Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[kyte]

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny macie może jakiś sprawdzony przepis na dobre i szybkie ciasto ? np. z owocami sezonowymi?

Z czystym sumieniem polecam!!
http://www.mojewypieki.com/przepis/l...erlowym-cukrem

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez NEWTREND

Cześć dziewczyny, wczoraj byłam u lekarza rodzinnego podpytać o moje zbyt wysokie TSH, powiedział że się mam nie martwić, łykać witaminy z jodem które mam przepisane, i za 2 tyg powtórzyć badanie zrobię jeszcze dodatkowo ft3 i ft4. powiedział że nie ma sensu iść do endokrynologa tylko z dwoma wynikami TSH i ze jak zrobię następny test to mam się zgłosić do endokrynologa. Dzwoniłam później go mojej ginki żeby się pożalić ale powiedziała że w ciąży się zdążają takie skoki i mam się nie martwić tylko powtórzyć badanie.
Już sama nie wiem co o tym myśleć wszędzie piszą ze TSH w ciąży powinno być poniżej 2 a ja mam ponad 4.
Oczywiście jako ze jestem z tych panikujących mam najgorsze już myśli.

Kochana jedź do endokrynologa, będziesz spokojniejsza! Ja w marcu miałam TSH 3,31, zaczęłam brać leki, a mimo tego w maju miałam jeszcze wyższe - 3,83.. Za tydzień znów powtarzam badania i zobaczymy czy rośnie i czy trzeba zwiększyć dawkę Euthyroxu, czy jakoś się już uspokoiło. Oprócz tego brałam jod, wit. D i wapń. Lekarz powiedział, że paniki nie ma, ale ja się tyle naczytałam na forach, wystraszyłam się niesamowicie, bo coś może być nie tak z rozwojem intelektualnym dziecka itd,.. Poleciałam od razu do najdroższego pana profesora endokrynologa we Wrocławiu, ale on też mnie uspokoił i kazał tylko przyjmować te leki, za 6 tygodni powtórzyć badania i się nie stresować

[kyte]

Co dziś na obiad?nie mam pomysłu

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny macie może jakiś sprawdzony przepis na dobre i szybkie ciasto ? np. z owocami sezonowymi?

ja też dziś coś upiekę może jakiś biszkopcik z galaretką i brzoskwinkami? + oczywiście masa bitej śmietany <3

[dzidziadziumdzia]

Weronisiek własnie mi się przypomnialo-ja bym dała na imię Michał z Twoich opcji .
I tez mi się podoba ale w najbliższej rodzinie jest 2, z czego jeden urodzony w kwietniu tego roku :P.

Newtrend no bo z tsh to jest tak, że dla dziecka już nie jest zagrożeniem. Gdybyś miała takie wyniki w pierwszym trymestrze to i owszem. Teraz chodzi o Twoje samopoczucie.

Wypralam pierwsza część ciuszków, na razie tylko dla odswiezenia i sprawdzenia co trzeba odplamic, bo w piwnicy i palacym domu były.
już zapomniałam jak to jest kiedy na suszarce mieści się kilkadziesiąt ciuszków .

U nas leje od 7 rano.
Aliss na działce szaleje. Ani razu o rodziców nie pytala .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

Co dziś na obiad?nie mam pomysłu

mam te sam problem :P kazałam TŻ się zastanowić :P
ale myślałam o jakiejś rybce z ziemniakami

[NEWTREND]

Napisane przez zwariowane-serduszko

Kochana jedź do endokrynologa, będziesz spokojniejsza! Ja w marcu miałam TSH 3,31, zaczęłam brać leki, a mimo tego w maju miałam jeszcze wyższe - 3,83.. Za tydzień znów powtarzam badania i zobaczymy czy rośnie i czy trzeba zwiększyć dawkę Euthyroxu, czy jakoś się już uspokoiło. Oprócz tego brałam jod, wit. D i wapń. Lekarz powiedział, że paniki nie ma, ale ja się tyle naczytałam na forach, wystraszyłam się niesamowicie, bo coś może być nie tak z rozwojem intelektualnym dziecka itd,.. Poleciałam od razu do najdroższego pana profesora endokrynologa we Wrocławiu, ale on też mnie uspokoił i kazał tylko przyjmować te leki, za 6 tygodni powtórzyć badania i się nie stresować

