Kopniak w lewo, kopniak w prawo, każda dzidzia kopie żwawo, mamy IX-X 2013, cz. XI

[kaska87]

Motylek to fajnie
ja co jakiś czas zarządzam jedzenie z zamrażalnika, bo to tez nie może stać nie wiadomo ile

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

Motylek to fajnie
ja co jakiś czas zarządzam jedzenie z zamrażalnika, bo to tez nie może stać nie wiadomo ile

My właśnie wszystko jemy na bieżąco i jak zamrażam to niebawem to spożywamy, ale te się skubane gdzieś ukryły

[tassia]

witam sie
wrocilismy z sr, w sumie nic sie dowiedzialam oprocz tego ze uslyszalam duzo dobrego o szpitalu w ktorym chce rodzic
dobre i to

Napisane przez Diorisha

Ciśnienie masz wręcz książkowe

Ja mam za niskie. Zawsze byłam niskociśnieniowcem. U mnie to górne rzadko kiedy przekracza 100. I tak mam przeważnie 95/65 , 95/60 . Nie tak dawno będąc w kościele tak słabo mi się zrobiło,że musiałam wyjść (precyzując mąż mnie musiał wyprowadzić ). Po powrocie do domu zmierzyłam sobie ciśnienie i miałam 85/55

ja przed ciaza mialam nie wyzsze niz 100/70 w ciazy mialam 120/80a od dwoch tygodni mam 140/90
pani doktor powiedziala ze przy takich upalach to normalne i mam byc sppkojna, byle.juz bardziej nie skoczylo

Napisane przez maharet1092

Dziwna teoria, bo dziecko czasami moze sobie 2 godz spać i sie wogóle nie ruszać, a czasami szaleć.Ja to tylko słyszałam,że jak 5 godz nie ma ruchów to jest dopiero powód do zmartwienie.
Mój czasami ma lepsze i gorsze dni, szczególnie przy jakiś zmianach, podróż, nowe otoczenie, potrafił być jakiś "inny".Ja to jakoś biorę na wyczucie.

noja lekarka powiedziala zebym zycia niemarnowala sobie na liczenie ruchow bo tylko sie bez sensu denerwowac bede
jak do godz 14-16 nie poczuje ruchow to na ip mam jechac, a liczenie nic nie mowi bo jaka roznica czy jej powiem ze dziecko przekrecilo sie 48razy, a jaka ze 5?
wazne zeby w miare regularnie czuc ruchy i nie martwic sie
ja jej ufam poza tym nie chce mi sie liczyc, chodze do pracy i nie mam glowy do takich rzeczy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez tassia

witam sie
wrocilismy z sr, w sumie nic sie dowiedzialam oprocz tego ze uslyszalam duzo dobrego o szpitalu w ktorym chce rodzic
dobre i to




ja przed ciaza mialam nie wyzsze niz 100/70 w ciazy mialam 120/80a od dwoch tygodni mam 140/90
pani doktor powiedziala ze przy takich upalach to normalne i mam byc sppkojna, byle.juz bardziej nie skoczylo







noja lekarka powiedziala zebym zycia niemarnowala sobie na liczenie ruchow bo tylko sie bez sensu denerwowac bede
jak do godz 14-16 nie poczuje ruchow to na ip mam jechac, a liczenie nic nie mowi bo jaka roznica czy jej powiem ze dziecko przekrecilo sie 48razy, a jaka ze 5?
wazne zeby w miare regularnie czuc ruchy i nie martwic sie
ja jej ufam poza tym nie chce mi sie liczyc, chodze do pracy i nie mam glowy do takich rzeczy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślę,że to co mówi Twoja lekarka ma dużo sensu Ja moją pytałam wstępnie kilka tygodni temu jak to jest z tymi ruchami,a ona powiedziała,że ciężko tak jednoznacznie powiedzieć ile ma być tych ruchów, bo każde dziecko jest inne, ma inny tryb dnia. I też mówiła,że niepokojące jest gdyby się nie ruszało.
Mimo to na następnej wizycie ją zapytam co z tym liczeniem.

