Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[minisia]

Shem

Moi rodzice są po rozwodzie, ale oboje ułożyli sobie życie od nowa, moja mama wyszła drugi raz za mąż, mój tata też mieszka sobie z kimś i dla mnie najważniejsze jest, że rozstali się bez rzadnych afer, awantur i wogóle i że są oboje szczęśliwi w nowych związkach - co zresztą widać. Śmiejemy się, że nasza Hania będzie miała 3 babcie i 3 dziadków Wszyscy się bardzo cieszą, że będziemy mieli dziecko i już nie mogą się doczekać. I teściowie i moja mama pokupowali już pare rzeczy dla małej, ostatnio teściowa kupiła śliczne 3 bluzeczki, moja mama też, a tata to przeważnie daje kase, żebyśmy coś sobie kupili. Doceniam to bardzo, bo wiem, że nie każdy tak ma A w ten sposób jak cos kupują to wiemy, że sprawia im to radość i że się bardzo cieszą, że zostaną dziadkami Ostatnio przyszli teściowie i kupili nam DVD. Byliśmy w szoku, bo chcieliśmy kupić, a dostaliśmy od nich w prezencie. Wózek kupuje moja mama z mężem z okazji narodzin wnusi, a teściowie dali nam ostatnio 500zł na zakupy dla małej i kupiliśmy za to komodę do pokoju Hani Także bardzo się cieszę, że mamy takich rodziców

[ajanna]

Kancia: cieszę się, że Cię pocieszyłam

Minisia: pozazdrościć rodzinki

[Kancia]

ajanna
minisia ale to dobry interes jest zawsze więcej osób do kupywania zabawek fajnie, ze sie dogadujecie

[minisia]

Kancia no ja ci powiem, ze teraz to jest fajnie, ale bywało różnie i z teściami i z moim tata Na szczęście jest wszystko już wporządku Ale złe rzeczy to ja pamiętam długo I będę pamiętać - wiem to napewno

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Każda z nas ma jakies problemy, jedni większe, inni mniejsze... juz niestety tak ten świat ułożony.
Myślę, że teraz jesteśmy bardziej sfrustrowane niż przed ciążą, że mimo ogólnej radości z nowego życia, które nosimy pod serduchem, jest mnóstwo stresów i nerwów, bo tyłek za duży, bo rozstępy wyszły, bo brzuchol przeszkadza w niektórych szalenie ważnych czynnościach , bo jesteśmy jakoś mniej atrakcyjne, bo mamy zgage, skurcze, mdłości, co miesiąc musimy sie kłuć, czeka nas (niewiadomo jaki) poród, itd.itp... Ale potem jak juz każdą z nas dotknie cud narodzin, wszystko odejdzie, jak już zobaczymy na żywo nasze Maleństwa, takie bezbronne, zdane na naszą opieke i miłość.... to wszystko wróci do normy, odnajdziemy w sobie nowe pokłady miłości, żeby dla wszystkich starczyło, odnajdziemy w sobie powołanie do bycia mamusiami, i co najważniejsze: będziemy z tego czerpac radość, nawet jesli początkowo dopadnie nas jakaś poporodowa depresja... I wszystko powoli się zacznie układac, wrócimy do swojej dawnej figury i będziemy dumnie paradowac z wózkami, takie wystrzałowe mamusie.

A rodziców, czy teściów, nawet jesli mamy ich czasami ochote udusić gołymi rękami, musimy najzwyczajniej w świecie szanować, bo , z tego co piszecie wnioskuje, że każda z nas, w mniejszym lub większym stopniu coś im zawdzięcza.

