Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[monamur]

Hej dziewczyny

Pamietacie mnie? Jestem zaginiona lutową mamuską.
Niestety tak się jakoś złożyło,że przez pierwszy miesiąc nie miałam czasu ani siły pisać, ciągle cos trzeba było zrobić, a jak była chwilka to spałam kiedy mogłam. Potem czasowe problemy z netem, i teraz kajam się, przepraszam za zaniedbanie i prosze o przyjęcie mnie do grona szczęśliwych mamusiek
Odwagi mi dodała Ilkas dopiero od kilku dni Was podczytuje, zaległosci to mam tyle,że nigdy nie nadrobie, ale z tą częścią jestem na bieząco.
Należy mi sie wiem, ale juz sie poprawie

[Wisienka_0809]

Napisane przez pstryczek84

to niby malo?
to teraz ja se pogadam
6 --cyc,
8-- 120 mmz zkleikiem
11-- 100 obiadku (z czego duza czesc wszedzie tylko nie w buzi )
14-- 100 deserku (j.w. )
16-- cyc
+ 10 ml soczku w 152486589 podejsciach

i tez sie martwie...
a Twoja to chociaz "jakos" wyglada, a ten moj to zadnej faldki nie ma tez sie martwie

To ja też pogadam, a co. Mnie za to się wydaje, że Pola je za dużo.
6: 120/150 ml mm
8.30: 200 ml kaszki
11: 200 ml kaszki
13.30: obiadek/deserek, zazwyczaj cały słoiczek, i jeszcze ok. 120 ml mm
16: 200 ml kaszki
18.30: 200 ml kaszki
21: 180/210 ml mm
Zależy jak się jej to wszystko rozłoży, czasem odpadnie jeden posiłek, no i soczki czy herbatki też różnie pije.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Witaj, Monamur!!!

[calawdeszczu]

Napisane przez pstryczek84

no co ty, to u Ciebie lepeij wyglada wlasnie

kupilam mlodemu 254895 kubek niekapek, dzis byl listonosz. pobawil sie pobawil i dziekuje. to by bylo na tyle



ni by to wszystko wiem, ale jak patrze na te wasze faldki to az zazdroszcze
o siedzeniu nie wspominajac moze on za chudy i nie ma sily siedziec

pstryniu to Ty chyba masz już kolekcję tych niekapków, sprzedawaj na all
moja ma ten jeden nuby i pije z niego bez problemu juz. W tym niekapku to bardziej tak pije w ramach zabawy i relaksu- sobie mymła w rączkach. Ale pije

moja tez nie siada, pewnie za cieżka ? i co Ty na to?

Napisane przez monamur

Hej dziewczyny

Pamietacie mnie? Jestem zaginiona lutową mamuską.
Niestety tak się jakoś złożyło,że przez pierwszy miesiąc nie miałam czasu ani siły pisać, ciągle cos trzeba było zrobić, a jak była chwilka to spałam kiedy mogłam. Potem czasowe problemy z netem, i teraz kajam się, przepraszam za zaniedbanie i prosze o przyjęcie mnie do grona szczęśliwych mamusiek
Odwagi mi dodała Ilkas dopiero od kilku dni Was podczytuje, zaległosci to mam tyle,że nigdy nie nadrobie, ale z tą częścią jestem na bieząco.
Należy mi sie wiem, ale juz sie poprawie

Witaj

zapraszamy na dłużej i częściej.
Mów jak dzidzia i jakieś fotki pokazuj

Ilkas się zrehabilitowała i od razu spam walnęła teraz Twoja kolej

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez Wisienka_0809

To ja też podam, a co. Mnie za to się wydaje, że Pola je za dużo.
6: 120/150 ml mm
8.30: 200 ml kaszki
11: 200 ml kaszki
13.30: obiadek/deserek, zazwyczaj cały słoiczek, i jeszcze ok. 120 ml mm
16: 200 ml kaszki
18.30: 200 ml kaszki
21: 180/210 ml mm
Zależy jak się jej to wszystko rozłoży, czasem odpadnie jeden posiłek, no i soczki czy herbatki też różnie pije.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Witaj, Monamur!!!

o ja pitole, to ja moge tylko pomarzyć o takim jedzeniu
Pola ma spust nie ma co niech da go troche Julce

[Wisienka_0809]

Cała, i moja też nie siada. Nawet jej się z brzucha na plecy nie chce obracać.

