wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Dziękować
Taki jest bo mało nas się udziela i akurat w tych tematach..pisz co u ciebie to może się tematy zmienią

No właśnie problem polega na tym, że u mnie nic

Sesję skończyłam i dopadł mnie leń.
29 lipca zaczynam praktyki, jestem wydygana ciutkę we wrześniu zapisałam się na weekendowe szkolenie...
planów wakacyjnych brak, jak na razie, czy coś wyjdzie i gdzieś pojedziemy - okaże się

[miskowa]

Napisane przez hania811

Ja ogólnie jeśli chodzi o buty to się jaram dobrą metką

a ja doceniam dobrą jakość, która często idzie za dobrą metką. Nieraz się skuszę na jakieś buty tanie no name i potem zazwyczaj żałuję, bo albo niewygodne, albo niedopasowane do stopy i źle się trzymają albo się niszczą po 2 miesiącach chodzenia.
Także podstawa to dobre buty. Ja tam mogę mieć mniej par, ale porządne (ale niestety mam za dużo butów. Teraz wynalazłam jakieś starocie, o których zapomniałam, że mam w ogóle, więc to o czymś świadczy)

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez ButterBear

No właśnie problem polega na tym, że u mnie nic

Sesję skończyłam i dopadł mnie leń.
29 lipca zaczynam praktyki, jestem wydygana ciutkę we wrześniu zapisałam się na weekendowe szkolenie...
planów wakacyjnych brak, jak na razie, czy coś wyjdzie i gdzieś pojedziemy - okaże się

Długo będziesz mieć te praktyki?

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No właśnie problem polega na tym, że u mnie nic

Sesję skończyłam i dopadł mnie leń.
29 lipca zaczynam praktyki, jestem wydygana ciutkę we wrześniu zapisałam się na weekendowe szkolenie...
planów wakacyjnych brak, jak na razie, czy coś wyjdzie i gdzieś pojedziemy - okaże się

no to jak nic...sesja zaliczona więc po pierwsze GRATULACJE. Bez żadne poprawki?? Ty kujonie
Gdzie te praktyki?. Jak wyglądają w ogóle praktyki na psychologii? w szpitalu? Zielona jestem w tym temacie

[xzora]

Napisane przez ButterBear

Widzę, że wątek zrobiło się fitnesowo-dietetyczny to chyba nie dla mnie

mocno wciągnął mnie ten temat i przyznaję się do tego

gdzie będziesz miała praktyki?

haniu, buty mam dokładnie takie: http://ecx.images-amazon.com/images/...NL._SL500_.jpg
mnie metka nie jara, jak mnie coś zauroczy - to mnie po prostu zauroczy i metka nieważna a jak zobaczyłam te buty to od razu wiedziałam, że są dla mnie stworzone i że będę się w nich ekstra czuć i wyglądać

[hania811]

Napisane przez miskowa

a ja doceniam dobrą jakość, która często idzie za dobrą metką. Nieraz się skuszę na jakieś buty tanie no name i potem zazwyczaj żałuję, bo albo niewygodne, albo niedopasowane do stopy i źle się trzymają albo się niszczą po 2 miesiącach chodzenia.
Także podstawa to dobre buty. Ja tam mogę mieć mniej par, ale porządne (ale niestety mam za dużo butów. Teraz wynalazłam jakieś starocie, o których zapomniałam, że mam w ogóle, więc to o czymś świadczy)


Długo będziesz mieć te praktyki?

No właśnie dlatego metka mnie jara- za jakość i wygląd. Ja przed wiosną wywaliłam wszystkie cisnące, byle jakie buty- zostało mi tym sposobem dosłownie kilka par. Muszę uzupełnić. Teraz jeszcze jakieś porządne sandały na płaskim by mi się przydały- no ale to poczeka do następnego lata.

Tym bardziej że mąż wymienia garderobę....co chwila łazi do TK maxa po nowy ciuch. Szczęście że wynajduje sobie swoje ulubione drogie firmy w przystępnych cenach- inaczej byśmy torbami poszli

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

Długo będziesz mieć te praktyki?

Ogólnie muszę zrobić miesiąc. W tym roku robię 2 tyg i w przyszłym też 0 ze względu na możliwości urlopowe...

