Trymestr pierwszy, drugi, trzeci, już niedługo będą dzieci, mamy IX-X 2013, cz. XII

[kaska87]

to zobaczę jutro w domu ile tego mam to Ci wyślę a ja miałam refundowaną więc płaciłam za to grosze więc spoko

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

Młoda kapustka zrobię wymianę, oponki za kapustke narobilas mi smaka i chyba w poniedziałek też zrobię ;D
Bo na dziś mam spaghetti, a na jutro leniwe zaplanowane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe widzę że rozwijasz skrzydła kulinarnie, pichcisz, pieczesz

[tassia]

Napisane przez Snow_White1

Rusalka - na bole plecow pomaga proste cwiczenie koci grzbiet (ale tylko ta czesc wyginania do gory, do dolu nie wyginamy-poglebia skolioze). No i niech TZ masuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale tu chodzilo o bol w odcinku piersiowym chyba



inwersja na zaparcia postaraj sie wyeliminowac jak najwiecej glutenu z diety
czyli chleb i makaron ciastka i generalnie wszystko co ma duze ilosci maki, malymi sie noe przejmuj
w zamian za to duzo ryzu, kaszy, wafli ryzowych, chleb bezglutenowy jak nie wiesz jak jesc bez chleba, sliwki suszone, maslanka, owoce cytrusowe, woda spod kapusty tylko takiej bez octu, kawa z mlekiem, a jak cos
to jest tajemniczy srodek ktory nazywa sie ISPAGUL to jest naturalne hmm jakies luski jakiejs rosliny kosztuje pare zlotych a dziala cuda, wiem bo przerobilam wszystko zanim sie okazalo ze jestem.uczulona na gluten
nie wiem czy ispagul mozna w ciazy ale przypuszczam ze tak, waro zapytac w aptece


a co do glutenu to niestety u wszystkich osob jest to cesta przyczyna zaparc, nawet nie bedac uczulonym. po prostu maka jest slabej jakosci w polsce a po drugie spozywanie jej w duzych ilosciach powoduje zaparcia

[inwersja]

Napisane przez kaska87

to zobaczę jutro w domu ile tego mam to Ci wyślę a ja miałam refundowaną więc płaciłam za to grosze więc spoko

a widzisz, bo mnie powiedziano, że teraz to już jest zbyt wysoka ciąża i nie należy mi się refundowana tylko pełnopłatna.
jakby co to daj znać i wyślę PW z adresem.

[tassia]

Napisane przez inwersja

a widzisz, bo mnie powiedziano, że teraz to już jest zbyt wysoka ciąża i nie należy mi się refundowana tylko pełnopłatna.
jakby co to daj znać i wyślę PW z adresem.

chory kraj az glowa boli od tych durnoctw co oni wymyslaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolson]

Snow - super nagranie.

Inwersja - na zaparcia - kawa inka duze ilosci z mlekiem.


Wczoraj caly dzien na nogach, normalnie padlam w 2 sek ... wrocilismy z tz o 00.30 do domu bo bylismy u znajomych i doszlam do wniosku ze siedzenie jest gorsze od chodzenia. Upolowalam wczoraj 5 ciusxkoe na 68 i ustanawiam sobie zakaz kupowania szmat.. ale jakos na reszte niemam ochoty bo TZ mnie jakos blokuje ;/

[inwersja]

Napisane przez tassia

ale tu chodzilo o bol w odcinku piersiowym chyba



inwersja na zaparcia postaraj sie wyeliminowac jak najwiecej glutenu z diety
czyli chleb i makaron ciastka i generalnie wszystko co ma duze ilosci maki, malymi sie noe przejmuj
w zamian za to duzo ryzu, kaszy, wafli ryzowych, chleb bezglutenowy jak nie wiesz jak jesc bez chleba, sliwki suszone, maslanka, owoce cytrusowe, woda spod kapusty tylko takiej bez octu, kawa z mlekiem, a jak cos
to jest tajemniczy srodek ktory nazywa sie ISPAGUL to jest naturalne hmm jakies luski jakiejs rosliny kosztuje pare zlotych a dziala cuda, wiem bo przerobilam wszystko zanim sie okazalo ze jestem.uczulona na gluten
nie wiem czy ispagul mozna w ciazy ale przypuszczam ze tak, waro zapytac w aptece


