Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[niunia_20]

Napisane przez ryba91

niunia- jak boli brzuch i zabarwiony śluz pojechałabym do lekarza!

wiesz nie ma tej brązowej wydzieliny dużo, tylko troszkę, taka pomiesza z zółtym śluzem

[xxxMikixxx]

U nas było zaproszonych około 160 osób, w tym około 50 osób ode mnie i około 110 od Tż. Łącznie będzie coś ponad 100 osób wliczając w to kamerzystę, fotografa i orkiestrę. Bardzo dużo osób odmówiło i to z najbliższej rodziny. Nie wspominając już o znajomych, z mojej strony nie będzie żadnej koleżanki nie licząc starszej Nawet nie wiecie jak przykro mi się zrobiło jak odmówiły mi w sumie najbliższe koleżanki, z którymi tyle lat się znamy Wiem, że jeśli chciałyby przyjść to przyszłyby a wymyśliły sobie głupie wymówki typu nie mam pieniędzy (wiem, że to nie prawda bo koleżanka pracuje i jest na utrzymaniu rodziców), kolejna nie ma z kim dziecka zostawić (tak, jasne a ma bardzo dużą rodzinę w jednym mieście, na pewno miałaby do kogo podrzucić dziecko przynajmniej na te kilka godzin), inna ma chrzciny (pomijam fakt, że chrzciny są w niedziele, więc też jeśli chciałaby to by przyszła). Smutne to no ale co zrobić Dobrze, że ze strony Tż będzie trochę znajomych.

[dzidziadziumdzia]

Hej Mamuśki.
Ja ostatnio trochę w biegu i podskokach. Moje dziecko nadal nie chce wracać do domu .


Popralam już chyba cały dom, doslownie .
Uszylam sobie poduche do spania, ta dla ciężarnych. Czekam teraz na przesylke z wsadem. Mam nadzieje ze będę trochę lepiej spać.

Oczywiscie nie jestem na bieżąco.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Dziś się trochę zebrałam i umyłam wielkie okno w salonie i drzwi wejściowe, zdjęłam i wyprałam pościel a wieczorkiem będziemy ubierac nową. Byłam też na małych zakupkach i na dziś jeszcze tylko zrobienie obiadu mi zostało. Będzie kurczak w sosie słodko - kwaśnym z ryżem

Napisane przez Margot156

Ogólnie muszę się pochwalić!! Ostatnio wzięłam udział w konkursie i wygrałam nosidełko biodrowe
http://sklep.mavero.pl/ 16,nosidelko-biodrowe-hipseat.html
osobisty nie będzie miał wymówek żeby nie nosić hehehe

Kurcze kurcze kurcze właśnie poczułam łobuza już się zaczynałam martwić że mi się nie chce uaktywnić a tu proszę... od razu całą serię mi sprzedał...

super

moja od czasu do czasu jakiegoś kopa sprzeda

Napisane przez Dzastin08

Też się nad tym często zastanawiam, jak będzie wyglądał nasz synek
Czy będzie blądaskiem za tatą, czy będzie miał ciemne włoski za mamą? (bo ja z natury brunetka), oczy raczej będzie miał jasnego koloru, bo ja mam zielone a Tż niebieskie
Jeszcze trochę i wszystko będzie jasne

Wczoraj doszedł kombinezon zimowy dla młodego,ten:

http://szafka.pl/c1148380-kombinezon-dla-chlopca.html

Rozmiar jest 68 ale wypada mniejszy tak 62/68

My oboje blondasy z niebieskimi oczami, także Majusia pewnie będzie miała tak samo po rodzicach

świetny ten kombinezonik

Napisane przez niunia_20

dziewczyny powiedzcie mi czy jest sie czym martwic:
od rana troche boli mnie brzuch i teraz zobaczyłam na papierze taki podbarwiony na brązowo śluz...
co o tym mysleć?

A nie wysiliłaś się jakoś bardziej?? Połóż się i dopocznij a jak nie przejdzie to dla świętego spokoju zadzwoń do gina lub jedź na IP. Ja miałam tak kilka razy wczesniej, że pojedyńczo mi sie zdarzyło znaleźć na papierze trochę brązowawego śluzu, ale wtedy brałam lutkę i ginka mówiła, że to od niej i mam sie nie martwić. Odkąd przestałam ja brać to czysto.

Zważyłam się dziś i masakra...mam 8kg na plusie Myślałam, że od ostatniego ważenia mało przybyło a tu 2,5kg w dwa tygodnie Nie widże tego po sobie...może przez ten upał trochę się wody zebrało

[Dzastin08]

Napisane przez ryba91

fajniutki ten kombinezonik!! ja mam dopiero jeden na 68 choć w sumie nie wiem czy to 68, biały. Zastanawiam sie czy brac jeszce jakis ale chyba nie,? urodze w jesień to ubiore na spacer cieplej a w listopadzie dopiero kombinezon.. dobrze mowie ?

Wszystko pewnie zależy jaką będziemy mieli jesień...
Ja na wyjście z szpitala mam jeszcze biały polarowy kombinezon,a tamten zostawię na grudzień.

paulinaizabela, mi od jakiegoś czasu waga idzie regularnie w górę... co tydzień +0,5 kg, ciekawe ile jutro będzie.. bo w zeszłym tygodniu miałam równe 5kg na plus.

niunia, może zadzwoń do swojego gina?

