Aparaty ortodontyczne - wątek ZBIORCZY

[Madziorka]

a ja jestem stara krowa, mam skończone 27 lat i z radością noszę swój aprat ba , nawet jestem z siebie dumna że wreszcie będe miała ładny uśmiech , a że jestem pogodna kobitką to na każdym kroku śmieje się szeroko , ludzie tylko mi zazdroszczą że mam aparat bo każdy chciałby mieć ładny usmiech ale nie każdego stać na to, także doceńcie to, że wy akurat jesteście w grupie która moze go nosić

[iszsza]

Kurczę przydało by mi się przeczytac cały wątek by mieć argumenty dla męża który postanowił się wziąść za swoje ząbki i moim zdaniem aparat by mu pomógł. Bo ma podobnie jak Patrycja155 że stracił trójkę ale ona mu rosnie! i widac już ją troszkę - mam nadzieje że uda się mi go przekonac że o zdrowe zęby warto walczyć!

[smv]

pewnie ze warto zadbac, prawda jets taka ze krzywe zeby w przyszlosci prowadza do wieluu powiklan takze poki mozna i stac na to kogos robic ale juz!

[Lii]

Byłam dzisiaj na wizycie u orto Mam teraz różowo- różowe gumki tzn. ciemniejsze i jaśniejsze i strasznie mi sie podobają Wkleje zdjęcie może w weekend jak bede miała troche wolnego czasu.
I ja również uważam że aparat jest Suuuper i jeżeli ktos może sobie pozwolić na aparat to niech śmiało zakłada. Ja sama zauważyłam że odkąd mam załozony to o wiele więcej się uśmiecham . Otoczenie tez bardzo miło reaguje

Pozdrawiam

[cichy_podmuch_wiatru]

też lubię swój aparacik wiem jedno lepiej się "pomęczyć" 2 latka a później cieszyć się latami pięknymi, prostymi ząbkami nawet gdyby ktoś mówil coś obraźliwego na temat aparatu to mam to gdzieś wkońcu za 1,5 roku go ściągne

[smv]

lii czekamy na zdjecie!)

[Tikitaka]

Ja co prawda jeszcze nie mam aparackiu. Jade go założyć dopiero w poniedziałek, ale już sę nie moge doczekać. Oczywiście wolałabym nie musieć go nosić i mieć od razu prościutkie piękne ząbki, ale poniewaz takich nie posiadam to zaakceptowałam to że bede mieć aparat. Mam 18 lat i żałuje bardzo że zaniedbałam tak moje ząbki. Bo po pierwsze jak chodziłam do podstawówki to miałam aparat ruchomy którego w sumie nie nosiłam więc wada zgryzu pozostała. A po drugie żałuje że nie zdecydowałam sie na aparat stały chociaz te 2 lata wcześniej. No ale cóż, do tej decyzji trzeba dorosnąć . Bo jak byłam młodsza to również nie chciałam nawet słyszec o stałym aparacie. I teraz myśle że przyczyniła sie do tego także telewizja. Bo pamiętam że niemal w każdym amerykańskim filmie posiadaczami aparatów były jakieś niezdary, kujony, itd, z których sie wyśmiewano. A tymczasem jest inaczej, osoby z aparatami są jak każde inne, a uśmiechu z drucikami praktycznie nikt sie nie wstydzi. Ale zrozumienie tego zajęło mi troche czasu. A teraz jestem naprawde szcześliwa ze dorosłam do tej decycji i że już niedługo bede mogła sie normalnie uśmiechnąć. bo jeśli należy sie wstydzic jakiegoś uśmiechu to krzywego a nie z drucikami
Sorki że sie tak rozpisałam, ale poprostu musiałam. A tych którzy ciągle sie wahają nad założeniem aparatu zapewniam ze szkoda czasu na zastanawianie sie

[smv]

dokladnie BRAVO Ty sie zdecydowalas wczensiej;P ja dopiero teraz a mam 21 lat ale co tam:P bede cool i trendy hehehe...nie no na powaznie moje zeby powoduja ze mma mega kompleksy;/ tazke dlatego...
ja zakladam za miesiac, łeee jka to długo jeszcze

[izusia15]

Jasne, że szkoda, bo teraz aparat jest po pierwsze czymś bardzo popularnym i rozpowszechnionych, a po drugie wspaniale koryguje te małe i większe wady naszego uzębienia. Ubolewam tylko nad tym, że tak dużo kosztuje, ale jeśli się chce mieć ładny uśmiech warto wyłożyć te pare tysięcy. Jeśli macie możliwość założenia aparatu nie wahajcie się!

