Trymestr pierwszy, drugi, trzeci, już niedługo będą dzieci, mamy IX-X 2013, cz. XII

[Diorisha]

Napisane przez niebede

cześć dziewczyny. dawno mnie nie było, ale dzisiaj wróciłam ze szpitala.
wykrakałam sobie niestety bóle brzucha i w zeszły wtorek mnie dopadło. w nocy miałam takie kotłowanie w brzuchu i ewidentnie skurcze, nie spałam całą noc. rano myślałam, że może jednak młody mnie pokopał i przejdzie, ale nie przechodziło do południa, więc poszłam do lekarza, który skierował mnie do szpitala dali mi nospę w zastrzyku i dopiero na drugi dzień zeszło to takie uczucie po skurczach. z krwi okazało się, że mam podwyższone crp na 78, gdzie norma to 5, więc dostałam antybiotyk na ten stan zapalny. do tego magnez w kroplówie i tabletkową nospę + potas. miałam wyjść wczoraj, ale nie było wyniku z posiewu. na koniec okazało się, że mam paciorkowca. crp spadło do 12, więc mnie puścili, zwłaszcza, że czuję się dobrze. z dzidziusiem wszystko okej, ale dałam mu szlaban na wychodzenie aż do października.
mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. tylko zrobiłam się przewrażliwiona na punkcie brzuszka i chyba przekoczuję w domu bez ruchu przez najbliższy tydzień.

a teraz idę wrzucić się w wannę po tym całym tygodniu spróbuję Was coś nadrobić. mam nadzieję, że u Was było lepiej.

Kurcze to się namęczyłaś i namartwiłaś Super,że już oki i jesteście w domku

[passion80]

Napisane przez Diorisha

I do gimnazjum też nie chodziłam-za moich czasów nie było -taka stara jestem

Ehh Ty to jesteś szalona Ja bym się teraz nie ośmieliła wsiąść na rower-ścieżki rowerowe mamy tu co prawda ale żeby się do niej dostać musiałabym pedałować po naszych dziurach kilka km

czyli, że ja też stara?

raczej głupia, dziury, brak chodnika

Napisane przez kaska87

Passion dobra i co małż na to?

zobaczymy jak wróci

Napisane przez niebede

cześć dziewczyny. dawno mnie nie było, ale dzisiaj wróciłam ze szpitala.
wykrakałam sobie niestety bóle brzucha i w zeszły wtorek mnie dopadło. w nocy miałam takie kotłowanie w brzuchu i ewidentnie skurcze, nie spałam całą noc. rano myślałam, że może jednak młody mnie pokopał i przejdzie, ale nie przechodziło do południa, więc poszłam do lekarza, który skierował mnie do szpitala dali mi nospę w zastrzyku i dopiero na drugi dzień zeszło to takie uczucie po skurczach. z krwi okazało się, że mam podwyższone crp na 78, gdzie norma to 5, więc dostałam antybiotyk na ten stan zapalny. do tego magnez w kroplówie i tabletkową nospę + potas. miałam wyjść wczoraj, ale nie było wyniku z posiewu. na koniec okazało się, że mam paciorkowca. crp spadło do 12, więc mnie puścili, zwłaszcza, że czuję się dobrze. z dzidziusiem wszystko okej, ale dałam mu szlaban na wychodzenie aż do października.
mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. tylko zrobiłam się przewrażliwiona na punkcie brzuszka i chyba przekoczuję w domu bez ruchu przez najbliższy tydzień.

a teraz idę wrzucić się w wannę po tym całym tygodniu spróbuję Was coś nadrobić. mam nadzieję, że u Was było lepiej.

dasz radę, paźdzernik ju blisko

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

jeszcze jestem taka dobra, że kupiłam Mu teraz ladowarkę samochodową, cudowna żona ze mnie

[kaska87]

ja już do gim chodziłam jako drugi rocznik

Passion coś od niego chcesz chyba, że taki gift

[butterfly20]

Zaraz nadrobię. Wróciłam od parentsów, w końcu dorwałam nasz aparat.
I zrobiłam zdjęcie bunia. Tak patrzę,że już 5 tygodni go nie obfacałam. A różnicę widzę głównie po pępku.
Słońce zechciało właśnie zachodzić więc ciężko mi było pstryknąć pomimo zaciągniętych rolet

Dorzucam fotę mej Mani (widać od razu,że to ja robiłam lipną fotę, a nie mój małż).

Właśnie się przyjrzałam,że dziwnie wygląda bo słońce padło tak,że pępka nie widać. Ale gdzieś tam jest
Nie chce mi się znowu robić fotki i wkładać na kompa

[Diorisha]

Napisane przez passion80

czyli, że ja też stara?