a co do glutenu to niestety u wszystkich osob jest to cesta przyczyna zaparc, nawet nie bedac uczulonym. po prostu maka jest slabej jakosci w polsce a po drugie spozywanie jej w duzych ilosciach powoduje zaparcia

chleb jem pełnoziarnisty, inny mi nawet nie smakuje. z suszonych owoców morele kupiłam, bo śliwek nie przełknę mam otręby, musli, siemię też kupiłam. no i w razie "w" mam tęn żelazny zestaw szpitalny, czyli czopki, lakktulozę i neospazminę.
dzięki za rady

[tassia]

inwersja i jeszcze duuuuuzo wody, wiem ze glupia i prosta rada, ale jak jej za malo w organizmie to wode zabieraja narzady w pierwszej koleknosci a kal robi sie twardy wiec ciezko go przepchac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



fuuu a na mobilnym nie umiem zrobic na bialo

[inwersja]

Napisane przez tassia

inwersja i jeszcze duuuuuzo wody, wiem ze glupia i prosta rada, ale jak jej za malo w organizmie to wode zabieraja narzady w pierwszej koleknosci a kal robi sie twardy wiec ciezko go przepchac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



fuuu a na mobilnym nie umiem zrobic na bialo

ja pije bardzo dużo (z resztą gin mi kazała 2-2,5l. dziennie), ale niestety wszystko z moczem wydalam. w nocy wstaję co 1,5-2h. w dzień to różnie, ale czasem co pół godziny latam.

[tassia]

to ja jestem hardcore bo pije ok 4litrow.dziennie wody
normalnie bez ciazy pilam.ponad 2
ale teraz przez to sikam co chwile, w drodze.do pracy musze robic przystanek a na sr co pol godziny wychodzilam do wc, a inne ciezarowki dawaly.rade do.przerwy

jej wspolczuje ci tego czegos co ci wsadzili, ale napewno to bezpieczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Heeej. Wyspałam się

Napisane przez matallewar

Poszedł z kumplami oblewać mgr. Ostatnio pił na mojej imprezie urodzinowej chyba a nie, jeszcze raz kolega był, to 2 piwa wypił i odmówił wódki to go sama wygonilam, bo kolegów bardzo długo nie widział

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale wrócił już?

Napisane przez kaska87

aha to fajnie

a ja dzisiaj robię młodą kapustkę jutro małżowizna wraca to błysnę do tego ziemniaczki no i do wyboru schabowy (mój małż uwielbia to prymitywne danie) albo polędwiczki w sosie oł jeah! może się skusi za to na mnie

Dobra z Ciebie żonka. Ja się w ten weekend nie wykażę, bo dzisiaj do rodziców na obiad, a jutro do Teściów.

Napisane przez matallewar

Nie lubię, jak chodzi pić, ale tak sobie myślę, ze dla zdrowia związku i własnej psychiki musi trochę z kumplami czasem wyjść

Młoda kapustka zrobię wymianę, oponki za kapustke narobilas mi smaka i chyba w poniedziałek też zrobię ;D
Bo na dziś mam spaghetti, a na jutro leniwe zaplanowane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też tak uważam. Aczkolwiek mój nie chodzi "na miasto" tylko się spotykają u któregoś,albo u nas.