[ladanseuse14]

nadrobiłam

Misiu wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, myślę o Tobie od rana!

Napisane przez butterfly20

Hehe a pomiędzy nami w łóżku jest banan (bo skoro mam spać na lewym boku to musi być tak) i oboje się do niego tulimy, a mamy ciężko,żeby tulić się do siebie Mój mąż ciągle tylko narzeka na tę poduchę.

a mój sam mi go czasem podkrada

Napisane przez butterfly20

Hmm ciekawe co u Candy Doll?Ona chyba pierwsza się odezwała jako zaciążona wrześniowa?
I jeszcze Papuga była-miała jakieś jazdy z facetem. Ciekawe co u niej?

też o nich myślałam niedawno

Napisane przez matallewar

Siedzę sobie i czuję skurczyk
Ale nie boli, więc to pewnie B-H.

też je czuję ...

Napisane przez maharet1092

Lipcowe znowu się porozpakowywały.Niedługo kolej na nas będzie

z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej bardzo się boję jak to będzie

Napisane przez Bounty_

Hej
witam ponownie w 30 tygodniu
czytam Was często więc wypadałoby się odezwać w końcu i zniknąć z listy zaginionych mamusiek

jakoś straciłam zapał na pisanie po badaniach genetycznych, lekarz nas nastraszył przeziernością i trochę się zawaliło, a ciąża przestała w tamtym momencie cieszyć i przez około miesiąc było strasznie!

teraz już wszytsko OK - będzie córeczka narazie mówimy do niej Lilianka - imię mi się bardzo podoba, a mąż nie może się przekonać więc jeszcze musimy pomyśleć
na początku 29 tyg ważyła 1300 g

Misia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

i dołączam się do grupy nienawidzącej tykających zegarów. My mieliśmy taki fajny w salonie, ale niestety od pół roku cyka sobie w szafie, bo znudziło nam się codzienne chowanie go na noc a tak cykał, że w sypialni go słyszeliśmy cyk cyk, tyk tyk

no wiiiiiiiitajjj

Napisane przez maharet1092

Bounty_ widzę, że też masz tp na 20.09., dość oblegany termin

ah te Święta

[Brydzia_]

Napisane przez kaska87

ale super wygląda

moje tak super wyglądać nie będzie jakieś gęste wyszło i się tak fajnie nie rozlewało... ale już widziałam wersje jasno niebieską szkoda że wcześniej nie pomyślałam bo mam barwniki spożywcze

Napisane przez Diorisha

Mniam

Osz Ty niedobra ! Fotkami mi tutaj

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

matall się chyba pizzą troskliwie zaopiekowała bo coś zniknęła

sorry ja tak mam
szczególnie włącza mi się ok 23-24 przeglądanie różnych wypieków... i katuje koleżankę na gg fotkami też się wkurza

[ladanseuse14]

a mój piękny właśnie się spakował, wypindrzył i wybył do domku nad jezioro na kawalerski przyszłego szwagra tak więc jestem z wami

[Brydzia_]

Napisane przez tassia

noja lekarka powiedziala zebym zycia niemarnowala sobie na liczenie ruchow bo tylko sie bez sensu denerwowac bede
jak do godz 14-16 nie poczuje ruchow to na ip mam jechac, a liczenie nic nie mowi bo jaka roznica czy jej powiem ze dziecko przekrecilo sie 48razy, a jaka ze 5?
wazne zeby w miare regularnie czuc ruchy i nie martwic sie
ja jej ufam poza tym nie chce mi sie liczyc, chodze do pracy i nie mam glowy do takich rzeczy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no i ja też tak myślę


musze się pochwalić że ciasto już pięknie wyrosło
i jak na takie proste wygląda efektownie jeszcze pół godz w piekarniku... mam nadzieję że smakować będzie tak samo jak wygląda
my też z tż dzisiaj robimy grilla
teściowa ma urodziny ale nigdy nie robi żadnej imprezy... więc pieke to ciacho zrobię sałatkę, kiełbasę kupiliśmy to se posiedzimy wieczorem


ale mi narobiłyście smaka na placki ziemniaczane ja właśnie ost się zastanawiałam czy mogę je zetrzeć w sokowirówce i czy jej nie zepsuje tym sposobem

[ladanseuse14]

byliśmy w Ross i kupiliśmy proszek do białego, płyn do kolorów i płyn do płukania - wszystko z Loveli

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

byliśmy w Ross i kupiliśmy proszek do białego, płyn do kolorów i płyn do płukania - wszystko z Loveli

Fajnie, ile zapłaciłaś za wszystko?

