Polecamy:

happy woman · 2013-07-11, 18:13

Cytat:

Napisane przez Marycha1977

moze najpierw chce dojechac , zjesc obiad, przespac sie odpoczac i wtedy sie odezwie???

Można gdybać, ale znam go, jak byliśmy razem od razu po wyjściu z pracy wracając autobusem pisał ze mną. Dla chcącego nic trudnego, ale chęci to podstawa

alarunka · 2013-07-11, 18:15

Czekaj cierpliwie. Znajdź sobie jakieś zajęcie.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Cytat:

Napisane przez happy woman

Można gdybać, ale znam go, jak byliśmy razem od razu po wyjściu z pracy wracając autobusem pisał ze mną. Dla chcącego nic trudnego, ale chęci to podstawa

I tu się zgodzę. Ja też tak miałam. Mój eks pisał jak jechał samochodem więc jak wracał z pracy zawsze parenaście wymian zdań było. Odkąd mnie zdobył nagle rączki ucięło. Jak to było.. Jeśli chce znajdzie sposób, jeśli nie-powód.

CheriCheriLady · 2013-07-11, 18:17

Dziewczyny ja już nie daje rady...Nic mi nie wychodzi,większość znajomych ma mnie gdzieś,no kur...

A tęsknota sięga zenitu,nie wytrzymam chyba tego wszystkiego, mam tylko ochotę naje.bać się i pójść spać

Marycha1977 · 2013-07-11, 18:20

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Dziewczyny ja już nie daje rady...Nic mi nie wychodzi,większość znajomych ma mnie gdzieś,no kur...

A tęsknota sięga zenitu,nie wytrzymam chyba tego wszystkiego, mam tylko ochotę naje.bać się i pójść spać

najlepiej idz pobiegac moze Ci sie polepszy, ale niech Cie los broni zebys sie do niego odzywala!

alarunka · 2013-07-11, 18:21

Jesteś silna, na pewno sobie poradzisz, pora wieczorna jest najgorsza, ale zepnij poślady i idź przed siebie. Nie możesz się poddać.

CheriCheriLady · 2013-07-11, 18:29

Cytat:

Napisane przez Marycha1977

najlepiej idz pobiegac moze Ci sie polepszy, ale niech Cie los broni zebys sie do niego odzywala!

Z psem zaraz wyjdę na dwór,wtedy zapominam na trochę...Nie mam nawet takiego zamiaru...Ale dlaczego robi mi na złość?Gdy on zawalał ,zawsze dawałam mu szansę,odpisywałam na smsy itd. bo tak już mam,a on pokazuje jak wspaniale mu jest beze mnie,to boli

Cytat:

Napisane przez alarunka

Jesteś silna, na pewno sobie poradzisz, pora wieczorna jest najgorsza, ale zepnij poślady i idź przed siebie. Nie możesz się poddać.

Wiem,że nie mogę,ale teraz żałuję,że tydzień temu w piątek powiedziałam mu,że to na pewno koniec,starał się ostatnio bardzo jednak nie dałam szansy..Nie wiem czy słusznie już sama...

Marycha1977 · 2013-07-11, 18:31

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Z psem zaraz wyjdę na dwór,wtedy zapominam na trochę...Nie mam nawet takiego zamiaru...Ale dlaczego robi mi na złość?Gdy on zawalał ,zawsze dawałam mu szansę,odpisywałam na smsy itd. bo tak już mam,a on pokazuje jak wspaniale mu jest beze mnie,to boli

Wiem,że nie mogę,ale teraz żałuję,że tydzień temu w piątek powiedziałam mu,że to na pewno koniec,starał się ostatnio bardzo jednak nie dałam szansy..Nie wiem czy słusznie już sama...

wiesz powiedxzialas spadaj wiec spadl, nie dziw sie.oni maja ten swoj zasrany honor i tak sie zachowuja. wiesz przeciez ze lepiej Ci bez niego. zobacz jaki swiat jest piekny, nie trac tego z jego powodu........

