[domciatko]

Nie chce mi sie spac tralala, i tak od 3

[malaczarnakejt]

Dzień dobry! też już nie śpię. równo co 2h wstawalam siku, wyszło 3 razy a zawsze chodziłam raz. Czyli urodze niedługo? :-P

Samantha, masakra z teściową, a usg to macie jakieś przegenialne, że nawet rzesy widać o_O

Jak mieszkalismy podczas remontu u moich rodziców, to mieliśmy spore łóżko i mój mąż nauczył się spać na plecach z rozlozonymi łokciami pod głową i oczywiście dziś dostałam z lokcia prosto w czoło :banghead:
Dobrze, że kawałek miał do oka, bo by opierdziel zebrał większy...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Czarownico, współczuję mordęgi, mam nadzieję, że udało Ci się zasnąć. Miałam 3 razy podobne bóle, ale przechodzily po jakiś 10 minutach i masażu pleców. Ale kladlam się na podlodze i wylam, nie mogąc złapać oddechu. Właśnie taka obrecz pod zebrami.
Sciskam!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agrafka86]

Kathe za zdanie wszystkiego! I czekamy na Michasia.

Czarowniczko trzymam mocno kciuki za Ciebie i najważniejsze, że z Małym wszystko dobrze.

Katerine za wizytę i za wagę Niuni.

Samantha za wizytę. Teściowa dziwny BABOL! A powiem Ci, że w super miejscu będziesz rodzić. To naprawdę ekstra, że tak się traktuje pacjentki.

Malaczarna ja tam nawet 8 razy chodzę, także jakby to był wyznacznik to bym już 8 razy urodziła.

Dzień Dobry z rana.
Mąż wyprawiony do pracy. Biedaczek robi po 12h. Wczoraj wrócił o 19:00, zjadł, chwilę posiedział w basenie, bo głowa Go bolała i padł mi o 20:00. Nie miałam serca Go budzić i mówić, że za 2 tygodnie skierowanie do szpitala i pasuje to łózeczko ogarnąć. Najgorsze, że jak coś to tylko niedziela wolna,więc może zrobimy łóżeczko w niedzielę.

[eveewe]

Wczoraj tj. 03.07 BelleFramboise SN urodziła Nelly o 11.25. Waga 3260 g i 53 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

[surka]

Napisane przez elaine-blath

aa dziewczyny, które urodziły: wszystkie szczepiłyście w ciągu 24h swoje maleństwa?

Ją zgodziłam
się na szczepienia szpitalne, bo przed porodem nie zdążyłam ogarnąć tego tematu

Napisane przez sammi24

Dziewczyny, Czarownicę zostawili na patologii i będzie tam już do rozwiązania. Dostała kroplówkę rozkurczową. Pisała, że jest wykończona psychicznie i fizycznie tym bólem na linii nerki z lewej strony. Spróbuje później wejść na wizaż także może sama się odezwie.No i napisała, że z małym ok - chociaż takie dobre wieści.

może się zlitują i wcześniej jej cc zrobią. Za szybka ulgę trzymam kciuki

Napisane przez jakierka

Czytam i czytam i odplywam
Chyba nie dam rady dzis nadrobic :/

Domi, tak wizyte mialam podobnie jak Ty Dzieki za info odnosnie glowki. A na fb zaprosilam Cie wieczorem i sie przedstawilam, wiec to chyba nie o mnie chodzilo.

Oliath, dziekuje za przydatne informacje

Ja jestem po wizycie u poloznej - wszystkie wyniki super, Edziu swietnie!

