Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz.57 !

[tusia0708]

Napisane przez Yavanna84

Podobają się Wam sesje plenerowe z balonami? Mąż mój twierdzi, że to strasznie infantylne, ale od biedy możemy mieć.

Można wplesć taki element, ale na paru zdjęciach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Olgietka]

Napisane przez Yavanna84

Podobają się Wam sesje plenerowe z balonami? Mąż mój twierdzi, że to strasznie infantylne, ale od biedy możemy mieć.

balony są w dechę! Choć mój TŻ dalej ma wątpliwości co do naszych podziękowań... bo są... "gejowe"

[missbennet]

Napisane przez zazdrosnica0

ja zachorowałam na tą.... klik ale nie mam kasy



mi tu wszystko się podoba bo nie jest standardowo

też jestem na nią chora tż ostatnio stwierdził, że taką "mogę" sobie kupić, ale coś w kościach czuję, że on płaci...

Napisane przez ennostiel

O a w ogóle, ja Wam coś opowiem Ostatnio parę razy dzwoniłam do teścia a nie teściowej, żeby się pochwalić np. zmianą pracy (też dlatego, że teściowa często jest w pracy o dziwnych porach i nie odbiera, ale to szczegół). I teściowa mamie mówiła, że mówi do niego:

- A czemu ona dzwoniła do Ciebie, a nie do mnie?
Teść: - Spadaj!! To jest jedyne dziecko, które do mnie dzwoni!!

Uwielbiam ich oboje Biją się o mnie (i co prawda to prawda, mają dwóch synów i teraz już obaj żonaci, a dzwonię ja )

fajny teść

[ennostiel]

Napisane przez Yavanna84

Podobają się Wam sesje plenerowe z balonami? Mąż mój twierdzi, że to strasznie infantylne, ale od biedy możemy mieć.

Coś w tym stylu:

Ja nie mam nic przeciwko nim

Napisane przez cowie

Ooo super
Kupię sobie w przyszłym miesiącu na wesele kuzyna

Dzięki

Kurde, łądne te sukienki... a ja ostatnio przegięłam z ciuchami...

[Edzik_87]

Napisane przez poziomkapaula

Dobrze, że mi przypomniałaś!
W sobotę byłam na zakupach, a raczej poszukiwaniach ciuchów na ślub do koleżanki i na mój panieński. Trochę mierzyłam, ale nic nie kupiłam.
Miałam generalnie mętlik w głowie.

Więc pytanie do Was: co się teraz nosi na wesele jesszcze jakoś bym sobie poradziła, ale na panieński juz całkiem nie wiem

Ja będę pierwszy raz w tą sobotę na panieńskim .. ale ustaliłyśmy dresscode - mamy być ubrane w czarne sukienki ( obym taką kupiła do soboty ) a przyszła PM na biało.. idziemy do klubu na plaży miejskiej więc raczej szpilek ubierać nie będę.. sama nie wiem..

Napisane przez zazdrosnica0

ja zachorowałam na tą.... klik ale nie mam kasy

Fajna ale z netu nie lubię zamawiać.. muszę przymierzyć..

[cowie]

Napisane przez Kin_Ga07

Taka sama sukienka, jest w Sklepie Chińskim nieopodal mnie za 39 zł

I jak się prezentuje?

[eszanka]

Napisane przez Yavanna84

Podobają się Wam sesje plenerowe z balonami? Mąż mój twierdzi, że to strasznie infantylne, ale od biedy możemy mieć.

Ja się w tej kwestii nie będę wypowiadać bo nie mnie oceniać co jest jakie... Ale uważam, że najlepiej znaleźć taki motyw, aby odpowiadał każdej ze stron... W naszym przypadku stało się to receptą na wszystko i jesteśmy zadowoleni

Napisane przez tusia0708

Ja miałam dwóch 7-latków, cały czas biegali po sali ale posiłki jedli przy rodzicach. Malenstwa przy rodzicach. Oprócz tego było jeszcze 2kuzynów:18i 16lat! Ci obowiązkowo przy rodzicach, bo powiedziałam że ja ich pilnować nie będę a wiedziałam do czego sa zdolni

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez cowie

Ooo super
Kupię sobie w przyszłym miesiącu na wesele kuzyna

Dzięki

Też miałam ochotę kupić, ale żaden kolor mnie nie przekonał

[tusia0708]

Cowie! Przyszła spódnica

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Yavanna84]

Napisane przez naiat

Pojedyńcze zdjęcia - tak, cala sesja - zgadzam się z Twoim mężem

Max 3 fotki.