alarunka · 2013-07-11, 18:32

Widocznie miałaś powód, by nie dać mu szansy-pomimo jego starań. Byłaś zmęczona tą sytuacją, a teraz to powoli do Ciebie dochodzi. Mój związek też w sumie zakończył się w piątek. Jeszcze te sms-y były, ale.. co by nie było to koniec. I dasz radę, a te gorsze dni.. no cóż uroki rozstań.

happy woman · 2013-07-11, 18:33

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Z psem zaraz wyjdę na dwór,wtedy zapominam na trochę...Nie mam nawet takiego zamiaru...Ale dlaczego robi mi na złość?Gdy on zawalał ,zawsze dawałam mu szansę,odpisywałam na smsy itd. bo tak już mam,a on pokazuje jak wspaniale mu jest beze mnie,to boli

Wiem,że nie mogę,ale teraz żałuję,że tydzień temu w piątek powiedziałam mu,że to na pewno koniec,starał się ostatnio bardzo jednak nie dałam szansy..Nie wiem czy słusznie już sama...

Pewnie każda z nas żałuje czegoś w związkach. Jednak uważam, że słusznie zrobiłaś. Nie pozwalaj na takie odzywanie się do Ciebie. Dla mnie szacunek to podstawa, nie wyobrażam sobie żeby jakikolwiek facet przeklął na mnie lub obraził. Jeśli sama nie będziesz się szanowała to nikt tego też nie będzie robił.

U mnie to ja byłam tą wybuchową, ale nigdy go nie obraziłam, TŻ nigdy na mnie nawet głosu nie podniósł i właśnie tego żałuję

CheriCheriLady · 2013-07-11, 18:48

Cytat:

Napisane przez Marycha1977

wiesz powiedxzialas spadaj wiec spadl, nie dziw sie.oni maja ten swoj zasrany honor i tak sie zachowuja. wiesz przeciez ze lepiej Ci bez niego. zobacz jaki swiat jest piekny, nie trac tego z jego powodu........

Ale bardzo źle się czuje z tym,że jednak nie dałam mu szansy,a kto wie?To boli bardziej niż cokolwiek...Czy piękny,to na pewno,ale nie zawsze

Cytat:

Napisane przez alarunka

Widocznie miałaś powód, by nie dać mu szansy-pomimo jego starań. Byłaś zmęczona tą sytuacją, a teraz to powoli do Ciebie dochodzi. Mój związek też w sumie zakończył się w piątek. Jeszcze te sms-y były, ale.. co by nie było to koniec. I dasz radę, a te gorsze dni.. no cóż uroki rozstań.

No to prawda jest...Najgorzej,że znów go widzę we wrześniu,przesrane...Na razie o tym nie myślę,obym zapomniała w wakacje,a on-niech się bawi,proszę bardzo...

Cytat:

Napisane przez happy woman

Pewnie każda z nas żałuje czegoś w związkach. Jednak uważam, że słusznie zrobiłaś. Nie pozwalaj na takie odzywanie się do Ciebie. Dla mnie szacunek to podstawa, nie wyobrażam sobie żeby jakikolwiek facet przeklął na mnie lub obraził. Jeśli sama nie będziesz się szanowała to nikt tego też nie będzie robił.

U mnie to ja byłam tą wybuchową, ale nigdy go nie obraziłam, TŻ nigdy na mnie nawet głosu nie podniósł i właśnie tego żałuję

Ta myśl,że mnie nie szanował,tylko ona trzyma mnie przy zostaniu przy swej racji,nic więcej...Wiem,zaczynam powoli nabierać utracony do siebie szacunek...Ja też jestem wybuchowa,zdarzyło mi się może raz powiedzieć spier****,a gdy on klną,ja oczywiście ryczałam i mówiłam jak tak możesz,a ten ,że inaczej do mnie się nie da...Dlaczego tego żałujesz?

elvegirl · 2013-07-11, 19:07

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Ale bardzo źle się czuje z tym,że jednak nie dałam mu szansy,a kto wie?

