Trymestr pierwszy, drugi, trzeci, już niedługo będą dzieci, mamy IX-X 2013, cz. XII

[matallewar]

Napisane przez logoasia

witajcie ponownie, wróciłam właśnie z IP, odesłali mnie do domu, bo nie było miejsc w szpitalu generalnie babka sprawdziła tylko szyjkę, ma 1,5cm, jest zamknięta, ona nie widzi żywej krwi, tylko podbarwione brunatną krwią upławy, nie zrobili mi nawet usg brzuszek miękki, więc jak ona to powiedziała.. tak na oko, nic sie narazie nie dzieje. zrobiła wymaz i tyle. powiedziała zeby kontrolować ruchy płodu, brać nospe, zero wysilku, zgłosić się do lekarza prowadzącego i w ostateczności wrócić gdyby pojawiła się świeża krew. pytala, czy nie było wysiłku, czy nie było współżycia, no to ja mówie, że nic nie było, wczoraj dzień, jak co dzień. aale ogólnie mloda była, chyba nie wiedziała, co ma zrobić, trzęsły jej sie ręce jak wypisywała wypis, chyba było jej głupio, bo miała związane ręce. zadzwoniłam później do połoznej, była mega zdziwiona ze nie dostałam żadnych tabletek na te plamienie (duphaston, luteina czy cuś) i ze nie zrobili usg. dziś nie było zadnego lekarza, wiec powiedziała, ze pierwszy możliwy termin to czwartek 16:30, tylko że u innej gin. także, mam leżeć, dużo odpoczywać i zobaczyc co się rozwinie do czwartku, w ostateczności z powrotem na IP.

No jak szyjka zamknięta i w miarę długa (1,5 cm na badaniu gin to ok), żywej krwi nie ma, a ruchy czujesz, to na pewno nic się nie dzieje Leż, odpoczywaj i w czwartek biegaj do gina.

[maharet1092]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nie na wiekszosci pisze ze uzywane niedobrze mi sie robi jak na to patrze a jest tego calkiem sporo

Beispiel:
http://www.ebay.de/itm/2-Medela-Stil...item1c3453dfd5

:brzyda l:

Marysia mi sie tez zestawienie granatu z zielenia lub moze zieleni z zoltym marzy w pokoju mlodego

Rzeczywiście blee, ciekawe czy ktoś to kupuje

[matallewar]

Napisane przez maharet1092

Rzeczywiście blee, ciekawe czy ktoś to kupuje

Nie żebym sama chciała kupić używki, ale z drugiej strony używane laktatory są ok, a nakładki nie?
Jeśli były mało używane, są niezniszczone, wymyje się je i wyparzy, wysterylizuje, to jaka różnica między nimi a laktatorem?
Nie mówię o takich, co widać użytkowanie, ale ja np. użyłam 4 razy, nie mają żadnych śladów, więc jakbym sprzedała, a ktoś by sobie wysterylizował, to chyba nic obrzydliwego

[kaska87]

niemcy oszczędni więc obawiam się, że kupują

[matallewar]

Idę ogarniać obiad i mieszkanie, bo nawet nie wiem, w co ręce włożyć

[agusiamaskota]

Napisane przez matallewar

Co nie
Ale to przerażające, bo my wybraliśmy imiona na długo przed szałem wampirzym, nie oglądając ani Zmierzchu ani Pamiętników, a i tak nam ludzie zarzucają, że dzieciom po wampirach dajemy imiona

Moja teściowa wzięła się za czytanie "Przed świtem" A kobitka ma 63 lata

[87czarna]

Napisane przez policzanka

Hejka.Mało pisze bo w sumie u mnie sie nic ciekawego nie dzieje..Wiedzcie ze podczytuje na bieząco.Ostatnio mam jakies kiepskie dni-zero humoru...
Agusiamaskotka-pozwoliłam sobie odgapic od Ciebie pomysł na zdiecie ze Twojego avataru-tak bardzo mi sie on spodobał..Tylko ze u mnie widac same stopy tylko
Moja Lili cos słabo sie rusza ostatnimi dniami..Mam nadzieje ze to tylko chwilowe..No i te bole jak na miesiaczke tez mnie juz troche denerwują..Byle do piątku,do wizyty..

Jak się dzisiaj czujesz? Już lepiej?