Ja też na pewno pójdę do endokrynologa w przyszłym tyg w piątek zrobię powtórne badanie i w następnym pójdę na wizytę. Pewnie bym zrobiła wcześniej ale moja siostra we wtorek wychodzi za mąż i czekają mnie dwa dni wesela.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Weronisiek własnie mi się przypomnialo-ja bym dała na imię Michał z Twoich opcji .
I tez mi się podoba ale w najbliższej rodzinie jest 2, z czego jeden urodzony w kwietniu tego roku :P.

Newtrend no bo z tsh to jest tak, że dla dziecka już nie jest zagrożeniem. Gdybyś miała takie wyniki w pierwszym trymestrze to i owszem. Teraz chodzi o Twoje samopoczucie.

Wypralam pierwsza część ciuszków, na razie tylko dla odswiezenia i sprawdzenia co trzeba odplamic, bo w piwnicy i palacym domu były.
już zapomniałam jak to jest kiedy na suszarce mieści się kilkadziesiąt ciuszków .

U nas leje od 7 rano.
Aliss na działce szaleje. Ani razu o rodziców nie pytala .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w pierwszym trymestrze miałam niższe 2,8, a możliwe żeby w półtora mies skoczyło do 4,46. Lekarz też mówił że się pomyłki zdarzają przy badaniach i dlatego też mam koniecznie powtórzyć.

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez NEWTREND

Ja też na pewno pójdę do endokrynologa w przyszłym tyg w piątek zrobię powtórne badanie i w następnym pójdę na wizytę. Pewnie bym zrobiła wcześniej ale moja siostra we wtorek wychodzi za mąż i czekają mnie dwa dni wesela.

A który to tydzień ciąży?

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

mam te sam problem :P kazałam TŻ się zastanowić :P
ale myślałam o jakiejś rybce z ziemniakami

Od ryby mnie odrzuca...nie wiem czemu. Może dziś jajeczka z ziemniaczkami w sosie musztardowym?

[dzidziadziumdzia]

Newtrend oczywiście, że możliwe.
Moja przyjaciółka, 3tyg niżej niż ja. Brała leki a mimo to z 2,5 skoczylo jej do 4 z groszem.

Moje na szczęście spada.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

Od ryby mnie odrzuca...nie wiem czemu. Może dziś jajeczka z ziemniaczkami w sosie musztardowym?

o zjadłabym, al mój TŻ to na obiad musi mieć mięcho


jakie ciacho http://www.dinner4dinner.pl/post/271...nymi-i-serkiem

[NEWTREND]

Napisane przez zwariowane-serduszko

A który to tydzień ciąży?

już 18

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

o zjadłabym, al mój TŻ to na obiad musi mieć mięcho


jakie ciacho http://www.dinner4dinner.pl/post/271...nymi-i-serkiem

No mój mi wczoraj powiedział że on tak ciężko pracuje i musi mieć mięso, i że ja jestem w ciąży i też powinnam jeść.Ale że dziś piątek to może mięso sobie odpuszcze...

[naan0007]

Witam się z rańca!

Napisane przez maomami

Jak obiecałam tak wklejam zdjęcia Zuzanki Na pierwszym uśmiechnięta, na drugim wielka stopa :P a trzecie nie zbyt wyraźne ale jest też buziak a na buziaku położona rączka
Niestety nie chciała zapozować ładnie buźką bo 3/4 twarzy miała położone na łożysku, wygodniasia moja kochana

Piękna Zuzka!