Tak szukałam po necie i podobno 1,8 kg Loveli starcza na 11 prań, ale wydaje mi się,że na więcej bo chyba do dzieciowych nie daje się pełnej miarki proszku?



A pieluchy ile razy pierzecie?
A ciuszki najpierw w dorosłym proszku a potem dzieciowym?Czy to sprawdzona metoda i dziecka nic nie uczuli?
Ja w poniedziałek jadę kupić płyn i biorę się za pranie.

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Fajnie, ile zapłaciłaś za wszystko?

wszystko po 17,99zł

[tassia]

Napisane przez shure

co do psow to jestem ciekawa jak moj zareaguje na dziecia czy nie ibedzie zazdrosny

ja swojego juz przyzwyczajam ale boje sie ze bedzie zazdrosna bo juz za mna lazi caly czas., chyba ze to przejaw opieki i bedzie wyc jak dziecjo bedzie plakac
nie wiem co gorsze hehe

Napisane przez maharet1092

No to podstępnie.
Lepiej używać prezerwatywy, no chyba, że się chce skończyć tak jak ja.

hmm ja bym chciala tak skonczyc, a ile po porodzie zaciazylas? ja bym chciala z 10 miesiecy

Napisane przez agusiamaskota

Matal ja widziałam ten termometr, który polecałaś na allegro za niecałe 100zł, chyba się na niego zdecyduję po wypłacie.

ja dzis w mothercare widzialam za 70zl tego typu termometr i zastanwiam sie czy go nie kupic, w sumie cena nizsza, a ciezko orzec jak to jest z ta jakoscia
no nie wiem jest jeszcze czas

Napisane przez passion80

bardzo dobrze, że pojechałaś mówią, że jak dziecko słabiej się rusza lub zwiększa nagle aktywność trzeba reagować i cieśnienei mieć pod kontrolą


będzie Ci pasowała do piżamki


ja wczoraj doprowadziłam się do staniu bólu brzucha i skurczy, na szczęście fenoterol zadziałał, ale już myślałąm o szpitalu.

Inwersja, gdzie leżysz?

kurcze moje dziecko dwa dni sie rusza bardzo slabo a potem dwa dni wariuje niemilosiernie
nie wiem czy sie martwic czy nie, ale chyba nie powinnan sobie nic wkrecac

ja dzis po sr i zakupach tez mam skurcze, wlasnie leze i sobie czytam bo bym chyba padla

Napisane przez butterfly20

Jeju Matal jak Twoje Sylwestrowe to wtedy by wychodziło,że moje może nie jest z 6.01 tak jak sobie myślałam Kurczaki pamiętam sytuację, kiedy to na pewno się stało, ale nie pamiętam w ogóle jaka to data. Często mnie to męczy, fajnie znać datę poczęcia swojego dziecka

hmm moje jest poczete miedzy 25a 28 grudnia, ale mialo chyba conajmniej 10okazji zeby sie poczac wiec chyba sie nie dowiem
ale napewno z fajnego seksu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

Napisane przez tassia

ale napewno z fajnego seksu

to najważniejsze

[tassia]

Napisane przez Brydzia_

no i ja też tak myślę


musze się pochwalić że ciasto już pięknie wyrosło
i jak na takie proste wygląda efektownie jeszcze pół godz w piekarniku... mam nadzieję że smakować będzie tak samo jak wygląda
my też z tż dzisiaj robimy grilla
teściowa ma urodziny ale nigdy nie robi żadnej imprezy... więc pieke to ciacho zrobię sałatkę, kiełbasę kupiliśmy to se posiedzimy wieczorem


ale mi narobiłyście smaka na placki ziemniaczane ja właśnie ost się zastanawiałam czy mogę je zetrzeć w sokowirówce i czy jej nie zepsuje tym sposobem

ja zawsze robie w sokowirowce a mam taka mala, wiecok
jak daje rade z marxhewka to da z ziemniakami

jej chyba tez bym.zjadla ale przy cukrzycy pewnie nie mozna
bajka jak myslisz?