Napisane przez inwersja

hej

wróciliśmy wczoraj do domu, ale jakoś nie czuję się najlepiej. założyli mi ten pessar w czw, nawet nie bolało, tylko takie szarpanie czułam, dość nieprzyjemnie. niepotrzebnie też spojrzałam w dół co mi tam majdrują i zobaczyłam jak to wygląda, samakra
ale nic a nic nie czuję tego, tylko jestem tam znacznie ciaśniejsza a czuję to, bo muszę brać co dzień jakieś diabelnie drogie globulki przeciw grzybom. swoją drogą sumując wszystko co biorę, to w aptece na prawdę co miesiąc zostawiam kilka stów. same te globulki wychodzą ok 50zł za 12szt (a potrzebuję jedną dziennie), że nie wspomnę o 4 tabl. luteiny dziennie, którą mam pełnopłatną, a gdzie jeszcze magnez, żelazo, żurawina, witaminy... szkoda słów.

niestety mam potworne zaparcia, bolesne wręcz. raz, że ja wciąż biorę ten tardyferon, a dwa ten krążek wspomaga te zaparcia dodatkowo. a przy nim nie wolno zapierać się w toalecie. nie wiem kompletnie jak sobie radzić. wieczorem w czw dostałam od położnych 2 czopki glicerynowe, laktulozę i neospazminę, a i tak do końca się nie załatwiłam. na razie chyba ze złości póki nie załatwię się normalnie (w czasie pobytu w szpitalu przez tydzień raz może 2 bobki zrobiłam) przestanę brać to żelazo. wiem, że muszę, ale załatwiać się też muszę.

za tydzień kontrola u mojej gin, na szczęście zgodziła się na wizytę dodatkową.

czuję się przygnębiona, bo myślałam, że będę mogła po tym w miarę normalnie (jak na ciężarną) funkcjonować, a dalej muszę z sobą jak z jajkiem.
w ogóle teraz dopiero na wypisie zauważyłam, że na tym poniedziałkowym USG szyjki to ona nie tylko była jeszcze bardziej skrócona, ale też wewnętrznie rozszeżona na 4mm

znów smęcę, przepraszam, ale zwyczajnie nie byłam przygotowana na takie przygody...
ciekawa jestem czy maluch czuje to coś we mnie, i w ogóle zastanawiam się jakim cudem to się we mnie zmieściło...

Ojeju ale ty bidulka jesteś. Pamiętaj,że musisz się oszczędzać. To pewnie przez te Twoje stresy

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez tassia

to ja jestem hardcore bo pije ok 4litrow.dziennie wody
normalnie bez ciazy pilam.ponad 2
ale teraz przez to sikam co chwile, w drodze.do pracy musze robic przystanek a na sr co pol godziny wychodzilam do wc, a inne ciezarowki dawaly.rade do.przerwy

jej wspolczuje ci tego czegos co ci wsadzili, ale napewno to bezpieczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też siuram co chwilę, a najwięcej jak wypiję soczek z żurawinki 100% (ale ja go rozcieńczam w wodzie, inaczej nie umiem).


A ja biorę żelazo i od początku nie mam żadnych problemów z zaparciami. Dziwne to...Ale tfu tfu

[inwersja]

Napisane przez karolson

Snow - super nagranie.

Inwersja - na zaparcia - kawa inka duze ilosci z mlekiem.


Wczoraj caly dzien na nogach, normalnie padlam w 2 sek ... wrocilismy z tz o 00.30 do domu bo bylismy u znajomych i doszlam do wniosku ze siedzenie jest gorsze od chodzenia. Upolowalam wczoraj 5 ciusxkoe na 68 i ustanawiam sobie zakaz kupowania szmat.. ale jakos na reszte niemam ochoty bo TZ mnie jakos blokuje ;/