[paulinaizabela]

Serio nie myślałam, że tyle mi przybyło, tym bardziej, że ostatnio dość mało jem No trudno, będę myśleć o zrzucaniu na wiosnę Wrócę na fitness i mam nadzieję, że jakoś sie zgubi ten nadbagaż

Wrzucam ostatnie zakupki dla Majci
Fotki robiłam telefonem i kolory są trochę przekłamane, w rzeczywistości bardziej wyraźne i intensywniejsze
Szczególnie blado wyszedł kocyk - na żywo jest piękny

[kyte]

Witajcie dziś witajcie
Ja dziś jestem tak padnięta , nie mam na nic siły. Od rana cały czas coś się działo i dopiero zaczęłam nadrabiać te wszystkie strony (ale się rozpisałyście )

Napisane przez zwariowane-serduszko

Śliczny!


Witam, witam
Wczoraj coś padł mi internet i dopiero dziś mogłam Was poczytać
I Leoś wczoraj po dwóch dniach spania się odezwał Wieczorem niesamowicie kopał, a dziś nawet mnie zbudził o 4.30 kopniakami TŻ śpi, a ja go budzę, że synuś kopie

Zjadłam sobie pyszną sałatkę owocową na śniadanko, teraz biorę się za sprzątanie TŻ znów pojechał w delegacje, wróci dopiero w czwartek no ale niech pracuje na swoje skarby

Kończą już remontować mi łazienkę i jestem w niej totalnie zakochana! Wrzucę jakieś fotki jak będzie skończona

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------



Na początku też nie miałam ochoty.. Teraz mam straszną ochotę ale co z tego jak tylko pyk pyk dwa razy i mnie wszystko boli i piecze

Ja mam tak dziwnie bo praktycznie w ogóle nie mam ochoty na przytulanki..ale jak już to na szczęście nic nie boli i nie piecze, ale pod warunkiem że wcześniej skorzystam z toalety nie ważne czy czuję potrzebę czy też nie i zaraz po. Bo jak tego nie zrobie to faktycznie czuję dyskomfort.
Nadrabiam Was dalej. Nie wiem czy jest taka możliwość na forum że mogę np. zaznaczyć jakoś parę cytatów i odpisywać naraz w jednej wiadomości?Czy trzeba za każdym razem cytować jedną wiadomość i wracać do poprzednich?

[Dzastin08]

Napisane przez paulinaizabela

Serio nie myślałam, że tyle mi przybyło, tym bardziej, że ostatnio dość mało jem No trudno, będę myśleć o zrzucaniu na wiosnę Wrócę na fitness i mam nadzieję, że jakoś sie zgubi ten nadbagaż

Wrzucam ostatnie zakupki dla Majci
Fotki robiłam telefonem i kolory są trochę przekłamane, w rzeczywistości bardziej wyraźne i intensywniejsze
Szczególnie blado wyszedł kocyk - na żywo jest piękny

Dokładnie, po porodzie się weźmiemy za siebie
A ciuszki śliczne
Ja jutro się wybieram na małe zakupy i przy okazji trochę na all kupię

[paulinaizabela]

Napisane przez kyte

Nadrabiam Was dalej. Nie wiem czy jest taka możliwość na forum że mogę np. zaznaczyć jakoś parę cytatów i odpisywać naraz w jednej wiadomości?Czy trzeba za każdym razem cytować jedną wiadomość i wracać do poprzednich?

Możesz pozaznaczać sobie tyle postów ile chcesz i odpisać w jednym Przy każdym poście po prawej stronie na dole jest ikonka wielocytuj (ta środkowa) i jeśli chcesz się odnieść do konkretnej wiadomości to ją kliknij - zmieni sie z fioletowej na pomarańczową a na koncu wybiersz odpowiedz i już

[kyte]

Napisane przez ryba91

Śliczny

nie no nie wierzę. ja bym padła jak mucha na tydzień chociaż nie teraz, wczoraj zrobiłam pranie, obiad, posprzątałam mieszkanie, byłam z kociakami na obcinaniu pazurków, bylam na 3 mieszkaniach i jadłam non stop ale to i tak w porównaniu do Ciebie malutko .
( choc pierwszych 5 miesiacach nie robiłam nic oprócz do pracy i jakiś obiad czaaaaaaaasem cos :P )


moja jak miała koci katar to mało co nie odeszłą nam... ocieplali nam blok i wyszła sobie po rusztowaniu ( spała na balkonie i bała sie zeskoczyc czy cos, wiec nie sadziłam że po rusztowaniu soibe pójdzie ) wpadla ogonem i delikatnie łapkami do cementu, zaczął padac deszcz i sie gdzieś schowała. Całą rodziną (5osób) jej szukaliśmy aż sąsiadka powiedziała : " nie chciałam jej brać na ręce bo taka przestraszona to zadzwoniłam do schroniska i ja zabrali" myslałam ze mnie rozje.bie... tak zadzwoniliśmy i nie chcieli nam jej wydać ale kicia jak nas zobaczyla to zaczęła szalec po klatce, i tak słodko miauczeć. Jak mąż ją wziął na ręce to nie chciała go puścić, tak sie zaparła że nawet do kojca wejść nie chciała i całą droge do domu ( ok 40 minut) siedziała mężowi na ramieniu i pojękiwała.. musieli jej obciąć sierść na ogonie bo ten cement zasechł a z łapek poodrywała i miała mega rany.. no ale jak wróciła do domu to zaczęła kichac i jakaś taka 'senna' była nasatępnego dnia nic nie chciała jeśc, mąż myślał że to przez to że nie chce iść bo łapki ją bola, a potem zaczęła ropieć i w ogóe, pojechaliśmy do weta a tak 3 dni antybiotyki i inne leki, po roku mamy powtórzyć szczepienia zeby nie wróciły, czyli w sierpniu tego roku ;P

Moja jedna kotka ta nie wysterylizowana jest czasem tak nieznośna, od 3 do 6 biega i skacze po mnie i mężu ( go dodatkowo gryzie w palce u nóg ) a potem śpi pół dnia... a ta co posikuje- wysterylizowana robi mi dziennie masaż cycków i brzucha ( tak ugniata łapkami :P )