Napisane przez agusiamaskota

Przeczuwam, że za miesiąc będą pierwsze porody

Momentalnie mam gęsią skórę

Napisane przez kaska87

no i co do tego wózka jeszcze to powiem Ci, że cierpliwość popłaca ja zawsze byłam taki narwaniec, że już teraz muszę mieć i co? ja chciałam murę brać jak była za 1999zł- bo mega bo okazja! a małż spokojnie jeszcze potanieje i tym sposobem teraz jest za 1799zł więc 200zł do przodu

Też taka narwana jestem

Napisane przez ewuszkaaa

Czarna, pisalas o zaparciach. Mi bardzo dobrze robi picie Inki z mlekiem co rano. 30 min po wypiciu jestem kilo lżejsza

Ja czasem popijam inkę,ale kurcze... czy ja wiem czy są efekty?

Napisane przez ewuszkaaa

Nam w 27t1d wyszło 1300g. Dla porównania, Wy wpisywałyście wagę 900-1000g. Więc chyba za dużo słodyczy wpinkalam i zamiast mi na doopie to się w dziecku to odkłada

A u mnie? w 24 tygodniu wyszły wymiary z 28!

Napisane przez policzanka

Czarna a jak tam gondola?Tez masz wrazenie ze sie chwieje czy tylko ja mam taka felerna?

Sprawdzałam ją specjalnie i niestety tak -rusza się. Nie jakoś mocno,ale jednak nie jest sztywno przymocowana. Wydaje mi się,że to nie będzie duży mankament,bo taka mała dzidzia lubi jak jest bujana

Napisane przez rubinka25

Ja oglądam!! Ja!!!! Pierwszy odcinek już widziałam i teraz czekam aż wyjdę ze szpitala, żeby z mężem drugi obejrzeć. Obiecał mi, że ściągnie, ale z obejrzeniem poczeka na mnie.

A tak w ogóle to dziś pytałam lekarza na obchodzie czy mnie dziś wypuści. Spojrzał w moją kartę i odpowiedział krótko: NIE!!! Ja chcę już do domu!!!
Leżę tu od niedzieli i liczyłam na to, że skoro brzuch mnie już nie boli, KTG ok to dziś mnie wypiszą. Nawet się na to nastawiłam. Położna przy przyjęciu mówiła mi, że ze 3 dni mnie potrzymają. No ale dziś jest trzeci dzień. No chyba, że liczą pełne doby... Plus jest taki, że z racji pobytu w szpitalu 4-dniowego należy mi się świadczenie z ubezpieczenia.

Trzymaj się dzielnie

Napisane przez logoasia

witajcie ponownie, wróciłam właśnie z IP, odesłali mnie do domu, bo nie było miejsc w szpitalu generalnie babka sprawdziła tylko szyjkę, ma 1,5cm, jest zamknięta, ona nie widzi żywej krwi, tylko podbarwione brunatną krwią upławy, nie zrobili mi nawet usg brzuszek miękki, więc jak ona to powiedziała.. tak na oko, nic sie narazie nie dzieje. zrobiła wymaz i tyle. powiedziała zeby kontrolować ruchy płodu, brać nospe, zero wysilku, zgłosić się do lekarza prowadzącego i w ostateczności wrócić gdyby pojawiła się świeża krew. pytala, czy nie było wysiłku, czy nie było współżycia, no to ja mówie, że nic nie było, wczoraj dzień, jak co dzień. aale ogólnie mloda była, chyba nie wiedziała, co ma zrobić, trzęsły jej sie ręce jak wypisywała wypis, chyba było jej głupio, bo miała związane ręce. zadzwoniłam później do połoznej, była mega zdziwiona ze nie dostałam żadnych tabletek na te plamienie (duphaston, luteina czy cuś) i ze nie zrobili usg. dziś nie było zadnego lekarza, wiec powiedziała, ze pierwszy możliwy termin to czwartek 16:30, tylko że u innej gin. także, mam leżeć, dużo odpoczywać i zobaczyc co się rozwinie do czwartku, w ostateczności z powrotem na IP.