inka jest pycha

tak w ogóle, to zaczęłam bardzo zastanawiać się na tym czy chcę i czy w ogóle warto wracać do pracy (w sensie tej pracy), bo wracając tam 2m-ce przed końcem umowy nie mam pewności, że mi ją przedłużą. a od koleżanki wiem, że tam zrobił się już koszmar. (ona sama zastanawia się już nad otworzeniem własnej "żabki") tam jest już teraz sprzedaż z elementami obsługi klienta. przykładowo kiedyś mieliśmy limit 6 kont miesięcznie, teraz jest 10 dziennie. do tego fundusze inwestycyjne, koło 11 dziennie, no i karty kredyty itp. itd. ponoć nie można włączać muzyki klientom, ani wyciszenia, więc jak ktoś wku... Cię to masz lipę, bo nawet minuty nie ma na uspokojenie się. jak trzeba coś wyszukać żeby odpowiedzieć klientowi, sprawdzić w systemie, albo zwyczajnie jak masz kaszel czy katar, to tak samo nie wiadomo co robić. ja już chyba wolę w sklepie tyrać. to już jest regularny obóz pracy. ludzie podobno nie wytrzymują psychicznie i sami odchodzą albo oni nie przedłużają umów i wywalają w trakcie umów. oni powariowali, chcą chyba ludzi do psychiatryka wysłać

nie wiem tylko co jeśli nie wrócę... no bo gdzieś robić trzeba.

[butterfly20]

Napisane przez inwersja

inka jest pycha

tak w ogóle, to zaczęłam bardzo zastanawiać się na tym czy chcę i czy w ogóle warto wracać do pracy (w sensie tej pracy), bo wracając tam 2m-ce przed końcem umowy nie mam pewności, że mi ją przedłużą. a od koleżanki wiem, że tam zrobił się już koszmar. tam jest już teraz sprzedaż z elementami obsługi klienta. przykładowo kiedyś mieliśmy limit 6 kont miesięcznie, teraz jest 10 dziennie. do tego fundusze inwestycyjne, koło 11 dziennie, no i karty kredyty itp. itd. ponoć nie można włączać muzyki klientom, ani wyciszenia, więc jak ktoś wku... Cię to masz lipę, bo nawet minuty nie ma na uspokojenie się. jak trzeba coś wyszukać żeby odpowiedzieć klientowi, sprawdzić w systemie, albo zwyczajnie jak masz kaszel czy katar, to tak samo nie wiadomo co robić. ja już chyba wolę w sklepie tyrać. to już jest regularny obóz pracy. ludzie podobno nie wytrzymują psychicznie i sami odchodzą albo oni nie przedłużają umów i wywalają w trakcie umów. oni powariowali, chcą chyba ludzi do psychiatryka wysłać

nie wiem tylko co jeśli nie wrócę... no bo gdzieś robić trzeba.

Wszędzie tak jest i wszędzie beznadziejnie podnoszą plany:/

[tassia]

Napisane przez inwersja

inka jest pycha

tak w ogóle, to zaczęłam bardzo zastanawiać się na tym czy chcę i czy w ogóle warto wracać do pracy (w sensie tej pracy), bo wracając tam 2m-ce przed końcem umowy nie mam pewności, że mi ją przedłużą. a od koleżanki wiem, że tam zrobił się już koszmar. tam jest już teraz sprzedaż z elementami obsługi klienta. przykładowo kiedyś mieliśmy limit 6 kont miesięcznie, teraz jest 10 dziennie. do tego fundusze inwestycyjne, koło 11 dziennie, no i karty kredyty itp. itd. ponoć nie można włączać muzyki klientom, ani wyciszenia, więc jak ktoś wku... Cię to masz lipę, bo nawet minuty nie ma na uspokojenie się. jak trzeba coś wyszukać żeby odpowiedzieć klientowi, sprawdzić w systemie, albo zwyczajnie jak masz kaszel czy katar, to tak samo nie wiadomo co robić. ja już chyba wolę w sklepie tyrać. to już jest regularny obóz pracy. ludzie podobno nie wytrzymują psychicznie i sami odchodzą albo oni nie przedłużają umów i wywalają w trakcie umów. oni powariowali, chcą chyba ludzi do psychiatryka wysłać

nie wiem tylko co jeśli nie wrócę... no bo gdzieś robić trzeba.