Napisane przez cowie

Raz tylko młodzi będziecie!

Coś w tym jest

BTW takie foty robione nocą nie będą mieć uroku, prawda?

[cowie]

Napisane przez ennostiel

Kurde, łądne te sukienki... a ja ostatnio przegięłam z ciuchami...

Dlatego kupię dopiero w przyszłym miesiącu

[perfuzja]

Napisane przez Yavanna84

Podobają się Wam sesje plenerowe z balonami? Mąż mój twierdzi, że to strasznie infantylne, ale od biedy możemy mieć.

Coś w tym stylu:

Mnie sie podobają, chociaż sa juz strasznie ograne.

[Yavanna84]

Napisane przez Olgietka

balony są w dechę! Choć mój TŻ dalej ma wątpliwości co do naszych podziękowań... bo są... "gejowe"

Gejowe. Ach Ci faceci.

[zielona87]

RELACJA


Piątek 28.06
Dzień zaczął się mało ślubnie, pojechalam z kolezanką zlozyc CV, potem pakowanie na wyjazd, rossman itp. Po poludniu TŻ zawiózł mnie na przedluzanie rzęs i malowanie paznokci i wtedy widzieliśmy się ostatni raz przed ślubem. Na rzęsach byłam spokojna, gadalam z tą dziewczyną bardzo luźno i az się obie dziwilysmy ze tak malo się spinam. Potem przyjechal po mnie tato i zaczęło się... „Czy ty wiesz ze już nie będziesz xxx?” No i łzy mi poleciały. Wrócilam do domu, czekalam na świadkową głodna jak wilk.Wpadla cala przemoczona i troche atmosfera się rozluźnila. Była pizza, depilowanie nóg i rąk, tarot, paskudny szampan, paczka fajek spalona na balkonie i glupie rozmowy do 3 w nocy. Uspokoila mnie, zwierzylam się jej ze boje się ze będę plakac caly dzien ze wzruszenia i stresu – to naprawdę mnie strasznie martwilo. Nie chcialam przeplakac calego dnia. Ale B. mnie super rozumie i jakos mnie uspokoila. Cudem zasnelam kolo 3 po srodku nasennym...