Powrót do niego będzie tylko i wyłącznie daniem mu szansy na kolejne szmacenie Cię.

Ale jak uważasz, w końcu to Twoje życie.

mollyy · 2013-07-11, 19:15

Na początek się przywitam

. Czytam Was od pewnego czasu, daje mi to pewnego rodzaju ulgę i chociaż nie odzywałam się do tej pory, część Waszych historii czytałam, kojarzę i pamiętam.

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Ale dlaczego robi mi na złość?Gdy on zawalał ,zawsze dawałam mu szansę,odpisywałam na smsy itd. bo tak już mam,a on pokazuje jak wspaniale mu jest beze mnie,to boli

Wiem,że nie mogę,ale teraz żałuję,że tydzień temu w piątek powiedziałam mu,że to na pewno koniec,starał się ostatnio bardzo jednak nie dałam szansy..Nie wiem czy słusznie już sama...

Cheri...Czytając Twoje posty, dochodzę niestety do wniosku, że Ty wymiękniesz i do niego wrócisz

Mam wrażenie, że sprawiało Ci przyjemność, kiedy byłaś "górą", kiedy przynajmniej raz on nalegał na Twój powrót i ze łzami w oczach prosił, żebyś dała szansę. Kiedy zaczął obojętnieć, Ty zaczynasz mięknąć, bo chciałabyś, żeby tak prosił w nieskończoność i płakał za Tobą w nieskończoność.... Kurde, aż postanowiłam się odezwać, bo zaangażowałam się emocjonalnie w tą Twoją historię i z doświadczenia wiem, że jeśli teraz zaczniesz za dużo analizować, za dużo o nim myśleć i prosić go o powrót czy zaczepiać "niezobowiązującymi" smsami, to wkrótce znów wszystko wróci do "normy", a chłopak na powrót stanie się Twoim panem, co to Cię rzuca raz w miesiącu jak czapka stanie w drugą stronę, a Ty wrócisz na pozycję tej płaczącej i proszącej.

W jednym zgadzam się z Marycha1977- milczenie, nieodzywanie się i obojętność, to największa "kara" dla drugiej osoby. Za to zaczepianie przez Ciebie z byle powodu dało mu zapewne taką satysfakcję, że teraz triumfuje i czeka, kiedy znów sama za nim zatęsknisz i zaczniesz prosić o powrót. Nie daj się! Bądź silna.

alarunka · 2013-07-11, 19:19

Dokładnie, szanujmy się dziewczyny.
Jak ja sobie pomyślę, że chciałam z tym gnojem wiązać przyszłość to aż mnie serce boli. Co by było potem, gdyby pojawiły się dzieciaki, ślub..? Skoro teraz potrafił kręcić wała na boku to potem by tak nie było? Akurat! Ja chcę żyć bez ciągłych podejrzeń i w zaufaniu, że jak chłop umówi się z kolegami na wyjazd to nie wyjmie z rozporka swojej niespodzianki pierwszej lepszej i nie skorzysta z okazji. Skoro teraz źle się czułam w tym to potem by nie było lepiej.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Tak Molly, witaj

Słonko masz kompletną rację. Też taka byłam. Gdy on prosił, czułam się władcą. Zaczęło się zmieniać, zmuszałam go do kontaktu, to ja nie wytrzymywałam, ale basta! Teraz strzępkami odbieram swoją godność popieprzeniem buca poprzez wyłączenie telefonu.

happy woman · 2013-07-11, 19:23

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Ta myśl,że mnie nie szanował,tylko ona trzyma mnie przy zostaniu przy swej racji,nic więcej...Wiem,zaczynam powoli nabierać utracony do siebie szacunek...Ja też jestem wybuchowa,zdarzyło mi się może raz powiedzieć spier****,a gdy on klną,ja oczywiście ryczałam i mówiłam jak tak możesz,a ten ,że inaczej do mnie się nie da...Dlaczego tego żałujesz?