Napisane przez hania811

no to jak nic...sesja zaliczona więc po pierwsze GRATULACJE. Bez żadne poprawki?? Ty kujonie
Gdzie te praktyki?. Jak wyglądają w ogóle praktyki na psychologii? w szpitalu? Zielona jestem w tym temacie

Dziękuję bez żadnej poprawki
Praktyki mam w szpitalu. Praktyki wyglądają tak, że na początku łazisz do pacjentów z psychologiem i sie przyglądasz, a potem, po kilku dniach już samemu się gada z pacjentami :strach-drzwi:

Ogólnie praktyki na psychologii wyglądają różnie, w zależności od specjalności. Ja na klinicznej mogę robić w szpitalu psychiatrycznym, w szpitalu na oddziale chorób somatycznych, w poradni zdrowia psych., ewentualnie w areszcie.
Inne specjalności robią inaczej. Np. biznesu w firmie, w dziale HR...

[miskowa]

Napisane przez hania811

No właśnie dlatego metka mnie jara- za jakość i wygląd. Ja przed wiosną wywaliłam wszystkie cisnące, byle jakie buty- zostało mi tym sposobem dosłownie kilka par. Muszę uzupełnić. Teraz jeszcze jakieś porządne sandały na płaskim by mi się przydały- no ale to poczeka do następnego lata.

Tym bardziej że mąż wymienia garderobę....co chwila łazi do TK maxa po nowy ciuch. Szczęście że wynajduje sobie swoje ulubione drogie firmy w przystępnych cenach- inaczej byśmy torbami poszli

ja jakoś nie trawię tego Tk Maxxa, bo żeby tam coś znaleźć, to trzeba kilka godzin spędzić. No i wygląd lumpeksu / wszystko na kupie - nie lubię.

Ale fakt, można coś ciekawego sobie tam znaleźć.

W przyszłym tyg. tż będzie pracował jakoś od południa do wieczora, to wtedy mam plan pobujać się po sklepach trochę, może sobie coś kupię z wyprzedaży

[hania811]

Napisane przez xzora

mocno wciągnął mnie ten temat i przyznaję się do tego

gdzie będziesz miała praktyki?

haniu, buty mam dokładnie takie: http://ecx.images-amazon.com/images/...NL._SL500_.jpg
mnie metka nie jara, jak mnie coś zauroczy - to mnie po prostu zauroczy i metka nieważna a jak zobaczyłam te buty to od razu wiedziałam, że są dla mnie stworzone i że będę się w nich ekstra czuć i wyglądać

BOSKIE
Ja niestety po mężu przejęłam syndrom- metka podnietka. Jeszcze na ciuchy tego nie mam w takim stopniu- ale na buty już zdecydowanie tak. Jakbym miała do wyboru 2 fajne modele to wzięłąbym te dla mnie bardziej lansiarsie...np wczoraj Lacoste wygrało z Nike

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Ogólnie muszę zrobić miesiąc. W tym roku robię 2 tyg i w przyszłym też 0 ze względu na możliwości urlopowe...



Dziękuję bez żadnej poprawki
Praktyki mam w szpitalu. Praktyki wyglądają tak, że na początku łazisz do pacjentów z psychologiem i sie przyglądasz, a potem, po kilku dniach już samemu się gada z pacjentami :strach-drzwi:

Ogólnie praktyki na psychologii wyglądają różnie, w zależności od specjalności. Ja na klinicznej mogę robić w szpitalu psychiatrycznym, w szpitalu na oddziale chorób somatycznych, w poradni zdrowia psych., ewentualnie w areszcie.
Inne specjalności robią inaczej. Np. biznesu w firmie, w dziale HR...

gratulacje z powodu zaliczonej sesji jest się czym pochwalić. Ja tam co roku miałam jakiś wrzesień.

A praktyk nie ma się co bać. Wręcz przeciwnie, to brzmi super ciekawie. W końcu praktyka a nie tylko teoria. Trzymam kciuki, żeby ci się spodobało

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

ja jakoś nie trawię tego Tk Maxxa, bo żeby tam coś znaleźć, to trzeba kilka godzin spędzić. No i wygląd lumpeksu / wszystko na kupie - nie lubię.

Ale fakt, można coś ciekawego sobie tam znaleźć.

Ja mam identyczne odczucia co do TK Maxxa.
Nie chodzę tam nawet, bo właśnie wygląda jak gigantyczny lumpeks.
Mam stamtąd jedną ciążową tunikę, którą mama mi wyszukała, ładna..DKNY za 40 zeta, więc cena fajna...ale jak się domyślacie leży na dnie szafy, przywalona pościelą...

