Seks z obcokrajowcami

[gimperka]

Witajcie, od dłuższego czasu pociąga mnie seks z facetami z poza granic naszego kraju. Spałam już z Hiszpanem, Włochem, dwoma czarnoskórymi i jednym turystą ze Stanów.
Powiem Wam, że pod każdym względem są lepsi od naszych chłopców. Nie dość, że są lepiej wyposażeni, to jeszcze zawsze natrafiałam na takich z świetnie wyrzeźbionymi ciałami, a nie oponkami od piwa. Mili, kulturalni i obłędni w łóżku. Ideały.

Macie jakieś doświadczenia z tym związane, czy tylko ja taka jestem?

[nemtor]

Mam rozumieć, że gim, to szkoła, do której chodzisz [wnioskuję po nicku].

Nie jestem rasistą, ale dla mnie uprawianie seksu z obcokrajowcami [niezależnie od płci] tylko dla sportu, byle zaliczyć jak najwięcej to czyste kur... . Jeśli zakochałaś się w kolesiu zza granicy - spoko, jeśli nie? To po co? To samo się tyczy z seksem z rodowitymi. Jeśli nie ma uczucia, to jest to instynkt. Czyli tak samo jak zwierzęta, a powinniśmy się chyba od nich różnić.

[elane]

Każdy lubi co innego, a potem za granicą mówią o Polkach, że są najbardziej puszczalskie ze wszystkich nacji ;-)

[paulinika]

Napisane przez elane

Każdy lubi co innego, a potem za granicą mówią o Polkach, że są najbardziej puszczalskie ze wszystkich nacji ;-)

Dokladnie

Tez spalam z hiszpanem, dwoma czarnoskorymi i polakami, sex jak sex mimo iz najlepiej mi z moim mezem hiszpanem.

[gimperka]

Napisane przez nemtor

Mam rozumieć, że gim, to szkoła, do której chodzisz [wnioskuję po nicku].

Nie jestem rasistą, ale dla mnie uprawianie seksu z obcokrajowcami [niezależnie od płci] tylko dla sportu, byle zaliczyć jak najwięcej to czyste kur... . Jeśli zakochałaś się w kolesiu zza granicy - spoko, jeśli nie? To po co? To samo się tyczy z seksem z rodowitymi. Jeśli nie ma uczucia, to jest to instynkt. Czyli tak samo jak zwierzęta, a powinniśmy się chyba od nich różnić.

Nie wiem dlaczego mnie obrażasz. Pewnie masz małego siusiaka i zazdrościsz, że Polka spała z obcokrajowcem, a nie Polakiem

Czy jeśli zamiast spać z obcokrajowcem spałabym z Polakiem, to czy cokolwiek by to zmieniło? Seks to seks, wolę teraz używać niż żałować na starość.

[nemtor]

Napisane przez gimperka

Nie wiem dlaczego mnie obrażasz. Pewnie masz małego siusiaka i zazdrościsz, że Polka spała z obcokrajowcem, a nie Polakiem

Czy jeśli zamiast spać z obcokrajowcem spałabym z Polakiem, to czy cokolwiek by to zmieniło? Seks to seks, wolę teraz używać niż żałować na starość.

Nie lubię osób, które preferuja seks dla sportu. Bez względu czy ten seks jest z hiszpanem, francuzem, brytyjczykiem, rosjaninem, arabem, czarnym czy rodakem. Dlatego zawsze będę potępiał taki styl życia, mimo, że nie do końca jest to mój interes. Ale skoro wypowiadasz się na forum, to musisz liczyć się z krytyką.

Niestety, Twój opis od samego początku jest błędny. Z racji, że uprawiam sport i jestem ektomorfikiem to moje ciało jest wysportowane i nie posiadam "brzuszka". A moje co do przyrodzenia. Tutaj też muszę Cię zmartwić. Nie posiadam kompleksu jego wielkości, bo nawet z ciekawości nie raz sprawdzając wynikało, że jest ponad przeciętną europejską/słowiańską.

[paulinika]

Napisane przez nemtor

Nie posiadam kompleksu jego wielkości, bo nawet z ciekawości nie raz sprawdzając wynikało, że jest ponad przeciętną europejską/słowiańską.