Żałuję, bo mogłam byc spokojniejsza, najpierw zastanowic się, a potem mówic.

Napisał, że dziś nie da rady spokojnie pogadac, więc zrobimy to jutro. Ciekawe czym jest tak zajęty

CheriCheriLady · 2013-07-11, 19:28

Cytat:

Napisane przez mollyy

Na początek się przywitam

. Czytam Was od pewnego czasu, daje mi to pewnego rodzaju ulgę i chociaż nie odzywałam się do tej pory, część Waszych historii czytałam, kojarzę i pamiętam.

Cheri...Czytając Twoje posty, dochodzę niestety do wniosku, że Ty wymiękniesz i do niego wrócisz

Mam wrażenie, że sprawiało Ci przyjemność, kiedy byłaś "górą", kiedy przynajmniej raz on nalegał na Twój powrót i ze łzami w oczach prosił, żebyś dała szansę. Kiedy zaczął obojętnieć, Ty zaczynasz mięknąć, bo chciałabyś, żeby tak prosił w nieskończoność i płakał za Tobą w nieskończoność.... Kurde, aż postanowiłam się odezwać, bo zaangażowałam się emocjonalnie w tą Twoją historię i z doświadczenia wiem, że jeśli teraz zaczniesz za dużo analizować, za dużo o nim myśleć i prosić go o powrót czy zaczepiać "niezobowiązującymi" smsami, to wkrótce znów wszystko wróci do "normy", a chłopak na powrót stanie się Twoim panem, co to Cię rzuca raz w miesiącu jak czapka stanie w drugą stronę, a Ty wrócisz na pozycję tej płaczącej i proszącej.

W jednym zgadzam się z Marycha1977- milczenie, nieodzywanie się i obojętność, to największa "kara" dla drugiej osoby. Za to zaczepianie przez Ciebie z byle powodu dało mu zapewne taką satysfakcję, że teraz triumfuje i czeka, kiedy znów sama za nim zatęsknisz i zaczniesz prosić o powrót. Nie daj się! Bądź silna.

Witam również

Macie rację...Ale to nie jest takie proste,kiedyś potrafiłam dzwonić od 7 rano 20 razy,teraz sobie takiego czegoś nie wyobrażam,aż tak się poniżyć...Żeby on tak robił na moim miejscu,też bym się czuła zwycięzcą,że mam takiego łatwego chłopa przy sobie.Bez sensu.Tylko wygrać z tym poczuciem samotności jest bardzo ciężkie

Ale pewnie każda z Nas to przechodzi,nic dziwnego...Jesteście moim wsparciem,dziękuje

I spokojnie,nie odezwę się,po prostu to wiem i tego chcę

koniec kropka.

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Powrót do niego będzie tylko i wyłącznie daniem mu szansy na kolejne szmacenie Cię.

Ale jak uważasz, w końcu to Twoje życie.

Byłoby za łatwo..Nie dam jemu tej satysfakcji,tylko chciałabym ,żeby chociaż przez chwilę pożałował i dojrzał błędy również w sobie.

alarunka · 2013-07-11, 19:32

Jak ja nienawidzę gości, którzy nie widzą w sobie cienia winy.

wycinanka85 · 2013-07-11, 19:33

Cytat:

Napisane przez happy woman

Żałuję, bo mogłam byc spokojniejsza, najpierw zastanowic się, a potem mówic.

Napisał, że dziś nie da rady spokojnie pogadac, więc zrobimy to jutro. Ciekawe czym jest tak zajęty

Kobiety niestety tak mają, działamy, mówimy często pod wpływem emocji, a po 5 minutach często tego żałujemy, bo po zastanowieniu się zrobiłyśmy/powiedziałyśmy coś co było zupełnie niepotrzebne.

Może chce sobie jeszcze coś przemyśleć, poza tym jutro pewnie idzie do pracy, a jutro już prawie weekend, więc będzie miał więcej czasu.