[hania811]

Napisane przez miskowa

ja jakoś nie trawię tego Tk Maxxa, bo żeby tam coś znaleźć, to trzeba kilka godzin spędzić. No i wygląd lumpeksu / wszystko na kupie - nie lubię.

Ale fakt, można coś ciekawego sobie tam znaleźć.

W przyszłym tyg. tż będzie pracował jakoś od południa do wieczora, to wtedy mam plan pobujać się po sklepach trochę, może sobie coś kupię z wyprzedaży

Ja w TK mało kupuję właśnie z tych powodów o których piszesz. Moim zakupem życia są okulary Police za 140 zł..które normalnie w sklepie kosztują 700!!

Poza tym majtki kupuję

Mąż ma ukochaną firmę japońską która jest w TK dostępna bez problemu- dlatego tam tak łazi.

Ja z ciuchów nic dla siebie nie znalazłam. A łaziłam ze 3 dni

Napisane przez ButterBear

Ogólnie muszę zrobić miesiąc. W tym roku robię 2 tyg i w przyszłym też 0 ze względu na możliwości urlopowe...

Dziękuję bez żadnej poprawki
Praktyki mam w szpitalu. Praktyki wyglądają tak, że na początku łazisz do pacjentów z psychologiem i sie przyglądasz, a potem, po kilku dniach już samemu się gada z pacjentami :strach-drzwi:

Ogólnie praktyki na psychologii wyglądają różnie, w zależności od specjalności. Ja na klinicznej mogę robić w szpitalu psychiatrycznym, w szpitalu na oddziale chorób somatycznych, w poradni zdrowia psych., ewentualnie w areszcie.
Inne specjalności robią inaczej. Np. biznesu w firmie, w dziale HR...

to faktycznie wyzwanie..strach ale chyba taki ekscytujący..co?

[sanetka]

Napisane przez hania811

BOSKIE
Ja niestety po mężu przejęłam syndrom- metka podnietka. Jeszcze na ciuchy tego nie mam w takim stopniu- ale na buty już zdecydowanie tak. Jakbym miała do wyboru 2 fajne modele to wzięłąbym te dla mnie bardziej lansiarsie...np wczoraj Lacoste wygrało z Nike

Metkami to się ostatnio najmłodsza u nas podnieca, i to nieważne jakie są

Ja na szczęście nie mam kasy to i dylematu
A ostatnio kupiłam balerinki zupełnie niemarkowe, za całe 20 zł, o dziwo i wygodne i nic się z nimi w użytkowaniu nie dzieje

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

gratulacje z powodu zaliczonej sesji jest się czym pochwalić. Ja tam co roku miałam jakiś wrzesień.

A praktyk nie ma się co bać. Wręcz przeciwnie, to brzmi super ciekawie. W końcu praktyka a nie tylko teoria. Trzymam kciuki, żeby ci się spodobało

Dzięki

Ja też na poprzednich studiach zawsze miałam jakiś wrzesień...ale tu właśnie widzę różnicę pomiędzy uczeniem się, żeby zdać, a uczeniem się rzeczy, które serio interesują

Napisane przez hania811

to faktycznie wyzwanie..strach ale chyba taki ekscytujący..co?

No właśnie - wyzwanie. Nie wiem, co ja w ogóle tym ludziom mam mówić. Wydaje mi się, że mam zerową wiedzą i mogę im nagadać bzdur

[miskowa]

Napisane przez hania811

Ja w TK mało kupuję właśnie z tych powodów o których piszesz. Moim zakupem życia są okulary Police za 140 zł..które normalnie w sklepie kosztują 700!!

Poza tym majtki kupuję

ja majtki też

a okulary kupuję zawsze tylko u optyka

[sanetka]

Napisane przez ButterBear

No właśnie problem polega na tym, że u mnie nic

Sesję skończyłam i dopadł mnie leń.
29 lipca zaczynam praktyki, jestem wydygana ciutkę we wrześniu zapisałam się na weekendowe szkolenie...
planów wakacyjnych brak, jak na razie, czy coś wyjdzie i gdzieś pojedziemy - okaże się

Gratuluję

[mademoiselle betti]