Podobno przecietna europejska to 13,8cm tak slyszalam

[madebyvirginia]

1. Troll
2. Jesli dla ciebie liczy sie tylko wielkosc penisa, to malo wiesz o seksie.

EDIT: Z innego tematu

Napisane przez gimperka

Witaj kochana. Niestety mam bardzo podobny problem i strasznie się wstydzę swoich warg sromowych. Nie wygląda to zbyt estetycznie, a mojemu TŻ też niezbyt się to podoba i obawiam się, że bez chirurga się nie obejdzie, ale strasznie się boję. Macie też podobne kompleksy?

Serio??? Troooool

[nemtor]

Napisane przez paulinika

Podobno przecietna europejska to 13,8cm tak slyszalam

Jak patrzyłem to było więcej. Nie wiem po co, ale skoro już napisałem i jestem anonimowy to: 6.50"/6.25" [dł/obw]. W sumie długością nie ma co się chwalić, bo nie jest imponująca, ale "cieszę się" z obwodu, gdyż w większości to on się liczy.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez madebyvirginia

1. Troll
2. Jesli dla ciebie liczy sie tylko wielkosc penisa, to malo wiesz o seksie.

EDIT: Z innego tematu



Serio??? Troooool

Racja. Niepotrzebnie sam wdałem się w głupią dyskusje :P

[sloOoneczkoOooo]

Po co sypiać z każdym kogo napotkasz? Kolekcjonujesz ich? Kochana, to nie znaczki pocztowe. A jeśli ty im tak łatwo do łóżka wchodzisz to szkoda gadać... Jasne seks spontaniczny może nie być zły. Ale co innego jak komuś zdarzyło się to może raz czy dwa razy w życiu. A z tego co ty piszesz to ty masz lepszy przebieg niż niejedna 40 latka Ja bym się bała na twoim miejscu, że zarażę się jakimś syfem lub wpadnę w niechcianą ciążę z kimś, dla kogo jestem jedną z wielu. Bo chyba nie myślisz, że dla nich coś znaczysz.

[dominikmeller25]

Napisane przez gimperka

Witajcie, od dłuższego czasu pociąga mnie seks z facetami z poza granic naszego kraju. Spałam już z Hiszpanem, Włochem, dwoma czarnoskórymi i jednym turystą ze Stanów.
Powiem Wam, że pod każdym względem są lepsi od naszych chłopców. Nie dość, że są lepiej wyposażeni, to jeszcze zawsze natrafiałam na takich z świetnie wyrzeźbionymi ciałami, a nie oponkami od piwa. Mili, kulturalni i obłędni w łóżku. Ideały.

heh no to pozostaje nam gratulować tak za☠☠☠istego seksu z tymi panami tylko mam nadzieję że nie chwaliłaś się że jesteś Polką, bo potem Polki za granicą mają opinię materacy a nie kobiet z klasą...

a ja chyba idę się wieszać skoro jako Polak reprezentuje tak marny poziom jeśli chodzi o seks i mam tak małego niż te asy z zagranicy

[Magdallen]

Jeju, ale Ci zazdroszczę!!! Tez bym chciała być taka fajna i dawać się zaliczyć każdemu obcokrajowcowi, który się tylko nawinie.
Ja taka mało światowa

A tak serio... Nie rozumiem, czemu niektóre Polki jarają się tak strasznie zagranicznymi facetami. Dla mnie to totalna porażka. Potem gdzieś pojadę i wszyscy mają mnie za łatwą Polkę

[paulinika]

Napisane przez nemtor

Jak patrzyłem to było więcej. Nie wiem po co, ale skoro już napisałem i jestem anonimowy to: 6.50"/6.25" [dł/obw]. W sumie długością nie ma co się chwalić, bo nie jest imponująca, ale "cieszę się" z obwodu, gdyż w większości to on się liczy.[COLOR="Silver"]

Nie bylo to nic zgryzliwego Tak mi sie przypomnialo bo moj maz zawsze mowi do mnie ze on jest srednio europejski

[201605161006]

Moim zdaniem nie masz się czym chwalić, bo to co robisz to nic innego jak <edit_uzyj_innego_slowa > Znajdz sobie jednego faceta. A poza tym Polaków tez mozna fajnych spotkać.