Wizazowe kciuki za mieszkanie dają radę!

a więc... wcoraj oglądalismy mieszkanie zaje.biste. 3 pokoje i babka źle napisała ogłoszenie bo napisała że wynajem jest razem z czynszem, a okazało sie ze jest osobno.. i mąż jej powiedział delikatnie że ogłoszenie jest źle napisane, że my z racji okazji wypowiedzieliśmy umowę u siebie , że dziecko zaraz bedzie i z tego wychodzi że bedziemy mieli problem bo ani gdzie mieszkać ani nic.. no a ta baba sie tłumaczyła że to my jesteśmy dziwni że nie rozumiemy, kto pisze razem wynajem z czynszem(większość tak robi ale to szczegół ) no i maż jej powiedział że ona tyle km przyjechała, że teraz my musimy jej odmówić bo nie ma sensu ze wynajmiemy a za miesiac nas wyrzuci... no i mąż że możemy sie umówić jak tylko ONA chce bo nic nie narzuca, że jak nam chociaż o 200 zł spuści z wynajmu to weźmiemy, ale ona że nie i nie... no a dzisiaj zadzwoniła że sie zgadza bo oddzwaniała do osób które również były zainteresowane i okazało sie ze wszyscy myślelli tak jak my i spuściła nam 200zł miesiecznie i pojechali włąśnie podpisać umowe z gazownią
wiec mieszkanie 3 pokoje z balkonem są nasze od dzisiaj w końcu coś odpadnie
jak uda nam sie dzisiaj wszystko załatwić to jutro mnie nie bedzie bo idziemy z mężem sprzątać tam i w ogóle ogarniać

a w ogóle zapraszam dzisiaj na bibkę!!!
MAM 100DNIÓWKĘ do porodu
oczywuiście wszystkie napoje bezalko!!

no więc dziękuje kochane za te kciuki teraz trzymacie żeby nam sie fajnie urządzało to mieszkanko


kciuki za wizyty o ile są bo nie wiem- ale nie bijcie!!

No wspaniale bardzo się cieszę!!Super już masz z głowy Nooo i gratuluje studniówki

[xxxMikixxx]

Napisane przez paulinaizabela

Serio nie myślałam, że tyle mi przybyło, tym bardziej, że ostatnio dość mało jem No trudno, będę myśleć o zrzucaniu na wiosnę Wrócę na fitness i mam nadzieję, że jakoś sie zgubi ten nadbagaż

Wrzucam ostatnie zakupki dla Majci
Fotki robiłam telefonem i kolory są trochę przekłamane, w rzeczywistości bardziej wyraźne i intensywniejsze
Szczególnie blado wyszedł kocyk - na żywo jest piękny

Jakie śliczności

[budowniczka]

Witam bylam dzis na wizycie u ginekologa:
- hemoglobina sie poprawila! 11,6 mam a wczesniej 10,8


Albo cos ze mna jest nie tak, albo juuz nie wiem
waze tyle samo co przed ciążą!!!
Nic mi na to nie powiedziała, tylko wpisala 59 w karte ciazy czyli oszukala o 3 kg!!!

Juz sama nie wiem co myslec, jem jak stary chlop, witaminiki, dziecko jest mega duze, a waze tyle samo w prawie 6 miesiacu... to nienormalne

[paulinaizabela]

Napisane przez budowniczka

Witam bylam dzis na wizycie u ginekologa:
- hemoglobina sie poprawila! 11,6 mam a wczesniej 10,8


Albo cos ze mna jest nie tak, albo juuz nie wiem
waze tyle samo co przed ciążą!!!
Nic mi na to nie powiedziała, tylko wpisala 59 w karte ciazy czyli oszukala o 3 kg!!!

Juz sama nie wiem co myslec, jem jak stary chlop, witaminiki, dziecko jest mega duze, a waze tyle samo w prawie 6 miesiacu... to nienormalne

super, że wyniki się poprawiły

Widocznie taka Twoja uroda, że nie tyjesz Najważniejsze, że z synkiem wszystko ok

[dzidziadziumdzia]

Budowniczko spokojnie.
Ja juz raz pisałam. Moja sis w 7 miesiacu przytyła 2 kilo. Potem do końca jeszcze 3. I tyle. Nic jej ani dziecku nie było.

Ja na ostatniej wizycie nawet schudłam poł kilo.
Jestem w 23 tygodniu i mam w tej chwili połtora na plus. Nie wymiotowałam. A mam ogromne tendencje do tycia i nie jestem szczupła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41701257]

Wiecie co chyba ugryzł mnie pająk... Kilka dni temu zobaczyłam na prawym przedramieniu ścieżkę bąbelków. Od łokcia coraz wyżej, razem 14 bąbelków- śladów jak po ukąszeniu Smarowałam Fenistilem, Entilem, Brosem od ukąszeń i to nadal strasznie swędzi i pobolewa- już 4 dzień. Raczej nie są po komarach bo to taka ścieżeczka, a ja jak widzę komary na dworze to uciekam od razu do domu- nie dałabym się 14 razy pokąsać. Wczoraj znalazłam w łóżku małego pajączka w zółte paski Pewnie to on był sprawcą bo prałam na dworze dywany z sypialni i jak je przyniosłam to pojawiły się te ślady...[/QUOTE]
BBBR mam dreszcze nienawidzę pająków

