Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18! - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-06, 08:38   #4501
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cześć Mamuśki

Wstałam zaraz za mężem po 7, zrobiłam jajeczniczkę, a on kanapki i kawkę, zjedliśmy razem..a teraz zostałam sama i zaraz zabieram się za siebie..
Później mam w planach mycie okien, pranie firanek i jakichś dzidziuszkowych i naszych rzeczy, rozpakowywanie toreb, odkurzanie i nie wiem na co starczy sił
Mąż zapomniał tel. i sobie myślę co jak zacznę rodzić? ale w sumie tego w planach nie mam, więc relax
Swędzi mnie od rana skóra na stopach..jakaś taka popękana i sucha w niektórych miejscach..łuszcząca się.. chyba z tego nadmiernego puchnięcia..ehh


dotka gratuluję dobicia do 40-echy
surka jaki słodki baleronik
czarowniczko dobrze, że sobie wreszcie pospałaś..choć troszkę się zregenerowałaś chyba com?
__________________


Edytowane przez dzoan
Czas edycji: 2013-07-06 o 08:39
dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:38   #4502
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Witam
Nic do nadrabiania? Parę postów? Popsułyście się czy co?
Noc przespałam super. Tyle że koło 6:30 jakiś facet przyjechał się z mężem za drzewo rozliczyć i darł się pod otwartym oknem. Obudził nas i Małgosię, która spała w pokoju obok! Ale poszłam do niej przytuliłam i pospałyśmy ptrzytulone do 8 bo antybiotyk trzeba wziąć. Teraz wciąga jajko gotowane i bajkę ogląda. Ja też po śniadanku, a mąż dalej chrapie. Wczoraj miał mi to łóżeczko ustawić wyżej, ale nie dał rady czasowo. Ale nie napinam się. Mam wszystko poprane, a to robota na 5 minut więc może to zrobić nawet tuż przed odebraniem nas ze szpitala. Tylko śruby jakieś trzeba znaleźć bo stare gdzieś zginęły.
Plan na dziś to jakiś obiad (tylko jaki?) Zapomniałam mięso z zamrażarki wyciągnąć. Muszę skoczyć do sklepu po barszcz i zalewajkę zrobię.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:41   #4503
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

weekendowe śpiochy
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:41   #4504
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
też się nad tym zastanawiam, wszyscy mówią że lepiej mieć jak związać bo będą przeszkadzać
ale też trzeba jakoś wyglądać, ja mam dylemat czy iść przed czy po porodzie

strasznie mi się ciężko spało, jak chce spać na boku to nie dam rady, jakby mi się mały w jajniki wciskał i boli, nawet brzucha mi ciężko o łóżko oprzeć na boku ... nie wiem jakaś chyba dziwna jestem
Ścięłam lekko za ramiona, więc związać zwiążę jak będzie trzeba A jak mi lżej

A co do spania, to wcale nie jesteś dziwna Mnie dzisiaj w nocy burza obudziła i znowu było przewracanie się z boku na bok Idę się jeszcze położyć.
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:42   #4505
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

wczoraj położna w SR większości dziewczyn pytała na kiedy miały termin z pierwszego usg i że to jest niby bardziej prawdopodobny termin porodu

tylko chyba u mnie jej przewidywania się nie zgadzają, przewiduje mi poród za 3tyg, mam termin za 5 tyg a z usg pierwszego było że za 6 tyg
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:43   #4506
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Dziewczyny mam pytanko.. prałyście pokrowiec od materaca? czy tylko wietrzycie cały materac?
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:44   #4507
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Odp: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Lokatorek Antoni zaraz po urodzeniu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
słodziaczek nasz.


Cytat:
Napisane przez idzia111 Pokaż wiadomość
ja chyba serio do terminu nie dotrwam, brzuch daje jak na @, a juz bylo troche lepiej, do tego siara leci mocniej, śluz dziwny jest ... mały dalej szaleje, aż boli tak mnie uderza ... zero szacunku do własnej matki
Nie krępuj się, niech się zadzieje.

Cytat:
Napisane przez idzia111 Pokaż wiadomość
Wg mojej teorii jedna osoba ktora juz nie chce żeby pisac o jej porodzie, bo sie denerwuje ... reszty nie powiem

Wypadałoby, żeby TA właśnie osoba wreszcie urodziła.

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
A o to i moja babuleńka Hahaha
Prezencik słodziutki.

Cytat:
Napisane przez madi82 Pokaż wiadomość
Witam sie porannie...
Pierwsze co to info dla Enlevee...dzis w moim snie okazalo sie,ze po tych skokach na pilce urodzil sie Tomaszek :beer:
Tak,ze no....skacz,skacz malenka
Nie spałam za długo w nocy, ale gdzieś tam w momentach kiedy udało mi się zasnąć też śniło mi się, że En urodziła.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:45   #4508
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanko.. prałyście pokrowiec od materaca? czy tylko wietrzycie cały materac?
Ja tylko wywietrzyłam... Ale spowodowane to było tym, że chciałam go wyprać, ale jak zaczęłam zdejmować to zobaczyłam, że gryka jest w takich kieszonkach w tym pokrowcu i nie da się tego wyjąć I spanikowałam, bo nie wiedziałam jak to wyprać
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:49   #4509
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
wczoraj położna w SR większości dziewczyn pytała na kiedy miały termin z pierwszego usg i że to jest niby bardziej prawdopodobny termin porodu

tylko chyba u mnie jej przewidywania się nie zgadzają, przewiduje mi poród za 3tyg, mam termin za 5 tyg a z usg pierwszego było że za 6 tyg
No to muszę szykować się na jutro.