[calawdeszczu]

Napisane przez Wisienka_0809

Cała, i moja też nie siada. Nawet jej się z brzucha na plecy nie chce obracać.

o to moja sie obraca- chociaż tyle hehe i nawet już ładnie na rączkach się dźwiga do góry
ale nie umie z brzuszka na plecki. coś tam próbuje, ale jeszcze jej nie wyszło...

[Wisienka_0809]

Napisane przez calawdeszczu

o to moja sie obraca- chociaż tyle hehe i nawet już ładnie na rączkach się dźwiga do góry
ale nie umie z brzuszka na plecki. coś tam próbuje, ale jeszcze jej nie wyszło...

No własnie o to chodzi, na brzuch to namiętnie, ale potem ryk, trzeba obrócić na plecki, ona na brzuszek, i tak w kółko. Na boczki się ładnie obraca, kręci na wszystkie strony, podnosi też na rączkach, podnosi już nawet pupę do pełzania, ale obrócić na plecy to nie. Wczoraj chyba z 3 razy tylko miała takie coś, że głowę i tułów sobie położyła na boku, a pupa i nogi zostały.

[calawdeszczu]

Napisane przez Wisienka_0809

No własnie o to chodzi, na brzuch to namiętnie, ale potem ryk, trzeba obrócić na plecki, ona na brzuszek, i tak w kółko. Na boczki się ładnie obraca, kręci na wszystkie strony, podnosi też na rączkach, podnosi już nawet pupę do pełzania, ale obrócić na plecy to nie. Wczoraj chyba z 3 razy tylko miała takie coś, że głowę i tułów sobie położyła na boku, a pupa i nogi zostały.

u mnie identyko, pupa w górze nóżkami ładnie się odpycha, a z brzuszka na plecki null
może jeszcze się nauczą leniwce

[Wisienka_0809]

Ta, potem będziemy chciały, żeby jednak przestały się tak obracać.

[pstryczek84]

Napisane przez monamur

Hej dziewczyny

Pamietacie mnie? Jestem zaginiona lutową mamuską.
Niestety tak się jakoś złożyło,że przez pierwszy miesiąc nie miałam czasu ani siły pisać, ciągle cos trzeba było zrobić, a jak była chwilka to spałam kiedy mogłam. Potem czasowe problemy z netem, i teraz kajam się, przepraszam za zaniedbanie i prosze o przyjęcie mnie do grona szczęśliwych mamusiek
Odwagi mi dodała Ilkas dopiero od kilku dni Was podczytuje, zaległosci to mam tyle,że nigdy nie nadrobie, ale z tą częścią jestem na bieząco.
Należy mi sie wiem, ale juz sie poprawie

pamietam pamietam! pokazuj szyyyybko dziecia!
mam nadzieje ze juz zostaniesz

Napisane przez Wisienka_0809

To ja też pogadam, a co. Mnie za to się wydaje, że Pola je za dużo.
6: 120/150 ml mm
8.30: 200 ml kaszki
11: 200 ml kaszki
13.30: obiadek/deserek, zazwyczaj cały słoiczek, i jeszcze ok. 120 ml mm
16: 200 ml kaszki
18.30: 200 ml kaszki
21: 180/210 ml mm
Zależy jak się jej to wszystko rozłoży, czasem odpadnie jeden posiłek, no i soczki czy herbatki też różnie pije.[COLOR="Silver"]

Napisane przez calawdeszczu

o ja pitole, to ja moge tylko pomarzyć o takim jedzeniu
Pola ma spust nie ma co niech da go troche Julce

i Kubusiowi

[calawdeszczu]

ale dzisiaj cisza...

fewcia
szaja
sylwietta
illusion


gdzie Wy ?
i reszta gaduł.. gdzie się pochowała?


no silver, to mogę wybaczyć

[Wisienka_0809]

Nastąpiła wymiana.

[calawdeszczu]

oglądam na all torby do wózków, bo w tą co mamy to ni chusteczki nie mogę się zapakować jak potrzeba gdzieś dalej jechać. jest strasznie nieporęczna, wydaje się spora a gów.no mieści...

taka mi się spodobała

http://allegro.pl/torba-do-wozka-5-c...370730338.html

[pstryczek84]

Napisane przez Wisienka_0809

Nastąpiła wymiana.