Napisane przez nasturcja7667

Córka mojej kuzynki miała podobnie. Kuzynka wprowadziła krótkie zasady: na lodówce rysunek, z ubraną dziewczynką -płatki z mlekiem, z rozebraną -brukselka. I tak wszędzie. W pokoju na półce z zabawkami kolejny rysunek: ubrana dziewczynka, sporo lalek i mama, naga dziewczynka samochodzik [mała nie cierpiała samochodów]. I tych zasad się trzymała. Ostro, acz konsekwentnie. Jak mała 3raz z rzędu dostała na śniadanie gotowaną brukselkę, to poczuła, ze żartów nie ma. Pierwszy tydzień mordęga, bo mała krzyczała, nie dała się wprowadzić w ryzy. Potem spasowała. I kiedyś jak została sama z Tatą to podobno zawołała do niego: "Tatusiu, daj mi skarpetki albo powiem Mamie, że oszukałeś na brukselki!"
A- miała wtedy ok. 2latek. Teraz ma 6 i jest aniołkiem

Bardzo dobra metoda trzeba ją zapamiętać na przyszłość

Napisane przez 24Kasiula24

Witamy się z Malutkim w 24 tygodniu

http://allegro.pl/klups-lozeczko-z-s...382476632.html

Zamówiłam ten zestaw, z żyrafką

Bardzo mi się podoba I za 24 tydzień

Napisane przez xxxMikixxx

U mnie to samo Nie wyspałam się przez to, bo dość późno poszłam spać. Muszę napić się kawy Ostatnio coraz częściej po nią sięgam. Mam nadzieję, że na jedną dziennie mogę sobie pozwolić

Ostatnio czytałam że jak ktoś pił reguarnie kawę przed ciążą to w ciąży może wypić nawet do 2 kaw dziennie-oczywiście z mleczkiem, taki koktajl bardziej Ja mam teraz ochotę na kawę ale nie wiem czy jest sens pić o tej porze

Napisane przez domii29

Dziewczyny ale sie wkurzylam :/ siedze u szwagierki na tarasie i przyjechal jakis gruby, brudny, oblesny typ podszedl do mnie zagladnal mi w dekold i jeszcze tak chamsko skomentowal ze ladne piersi. Odpyskowac nie moge bo to jakis tam dobry znajomy mojej szwagierki meza :/ a moj TZ niedaleko byl jak to uslyszal to az sie zagotowal, cos pod nosem skomentowal ale tez sie odezwac nie moze bo by sie gosciu smiertelnie obrazil :/. Oczywiscie potem pewnie mi sie oberwie ze niby cyckami swiece

Ojj ja bym pewnie powiedziała co sądzę o jego zachowaniu i sprowadziła dziada do parteru

Napisane przez Olenka_24

No to gratulacje kochana ! A to na 2d byłaś czy na 3 d ?

Byliśmy na badaniu 2d ale pokazywał nam normalnie urywki 3d aby nam pokazać że nie ma żadnego rozszczepu warg że jest ładna twarzyczka, pokazał nam damski narząd hehe i jak malutka ssie kciuka no taka była słodka mówie Wam nie mogłam uwierzyć

Napisane przez ryba91

ja te wczoraj mężowi powiedziałam że ja non stop siedze sama jak palec w domu ( o ile w pracy nie jestem) bo on pracuje albo u mamuśki siedzi to mi powiedział ze pracować musi a do mamy stara sie jeździć zanim wróce z pracy zeby być tak jak ja ale ze mu sie to nie udaje to nie jego wina
no i na koniec mi powiedział ze mam przestać płakac bo ostatnio robie to codziennie i on wtedy wychodzi bo już nie wie co ma zrobić no i powiedział ze moze RAZ w miesiacu poświęcic czas na mój płacz a próbowałam mu tylko wytłumaczyć ze czuje sie samotna jak tak siedze w domu...ale faktycznie stwierdziłam ze wole raz w miesiącu popłakać porządnie niż dziennie po trochu :d i dzisiaj lepszy humor

Ja mam taką teściową że nawet mój mąż ma jej dosyć

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41706757]My na wesele mieliśmy zaproszone 160 osób- przyszło 148 w tym 48 ode mnie, i 100 od męża. Nie chciałam wielkiego wesela, ale mój teść nie chciał słyszeć o takim na mniej niż 150 osób, pozapraszał sąsiadów, kolegów itp. Ponad połowy ludzi składających nam życzenia nie znałam, nawet nie wiedziałam kto jest kim...

[/QUOTE]
U mnie było identycznie -100 osób od męża 48 ode mnie. Na szczęście ślub nam się zwrócił,ale wszystkie koszta związane ze ślubem pokrywaliśmy my , więc wyszliśmy na zero a wspomnienia niezapomniane.

Napisane przez paulinaizabela

Możesz pozaznaczać sobie tyle postów ile chcesz i odpisać w jednym Przy każdym poście po prawej stronie na dole jest ikonka wielocytuj (ta środkowa) i jeśli chcesz się odnieść do konkretnej wiadomości to ją kliknij - zmieni sie z fioletowej na pomarańczową a na koncu wybiersz odpowiedz i już

Bardzo dziękuję za pomoc normalnie odkryłaś mi ameryke!!
Ufffff stwierdzam oficjalnie że nadrobiłam!!

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Niunia biegusiem do lekarza , po co masz się zamartwiać na zapas.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez budowniczka

Witam bylam dzis na wizycie u ginekologa:
- hemoglobina sie poprawila! 11,6 mam a wczesniej 10,8


Albo cos ze mna jest nie tak, albo juuz nie wiem
waze tyle samo co przed ciążą!!!
Nic mi na to nie powiedziała, tylko wpisala 59 w karte ciazy czyli oszukala o 3 kg!!!