Tyle dobrze Dbaj o siebie

[nephelim89]

Dzień dobry
Znów za mną kolejna noc w plecy- przez ten upał spać nie mogę no i młody drugą noc z rzędu dawał tak czadu że masakra. Musze ogarnąć mieszkanie i później do Was zajrzę

[87czarna]

A z innych rzeczy,to obchodzimy dzisiaj z Tż Druga rocznicę ślubu i prawdę mówiąc nie mogę uwierzyć,że to już 2 lata!!! :O

[Aaamelkaa]

Witamy się z Michasiem ! dziś podwójne święto

Witamy się w 7 miesiącu !!! i drugą rocznicę ślubu stawiam każdej bezalkoholowego drineczka

biorę się za nadrabianie

[Diorisha]

Napisane przez logoasia

witajcie ponownie, wróciłam właśnie z IP, odesłali mnie do domu, bo nie było miejsc w szpitalu generalnie babka sprawdziła tylko szyjkę, ma 1,5cm, jest zamknięta, ona nie widzi żywej krwi, tylko podbarwione brunatną krwią upławy, nie zrobili mi nawet usg brzuszek miękki, więc jak ona to powiedziała.. tak na oko, nic sie narazie nie dzieje. zrobiła wymaz i tyle. powiedziała zeby kontrolować ruchy płodu, brać nospe, zero wysilku, zgłosić się do lekarza prowadzącego i w ostateczności wrócić gdyby pojawiła się świeża krew. pytala, czy nie było wysiłku, czy nie było współżycia, no to ja mówie, że nic nie było, wczoraj dzień, jak co dzień. aale ogólnie mloda była, chyba nie wiedziała, co ma zrobić, trzęsły jej sie ręce jak wypisywała wypis, chyba było jej głupio, bo miała związane ręce. zadzwoniłam później do połoznej, była mega zdziwiona ze nie dostałam żadnych tabletek na te plamienie (duphaston, luteina czy cuś) i ze nie zrobili usg. dziś nie było zadnego lekarza, wiec powiedziała, ze pierwszy możliwy termin to czwartek 16:30, tylko że u innej gin. także, mam leżeć, dużo odpoczywać i zobaczyc co się rozwinie do czwartku, w ostateczności z powrotem na IP.

Dobrze,zę pojechałaś bo przynajmniej zmierzyli Ci szyjkę. Trochę lekceważące,że nie zrobili Ci usg -dziwne,że na IP nie ma lekarza
Jak najwięcej leż i wypoczywaj no i w czwartek do gina prowadzącego

Napisane przez matallewar

Wiesz co... No niekoniecznie, bo jakieś 50% z tych CC to nieplanowane. Więc dziewczyny chcące rodzić SN mają CC. I to mnie przeraża.

Mnie też to przeraża. Boję się,że namorduję się próbując rodzić sn a w ostateczności może się okazać iż cc jest konieczne- czarna tak miała bidula ...

[Larysa88]

hej
mi też jakoś się dziś nic nie chce, też zaraz się muszę w końcu ogarnąć!
Na 17 mamy SR temat Metody łagodzenia bólu porodowego, więc tż nauczy się co robić jak mi będzie tak strasznie źle w ogóle mój pokój, tu u rodziców, jest tak nagracony że szok, ale dobrze że komodę już mam, dziś przyjdzie łóżeczko, to będę mogła wywieźć sporo rzeczy już i wózek może w końcu wywiozę, zrobi się luźniej

no to nic miłego dnia Wam życzę

[Diorisha]

Napisane przez 87czarna

A z innych rzeczy,to obchodzimy dzisiaj z Tż Druga rocznicę ślubu i prawdę mówiąc nie mogę uwierzyć,że to już 2 lata!!! :O

Napisane przez Aaamelkaa

Witamy się z Michasiem ! dziś podwójne święto

Witamy się w 7 miesiącu !!! i drugą rocznicę ślubu stawiam każdej bezalkoholowego drineczka

Serdeczne gratki dziewczyny

[Aaamelkaa]

Napisane przez 87czarna

A z innych rzeczy,to obchodzimy dzisiaj z Tż Druga rocznicę ślubu i prawdę mówiąc nie mogę uwierzyć,że to już 2 lata!!! :O

przybijam piątke

[87czarna]

Diorisha Ani mi nie przypominaj! Czasem jak to wspominam, to mam łzy w oczach. Nigdy w życiu czegoś takiego nie przeszłam...może dlatego tak cieszę się z tej cc

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

przybijam piątke

Ooooo,jak miło

Kochana to duuuuużo wytrwałości i wyrozumiałości

[kaska87]

my we wrześniu mamy drugą rocznicę już pewnie będziemy we trójkę
chyba nie uczcimy bo picza będzie jak po wystrzale granatu

[logoasia]

matallewar, dorisha, 87czarna dzięki za otuchę swoja drogą, jutro mialam mieć egzamin na specjalizacje, może stres podziałał, chyba go sobie odpuszczę

[Madziuchna27]

Napisane przez rubinka25

Ja oglądam!! Ja!!!! Pierwszy odcinek już widziałam i teraz czekam aż wyjdę ze szpitala, żeby z mężem drugi obejrzeć. Obiecał mi, że ściągnie, ale z obejrzeniem poczeka na mnie.