Napisane przez ButterBear

Hehe..fakt. Na tym też się nie znam

E tam nie znasz się

Napisane przez hania811

ogólnie wątek fitnesowy jest skarbnicą wiedzy- są dziewczyny które mają duże pojęcie w temacie- ufam im Oczywiście głównie RZabie
Mi otworzyły się oczy na wiele spraw- fajniej mi się żyje dzięki temu.
Po co przymierzać- lacoste każde dobrze wyglądają- bierz standardowy rozmiar i będziesz zadowolona Ja to już chyba nie umiem w sklepach stacjonarnych kupować- przez net zawsze trafiam z rozmiarem, wczoraj poszłam przymierzyć i kupiłam za małe
Ja dziś miałam fatalną noc.....
moja teściowa jest niereformowalna- dała wczoraj Mani krupniku. Tym sposobem całą noć płakała , puszczała bąki...od rana wściekłą bo niewyspana i obolała. Na szczęście teraz zasnęła- może obudzi się w lepszym humorze.
Dziś wydrukuję listę czego nie można na diecie bezglutenowej i powieszę teściowej na lodówce!!!!


Dziękować
Taki jest bo mało nas się udziela i akurat w tych tematach..pisz co u ciebie to może się tematy zmienią

muszą być super.Ogólnie chyba wszystkie modele lacoste mi się podobają- kosztują swoje - ale są piękne- takie proste w formie a zarazem nietuzinkowe.
Ja ogólnie jeśli chodzi o buty to się jaram dobrą metką

Nie mam żadnych Lacostow trzeba y było to nadrobić

Ja mam tak samo niestety. Niepokojąco ta miłość idzie też w stronę ciuchów

Napisane przez miskowa

a ja doceniam dobrą jakość, która często idzie za dobrą metką. Nieraz się skuszę na jakieś buty tanie no name i potem zazwyczaj żałuję, bo albo niewygodne, albo niedopasowane do stopy i źle się trzymają albo się niszczą po 2 miesiącach chodzenia.
Także podstawa to dobre buty. Ja tam mogę mieć mniej par, ale porządne (ale niestety mam za dużo butów. Teraz wynalazłam jakieś starocie, o których zapomniałam, że mam w ogóle, więc to o czymś świadczy)

Kiedyś chciałam czerwone trampki - kupiłam za 20zl, jak mi się w nich noga pierunsko pocila, miałam wrażenie, ze pływam. Wkurzylam się, kupiłam Conversy, w których mogę chodzić nawet w największe upały z bosa stopa.

Napisane przez xzora

mocno wciągnął mnie ten temat i przyznaję się do tego

gdzie będziesz miała praktyki?

haniu, buty mam dokładnie takie: http://ecx.images-amazon.com/images/...NL._SL500_.jpg
mnie metka nie jara, jak mnie coś zauroczy - to mnie po prostu zauroczy i metka nieważna a jak zobaczyłam te buty to od razu wiedziałam, że są dla mnie stworzone i że będę się w nich ekstra czuć i wyglądać

Boskie

Napisane przez miskowa

ja jakoś nie trawię tego Tk Maxxa, bo żeby tam coś znaleźć, to trzeba kilka godzin spędzić. No i wygląd lumpeksu / wszystko na kupie - nie lubię.

Ale fakt, można coś ciekawego sobie tam znaleźć.

W przyszłym tyg. tż będzie pracował jakoś od południa do wieczora, to wtedy mam plan pobujać się po sklepach trochę, może sobie coś kupię z wyprzedaży

Ja też nie lubię grzebać w TK Maxie niemniej jednak kilka razy, czystym przypadkiem trafiłam na perełki: plaszcz-parka Michaela Korsa, sukienka TH i urocze tenisówki Keds prędzej na męskim wyhacze coś dla Tz. Ostatnio kupiłam mu fajna bluzę Nike. Majtki oczywiscie tez kupuje

Zawsze jak jestem w Krk to obiecuje sobie, ze przeszukaj dokładnie sklep, ale nigdy mi się nie chce


Butter, gratuluje sesji i powodzenia na praktykach

[ButterBear]

Napisane przez sanetka

Gratuluję

Dzięki

Napisane przez mademoiselle betti

E tam nie znasz się

Butter, gratuluje sesji i powodzenia na praktykach

No nie znam

Dzięki Ci

[xzora]

W TK Maxie byłam raz w Warszawie i nie podobał mi się ten sklep. Też miałam skojarzenia z lumpexem.

