Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna też mam to mydełko i potwierdzam skuteczność
nie mogę się dodzwonić do sprzedawcy w sprawie nosidełka

no szkoda, ze wczesniej sie nie natknelam na to mydelko a lezalo pod samym nosem

zdecydowalas sie na Bobe Soho?

[LiwkaO]

Napisane przez monicca1989

Ale mnie kurier zdenerwował, próbował się do mnie dodzwonić w piątek ale po burzy coś zasięgu nie było i się nie dodzwonił. Dopiero w poniedziałek i powiedział, że nikt nie wiedział gdzie jest taki numer domu jak mamy i nie mógł znaleźć! Nosz ku**** jakoś inni zawsze znajdują.
Wczoraj powiedział, że mi nie przywiezie paczki bo zostawił na magazynie i kazał dzisiaj pilnować telefonu a dzisiaj telefon z pracy, ze kurier jutro przywiezie paczkę bo dzisiaj się nie wyrobią.
(Już się nie mogę doczekać tej paczki, wyprawka z centrali firmy, podobno super paka)

Nooo najlepiej jeszcze jak dzownią i mówie ze nie ma mnie w domu a on z pretensjami ze w takim razie mi paczki nie przywiezie bo mnie nie ma! noż to ja pracuje jako kurier czy on????

Napisane przez kasia86bgo

- no dobra to wam powiem co ost mi sie snilo - jak wiecie albo nie wiecie na okolo Bergen jest kilka wysepek - i taka jedna wieksza Askøy co widac ja np z samego centrum - no wiec Wyszlam z pracy spotkalam sie ze znajomymi - kiedy tu nagle przy lyku piwa - rozlega sie ALARM - ja paczam a JA + znajomi, zamieniamy sie w POWERE RENGERS i walczymy z Mega wielkiem Krokodylo - Malipszonem, ktory chcial zniszczyc miasto

a mi się dziś śniło, że TŻ "dorabiał" na boku jak się dowiedziałam to złożyłam papiery o rozwód ale on tak mnie namawiał, żebym tego nie robiła bo on to robi tylko dla pieniędzy i nie ma w tym żadnego osobistego zaangażowania

Napisane przez Tasia34

Tej samej firmy? Bo też wolałabym z żyrafką Łóżeczko ma z żyrafką, byłoby do kompletu

z firmy KLUPŚ.

[kasia86bgo]

Napisane przez BYou

Nestelle, własnie zwróciłaś uwagę na istotną sprawę: brak toalet w parkach

hihi no jak nie ma jak sa - Krzaczki wlasnie

ale nestelle dla Ninki ze dala rade wytrzymac nim ty sie pozbieralas - cora mojej znajomej MUSI NATYCHMIAST !!! i kilka razy juz zdarzylo jej sie posikac, nim mama zdarzyla do niej dojsc z lawki


noooo
Laseczki szybko szybko .... konczymy

[ObserwujeCie]

Napisane przez moni_ka.g

OC - ciekawe wnioski i analizy naszych karmien. Jestem ciekawa kogo mialas na mysli ale nie pytam o innych. Mnie tez tam zaliczylas?

Już Ci kiedyś pisałam że stres i przemęczenie to wrogowie laktacji. W Twojej sytuacji ciężko było i bez 100 % udziału TŻ przy tak wymagającym dziecku nie da rady.

Moderna Właśnie chciałam się upewnić, pod koniec tygodnia będę miała okazję przymierzyć jak młody leży w jednym i drugim i na któreś mam nadzieję się zdecyduje, skoro dzielny TŻ zdeklarował, że będzie chodził z tym klockiem w góry w nosidle...

Napisane przez corka_rosy

Ja karmię na leżąco i też bolą. Może to po prostu macierzyństwo boli...

Napisane przez corka_rosy

Pani, widać, że masz parcie na alko Ostatnio wypiłam lampkę wina do kolacji (mamy min. 7 godz. nocnej przerwy między karmieniem) i wcale mi nie smakowało

Jeju miała to samo ostatnio, nie da się "odpiąć wrotek" pijąc i mając dziecko Na ognichu Matka mnie namawiała, żebym wypiła kolejnego drinkai się zrelaksowała - a mi jakoś nie wchodziło wcale... a poza tym wiedziałam że po drugim (i kolejnych) to już opuściłabym też poranne karmienie. A szkoda mi było - a tak to jednego wypiłam i mogłam karmić normalnie / to było koło 21 - a u nas pierwsza pobudka ostatnio 5-6/

[BYou]

Napisane przez Moderna

zdecydowalas sie na Bobe Soho?

tak
tylko chciałam dopytać o parę kwestii przed zakupem. generalnie używam nosidełka żeby wyjść z psem czy do sklepu więc Roszpunka nie jest w nim długoi tak się zastanawiam czy w bobie będzie bezpieczna mimo tego, że nie siedzi jeszcze? Ile Twój Synek mierzy? Bo na zdjęciu nóżki ma fajnie zgięte-nie w szpagacie

[LiwkaO]

coś dla PANI http://www.kangurkowo.pl/nosidelko-e...tula-sowy.html

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

a te nosidła BOBA to z USA prawda???? muszę kuzynek spytać po ile tam są w zakupie, może by przyslały jakby wyszło taniej.

edit: na ebay 120 dolarów...no jakby nie patrzeć taniej jest.

