2013-07-09, 15:11 | #1681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Oj są takie osoby co tylko podpasek używają, dużo moich koleżanek i ciągle sie dziwia jak to moge tampony używać, jak ja je wkladam itp...ale tez jedna kolezanka nosila, bylo ok, ale i tak woli podpaski. Ja nie rozumiem tego. Z tamponem jest mniejsze ryzyko przecieku, bo od razu się czuje jak coś zaczyna sie wylewać, i nie zrobi to mega wielkiej plamy, mozna szybko interweniować. A podpaska ja przecieknie albo sie przesunie to na tylku szybko robi się plama. Ja uzywam ich tylko na noc, jakoś świadomość, ze przez tyle godzin mam zakrwawiony tampon w srodku mnie brzydzi. Slyszalam, ze krew nie powinna tak dlugo zalegac w srodku, dlatego zaleca sie zmiane tampony maksymalnie co 3 godziny. A ja mam mocne krwawienia przez 2-3 noce i tampon i tak nie dalby rady. Potem wkładka na noc starcza.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA Edytowane przez Madaaa Czas edycji: 2013-07-09 o 15:12 |
2013-07-09, 16:52 | #1682 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Ja przez ostatnie krwawienia nie używałam tamponow bo mialam infekcje, myslalam ze mnie szlag trafi, ale teraz koniec, zażywam probiotyk, kupiłam sobie wielka pakę ob i licze na komfort
|
2013-07-09, 18:42 | #1683 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja tamponów mogę używać tylko dobę od początku krwawienia, potem się "korkuję" i używam podpasek. I tak stosowałam je w pojedynkę długo, bo do zeszłego roku - nie mogłam się przełamać do tamponów. Dodam jeszcze, że osoby z nawracającymi infekcjami NIE MOGĄ stosować tamponów, nie mają wyjścia. |
|
2013-07-10, 15:24 | #1684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
orientuję się, że są tampony z aplikatorem (sama takich używam), oraz takie, które mają woreczki na zużyte tampony. a wiecie może czy są takie które posiadają to i to? nie potrafię używać zwykłych tamponów, a owijanie już zużytych papierem jest do kitu, szczególnie kiedy chodzisz do szkoły, masz kibel razem z chłopakami, w kabinie nie ma kosza i jeszcze dodatkowo masz tylko 5 minut przerwy.
__________________
25.12.2011
|
2013-07-10, 15:27 | #1685 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
chyba takich nie ma według mnie ob, powinno wprowadzić takie woreczki, bo to znana marka a nie rozwija się.
|
2013-07-10, 15:41 | #1686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
no właśnie w tych z aplikatorem szczególnie przydałby się woreczek, bo oprócz tamponu i opakowania mamy jeszcze aplikator, a często w łazienkach np. na stacji benzynowej nie ma kosza w kabinie i niefajnie przechodzić koło ludzi z tym wszystkim w rękach żeby wyrzucić to koło umywalki.
__________________
25.12.2011
|
2013-07-10, 16:54 | #1687 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Cytat:
Zawsze używam jedynie OB i jeszcze nigdy nie spotkałam sie z woreczkami . |
|
2013-07-10, 18:21 | #1688 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: raz tu raz tam
Wiadomości: 409
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
dziewczyny ! jakie tampony polecacie na mega krwawienia ? bo mi np ob przecieka po chwili a teraz lato , upały i nie chcę podpasek
|
2013-07-10, 18:47 | #1689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
|
2013-07-10, 20:08 | #1690 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
mnie pierwszego i drugiego dnia nawet ob pro comfort nie wystarczają co chwilę musze je zmieniac
|
2013-07-11, 08:51 | #1691 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
orientujecie się, ktora firma obecnie dokładna woreczki? to było baaardzo wygodne..
|
2013-07-11, 12:12 | #1692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
o ile się nie mylę to Bella, sprawdź na jej stronie
__________________
25.12.2011
|
2013-07-11, 18:16 | #1693 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: ~Łdz
Wiadomości: 480
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Ja widziałam inf. o woreczkach na Bella for teens.
__________________
2014: 107 2015: 80 2016: 51 |
2013-07-11, 19:07 | #1694 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Nie ma tak łatwo!