Sobota 29.06
Wstałyśmy o 7 rano, wykapalam się, dopakowalam bagaż podręczny i bielizne na noc poślubną. Ogarnelysmy mieszkanie i przyjechal mój tato. Zawiózł mnie i B do fryzjera i zaczęło się upiększanie
Przy myciu wlosów przyszedł fotograf który rozladowywal atmosfere wręcz genialnie Fryzura wyszla super, makijaz też. Robilismy przerwy na fajkę i było śmiesznie, luźno Jak bylam już gotowa to czulam się super – wszystko mi się podobalo Świadkowa się dopiększyła i pojechaliśmy z fotografem do moich rodziców.
Okazało się ze mamy jeszcze sporo czasu więc wypilismy herbatkę, pogadaliśmy a mój stres rósł. O 12.30 zadzwonił Michał ze już są pod blokiem i zaraz przyjdą. To wprowadzilo panikę... My w dresikach, nic nie gotowe a oni postanowili przyjechac 40 min wcześniej! Kazałymy im czekac w samochodzie i zaczęłysmy się ubierac. Wszystko poszlo sprawnie, fotograf chwalil sukienkę a mi się robilo coraz bardziej gorąco. Już ubrane pobiegłysmy na ostatniego papieroska na balkon a Michal ze świadkiem weszli do mieszkania. Jak się zobaczylismy to jakos się uspokoilam. Ciągle mielismy za dużo czasu więc jeszcze wypilam drinka i posiedzielismy wszyscy w pokoju.
O 13.45 zeszlismy do samochodu – wyglądał super. Ruszylismy w strone kościola. I nagle... uświadomilam sobie ze nie mam przy sobie kopert dla ksiedza, florystki i organisty.... ciśnienie mi skoczyło... i wtedy przypomnialam sobie ze były one w teczce która zostawilam u fryzjerki. Myslalam ze padne na zawal. Probujac tam zadzwonic bylam tak zdenerwowana ze wybralam nr sklepu z winami i zaczelam pani tlumaczyc ze zostawilam teczkę przy stanowisku do czesania... dość śmiesznie to wyszlo. Suma sumarum okazalo się ze teczka jest u fryzjerki i rodzice pojechali je odebrać. Stanelismy jeszcze na papieroska pod Wawelem, ludzie się nam przyglądali No i pojechaliśmy pod kościół.
Ścisnelo mnie w dołku jak zobaczylam moja rodzinę i znajomych ludzi. Wysiedlismy, wszyscy się z nami witali i było bardzo miło. Poszliśmy podpisać dokumenty – reka mi drżała jak sobie uświadomilam ze ostatni raz podpisuję się panieńskim nazwiskiem. Wrócilismy pod kościół i czekaliśmy aż ksiądz po nas wyjdzie. Nagle rozbrzmialy organy, popatrzylam przez drzwi i zobaczylam ze wszyscy są zwróceni w naszą stronę. Ksiądz po nas wyszedł, ucalowalismy krzyz i poszlismy za nim do środka. Szlismy powoli, uśmiechalismy się Ale nic nie widzialam oprócz babci Michała która się strasznie szeroko uśmiechała. Msza minęła sprawnie, staralam się uspokoić ale wizja nadchodzacej przysięgi powodowala napływanie łez do oczu. Ale trzymalam się dzielnie Sama przysięga – Jak M mówił to byłam uśmiechnięta i opanowana,ale jak przyszla moja kolej to już przy slowac „i ślubuję Ci,,..” rozpłakałam się. Ale bylam w stanie przez łzy dokończyc tekst. Bylam strasznie wzruszona. Odwrócilam się do świadkowej po chusteczkę,ale nie ogarnela o co mi chodzi Na szczescie ksiadz wyjal jedna z kieszeni ze slowami „ja mam katar, mam chusteczki – proszę”. To jakos rozluźnilo atmosferę. Nakladanie obrączek poszlo gladko
Do konca mszy patrzylismy na siebie, trzymalismy się za ręce i byliśmy już spokojniejsi Z większych wpadek to prawie zadlawilam się komunią a potem nie moglam utrzymac kielicha w rekach bo tak mi się trzęsły:P
Wyszliśmy z kościoła powoli, trzymajac się za ręce. Były grosiki które potem musielismy pozbierać – na szczęście dzieci nam pomogły Życzenia trwały i trwaly a kolejka wydawala się ciągle rosnąć. Zebralismy 25 win, trochę ksiązek i kilka bukietów, zestaw kubków i ręczniki.
Goście udali się do restauracji a my wsiedlismy do samochodu i pojechalismy na mini przejazdżke Fotograf zachwycal się atmosferą i ogólnie już było wesoło i spokojnie Mąż się usmiechal do mnie i wszystko szlo gładko. Obiad przebiegł super, jedzenie pyszne, obsługa na medal, ogródek z popielniczka okazal się strzalem w 10 bo ciagle chodzili tam nie tylko palacy goście i gadali sobie między rodzinami.
Po przyjęciu pojechalismy do hotelu Ogladnelismy kartki, wyszlismy z szoku zwiazanego z hojnością gości i była noc poslubna – w fajnej bieliźnie


A rano pojechalismy na lotnisko i fruuuuu do Barcelony



A w klubie zdjecie bukietu

[poziomkapaula]

Napisane przez Kin_Ga07

Taka sama sukienka, jest w Sklepie Chińskim nieopodal mnie za 39 zł

W którym??
W ogóle dobrze, że jesteś, może Ty mnie poratujesz: szukam kiecki na wieczór panieński i na wesele koleżanki. Gdzie radzisz się udać??

[cowie]

Napisane przez tusia0708

Cowie! Przyszła spódnica

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie
W ogóle nic mi nie przychodzi, a wszystko zamawiałam kurierem
Opierdzielają się

Dzisiaj dostałam maila, że idzie mi jedna paczka i będzie jutro, ale waga 13 kg
Prędzej to będą lakiery do włosów niż spódnice

[Yavanna84]

Napisane przez eszanka

Ja się w tej kwestii nie będę wypowiadać bo nie mnie oceniać co jest jakie... Ale uważam, że najlepiej znaleźć taki motyw, aby odpowiadał każdej ze stron... W naszym przypadku stało się to receptą na wszystko i jesteśmy zadowoleni

To raczej nie motyw, tylko element który ułatwi zajęcie rąk na chwilkę. Tak żeby każda fotka nie była taka sama.

Napisane przez perfuzja

Mnie sie podobają, chociaż sa juz strasznie ograne.