efekt nadmuchiwania kryzysu
no masz rok zeby przemyslec sytuacje, wiec nie jest tak zle
masa rzeczy moze sie otworzyc przed toba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inwersja]

Napisane przez butterfly20

Wszędzie tak jest i wszędzie beznadziejnie podnoszą plany:/

domyslam się, tu plany podnoszą, a tu ludzie coraz mniej chcą. tylko ja się kompletnie nie nadaje do pracy w sprzedaży, jakiejkolwiek. to nie na moje nerwy. to było dobre na początku, na studiach, zaraz po. teraz już nie wytrzymuję psychicznie tego.

znacznie lepiej sprawdziłabym sie w pracy zadaniowej, biurowej. tylko skąd taką wziąć?

[tassia]

Napisane przez inwersja

domyslam się, tu plany podnoszą, a tu ludzie coraz mniej chcą. tylko ja się kompletnie nie nadaje do pracy w sprzedaży, jakiejkolwiek. to nie na moje nerwy. to było dobre na początku, na studiach, zaraz po. teraz już nie wytrzymuję psychicznie tego.

ja to cie podziwiam ze w ogole bylas gotowa rozpoczac prace w sprzedazy
w ogole podziwiam.ludzi ze smykalka do tego bo dla mnie to straszny hardcore jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Hmm dziwne,że Kate od wczoraj w szpitalu, a dalej nie urodziła. Miała termin na 13stego i tak idealnie się wstrzeli?Na onecie piszą, że William już do niej dojechał.]

No chyba,że miała tp wcześniej i pojechała wczoraj do wywoływania?

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Heeej. Wyspałam się



Ale wrócił już?



Dobra z Ciebie żonka. Ja się w ten weekend nie wykażę, bo dzisiaj do rodziców na obiad, a jutro do Teściów.



Też tak uważam. Aczkolwiek mój nie chodzi "na miasto" tylko się spotykają u któregoś,albo u nas.



Ojeju ale ty bidulka jesteś. Pamiętaj,że musisz się oszczędzać. To pewnie przez te Twoje stresy

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------



Ja też siuram co chwilę, a najwięcej jak wypiję soczek z żurawinki 100% (ale ja go rozcieńczam w wodzie, inaczej nie umiem).


A ja biorę żelazo i od początku nie mam żadnych problemów z zaparciami. Dziwne to...Ale tfu tfu

A gdzie tam nie.spodziewam się go przed 13
Oni poszli na bilard, a.potem pewnie do któregoś do.domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez inwersja

a widzisz, bo mnie powiedziano, że teraz to już jest zbyt wysoka ciąża i nie należy mi się refundowana tylko pełnopłatna.
jakby co to daj znać i wyślę PW z adresem.

no do 20tc chyba jest refundowane czy jakoś tak, a później heja i 26zł bez sensu dla mnie

[agusiamaskota]

Cześć dziewczyny
Nadrobiłam Was

To już 4 dzień z kolei, w którym czuję się mega fatalnie Mam uczucie, że nie mam czym oddychać... I jak jechałam do pracy to myślałam, że zjadę od bólu w kręgosłupie, aż mi łzy leciały...

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez butterfly20

Hmm dziwne,że Kate od wczoraj w szpitalu, a dalej nie urodziła. Miała termin na 13stego i tak idealnie się wstrzeli?Na onecie piszą, że William już do niej dojechał.]

No chyba,że miała tp wcześniej i pojechała wczoraj do wywoływania?

Wczoraj wieczorem w faktach mówili, że jeszcze nie ma jej w szpitalu ;> A na pudlu już rano pisali wczoraj, że trafiła do szpitala...

[martaK]

Cześć, zaglądam na chwilę po badaniu - wczoraj mieliśmy USG serduszka i całe szczęście maleńka jest zdrowa. Wierciła się kopała, ziewała - cudeńko . Waży już prawie 840 g a jej stópka ma podobno 5 cm (ale chyba pani robiącą badanie coś źle zmierzyła bo wierzyć mi się nie chce że to aż 5 cm by było ). Życzę Wam miłego dnia i lecę wybierać płytki bo oddanie mieszkania za 1,5 tyg a my w lesie jesteśmy...