[Patrycja155]

A czy to Wam jakoś szcególnie przeszkadza, szpeci? Wiem, ze im wczesniej tym lepiej ale cały czas sie waham Chodzi mi szczególnie o to, ze w tym roku kończe gimnzajum i przez wiekszosc czasu w liceum bede z aparatem

[smv]

o rety w liceum mnóstwo osob z aparatami, pamietam ze w moim LO co ktoras osoba byla zadrutowana....nie wahaj sie tylko zaloz poki sie uczysz a nie pracujesz. poza tym aparat dodaje uroku mówcie co chcecie ja tak uwazam:P

[izusia15]

Patrycja: ja też konczę gim i całe liceum będe nosic aparat, wiedzialam o tym jak go zakladalam ale jakoś szczegolnie sie nie przejełam. Szczerze? Jest on prawie niewidoczny, a nawet jeśli się go zauważy to jest to tak normalny widok ze nikt nawet nie zwraca na to uwagi. Mnóstwo znajomych nosi aparaty, mają chłopaka(dziewczynę) i normalne życie. Potem nie bedziesz miala czasu na wizyty itd, teraz jest najlepszy moment na aparat.

[smv]

dokladnie...jesli chodzi o zdrowie to na pewno..co do wizerunku-moja kumpela zalozyla przed swietami wielkonycnymi i przyszla po siwetach do skzoly nikt nie zayuwazł-metalowy aparat..
hihi juz sie swojego doczekac nie moge!)

[Katka_krk]

aparat to naprawde popularna rzecz
mam 21 lat i jestem na II roku studiow napewno u nas aparat ma z tego co zauwazylam to 7 osob a załuje ze wczesniej go nie założyłam! np w liceum!!

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez Patrycja155

A czy to Wam jakoś szcególnie przeszkadza, szpeci? Wiem, ze im wczesniej tym lepiej ale cały czas sie waham Chodzi mi szczególnie o to, ze w tym roku kończe gimnzajum i przez wiekszosc czasu w liceum bede z aparatem

Zakładaj dobrze Ci radzę ja założyłam w 2 klasie LO i żałuje, że wcześniej tego nie zrobiłam bo juz bym ściągała no ale niestety funduszy było brak

Napisane przez Tikitaka

Ja co prawda jeszcze nie mam aparackiu. Jade go założyć dopiero w poniedziałek, ale już sę nie moge doczekać. Oczywiście wolałabym nie musieć go nosić i mieć od razu prościutkie piękne ząbki, ale poniewaz takich nie posiadam to zaakceptowałam to że bede mieć aparat. Mam 18 lat i żałuje bardzo że zaniedbałam tak moje ząbki. Bo po pierwsze jak chodziłam do podstawówki to miałam aparat ruchomy którego w sumie nie nosiłam więc wada zgryzu pozostała. A po drugie żałuje że nie zdecydowałam sie na aparat stały chociaz te 2 lata wcześniej. No ale cóż, do tej decyzji trzeba dorosnąć . Bo jak byłam młodsza to również nie chciałam nawet słyszec o stałym aparacie. I teraz myśle że przyczyniła sie do tego także telewizja. Bo pamiętam że niemal w każdym amerykańskim filmie posiadaczami aparatów były jakieś niezdary, kujony, itd, z których sie wyśmiewano. A tymczasem jest inaczej, osoby z aparatami są jak każde inne, a uśmiechu z drucikami praktycznie nikt sie nie wstydzi. Ale zrozumienie tego zajęło mi troche czasu. A teraz jestem naprawde szcześliwa ze dorosłam do tej decycji i że już niedługo bede mogła sie normalnie uśmiechnąć. bo jeśli należy sie wstydzic jakiegoś uśmiechu to krzywego a nie z drucikami
Sorki że sie tak rozpisałam, ale poprostu musiałam. A tych którzy ciągle sie wahają nad założeniem aparatu zapewniam ze szkoda czasu na zastanawianie sie

Też założyłam w wieku 18 lat zrobiłabym juz to wcześniej ale niestety $ Na szczęście ja się nie napatrzałam za bardzo na te amerykańskie filmy hehe
Mi ortodontka nawet nie zaproponowała aparatu ruchomego, powiedziała że tylko stały pomoże ja juz 3 miesiące mam aparacik kurcze ale ten czas szybko leci

Dziąsło mnie zaczęło boleć, w dolnej szczęce... przy ejdnym zebie.. tak napuchło i boli co to może być?