Kanciu ja i moje MAleństwo, tez jesteśmy narażone na porównania, ponieważ żona mojego kuzyna też jest w ciąży, termin dzien po mnie. ALe ja jestem w o tyle bardziej komfortowej sytuacji, że moje Maleństwo będzie pierwszym prawnukiem w rodzinie. )

[Kancia]

lea pieknie napisane ale...

ja nie chce swojej dawnej figury

[minisia]

lea ubrałaś to wszystko w piękne słowa I tego trzeba się trzymać A jak ma się gorsze dni to trzeba sobie o tym przypominać

[JOANNA16]

moje sliczności dla maluszka
reszte pokaze pozniej

[Patrilla]

Butki rozbrajające Joanno

Minisia

Moi rodzice są po rozwodzie, ale oboje ułożyli sobie życie od nowa, moja mama wyszła drugi raz za mąż, mój tata też mieszka sobie z kimś i dla mnie najważniejsze jest, że rozstali się bez rzadnych afer, awantur i wogóle i że są oboje szczęśliwi w nowych związkach - co zresztą widać. Śmiejemy się, że nasza Hania będzie miała 3 babcie i 3 dziadków

pozazdrościć Twoim rodzicom Tobie i Hani
ja tfu tfu tez dobrze trafiłam choć mój teść zmarł 2 lata temu i strasznie za nim tęsknimy cudowny człowiek i szkoda ze nie pozna malucha Tesciowa i mamę mam cudowne Panów dziadków maluch nie będzie miał bardzo mi z tego powodu przykro

[JOANNA16]

cd

[JOANNA16]

Napisane przez Patrilla

Butki rozbrajające Joanno

te 2 pierwsze pary dostałam od taty kupił w Włoszech a te 3 najmniejsze sama kupiłam za 5zł

[ajanna]

właśnie wróciłam z usg. chłopcy podobno mają się dobrze . ważą po 1600 g.lekarz powiedział, że jak na ciążę bliźniaczą to ok . w ogóle nie był zbyt rozmowny - chyba w złym humorze, bo byłam przedostatnią pacjentką i chciał już iść do domu . na skierowaniu od mojego gina miałam jak wół napisane "ocena szyjki macicy" (do tej pory jeszcze mi jej nie badali) więc spytałam o to, a doktorek na to "na tym etapie ciąży tego się już usg nie bada". spytałam co mam zrobić, bo mój gin powiedział, że właśnie szyjkę bada się usg, bo on nie chce mnie "ręcznie" badać. spytałam ironicznie "to co mam już czekać na poród", a doktorek na to z uśmiechem "tak"

[minia99]

Witam wszystkie mamy,
przez przypadek trafiłam na stronę wizaż i znalazłam Wasz wątek. Widzę, że panuje tu bardzo rodzinna atmosfera ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do grona przyszłych mam. Jestem w 32 tyg. 15 czerwca mam urodzić naszą Oliwkę. Pozdrawiam

[JOANNA16]

Napisane przez minia99

Witam wszystkie mamy,
przez przypadek trafiłam na stronę wizaż i znalazłam Wasz wątek. Widzę, że panuje tu bardzo rodzinna atmosfera ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do grona przyszłych mam. Jestem w 32 tyg. 15 czerwca mam urodzić naszą Oliwkę. Pozdrawiam

oo witamy witamy pewnie ze Cię przyjmiemy zawsze to jedna mamuśka wiecej

[Kancia]

minia bo my to jak jedna wielka babska rodzina

ajanna fajny gin nie ma co ja miałam badana szyjke USG i to gdzies w 12 tygodniu więc nie rozumiem dlaczego Ci tak lekarz powiedział. Poza tym moj gin co wizyte kuka tam i zawsze mi mowi, ze szyjka ok np. ze zamknięta, długa itp nie znam sie

moj dzidek dzis jakis taki nieruchawy jak jutro bedzie taki słaby to sie zaczne przez niego stresowac Chociaz czytałam, ze koło 22 tygodnia moze nastapić zmniejszenie ruchliwosci płodu a pozniej znow szaleje .... ech

[Xantia]

Ale dziś smutaśny dzień... Chyba przesyłamy sobie jakieś fluidy bo ja od rana też mam wisielczy nastrój. Nawet fakt, że dostałam dziś fotelik i spacerówkę nie poprawił mi humoru... Mimo że to naprawdę piękne rzeczy.