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanko.. prałyście pokrowiec od materaca? czy tylko wietrzycie cały materac?
Nie prałam, ale nie wiem dlaczego. Nie pomyślałam o tym. Może to błąd...
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:50   #4510
Ewusia709
Zadomowienie
 
Avatar Ewusia709
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 195
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Dzień dobry, witam się z moim slodziakieem śpiącym na moim brzuszku po porannym karmieniu i słodko się uśmiechającym przez sen Tymuś jest cudowny, uwielbiam go przytulac i głaskać po mieciutkich włoskach. On tak ślicznie pachnie, cczasem otwiera oczka, patrzy na mnie i się slodziutko usmievha. Jest bardzo grzeczny, prawie wigilię nie płacze, tylko jak jest głodny to trosze marudzi i trzeba go przytulić i nakarmić, po karmieniu zazwyczaj śpi 2-3 godzinki i czasem ma czas aktywności to wtedy rozmawiamy i bawimy się troszkę

Proszę o porady doświadczone mamusie czy podczas karmienia piersią można jeść czereśnie i bób??? Ewentualnie czego zapewni nie miałozna. Sama nie wiem co jeść bo położna powiedziała że mam nie jeść tylko 3 warzyw kapusty, kalafiora i fasoli duży Jaś, a resztę można jeść bez obaw, i że można wszystkie polskie owoce, tymczasem przecież w ogólnych zleceniach dietetycznych zabraniają truskawek itp. I ja samą nie wiem co jeść..
__________________
od 27.06.2013 g. 13.10 Tymoteuszek jest już z nami


Moja Słodka Fabryka => www.slodkafabryka.blox.pl
Ewusia709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:53   #4511
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 027
GG do domciatko
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

witam i ja z rana.

od 4 nad ranem znow mnie boli brzuch jak na okres, nie za mocno, ale czuje to i mnie denerwuje.
jade na 9 do szkoly do pracy, jak cos sie rozwinie to wroce najwyzej.

ale sama nie wiem o co chodzi z tymi bolami jak na okres. brzuch mi sie nie spina, nie mam twardniej, nie mam skurczy.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:57   #4512
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
wczoraj położna w SR większości dziewczyn pytała na kiedy miały termin z pierwszego usg i że to jest niby bardziej prawdopodobny termin porodu

tylko chyba u mnie jej przewidywania się nie zgadzają, przewiduje mi poród za 3tyg, mam termin za 5 tyg a z usg pierwszego było że za 6 tyg
nie brałabym tych terminów pod uwage wogóle- nie nakrecaj sie, ze urodzisz troche szbciej- posłuchaj doświadczonej przeterminowanej ciążarówki
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:58   #4513
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez sarna405 Pokaż wiadomość



dla TŻ
a ty kochana sie tak nie przemeczaj, wiem że trzeba sprzątać dla samej siebie zeby był porządek ale wiem sama po sobie a TZ powie po co nie było brudno Z tym ze mój odkurzy i pomyje gary, ogarnie z wierzchu..ale ze toalete trzeba wymyć itp to nie widzi
Dziekuje
Tz mi juz po fakcie napisal sms "jak wroce to ogarrne wanne i pozmywam podloge" Pfff
Odp.mu "dziekuje ksiaze mozesz zgnic na kanapie do konca zycia"

Napisal, ze mu przykro i zesie o mnie martwi. Odp. mu , zeby nie byl smieszny bo zal.

Wrocil do domu z kwiatami i frytkami z maka, a ja mu wybaczylam ,ale powiedzialam mu zeby se nie myslal, ze mu tak latwo pojdzie bo mam na niego oko i ze nie jestem jakas slodka lalunia, ze padam z powodu kwiatkow. Powiedzial, ze wie i ze sie bal, ze mu w twarz nimi przywale i ze poprostu nie lubi jak jestem na niego zla.

A moglam zostac lesbijka

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość



dla tż
a Ty uważaj na siebie...dałaś po robocie, ja to bym nie miała siły tak



Dzień dobry
nadaje aktualnie od mamy...wykorzystuje moment, że nie ma komu mnie z kompa zgonić bo braciszek śpi
mama pojechała z bratem jeszcze na zakupy to ich nie będzie z godzinę i jak wrócą to brat się weźmie za moje auto

strasznie mi się ciężko spało, jak chce spać na boku to nie dam rady, jakby mi się mały w jajniki wciskał i boli, nawet brzucha mi ciężko o łóżko oprzeć na boku ... nie wiem jakaś chyba dziwna jestem
Dziekuje

Nie jestes dziwna, jestes w ciazy

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
Samantha- lepiej pogoń tż do roboty, bo urodzisz w tej łazience. Zrobisz krzywdę sobie albo dziecku Nie ma co być dumnym, bo tylko się narobisz, a tż będzie wiedział że jak nie zrobi to i tak Ty ogarniesz wszystko Poza tym niech się teraz przyzwyczaja do roboty, bo po urodzeniu dziecka przyda Ci się jego pomoc jeszcze bardziej.