[Lii]

Napisane przez Patrycja155

A czy to Wam jakoś szcególnie przeszkadza, szpeci? Wiem, ze im wczesniej tym lepiej ale cały czas sie waham Chodzi mi szczególnie o to, ze w tym roku kończe gimnzajum i przez wiekszosc czasu w liceum bede z aparatem

Nie przeszkadza w ogóle! Oczywiście pierwsze dni po założeniu mogą być bolesne ale to najlepiej zarezerwować sobie kilka dni po założeniu i po prostu przesiedzieć w domciu. Ja tak zrobiłam bo nie czułam się dobrze.. Oczywiście nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić no i nie każdego boli!
Moja przyjaciółka też założyła sobie w I kl. Lo i już się pozbyła aparatu- nawet studniówkę miała z aparatem. Na początku się tym martwiła ale potem już trudno było się jej rozstac z nim
A liceum to najlepszy okres w życiu i Ci zazdroszcze bo chętnie bym się wróciła

Cichy podmuch- nie wiem co to jest ale mnie też przy 3 boli dziąsło i czuje że jest bardzo gorące. Może napij się czegoś zimnego albo przyłóż kostkę lodu. Pomaga i poczujesz ulgę

[Patrycja155]

Hmm zaczynacie mnie powoli przekonywać Tyle że ja będę musiała mieć taki najzwyklejszy metalowy (tylko taki może wyciągnąc ten ząb z kości). No i on jest raczej widoczny A jak z wymową? Sa jakieś problemy? No i jeszcze jedno... Można się całować?:P

[Katka_krk]

z wymowa zandych problemow i z całowaniem tez zadnych

[paulagwiazda]

Kobieto czym tu się przejmować. Jak chcesz mieć aparat to zakładaj go

Ja w tym roku kończę gimnazjum i mam aparat metalowy. Na dole prawie rok, a na górze od pół roku. Świetny jest. I właśnie chciałam metalowy, bo jest widoczny, a jak miałam stracić pieniądze na ten aparat to chciałam, żeby inni go też widzieli Też będę chodzić z aparatem w liceum i co? Coraz więcej osób w każdym wieku ma aparacik.

Naprawdę. Jeśli masz fundusze i chęci to zakładaj go jak najszybciej

[Patrycja155]

No cóż nie mam innego wyboru! To jest jedyny sposób na "ściągnięcie" tego zęba... A mieć go muszę

[cichy_podmuch_wiatru]

Napisane przez Patrycja155

No cóż nie mam innego wyboru! To jest jedyny sposób na "ściągnięcie" tego zęba... A mieć go muszę

Czym ty sie przejmujesz?? ja bym założyła nawet z drewna gdyby miał mi pomóc:P hehe

Napisane przez Lii

Cichy podmuch- nie wiem co to jest ale mnie też przy 3 boli dziąsło i czuje że jest bardzo gorące. Może napij się czegoś zimnego albo przyłóż kostkę lodu. Pomaga i poczujesz ulgę

To nic nie pomaga nawet płukałam czymś ale tez nic nie pomogło a najgorzej jest podczas mycia zębów...

[truskava]

ta, tak, ja też zaluje ze wczesniej go nie zalozylam, ale w moim wypadku, bylo to spowodowane brakiem funduszy. znalazly sie dopiero teraz, kiedy mam 21 lat, ale i tak niczego nie zaluje, bo jest fajnie miec aparat, o! nie spotkalam sie jeszcze z zadnymi przykrymi komentarzami, a nosze go 4 miesiace. przyzwyczailam sie juz do niego tak bardzo, ze go nie czuje, chyba ze sobie o nim przypomne, hehe. aha, i zauwazylam ze dzieki niemu, bardziej dbam o zeby! pamietam kiedys, nikt nie mogl mnie zmusic zebym poszla do dentysty nawet z maluska dziurka do leczenia! tak strasznie sie balam! a teraz, jak tylko zobacze mala dziurke od razu lece i nawet decyduje sie na leczenie bez znieczulenie, co kiedys bylo zupelnie nie mozliwe! hihi. to chyba przez te wizyty u orto i w gole przed zalozeniem aparatu, te wyrywania, leczenia tak na to wplynely, ze sie prawei w gole nie obawiam dentysty i juz mnie tak nie przeraza. oczywiscie co mi wychodzi na dobre, bo dzieki temu bede miec dlugo zdrowe i co najwazniejsze wszytskie zeby,hihi;D

lol, alez sie rozpisalam. ale koncze juz. pozdrawiam!