Nie no co Ty ja bym się nigdy w życiu nie ośmieliła nawet tego zasugerować

Napisane przez passion80

raczej głupia, dziury, brak chodnika

[Asiek84]

myślałam że to moje jedzonko to taka a'la kolacja, a mnie zaczyna znowu ssać... matko ale mam mega głoda, idę do lodówki...

[passion80]

Napisane przez butterfly20

Właśnie się przyjrzałam,że dziwnie wygląda bo słońce padło tak,że pępka nie widać. Ale gdzieś tam jest
Nie chce mi się znowu robić fotki i wkładać na kompa

ale TY laska jesteś

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię. Wróciłam od parentsów, w końcu dorwałam nasz aparat.
I zrobiłam zdjęcie bunia. Tak patrzę,że już 5 tygodni go nie obfacałam. A różnicę widzę głównie po pępku.
Słońce zechciało właśnie zachodzić więc ciężko mi było pstryknąć pomimo zaciągniętych rolet

Dorzucam fotę mej Mani (widać od razu,że to ja robiłam lipną fotę, a nie mój małż).

Właśnie się przyjrzałam,że dziwnie wygląda bo słońce padło tak,że pępka nie widać. Ale gdzieś tam jest
Nie chce mi się znowu robić fotki i wkładać na kompa

super a króliś słodki

[Diorisha]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię. Wróciłam od parentsów, w końcu dorwałam nasz aparat.
I zrobiłam zdjęcie bunia. Tak patrzę,że już 5 tygodni go nie obfacałam. A różnicę widzę głównie po pępku.
Słońce zechciało właśnie zachodzić więc ciężko mi było pstryknąć pomimo zaciągniętych rolet

Dorzucam fotę mej Mani (widać od razu,że to ja robiłam lipną fotę, a nie mój małż).

Ślicznie wyglądasz I bardzo mi się podoba bluzeczka
Jakoś nie wyłapałam do tej pory ,że masz również królika. Myślałam,że tylko kotkę

[matallewar]

Napisane przez Diorisha

heheh ja to takiego rozmiaru nawet na oczy nie widziałam
I do gimnazjum też nie chodziłam-za moich czasów nie było -taka stara jestem

Ja byłam drugim rocznikiem, co szedł, więc wiesz


Motyl JAKA LASKA!! A brzuszek masz faktycznie mały, ale to wygodniej Mnie już męczy


Zrobiłam tak dobre gołąbki, że zjadłam dwa i Edi też zjadł i tylko chodzi i mówi: "mama, mięsko!"

[passion80]

aaa i wolę Twojego kota

[Madziuchna27]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię. Wróciłam od parentsów, w końcu dorwałam nasz aparat.
I zrobiłam zdjęcie bunia. Tak patrzę,że już 5 tygodni go nie obfacałam. A różnicę widzę głównie po pępku.
Słońce zechciało właśnie zachodzić więc ciężko mi było pstryknąć pomimo zaciągniętych rolet

Dorzucam fotę mej Mani (widać od razu,że to ja robiłam lipną fotę, a nie mój małż).

Właśnie się przyjrzałam,że dziwnie wygląda bo słońce padło tak,że pępka nie widać. Ale gdzieś tam jest
Nie chce mi się znowu robić fotki i wkładać na kompa

Motylku, wow! Zgrabniutka jesteś
A króliczek słodki

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez matallewar

Motyl JAKA LASKA!! A brzuszek masz faktycznie mały, ale to wygodniej Mnie już męczy

Mnie też Na wieczór zrobił mi się taki nabrzmiały, jakby miał pęknąć za chwilę A wcale dziś dużo nie zjadłam

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

ja ostatnio ubrałam jedną halkę i się nie mogłam przestać śmiać małż też się zacieszał jak mysz sexi foczka, dobrze, że mi na brzuchu nie pękła
http://www.intymna.pl/p1381,41,3,5743,,joanna-komplet

Haha też mam jakieś halki w które się mieszczę (głównie chodzi o cyce, bo te mi sporo urosły), ale dziwnie się czuję ubierając je-wlaśnie przez cyce i te suty, a przecież one przezroczyste.Wstydzę się rpzez to

Napisane przez matallewar

Ja miałam, ale w sumie lepiej mój brzuch wracał do siebie, jak nie używałam

Ja też nie miałam w ręku wibratora Chyba nawet nigdy na żywo nie widziałam

Ja mam wibrującego przyjaciela-Romana. Dostałam na panieński.
I wcale nie mówię,że go nigdy w ręce nie trzymałam:brzyda l:

Napisane przez ladanseuse14

już w 22 tc na genetycznym miałam napisane "położenie główkowe"

Aaaale Ci dobrze. I jej położenie się nie zmieniło?