Widziałam m.in. koszulę Tommy Hilfiger (mojego TŻ podnieca ta metka) na mnie za 170zł, ale nie chciało mi się mierzyć. Uznałam, że nie warto wydawać tyle kasy.
Najlepiej mi się robi zakupy w Centrum Handlowym w moim mieście - sklepów sieciowych jest tak chyba ze 4, nie ma ludzi - jak coś ładnie na mnie leży to biorę i nie marudzę Właśnie muszę tam skoczyć zobaczyć koszule - w moim mieście jest firma, która szyje bardzo ładne, męskie (TŻ kupował). Czasami też szyją koszule dla kobiet (z twardym kołnierzem, mankietami - prezentują się lepiej od tej z TH, a cena dużo niższa (chyba coś koło 80zł).

[miskowa]

Napisane przez xzora

W TK Maxie byłam raz w Warszawie i nie podobał mi się ten sklep. Też miałam skojarzenia z lumpexem.

Widziałam m.in. koszulę Tommy Hilfiger (mojego TŻ podnieca ta metka) na mnie za 170zł, ale nie chciało mi się mierzyć. Uznałam, że nie warto wydawać tyle kasy.
Najlepiej mi się robi zakupy w Centrum Handlowym w moim mieście - sklepów sieciowych jest tak chyba ze 4, nie ma ludzi - jak coś ładnie na mnie leży to biorę i nie marudzę Właśnie muszę tam skoczyć zobaczyć koszule - w moim mieście jest firma, która szyje bardzo ładne, męskie (TŻ kupował). Czasami też szyją koszule dla kobiet (z twardym kołnierzem, mankietami - prezentują się lepiej od tej z TH, a cena dużo niższa (chyba coś koło 80zł).

ja się czaję, żeby kupić sobie kilka koszul takich jak męskie (z kołnierzem, na guziki), ale z dobrych materiałów (żeby się nie gniotły) i żeby były jakieś dobrze dopasowane (bo zazwyczaj mam problem, że albo w cyckach nie tak, albo w talii nie tak, a generalnie praktycznie ze wszystkimi mam problem, że jestem za długa i mam za długie ręce). Jakbym trafiła pasującą, to bym wzięła kilka od razu, żeby mieć święty spokój.
Miałabym kilka, to może oddawałabym do pralni przed ważnymi spotkaniami, bo nienawidzę prasowania. Byłby spokój przynajmniej.
W sierpniu czy wrześniu mam ważny wyjazd zagraniczny z nowej pracy, masę oficjalnych spotkań, albo kupię podróżne żelazko i wezmę albo kupię kilka porządnych ciuchów, które się nie gniotą

[xzora]

miskowa, może poszukaj w Poznaniu firm które szyją koszule? zapytaj, czy na zamówienie uszyliby dla Ciebie - wtedy wybierasz sobie materiał, fason (kołnierz, mankiety) mógłby być na męską tylko zrobiłabyś duże taliowanie. U mnie da się tak zlecić (TŻ właśnie na zamówienie sobie robił, bo na 194 jest mały wybór zawsze).

Co do materiałów, to bawełna się zawsze pomnie. Bawełna z poliestrem mniej - ale już też mniej oddychająca jest taka koszula. Chociaż może jeszcze są jakieś materiały mniej mnące ? trzeba by dopytać.

[miskowa]

Napisane przez xzora

miskowa, może poszukaj w Poznaniu firm które szyją koszule? zapytaj, czy na zamówienie uszyliby dla Ciebie - wtedy wybierasz sobie materiał, fason (kołnierz, mankiety) mógłby być na męską tylko zrobiłabyś duże taliowanie. U mnie da się tak zlecić (TŻ właśnie na zamówienie sobie robił, bo na 194 jest mały wybór zawsze).

Co do materiałów, to bawełna się zawsze pomnie. Bawełna z poliestrem mniej - ale już też mniej oddychająca jest taka koszula. Chociaż może jeszcze są jakieś materiały mniej mnące ? trzeba by dopytać.

kiedyś się zastanawiałam, ale jakoś za dużo mi się z tym wydawało zachodu. Może faktycznie poszukam teraz czegoś. Ciekawe, czy mi nie wyjdzie kilka stów za 1 koszulę

[hania811]

Napisane przez sanetka

Metkami to się ostatnio najmłodsza u nas podnieca, i to nieważne jakie są

Ja na szczęście nie mam kasy to i dylematu
A ostatnio kupiłam balerinki zupełnie niemarkowe, za całe 20 zł, o dziwo i wygodne i nic się z nimi w użytkowaniu nie dzieje

hihihi...no tak ten wiek
Moja się podnieca misiami

Napisane przez xzora

W TK Maxie byłam raz w Warszawie i nie podobał mi się ten sklep. Też miałam skojarzenia z lumpexem.