[Moderna]

Napisane przez BYou

tak
tylko chciałam dopytać o parę kwestii przed zakupem. generalnie używam nosidełka żeby wyjść z psem czy do sklepu więc Roszpunka nie jest w nim długoi tak się zastanawiam czy w bobie będzie bezpieczna mimo tego, że nie siedzi jeszcze? Ile Twój Synek mierzy? Bo na zdjęciu nóżki ma fajnie zgięte-nie w szpagacie

Boba w pozycji na zabke od 7 kg, podobnie jak Tula - tak przynajmniej podaje producent.
Marcel ma cos ok. 63 cm, wazy ok.6,5kg, i wydaje mi sie, ze panel jeszczé jest ciut za szeroki mimo wszystko - ale lada chwila mysle, ze powinnismy lepiej pasowac
Dopytaj, ciekawa jestem, czy poleci dla siedzacego, czy tak jak podaje producent

Napisane przez LiwkaO

coś dla PANI http://www.kangurkowo.pl/nosidelko-e...tula-sowy.html

Sowy dla Pani, soooowy

Napisane przez ObserwujeCie

Moderna Właśnie chciałam się upewnić, pod koniec tygodnia będę miała okazję przymierzyć jak młody leży w jednym i drugim i na któreś mam nadzieję się zdecyduje, skoro dzielny TŻ zdeklarował, że będzie chodził z tym klockiem w góry w nosidle...

moj maz na razie widzial mlodego tylko w chuscie i mowil, ze to dla kobiet.. ale jak zobaczyl nosidelko to od razu zapytal, czy on tez bedzie mogl go nosic

[Dragusia88]

Napisane przez LiwkaO

a mi się dziś śniło, że TŻ "dorabiał" na boku jak się dowiedziałam to złożyłam papiery o rozwód ale on tak mnie namawiał, żebym tego nie robiła bo on to robi tylko dla pieniędzy i nie ma w tym żadnego osobistego zaangażowania

[BYou]

Już się dodzwoniłam pani polecała bardziej bondolino dla takich maluszkówżeby uniknąć szpagatowania i żeby dziecko już jednak było siedzące:/Roszpunka waży ok 6kg i ma 68cm. Chyba zamówię bo zachorowałam na wzór i poczekam aż dorośnie

[anika_s]

Napisane przez LiwkaO

coś dla PANI http://www.kangurkowo.pl/nosidelko-e...tula-sowy.html

OOO i sówki się pojawiły

[nestelle]

Napisane przez LiwkaO

a mi się dziś śniło, że TŻ "dorabiał" na boku jak się dowiedziałam to złożyłam papiery o rozwód ale on tak mnie namawiał, żebym tego nie robiła bo on to robi tylko dla pieniędzy i nie ma w tym żadnego osobistego zaangażowania
.

moja mama kupiła taki fotelik drewniany abym miala jak przyjezdzam .ale dla mnie to niewygodne,bez kółek ,i ciezko było wsadzic malucha i wyjąc ,zwłaszcza jak pordósł troche -trzeba kombinowac jedną reką podnosic ciałko drugą powoli nózki aby nie otrzec .....

Napisane przez kasia86bgo

ale nestelle dla Ninki ze dala rade wytrzymac nim ty sie pozbieralas - cora mojej znajomej MUSI NATYCHMIAST !!! i kilka razy juz zdarzylo jej sie posikac, nim mama zdarzyla do niej dojsc z lawki

nie no ja tam wycwiczyłam .... jestem z tych co "chce ci sie siku?-eeee wytrzymasz ..." i wytrzyma długo . robie tez "boli cie ?-eeeee przejdzie na pewno".....

