Lipcowe Panny Młode - część II

[judkaaa]

Wieści z frontu - obrączki odebrane Jutro suknia!

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez judkaaa

Wieści z frontu - obrączki odebrane Jutro suknia!

Super,już za chwilę będziesz mężatką

A my mamy za niedługo pierwszą rocznice

[judkaaa]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Super,już za chwilę będziesz mężatką

A my mamy za niedługo pierwszą rocznice

Gratulacje! Planujecie cos ekstra?

Dziewczyny - ile planujecie wydac na dekoracje samochodu?

[Wiolinkax]

judkaa.. ja robię sobie sama dekoracje samochodu... kupiłam dawno już przyssawki, rattan, kwiatki, perełki i inne duperele... wydaje mi sie ze wyjdzie taniej jak zrobie to sama niż jeżelibym miała kupować gotową dekoracje

[dezire]

my rezygnujemy z dekoracji samochodu

[elffirka]

My mamy tylko tablice rej. oraz biale różyczki i biała wstążkę.

[Beczka Soli]

My też nie dekorujemy samochodu. Sam w sobie jest wystarczająco przykuwający uwagę


Luby wyszedł mi na kawalerski.... ciekawe czy wróci do przyszłej soboty...

[thidien]

też jakoś szczególnie nie chcemy dekorować samochodu - mamy jedną tablicę z imionami i może wykorzystam serce z piór, które mam podwieszone pod naszym zdjęciem

przyszła teściowa się burzy, że "jak to tak? trzeba udekorować porządnie", ale nie ma nawet takiej opcji :P

[judkaaa]

nie no, my jakoś delikatnie chcemy. najlepiej zywymi kwiatami. I robimy rozeznanie

Powoli dopinamy ślubne zakupy - dziś koszula na poprawiny i krawat oraz znaczna część napojów.
Jutro idziemy do proboszcza zanieść dokumenty z USC i zapłacić za uroczystość.
Też jutro mamy spotkanie na sali - zapłacić 40% sumy, ustalić dekoracje i potwierdzić menu.

[elffirka]

Ja mam już pół sypialni zastawione napojami Jutro wybieramy się do księdza dopiąć wszystko na ostatni guzik.

[judkaaa]

No to tak: sala załatwiona, kościół i dekoracje też.
Potwierdziliśmy wygląd tortu, a także transport gości.

Najbliższe zadania: wynajęcie sztalugi pod plakat z wpisami pamiątkowymi, umówienie TŻ do fryzjera, wieczór panieński i kawalerski, dokupienie wody i napojów niegazowanych, zamówienie alkoholu (wódka, piwo, wino) w hurtowni, udekorowanie skrzynki na koperty, dopięcie prezentu dla rodziców, zmontowanie filmików ze zdjęć na pierwszy taniec i podziękowanie dla rodziców, zamówienie kwiatów dla rodziców i dziadków.
Na pełnych obrotach musimy też zaplanować trasę podróży poślubnej

[elffirka]

Przed nami jeszcze odbior suknii, probna fryzura jutro, ostateczne zakupy, zaplanowanie podrozy poslubnej, zamowienie bukietow dla rodzicow i dla mojej babci glownej sponsorki, pomoc w dekoracji sali oraz okazalo sie ze moj tż ma w srode przed weselem eeg... W sobote bylismy u ksiedza na spisaniu protokołu, mamy nowego proboszcza i okazało się że jest w porządku, pomagał nam to wypełnić, a przy pytaniu o antykoncepcję stwierdził że nie może się nadziwić kto wymyślił takie pytania bo co oni będą nam się do łóżka mieszać... Bałam się strasznie tego protokołu, bo od starego proboszcza sie nasłuchaliśmy że mieszkamy razem ale ten przyjął to spokojnie i jeszcze nam ułatwiał pytania z tego powodu...

[dezire]

echhh jestem po fryzurze próbnej i powiem wam - tragedia

zarezerwowałam sobie wizyte miesiac wczesniej, dzis okazalo sie ze fryzjerka ma dla mnie .. godzine czasu.
W tym czasie oczywiscie nei da sie na spokojnie stwierdzić czego się chce. Pokazałam kilka fryzur i uprzedziłam ze wciaz nei jestem zdecydowana.
Fryzjerka uprzedziła, ze probna fryzure robi naprawde próbna - efekt był oczywiście bardzo prowizoryczny, a fryzjerka mnie uspokaja, ze juz w dniu slubu będzie wszystko tip top.