Walizkę mam już spakowaną To kiedy jedziemy? Muszę tylko jakieś bikini dopakować
To jest poprostu takie wychowanie. ja nawet zebym nie wiem co robila to sie to nie zmieni. kiedys z powrotu z Pl wrocilam po 6tyg. i zapowiedzialam Tz, ze rozumiem, ze mialkawalerskie zycie beze mnie, ale wszystko wraca do normy i dom ma byc posprzatany. Jak weszlam do lazienki to sie zalamalam. Wanna byla umyta,ale tam gdzie na brzegach stalu szampony i gdzie jest kran i kurki od wody to juz nie bylo i taki 6tyg.szlam czarny na nich

Jedynie co to to, ze moj Tz umie sam cos do jedzenia zrobic to przynajmnej z glodu nie umre,ale o czystosci moge zapomniec.

jego matka ich cale zycie wykorzystywala i oni sami w domu sprzatali bo krolowa nie bedzie. Jak mieszkalismy 6mcy u niej to tez mnie wykorzystywala,ale ja sie nie dawalam. Wprowadzilam moje nowe zasady. Na poczatku oni mysleli, ze ja bede dla nich wszystkich gotowac. Powiedzialam Tz, ze jak chce mnie jeszcze zobaczyc to sorry,ale tak nie bedzie . To byl koszmar poprostu. Ona tylko w kolo jedna i ta sama zupe gotowala az rzygnac szlo. Cokolwiek co do jedzenia zrobila to wygladalo tragicznie.

Jak pojechala z nami na wczasy to chodzila 3dni w tej samej koszulce z napisem Polska
Jak z nia mieszkalam to widzialam jak wchodzila do lazienki na 5min. i szla spac. W 5min.w lazience moge wziac szczoteczke i umyc zeby wiec chyba tylko tyle robila.

Dobrze, ze moj Tz myje sie porzadnie i dba o siebie.

No i niestety ,ale oni nie umieli tak dobrze posprzatac bo to 3 chlopow w domu, a ja uwazam, ze do niektorych rzeczy potrzeba kobiecej reki, wiec efekt byl taki i jest do dzis, ze w domu maja syf i burdel na kolkach.

Niunia- ja na Twoim miejscu to bym wszystko zrobila zeby tylko sie z tego domu od tesciowej wyrwac. Ona pali cos pisalas kiedys wiec straszne to bedzie dla maluszka . Do tego atmosfera w domu, jeszcze cos mu zrobi bo przeciez to Twoje dziecko z Ciebie wyszlo.
Juz sie klocicie z TZ ,a co bedzie potem naieta atmosfera i bomba wybuchnie.
JA to przerabialam z TZ jak mieszkalismy u tesciowej. Ona brala rozwod i wszystko sie w okol tego krecilo. Wtykala swoj kulfon wszedzie i myslalam, ze mnie se wychowa od nowa i bede jej robic za sluzbe . Tz byl miedzy mlotem, a kowadlem,ale zrozumial, ze czas uwic swoje gniazdko. Afera byla na maxa jak sie wyprowadzalismy,ale musielismy bo zrozumielismy, ze ona nas niszczy i ze nastepny rozwod bedzie nasz.

Mam nadzieje, ze sie Wam ulozy wszystko dobrze

Sliczne sa te Wasze maluszki dziewczyny
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 08:58   #4514
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanko.. prałyście pokrowiec od materaca? czy tylko wietrzycie cały materac?
o podpinam się też mam pokrowiec na materacu, ale chyba po prostu go wywietrzymy bo i tak na to ochraniacz będzie i prześcieradło

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Dzień dobry, witam się z moim slodziakieem śpiącym na moim brzuszku po porannym karmieniu i słodko się uśmiechającym przez sen Tymuś jest cudowny, uwielbiam go przytulac i głaskać po mieciutkich włoskach. On tak ślicznie pachnie, cczasem otwiera oczka, patrzy na mnie i się slodziutko usmievha. Jest bardzo grzeczny, prawie wigilię nie płacze, tylko jak jest głodny to trosze marudzi i trzeba go przytulić i nakarmić, po karmieniu zazwyczaj śpi 2-3 godzinki i czasem ma czas aktywności to wtedy rozmawiamy i bawimy się troszkę

Proszę o porady doświadczone mamusie czy podczas karmienia piersią można jeść czereśnie i bób??? Ewentualnie czego zapewni nie miałozna. Sama nie wiem co jeść bo położna powiedziała że mam nie jeść tylko 3 warzyw kapusty, kalafiora i fasoli duży Jaś, a resztę można jeść bez obaw, i że można wszystkie polskie owoce, tymczasem przecież w ogólnych zleceniach dietetycznych zabraniają truskawek itp. I ja samą nie wiem co jeść..
ja może nie doświadczona, ale z doświadczeń mamy i siostry wiem, że nie można pestkowych owoców, bób to chyba wzdymający jest
kalafiora możesz zjeść np 2 różyczki, tak jak już oli pisała wszystko w granicach rozsądku tak i u mnie doświadczona położna mówi w małych ilościach i wszystko można
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:00   #4515
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Dzień dobry, witam się z moim slodziakieem śpiącym na moim brzuszku po porannym karmieniu i słodko się uśmiechającym przez sen Tymuś jest cudowny, uwielbiam go przytulac i głaskać po mieciutkich włoskach. On tak ślicznie pachnie, cczasem otwiera oczka, patrzy na mnie i się slodziutko usmievha. Jest bardzo grzeczny, prawie wigilię nie płacze, tylko jak jest głodny to trosze marudzi i trzeba go przytulić i nakarmić, po karmieniu zazwyczaj śpi 2-3 godzinki i czasem ma czas aktywności to wtedy rozmawiamy i bawimy się troszkę