Napisane przez ja-ika

Ależ mnie ostatnio wywaliło 9 kg na plusie

Śliczny buniek, a bluzeczka jaka ładna!

Napisane przez ladanseuse14

no właśnie najpierw dzwoniłam po orsayach ale nigdzie nie mają 34 a nawet gdyby mieli to lipa, bo nie można zwrócić sukienki ani zamienić (do 28 dni) pójdę jutro do Opery do krawcowych czy mi tego nie zrobią... co prawda są wakacje ale mam nadzieję, że ktoś tam będzie

normalnie mam już dość tej sukienki, nie podobam się sobie w niej, mam doła - przez głupią sukienkę

Ale wczesniej była dobra, a teraz za duża?Schudłaś?

Napisane przez niebede

cześć dziewczyny. dawno mnie nie było, ale dzisiaj wróciłam ze szpitala.
wykrakałam sobie niestety bóle brzucha i w zeszły wtorek mnie dopadło. w nocy miałam takie kotłowanie w brzuchu i ewidentnie skurcze, nie spałam całą noc. rano myślałam, że może jednak młody mnie pokopał i przejdzie, ale nie przechodziło do południa, więc poszłam do lekarza, który skierował mnie do szpitala dali mi nospę w zastrzyku i dopiero na drugi dzień zeszło to takie uczucie po skurczach. z krwi okazało się, że mam podwyższone crp na 78, gdzie norma to 5, więc dostałam antybiotyk na ten stan zapalny. do tego magnez w kroplówie i tabletkową nospę + potas. miałam wyjść wczoraj, ale nie było wyniku z posiewu. na koniec okazało się, że mam paciorkowca. crp spadło do 12, więc mnie puścili, zwłaszcza, że czuję się dobrze. z dzidziusiem wszystko okej, ale dałam mu szlaban na wychodzenie aż do października.
mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. tylko zrobiłam się przewrażliwiona na punkcie brzuszka i chyba przekoczuję w domu bez ruchu przez najbliższy tydzień.

a teraz idę wrzucić się w wannę po tym całym tygodniu spróbuję Was coś nadrobić. mam nadzieję, że u Was było lepiej.

Ojeju to się przecierpiałaś. Dobrze,że już w domku

Napisane przez Diorisha

Ślicznie wyglądasz I bardzo mi się podoba bluzeczka
Jakoś nie wyłapałam do tej pory ,że masz również królika. Myślałam,że tylko kotkę

Mam króliczkę Ma już 3 lata.
Niestety teraz już będzie mieszkać u rodziców, ale w sumie to dobrze dla niej-biega po całym dużym domu, nawet po piwnicy. No i po ogrodzie (u mnie się tak nie dało, bo za duże odstępy w płocie). Jest oczkiem w głowie rodziców, a my pewnie nie mielibyśmy czasu. Także przychodzimy ją odwiedzać, ma tam u rodziców All Inclusive

Dzięki dziewczyny, naprawdę mam wrażenie,że ciąża poszła mi w cycki No i może trochę w biodra.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez passion80

aaa i wolę Twojego kota

Ale moja kicia nie jest z charakteru taka kochana jak Mania. Mania jest jak pies-jak zawołasz to przykica. I baaaardzo uwielbia się pieścić, a Lila kocha się bawić i gryźć

[kaska87]

ja-ika super

muszę jutro iść do roska bo olejek mi się kończy, a nie chce mi się

[rusałka_1]

Napisane przez niebede

cześć dziewczyny. dawno mnie nie było, ale dzisiaj wróciłam ze szpitala.
wykrakałam sobie niestety bóle brzucha i w zeszły wtorek mnie dopadło. w nocy miałam takie kotłowanie w brzuchu i ewidentnie skurcze, nie spałam całą noc. rano myślałam, że może jednak młody mnie pokopał i przejdzie, ale nie przechodziło do południa, więc poszłam do lekarza, który skierował mnie do szpitala dali mi nospę w zastrzyku i dopiero na drugi dzień zeszło to takie uczucie po skurczach. z krwi okazało się, że mam podwyższone crp na 78, gdzie norma to 5, więc dostałam antybiotyk na ten stan zapalny. do tego magnez w kroplówie i tabletkową nospę + potas. miałam wyjść wczoraj, ale nie było wyniku z posiewu. na koniec okazało się, że mam paciorkowca. crp spadło do 12, więc mnie puścili, zwłaszcza, że czuję się dobrze. z dzidziusiem wszystko okej, ale dałam mu szlaban na wychodzenie aż do października.
mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. tylko zrobiłam się przewrażliwiona na punkcie brzuszka i chyba przekoczuję w domu bez ruchu przez najbliższy tydzień.

a teraz idę wrzucić się w wannę po tym całym tygodniu spróbuję Was coś nadrobić. mam nadzieję, że u Was było lepiej.

ależ ci się przyplątało nieszczęść na raz mam nadzieję że teraz będzie już dobrze.