To bardzo polecana fryzjerka i w ogole - ale jak rodzinka zobaczyla mnie w tak hmmm niesfornie upiętych włosach to powiem wam panika i stres przedweselny, ze tak nie może być.

Po kilku godzinach zadzwoniłam i powiedziałam, ze nie jestem przekonana. Moge umówic sie na jeszcze jedna wizytę, podczas której fryzura będzie jakby taka sama jak na wesele - ale i cena też. Przerażona mama wyszukała inna fryzjerke - u niej moge zrobic próbną w czwartek - ale termin na sobote do czesania to tylko 6 rano...

hilfe, co robić !

[painka]

Ja miałam próbną fryzurę i makijaż w sobotę i szczerze powiem, że w życiu tak ładnie nie wyglądałam - wiem, mało skromnie, ale malowała i czesała mnie naprawdę dobra profesjonalistka i byłam po prostu w szoku.

[elffirka]

Ja tez nie jestem przekonana do makijazu i znalazlam inny ale musze isc na jeszcze jeden probny... Glowa do gory... Pomysl na spokojnie...

[elffirka]

Moja próbna... Normalnie będzie mocniej upięte...

[Lea_ny]

Napisane przez dezire

echhh jestem po fryzurze próbnej i powiem wam - tragedia

zarezerwowałam sobie wizyte miesiac wczesniej, dzis okazalo sie ze fryzjerka ma dla mnie .. godzine czasu.
W tym czasie oczywiscie nei da sie na spokojnie stwierdzić czego się chce. Pokazałam kilka fryzur i uprzedziłam ze wciaz nei jestem zdecydowana.
Fryzjerka uprzedziła, ze probna fryzure robi naprawde próbna - efekt był oczywiście bardzo prowizoryczny, a fryzjerka mnie uspokaja, ze juz w dniu slubu będzie wszystko tip top.

To bardzo polecana fryzjerka i w ogole - ale jak rodzinka zobaczyla mnie w tak hmmm niesfornie upiętych włosach to powiem wam panika i stres przedweselny, ze tak nie może być.

Po kilku godzinach zadzwoniłam i powiedziałam, ze nie jestem przekonana. Moge umówic sie na jeszcze jedna wizytę, podczas której fryzura będzie jakby taka sama jak na wesele - ale i cena też. Przerażona mama wyszukała inna fryzjerke - u niej moge zrobic próbną w czwartek - ale termin na sobote do czesania to tylko 6 rano...

hilfe, co robić !

Ja też byłam załamana próbną fryzurą Przyszłam do rodziców ze łzami w oczach, więc mama wyciągnęła mnie od razu do osiedlowej fryzjerki, takiej rodem z PRL-u Babka od ręki coś tam pozmieniała mi w tej nieudanej fryzurze, pokazując alternatywne upięcia - o rany, ale mnie tym uspokoiła Umówiłam się do niej na próbną na inny dzień - wzięła 70 zł, a poświeciła mi ze 3 godziny (czyli zrobiła mi normalną fryzurę jak na ślub, a nie jakąś prowizorkę ); w dniu ślubu tyle samo.

A o której masz ślub? Bo może się okazać, ze ta 6 rano, to wcale nie tak wcześnie, szczególnie jakby fryzjerka poświęciła Ci dużo czasu.

[Beczka Soli]

Widzę, że muszę mieć straszne chody u swojej fryzjerki
Weźmie ode mnie coś około 100zł (mówiła o 90) za w sumie 3 wizyty.
W dużym mieście stołecznym.

dezire - podejrzewam że o 6 rano w sobotę będziesz bardzo na nogach czy chcesz tego, czy nie, i to niekoniecznie z powodu wizyty u fryzjera

elffirko - bardzo ładna fryzurka.

Makijaż sama robię, więc zostają mi tylko paznokcie, które pewnie skończą się na frenczu.

[painka]

O kurcze, to ja płacę 200 za fryzurę i 200 za make up...