[calawdeszczu]

Napisane przez Wisienka_0809

Nastąpiła wymiana.

noooo, popatrz jak to sie życie zmienia

[pstryczek84]

Napisane przez calawdeszczu

oglądam na all torby do wózków, bo w tą co mamy to ni chusteczki nie mogę się zapakować jak potrzeba gdzieś dalej jechać. jest strasznie nieporęczna, wydaje się spora a gów.no mieści...

taka mi się spodobała

http://allegro.pl/torba-do-wozka-5-c...370730338.html

sie nie znam ale wydaje sie byc ok

[litllesweetangel]

Napisane przez Wisienka_0809

Ta, potem będziemy chciały, żeby jednak przestały się tak obracać.

Uwierz bedziesz chciala Ja tak stekalam, ze mala sie nie obraca, ze moze cos nie tak. I pewnego dnia jak zaczela, to teraz skonczyc nie moze. Wszedzie. Na hustawce(!), przewijaku, lozku, kocu, na mnie!

[s i l v e r]

Ja jestem z Wami duchem :P

Siedzimy sobie nad wodą na laweczce

Daria leży w wózku i pluje

Jestem strasznie ciekawa co u Was
Tęsknię

[calawdeszczu]

zrobiłam 160, wypiła tradycyjnie 120. Zawsze równo 40 zostawia, ja nie wiem jakiś licznik ma wmontowany czy co.......

[elllmi]

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny, opowiedzcie jak bylo u was z zareczynami? Jak to wygladalo, jak TZ wiedzial ktory rozmiar pierscionka dobry ( u mnie bedzie miec problem bo jak mierzylam to wychodzi ze mam grube paluchy )

u mnie TŻ zgadał się z moją koleżanką i ona mi ściemę walnęła, że pomaga koledze wybrać pierścionek, dla jego dziewczyny, a że niby ta dziewczyna ma podobny gust do mnie, to mam jej pomóc a ja myślałam, że taka cwana jestem, a tu cholera się nie zorientowałam i łąziłam z nią i mierzyłam te pierścionki
a potem TŻ chciał mi się oświadczyć jak pojechaliśmy do Rzeszowa na mój zjazd, zabrać mnie do knajpy jakiejś i w ogóle, a ja focha walnęłam wtedy o coś i mu nie wyszło skończyło się na oświadczynach w domu, po kąpieli, z turbanem z ręcznika na głowieromantiko sriko

Napisane przez Wisienka_0809

To ja też pogadam, a co. Mnie za to się wydaje, że Pola je za dużo.
6: 120/150 ml mm
8.30: 200 ml kaszki
11: 200 ml kaszki
13.30: obiadek/deserek, zazwyczaj cały słoiczek, i jeszcze ok. 120 ml mm
16: 200 ml kaszki
18.30: 200 ml kaszki
21: 180/210 ml mm
Zależy jak się jej to wszystko rozłoży, czasem odpadnie jeden posiłek, no i soczki czy herbatki też różnie pije.

a nie za dużo tej kaszki dostaje? nie czepiam się, tak po prostu pytam, bo np Filip tylko rano zjada kaszkę albo wieczór i to ledwo 150ml zje, a Polcia 200 wciąga; niezła jest

[ILLUSION]

szklanko szybkiego powrotu do zdrowia
monamur - witam

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny, opowiedzcie jak bylo u was z zareczynami? Jak to wygladalo, jak TZ wiedzial ktory rozmiar pierscionka dobry ( u mnie bedzie miec problem bo jak mierzylam to wychodzi ze mam grube paluchy )

Mój kupił za duży i zmniejszałam. A oświadczył się na Mazurach, w łódce na jeziorze

Napisane przez charlizz

Kurde pocytowalam sobie, ale wszystko zaprzepaściłam, bo musiałam iść. A czemu?
Otóż moja mądra mama wymyśliła sobie malowanie salonu. A wku mnie niesamowicie, bo mam we wtorek obronę, nic jeszcze nie ruszyłam , bo jak tylko wczoraj otworzyłam książki to mnie do malowania zawołała. I jasnie Pani zarządzila malowanie, a my z bratem zasuwalismy. Cały dzień na to straciłam. I wiecie co jest najlepsze? Że jeszcze z morda wyskoczyła, że podłoga pochlapana i teraz powinnam zapier. i sama ja zmywac!! Zero dobrego słowa, jeszcze z wielką pretensja "może byś sie wzięła i mi regał wytarla ?" mówię żeby powiedziała normalnie to ta do mnie znowu z morda wręcz, czujecie?! A dzisiaj tylko zeszłam na dol to znowu z taka pretensja czy ja zamierzam jej pomoc. Mialam w planach uczyć sie, ale ok. Zaczęłam czyścić kanapę i Ola zaczęła marudzic na spanie więc do wózka i na dwór. Wielka Pani wyszła za mną, nalala sobie coli z lodem i siedzi pod altana, chyba chciała dać do zrozumienia, że ona i tak nic nie robi więc mam jej Ole zostawić i wracać do roboty. A takiego penisa!!! Poszłam po zeszyt i jedną ręką bujalam wózek a druga trzymam kajet od prawa konst. Obrazona poszła do domu i dokończyla co ja zaczęłam.
Teraz poszłam do siebie i biorę sie za naukę, koniec tego dobrego ja nie będę zapier. bo jej sie wymyśliło mieć piękny salon, bo mam naukę, jak chciała odnawiać to niech sobie sama robi albo było poczekać tydzień aż będę po obronie. Jeszcze kur.za pretensje ma i jaka obrażona!!!!
No penis mnie zaraz strzeli jak nic.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Twoja mama jest niereformowalna