[anika_s]

zestresowana jestem na maxa, siostra od wczoraj w szpitalu a Kacper nie chce wyjsc z brzuchola
termin miała na 4 lipca a wczoraj lekarz badając ją powiedział ze z porodem sa w lesie. dziś ma dostać oksytocynę - zobaczymy co się bedzie dziać. Oliwcie zostawię u swojej mamy (bo teściową po 5 min. bolą rece jak ją weźmie, ale jęzor od "dobrych rad" ją nie boli) i pojadę do szpitala po południu.
kurcze przeżywam to tak jakbym to ja miała rodzić
Ona dla mnie ciągle jest małą siostrzyczką młodszą o 7 lat

[nestelle]

Napisane przez anika_s

zestresowana jestem na maxa, siostra od wczoraj w szpitalu a Kacper nie chce wyjsc z brzuchola
termin miała na 4 lipca a wczoraj lekarz badając ją powiedział ze z porodem sa w lesie. dziś ma dostać oksytocynę - zobaczymy co się bedzie dziać. Oliwcie zostawię u swojej mamy (bo teściową po 5 min. bolą rece jak ją weźmie, ale jęzor od "dobrych rad" ją nie boli) i pojadę do szpitala po południu.
kurcze przeżywam to tak jakbym to ja miała rodzić
Ona dla mnie ciągle jest małą siostrzyczką młodszą o 7 lat

[kasia86bgo]

Napisane przez LiwkaO

a mi się dziś śniło, że TŻ "dorabiał" na boku jak się dowiedziałam to złożyłam papiery o rozwód ale on tak mnie namawiał, żebym tego nie robiła bo on to robi tylko dla pieniędzy i nie ma w tym żadnego osobistego zaangażowania .

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
dobry dobry sen nie ma to tamto haha

Napisane przez nestelle

nie no ja tam wycwiczyłam .... jestem z tych co "chce ci sie siku?-eeee wytrzymasz ..." i wytrzyma długo . robie tez "boli cie ?-eeeee przejdzie na pewno".....

no to tylko raz jeszcze pogratulowac
och zeby moje dziecko bylo w polowie grzeczne jak twoje - lecz pewnie wszytsko co NAJGORSZE odziedziczy po mnie


nioooo nowy WATEK juz czeka .....
musze ino kliknac zatwierdz

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

nioooo nowy WATEK juz czeka .....
musze ino kliknac zatwierdz

jesteśmy już prawie na mecie

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

no to tylko raz jeszcze pogratulowac
och zeby moje dziecko bylo w polowie grzeczne jak twoje - lecz pewnie wszytsko co NAJGORSZE odziedziczy po mnie

pamietaj ze moje takie grzeczne ze az podpisują auta

to co odliczanie ?

[kasia86bgo]

NOWY WATEK

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post41703168

[LiwkaO]

Napisane przez anika_s

zestresowana jestem na maxa, siostra od wczoraj w szpitalu a Kacper nie chce wyjsc z brzuchola
termin miała na 4 lipca a wczoraj lekarz badając ją powiedział ze z porodem sa w lesie. dziś ma dostać oksytocynę - zobaczymy co się bedzie dziać. Oliwcie zostawię u swojej mamy (bo teściową po 5 min. bolą rece jak ją weźmie, ale jęzor od "dobrych rad" ją nie boli) i pojadę do szpitala po południu.
kurcze przeżywam to tak jakbym to ja miała rodzić
Ona dla mnie ciągle jest małą siostrzyczką młodszą o 7 lat

ojaaaaaaa nie chciałabym "tego" przeżywać jeszcze raz jak narazie

Nestelle - no zobaczymy jak to bd z tym krzesełkiem. Stolik jest później fajny bo moja siostrzenica taki ma. Jak bd niewygodne do karmienia to kupię inne.

[maria28]

Napisane przez ObserwujeCie

Jeju miała to samo ostatnio, nie da się "odpiąć wrotek" pijąc i mając dziecko Na ognichu Matka mnie namawiała, żebym wypiła kolejnego drinkai się zrelaksowała - a mi jakoś nie wchodziło wcale... a poza tym wiedziałam że po drugim (i kolejnych) to już opuściłabym też poranne karmienie. A szkoda mi było - a tak to jednego wypiłam i mogłam karmić normalnie / to było koło 21 - a u nas pierwsza pobudka ostatnio 5-6/

Kurcze, ja wczoraj sobie kochanego Grolsha kupiłam - i co? Za mocny jakiś mi się wydał i nawet połowy nie wypiłam. Więc pozostanę przy Bawarii i Lechu free.