Napisane przez Espere

A ja wpadłam do Was pochwalić się po wizycie. Będzie córeczka przynajmniej na razie tak wynika z usg Kolejna wizyta za miesiąc .

Gratuluję córeczki !!

Napisane przez domii29

TZ zapewnia ze chce tego slubu tylko boi sie caly czas o kase bo ciagle nic nie mamy :/.
Slub z nim wziac chce choc juz nie tak bardzo jak kiedys przez wszystko to co z nim przechodze nie raz... Nawet na pierscionku zareczynowym przestalo mi zalezec choc tak bardzo na niego czekalam.
A slub planowalismy od poczatku cywilny, o koscielnym nawet nie bylo mowy bo
po 1 brak kasy
po 2 koscielny chcielibysmy na spokojnie jak sie dziecko urodzi
po 3 moja mama ma zalobe po swoich rodzicach rok wiec do kwietnia nastepnego roku i prosila zebysmy sie wstrzymali bo tez chcialaby sie pobawic u nas na weselu

też się wtrącę choć może nie powinnam ... na prawdę chcesz taki ślub na siłę i na szybko organizowany? My np. braliśmy cywilny ale wynikało to z naszych przekonań i wcale mało to nie kosztowało bo mieliśmy normalne wesele ... To taki wyjątkowy dzień, czy nie lepiej poczekać i wziąć ślub raz a porządnie, bez zmuszania się wzajemnie? Np zrobić chrzest maluszka razem ze ślubem - jeśli kościół jest dla Was ważny to by była piękna uroczystość później z przyjęciem? Nie żyjemy w średniowieczu-kobiety w ciąży z narzeczonym nikt dziś nie opluwa. To normalna sprawa.

Napisane przez _Peggy

Spać nie mogę :/
W dzień będę mogla sobie odbić, ale co to za życie spać w dzień a w nocy szwendać sie po mieszkaniu. Eh...
Śpijcie Mamusie, Spijcie

ja też nie mogę spać - jak tylko położę się do łóżka to sikam co 15minut, do tego tak duszno jest u nas w domu normalnie myślałam, że się uduszę! nienawidzę upałów! dziś spałam ze 3 godz. , jak już usnęłam przed 4 to od 8 sąsiad wierci bo robi remont

nasturcja7667 a jaki model sukienki? Można ją zobaczyć na necie?

[NEWTREND]

Napisane przez kyte

No mój mi wczoraj powiedział że on tak ciężko pracuje i musi mieć mięso, i że ja jestem w ciąży i też powinnam jeść.Ale że dziś piątek to może mięso sobie odpuszcze...

a mi się dziś marzą naleśniki z białym serem, i barszczyk zabielany z młodymi ziemniaczkami. Ale nie wiem co reszta ekipy na to

[Anoula]

Ja gdyby nie to, że rzadko muszę zrobić obiad sama to mięsa bym w ogóle nie jadła. Od zapachu surowego mięsa mi nie dobrze.

[naan0007]

Dziewczyny a jak często lekarz Wam daje skierowanie na TSH? Ja miałam robione tylko raz na początku i było w normie i moja lekarka więcej o tym nie wspomniała ....

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

No mój mi wczoraj powiedział że on tak ciężko pracuje i musi mieć mięso, i że ja jestem w ciąży i też powinnam jeść.Ale że dziś piątek to może mięso sobie odpuszcze...

u nas w piątki się je mięso, bo my niepraktykujący jesteśmy

[ryba91]

Napisane przez aaby

ryba

Przypomniałaś mi że i my z Ninką witamy się w 24tc!

to gratuluję kolejnego tygodnia
ale ten czaaaaaaaaaaas leci

Napisane przez Anoula

Co do ślubu kościelnego Wasze historie pokazuja że reguły co do kasy w kościele nie ma. Ale niestety nadal istnieją tacy że np bez 600-700 złotych nie przychodz bo powie że za mało. Miałam okazję takiego materialistę księdza poznać i niezbyt mi się to podobało. Bo przecież nie każdego stać a ślub kościelny chciałby mieć.