Napisane przez calawdeszczu

uwaga!!
ide z moim debiutanckim biszkoptem : hahaha:
mam nadzieje, że nastepny bedzie lepsiejszy
i Juliusz z Sophie

Daj kawałek

Napisane przez badziabadzia

Dziołchy moje dziecko zaczęło się przekręcać i to od razu w obie strony zaskoczyła dziś córa mamusię

w ogóle to w nocy słyszę, stęka coś i stęka to myślę sobie zajrzę do niej, a ona na brzuchu jaka się obrotna nagle zrobiła

za obroty

Napisane przez meduzza

Zjadłabym jakie ciachooo ale nie chce mi się robić

Mogę Ci dać przepis na łatwe, szybkie i pyszne. Za każdym razem jak zrobię jak ktoś ma wpaść a nie mam czasu to później wszyscy chcą przepis a mi wstyd podawać bo to takie nic

Napisane przez calawdeszczu

a tak zasnęła właśnie- miałyśmy iść na spacer... chyba ją wystawie na balkon w takiej sytuacji

Ona jest nie do podrobienia


A ja dziś zrobiłam pierogi z jagodami (mama mi jagody przywiozła bo nazbierała). Fakt że robiłam je pół dnia bo przy moim ruchliwym dziecku nie da się inaczej ale wyszły pyszne. Zjadłam pierdyliard i mąż drugie tyle i pochwalił że bosssskie.
I właśnie przez te pierogi mnie nie było

[mala_19kw]

Pstryczku-mówiąc wy miałam na myśli Ciebie i Kubusia ofkors

[Wisienka_0809]

Ellmi, ona po prostu lubi. Mleka nigdy więcej nie zje jak 180 ml, tylko 2 razy na noc zjadła 210. A kaszkę wciąga w 10 minut.

[sylwietta1988]

Napisane przez calawdeszczu

ale dzisiaj cisza...

fewcia
szaja
sylwietta
illusion


gdzie Wy ?
i reszta gaduł.. gdzie się pochowała?


no silver, to mogę wybaczyć

melduje sie
u nas dzis czika byla strasznie czikowata podwórkowalismy wiec z młodym w cieniu pod brzozami wykonczona dzisiaj jestem: dziec szaleje bo kluje sie ząb- widac krope juz na dziąsle, ALE mój Bartulo idzie pod prąd- dwójka wychodzi jako pierwsza moje plecy troche lepiej ale jeszcze nie do konca przestały bolec a czika sama w sobie wykancza

Napisane przez s i l v e r

Ja jestem z Wami duchem :P

Siedzimy sobie nad wodą na laweczce

Daria leży w wózku i pluje

Jestem strasznie ciekawa co u Was
Tęsknię

zabierzesz mnie własnie tam, na na na na
mój tez pluje- jak lama

Napisane przez ILLUSION

Mój kupił za duży i zmniejszałam. A oświadczył się na Mazurach, w łódce na jeziorze

A ja dziś zrobiłam pierogi z jagodami (mama mi jagody przywiozła bo nazbierała). Fakt że robiłam je pół dnia bo przy moim ruchliwym dziecku nie da się inaczej ale wyszły pyszne. Zjadłam pierdyliard i mąż drugie tyle i pochwalił że bosssskie.
I właśnie przez te pierogi mnie nie było

fajosko zrobił
lece na pierogi

biore sie za nadrabianie bo mały padł dzis godzine wczesniej, jego chyba tez wykonczyło

[litllesweetangel]