Proszę o porady doświadczone mamusie czy podczas karmienia piersią można jeść czereśnie i bób??? Ewentualnie czego zapewni nie miałozna. Sama nie wiem co jeść bo położna powiedziała że mam nie jeść tylko 3 warzyw kapusty, kalafiora i fasoli duży Jaś, a resztę można jeść bez obaw, i że można wszystkie polskie owoce, tymczasem przecież w ogólnych zleceniach dietetycznych zabraniają truskawek itp. I ja samą nie wiem co jeść..
w kubie mamy rozpiske czego unikac a co można jesc- może tam zerknij.

Ale wiem, że można jesc wszystko, tylko wprowadzac pokarmy pojedynczo. Np dzisiaj zjedz troche tych czeresni i poczekaj dwa dni czy dziecku nic nie dolega, jak nic sie nie dzieje to wcinaj na zdrowie! żebys wiedziała co ewentualnie zaszkodziło. No i z taki owocow mozna jesc wszystko ale np nie surowe- czeresnie w ciescir, kompocie to wszystko jest dozwolone
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:00   #4516
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość

Proszę o porady doświadczone mamusie czy podczas karmienia piersią można jeść czereśnie i bób??? Ewentualnie czego zapewni nie miałozna. Sama nie wiem co jeść bo położna powiedziała że mam nie jeść tylko 3 warzyw kapusty, kalafiora i fasoli duży Jaś, a resztę można jeść bez obaw, i że można wszystkie polskie owoce, tymczasem przecież w ogólnych zleceniach dietetycznych zabraniają truskawek itp. I ja samą nie wiem co jeść..
Ja nie jestem doświadczona, ale z SR wiem, że jest znacznie więcej produktów, z którymi powinno się uważać. Może nie rezygnować, ale właśnie uważać. Można spróbować coś zjeść, ale tylko jeden z takich produktów w dniu i obserwować co się dzieje. Ja bobu nie będę jadła na pewno, bo sama mam po nim wzdęcia i żołądkowe rewolucje, więc nie będę sobie dokładać. Po czekoladzie miewam zaparcia, więc też z niej zrezygnuję. Chyba trzeba sprawdzać, obserwować. Każde dziecko jest inne i inaczej zareaguje. Z tego co wiem trzeba obserwować dwa dni, podobno do dwóch dni właśnie może wystąpić np. uczulenie na cytrusy. Jeśli nie wystąpi, to chyba można sobie pozwolić.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:00   #4517
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Dzień dobry, witam się z moim slodziakieem śpiącym na moim brzuszku po porannym karmieniu i słodko się uśmiechającym przez sen Tymuś jest cudowny, uwielbiam go przytulac i głaskać po mieciutkich włoskach. On tak ślicznie pachnie, cczasem otwiera oczka, patrzy na mnie i się slodziutko usmievha. Jest bardzo grzeczny, prawie wigilię nie płacze, tylko jak jest głodny to trosze marudzi i trzeba go przytulić i nakarmić, po karmieniu zazwyczaj śpi 2-3 godzinki i czasem ma czas aktywności to wtedy rozmawiamy i bawimy się troszkę

Proszę o porady doświadczone mamusie czy podczas karmienia piersią można jeść czereśnie i bób??? Ewentualnie czego zapewni nie miałozna. Sama nie wiem co jeść bo położna powiedziała że mam nie jeść tylko 3 warzyw kapusty, kalafiora i fasoli duży Jaś, a resztę można jeść bez obaw, i że można wszystkie polskie owoce, tymczasem przecież w ogólnych zleceniach dietetycznych zabraniają truskawek itp. I ja samą nie wiem co jeść..
hej, super, że u Was dobrze
Ja nie doświadczona mamusia, ale z tego co wiem to bób jest bardzo ciężkostrawny. Ja lubię, ale sama mam po nim wzdęcia, wg mnie on jest z tej samej rodziny warzyw co groch, fasola itp. Ja nie ryzykowałabym na pewno. A czereśnie to róznie mówią, jedni, że mozna a inni, że nie bo to owoc pestkowy.
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:01   #4518
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
witam i ja z rana.

od 4 nad ranem znow mnie boli brzuch jak na okres, nie za mocno, ale czuje to i mnie denerwuje.
jade na 9 do szkoly do pracy, jak cos sie rozwinie to wroce najwyzej.

ale sama nie wiem o co chodzi z tymi bolami jak na okres. brzuch mi sie nie spina, nie mam twardniej, nie mam skurczy.
u mnie takie bole swiadczyły o tym, ze sie przeterminuje, wszystkie bole minely w39 t.c
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:04   #4519
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 027
GG do domciatko
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
u mnie takie bole swiadczyły o tym, ze sie przeterminuje, wszystkie bole minely w39 t.c
no juz wczoraj napisalam, ze tak sadze ze przenosze bo mi sily wczoraj wrocily i czulam sie bardzo dobrze wczoraj. hahah
ja jeszcze mam czas... 16 daleko...
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:05   #4520
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Dziekuje
Tz mi juz po fakcie napisal sms "jak wroce to ogarrne wanne i pozmywam podloge" Pfff
Odp.mu "dziekuje ksiaze mozesz zgnic na kanapie do konca zycia"

Napisal, ze mu przykro i zesie o mnie martwi. Odp. mu , zeby nie byl smieszny bo zal.