[elffirka]

A ja zaprosiłam na panieński moje cztery koleżanki z pracy tzn. moja świadkowa zaprosiła dwa tygodnie temu. Wybrałam cztery bo stwierdziłam że więcej nie dam rady bo idą jeszcze dwie siostry Tż-ta, moja przyjaciółka i dwie koleżanki no i oczywiście świadkowa. Wszystko miało być ok więc moja siostra(świadkowa) wynajęła jakąś lożę w klubie, zamówiła transport i kupiła wszystko co trzeba. I dzisiaj nagle się okazało że moje koleżanki sobie przypomniały że mamy im dzieci nie przypilnują, a poza tym z transportem ciężko... I dopiero dały znać mojej siostrze. Tak się wkurzyłam, że powiedziałam co o tym myśle i się pokłóciłyśmy, a ja od razu w płacz. Nie dość, że mam tyle na głowie z tym weslem bo wszystko łącznie z zakupami itd. jest tylko na mojej i tż-ta głowie to jeszcze zamieszanie bo teraz moja siostra musi wszystko odmawiać bo za dużo kasy wyjdzie... A panieński już w sobotę i aż mi się nie chce iść...

[painka]

Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem ulewa, a w sobotę ma spasc 10 mm deszczu...... Będzie dramat

[judkaaa]

Deszcz to dobra wróżba, a na pogodę nikt nie ma wpływu, więc nie przejmujcie się nią

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez elffirka

A ja zaprosiłam na panieński moje cztery koleżanki z pracy tzn. moja świadkowa zaprosiła dwa tygodnie temu. Wybrałam cztery bo stwierdziłam że więcej nie dam rady bo idą jeszcze dwie siostry Tż-ta, moja przyjaciółka i dwie koleżanki no i oczywiście świadkowa. Wszystko miało być ok więc moja siostra(świadkowa) wynajęła jakąś lożę w klubie, zamówiła transport i kupiła wszystko co trzeba. I dzisiaj nagle się okazało że moje koleżanki sobie przypomniały że mamy im dzieci nie przypilnują, a poza tym z transportem ciężko... I dopiero dały znać mojej siostrze. Tak się wkurzyłam, że powiedziałam co o tym myśle i się pokłóciłyśmy, a ja od razu w płacz. Nie dość, że mam tyle na głowie z tym weslem bo wszystko łącznie z zakupami itd. jest tylko na mojej i tż-ta głowie to jeszcze zamieszanie bo teraz moja siostra musi wszystko odmawiać bo za dużo kasy wyjdzie... A panieński już w sobotę i aż mi się nie chce iść...

Nie dziwię się, że Ci przykro. Ale głowa do góry - tak czy siak baw się dobrze na swoim panieńskim, przynajmniej już wiesz, że uczcisz to z osobami, którym naprawdę zależy na obecności. A i tak nie będzie Was mało. U mnie jutro, bo jutro mam panieński (a TŻ kawalerski), będzie chyba 5 osób.

[85jjaa]

Napisane przez elffirka

A ja zaprosiłam na panieński moje cztery koleżanki z pracy tzn. moja świadkowa zaprosiła dwa tygodnie temu. Wybrałam cztery bo stwierdziłam że więcej nie dam rady bo idą jeszcze dwie siostry Tż-ta, moja przyjaciółka i dwie koleżanki no i oczywiście świadkowa. Wszystko miało być ok więc moja siostra(świadkowa) wynajęła jakąś lożę w klubie, zamówiła transport i kupiła wszystko co trzeba. I dzisiaj nagle się okazało że moje koleżanki sobie przypomniały że mamy im dzieci nie przypilnują, a poza tym z transportem ciężko... I dopiero dały znać mojej siostrze. Tak się wkurzyłam, że powiedziałam co o tym myśle i się pokłóciłyśmy, a ja od razu w płacz. Nie dość, że mam tyle na głowie z tym weslem bo wszystko łącznie z zakupami itd. jest tylko na mojej i tż-ta głowie to jeszcze zamieszanie bo teraz moja siostra musi wszystko odmawiać bo za dużo kasy wyjdzie... A panieński już w sobotę i aż mi się nie chce iść...

jeny jak ja nie lubię takich ludzi... ale właśnie przy organizacji wesela naprawdę widać komu na Tobie zależy! także olej je i baw się dobrze i nie myśl o tym!!