a co do ciast to jestem zalamana ta cukrzyca bo ciaza to okres w ktorym moj organizm nie reaguje tak mocno na celiakie i moge raz na jakis czas cos z maki zjesc, to fatum dalo mi cukrzyce ehh a po porodzie to juz scisle dieta bezglutenowa zeby na malego nie przeszly moje uczulenia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez Diorisha

Przykre to Trzymam kciuki żeby było jak najlepiej

Udanego spaceru

No niezbyt fajne, było ciężko - najpierw dowiedzieliśmy się, że są taie zrosty na jelitach, że pół roku później nie byłoby co ratować (a tż nie chciał iść na kolonoskopię, niemalże siłą go tam ciągnęłam ), później 6 razy szpital w ciągu 9 miesięcy, z czego 5 razy jak się młody urodził, potem operacja i 3 miesiące tż nie mógł młodego nosić. Ale daliśmy radę i teraz w sumie jak bierze leki to tylko pojedynczych rzeczy unika do jedzenia, ale i na pizzę i chipsy może sobie pozwolić

Na spacerze zmachałam się jak głupia, cała mokra jestem i poważnie myślę o prysznicu
Pies leży półżywy

Napisane przez butterfly20

A pieluchy ile razy pierzecie?
A ciuszki najpierw w dorosłym proszku a potem dzieciowym?Czy to sprawdzona metoda i dziecka nic nie uczuli?
Ja w poniedziałek jadę kupić płyn i biorę się za pranie.

Prałam dwa razy, jak były nowe, teraz zamierzam jedno pranie z nimi puścić i raz poprasować i potem już tylko prać
Ja tak Ediemu prałam i nic mu nie było Elence też tak piorę, ale tylko rzeczy nowe i używane, po Edziku piorę raz dzieciowym.

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Prałam dwa razy, jak były nowe, teraz zamierzam jedno pranie z nimi puścić i raz poprasować i potem już tylko prać
Ja tak Ediemu prałam i nic mu nie było Elence też tak piorę, ale tylko rzeczy nowe i używane, po Edziku piorę raz dzieciowym.

matall bardzo się pogubiłam w Twoim poście
to nowe jak teraz będziesz prać?

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

matall bardzo się pogubiłam w Twoim poście
to nowe jak teraz będziesz prać?

Pieluchy mam tylko po Edim, upiorę raz i uprasuję, a potem nawet prasować nie zamierzam

Ubranka nowe i z all i od kogoś piorę 2 razy - zwykłym, potem dzieciowym. Po Edziku, co mi coś zostało raz w dzieciowym i prasowanie

[Brydzia_]

Napisane przez tassia

hmm ja bym chciala tak skonczyc, a ile po porodzie zaciazylas? ja bym chciala z 10 miesiecy

no ja bym chciała tak maj/czerwiec zajść znowu
a 3 tak za 8 lat

[matallewar]

Napisane przez Brydzia_

no ja bym chciała tak maj/czerwiec zajść znowu
a 3 tak za 8 lat

Ja drugie chciałam we wrześniu rodzic i proszę, jak się udało

Jeśli kasy i warunków mieszkaniowych by było na trzecie, to pewnie te 2-3 lata po Elence A rodzić? Pfff, może jakoś na zimę dla odmiany

[Brydzia_]

Napisane przez tassia

ja zawsze robie w sokowirowce a mam taka mala, wiecok
jak daje rade z marxhewka to da z ziemniakami

jej chyba tez bym.zjadla ale przy cukrzycy pewnie nie mozna
bajka jak myslisz?