Elmi to tak jak nasza rocznica TZ mial miec nadgodziny do pozna, wiec ja sobie siedzialam na brudasa w lozku, poszlam zrobic peeling, ryjec czerwony a ten wchodzi do domu Chcial zrobic niespodzianke a dostal opieprz

[sylwietta1988]

Napisane przez e_vel

Ale jestem wk**** Pojechałam z Mają do tej dermatolog i NIC nie załatwiłaM. Mama mnie zarejestrowała i czekała jak wiele innych osób - nagle przychodzi babka z recepcji i mówi, że ona przeprasza, ale Pani dr dzwoniła że jej dziś nie będzie aż do 20.07 Nosz kuwa... to ja miesiąc czekam, jadę z małą na takie gorąco, a ta dzwoni że jej nie będzie i w 4 literach ma. Wstała chyba rano i stwierdziła, że się jej nie chce iść... noszjapierdzielę Wizyta 23.07 jak jaśnie pani zdecyduje się pojawić... grrrr...

tez bym sie wqrwiła

Napisane przez Wisienka_0809

Dziecię pobawiło się w zegar, zrobiło chyba z 3 obroty wokół własnej osi, i zasnęło na brzuniu.

Bartulo tez tak łazikuje

Napisane przez ilkas

Ja też daję pół, ale też mi się coś zdaje, że mi się mała nie najada.

A co do bunga bunga to coś też ze mną nie tak po porodzie

ze mną też przez pól roku kilka razy

Napisane przez meneq

jeszcze niedawno mezczyzna oficjalnie mial kochanke. Kiedyja porzucil, to kto sie nia musial opiekowac...?
Tak, dokladnie, zona!

o boziu, pierdykłam

Napisane przez s i l v e r

Hej!

Witam się tylko i zmykam na spacerek.

Była u nas Lady z Tż na kawce. Pietraszko - powaga ale słooooodziutki Lady - jak zawsze, uśmiech od ucha do ucha A TżLady - tak właśnie go sobie wyobrażałam, taki spokojny się wydaje Fajna rodzinka z nich
Ogólnie - spotkano krótkie bo się spieszyli ale udane

Chciałyście fotki to pstryknęliśmy pare. Zaraz wrzucę do klubu.

fajnie, ze sie spiknęliscie Silver wg mnie równowaga w przyrodzie musi byc: Lady przeciez adehadowiec to by sie pozabijali jakby jej mąż był identyczny

Napisane przez nancykenator

Mała w najnowszym miesięczniku "mamo to ja" jest napisane, że maliny po 6 m-cu ale nie wiem na ile ufać tej gazetce

ja juz postkałam takie rozbieznosci , ze mi to lata. Daje co chce i dzieciowi nic nie jest

Napisane przez Ewik86

Czytam właśnie Super Express i wiecie co wyczytałam? Że wiele firm pracuje nad viagrą dla kobiet i że może niedługo pojawi się na rynku

skorzystam barzdo chętnie

Napisane przez calawdeszczu

ide z moim debiutanckim biszkoptem

wygląda rewelacyjnie, Cała chcesz w dupkę? ja nie moge jesc takich rzeczy

[e_vel]

Napisane przez meduzza

Pstryniu, Evel Wszystkiego najlepszego z okazji rocznic!

Napisane przez monamur

Hej dziewczyny

Pamietacie mnie? Jestem zaginiona lutową mamuską.
Niestety tak się jakoś złożyło,że przez pierwszy miesiąc nie miałam czasu ani siły pisać, ciągle cos trzeba było zrobić, a jak była chwilka to spałam kiedy mogłam. Potem czasowe problemy z netem, i teraz kajam się, przepraszam za zaniedbanie i prosze o przyjęcie mnie do grona szczęśliwych mamusiek
Odwagi mi dodała Ilkas dopiero od kilku dni Was podczytuje, zaległosci to mam tyle,że nigdy nie nadrobie, ale z tą częścią jestem na bieząco.
Należy mi sie wiem, ale juz sie poprawie

opowiadaj co tam u Ciebie? jak Maleństwo, wszystko....