Juz sama nie wiem co myslec, jem jak stary chlop, witaminiki, dziecko jest mega duze, a waze tyle samo w prawie 6 miesiacu... to nienormalne

To jest całkowicie normalne, moja siostra która urodziła teraz , też w 6 miesiącu nie tyła jeszcze, aaalee jak się zaczęło pod koniec 6 miesiąca Wszystko pięknie poszło w brzuszek

[Trele_Morele]

Napisane przez ryba91

aaa no, a nie wolałąbyś dopłacić 20-30 zł do laktatora i miec elektrycznego? i fakt teraz macie dużo wydatków, ale nie pocieszę Cię potem bedzie jeszcze więcej . Ja mam nadzieję że Kacper nie bedzie tak wybredny jak mój mąż za malucha i w DADA też kupkę zrobi bo inacej na samych pampersach pół wypłat pójdzie

hmm... a to moze zadam głupie pytanie, ale nie wiem jak to jest tam u Was, nie macie L4 chociażby 80%płatnego? tak jak u nas?

nasze wydatki w tym miesiacu to :
przeprowadzka, pralka,łóżko, lodówka, to najwazniejsze. w przyszłym znów cos dla dzidzi, zalezy co bedzie brakować, cos dla mnie ( mam AŻ SZLAFROK) i takie komody dla Kacpra na ciuszki
a potem to już chyba zbankrutujemybo ja nie bede miała wypłat,zasiłków i innych . ALE DAMY RADĘ .

Mamy platne (tzn On ) 80% . Te 20% ktorego nie dostanie , plus nadgodziny ktore normalnie w tym czasie by wyrobil to mnostwo kasy ..

Ja was probuje nadrobic ale lecicie jak szalone , a mi swiruje internet w tel


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[budowniczka]

Napisane przez paulinaizabela

super, że wyniki się poprawiły

Widocznie taka Twoja uroda, że nie tyjesz Najważniejsze, że z synkiem wszystko ok

MI strasznie ulzylo taki ogromny kamien z serca...

Napisane przez dzidziadziumdzia

Budowniczko spokojnie.
Ja juz raz pisałam. Moja sis w 7 miesiacu przytyła 2 kilo. Potem do końca jeszcze 3. I tyle. Nic jej ani dziecku nie było.

Ja na ostatniej wizycie nawet schudłam poł kilo.
Jestem w 23 tygodniu i mam w tej chwili połtora na plus. Nie wymiotowałam. A mam ogromne tendencje do tycia i nie jestem szczupła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja w 22 tc tez nie wymiotowalam, dziecko jest bardzo duze jak na ten tydzien i duzo wazy... wyniki sie poprawiły, ale niepokoi mnie, to...

Napisane przez kyte

BBBR mam dreszcze nienawidzę pająków

Bardzo dobra metoda trzeba ją zapamiętać na przyszłość

Bardzo mi się podoba I za 24 tydzień

Ostatnio czytałam że jak ktoś pił reguarnie kawę przed ciążą to w ciąży może wypić nawet do 2 kaw dziennie-oczywiście z mleczkiem, taki koktajl bardziej Ja mam teraz ochotę na kawę ale nie wiem czy jest sens pić o tej porze

Ojj ja bym pewnie powiedziała co sądzę o jego zachowaniu i sprowadziła dziada do parteru

Byliśmy na badaniu 2d ale pokazywał nam normalnie urywki 3d aby nam pokazać że nie ma żadnego rozszczepu warg że jest ładna twarzyczka, pokazał nam damski narząd hehe i jak malutka ssie kciuka no taka była słodka mówie Wam nie mogłam uwierzyć

Ja mam taką teściową że nawet mój mąż ma jej dosyć


U mnie było identycznie -100 osób od męża 48 ode mnie. Na szczęście ślub nam się zwrócił,ale wszystkie koszta związane ze ślubem pokrywaliśmy my , więc wyszliśmy na zero a wspomnienia niezapomniane.

Bardzo dziękuję za pomoc normalnie odkryłaś mi ameryke!!
Ufffff stwierdzam oficjalnie że nadrobiłam!!

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Niunia biegusiem do lekarza , po co masz się zamartwiać na zapas.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------


To jest całkowicie normalne, moja siostra która urodziła teraz , też w 6 miesiącu nie tyła jeszcze, aaalee jak się zaczęło pod koniec 6 miesiąca Wszystko pięknie poszło w brzuszek

No slyszalam ze w 7 miesiacu podwaja sie waga plodu i on zaczyna 'rosnac' w mega szybkim tempie, a nasza tkanaka tluszczowa przede wszystkim w II trymestrze sie rozrasta...

[Trele_Morele]

Napisane przez Dzastin08

Nie muszą być jakieś specjalne..
Ja chcę kupić z 2 z kapturkiem, jeden większy,drugi mniejszy..
o coś takiego:http://allegro.pl/okrycie-kapielowe-...313508170.html

I jakiś zwykły,miękki też w późniejszym czasie dokupie.

Super sa za taka kase? Ciekawe czy wysylaja za granice .. Zaraz sprawdze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez ryba91

http://allegro.pl/laktator-elektrycz...293291365.html

http://allegro.pl/laktator-elektrycz...334903314.html

http://allegro.pl/wyprzedaz-laktator...384763574.html

a któryś z tych laktatorów nie moze byc? czy są jakieś okreslone parametry jak przy wózku?


a i oprócz ze chce aby mały był zdrowy to chce żeby miał bujną czuprynę bo ja tak cierpie teraz, to chociaż nie na darmo jestem ciekawa czy bedzie blondynem o niebieskich oczach czy brunetem z ciemnymi oczami i ciemną oprawą oczu

Tez sie nad tym ostatnio zastanawiam .. Podobaja mi sie malychy z bujna czarna grzywa , ale wiadomo ze jaka nie bedzie to I tak bedzie najpiekniejsza