[Djana]

Cześć Patrycja
Wiesz co... Nie martw się, to naprawdę nie jest żaden demon z wielkimi oczami, jak teraz Ci się wydaje
Moje przygody z orto zaczęły się jak miałam jakieś 10 czy 11 lat, ale oczywiscie najpierw cumelek, potem aparaty ruchome, hitem był aparat z "więzieniem" na język, za który zapłaciła pierwszymi zarobionymi przez siebie pieniążkami i byłam zła jak osa bo chciałam stały, ale ówczesna orto powiedziała że taki wystarczy. Miałam wtedy 17 lat. Orto była prufesurką, więc jakoś się bardzo nie stawiałam, a wtedy jeszcze w necie tylu wiadomości nie było. Kicha, aparatu nie nosiłam bo nie mogłam w nim mówić, pić i strasznie się śliniłam. Do dziś mam go w szufladzie i mnie tylko brzuch boli jak go widzę bo masa kasy na niego poszła... Za moje kofane druciki też sama sobie zapłaciłam. I jestem szczęśliwa. Moi rodzice nie podchodzili do tego entuzjastycznie - mówili mi, że kochają mnie taką jaka jestem, ale teraz to za każdym razem jak ich odwiedzam to muszą mi żeby oglądnąć czy "coś już widać". Chłopak też to przeżył, choć miny nie widziałam bo poinformowałam go o tym telefonicznie, bo kawał świata od siebie mieszkamy. Nawet oswoił się z tą myślą, że ślub najwcześniej za 2 lata.... Jeśli chodzi o całowanie, aparat w niczym nie przeszkadza, no może oprócz robienia malinek, bo rozruszane ząbki trochę bolą podczas wysysania Po wakacjach będę szukać pracy i szczerze mówiąc mam takie mieszane uczucia, bo trochę się boję że z aparatem będzie mi trudniej walczyć ze stresem i że niektórzy są "niereformowalni", ale górę bierze duma i radość że mam aparat i do wszystkich uśmiecham się szeroko i radośnie.
Więc sama kochanie widzisz, że im później się za to weźmiesz tym więcej komplikacji.
Zostań z nami to zarazisz się od nas entuzjazmem i zapałem, a przede wszystkim miłością do drucików.
Nic się nie bój jeśli chodzi o ból, nie jest straszny, nawet chirurga stomatologicznego da się przeżyć, choć to tak strasznie brzmi
Jak wiadomo w grupie jest raźniej, a możesz być pewna, że zawsze będziesz miała kogo zapytać o rade no i oczywiście będziesz miała wsparcie.
Jeśli boisz się reakcji znajomych na aparat i jak podejrzewam, również na chwilowy brak jedynki, to weź ich z zaskoczenia, nic nie mów że będziesz nosić aparat. Zobaczysz jak oni będą reagować, a wtedy też zobaczysz ilu masz wspaniałych i bliskich przyjaciół, którzy będą Cię wspierać, bo chcą Twojego szczęścia.

Dzubaski, Djana

[Ilena]

Napisane przez Patrycja155

Hmm zaczynacie mnie powoli przekonywać Tyle że ja będę musiała mieć taki najzwyklejszy metalowy

ja tez bede miec metalowy i sczzerze mowiac tylko taki mi sie podoba jestem w 1klasie LO bardzo chcialam miec wczesniej ale nie bylo srodkow .. dzis bylam i mam separacje zalozona radze ci jak masz mozliwosc zaloz jak najszybciej a wygladem sie nie przejmuj gumki kolorowe dodaja uroku a inni moga ci tylko pozazdroscic

[Tikitaka]