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię. Wróciłam od parentsów, w końcu dorwałam nasz aparat.
I zrobiłam zdjęcie bunia. Tak patrzę,że już 5 tygodni go nie obfacałam. A różnicę widzę głównie po pępku.
Słońce zechciało właśnie zachodzić więc ciężko mi było pstryknąć pomimo zaciągniętych rolet

Dorzucam fotę mej Mani (widać od razu,że to ja robiłam lipną fotę, a nie mój małż).

Właśnie się przyjrzałam,że dziwnie wygląda bo słońce padło tak,że pępka nie widać. Ale gdzieś tam jest
Nie chce mi się znowu robić fotki i wkładać na kompa

jaki zgrabny brzuszek

Mnie coś od wczoraj pobolewa żołądek po każdym posiłku. Wczoraj od tego stwardniał mi brzuch i kuł mnie po bokach

[matallewar]

Coś jakby zaczynał wystawać, nie?

[Aaamelkaa]

Napisane przez ladanseuse14

o, to będę oglądać bo D. dziś prędko nie wróci

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

dobre wieści!

Anulka_p (Ania, 26l.)- 09.07.2013 Michaś (2900g, 53cm), tp 05.07.2013, sn
Elaine-Blath (Marta, 30l.)- 09.07.2013 Igorek (3560g, 56cm), tp 05.07.2013, sn

o Michaś fajnie ze SN

oglądam film z J, LO

[kaska87]

Amelka ja też oglądam

[Aaamelkaa]

Napisane przez matallewar

Coś jakby zaczynał wystawać, nie?

no

[ja-ika]

Napisane przez Diorisha

Ale fajny buń U Ciebie to już chyba 29/30tc więc +9kg to super waga

Miałam nadzieję, że nie przekroczę 10 Teraz mam nadzieję, że nie przekroczę 80

[matallewar]

Napisane przez Aaamelkaa

no

Napisane przez ja-ika

Miałam nadzieję, że nie przekroczę 10 Teraz mam nadzieję, że nie przekroczę 80

Ja miałam nadzieję, że nie przekroczę 15 kg
Teraz się modlę, żeby nie było więcej niż 25

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

A zważywszy, że mam przyrost 1,5 kg tygodniowo ostatnio i 12 tygodni do końca, to jeśli tak zostanie, to czeka mnie +34 kg

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię. Wróciłam od parentsów, w końcu dorwałam nasz aparat.
I zrobiłam zdjęcie bunia. Tak patrzę,że już 5 tygodni go nie obfacałam. A różnicę widzę głównie po pępku.
Słońce zechciało właśnie zachodzić więc ciężko mi było pstryknąć pomimo zaciągniętych rolet

Dorzucam fotę mej Mani (widać od razu,że to ja robiłam lipną fotę, a nie mój małż).

Właśnie się przyjrzałam,że dziwnie wygląda bo słońce padło tak,że pępka nie widać. Ale gdzieś tam jest
Nie chce mi się znowu robić fotki i wkładać na kompa

ale zgrabniutka jesteś
czy Ty czasem podejrzewałaś po moich fotach, że masz podobny brzuszek do mojego?:P hihi ja taki mialam juz dawno teraz baloooon


ogladam 'zdrady'

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Coś jakby zaczynał wystawać, nie?

Tak

[bajka1807]

motyl, ale ty masz fajne cycki tez takie chce a brzusio zgrabniutki

[butterfly20]

Na panieński dostałam też zarąbistą miotełkę
Ciekawe gdzie też ją mam...

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Tak

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

motyl, ale ty masz fajne cycki tez takie chce a brzusio zgrabniutki

Taaa... to ciąża. Na zdjęciu powyżej są normalnych rozmiarów

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Taaa... to ciąża. Na zdjęciu powyżej są normalnych rozmiarów

Ja mam dość moich ciążowych, już chcę z powrotem moje małe D A nawet C może być

[kaska87]

co się tą miotłą zamiata?

ja się martwię, że mi cycki będą wisieć po ciąży
Matal Bajka powiedzcie, że nie

[Madziuchna27]

Jem dziś już czwartą brzoskwinię chociaż są takie sobie, bo twarde. Czy to normalne?