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez paulinaizabela

Dziś się trochę zebrałam i umyłam wielkie okno w salonie i drzwi wejściowe, zdjęłam i wyprałam pościel a wieczorkiem będziemy ubierac nową. Byłam też na małych zakupkach i na dziś jeszcze tylko zrobienie obiadu mi zostało. Będzie kurczak w sosie słodko - kwaśnym z ryżem

u mnie też kurczaczek słodko-kwaśny
z ryżem smażonym

Napisane przez paulinaizabela

Serio nie myślałam, że tyle mi przybyło, tym bardziej, że ostatnio dość mało jem No trudno, będę myśleć o zrzucaniu na wiosnę Wrócę na fitness i mam nadzieję, że jakoś sie zgubi ten nadbagaż

Wrzucam ostatnie zakupki dla Majci
Fotki robiłam telefonem i kolory są trochę przekłamane, w rzeczywistości bardziej wyraźne i intensywniejsze
Szczególnie blado wyszedł kocyk - na żywo jest piękny

śliczne zakupki

Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ludzie to przygłupy. albo ja na takich trafiam :/
czaicie akcje.. mój mąż pojechał spisać liczniki z tego nowego mieszkania i z właścicielami pojechał do taurona i gazowni- przepisali wszystko na niego, zeby roblemów nie było... i wrócili i mieli spisac umowę... no i sie zaczeło...
Właścicielka : ale ja jednak Panu nie spuszczę tych 200 zł z mieszkania, bo ja mam chętnego co za 400zł wiecej weźmie
Mój- no ale po to dzwoniłą Pani do mnie zeby jechać przepisywać liczniki, zmarnowałem 5 godzin a mi Pani takie akcje odwala? Ja nie musze wynajmować, ale to Państwo zawiozą mnie do gazowni i taurona wypisać sie z liczników.
W- no ale wie Pan, co za róznica w tą czy tamtą te 200 zł ...
M- bardzo dużo, bo urodzi nam sie syn za 100dni ( hahaha, jak pamiętał) i wtedy te 200 zł może mieć duże znaczenie, poza tym to ogłoszenie było ćle sformułowane a nie że ja mam takie widzimisię ...
W- jednak rezygnuje i wole tego Pana co chce mieszkanie i da nawet wiecej.
M- to niech Pani po niego zadzwoni jestem bardzo ciekawy czy weźmie

zadzwonii i przyszedł jakiś gość.. i mówi dobra, biore to za xxxx ( 400 zł wiecej od nas)
M- to ja chce widzieć jak Pan podpisuje umowę skoro Pan taki chętny
Ziomeczek- a to ja jednak nie chce tego mieszkania bo treba jeszcze z 1000 w odnowienie dać... i wyszedł

Wszyscy zdziwione miny WTF? hahaha, no ale babka dalej sie upiera że nie i chu.j .. no to mój mówi jej w taim razie on ma 10 dni na rezygnacje z usług ale on nie ma czasu dzisiaj jeździć wiec na czwartek mogą iść wypisać ten tauron i gazownie
Tu im nie pasowało bo oni gdzies daleko mieszkają i jutro rano wyjeżdżają .. no i ta babka mówi- no dobra, zejde ale 150 zł.. no i mój już wiedział ze jest spoko, przychylna i w ogóle, spisali umowę z czego mój kazał dopisać że włąściciel lokalu wyraża zgode na tymczasowe zameldowanie, oraz ze łączna kwota miesięczna ( cynsz plus wynajem) to .. no bo inaczej jak teraz ta śmieciówka wchodzi to czynsze +50idą, dodatkowo ocieplają blok wiec czynsze pójdą w górę no i fajnie to wyszło

a teraz co i jak - mój mąż juz sie wkurzył ze tyle czasu zmarnował żeby jeździć i załatwiać.. z tym ziomeczkiem było ustawione, ale mój to wiedział bo wczoraj nikogo nie mieli a dzisiaj już ktoś od strzała... poza tym babka chciała podwyższyć 2x kaucje, czyli łącznie wyszłoby nas ok 5000 w jednym miesiącu. Na szczęscie mój się dogadał z kaucją i jest tylko 500 zł i czynsz tylko o 50 zł wiekszy

Nie myslcie sobie oczywiście że jesteśmy jakimiś oszustami, bo to babka źle napisała ogłoszenie poza tym od samego początku kombinowała, a mój wziął ją pod włos, baba zmiękła iprzestałą wymyślac!! tak wiec mamy już klucze i od jutra wprowadzamy zmiany tam

[Anoula]

Budowniczka najważniejsze że z małym wszystko ok

[ryba91]

budowniczko- super że wyniki sie poprawiły ize mały rośnie

[paulinaizabela]

Ryba ludzie zawsze będą kombinować Dobrze, ze mąż się nie dał i wywalczył swoje Teraz czekamy na fotki jak się urządzicie

[kyte]