A tak w ogóle to dziś pytałam lekarza na obchodzie czy mnie dziś wypuści. Spojrzał w moją kartę i odpowiedział krótko: NIE!!! Ja chcę już do domu!!!
Leżę tu od niedzieli i liczyłam na to, że skoro brzuch mnie już nie boli, KTG ok to dziś mnie wypiszą. Nawet się na to nastawiłam. Położna przy przyjęciu mówiła mi, że ze 3 dni mnie potrzymają. No ale dziś jest trzeci dzień. No chyba, że liczą pełne doby... Plus jest taki, że z racji pobytu w szpitalu 4-dniowego należy mi się świadczenie z ubezpieczenia.

Bądź dzielna!

Napisane przez butterfly20

A ja umiem haftować krzyżykowo, tylko po co?

Bo to uspokajające, choć trochę babcine, hobby

Napisane przez logoasia

witajcie ponownie, wróciłam właśnie z IP, odesłali mnie do domu, bo nie było miejsc w szpitalu generalnie babka sprawdziła tylko szyjkę, ma 1,5cm, jest zamknięta, ona nie widzi żywej krwi, tylko podbarwione brunatną krwią upławy, nie zrobili mi nawet usg brzuszek miękki, więc jak ona to powiedziała.. tak na oko, nic sie narazie nie dzieje. zrobiła wymaz i tyle. powiedziała zeby kontrolować ruchy płodu, brać nospe, zero wysilku, zgłosić się do lekarza prowadzącego i w ostateczności wrócić gdyby pojawiła się świeża krew. pytala, czy nie było wysiłku, czy nie było współżycia, no to ja mówie, że nic nie było, wczoraj dzień, jak co dzień. aale ogólnie mloda była, chyba nie wiedziała, co ma zrobić, trzęsły jej sie ręce jak wypisywała wypis, chyba było jej głupio, bo miała związane ręce. zadzwoniłam później do połoznej, była mega zdziwiona ze nie dostałam żadnych tabletek na te plamienie (duphaston, luteina czy cuś) i ze nie zrobili usg. dziś nie było zadnego lekarza, wiec powiedziała, ze pierwszy możliwy termin to czwartek 16:30, tylko że u innej gin. także, mam leżeć, dużo odpoczywać i zobaczyc co się rozwinie do czwartku, w ostateczności z powrotem na IP.

Dobrze, że pojechałaś. Odpoczywaj

Napisane przez 87czarna

A z innych rzeczy,to obchodzimy dzisiaj z Tż Druga rocznicę ślubu i prawdę mówiąc nie mogę uwierzyć,że to już 2 lata!!! :O

Napisane przez Aaamelkaa

Witamy się z Michasiem ! dziś podwójne święto

Witamy się w 7 miesiącu !!! i drugą rocznicę ślubu stawiam każdej bezalkoholowego drineczka

biorę się za nadrabianie

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez kaska87

my we wrześniu mamy drugą rocznicę już pewnie będziemy we trójkę
chyba nie uczcimy bo picza będzie jak po wystrzale granatu

U nas tak samo

[matallewar]

Napisane przez agusiamaskota

Moja teściowa wzięła się za czytanie "Przed świtem" A kobitka ma 63 lata

Jak widać to książka dla każdego wieku

Napisane przez 87czarna

A z innych rzeczy,to obchodzimy dzisiaj z Tż Druga rocznicę ślubu i prawdę mówiąc nie mogę uwierzyć,że to już 2 lata!!! :O

Napisane przez Aaamelkaa

Witamy się z Michasiem ! dziś podwójne święto

Witamy się w 7 miesiącu !!! i drugą rocznicę ślubu stawiam każdej bezalkoholowego drineczka

biorę się za nadrabianie

My "za chwilę" mamy 3 lata

Napisane przez Diorisha

Dobrze,zę pojechałaś bo przynajmniej zmierzyli Ci szyjkę. Trochę lekceważące,że nie zrobili Ci usg -dziwne,że na IP nie ma lekarza
Jak najwięcej leż i wypoczywaj no i w czwartek do gina prowadzącego




Mnie też to przeraża. Boję się,że namorduję się próbując rodzić sn a w ostateczności może się okazać iż cc jest konieczne- czarna tak miała bidula ...