Wrocil do domu z kwiatami i frytkami z maka, a ja mu wybaczylam ,ale powiedzialam mu zeby se nie myslal, ze mu tak latwo pojdzie bo mam na niego oko i ze nie jestem jakas slodka lalunia, ze padam z powodu kwiatkow. Powiedzial, ze wie i ze sie bal, ze mu w twarz nimi przywale i ze poprostu nie lubi jak jestem na niego zla.

A moglam zostac lesbijka
Wiem, że to nie ładnie z mojej strony, ale ja lubię czytać jak opisujesz swoją sytuację, robisz to w taki zabawny spsoób Bardzo Ci współczuję, sama widzisz, że zachowanie tż to kwestia wychowania, wiec wymagaj od niego a go wyszkolisz
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:10   #4521
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Odp: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18

OPIS PORODU !!!

Miał być, jak wrócę do domu, ale stwierdziłam, że tyle wolnego czasu co tu to już nigdzie nie będę miała. Ją opiszę dosyć szczegółowo, choć nie chce nikogo tym urazić i z góry przepraszam, jeśli uznacie, że zbyt intymne i przesądziłam że szczegółami.

W niedzielę rano nie mogłam spać, bo bardzo chciało mi się siku, ale nie chciało mi się iść do toalety, ale w końcu się zebrałam Gdy położyłam się z powrotem, to poczułam, że coś mi poleciało, ale myślę sobie no bez jaj przecież się nie posikałam

Jak już wiecie byłam na końcówce remontu, więc do porodu nie byłam wogóle przygotowana. Stałam sobie pod prysznicem, a tz latał i pakował co kazałam. Jego miną była bezcenna

Pojechaliśmy na IP, szyję miałam zamknięta i nie gotowa. jedynie wiedziałam, że do 48 h urodzę.

Gdzieś od południa męczyły mnie bóle krzyżowe, ale to jeszcze nie było to

Od północy zaczęły mi się już regularne skurcze, o 3 już co 7 minut, ale rozwarcia tylko na 1 palec

Ból był niesamowity koło 7 skurcze miałam znowu nieregularne, a rozwarcia dalej na 1 palec.

Przenieśli mnie na blok, zrobili lewatywę. Po tym byłam tak słaba, że prawie mdlałam, po omacku wróciłam na łóżko, jak zaczęłam widzieć to zaczęłam zwracać

Podali mi oxy i podłączyli mnie pod ktg. Błyskawicznie zrobiło mi się rozwarcie na 4 palce, ale dalej już nie szło. Ogólnie nie byłoby źle, gdybym mogła sobie jakoś ulżyć podczas skurczów, np stojąc, siedząc na piłce itp. Ale ponieważ wody mi odeszły ponad dobę temu, musiałam być cały czas pod ktg i leżeć na wznak. A ból był nie do wytrzymania, na zmianę mdlałam i wymiotowałam. Lekarz zaglądający do mnie stwierdził, że poród skończy się cc. Przyszedł ordynator i powiedział, że wyczyszczą sale cięć i zrobią mi cc. Miałam już podłączony cewniki i odliczałam każda sekundę do zastrzyku

Gdy przyszli po mnie, powiedziałam, że strasznie drętwieją mi ręce, a położna na to, że dziecko jest już pewnie w kanale. Ordynator mnie zbadał i mówi, pełne rozwarcie, dziecko już w kanale rodziny sn.

Na co ją, że kategorycznie się nie zgadzam i ją już rodzic naturalnie nie będę Hahaha

Na szczęście przekonali mnie. Położna do mnie mówi, że już główkę widać i ma długie czarne włosy Na co ją bez jaj, moje dziecko jest łyse

Powiem wam, że ostatni etap porodu jest najlepszy i wcale jakoś strasznie nie boli.

Miałam urodzić w ciągu maksymalnie 5 skurczów, niestety miałam je tak krótkie, że czasami nie zdążyłam oddechu zrobić, a on już przechodził. Dosłownie lekarka pomogła mi wypchnąć Lilkę naciskając na brzuch

Chwilą jak ją zobaczyłam bezcenna, choć najpierw panikowałam, bo nie płakała, ale już po chwili leżało na moim brzuszku miniaturowe białe ciałko

Nie nacinali mnie, ale strasznie popękałam. Byłam łyżeczkowana, a zszywali mnie ponad pół godziny

W końcu tz nie było przy mnie bo podczas tego wszystkiego zapomniałam, że chce żeby był że mną.