Napisane przez ryba91

u mnie też kurczaczek słodko-kwaśny
z ryżem smażonym


śliczne zakupki

Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ludzie to przygłupy. albo ja na takich trafiam :/
czaicie akcje.. mój mąż pojechał spisać liczniki z tego nowego mieszkania i z właścicielami pojechał do taurona i gazowni- przepisali wszystko na niego, zeby roblemów nie było... i wrócili i mieli spisac umowę... no i sie zaczeło...
Właścicielka : ale ja jednak Panu nie spuszczę tych 200 zł z mieszkania, bo ja mam chętnego co za 400zł wiecej weźmie
Mój- no ale po to dzwoniłą Pani do mnie zeby jechać przepisywać liczniki, zmarnowałem 5 godzin a mi Pani takie akcje odwala? Ja nie musze wynajmować, ale to Państwo zawiozą mnie do gazowni i taurona wypisać sie z liczników.
W- no ale wie Pan, co za róznica w tą czy tamtą te 200 zł ...
M- bardzo dużo, bo urodzi nam sie syn za 100dni ( hahaha, jak pamiętał) i wtedy te 200 zł może mieć duże znaczenie, poza tym to ogłoszenie było ćle sformułowane a nie że ja mam takie widzimisię ...
W- jednak rezygnuje i wole tego Pana co chce mieszkanie i da nawet wiecej.
M- to niech Pani po niego zadzwoni jestem bardzo ciekawy czy weźmie

zadzwonii i przyszedł jakiś gość.. i mówi dobra, biore to za xxxx ( 400 zł wiecej od nas)
M- to ja chce widzieć jak Pan podpisuje umowę skoro Pan taki chętny
Ziomeczek- a to ja jednak nie chce tego mieszkania bo treba jeszcze z 1000 w odnowienie dać... i wyszedł

Wszyscy zdziwione miny WTF? hahaha, no ale babka dalej sie upiera że nie i chu.j .. no to mój mówi jej w taim razie on ma 10 dni na rezygnacje z usług ale on nie ma czasu dzisiaj jeździć wiec na czwartek mogą iść wypisać ten tauron i gazownie
Tu im nie pasowało bo oni gdzies daleko mieszkają i jutro rano wyjeżdżają .. no i ta babka mówi- no dobra, zejde ale 150 zł.. no i mój już wiedział ze jest spoko, przychylna i w ogóle, spisali umowę z czego mój kazał dopisać że włąściciel lokalu wyraża zgode na tymczasowe zameldowanie, oraz ze łączna kwota miesięczna ( cynsz plus wynajem) to .. no bo inaczej jak teraz ta śmieciówka wchodzi to czynsze +50idą, dodatkowo ocieplają blok wiec czynsze pójdą w górę no i fajnie to wyszło

a teraz co i jak - mój mąż juz sie wkurzył ze tyle czasu zmarnował żeby jeździć i załatwiać.. z tym ziomeczkiem było ustawione, ale mój to wiedział bo wczoraj nikogo nie mieli a dzisiaj już ktoś od strzała... poza tym babka chciała podwyższyć 2x kaucje, czyli łącznie wyszłoby nas ok 5000 w jednym miesiącu. Na szczęscie mój się dogadał z kaucją i jest tylko 500 zł i czynsz tylko o 50 zł wiekszy

Nie myslcie sobie oczywiście że jesteśmy jakimiś oszustami, bo to babka źle napisała ogłoszenie poza tym od samego początku kombinowała, a mój wziął ją pod włos, baba zmiękła iprzestałą wymyślac!! tak wiec mamy już klucze i od jutra wprowadzamy zmiany tam

No babka wg mnie miała ewidentnie podstawioną osobę!Chciała na Was wymusić więcej kasy no co za typ.

[ryba91]

ta babka była dziwna... ale co mnie rozśmieszyło..
jak wczoraj tam bhylismy to puścili wodę i chcieli pokazać ze junkers działa no i mówimy zeby ciepą puścił i lał tak z 5 minut i nic a ta babka- to gaz jeszcze nie doszedłbo miesiąc nie używany

no i jak pojechali do gazowni to ja kazałam mężowi sprawdzić ten junkers bo nie bede płaciła za naprawe go bo to dość drogi biznes.. no i co sie okazało? że nie ma licznika z gazu bo nie zapłacili 300 zł rachunku i im zdjęli
( u nas odczyty robi gość taki co miesiąc wiec nikt nie musi sprawdzać czy jest czy nie ma licznika )
zapłacili ogólnie za ten gaz i licznik 760 zł ... masakra jakaś, dlatego ona powiedziała ze musi podnieść kaucje bo duzo tam widziała... no ale kogo to wina? nasza? nie.. wiec ..............


już bym chciala miec wszystko zrobione ale mój mąż pewnie bedzie zwlekał z wszystkim jak zwykle...

[nasturcja7667]

Wróciłam! Ledwo żywa, ale za to z TŻ autkiem
Zjadłam syryjskie jedzonko i mało mnie nie przepaliło od środka ale było takie pyszne Ciekawe jak Bejbziol na nie zareaguje

Co do wesela...
Kobity ile u nas wojen z Teściami było... Ja nie chciałam wcale. Dla mnie Kościól i papa. Jak planowaliśmy ślub zanim dowiedzieliśmy się o Bejbziolu to miał być w przyszłym roku. Mieliśmy salę zarezerwowaną. W zamku tam, skąd pochodzę
I ja się postawiłam, że całonocne wesele nie wchodzi w grę. Mieliśmy z Teściami krakowskim targiem wynegocjowane : do północy-potem idę spać.
I nagle bęc! Bejzbiol w badaniach krwi się ujawnił. No to my- hyc- zmiana planów. Postanowiliśmy, ze ślub teraz, potem zamiast wesela obiad i papa. Teściowie : płacz, skargi, błagania... No dobra, zgodziliśmy się jeszcze na zimną płytę do tego. I koniec o 21. Każdy gość z zaproszeniem dostał plan imprezy, gdzie o 21.00- pożegnalny toast.

Zaproszonych mamy 45 osób. Będzie 36- mało, no ale do przeżycia. Szkoda mi tej kasy, bo Bejbziol w drodze i milion rzeczy do kupienia. ehhh...