a co do ciast to jestem zalamana ta cukrzyca bo ciaza to okres w ktorym moj organizm nie reaguje tak mocno na celiakie i moge raz na jakis czas cos z maki zjesc, to fatum dalo mi cukrzyce ehh a po porodzie to juz scisle dieta bezglutenowa zeby na malego nie przeszly moje uczulenia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to w tym tygodniu robię jak nic placki w sokowirówce dzięki

a co do cukrzycy to współczuję siostra tż miała... i dla mnie to było straszne w ciąży kiedy się ma różne zachcianki i można sobie wymyślać i wysyłać tż do sklepu nie mogła sobie pozwolić na to co chciała
ale ona sobie to chwaliła bo bardzo mało dzięki temu przytyła

[Diorisha]

Napisane przez butterfly20

Rozmrażam zamrażarkę i odkryłam, że mamy jeszcze jakieś paszteciki i nóżki kurczaka jeszcze z wesela.
Mój mąż to skomentował : Zostaw, jak Natalka będzie mogła jeść takie rzeczy to jej damy i powiemy,że to z wesela

Nieźle

Napisane przez tassia

noja lekarka powiedziala zebym zycia niemarnowala sobie na liczenie ruchow bo tylko sie bez sensu denerwowac bede
jak do godz 14-16 nie poczuje ruchow to na ip mam jechac, a liczenie nic nie mowi bo jaka roznica czy jej powiem ze dziecko przekrecilo sie 48razy, a jaka ze 5?
wazne zeby w miare regularnie czuc ruchy i nie martwic sie
ja jej ufam poza tym nie chce mi sie liczyc, chodze do pracy i nie mam glowy do takich rzeczy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój gin też tak twierdzi Mi nie kazał liczyć ruchów tylko kontrolować czy mała się regularnie rusza.

Napisane przez Brydzia_

musze się pochwalić że ciasto już pięknie wyrosło
i jak na takie proste wygląda efektownie jeszcze pół godz w piekarniku... mam nadzieję że smakować będzie tak samo jak wygląda

Ty kusicielko przez Ciebie nabrałam takiej ochoty na domowe łakocie,że zrobiłam ciasteczka półfrancuskie z marmoladą różaną Już się pieką 20min więc jeszcze 30 i wyciągam

Napisane przez Brydzia_

ale mi narobiłyście smaka na placki ziemniaczane ja właśnie ost się zastanawiałam czy mogę je zetrzeć w sokowirówce i czy jej nie zepsuje tym sposobem

Śmiało ścieraj na sokowirówce-nic się jej nie stanie. Tylko z sokowirówki masz osobno sok i masę ziemniaczaną osobno -dolejesz sobie tego soku wg. potrzeby

Napisane przez matallewar

No niezbyt fajne, było ciężko - najpierw dowiedzieliśmy się, że są taie zrosty na jelitach, że pół roku później nie byłoby co ratować (a tż nie chciał iść na kolonoskopię, niemalże siłą go tam ciągnęłam ), później 6 razy szpital w ciągu 9 miesięcy, z czego 5 razy jak się młody urodził, potem operacja i 3 miesiące tż nie mógł młodego nosić. Ale daliśmy radę i teraz w sumie jak bierze leki to tylko pojedynczych rzeczy unika do jedzenia, ale i na pizzę i chipsy może sobie pozwolić

O kurcze matall straszne to co piszesz . Już będzie tylko dobrze i lepiej

Napisane przez matallewar

Na spacerze zmachałam się jak głupia, cała mokra jestem i poważnie myślę o prysznicu
Pies leży półżywy

Ja w kuchni przy tych ciastkach się deczko zapociłam i chyba też polecę pod prysznic

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Pieluchy mam tylko po Edim, upiorę raz i uprasuję, a potem nawet prasować nie zamierzam

Ubranka nowe i z all i od kogoś piorę 2 razy - zwykłym, potem dzieciowym. Po Edziku, co mi coś zostało raz w dzieciowym i prasowanie

a, rozumiem to też tak zrobię

[Brydzia_]