Dopiero jak urodziłam to powiedziałam, żeby wywołali męża bo to miał być poród rodzinny i chce żeby zobaczył mała. Potem już siedział że mną na bloku. Trochę przykro mi, że nie było go że mną i biedny zamiast przeżywać to że mną spędził tyle godzin na korytarzu, ale naprawdę w tamtym momencie nie miałam tego nawet w głowie.

Koniec
Wysłane z aplikacji mo Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:12   #4522
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Odp: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18

Dzień dobry!
Ale wiało w nocy, aż się przykrylam na chwilę
wieczorem mamy jechać do smyka, mothercare kupić jakąś wanienke i zobaczyć promocje;-)
wstaje za moment.
Ja nie mam pokrowca na materac, więc wietrze tylko. Tak samo wózka nie piore, już prawie nie śmierdzi;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:12   #4523
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
nie brałabym tych terminów pod uwage wogóle- nie nakrecaj sie, ze urodzisz troche szbciej- posłuchaj doświadczonej przeterminowanej ciążarówki
ja bardziej przerażona niż nakręcona

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Dziekuje
Tz mi juz po fakcie napisal sms "jak wroce to ogarrne wanne i pozmywam podloge" Pfff
Odp.mu "dziekuje ksiaze mozesz zgnic na kanapie do konca zycia"

Napisal, ze mu przykro i zesie o mnie martwi. Odp. mu , zeby nie byl smieszny bo zal.

Wrocil do domu z kwiatami i frytkami z maka, a ja mu wybaczylam ,ale powiedzialam mu zeby se nie myslal, ze mu tak latwo pojdzie bo mam na niego oko i ze nie jestem jakas slodka lalunia, ze padam z powodu kwiatkow. Powiedzial, ze wie i ze sie bal, ze mu w twarz nimi przywale i ze poprostu nie lubi jak jestem na niego zla.

To jest poprostu takie wychowanie. ja nawet zebym nie wiem co robila to sie to nie zmieni. kiedys z powrotu z Pl wrocilam po 6tyg. i zapowiedzialam Tz, ze rozumiem, ze mialkawalerskie zycie beze mnie, ale wszystko wraca do normy i dom ma byc posprzatany. Jak weszlam do lazienki to sie zalamalam. Wanna byla umyta,ale tam gdzie na brzegach stalu szampony i gdzie jest kran i kurki od wody to juz nie bylo i taki 6tyg.szlam czarny na nich

Jedynie co to to, ze moj Tz umie sam cos do jedzenia zrobic to przynajmnej z glodu nie umre,ale o czystosci moge zapomniec.

jego matka ich cale zycie wykorzystywala i oni sami w domu sprzatali bo krolowa nie bedzie. Jak mieszkalismy 6mcy u niej to tez mnie wykorzystywala,ale ja sie nie dawalam. Wprowadzilam moje nowe zasady. Na poczatku oni mysleli, ze ja bede dla nich wszystkich gotowac. Powiedzialam Tz, ze jak chce mnie jeszcze zobaczyc to sorry,ale tak nie bedzie . To byl koszmar poprostu. Ona tylko w kolo jedna i ta sama zupe gotowala az rzygnac szlo. Cokolwiek co do jedzenia zrobila to wygladalo tragicznie.

Jak pojechala z nami na wczasy to chodzila 3dni w tej samej koszulce z napisem Polska
Jak z nia mieszkalam to widzialam jak wchodzila do lazienki na 5min. i szla spac. W 5min.w lazience moge wziac szczoteczke i umyc zeby wiec chyba tylko tyle robila.

Dobrze, ze moj Tz myje sie porzadnie i dba o siebie.

No i niestety ,ale oni nie umieli tak dobrze posprzatac bo to 3 chlopow w domu, a ja uwazam, ze do niektorych rzeczy potrzeba kobiecej reki, wiec efekt byl taki i jest do dzis, ze w domu maja syf i burdel na kolkach.

Niunia- ja na Twoim miejscu to bym wszystko zrobila zeby tylko sie z tego domu od tesciowej wyrwac. Ona pali cos pisalas kiedys wiec straszne to bedzie dla maluszka . Do tego atmosfera w domu, jeszcze cos mu zrobi bo przeciez to Twoje dziecko z Ciebie wyszlo.
Juz sie klocicie z TZ ,a co bedzie potem naieta atmosfera i bomba wybuchnie.
JA to przerabialam z TZ jak mieszkalismy u tesciowej. Ona brala rozwod i wszystko sie w okol tego krecilo. Wtykala swoj kulfon wszedzie i myslalam, ze mnie se wychowa od nowa i bede jej robic za sluzbe . Tz byl miedzy mlotem, a kowadlem,ale zrozumial, ze czas uwic swoje gniazdko. Afera byla na maxa jak sie wyprowadzalismy,ale musielismy bo zrozumielismy, ze ona nas niszczy i ze nastepny rozwod bedzie nasz.

Mam nadzieje, ze sie Wam ulozy wszystko dobrze

Sliczne sa te Wasze maluszki dziewczyny
ładnie sie reflektował
a wychowanie ma duze znaczenie w życiu
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:21   #4524
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanko.. prałyście pokrowiec od materaca? czy tylko wietrzycie cały materac?
Moj materac jest pokryty taka jakby nie wiem folia biala i ja go wytarlam takim srodkiem naturalnym do mycia sprzetow dla maluszkow i on przwietrzal i na to dalam ten pokrowiec na gumke miekki i na to przescieradlo i tyle.
Mysle, ze nie ma co swirowac z tym wycieraniem etc. bo przeciez maluch bedzie sie do nas dotykal tez.