Ja nie czaje w ogole czemu tyleeee kasy to kosztuje. Mało tego, uważam że kościół nie powinie stawiać na finanse, jest wiele kochających się par i nie mogą ztego powodu wziąć ślub kościelnego bo ich nie stać.. Obecnie należymy do kościoła O.Kapucynów i wiecie co ? nie wiem jak u Was w takich parafiach, ale u nas w ogóle na kase nie lecą, po mszy jest wystawienie rachunku w gablocie na co poszła ostatnia ofiara, jak robili remont dachu to kazdy grosz był wyliczony... jak chodzili u nas po kolędzie to ja nawet nei wiedziałam ( wróciłam z rannej zmiany i nie miałam pojęcia, ale przyjęłąm ) na szybko sprzątnęłam , biały obrus, Biblia siweczki itd.. ale nie miałam koperty, a nawet nie miałam co do niej włożyć. Bo nie wypłacałam kasy i miałam może ze 3 zł w portfelu.. ale on nawet się nie oglądnął za kopertę, mało tego powiedział że jak ktoś nie ma to nie musi, on woli żeby dzieci miały co jeść, żebyśmy my mieli chleb a nie żeby zasilić budżet kościoła... a jak chodziliśmy do kościoła u jezuitów to co kolęda to wypatrywanie kopert i sprawdzanie ile jest w środku przy ludziach :/ szlag!!!! mnie trafiał jak to widziałam...

no ale.. jak byli u nas właśnie po kolędzie ostatnio to pytali czemu tylko cywilny i czy niechcemy Kościelnego ślubu, na co mój małż powiedział : chcemy kościelny, ale koszty są za wysokie, sam orkiestra ok 200 Ksiądz min 500 ubranie kościoła 300 i sie tysiać na samą msze , a gdzie obiad czy poczęstunek, suknia itd.. bo on moze isc w starym garniaku, ale ja mam iść tak, jak zawsze chcialam .. na co O. powiedział, że takie koszty idzie zredukować, wystrczy : na giełdzie kupić kwiaty i przyjsć rano udekorować- albo ktoś udekoruje za nas po znajomości, księdzu nie trzeba jak nie ma sie kasy, a organista to też kwestia dogadania....... czyli redukując koszty z 1000 wyjdzie was z 200-300 ..
z tym ze nie wszedzie sa tacy fajni księza..

[kyte]

Dziewczyny!!Ja w ogóle tego nie miałam zleconego!

[Olenka_24]

Napisane przez kyte

Z czystym sumieniem polecam!!
http://www.mojewypieki.com/przepis/l...erlowym-cukrem

Dziękuję Nie ma opcji żeby nie wyszło ?

[kyte]

Napisane przez ryba91

to gratuluję kolejnego tygodnia
ale ten czaaaaaaaaaaas leci


Ja nie czaje w ogole czemu tyleeee kasy to kosztuje. Mało tego, uważam że kościół nie powinie stawiać na finanse, jest wiele kochających się par i nie mogą ztego powodu wziąć ślub kościelnego bo ich nie stać.. Obecnie należymy do kościoła O.Kapucynów i wiecie co ? nie wiem jak u Was w takich parafiach, ale u nas w ogóle na kase nie lecą, po mszy jest wystawienie rachunku w gablocie na co poszła ostatnia ofiara, jak robili remont dachu to kazdy grosz był wyliczony... jak chodzili u nas po kolędzie to ja nawet nei wiedziałam ( wróciłam z rannej zmiany i nie miałam pojęcia, ale przyjęłąm ) na szybko sprzątnęłam , biały obrus, Biblia siweczki itd.. ale nie miałam koperty, a nawet nie miałam co do niej włożyć. Bo nie wypłacałam kasy i miałam może ze 3 zł w portfelu.. ale on nawet się nie oglądnął za kopertę, mało tego powiedział że jak ktoś nie ma to nie musi, on woli żeby dzieci miały co jeść, żebyśmy my mieli chleb a nie żeby zasilić budżet kościoła... a jak chodziliśmy do kościoła u jezuitów to co kolęda to wypatrywanie kopert i sprawdzanie ile jest w środku przy ludziach :/ szlag!!!! mnie trafiał jak to widziałam...