Widziałam m.in. koszulę Tommy Hilfiger (mojego TŻ podnieca ta metka) na mnie za 170zł, ale nie chciało mi się mierzyć. Uznałam, że nie warto wydawać tyle kasy.
Najlepiej mi się robi zakupy w Centrum Handlowym w moim mieście - sklepów sieciowych jest tak chyba ze 4, nie ma ludzi - jak coś ładnie na mnie leży to biorę i nie marudzę Właśnie muszę tam skoczyć zobaczyć koszule - w moim mieście jest firma, która szyje bardzo ładne, męskie (TŻ kupował). Czasami też szyją koszule dla kobiet (z twardym kołnierzem, mankietami - prezentują się lepiej od tej z TH, a cena dużo niższa (chyba coś koło 80zł).

Mojego też.
Kupił sobie ostatnio trampki. A wczoraj na siłę mi chciał spodnie kupić bo były przecenione z 450 zł na 170 zł. Co tam że jak w worku w nich wyglądałam

Napisane przez mademoiselle betti

Nie mam żadnych Lacostow trzeba y było to nadrobić

Ja mam tak samo niestety. Niepokojąco ta miłość idzie też w stronę ciuchów

Koniecznie. Ja mam moje na nogach od 1o min i chyba już nigdy ich nie zdejmę. Fajnie że akurat pogoda trampkowa się zrobiła

Moje uwielbienie idzie tylko w stronę butów i pandory. Aczkolwiek też nie jestem wariatką która co chwila by tylko coś kupowała. Takie zakupce poczyniam raz na pół roku i tylko w jakiejś promocji

Napisane przez miskowa

ja majtki też

a okulary kupuję zawsze tylko u optyka

Ja zazwyczaj też..no ale tu metka mnie skusiła.

[sanetka]

Napisane przez hania811

hihihi...no tak ten wiek
Moja się podnieca misiami


Mojego też.
Kupił sobie ostatnio trampki. A wczoraj na siłę mi chciał spodnie kupić bo były przecenione z 450 zł na 170 zł. Co tam że jak w worku w nich wyglądałam


Koniecznie. Ja mam moje na nogach od 1o min i chyba już nigdy ich nie zdejmę. Fajnie że akurat pogoda trampkowa się zrobiła

Moje uwielbienie idzie tylko w stronę butów i pandory. Aczkolwiek też nie jestem wariatką która co chwila by tylko coś kupowała. Takie zakupce poczyniam raz na pół roku i tylko w jakiejś promocji



Ja zazwyczaj też..no ale tu metka mnie skusiła.

Zadziwia mnie niezmiennie u takich małych dizeci że coś może być tak fascynujące. Np metkę potrafi oglądać i dotykać przez 40 minut, głupim pudełkiem do którego nasypię płatki potrafi pół godziny potrząsać


----
Wypada iść na ślub cywilny w spodniach (to pewnie będzie 15 minut przestane pod pałacykiem gdzie śluby są). Ewentualnie na chrzest jak impreza w domu (do kościoła pewnie tez nie pojedziemy)? Zresztą na młodej chrzest spodnie założyłam ale to zima była.
Nadmiar imprez mam i się zrujnuję finansowo na każdą kupować coś nowego

[xzora]

miskowa, kilka stów to by była przesada... lekka

Napisane przez sanetka

----
Wypada iść na ślub cywilny w spodniach (to pewnie będzie 15 minut przestane pod pałacykiem gdzie śluby są). Ewentualnie na chrzest jak impreza w domu (do kościoła pewnie tez nie pojedziemy)? Zresztą na młodej chrzest spodnie założyłam ale to zima była.
Nadmiar imprez mam i się zrujnuję finansowo na każdą kupować coś nowego

no jasne, że tak
no chyba że masz na myśli spodnie dresowe

wydaje mi się, że od dawna większość ubrań jakie kupuje są z tych bardziej eleganckich, a zawsze jak mam się ubrać jakoś bardziej elegancko to wychodzi że mam tylko proste topy i rurki w szafie

dla mnie najbardziej uniwersalnym zestawem (do pracy, na imprezę rodzinną czy na ślub cywilny) jest niebieska, idealnie skrojona koszula (wpuszczana) i do tego granatowe spodnie, coś jak tutaj: http://www.camixa.com.au/images/BM-A...ns-shirt-1.jpg

jedną koszulę niebieską mam, ale jest za krótka na wpust, spodnie miałam kupić, uszyć a skończyło się na materiałowych rurkach, także obie części garderoby są na mojej zakupowej liście