Ja co prawda mam taki specjalny lezak na lozko gdybym chciala zmalym na lozku polezec i przez przypadek bym zasnela z nim. Najczestrza umieralnosc noworodkow to wlasnie spanie matki z maluszkiem to sie nazywa u nas SIDS Sudden Infant Death Syndrome.

Tutaj polozna od razu mi o tym powiedziala i maja oni swira na tym punkcie , tak samo jak i na tym, zeby nie kolysac mozno dziecka bo mozna uszkodzic mozg.

chyba zbieglam z tematu

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Dzień dobry, witam się z moim slodziakieem śpiącym na moim brzuszku po porannym karmieniu i słodko się uśmiechającym przez sen Tymuś jest cudowny, uwielbiam go przytulac i głaskać po mieciutkich włoskach. On tak ślicznie pachnie, cczasem otwiera oczka, patrzy na mnie i się slodziutko usmievha. Jest bardzo grzeczny, prawie wigilię nie płacze, tylko jak jest głodny to trosze marudzi i trzeba go przytulić i nakarmić, po karmieniu zazwyczaj śpi 2-3 godzinki i czasem ma czas aktywności to wtedy rozmawiamy i bawimy się troszkę

Proszę o porady doświadczone mamusie czy podczas karmienia piersią można jeść czereśnie i bób??? Ewentualnie czego zapewni nie miałozna. Sama nie wiem co jeść bo położna powiedziała że mam nie jeść tylko 3 warzyw kapusty, kalafiora i fasoli duży Jaś, a resztę można jeść bez obaw, i że można wszystkie polskie owoce, tymczasem przecież w ogólnych zleceniach dietetycznych zabraniają truskawek itp. I ja samą nie wiem co jeść..
nie wiem wlasnie tez mnie to ciekawi,ale jak Oliath napisala, ze je wszystko to ja chyba tez bede jesc wszystko co jadlam do tej pory i bede obserwowac. Bede napewno smazone ograniczac i jakies ciezkostrawne rzeczy typu grzyby czy gruszki czy fasola.

ciekawe dlaczego kalafiora i kapusty ni emozna

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
witam i ja z rana.

od 4 nad ranem znow mnie boli brzuch jak na okres, nie za mocno, ale czuje to i mnie denerwuje.
jade na 9 do szkoly do pracy, jak cos sie rozwinie to wroce najwyzej.

ale sama nie wiem o co chodzi z tymi bolami jak na okres. brzuch mi sie nie spina, nie mam twardniej, nie mam skurczy.
Moze dostaniesz okres
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:24   #4525
jakierka
Zadomowienie
 
Avatar jakierka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 148
Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
OPIS PORODU !!!

Miał być, jak wrócę do domu, ale stwierdziłam, że tyle wolnego czasu co tu to już nigdzie nie będę miała. Ją opiszę dosyć szczegółowo, choć nie chce nikogo tym urazić i z góry przepraszam, jeśli uznacie, że zbyt intymne i przesądziłam że szczegółami.

W niedzielę rano nie mogłam spać, bo bardzo chciało mi się siku, ale nie chciało mi się iść do toalety, ale w końcu się zebrałam Gdy położyłam się z powrotem, to poczułam, że coś mi poleciało, ale myślę sobie no bez jaj przecież się nie posikałam

Jak już wiecie byłam na końcówce remontu, więc do porodu nie byłam wogóle przygotowana. Stałam sobie pod prysznicem, a tz latał i pakował co kazałam. Jego miną była bezcenna

Pojechaliśmy na IP, szyję miałam zamknięta i nie gotowa. jedynie wiedziałam, że do 48 h urodzę.

Gdzieś od południa męczyły mnie bóle krzyżowe, ale to jeszcze nie było to

Od północy zaczęły mi się już regularne skurcze, o 3 już co 7 minut, ale rozwarcia tylko na 1 palec

Ból był niesamowity koło 7 skurcze miałam znowu nieregularne, a rozwarcia dalej na 1 palec.

Przenieśli mnie na blok, zrobili lewatywę. Po tym byłam tak słaba, że prawie mdlałam, po omacku wróciłam na łóżko, jak zaczęłam widzieć to zaczęłam zwracać

Podali mi oxy i podłączyli mnie pod ktg. Błyskawicznie zrobiło mi się rozwarcie na 4 palce, ale dalej już nie szło. Ogólnie nie byłoby źle, gdybym mogła sobie jakoś ulżyć podczas skurczów, np stojąc, siedząc na piłce itp. Ale ponieważ wody mi odeszły ponad dobę temu, musiałam być cały czas pod ktg i leżeć na wznak. A ból był nie do wytrzymania, na zmianę mdlałam i wymiotowałam. Lekarz zaglądający do mnie stwierdził, że poród skończy się cc. Przyszedł ordynator i powiedział, że wyczyszczą sale cięć i zrobią mi cc. Miałam już podłączony cewniki i odliczałam każda sekundę do zastrzyku

Gdy przyszli po mnie, powiedziałam, że strasznie drętwieją mi ręce, a położna na to, że dziecko jest już pewnie w kanale. Ordynator mnie zbadał i mówi, pełne rozwarcie, dziecko już w kanale rodziny sn.