[ladanseuse14]

1,5 h nadrabiania

Napisane przez Snow_White1

Wymaz z obu dziurek takim dlugim patyczkiem kosmetycznym jakby...:screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ŻE COOOOOO?!

Napisane przez butterfly20

W ogóle to wczoraj do mnie dzwoniła koleżanka (ma termin końcem listopada i podobno ma mieć chłopca) i jej mówię,że będą jaja jak mi się chłopak urodzi, ale spoko, mam ciuszki uniseksowe i pokoik itp. tylko żal tych wszystkich dziewczynkowych ciuszków. Na co ona do mnie: to ich nie wyrzucaj!
A ja mówię,że na pewno nie wyrzucę, bo są śliczne, a nóż widelec jeszcze mi się potem trafi dziewczynka. A ona na to,że ona mi mówi o tych uniseksowych, żebym nie wyrzucała to jej dam.Normalnie mnie zagięła, co to za rozporządzanie moim mieniem?
To jej na szybko ściemniłam,że te uniseksowe to i tak mam w większości od brata itp. pożyczone i kupowałam tylko takie efektowne,wyjściowe dla dziewczynki.
Przecież ja chcę mieć drugie dziecko, mój brat też o tym myśli i wiadomo,że zostawiam to wszystko dla nas. A co mi ktoś pożyczy to mu oddam.
Ja się jakoś nikomu nie pchałam,że ma mi coś dawać-w sumie się zdziwiłam,jak ktoś mi to proponował.

ja jeśli siostra D. od razu nie zajdzie w ciążę mam zamiar sprzedawać ciuszki żeby kupować następne, bo ja żadnych rzeczy nie dostałam, wszystko nowe kupione przeze mnie i moją mamę więc czemu mam sobie tego nie sprzedać żeby mieć na kolejne tylko dawać całą wyprawkę komuś tak o? może to samolubne ale kurde nam jest teraz bardzo ciężko i jakoś nic nie dostajemy więc ...

Napisane przez misia332

Dzisiaj wyruszamy do domu.

Ale niestety jestem na fenoterolu. Odezwę się jak wszystko się uspokoi.

o kurcze, to czekam na relacje co i jak!

Napisane przez misia332

Aha, jak byliśmy ostatnio u lekarza, powiedział, że on u mnie syna nie widzi. A mieliśmy dobry podgląd na pupę malucha. Co więcej ja też go nie widziałam.

Ja już nawet nie będę pytać, czekamy na Niespodziankę.

Napisane przez 87czarna

Wiecie nad czym ostatnio często rozmyślam?
Czy Ola będzie podobna do Mai,czy całkiem inna?
Norrrrmalnie nie mogę się doczekać jak ją ujrzę!!!!!

ja miałam ostatnio tą samą rozkminę - jak Julka będzie wyglądać

Napisane przez Snow_White1

Ja jakas dziwna jestem - od poczatku nie wstaje wcale w nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też

Napisane przez kaska87

Passion nie mogę z tego Twojego "sponsor"

też nie mogę z tego

Napisane przez butterfly20

Ja nie znoszę pomarańczowego. Nie mam nic w tym kolorze

i tu Cię zdziwię - ja też NIENAWIDZĘ

Napisane przez kaska87

ja myślę, że mój najczęściej to dupsko wypina pierdzioch mały
mój małż ostatnio się pytał czy mały pierdzi mi w brzuchu jak myślicie, bo ja nie wiem

nie mogę z jego rozkminy

Napisane przez rusałka_1

landan proszę dopisz mi wizytę 2 sierpnia godz. 17.000

dziękuję za pogrubienie idę wpisać

[agusiamaskota]