CheriCheriLady · 2013-07-11, 19:36

Cytat:

Napisane przez alarunka

Dokładnie, szanujmy się dziewczyny.
Jak ja sobie pomyślę, że chciałam z tym gnojem wiązać przyszłość to aż mnie serce boli. Co by było potem, gdyby pojawiły się dzieciaki, ślub..? Skoro teraz potrafił kręcić wała na boku to potem by tak nie było? Akurat! Ja chcę żyć bez ciągłych podejrzeń i w zaufaniu, że jak chłop umówi się z kolegami na wyjazd to nie wyjmie z rozporka swojej niespodzianki pierwszej lepszej i nie skorzysta z okazji. Skoro teraz źle się czułam w tym to potem by nie było lepiej.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Tak Molly, witaj

Słonko masz kompletną rację. Też taka byłam. Gdy on prosił, czułam się władcą. Zaczęło się zmieniać, zmuszałam go do kontaktu, to ja nie wytrzymywałam, ale basta! Teraz strzępkami odbieram swoją godność popieprzeniem buca poprzez wyłączenie telefonu.

Też chce żyć w prawdziwym związku opartym na szczerości i zaufaniu...Wszystko w swoim czasie.Tylko lepiej nie wkładać wszystkich facetów do jednego worka...A i tak jak wczoraj pisałam,dobry chłopak,grzeczny itd.zrobiłby dla mnie wszystko-mam go gdzieś,"zły",typowy bad boy-zależy mi,a jemu nie.Masakra

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:

Napisane przez happy woman

Żałuję, bo mogłam byc spokojniejsza, najpierw zastanowic się, a potem mówic.

Napisał, że dziś nie da rady spokojnie pogadac, więc zrobimy to jutro. Ciekawe czym jest tak zajęty

Też wielu spraw żałuję,że mogłam się inaczej zachować,ale człowiek uczy się na błędach...
Oj ciekawe

Ale lepiej nie myśleć,bardziej ciekawe jest to jak jutro będzie

ania230 · 2013-07-11, 19:38

Cytat:

Napisane przez alarunka

A jakie plany macie dziewczyny na dzień dzisiejszy?

praca dom ćwiczenia i kąpiel

takie plany mam ale jeszcze wkradly mi sie male zakupy tzn. pocieszacz

bo w pracy mnie wkur.... i zakupilam sobie 2 pary butów :P

Marycha1977 · 2013-07-11, 19:41

Cytat:

Napisane przez ania230

praca dom ćwiczenia i kąpiel

takie plany mam ale jeszcze wkradly mi sie male zakupy tzn. pocieszacz

bo w pracy mnie wkur.... i zakupilam sobie 2 pary butów :P

buty, buciki, buciczki

kocham zakupy butowe

raz w miesiacu musze chcoiaz jedne kupic

Petrycja · 2013-07-11, 19:41

Cytat:

Napisane przez ania230

praca dom ćwiczenia i kąpiel

takie plany mam ale jeszcze wkradly mi sie male zakupy tzn. pocieszacz

bo w pracy mnie wkur.... i zakupilam sobie 2 pary butów :P

ja wczoraj wypłatę dostałam i wydałam 600 zł na siebie, kupiłam nowy telefon i masę ubrań i kosmetyków, a co się będę, trzeba się pocieszyć jakoś

Marycha1977 · 2013-07-11, 19:43

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady

Też chce żyć w prawdziwym związku opartym na szczerości i zaufaniu...Wszystko w swoim czasie.Tylko lepiej nie wkładać wszystkich facetów do jednego worka...A i tak jak wczoraj pisałam,dobry chłopak,grzeczny itd.zrobiłby dla mnie wszystko-mam go gdzieś,"zły",typowy bad boy-zależy mi,a jemu nie.Masakra

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Też wielu spraw żałuję,że mogłam się inaczej zachować,ale człowiek uczy się na błędach...
Oj ciekawe