Mamy kontrakt i klucze, depresje przy tym tez, bo czeka nas sporo pracy i wydatkow, a inwestowac za bardzo nie ma sensu w wynajmowane od miasta mieszkanie

Wybaczcie, ze tak na szybko wszystko opisuje, ale mialam dosc meczacy dzien i juz nie mam na nic sily. Lece spac. Dobrej nocy wszystkim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Czarownico, ogromne dla Was!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za wizytę

Napisane przez Katerine2

Przepraszam ze tak pozno ale niestety nie mogłam wcześniej. Wizyte miałam dopiero o 20:00 potem jeszcze maz się uparl żeby do moich rodzicow pojechać jak wrocilam to po 22 było a jeszcze Matiemu kolacje zrobić i do mycia zagonić a ja w miedzy czasie naczynia pozmywalam bo w dzień to masakra przy takiej temperaturze.

A wiec tak co na wizycie: szyjka dluga zamknieta, lekarz mowi ze nic się nie dzieje. Justynka jest glowka do dolu tak jak myslalam. Zapytalam gina o wage niuni i obliczyl ze 3780 g wiec mamy duza kobietke nawet gin się smial jak chciał zmierzyć brzuszek i mowi no brzuszek.....to nie brzuszek tylko brzuszysko

Mam zamiar troszkę poczytać co się tu dzialo dziś i tak ok 2 spac pojde znając zycie

super wieści

Napisane przez Samantha7

Hej dziewczyny .

Ona , Strawberry- gratuluje maluszkow
Regenerujcie szybciutko siły

Wiec miałam dzis usg i wizytę. Tesciowa poszła z nami. Muszę powiedzieć na wstępie, ze moja tesciowa jest tak wkurzajaca, wtykajaca wszędzie nos osoba, ze naprawde powinnam dostać medal za cierpliwość. Wszyscy do okola znajomi mi wspolczuja, a moja szwagierka w ogóle nie utrzymuje z tesciowa kontaktu i unika jej jak moze.
Ja staram sie z nia żyć w zgodzie choć jest co raz ciężej i naprawde nie chce jej powiedzieć cos nie miłego bo juz raz powiedziałam, zeby sie nie wtrącala to była oburzona. Żal.

Wiec miała przyjść o 9:00 przylazla o 8:30 rano. Ja siedzialam i jeszcze jadłam sniadanie w koszuli nocnej sexi flexi z gola kapa i robiłam se make up, a ta dzwoni. Mysle WTF
Okay wpuscilam ja do domu , a ona zamiast usiąść w salonie i sobie tv oglądać czy cos to siedziała i gapila sie na mnie jak sie maluje i jem. Na żywca po chamsku. Z nerwów mi ręce sie trzesly i myślałam, ze se oko wydziubie Do tego ubrala sie jak jakas stara lafirynda. Co najmniej jakby do klubu szła. Babka,ktora ma 58lat założyła sukienkę w centki jak gepart i takie same klapki na szpili, do tego chamska nie panująca czerwona torebkę Dobrze ze tu Ameryka i nie takie dziwolagi chodzą.

Nagle zaczęła mi wyliczać ktory tydzień mam ciazy. Mysle co Wyjela telefon i zaczęła pindolic cos , ze ja podobno jej mówiłam , ze w lutym robiłam test i ze nie byłam w ciazy, a potem robiłam w grudniu. Mysle kobieto ku*mac materacem byłaś Wyobrazacie sobie cos takiego?! Ona wie lepiej od gina i mnie kiedy ja w ciaze zaszlam bo ja mam 15lat i nie wiem jak to sie stało Wyliczyla,ze jestem w 34tyg.
Ciśnienie mi wzrosło,ze myślałam ze mi wody zaraz odejdą. Powiedziałam jej,ze to moja sprawa chyba i ze zle liczy. Schodzilismy ze schodów i poszłam przodem bo jak bym szła za nia to by ona mogła niechcący z nich spaść Uwalila se w tej głowie,ze będę w połowie sierpnia rodzic
Do tego mimo polowkowego usg , na którym ewidentne wyszło,ze to chłopak ona se uwalila ,ze nie to dziewczynka bo moj Tz chce dziewczynkę. Boże daj cierpliwość
Dzis sie przekonała, ze synek jest synkiem moj mały Oleś Mam pisiora w 4d i jej go w ramki dam zeby se przypominała swoje gderanie i jej błąd.