[nemtor]

Napisane przez paulinika

Nie bylo to nic zgryzliwego Tak mi sie przypomnialo bo moj maz zawsze mowi do mnie ze on jest srednio europejski

Spoko Nie uznałem tego za atak, ale skoro już tak zasugerowałaś, to skorzystałem z anonimowości Nikt mnie nie zna, więc jakoś nie krępuje mnie "wyjawienie" tego, bo nie ukrywajmy, każdy facet co jakiś czas sprawdza w jakiej kondycji jest jego kolega Sam nie przywiązuje do tego większej wagi, pewnie dlatego, że nie powinienem raczej mieć kompleksów, ale zawsze uznawałem, że facet ma taki sprzęt, jaki mu potrzebny. Gdybyśmy potrzebowali większe/mniejsze to ewolucja by zrobiła swoje

[Kalini]

Pomijając kwestię, że to troll i to raczej słaby, zastanawia mnie jedna kwestia, czemu tak łatwo przychodzi nam ocenianie.
Jeśli jakaś dziewczyna chce uprawiać seks z wieloma facetami, to jej sprawa nie wasza. Nie ma nic złego w "kolekcjonowaniu facetów" jeśli obie strony się na to zgadzają. Naprawdę denerwuje mnie to, że inni nazywają dziewczynę puszczalską i każdą jej dostosować się do swoich zasad. Jeśli jakaś dziewczyna nie ma ochoty, na razie albo w ogólne na jednego faceta ma do tego prawo.
Poza tym znowu wychodzą podwójne standardy, nie było złego słowa nie było o facetach, którzy uprawiają przypadkowy seks, ale o kobietach, które są "materacami".

[cherry_flamme]

Napisane przez Kalini

Pomijając kwestię, że to troll i to raczej słaby, zastanawia mnie jedna kwestia, czemu tak łatwo przychodzi nam ocenianie.
Jeśli jakaś dziewczyna chce uprawiać seks z wieloma facetami, to jej sprawa nie wasza. Nie ma nic złego w "kolekcjonowaniu facetów" jeśli obie strony się na to zgadzają. Naprawdę denerwuje mnie to, że inni nazywają dziewczynę puszczalską i każdą jej dostosować się do swoich zasad. Jeśli jakaś dziewczyna nie ma ochoty, na razie albo w ogólne na jednego faceta ma do tego prawo.
Poza tym znowu wychodzą podwójne standardy, nie było złego słowa nie było o facetach, którzy uprawiają przypadkowy seks, ale o kobietach, które są "materacami".

Dokładnie. Takie hasła jak ''przebieg jak niejedna 40'stka/ zarazić się syfem/niechciana ciąża'' też mnie wkurzają. Jakby nie było prezerwatyw, a ilość zaliczonych facetów miałybyśmy wypisaną na czole
Albo ''zajdziesz w ciążę z facetem, dla którego nic nie znaczysz'' Myślę, że działa to w dwie strony.
Niech się każdy bawi jak chce.

[nemtor]

Wszystko fajnie, ale chyba nie do końca rozumiecie na czym polega forum. Skoro ktoś wrzuca wątek, to musi liczyć się z tym, że jego zachowanie może być krytykowane. To tak samo jak z homoseksualizmem. O ile nie obnosisz się z tym i nie "manifestujesz" tego, to spoko, rób co chcesz, ale jeśli rozpoczynasz dyskusję to licz się ze sprzeciwem i krytyką.

[MalaWredna]

Napisane przez gimperka

Nie wiem dlaczego mnie obrażasz. Pewnie masz małego siusiaka i zazdrościsz, że Polka spała z obcokrajowcem, a nie Polakiem

O kurde, jak ja ci zazdroszczę, dziewczynooo! I jaki on jest? Ma penisa między nogami czy no nie wiem, na dłoni? Ile km/h pędzi w twoim zbiorniku?