Wiadomości: 1 514
|
Odp: Tampony - wątek zbiorczy!
Brlla ma woreczki na pewno
|
2013-07-12, 10:14 | #1695 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
W tych opakowaniach żółtych są jeszcze woreczki, w tych ładnych nowych z kwiatami nie ma już (w każdym razie w rozmiarze super)
|
2013-07-12, 11:18 | #1696 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
W Bella nie już woreczków niestety -.-
|
2013-07-12, 11:34 | #1697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
a w tych for teens są nadal
__________________
25.12.2011
|
2013-07-12, 16:59 | #1698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
|
2013-07-31, 23:41 | #1699 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Kochane, ostatnio używając tamponów miałam dosyć nieprzyjemny problem. Musiałam użyć tamponu podczas bardzo słabego krwawienia. Z włożeniem nie miałam problemu, natomiast po 3 godzinach, po kąpieli w morzu musiałam go wyciągnąć, co było bardzo nieprzyjemne, gdyż tampon nie był cały nasiąknięty. Czy macie może jakieś porady co robić w takich sytuacjach, kiedy trzeba użyć tamponu podczas mało obfitego krwawienia, co zrobić by wyciągnięcie nienasiąkniętego w całości tamponu było mniej bolesne?
Edytowane przez ms shy Czas edycji: 2013-07-31 o 23:43 |
2013-08-01, 09:34 | #1700 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
niestety trochę boli, ja wyciągam wtedy bardzo wolno, nie szrpię jednym ruchem, ból jest mniejszy.
|
2013-08-01, 09:46 | #1701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
oj, nienawidzę tego - wydaje się, że krwawienie jest spore, więc zakładam tampon, a potem nie mogę go wyjąć. zwykle staram się w ostatnie dni okresu używać podpasek, ale ostatnio mój okres płata mi figle, raz trwa 5 dni, a raz 7 :/
__________________
25.12.2011
|
2013-08-01, 11:51 | #1702 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 11
|
Tampon
Witam, wiem że większość może pomyśleć ze to fake ale niestety nie. Ostatnio jak wypiłam miałam końcówkę okresu i włożyłam małego tampona, po czym chłopak robił mi palcówkę a na następny dzień nie pamiętałam czy go wyjęłam przed wszystkim czy nie. To było 3 dni temu, dzisiaj byłam u ginekologa i to była porażka. Powiedziałam mu wszystko a on do mnie że on nie jest od wyciągania tamponów tylko że sama muszę sobie "pogrzebać" w pochwie i go znaleźć, wiec powiedziałam mu o tej palcówce i że chłopak ma przecież dłuższe palce niż ja i przecież mogę sama nie dać rade sprawdzić czy on tam jest czy go nie ma, to zapytał sie mnie czy go nie zrozumiałam i jeszcze raz powiedział mi to samo, potem sie go zapytałam jakie mogę mieć objawy w razie gdyby tam był a ja bym go nie znalazła to nic mi nie odpowiedział. Wyszłam i tyle. Teraz musze iśc sama go poszukać a jak go nie znajdę to chyba sie zapisze znowu do innego ginekologa. A jeszcze ten Pan doktor na koniec jak wychodzilam powiedzial mi zebym nastepnym razem sobie zapisywalam czy wyjelam tampona ;/
---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- dodam że przed chwilą go "szukałam" i nic, nic nie czuje jakby było nie tak, ale mimo wszystko czy to normlane żeby tak ginekolog powiedział, żeby nie pomógł - bo nie czuje się jakby w jakikolwiek sposób mi pomógł tym co powiedział.
__________________
Estoy en la luna |
2013-08-01, 13:39 | #1703 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Tampon
Cytat:
|
|
2013-08-01, 15:39 | #1704 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
A ja czytam was i czytam i wciąż nie umiem zmusić się do tamponów. Boję się, po prostu, po ludzku... Zmarnowałam wczoraj tylko 2, a i tak nie mam pojęcia dokąd go włożyć... Chciałabym móc się uwolnić od pampersów, ale nie umiem. No strach wygrywa z rozumiem Nie tyle boję się wkładania, ile tego, co następuje potem - czyli wyjmowania/urwania się sznureczka/problemu z wyjęciem...
|
2013-08-01, 16:10 | #1705 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
ja używam tamponów od paru miesięcy, też nie potrafiłam się przełamać, a teraz już bym nie potrafiła bez nich.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2013-08-01, 16:18 | #1706 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
|
2013-08-01, 16:57 | #1707 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Hmmm... Ciężko coś powiedzieć.