no ale.. jak byli u nas właśnie po kolędzie ostatnio to pytali czemu tylko cywilny i czy niechcemy Kościelnego ślubu, na co mój małż powiedział : chcemy kościelny, ale koszty są za wysokie, sam orkiestra ok 200 Ksiądz min 500 ubranie kościoła 300 i sie tysiać na samą msze , a gdzie obiad czy poczęstunek, suknia itd.. bo on moze isc w starym garniaku, ale ja mam iść tak, jak zawsze chcialam .. na co O. powiedział, że takie koszty idzie zredukować, wystrczy : na giełdzie kupić kwiaty i przyjsć rano udekorować- albo ktoś udekoruje za nas po znajomości, księdzu nie trzeba jak nie ma sie kasy, a organista to też kwestia dogadania....... czyli redukując koszty z 1000 wyjdzie was z 200-300 ..
z tym ze nie wszedzie sa tacy fajni księza..

U nas w kościele nie można samemu sobie udekorować kościoła...Kościól ma umowę z kwiaciarnią i tam kupujesz wiązanki i Ci dekorują..ale pare kwiatków TYLKO na samym ołtarzu kosztują od 300 zł!AA i chcę dodać że pomimo że mnie było stać na takie widzimisie stwierdziłam że nie będę dekorować kościoła kwiatami, bo nie lubię takiego wymuszania na ludziach pieniędzy!Zapłaciłam tylko kościelnemu chyba z 50 zł na kokardki -dekoracje ławek i w 100%starczyło. A kwiaciarki się wkurzyły...

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez naan0007

Dziewczyny a jak często lekarz Wam daje skierowanie na TSH? Ja miałam robione tylko raz na początku i było w normie i moja lekarka więcej o tym nie wspomniała ....

Skoro było w normie, to myślę, że nie da więcej. Z resztą nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to badanie jest płatne i nie potrzebuję na nie skierowania

[kyte]

Napisane przez Olenka_24

Dziękuję Nie ma opcji żeby nie wyszło ?

Uwierz mi nie ma!!Aż moja teściowa mi podrzuca składniki na ciasto i prosi abym je zrobiła..jest naprawdę pyszne.

[NEWTREND]

Napisane przez kyte

Dziewczyny!!Ja w ogóle tego nie miałam zleconego!

Moja ginka mi też TSH nie zapisała, ponieważ chodzę prywatnie i za badania bym musiała płacić, przez badaniami chodzę do rodzinnego żeby mi zapisał badania na nfz. Oczywiście nie wszystkie może zapisać ale podstawowe to tak. I jak byłam u niego to mi podopisywał jeszcze inne badania właśnie min TSH bo powiedział że w ciąży dobrze też zrobić zwłaszcza ze jeszcze nigdy nie miałam zleconego tego badania. Ja nawet nie wiedziałam że takie jest. Myślę że bardzo fajny ten mój lekarz rodzinny bo naprawdę wykazuje zainteresowanie.