Ale lepiej nie myśleć,bardziej ciekawe jest to jak jutro będzie

najlepiej przestać gdybac, bo czasu juz nie cofniemy. wyobraz sobie ze te mysli wkladasz do skrzynki i zakopujesz do ziemi

bardzo fajna wizualizacja

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:

Napisane przez Petrycja

ja wczoraj wypłatę dostałam i wydałam 600 zł na siebie, kupiłam nowy telefon i masę ubrań i kosmetyków, a co się będę, trzeba się pocieszyć jakoś

pięęęęknie

: )

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:

Napisane przez wycinanka85

Kobiety niestety tak mają, działamy, mówimy często pod wpływem emocji, a po 5 minutach często tego żałujemy, bo po zastanowieniu się zrobiłyśmy/powiedziałyśmy coś co było zupełnie niepotrzebne.

Może chce sobie jeszcze coś przemyśleć, poza tym jutro pewnie idzie do pracy, a jutro już prawie weekend, więc będzie miał więcej czasu.

a moze weekend bedzie Wasz

ania230 · 2013-07-11, 19:47

Cytat:

Napisane przez Petrycja

ja wczoraj wypłatę dostałam i wydałam 600 zł na siebie, kupiłam nowy telefon i masę ubrań i kosmetyków, a co się będę, trzeba się pocieszyć jakoś

Kochana trzeba sobie sprawiac przyjemnosci

teraz!!!! bo nie wiadomo co nas w zyciu spotka

!!!

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:

Napisane przez Marycha1977

buty, buciki, buciczki

kocham zakupy butowe

raz w miesiacu musze chcoiaz jedne kupic

hahah ja tez tak mam

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

koleżanka mi powiedziala " Aniu kupuj teraz ubrania, buty itp póki jesteś sama i nie masz dzieci,bo potem wszystko sie zmieni "więc korzystam jak tylko moge

alarunka · 2013-07-11, 19:48

A ja bidę klepię jak na ten czas.. A przeglądam sobie super bieliznę, bo mi taka jedna chodzi po głowie-klasyczna, ale z pieprzem. Taką mam zachciankę choćbym miała sama w niej paradować przed lustrem.

Marycha1977 · 2013-07-11, 19:49

Cytat:

Napisane przez ania230

Kochana trzeba sobie sprawiac przyjemnosci

teraz!!!! bo nie wiadomo co nas w zyciu spotka

!!!

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

hahah ja tez tak mam

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

koleżanka mi powiedziala " Aniu kupuj teraz ubrania, buty itp póki jesteś sama i nie masz dzieci,bo potem wszystko sie zmieni "więc korzystam jak tylko moge

Tak Aniu masz rację, korzystajmy i nie umartwiajmy się.
a z tymi butami to myslalam ze jestem trzepnieta bo dostaje kase i odrazu szukam nowych

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Cytat:

Napisane przez alarunka

A ja bidę klepię jak na ten czas.. A przeglądam sobie super bieliznę, bo mi taka jedna chodzi po głowie-klasyczna, ale z pieprzem. Taką mam zachciankę choćbym miała sama w niej paradować przed lustrem.

narazie bida, ale potem moze byc wielkie bogactwo. nigdy nie wiadomo

Petrycja · 2013-07-11, 19:50

Cytat:

Napisane przez ania230

Kochana trzeba sobie sprawiac przyjemnosci

teraz!!!! bo nie wiadomo co nas w zyciu spotka

!!!