Na co ją, że kategorycznie się nie zgadzam i ją już rodzic naturalnie nie będę Hahaha

Na szczęście przekonali mnie. Położna do mnie mówi, że już główkę widać i ma długie czarne włosy Na co ją bez jaj, moje dziecko jest łyse

Powiem wam, że ostatni etap porodu jest najlepszy i wcale jakoś strasznie nie boli.

Miałam urodzić w ciągu maksymalnie 5 skurczów, niestety miałam je tak krótkie, że czasami nie zdążyłam oddechu zrobić, a on już przechodził. Dosłownie lekarka pomogła mi wypchnąć Lilkę naciskając na brzuch

Chwilą jak ją zobaczyłam bezcenna, choć najpierw panikowałam, bo nie płakała, ale już po chwili leżało na moim brzuszku miniaturowe białe ciałko

Nie nacinali mnie, ale strasznie popękałam. Byłam łyżeczkowana, a zszywali mnie ponad pół godziny

W końcu tz nie było przy mnie bo podczas tego wszystkiego zapomniałam, że chce żeby był że mną.

Dopiero jak urodziłam to powiedziałam, żeby wywołali męża bo to miał być poród rodzinny i chce żeby zobaczył mała. Potem już siedział że mną na bloku. Trochę przykro mi, że nie było go że mną i biedny zamiast przeżywać to że mną spędził tyle godzin na korytarzu, ale naprawdę w tamtym momencie nie miałam tego nawet w głowie.

Koniec
Wysłane z aplikacji mo Forum.
Nic drastycznego w Twoim opisie nie widze. Widze jedynie jak dzielnie dalas rade aby powitac Lile. Szkoda, ze popekalas i szkoda, ze TZ nie byl obok aby Cie wspierac. Teraz mozesz tylko cieszyc sie chwilami z coruna i wracac do zdrowia Dzieki za opis!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edziunio
jakierka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:25   #4526
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

surka dzięki za opis szczerze to po wstępie myślałam, że będzie jeszcze bardziej szczegółowo i intymnie szkoda, że nie było przy Tobie Tżta, ale tak jak piszesz.. tyle się działo..ból, omdlenia, wymioty, że nie dziwię się, że o nim nawet nie pomyślałaś.. Dałaś radę sama..jesteś twarda

No właśnie mój materac ma ściągany pokrowiec i nadaje się do prania, ale nie wiem czy jest sens, skoro się jeszcze przykrywa prześcieradłem i jakaś ceratką.. hmmm.. niektóre w ogóle nie mają możliwości wyprania i też dzieciaczki na nich śpią.. więc może to nie ma znaczenia.
Zobaczę ewentualnie czy mam z czym go wyprać..może z kołderką i poduchą..bo samego to szkoda włączać pralkę
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:26   #4527
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

surka za opis, to sie wymeczylas. Jak napisałaś, że już było pełne rozwarcie to byłam w szoku, bo tu niby nic, a jednak ... poród trwał

Edytowane przez idzia111
Czas edycji: 2013-07-06 o 09:28
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:30   #4528
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Sam ale czemu akurat przez spanie z matką? U mnie w SR z kolei położne powtarzały, że lepiej jak dziecko na początku śpi z matką.. i jeśli chodzi o odpoczynek matki i komfort, bo nie trzeba do dzieciaczka w nocy wstawać i odkładać do łóżeczka.. i właśnie, że ma się ciągły kontakt z dzieckiem i można szybko zareagować w razie ewentualnego bezdechu.
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:32   #4529
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Surka- dzięki za opis Szkoda, że TŻa nie było z tobą, nie mógł cię wspierać, ale następnym razem już zobaczy co trzeba.
Dzielnie przetrwałaś.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 09:33   #4530
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.1

Cytat:
Napisane przez idzia111 Pokaż wiadomość
Wiem, że to nie ładnie z mojej strony, ale ja lubię czytać jak opisujesz swoją sytuację, robisz to w taki zabawny spsoób Bardzo Ci współczuję, sama widzisz, że zachowanie tż to kwestia wychowania, wiec wymagaj od niego a go wyszkolisz
Tak ja wiem,ze smiesznie opisuje. Czesto to slysze,ale nie wiem o co chodzi do konca. Tak juz mam poprostu. Wiem napewo, ze robie wiele bledow ort.
Ale ciesze sie, ze komus usmiech to przysparza, zwlaszcza w ciazy smiech nam potrzebny jest dla maluszka

Tak zawsze mowie,ze mam dziecko w domu. Teraz bede miec dwoje

Ja jedynie wiem co do jedzenia, ze w kalafiorze surowym i brokule sa takie micro robaczki i ze trzeba je zawsze sparzyc wrzatkiem za nim sie chce zjesc. Najlepiej ugotowac. A tych pestkowcow to sie zastanawiam czy nie chodzi o to, ze pestki owocow pestkowych maja w srodku w sobie arszenik tzn.jakas niewielka czesc np.wiem, ze wisnie maja. Moze o to chodzi.

Za cytrusami nie przepadam wiec mam zglowy.
Uwielbiam owoce lesne i nie umiem zyc bez malin wiec mam nadzieje, ze bede mogla je jesc.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.