Napisane przez anika_s

zestresowana jestem na maxa, siostra od wczoraj w szpitalu a Kacper nie chce wyjsc z brzuchola
termin miała na 4 lipca a wczoraj lekarz badając ją powiedział ze z porodem sa w lesie. dziś ma dostać oksytocynę - zobaczymy co się bedzie dziać. Oliwcie zostawię u swojej mamy (bo teściową po 5 min. bolą rece jak ją weźmie, ale jęzor od "dobrych rad" ją nie boli) i pojadę do szpitala po południu.
kurcze przeżywam to tak jakbym to ja miała rodzić
Ona dla mnie ciągle jest małą siostrzyczką młodszą o 7 lat

To kciuki trzymam, żeby się dobrze skończyło

[Dragusia88]

Napisane przez anika_s

zestresowana jestem na maxa, siostra od wczoraj w szpitalu a Kacper nie chce wyjsc z brzuchola
termin miała na 4 lipca a wczoraj lekarz badając ją powiedział ze z porodem sa w lesie. dziś ma dostać oksytocynę - zobaczymy co się bedzie dziać. Oliwcie zostawię u swojej mamy (bo teściową po 5 min. bolą rece jak ją weźmie, ale jęzor od "dobrych rad" ją nie boli) i pojadę do szpitala po południu.
kurcze przeżywam to tak jakbym to ja miała rodzić
Ona dla mnie ciągle jest małą siostrzyczką młodszą o 7 lat

Napisane przez nestelle

pamietaj ze moje takie grzeczne ze az podpisują auta

e tam po tylu latach jeden psikus sie należy rodzicom

[kasia86bgo]

5000 ... MOJE

ŻEGNAM SIĘ ....

[nestelle]

Napisane przez Dragusia88

e tam po tylu latach jeden psikus sie należy rodzicom

ale mógł wybrac auto tzta jednak
dobra zmykamy na nowy

[bmma]

Do zobaczenia w nowym...

[Malpka]

Napisane przez maria28

Tylko w dzień, gdy mamy kontrolę, bo w nocy grozi to śmiercią łóżeczkową. Mi tak radzą ortopedzi. A o śmierci łóżeczkowej z tego powodu piszą np. w książce "Pierwszy dzien życia dziecka".
:

ale to nie jest tylko przez pierwsze miesiace? chyba 2 dopóki dziecko nie opanuje umiejętności obracania główki na boki? mi tak lekarz mówił

Napisane przez nestelle

ale fajny sen !

LUNA- własnie tez nie rozumiem dlaczego nie mozesz wyjsc ? Mysle ze niektóre z was mają cudowną zdolnosc komplikowania sobie zycia .....
Ja siedze bardzo czesto od rana do wieczora np.w parku ,przynosze tam obiad , kocyk ,karmie ,przewijam .... a przeciez mam 3 dzieci i dajemy rade (gorzej z sikaniem ... ostatnio Ninka chciała w parku bardzo ,bardzo siku a tam nie ma toalety ... a ja mam ok. 7 km do domu o ile nie wiecej ...,wiec szybciutko wszystko pozbierałam ,zabieram cały majdan,wózek i w krzaczki .Podtrzymuje Nince nózki i mówie siusiaj ...a ta jak zaczeła to jak z węza ...i mi na nogi na szczescie miałam meliski wiec mozna umyc w sekunde )
Jesli sie wstydzisz karmic to zakryj sie pieluchą ,otulaczem -naprawde idzie wykombinowac intymnosc nawet na ławeczce przy innych ...

ja w sobotę karmiłam spacerując po parku w wawie, żeby nie robić przerwy w spacerze

Napisane przez Nyaa

kolega tż ( ten, co leżałam w szpitalu z jego dziewczyną na jednej sali ) mu opowiadał, że sadzają małą do bujaczka, stawiają przed TV i spokój. Masakra, dziecko ma dopiero 3 miesiące.

Napisane przez anika_s

zestresowana jestem na maxa, siostra od wczoraj w szpitalu a Kacper nie chce wyjsc z brzuchola
termin miała na 4 lipca a wczoraj lekarz badając ją powiedział ze z porodem sa w lesie. dziś ma dostać oksytocynę - zobaczymy co się bedzie dziać. Oliwcie zostawię u swojej mamy (bo teściową po 5 min. bolą rece jak ją weźmie, ale jęzor od "dobrych rad" ją nie boli) i pojadę do szpitala po południu.
kurcze przeżywam to tak jakbym to ja miała rodzić
Ona dla mnie ciągle jest małą siostrzyczką młodszą o 7 lat

[moni_ka.g]

My dzis korzystamy ze tz ma wolne a pogoda ladna. Wyszlismy z domu o 12 i pojechalismy nad zalew. Dopiero wracamy..do tesciow na obiad, do domu pewnie na kapiel dopiero. To nic ze Jakub spal tylko 1,5 godz w ciagu calego dnia. I tak bylo/jest fajnie. Zaliczylam 2 karnienia z szamoczacym sie pod pielucha dzieckiem, tz przytrzymywal pieluche a i tak Jakub sciagal. Dobrze ze tylem do ludzi siedzialam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.