Dziewczyny klocek waży juz w 37tyg.3300 ponad. Gin mi powiedział, ze on moze urosnac do ponad grubo 4500 do 40tyg.,wiec jak sie nie zechce wykluc sam do 39tyg.to będę mieć wywoływany porod. Chciałam urodzić sn bez znieczulenia,ale jestem przerażona. Jestem niska i nie mam tylka jak szafy. Zaczynam sie bać,ale synus jest idealny. Ma mega długie włosy az na szyji mu zwisaja i ma bardzo długie rzęsy,ze babka powiedziała na usg, ze w jej karierze takich długich nie widziała.
No i taki śmieszek pucek z niego. Chowal sie raczkami od nas i spał,ale przez sen miał takiego banana na buzi

Bylismy tez z Tz zobaczyć sale gdzie będę rodzic. Normalnie hotel 5gwiazdkowy. Tz bedzie tez miał swoje łóżko zeby sie przespac. Po porodzie moze zostać ze mną jak długo chce. Sa to pojedyncze sale. Maluszek bedzie ciagle ze mną w swoim lozeczku obok. Wszystko mi pokażą i pomogą. Położna mowi, ze zrobi z porodu imprezke i ze zawsze jest wesoło, ze nie będę leżeć jak krowa i czekać na zarzniecie, ze jak będę po porodzie chciała sie wyspać i mieć spokój to moga wziąć maluszka i sie nim zając, ze sa takie specjalne podgrzewacze , ze mozna tam podgrzewać maluszki hehe, nie sa ta inkubatory. Laska mówiła, ze oni sa jak rodzina i traktują pacjentów jak rodzine i ze co zechce to będę mieć. Nawet jak zechce pizzę to mi zamówiła Masakra.

To chyba tyle. Lecę prasowac tetry.

Oliath - wlasnie dzięki za te listę bo ja sie czailam na te nozyczki bezpieczne i ich nie kupiłam. Mialam instynkt, ze to nie jest dobre. Tutaj po urodzeniu wszystkie maluszki maja obowiązkowo zakładane skarpetki na lapki

Pozdrawiam Was serdecznie

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



Bidulko strasznie współczuje. Ja tez mam czasem w nocy cos podobnego wlasnie jak na prawy bok sie klade i idzie mi na plecy i do kapy oraz drugiej dziurki jakby miało mnie rozerwać.

Wczesniej miałam takie cos, ze z lewej str tak mi żebra bolaly ze nie mogłam oddychać i stanika nosić żadnego.

Trzymaj sie i pisz jak Ci tam

Teściowej współczuję i oklaski za wizytę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Napisane przez eveewe

Wczoraj tj. 03.07 BelleFramboise SN urodziła Nelly o 11.25. Waga 3260 g i 53 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Ale super gratuluje

Bum mam się zaczęło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinka777]

Dzień dobry wyjątkowo wcześnie jak na mnie!

Spać nie mogłam, bo jakieś głupie sny mnie męczyły

Opijam się colą Nie mogę się powstrzymać! A najlepsze jest to, że przed ciążą nienawidziłam coli i reszty gazowanych napojów!

Napisane przez sammi24

Dziewczyny, Czarownicę zostawili na patologii i będzie tam już do rozwiązania. Dostała kroplówkę rozkurczową. Pisała, że jest wykończona psychicznie i fizycznie tym bólem na linii nerki z lewej strony. Spróbuje później wejść na wizaż także może sama się odezwie.No i napisała, że z małym ok - chociaż takie dobre wieści.