[Beczka Soli]

Napisane przez elffirka

A ja zaprosiłam na panieński moje cztery koleżanki z pracy tzn. moja świadkowa zaprosiła dwa tygodnie temu. Wybrałam cztery bo stwierdziłam że więcej nie dam rady bo idą jeszcze dwie siostry Tż-ta, moja przyjaciółka i dwie koleżanki no i oczywiście świadkowa. Wszystko miało być ok więc moja siostra(świadkowa) wynajęła jakąś lożę w klubie, zamówiła transport i kupiła wszystko co trzeba. I dzisiaj nagle się okazało że moje koleżanki sobie przypomniały że mamy im dzieci nie przypilnują, a poza tym z transportem ciężko... I dopiero dały znać mojej siostrze. Tak się wkurzyłam, że powiedziałam co o tym myśle i się pokłóciłyśmy, a ja od razu w płacz. Nie dość, że mam tyle na głowie z tym weslem bo wszystko łącznie z zakupami itd. jest tylko na mojej i tż-ta głowie to jeszcze zamieszanie bo teraz moja siostra musi wszystko odmawiać bo za dużo kasy wyjdzie... A panieński już w sobotę i aż mi się nie chce iść...

E tam, ja również pozapraszałam koleżanki i "koleżanki". Większość się ob*rała (chociaż może wynikało to z kwoty zrzuty, jaką zarządziła świadkowa )
Było nas w sumie 6 (jedna nie dojechała z przyczyn losowych). I nie zamieniłabym tej imprezy na żadną inną, nawet jak miałoby tam być i 15 osób.

[elffirka]

Dzieki dziewczyny... Trochę mi już lepiej. Siostra tż-ta wspólnie z moją siostrą wymyśliły coś nowego. Jutro się dowiem... Poza tym jego siostra specjalnie przyjedzie z Niemiec a moja siostra z Anglii ale Ona musiała bo jest świadkową... I uświadomiłam sobie że są takie osoby którym zależy by być ze mną... Judkaa sprawdzałaś może pogodę na nasz dzień? Bo ja sprawdziłam na kilku portalach i tylko na jednym było że ma w mojej miejscowości padać...

[skubana]

wszystkim lipcowym Pannom Młodym życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
cieszcie się tym dniem i niech nic nie zepsuje Wam tej chwili
zadroszcze i gdybym mogła przeżyłabym wszystko jeszcze raz
jutro mam 1 rocznicę

Napisane przez elffirka

Dzieki dziewczyny... Trochę mi już lepiej. Siostra tż-ta wspólnie z moją siostrą wymyśliły coś nowego. Jutro się dowiem... Poza tym jego siostra specjalnie przyjedzie z Niemiec a moja siostra z Anglii ale Ona musiała bo jest świadkową... I uświadomiłam sobie że są takie osoby którym zależy by być ze mną... Judkaa sprawdzałaś może pogodę na nasz dzień? Bo ja sprawdziłam na kilku portalach i tylko na jednym było że ma w mojej miejscowości padać...

pocieszę Cie ze u mnie miało być 9 dziewczyn na panieńskim a nie przyszło 6, w tym organizatorka. jestem strasznie zła o to ale nie powiedziałam jej co o tym mysle.

[elffirka]

kaczuszka69
painka
dezire
Beczka
85jjaa
nina1406
Kochane dziewczyny z 13. Życze Wam wszystkiego co najlepsze w tym szczególnym dniu...

[thidien]

kaczuszka69
painka
dezire
Beczka
85jjaa
nina1406.

Dziewczynki, spokoju, radości, szaleństwa, żeby wszystko poszło po waszej myśli i... zapraszamy do opowieści WSZYSTKIEGO DOBREGO !

[judkaaa]

Dziewczyny są już mężatkami i na pewno wspaniale się teraz bawią! Wszystkim dzisiejszym PMkom - SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI! Czekamy na relacje, prawda?

Ja dziś po panieńskim Zabawa była super

Pogody nie sprawdzałam i to celowo ;P Nie wierzę w to, że z takim wyprzedzeniem uda im się prognozować ją prawdziwie ;P

[bikini]

Napisane przez elffirka

kaczuszka69
painka
dezire
Beczka
85jjaa
nina1406
Kochane dziewczyny z 13. Życze Wam wszystkiego co najlepsze w tym szczególnym dniu...

ja rowniez