Fakt, ograne. Ale kurcze żaden oryginalny pomysł mi do głowy nie przychodzi.

Zaczyna mnie stresować ta sesja, z Gubałą miało być łatwo, bo góry, wiec i tak większość fot z daleka. Ale tu.. Ja nie mam drygu do pozowania za nic, top model to by ze mnie nie było nie tylko z uwagi na figurę.

[cowie]

Napisane przez eszanka

Też miałam ochotę kupić, ale żaden kolor mnie nie przekonał

Chabrowa wygląda fajnie, ale ostatnio kupowałam chabrową sukienkę

[naiat]

Napisane przez Yavanna84

Max 3 fotki.

Coś w tym jest

BTW takie foty robione nocą nie będą mieć uroku, prawda?

3 fotki z balonami możecie sobie strzelić, nie wszystko musi być poważne

[ennostiel]

Napisane przez cowie

Nie
W ogóle nic mi nie przychodzi, a wszystko zamawiałam kurierem
Opierdzielają się

Dzisiaj dostałam maila, że idzie mi jedna paczka i będzie jutro, ale waga 13 kg
Prędzej to będą lakiery do włosów niż spódnice

Ale 13 kg lakierów??

[Kin_Ga07]

Napisane przez cowie

I jak się prezentuje?

Podobnie jak na zdjęciach Jest ładna, naprawdę

Napisane przez poziomkapaula

W którym??
W ogóle dobrze, że jesteś, może Ty mnie poratujesz: szukam kiecki na wieczór panieński i na wesele koleżanki. Gdzie radzisz się udać??

Aaa w którym to Ci napiszę na priv

[ennostiel]

Napisane przez cowie

Chabrowa wygląda fajnie, ale ostatnio kupowałam chabrową sukienkę

Ja bym wzięla właśnie chabrową. Ale już sobie ostatnio zamówiłam z Zalando marynarkę i bluzkę i czekam na pensję żeby zamówienie opłacić a i tak się zastanawiam czy nie zrezygnować

[Olgietka]

to ile ty tego lakieru zużywasz? To przy moich możliwościach jakieś sześć do siedmiu lat

[AnonimowaMoni]

Wróciłam.

1,5 h czekania. No ale mam to co chciałam

[Karoloo]

Napisane przez eszanka

Chyba mnie zazdrość o te trzy słowa zeżre

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------


Ładna

przepraszam

Napisane przez Yavanna84

Podobają się Wam sesje plenerowe z balonami? Mąż mój twierdzi, że to strasznie infantylne, ale od biedy możemy mieć.

Coś w tym stylu:

mi się bardzo podoba i troche załuje, ze się na coś takiego nie zdecydowałam

[poziomkapaula]

Napisane przez cowie

Nie
W ogóle nic mi nie przychodzi, a wszystko zamawiałam kurierem
Opierdzielają się

Dzisiaj dostałam maila, że idzie mi jedna paczka i będzie jutro, ale waga 13 kg
Prędzej to będą lakiery do włosów niż spódnice

13 kg?? To ile tych lakierów zamówiłaś?

[eszanka]

Napisane przez Yavanna84

To raczej nie motyw, tylko element który ułatwi zajęcie rąk na chwilkę. Tak żeby każda fotka nie była taka sama.

Wiem, wiem... czaję ja po wrzuceniu ostatniego zdjęcia z pleneru do klubu stwierdziłam, że ono chyba naprawdę było tam ostatnim

[naiat]

Napisane przez ennostiel

Ale 13 kg lakierów??

też o tym pomyślałam

[eszanka]

Napisane przez cowie

Chabrowa wygląda fajnie, ale ostatnio kupowałam chabrową sukienkę

Nie przepadam, a mój Munż to wręcz alergicznie reaguje... i źle mi się kojarzy z jego ex choć on biedak nie ma o tym nawet pojęcia

[poziomkapaula]

Napisane przez Kin_Ga07

Podobnie jak na zdjęciach Jest ładna, naprawdę




Aaa w którym to Ci napiszę na priv

To ja czekam!
Dlaczego nie mieszkam w mieście?!? tak mi przez to nie po drodze na zakupy

[missbennet]

Napisane przez eszanka

Wiem, wiem... czaję ja po wrzuceniu ostatniego zdjęcia z pleneru do klubu stwierdziłam, że ono chyba naprawdę było tam ostatnim

ale było świetne!