Mama mojego TŻta podobnie jak Ajanny powiedziała że jej to dziecko nie obchodzi. Też byłam u niej w domu tylko raz w życiu, może z pół godzinki. Sama rodziców nie mam tylko dziadka i jego żonę (fantastyczna kobieta) ale oni mieszkają 150 km dalej i z tej racji widujemy się dość rzadko. Więc mi specjalnie nie ma kto pomagać. No i mam doła czasami z tego powodu że w zasadzie poza TŻtem i sporadycznymi telefonami z dziadkiem i jego żoną nikt się nie dopytuje jak się czuję, czy czegoś nie potrzeba itp.

No jak żale to żale. Może zaraz zrobię zdjęcia wózka i wkleję... Na razie stoi z zamontowanym fotelikiem

EDIT: minia99 dopisałam Cię do tabelki! Mamy taki sam termin! I obie nosimy dziewczynki!! Akurat dziś trafiłaś na kiepski dzień bo wylewamy żale

[minia99]

Bardzo się cieszę, że zasilę szeregi tej babskiej rodziny.
Poza tym widzę, że brakuje dziewczynek wśród naszych meleństw, więc możecie jedną dopisać

[JOANNA16]

Xantia to smutne co napisałaś i bardzo Ci współczuję ale nie smuć się masz powód do radości przecież będziesz mamą zresztą teraz masz nas

[JOANNA16]

Napisane przez minia99

Bardzo się cieszę, że zasilę szeregi tej babskiej rodziny.
Poza tym widzę, że brakuje dziewczynek wśród naszych meleństw, więc możecie jedną dopisać

ja też będę miała kobitkę ale rzeczywiście chłopczykow tutaj wiecej

[Kancia]

pojawi sie nasz skryba i dopisze a dziewczynka oczywiscie sie przyda bo to juz prawie jak zlot samców

własnie złozyłam zamowienie na allegro ( łozeczko, laktator, kocyki i pileuszki ) no zobaczymy, mam nadzieje, ze paczka w poniedziałek dotrze do mnie

[Xantia]

Napisane przez JOANNA16

Xantia to smutne co napisałaś i bardzo Ci współczuję ale nie smuć się masz powód do radości przecież będziesz mamą zresztą teraz masz nas

Cieszę się że będę mamą i bardzo się cieszę że mam WAS!! No i kochaną Paslik też mam kilka ulic dalej. Wspaniała kobieta!!

A zapomniałam Wam przekazać dowcip, który dziś usłyszałam:

A oto najkrótsza i najpiękniejsza bajka jaką kiedykolwiek słyszałam:

Była sobie raz młoda dziewczyna, która zapytała pewnego chłopca, czy chciałby ją poślubić.
Chłopiec odpowiedzial: "Nie!".
I dziewczyna żyła szczęśliwie, bez prania, gotowania, prasowania...
Często spotykała sie z przyjaciółmi, spała z kim chciała, zarabiała na siebie i wydawała pieniądze na co chciała....
*KONIEC*

Problem jest w tym, ze nikt nigdy w dzieciństwie nam nie opowiadał takich bajek. Za to wsadzili nas w g... po uszy z tym #$%!%nym księciem z bajki!!!

[kropka241]

xantia jak chcesz to bede do ciebie dzwonila
bardzo sie ciesze ze jest paslik bo jak piszesz jest strasznie kochna osoba.. rozwalila mnie jak pomagala ci z oknami.. takich ludzi to teraz ze swieca szukac
poza tym xantia wiesz co?? dostalam jakis czas temu ten pas ciazowy o ktory sie wczesniej pytalam.. mialas racje bardzo fajnie sie sprawdza

[Xantia]

Tak, Paslik jest wspaniała!!

Ja pas noszę praktycznie codziennie i jestem z niego bardzo zadowolona.

Poza tym chyba przyszła pora zrobić sobie zdjęcie i wstawić na brzuszkowe!!