Napisane przez Patrycja155

A czy to Wam jakoś szcególnie przeszkadza, szpeci? Wiem, ze im wczesniej tym lepiej ale cały czas sie waham Chodzi mi szczególnie o to, ze w tym roku kończe gimnzajum i przez wiekszosc czasu w liceum bede z aparatem

Niestety to jest tak że jak człowiek kończy podstawówke to nie chce aparatu żeby nie nosić go przez gimnazjum, bo to taki fajny okres w życiu. Potem jest tak samo z liceum, a potem przyjdą studia, itd. Dlatego patrząc w ten sposób człowiek nigdy nie zdecydowałby sie na aparat, bo nigdy nie ma na to odpowiedniej chwili.
Więc (babka od polskiego zabiłaby mnie za to "więc" na początku zdania ) jeśli teraz założysz aparat to w przyszłości bedziesz szczęśliwa z tego powodu, bo np. na studiach (kolejnym cudownym okresie życia) bedziesz już miała problem z głowy.

[emeczka]

Napisane przez Patrycja155

A czy to Wam jakoś szcególnie przeszkadza, szpeci? Wiem, ze im wczesniej tym lepiej ale cały czas sie waham Chodzi mi szczególnie o to, ze w tym roku kończe gimnzajum i przez wiekszosc czasu w liceum bede z aparatem

Napisane przez Patrycja155

No cóż nie mam innego wyboru! To jest jedyny sposób na "ściągnięcie" tego zęba... A mieć go muszę

mnie nie szpeci i nie sądzę żeby szpecił kogokolwiek a mam metalowy wolałam taki niż przezroczysty, bo te przezroczyste mi się nie podobają jakoś... czasem mi przeszkadza, bo np nie mogę zjeść w biegu (zawsze muszę mieć trochę czasu na wypłukanie ząbków po jedzeniu). zabrzmi głupio, ale "w Twoim wieku" ( ) aparat to rzecz tak normalna, że nie wiem skąd u Ciebie tyle wątpliwości. ja mam 22 lata (i z tego co widzę nie jestem jedyną "babcią" na wizażu noszącą aparat ) i do głowy by mi nie przyszło, że aparat może mnie szpecić! co więcej żelastwo odjęło mi lat- np sprzedawczyni w sklepie myślała że mam 18 lat mojemu TŻ też nie przeszkadza aparat, zawsze mi pomaga wybrać kolor gumek i podziwia moje coraz bardziej proste ząbki

[smv]

hehe emeczka ciekawe kiedy moj misieik bedzie mnie podziwial:Ppoki co to on sie biedny zmaarwtai ze mnie to bedzie bolalo i jak ja sobie da rade jak tak malo odporna na bol jestem jak mu pokazaalm zdjecia stad jakie sa efekty to mowi: sciema i tyle.niech on no tylko zobaczy efekty u mnie to zmieni zdanie
jeszcze tylko 28 dni

[kasiek87]

hu ha juz po wizycie i jak dobrze pojdzie to za miesiac wyciski do retencyjnego i za 2 sciaganko a jak pojdzie mniej dobrze to jakos za 3 sciaganie hihi ^^ szczesliwa jestem

[annfas]

Ale przeciez najpierw sie sciaga no bo nie da sie zrobic wyciskow jak na zebach jest aparat

[mdz]

Sluchajcie...moze Wy mi pomozecie.

Jak mialam 7-13 lat nosilam aparat ruchomy. Teraz mam 18. Wada zebow zostala skorygowana, mam generalnie prosty zgryz. Moj problem polega na tym, ze miedzy przednimi zebami (siekacze i kly) gornej szczeki mam duze przerwy. Zwiekszyly sie one z czasem, dawniej byly mniejsze... I teraz bylam u ortodonty, za tydz. ma wziac odciski i powiedziec, jakie leczenie proponuje. I obawiam sie, ze powie mi ze mam nosic staly aparat np. rok.. tymczasem problemem sa tylko te przednie zeby, wlasciwie 6.. czy mozliwe, ze leczenie trwaloby krocej? Albo aparatem ruchomym, czy to raczej nie wchodzi w gre w moim wieku? Lekarz powiedzial mi, ze poki nie wezmie odciskow nie chce mi nic mowic, obiecywac, bo sam jeszcze nie wie jakie bedzie leczenie w moim przypadku... ale moze Wy cos o tym wiecie?

pozdrawiam,
Magda