[Anoula]

Napisane przez nasturcja7667

Wróciłam! Ledwo żywa, ale za to z TŻ autkiem
Zjadłam syryjskie jedzonko i mało mnie nie przepaliło od środka ale było takie pyszne Ciekawe jak Bejbziol na nie zareaguje

Co do wesela...
Kobity ile u nas wojen z Teściami było... Ja nie chciałam wcale. Dla mnie Kościól i papa. Jak planowaliśmy ślub zanim dowiedzieliśmy się o Bejbziolu to miał być w przyszłym roku. Mieliśmy salę zarezerwowaną. W zamku tam, skąd pochodzę
I ja się postawiłam, że całonocne wesele nie wchodzi w grę. Mieliśmy z Teściami krakowskim targiem wynegocjowane : do północy-potem idę spać.
I nagle bęc! Bejzbiol w badaniach krwi się ujawnił. No to my- hyc- zmiana planów. Postanowiliśmy, ze ślub teraz, potem zamiast wesela obiad i papa. Teściowie : płacz, skargi, błagania... No dobra, zgodziliśmy się jeszcze na zimną płytę do tego. I koniec o 21. Każdy gość z zaproszeniem dostał plan imprezy, gdzie o 21.00- pożegnalny toast.

Zaproszonych mamy 45 osób. Będzie 36- mało, no ale do przeżycia. Szkoda mi tej kasy, bo Bejbziol w drodze i milion rzeczy do kupienia. ehhh...

Macie plan podobny jak u nas, będzie obiad i zimna płyta + tort gdzieś po drodze z tym że u nas poniżej 20 osób będzie. Ani teściowa, ani moja nie były zachwycone takim rozwiązaniem i musieliśmy im obiecać że po kościelnym w przyszłości będzie wesele. Chociaż ja zawsze chciałam takie skromne wesele z obiadem jak będziemy mieli teraz. Bycie w centrum uwagi trochę mnie zawsze peszyło. Co innego przed obcymi ludzmi w pracy a co innego przed znajomymi i rodziną.

[Azealia]

Witajcie po chwilowej, acz na wątku kilkunastostronicowej nieobecności nie da się Was zostawić no nie ma opcji!

Odpoczywam od wizażu bo za 2 dni obrona, więc STARAM się uczyć to znaczy że robimy z Mamą kompoty z wiśni, na obiad papryka faszerowana, dywany wyczyściłyśmy, a teraz byliśmy z Mężulem 3 godzinki nad wodą w sąsiedniej miejscowości i nawet mnie słońce liznęło na filtrze 30. Brzuszek oczywiście schowany.

Dzisiaj mija Nam 8 lat razem Dostałam piękną różę i śniadanie do łóżka. Ninu w ramach dziękczynienia za rozpieszczanie nawet popukała Tatusia w rękę

Cieszę się że u Was wszystko ok.

Nemosku czekam niecierpliwie za relację z wizyty i gdybyś mogła na zdjęcia z usg bo też niebawem będziemy mieć i chcę widzieć czego się spodziewać, skoro robiłaś je w L&L

Budowniczko kochana nic się nie martw, skoro Maksymek rośnie jak trzeba, a Ty odżywiasz się prawidłowo to widocznie taka Twoja uroda. Ja też już 18 tydzień, a na plusie na ostatniej wizycie miałam 0,5kg. A brzuszek już mam, Ninu nawet większa niż OM, więc może będziemy do 9 miesiąca laski

Rybko co za flądra z tej baby!! Ewidentnie chciała od Was kasę większą wyciągnąć, wydaję mi się że ten najemca za 400 zł więcej to jakaś ich ustawka na windowanie czynszu. Masz fajnego, obrotnego Męża i dobrze że utargował! Teraz życzę miłego urządzania i szybkiej przeprowadzki 3 pokoje z balkonem brzmią super!

Widziałam, że pisałyście o kotach. Wiecie.. wczoraj ktoś koło domu teściowej wyrzucił z samochodu małego brytyjczyka długowłosego Wet mieszka niedaleko to szwagierka poszła z nim bo ona jest kociara i wydawało jej się że to brytyjczyk, potwierdził to wet, kociak ma 4 miesiące, jest śliczny.. Ale myślę sobie jak można... Normalnie auto się zatrzymało i wyleciał kot, rejestracje zupełnie obce, pewnie po drodze na wakacje go wykurzyli, żeby nie wadził..

jeszcze za piękne zakupy! Już nie pamiętam które były czyje, ale wszelki postęp w wyprawce się chwali

Aha, jeszcze kwestia wesela:
Zaproszonych było 180 osób, potwierdziło przybycie 140, a w sumie było 125. Te 15 osób niby nic, ale niestety my płaciliśmy za samo jedzenie na sali bez CIAST, TORTU i %%- 220 zł, więc policzcie sobie ile byliśmy w plecy.
Za sale płacili rodzice po połowie, my za całą resztę, foto, video, alkohol, ciasta dla gości i na salę, tort, DJa i inne pierdołki, ale to co my wydaliśmy zwróciło się dwukrotnie, więc w ramach podziękowania płaciliśmy rodzicom wakacje.
Niestety te 15 osób nie przyszło z mojej strony, od Męża goście super dopisali, a u mnie kuzynostwo i koleżanki potwierdziły, a nie przyszły i do dzisiaj nie usłyszałam słowa wytłumaczenia dlaczego.

[Anoula]

Azealia powodzenia na obronie

[zwariowane-serduszko]

Ufff, jak gorąco! A ja jutro wybieram się pociągiem do Wrocławia pozałatwiać sprawy związane z uczelnią i do tego jadę sama. Boję się trochę, że padnę gdzieś po drodze i tyle będzie

Wpierniczam dzisiaj niesamowite ilości jedzenia. Sekundę temu zjadłam 6 pierogów i banana, a teraz znów jestem głodna

[ryba91]

matuchno

dostałam kosmetyki z Avonu, mąż mnie zabije za rachunek