Czarowniczko tulę mocno i mam nadzieję, że już czujesz się zdecydowanie lepiej

Napisane przez roxi1980

Zosiu, ale jak "stare" mogą być te wyniki? ja mam usg z 31tc, grupa nie ma znaczenia z kiedy, byle był oryginał wyniku, ale morfo i mocz? ja mam wyniki z maja... gin mnie zaniedbał, otatnio nic nie zlecił, a terazśmignął na urlop i być może już się nie zobaczymy, bo wraca za 3 tygodnie...

U mnie w szpitalu morfo i mocz muszą być najświeższe jakie masz. Jeśli chodzi o USG to ostatnie jakie było robiona ( u mnie też to będzie z 31tyg) oraz to z ok 12 tc.

Napisane przez Oliath

U nas nocne karmienie, pierwsza noc od szpitala BEZ BUTLI !!!

dla Lilo i mamy

[eveewe]

a ja sie szybko pozale i spadam.

Wzielam wczoraj prysznic, ogarnelam wloski i poszlam spac po 22. Polnoc, Marysia budzi sie z wielkim placzem, rwie ja na kaszel, az przy ktoryms razie zwymiotowala - szybko przebieranie, mycie, zdejmowanie poscieli. Na sile dalismy jej leki przeciw kaszlowi, po jakism czasie znow zwymiotowala. Caly czas ja dusilo, wiec mowie do TZ, dawaj inhalator ,wyjscia nie ma, zinhalujemy, rozszerza sie oskrzela i pojdzie spac. Walka z inhalatorem godzina 1.30 w nocy pierwsza dawaka histeria, po 15-20 minutach druga dawka to samo (dla nie wtajemniczonych pierwsza rozszerza oskrzela, druga to lekarstwo) - myslalam, ze juz nie dam rady, siedzialam i wylam razem z nia. Poszlismy spac po 2 grubo. we troje bo malej lozko mokre, wiercila sie, sapala, glaskala mnie po glowie, wbijala stopy w plecy az usnela. No a treaz sie poprostu obudzilam i usnac nie moge.

[Agrafka86]

Następny Dzieciaczek!

[malaczarnakejt]

Napisane przez eveewe

Wczoraj tj. 03.07 BelleFramboise SN urodziła Nelly o 11.25. Waga 3260 g i 53 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Wooow! Gratulacje!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agrafka86]

Eve Bidulko miałaś przeboje. A dzisiaj jak Mała? Lepiej? Czy dalej tak samo?

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Paulinka ja to tak puszeczkę coca-coli z lodóweczki uwielbiam. I Tż mi pozwala się napić, bo mówi, że jak się nie napiję to mi pewnie język do dooopy ucieknie.

[paulinka777]

Napisane przez eveewe

Wczoraj tj. 03.07 BelleFramboise SN urodziła Nelly o 11.25. Waga 3260 g i 53 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Gratulacje dla świeżo upieczonej Mamusi!

Napisane przez eveewe

a ja sie szybko pozale i spadam.

Wzielam wczoraj prysznic, ogarnelam wloski i poszlam spac po 22. Polnoc, Marysia budzi sie z wielkim placzem, rwie ja na kaszel, az przy ktoryms razie zwymiotowala - szybko przebieranie, mycie, zdejmowanie poscieli. Na sile dalismy jej leki przeciw kaszlowi, po jakism czasie znow zwymiotowala. Caly czas ja dusilo, wiec mowie do TZ, dawaj inhalator ,wyjscia nie ma, zinhalujemy, rozszerza sie oskrzela i pojdzie spac. Walka z inhalatorem godzina 1.30 w nocy pierwsza dawaka histeria, po 15-20 minutach druga dawka to samo (dla nie wtajemniczonych pierwsza rozszerza oskrzela, druga to lekarstwo) - myslalam, ze juz nie dam rady, siedzialam i wylam razem z nia. Poszlismy spac po 2 grubo. we troje bo malej lozko mokre, wiercila sie, sapala, glaskala mnie po glowie, wbijala stopy w plecy az usnela. No a treaz sie poprostu obudzilam i usnac nie moge.