Napisane przez matallewar

Ja drugie chciałam we wrześniu rodzic i proszę, jak się udało

Jeśli kasy i warunków mieszkaniowych by było na trzecie, to pewnie te 2-3 lata po Elence A rodzić? Pfff, może jakoś na zimę dla odmiany

no to są póki co takie moje przemyślenia nawet tż nie wie ost jak wieczorem marudziłam jak mi cięzko to mi mówi 'to co... więcej dzieci pewnie już nie chcesz mieć' powiedziałam mu że tylko jak mi da 100% gwarancji na córkę
zobaczę jak się będę czuła na siłach bo szczerze to was podziwiam my nie mamy dzieci, nawet zwierząt wiec mam na głowie tylko dom i prowadzenie firmy a momentami mi się wszystkiego odechciewa i nie ogarniam wiec jak będzie dziecko to może mi się odwidzi

[matallewar]

Jak się ma jedno dziecko, to na pewno na początku się nie myśli o drugim
Mi pierwszy raz jak młody miał rok przyszedł taki instynkt na drugie I już myślałam nawet w pewnym momencie, że znów będę mamą majową, bo wtedy był ów 3 raz "bez"

[Brydzia_]

no i ciekawe jakby teściowie i moi rodzice zareagowali że tak szybko 2 dziecko
bo pamiętam że u siostry tż to nikt nie był zadowolony wszyscy tylko jeju jak wy sobie teraz poradzicie itd...
z tym że oni nie mają swojego mieszkania i wtedy wynajmowali za niemałe pieniądze no a jej mąż to niezbyt chętny to zajmowania się dzieckiem...
my jednak mamy swój kąt i jednak liczę że tż będzie mocno zaangażowany w dziecko

ja bym chciała mieć 3 po takiej dłuższej przerwie jak już te najstarsze dzieci nas opuszczą i zaczną swoje życie :P żeby mieć jeszcze kogoś przy sobie...
ja mam 8 lat młodszego brata a tż 10

ja też będę musiała wziąc prysznic... normalnie pot ze mnie spływa
przy tym piekarniku idzie się rozpuścić... jeszcze w "kuchni" nie mogę otworzyć okna

[matallewar]

Napisane przez Brydzia_

no i ciekawe jakby teściowie i moi rodzice zareagowali że tak szybko 2 dziecko
bo pamiętam że u siostry tż to nikt nie był zadowolony wszyscy tylko jeju jak wy sobie teraz poradzicie itd...
z tym że oni nie mają swojego mieszkania i wtedy wynajmowali za niemałe pieniądze no a jej mąż to niezbyt chętny to zajmowania się dzieckiem...
my jednak mamy swój kąt i jednak liczę że tż będzie mocno zaangażowany w dziecko

ja bym chciała mieć 3 po takiej dłuższej przerwie jak już te najstarsze dzieci nas opuszczą i zaczną swoje życie :P żeby mieć jeszcze kogoś przy sobie...
ja mam 8 lat młodszego brata a tż 10

ja też będę musiała wziąc prysznic... normalnie pot ze mnie spływa
przy tym piekarniku idzie się rozpuścić... jeszcze w "kuchni" nie mogę otworzyć okna

A ja nie
Planuję potem się urlopować po całym świecie, jak mi dzieci podrosną

[ladanseuse14]

oj misia misia Ty już panną nie jesteś

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

oj misia misia Ty już panną nie jesteś

[passion80]

Napisane przez tassia

noja lekarka powiedziala zebym zycia niemarnowala sobie na liczenie ruchow bo tylko sie bez sensu denerwowac bede
jak do godz 14-16 nie poczuje ruchow to na ip mam jechac, a liczenie nic nie mowi bo jaka roznica czy jej powiem ze dziecko przekrecilo sie 48razy, a jaka ze 5?
wazne zeby w miare regularnie czuc ruchy i nie martwic sie
ja jej ufam poza tym nie chce mi sie liczyc, chodze do pracy i nie mam glowy do takich rzeczy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mówiła od któergo tc trzeba reagować?

[matallewar]

Napisane przez passion80

mówiła od któergo tc trzeba reagować?

Zazwyczaj kontroluje się ruchy od ok. 28-30tc, niektórzy już od 25tc zalecają