Właśnie tego się boję najbardziej
CC planowane jest lepsze...


Poodkurzałam, dałam dziecku drugie śniadanie, kapusta się parzy w garnku, a ja się biorę za ziemniaki do placków

[kaska87]

dobra nie gadajmy już o cc bo się niepotrzebnie stresujemy co ma być to będzie byle maluszki zdrowe się urodziły- o powiedziała!

[Madziuchna27]

Dziewczynki, jak liczyć to, kiedy ciąża jest donoszona?
Bo np. 36t1d to 37 tc.? Donoszona jest od: 37t1d?

[Diorisha]

Napisane przez 87czarna

Diorisha Ani mi nie przypominaj! Czasem jak to wspominam, to mam łzy w oczach. Nigdy w życiu czegoś takiego nie przeszłam...może dlatego tak cieszę się z tej cc

Ano właśnie ...
Ja się całkowicie nastawiam tak jak poprzednio na poród sn i mam nadzieję,że nie będzie żadnych nieprzewidzianych okoliczności.

Ale powiem Ci,że ja to od zawsze jestem totalnie antylekowa. Zawsze zanim coś wezmę przeczytam ulotkę z 3 razy Nawet teraz miałam opory przed braniem magnezu i no spy a o ewentualnym wkłuciu w kręgosłup myślę z niekłamanym przerażeniem.

Napisane przez kaska87

my we wrześniu mamy drugą rocznicę już pewnie będziemy we trójkę
chyba nie uczcimy bo picza będzie jak po wystrzale granatu

może nie będzie tak źle

[agusiamaskota]

Napisane przez 87czarna

A z innych rzeczy,to obchodzimy dzisiaj z Tż Druga rocznicę ślubu i prawdę mówiąc nie mogę uwierzyć,że to już 2 lata!!! :O

Widziałam na fb! Jeszcze raz gratuluję!

Napisane przez Aaamelkaa

Witamy się z Michasiem ! dziś podwójne święto

Witamy się w 7 miesiącu !!! i drugą rocznicę ślubu stawiam każdej bezalkoholowego drineczka

biorę się za nadrabianie

[87czarna]

Jakbyście teraz zobaczyły moją bliznę po cięciu,to nie uwierzyłybyście,że tak pięknie się zagoiła i że jest taka niewidoczna. Naprawdę lekarz się postarał i mnie nie oszpecił

[matallewar]

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczynki, jak liczyć to, kiedy ciąża jest donoszona?
Bo np. 36t1d to 37 tc.? Donoszona jest od: 37t1d?

Donoszona ciąża to skończony 37 tc, czyli 37t1d.
Poród o czasie to od skończonego 37 tc do skończonego 42 tc, czyli od 37t1d do 42t1d.

[agusiamaskota]

Mam okropną ochotę poćwiczyć... Pamiętajcie, żeby mi o tym przypomnieć po porodzie!

[87czarna]

Idę Mai zrobić śniadanie

[kaska87]

Napisane przez Diorisha

może nie będzie tak źle

mamy 17.09 rocznicę, a młody podejrzewam tak bliżej 10-go się wykluje
biedny P.

[Madziuchna27]

Ps. Jesteście takie miłe a propos mojego hobby, to zaprezentuję na jakim etapie jest teraz moje dzieło

[Diorisha]

Napisane przez kaska87

mamy 17.09 rocznicę, a młody podejrzewam tak bliżej 10-go się wykluje
biedny P.

Musicie zacząć balować ok.1go . Ponoć seksik przyspiesza akcję porodową i jak się będziecie dobrze sprawiać to do 17.09 Twoja picza już będzie doprowadzona do względnego ładu po porodzie . Oczywiście wtedy seksik nie będzie możliwy ale są przecież inne możliwości Przeca nie od parady zwą Cię Porno Foką P. uratowany