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

hahah ja tez tak mam

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

koleżanka mi powiedziala " Aniu kupuj teraz ubrania, buty itp póki jesteś sama i nie masz dzieci,bo potem wszystko sie zmieni "więc korzystam jak tylko moge

Haha no właśnie, to samo myślałam kiedy wchodziłam do galerii na te wyprzedaże

nigdy tak nie szalałam, więc co się teraz będę

alarunka · 2013-07-11, 19:51

Tak, tak ja to wiem

Trzeba przyoszczędzić na innych rzeczach. Ale prostych uciech nikt mi nie zabroni. Właśnie jestem po domowym SPA

Marycha1977 · 2013-07-11, 19:53

wiecie co, zaczelam miesiac temu ogladac chirurgow. to naprawde dobry i madry serial, a ile razy sie poplakalam na nim..............bardzo mądre wnioski wyciąga głos narratora

alarunka · 2013-07-11, 19:57

http://kobieceinspiracje.pl/ jakby któraś miała głupie myśli, proszę znaleźć inspiracje i coś zrobić

Marycha1977 · 2013-07-11, 20:01

Cytat:

Napisane przez alarunka

http://kobieceinspiracje.pl/ jakby któraś miała głupie myśli, proszę znaleźć inspiracje i coś zrobić

wow piekne rzeczy

2013-07-11, 18:17	#2853
CheriCheriLady Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 221	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII Dziewczyny ja już nie daje rady...Nic mi nie wychodzi,większość znajomych ma mnie gdzieś,no kur... A tęsknota sięga zenitu,nie wytrzymam chyba tego wszystkiego, mam tylko ochotę naje.bać się i pójść spać __________________ "Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam..."

2013-07-11, 18:21	#2855
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII Jesteś silna, na pewno sobie poradzisz, pora wieczorna jest najgorsza, ale zepnij poślady i idź przed siebie. Nie możesz się poddać.

2013-07-11, 18:32	#2858
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII Widocznie miałaś powód, by nie dać mu szansy-pomimo jego starań. Byłaś zmęczona tą sytuacją, a teraz to powoli do Ciebie dochodzi. Mój związek też w sumie zakończył się w piątek. Jeszcze te sms-y były, ale.. co by nie było to koniec. I dasz radę, a te gorsze dni.. no cóż uroki rozstań.

2013-07-11, 19:19	#2863
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII Dokładnie, szanujmy się dziewczyny. Jak ja sobie pomyślę, że chciałam z tym gnojem wiązać przyszłość to aż mnie serce boli. Co by było potem, gdyby pojawiły się dzieciaki, ślub..? Skoro teraz potrafił kręcić wała na boku to potem by tak nie było? Akurat! Ja chcę żyć bez ciągłych podejrzeń i w zaufaniu, że jak chłop umówi się z kolegami na wyjazd to nie wyjmie z rozporka swojej niespodzianki pierwszej lepszej i nie skorzysta z okazji. Skoro teraz źle się czułam w tym to potem by nie było lepiej. ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ---------- Tak Molly, witaj Słonko masz kompletną rację. Też taka byłam. Gdy on prosił, czułam się władcą. Zaczęło się zmieniać, zmuszałam go do kontaktu, to ja nie wytrzymywałam, ale basta! Teraz strzępkami odbieram swoją godność popieprzeniem buca poprzez wyłączenie telefonu.

2013-07-11, 19:32	#2866
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII Jak ja nienawidzę gości, którzy nie widzą w sobie cienia winy.

2013-07-11, 19:48	#2874
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII A ja bidę klepię jak na ten czas.. A przeglądam sobie super bieliznę, bo mi taka jedna chodzi po głowie-klasyczna, ale z pieprzem. Taką mam zachciankę choćbym miała sama w niej paradować przed lustrem.

2013-07-11, 19:51	#2877
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII Tak, tak ja to wiem Trzeba przyoszczędzić na innych rzeczach. Ale prostych uciech nikt mi nie zabroni. Właśnie jestem po domowym SPA

2013-07-11, 19:53	#2878
Marycha1977 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 780	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII wiecie co, zaczelam miesiac temu ogladac chirurgow. to naprawde dobry i madry serial, a ile razy sie poplakalam na nim..............bardzo mądre wnioski wyciąga głos narratora

2013-07-11, 19:57	#2879
alarunka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 2 423	Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII http://kobieceinspiracje.pl/ jakby któraś miała głupie myśli, proszę znaleźć inspiracje i coś zrobić

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)