[sanetka]

Napisane przez xzora

miskowa, kilka stów to by była przesada... lekka


no jasne, że tak
no chyba że masz na myśli spodnie dresowe

wydaje mi się, że od dawna większość ubrań jakie kupuje są z tych bardziej eleganckich, a zawsze jak mam się ubrać jakoś bardziej elegancko to wychodzi że mam tylko proste topy i rurki w szafie

Nie, czarne rurki, materiałowe. Dokupię do tego jakąś bluzkę/ żakiet żeby potem mieć na co dzień do chodzenia

[miskowa]

Napisane przez sanetka

Zadziwia mnie niezmiennie u takich małych dizeci że coś może być tak fascynujące. Np metkę potrafi oglądać i dotykać przez 40 minut, głupim pudełkiem do którego nasypię płatki potrafi pół godziny potrząsać


----
Wypada iść na ślub cywilny w spodniach (to pewnie będzie 15 minut przestane pod pałacykiem gdzie śluby są). Ewentualnie na chrzest jak impreza w domu (do kościoła pewnie tez nie pojedziemy)? Zresztą na młodej chrzest spodnie założyłam ale to zima była.
Nadmiar imprez mam i się zrujnuję finansowo na każdą kupować coś nowego

Pewnie że wypada. Może na wesele bym nie poszła w spodniach, ale na wszystkie inne uroczystości już tak

[hania811]

Napisane przez sanetka

Zadziwia mnie niezmiennie u takich małych dizeci że coś może być tak fascynujące. Np metkę potrafi oglądać i dotykać przez 40 minut, głupim pudełkiem do którego nasypię płatki potrafi pół godziny potrząsać


----
Wypada iść na ślub cywilny w spodniach (to pewnie będzie 15 minut przestane pod pałacykiem gdzie śluby są). Ewentualnie na chrzest jak impreza w domu (do kościoła pewnie tez nie pojedziemy)? Zresztą na młodej chrzest spodnie założyłam ale to zima była.
Nadmiar imprez mam i się zrujnuję finansowo na każdą kupować coś nowego

Cudne to jest u dzieci. Moja do tej pory wszystkim potrząsa- na szczęście już jej przeszło wkładanie wszystkiego do buzi.

Ale ogólnie najbardziej kocha misie- wozi je w wózku, układa do snu, nakrywa kocykiem, karmi, czesze, kąpie, przytula- przeurocza w tym jest.

Jasne że możesz iść w spodniach- tylko but na obcasie musi być i bluzka jakaś bardziej elegancka.

Napisane przez miskowa

Pewnie że wypada. Może na wesele bym nie poszła w spodniach, ale na wszystkie inne uroczystości już tak

Ja wiem..teraz są takie szałowe spodnie - w takich z lejącego materiału- luźniejszych poszłabym bez zastanowienia.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Cudne to jest u dzieci. Moja do tej pory wszystkim potrząsa- na szczęście już jej przeszło wkładanie wszystkiego do buzi.

Ale ogólnie najbardziej kocha misie- wozi je w wózku, układa do snu, nakrywa kocykiem, karmi, czesze, kąpie, przytula- przeurocza w tym jest.

Jasne że możesz iść w spodniach- tylko but na obcasie musi być i bluzka jakaś bardziej elegancka.


Ja wiem..teraz są takie szałowe spodnie - w takich z lejącego materiału- luźniejszych poszłabym bez zastanowienia.

no może...

[hania811]

Napisane przez miskowa

no może...

dla mnie np takie zestawy są mega eleganckie , modne i nie sztampowe- jak najbardziej na wielkie wyjscie.

[asiuk]

Cześć!

Miałam dziś sporo na głowie, więc nawet do Was nie zajrzałam.

Haniu, trampki bardzo fajne. Podobają mi się takie sportowe buty, ale z moimi kaczymi, grubymi nogami wyglądałabym co najmniej śmiesznie

Butter, na pewno sobie poradzisz I zaglądaj tutaj też, ja się nie znam ani na dietach, ani na ćwiczeniach, ani na konkretnych wykończeniach wnętrz