Jeżeli chodzi o wkładanie to najlepiej na jak największym luzie, bez spinania się itd. Ja na początku brałam parę głębokich wdechów żeby się rozluźnić A co do wyciągania, urywania się sznureczka itd. to nic nie poradzę, bo żadnych niemiłych przygód nie miałam.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2013-08-01, 17:44 | #1708 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Ja zmarnowałam chyba 10, bo nikt tu nie potrafił mi doradzić. -,- Ale ja będę dobrą duszą i postaram się wytłumaczyć, bo wiem jakie to ciężkie, a jeszcze bardziej jak nie masz w nikim oparcia, tylko sama "strzelasz"...
Rozluźnienie, wdechy - pic na wodę. Mi nie pomagało. Bo jak się człowiek ma rozluźnić jak pierwszy raz w życiu aplikuje tampona? W porównaniu z moim pierwszym razem a teraz NIE MA RÓŻNICY. Wkłada mi się tak samo. Mogę jedynie powiedzieć, byś nie nie stresowała przy aplikacji, ot, bo to może być kluczowe jeśli chodzi o głębokość - na przykład palec Ci się nagle zatrzyma w połowie drogi z nerwów. Nie próbuj wkładać na sucho - ból niesamowity. Na początek zaopatrz się w najmniejszy rozmiar, bo ten wchodzi najprościej i ja też od niego zaczynałam naukę. Bo prostu jest mniejsze tarcie, mniejszy ból i dyskomfort. Najlepiej próbować przy dość silnym krwawieniu, bo masz poślig. Sama aplikacja jest w sumie prosta. Musisz pociągnąć mocno za sznurek, ale uważaj, by Ci się tampon nie "nadmuchał", bo to taki dziwny efekt, zauważysz jak Ci się zdarzy (ale nie dyskwalifikuje to oczywiście tampona!). Umieszczasz go między dwa palce tak, by potem jednym pchać do środka - musi to być szybki i płynny ruch, jak najgłębiej dasz radę, czyli do samego końca palca wskazującego. Dla pewności zawsze pociągam lekko za sznurek, by go tam usadowić i w sumie po wszystkim. Nie zważaj na lekki ból czy dyskomfort, ja po pół roku stosowania doświadczam tego przy każdej aplikacji. Wyciąganie tampona jest trochę mniej przyjemne, szczególnie jak nie jest nasączony - ale to poznasz już przy pierwszych próbach wyciągania. Ja to zawsze robię powoli by sobie nie zedrzeć nabłonka (wiadomo, pochwa jest sucha, bo nic nie leci ). I w sumie tyle. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Edytowane przez Serenely Czas edycji: 2013-08-01 o 17:46 |
2013-08-01, 17:51 | #1709 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wiem o czym mówisz. Próbowałam go rozwalić, żeby sprawdzić jak wygląda sznureczek w środku, czy jest dobrze zamontowany Mam ten stres, że nie umiem sobie wsadzić palca do pochwy...Wsadzę czubek, więcej się boję, cóż, chyba najpierw muszę się przyzwyczaić do swojego ciała, bo od tego myślę najlepiej zacząć. Dziękuję za wpis ) Niby to takie proste, ale jednak pierwszy raz (czegokolwiek!) sprawia trudność. Pamiętam jak pierwszy raz siłowałam się z soczewkami, dziś nie mogę bez nich żyć ) Myślę, że wprawa,wprawa i jeszcze raz wprawa jest kluczem do sukcesu. Dziękuję |
|
2013-08-01, 18:05 | #1710 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Tampony - wątek zbiorczy!
A dla mnie pierwszy raz, a teraz to jest wielka różnica.
Teraz mogę wkładać w każdej pozycji, w sekundę i nawet o tym nie myśląc. A na początku miałam wielki problem.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:20.