Napisane przez Wisienka_0809

To ja też pogadam, a co. Mnie za to się wydaje, że Pola je za dużo.
6: 120/150 ml mm
8.30: 200 ml kaszki
11: 200 ml kaszki
13.30: obiadek/deserek, zazwyczaj cały słoiczek, i jeszcze ok. 120 ml mm
16: 200 ml kaszki
18.30: 200 ml kaszki
21: 180/210 ml mm
Zależy jak się jej to wszystko rozłoży, czasem odpadnie jeden posiłek, no i soczki czy herbatki też różnie pije.[COLOR="Silver"]

oj... lubi sobie pojeść

Napisane przez calawdeszczu

oglądam na all torby do wózków, bo w tą co mamy to ni chusteczki nie mogę się zapakować jak potrzeba gdzieś dalej jechać. jest strasznie nieporęczna, wydaje się spora a gów.no mieści...

taka mi się spodobała

http://allegro.pl/torba-do-wozka-5-c...370730338.html

ja dostałam taką podobną od rodziców przy Karince i o d** rozbić - miała być pojemna, mocna a nic się nie mieściło i się szybko rozwaliła - w efekcie chodziłam z taką podobną małą sportową jakby na fitness a teraz mi wystarcza od wózka

Napisane przez s i l v e r

Ja jestem z Wami duchem :P

Siedzimy sobie nad wodą na laweczce

Daria leży w wózku i pluje

Jestem strasznie ciekawa co u Was
Tęsknię

my też tęsknimy ucałuj Darusię

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez sylwietta1988

ze mną też przez pól roku kilka razy

ze mną trochę też, bo niby chęć jest ale albo się budzi jedna albo druga córa i dupa blada ale jak już jest możliwość to

[sylwietta1988]

Napisane przez calawdeszczu

wiecie co, Julce dalej sie papra ta szczepionka od gruźlicy co dawali w szpitalu, już sie zastanawiam czy coś nie tak, bo ile może sie goic...

kurcze.. mam nadzieje, ze juz sie wygoi wreszcie u nas nic sie z nią nie działo, nawet sladu nie ma po szczepieniu, to dobrze?

Napisane przez nafiyqa

Kochane jestescie, ze o mniie pytalyscie. Takze jak pisalam pociag przyjechal spozniony, a w czasie podrozy jeszcze dolozyl i zamiast 11h jechalismy 13,5h :/
Na szczescie Kubus byl wyjatkowo grzeczny. Spal cala noc, przy jedzonku nawet oka nie otworzyl. o 7 pobudka i rozgladal sie jak szalony, bo nie wiedzial co sie dzieje

Teraz mnie dluuugo z wami nie bedzie, tz po tygodniu wyjezdza, pewnie wtedy wroce do Was na stale

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla Kubusia klask i:
bedziemy tęsknic i mozemy obiecac, ze nas nie nadrobisz

Napisane przez szklanka19

Dziewczyny co ja przeżyłam wczoraj

Szklaneczko dużo zdrówka

Napisane przez badziabadzia

słyszała o tym.. szkoda bo ja je lubię

Dziołchy moje dziecko zaczęło się przekręcać i to od razu w obie strony zaskoczyła dziś córa mamusię

w ogóle to w nocy słyszę, stęka coś i stęka to myślę sobie zajrzę do niej, a ona na brzuchu jaka się obrotna nagle zrobiła

szaleństwo na całego

Napisane przez calawdeszczu

a tak zasnęła właśnie- miałyśmy iść na spacer... chyba ją wystawie na balkon w takiej sytuacji
.

zaczynam sie zastanawiac co ty jej do tego mleka dodajesz

Napisane przez pstryczek84

kupilam mlodemu 254895 kubek niekapek, dzis byl listonosz. pobawil sie pobawil i dziekuje. to by bylo na tyle

Napisane przez monamur

Hej dziewczyny

Pamietacie mnie? Jestem zaginiona lutową mamuską.

no heloł pisz co u Was i nie znikaj więcej

[charlizz]

Napisane przez Wisienka_0809

Charlizz, Ty zawsze miałaś tak z matką? Czy od jakiegoś czasu tak jest? Chybabym nie wytrzymała na Twoim miejscu...

Ona jest taka, że jak umyśli jakąś robotę typu sprzątanie, malowanie itd to musi być wszystko na już, najchętniej to by wszystko w jeden dzień zrobiła. Oczywiście nigdy sama!

Napisane przez Wisienka_0809

Pstryk, spokojnie możesz dać. Chyba że będzie spał z 4 godziny.