[Madzia:))]

Ale dzis dzien wyżalania jest...
Kurde i u mnie nie jest za wesoło, ale już duzo lepiej niż wczoraj...W tym roku oboje konczymy studia, chce,my się przeniesc spowrotem w nasze rodzinne strony, kasy na mieszknnie nie mamy dzidzia na głowie. Mielismy mieszkac u rodziców na górze, cała miała być nasza ale oni nas jak dzieci trakutją troche. Chcą nam remonty sponsorowac i w ogóle, a my chcemy sami żyć na poziomie na jakim damy rade, ale to zawsze niżej niż oni...Teraz to tylko się nam pozostaje pogodzic z tym, że bedziemy tam tylko mieszkać i że to nie na 100% u siebie. Z drugiej stronychętnie nam przy maluchu pomogą i bedzie dużo lżej, bo tylko rachunki bez czynszu i odstępnego....życie jest cieżkie....
Dziś byłam na wuizycie i tez jestem troche wnerwiona... doktor powiedział mi, że dzidziuś prawdopodobnie zdrowy, TYLKO CO TO ZNACZY PRAWDOPODOBNIE???? NA dodatek płci też sie nie udało zobaczyć bo podobno się odwróciło....znów muszę czekac miesiąc.... ale teraz już mi to obojętne byle tylko było zdrowe to nasze MAleństwo Kochane w 100% a nie prawdopodobnie....
Pora na odpoczynek Śpijcie słodko

[Madzia:))]

Xantia bajeczka przepiekna, tylko czemu się mojemu TZ nie podobała
Witaj minia fajnie że piszesz z nami
JOANNA faktycznie te ciuszki piękniste

[kropka241]

no to ladnie z tymi lekarzami..
najpierw wkurzylam sie jak przeczytalam post ajanny.. jak tak mozna traktowac pacjenta?? poprostu mnie ten lekarz rozwalil. tak a niech se pani czeka az do samego porodu.. co mnie tam pani szyjka macicy obchodzi, ja chce tylko isc do domu bo mam juz was baby dosyc.. ale sie naprawde wkurzylam.. nienawidze takiego traktowania pacjenta jak upierdliwej muchy..
a teraz ten madzi.. tez madry eee tam...

a wlasnie minia.. taki burak ze mnie nawetr sie nie przywitalam
wiec teraz: WITAJ

[minia99]

No to chyba tylko ja nie narzekam na swojego lekarza, ale mam szczęście bo jego żona jest moją przyjaciółką. Ciężko było tylko przełamać się po raz pierwszy Ale teraz mam lekarza 24h na dobę. I podobno wszystkie ciężarówki traktuje tak samo nawet te których nie zna ... Dlatego jak czytam o Waszych lekarzach to włos się jeży...

[Xantia]

No to chwalę się wózkiem!! Tak wygląda z fotelikiem

[kropka241]

no ladniutki wozeczek trzeba przyznac ze jest fajny, taki zgrabniutki.. w sam raz dla ksiezniczki

[ajanna]

minia: witaj !

Xantia: a bajka super !
fajnie, że macie już wózek .

my na razie odebraliśmy mebelki, ale stoją w kartonach złożone (2 łóżeczka, komoda i regał), bo nie chcę żeby się kurzyły. z resztą zakupów wstrzymujemy się, bo kasy jak nie było tak nie ma . brakuje nam jeszcze najdroższych rzeczy - fotelików samochodowych, wózka, materacy i jakiś drobiazgów. próbuję dość rozpaczliwie pozbyć się udziałów, w jednopokojowym mieszkaniu, które kupiłam z myślą o córce, wynajmie, inwestowaniu itp. jednak przy perspektywie bliźniaków i moim odejściu z pracy, cały ten biznes okazał się nierealny. musimy się tego udziału jak najszybciej pozbyć i pokupować brakujące rzeczy, spłacić samochód, debety na kartach itp. . kurczę, czasu coraz mniej - zaczynam panikować
w poniedziałek idę do mojego gina - spytam go, co z tą szyjką, bo nie wiem na kiedy się nastawiać na poród łykam moją nocną dawkę antybiotyku i zmykam spać. śpijcie dobrze mamusie