A na kiedy TP ma Gardias i Socha? ;>

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez ladanseuse14

1,5 h nadrabiania

[ladanseuse14]

aha i powiem wam, że cały czas mam mdłości :/

[agusiamaskota]

Doszukałam się Gardias ma na początek września, a Socha na sierpień, a ma taki wielki brzuch już

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez ladanseuse14

aha i powiem wam, że cały czas mam mdłości :/

Ladan mnie też coś męczy Czuję się tak jakbym przerabiała od nowa I trymestr

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

ja jeśli siostra D. od razu nie zajdzie w ciążę mam zamiar sprzedawać ciuszki żeby kupować następne, bo ja żadnych rzeczy nie dostałam, wszystko nowe kupione przeze mnie i moją mamę więc czemu mam sobie tego nie sprzedać żeby mieć na kolejne tylko dawać całą wyprawkę komuś tak o? może to samolubne ale kurde nam jest teraz bardzo ciężko i jakoś nic nie dostajemy więc .

no i super, nie widzę w tym nic złego

Napisane przez ladanseuse14

nie mogę z jego rozkminy

ja też ale uwierz mi na słowo, że jest- poza takimi pojedyńczymi wyskokami- bardzo mądrym młodzieńcem po porządnej uczelni

[ladanseuse14]

Napisane przez agusiamaskota

Doszukałam się Gardias ma na początek września, a Socha na sierpień, a ma taki wielki brzuch już

ważne, że dzidzia ma miejsce

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez kaska87

ja też ale uwierz mi na słowo, że jest- poza takimi pojedyńczymi wyskokami- bardzo mądrym młodzieńcem po porządnej uczelni

wiesz, jedno nie wyklucza drugiego

nie wiem czy nie pójdę jeszcze w kimę

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

zafarbowałam sobie wczoraj włosy i w końcu wyglądam jak człowiek jeszcze planuję na hennę iść dziś lub w pon

[Snow_White1]

Inwersja,

Fajnie, ze wyszlas i sie odezwalas, niefajnie z powodu Twoich problemow
Naprawde Ci wspolczuje....

Co do zaparc-pisalam kiedys, ze mnie gin polecila kiwi na czczo z lyzka oliwy oraz jedzenie calych jablek łacznie z srodkiem.

Ten pessar to do porodu bedziesz miala czy to sie wczesniej zdejmuje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja-ika]

Witam jestem dziś strasznie obolała. Sprzątałam wczoraj na błysk całe mieszkanie, bo właścicielka miała przyjść wieczorem z chętną osobą na wynajem od sierpnia, no ale w końcu nie przyszła i umówiła się na dziś z dwoma
Byłam wczoraj u bratowej w szpitalu. Natalka śliczna tylko śpi i je Trzymałam ją na rękach i uśmiechała się przez sen do mnie Później z bratem pojechaliśmy do ich domu gdzie czekała 1,5 letnia siostra Natalki Nastusia. Pobawiłam się z nią, bo strasznie tęskni do mamy. Dziś też będę z nią od 14 do wieczora, ale to dla mnie sama przyjemność

[butterfly20]

Ladan no w końcu mamy coś wspólnego
Co tam, nie było Cię wczoraj?

Napisane przez agusiamaskota

Cześć dziewczyny
Nadrobiłam Was

To już 4 dzień z kolei, w którym czuję się mega fatalnie Mam uczucie, że nie mam czym oddychać... I jak jechałam do pracy to myślałam, że zjadę od bólu w kręgosłupie, aż mi łzy leciały...

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------



Wczoraj wieczorem w faktach mówili, że jeszcze nie ma jej w szpitalu ;> A na pudlu już rano pisali wczoraj, że trafiła do szpitala...

Hmm na onecie pisali jak na Pudlu. Co za ciamcioki

Napisane przez agusiamaskota

A na kiedy TP ma Gardias i Socha? ;>

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Socha podobno jakoś w lipcu, a Gardias na wrzesień.