My, my. Tż w sumie bardziej nalegał, a ja uległa jestem, i tak wyszło...

jasne, już sie tak nie tłumacz :p chciałaś mieć super hiper ekstra warunki do wizażowania

Napisane przez e_vel

Ale jestem wk**** Pojechałam z Mają do tej dermatolog i NIC nie załatwiłaM. Mama mnie zarejestrowała i czekała jak wiele innych osób - nagle przychodzi babka z recepcji i mówi, że ona przeprasza, ale Pani dr dzwoniła że jej dziś nie będzie aż do 20.07 Nosz kuwa... to ja miesiąc czekam, jadę z małą na takie gorąco, a ta dzwoni że jej nie będzie i w 4 literach ma. Wstała chyba rano i stwierdziła, że się jej nie chce iść... noszjapierdzielę Wizyta 23.07 jak jaśnie pani zdecyduje się pojawić... grrrr...

no nic tylko

Napisane przez nancykenator

no w sumie raz na miesiąc dwa mogłoby coś być na rzeczy

ja bym mogła zawsze i wszędzie :

Napisane przez meneq

jeszcze niedawno mezczyzna oficjalnie mial kochanke. Kiedyja porzucil, to kto sie nia musial opiekowac...?
Tak, dokladnie, zona!

w szoku jestem! Btw fajnie, że Cię mamy, tyle ciekawostek od takiej sympatycznej pani

Napisane przez mala_19kw

O to to to. Też mam taką kaszke- z nestle i właśnie jest malinowa,no i po 4 miesiącu. Więc komu tu teraz trzeba wierzyć.

moim zdaniem to próbować i obserwować.. I tyle, bo wszędzie co innego piszą.

Napisane przez calawdeszczu

dzieki za biszkoptowe słowa uznania, ale do perfekcji mu brakuje

teraz robie spaghetti na obiad.


wiecie co, Julce dalej sie papra ta szczepionka od gruźlicy co dawali w szpitalu, już sie zastanawiam czy coś nie tak, bo ile może sie goic...

podobno baaaardzo długo może sie tak dziać, więc nie martw sie.

Napisane przez marsi11

Do miłośniczek pieluszek Huggies
mam nadzieję,że z choinki się nie urwałam ale pieluszki Huggies zostają wycofane z Polski, coraz trudniej je dostać
w biedrze są po 32,99, kupiłam dwa opakowania

a swoją drogą wielka szkoda,że pampers tak zalał rynek, niestety ale Groszek ma dupkę czerwoną od pampków i co tu robić jak życ?


Calawdeszczu brawo, czym przekładałaś biszkopt?

no już któras mówiła o tym kiedyś. A ogólnie polecacie huggisy? U mnie w biedro już od dawna na promo i nie kupowałam bo moja siostra nie polecała ale w sumie co ona sie zna ja teraz Pampersow używam ale mam już tylko jedną paczkę, po cenie regularnej nie zamierzam kupować a dady śmierdza. Jak w ciągu dwóch tygodni nie pojawi sie jakas promo to kupię huggisy

Napisane przez Wisienka_0809

Little, my do tej pory, po urodzeniu młodej, bungaliśmy może z 10 razy. I nie, jednak 3 razy, miałam O...

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

I też co do jedzenia. Pola zjadła dzisiaj cały, taki większy słoik, rosołu z cielęciną, a potem jeszcze wszamiła 120 ml mleka.

10? :O ma sa ke ros, ja bym wybuchła, chcica uszami by parowała-mieć chłopa pod ręką i nie korzystać

Napisane przez szklanka19

Cześć dziewczyny

Nie było mnie dwa dni, bo dużo się dzieje u mnie, więc hurtem i z tego co pamiętam.

Gratuluję ukończonych miesięcy

wszystkiego dobrego z okazji rocznic ślubu

Nawijko biedny Kubuś mam nadzieję, że to jednak skaza przez te owoce. Miłego wypoczynku z rodzicami

Nina gratuluje obrony

Marsi aż mi się smutno zrobiło jak przeczytałam o Twojej Wigilii. Moja Mała była w inkubatorze 8h, a ja ryczałam za Nią jak wariatka

Aga jak to dobrze, że nic się nie stało! Laurko u Was też tym motocyklem!

Cała bardzo ładny biszkopt, ja ostatnio jak robiłam tort to piekłam dwa biszkopty, jeden przepis, tylko, że jedno ciasto rzuciłam na ziemię, a drugie nie i faktycznie była różnica między nimi

Blogerko dziewczyny już wszystko napisały o kp, niech Twoja siostra sobie "wmówi", że ma pokarm i powinno być ok i polecam zapatrzyć się w maść z lanoliną z ziajki, dobrze robi na poranione brodawki.