[ryba91]

Napisane przez NEWTREND

a mi się dziś marzą naleśniki z białym serem, i barszczyk zabielany z młodymi ziemniaczkami. Ale nie wiem co reszta ekipy na to

moja ekipa jest anty zupowa :/ wszelki zupy to zaraz jest " ale ja sie nie najem, to zaraz przeleci, zrób drugie z mięsem.." ale jak jest taki upał to mam ich gdzieś i gotuję zupki ;P
a odkąd mąż wylądował w szpitalu po zjedzeniu ryby to ja nawet ich w domu nie mam... a mam taką ochotę.. oddałabym rękę za rybką
I nawet argumenty że to zdrowe dla dziecka jest nie docierają... mogę zjeść ale jak on nie widzi i nie czuje, czyli wtedy kiedy nie ma go w domu... a raczej nie jem obiadów jak go nie ma, bo z kim? sama? nie lubie ;P


aaa no to u mnie można sobie wybrać kogoś do strojenia, ale to pewnie od kościoła zależy..

[kyte]

Napisane przez NEWTREND

Moja ginka mi też TSH nie zapisała, ponieważ chodzę prywatnie i za badania bym musiała płacić, przez badaniami chodzę do rodzinnego żeby mi zapisał badania na nfz. Oczywiście nie wszystkie może zapisać ale podstawowe to tak. I jak byłam u niego to mi podopisywał jeszcze inne badania właśnie min TSH bo powiedział że w ciąży dobrze też zrobić zwłaszcza ze jeszcze nigdy nie miałam zleconego tego badania. Ja nawet nie wiedziałam że takie jest. Myślę że bardzo fajny ten mój lekarz rodzinny bo naprawdę wykazuje zainteresowanie.

To sobie teraz też załatwię i tak muszę zrobić badania.

[Olenka_24]

Napisane przez kyte

Uwierz mi nie ma!!Aż moja teściowa mi podrzuca składniki na ciasto i prosi abym je zrobiła..jest naprawdę pyszne.

To jeszcze jedno pytanko, kwaśna śmietana 18 to zwykła 18 czy autentycznie jest jakaś "specjalna" i czy może być budyń waniliowy ?

[kyte]

Napisane przez ryba91

moja ekipa jest anty zupowa :/ wszelki zupy to zaraz jest " ale ja sie nie najem, to zaraz przeleci, zrób drugie z mięsem.." ale jak jest taki upał to mam ich gdzieś i gotuję zupki ;P
a odkąd mąż wylądował w szpitalu po zjedzeniu ryby to ja nawet ich w domu nie mam... a mam taką ochotę.. oddałabym rękę za rybką
I nawet argumenty że to zdrowe dla dziecka jest nie docierają... mogę zjeść ale jak on nie widzi i nie czuje, czyli wtedy kiedy nie ma go w domu... a raczej nie jem obiadów jak go nie ma, bo z kim? sama? nie lubie ;P


aaa no to u mnie można sobie wybrać kogoś do strojenia, ale to pewnie od kościoła zależy..

No ja też na ukochanego czekam z obiadkiem i razem jemy

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Olenka_24

To jeszcze jedno pytanko, kwaśna śmietana 18 to zwykła 18 czy autentycznie jest jakaś "specjalna" i czy może być budyń waniliowy ?

Tak zwykła śmietana, sądzę że nie będzie dużej różnicy z budyniem waniliowym a śmietankowym.I to jest ważne aby dawać suche składniki + śmietana w 3 turach.Ale szybko się ciasto robi, więcej sprzątania niż samego pieczenia

[NEWTREND]

Napisane przez Anoula

Ja gdyby nie to, że rzadko muszę zrobić obiad sama to mięsa bym w ogóle nie jadła. Od zapachu surowego mięsa mi nie dobrze.

Mi mięso w ciąży też strasznie śmierdzi i często robię zupkę i naleśniki na słodko, chyba że moi chłopcy - 3 sztuki się zbuntują to robię jakiś gulasz / oczywiście mąż musi wieczorkiem mięsko umyć pokroić tak że ja tylko wrzucam do rondla dodaję dodatki i się samo gotuje, a schabowy to jak mężuś chce zjeść to musi sam przygotować i opanierować. JA za to robię mizerię buraczki i surówki.