Dziewczyny co ja przeżyłam wczoraj w środę mój mąż pojechał w delegację, ale na noc miał wrócić i w czwartek jechać znowu. Na szczęście zawiózł nas rano do Rodziców, bo ja się coś kiepsko czułam, to stwierdziłam, że będę miała pomoc. Po południu dostałam gorączki, gardło bolało jak opętane, brałam wszystko co mogłam i liczyłam, że mi minie. Ja nie byłam w stanie nawet wrócić na noc do domu, tylko zostałam u Rodziców. W czwartek to samo, gorączka, ja bez lekarza (moja jest na urlopie, inny termin na poniedziałek) i doszedł mi ból ucha. Ale jaki Obdzwoniłam każdą przychodnię, do której byłam w stanie dojechać samochodem (taksówką, bo nie mam prawka :/) w pół godziny i wszyscy termin najbliższy po weekendzie. W jednej była miła pielęgniarka i mówi, że doktor właśnie skończył przyjmować, ale poszła spytać czy przyjmie mnie prywatnie. Na szczęście się zgodził, ja biegiem po taksę, Mała została z dziadkami. A co lekarz? Antybiotyk i odstawienie dziecka od piersi na minimum 5 dni, dodatkowo krople do ucha. Tłumaczę, że nie mogę Jej odstawić bo Ewcia nigdy nic innego nie jadła, powiedział, że zrobię jak uważam, ale po zbadaniu mnie wie, że to samo nie minie i może się przypałętać coś poważnego To stwierdziłam, że kupię krople, receptę na antybiotyk mam w zapasie i po weekendzie może inny lekarz coś wymyśli. Ale ten ból się tak nasilił, że mi się poród przypomniał, miałam ciemno przed oczami i łzy mi same leciały :/ No serio, w życiu mnie nic tak nie bolało, ja nawet okłady z kapusty robiłam na ucho. Mówię, nie ma szans, muszę coś wziąć. Próbowałam się skonsultować z doradcami laktacyjnymi, ale nikt nie odbierał Jakoś chyba po pół godzinie oddzwonili i wiecie czego się dowiedziałam? Że właściwie kazdy antybiotyk można zażywać przy kp i podała mi stronę internetową gdzie mogę sobie sprawdzić dla własnej pewności. Także uspokoiła mnie, pogadałyśmy chwilkę i już się leczę.
A Ewcia jakby wiedziała, że jestem chora, bo nigdy Jej się jeszcze nie zdarzyło samej zasnąć podczas zabawy, a dzisiaj tak. Aż się bałam, że coś się stało, wrzucę Wam potem fotkę do klubu. I w nocy miała tylko dwie pobudki, co jak na Nią jest ogromnym wyczynem. Jestem dumna ze swojego dziecka jak nie wiem co!

Przepraszam za takie długie biadolenie, ale jakby któraś kiedyś potrzebowała kontaktu do dobrych doradców laktacyjnych to służę pomocą.

kochana , dużo zdrowka ! Dobrze, że sie leczysz i trafiłas na kompetentnych ludzi w pog lak. Kurde, to powinno być normą, a my sie cieszymy jak plebs, kiedy ktoś nam udzieli rzetelnej informacji.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizz]

Napisane przez calawdeszczu

szklanka, zdrówka!!!!


teraz ja sobie pogadam.

mam wrażenie, że Julka mało je.
Dzisiaj zjadła o 5 120 ml mleka, po 10 160 ml , po 13 pół obiadków, popiła sokiem, (w ciągu dnia wypije butelke 125 ml) później gdzieś za godzine dałam jej deserek i zjadła no moze większą połowe (albo i nie ) i teraz niedawno znów 120 ml mleka.

Nie wydaje się Wam, że to za mało?
w poniedziałek oddaje mocz do badania, może jej faktycznie coś dolega

ale kurcze nie wygląda na chorą, w ciągu dnia w ogóle nie płacze, bawi się jest aktywna.. hmmm

bądź tu człowieku muuuundryyyyyyyyyy

Zapewne każdy dziec inny, ale u nas np 4 butle na dzień to już jest git i to po 150.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BlackSanctum]

Monamur. Hej. Opowiadaj, jak tam, co tam...

Meduzzko, nie mam pojęcia, jak się za to zabrać, zwłaszcza że moja Oliwka to totalny niejadek w kwestii rozszerzania diety... Nie wiem, jak ugryźć ten temat... A co do O. to 3 razy przez całe życie czy 3 razy po ciąży?

Little, ja mam podobnie, u nas też nie ma problemów z O.