Napisane przez gimperka

Powiem Wam, że pod każdym względem są lepsi od naszych chłopców. Nie dość, że są lepiej wyposażeni, to jeszcze zawsze natrafiałam na takich z świetnie wyrzeźbionymi ciałami, a nie oponkami od piwa. Mili, kulturalni i obłędni w łóżku. Ideały.

Chwalisz się czy żalisz?

Napisane przez Magdallen

Jeju, ale Ci zazdroszczę!!! Tez bym chciała być taka fajna i dawać się zaliczyć każdemu obcokrajowcowi, który się tylko nawinie.
Ja taka mało światowa

A tak serio... Nie rozumiem, czemu niektóre Polki jarają się tak strasznie zagranicznymi facetami. Dla mnie to totalna porażka. Potem gdzieś pojadę i wszyscy mają mnie za łatwą Polkę

No ja też, jaka ja nieobeznana na świecie

Byłam w Tunezji.. zapoznałam się z pewnym Mamadou i zapytał (ofc, w angielskim języku) skąd jestem, mówię że Polska, zapytał czy to prawda że my takie łatwe. Zaprzeczyłam, broniąc resztek godności.


Och proszę, niech to moje ukochane forum nie schodzi na psy!

[Kalini]

Napisane przez nemtor

Wszystko fajnie, ale chyba nie do końca rozumiecie na czym polega forum. Skoro ktoś wrzuca wątek, to musi liczyć się z tym, że jego zachowanie może być krytykowane. To tak samo jak z homoseksualizmem. O ile nie obnosisz się z tym i nie "manifestujesz" tego, to spoko, rób co chcesz, ale jeśli rozpoczynasz dyskusję to licz się ze sprzeciwem i krytyką.

W jaki sposób? Pokazując, ze kochasz drugą osobę, czy w tym jest cokolwiek złego? Uważam, że każdy ma prawo "manifestować" swoją orientację seksualną, czy to homoseksualną,czy heteroseksualną i nikt nie ma prawa mu tego zabronić i w jakikolwiek sposób go krzywdzić np. nazywając zboczeńcem. Nawet jeśli ktoś ma inne poglądy na ten temat i uważa homoseksualizm za grzech, nie jego sprawa, że ktoś inny jest gejem czy lesbijką. W normalnym społeczeństwie, nikt nie powinien się bać ukrywać swojej orientacji, tego kim jest.
Mnie nie chodzi o to, że forum ma to do siebie, że ktoś może być skrytykowany. Wkurza mnie po prostu taki spojrzenie na kobietę, której odbiera się prawo do własnej seksualności czy narzuca się jej własny system wartości. Wy możecie być czyste do ślubu, być monogamiczne, być jakie tam tylko chcecie, ale inna dziewczyna ma prawo zaliczania innego faceta każdej nocy.
Co do rzekomej opinii Polek jako "łatwych", słyszałam już chyba o mieszkankach wszystkich europejskich i nie tylko państw, że są rzekomo łatwe... Włoszki, Szwedki, Francuzki, Niemki, Amerykanki, Rosjanki... można by wymieniać w nieskończoność. Myślę, że takie rzeczy biorą się własnie z takiego moralizatorskiego spojrzenia na innych ludzi. Sami tworzymy takie stereotypy, więc jeśli chcemy ich zmiany powinniśmy zacząć od siebie i nie myślec np. o mieszkankach choćby takiej Hiszpanii jako o "łatwych".

[nemtor]

Napisane przez Kalini

W jaki sposób? Pokazując, ze kochasz drugą osobę, czy w tym jest cokolwiek złego? Uważam, że każdy ma prawo "manifestować" swoją orientację seksualną, czy to homoseksualną,czy heteroseksualną i nikt nie ma prawa mu tego zabronić i w jakikolwiek sposób go krzywdzić np. nazywając zboczeńcem. Nawet jeśli ktoś ma inne poglądy na ten temat i uważa homoseksualizm za grzech, nie jego sprawa, że ktoś inny jest gejem czy lesbijką. W normalnym społeczeństwie, nikt nie powinien się bać ukrywać swojej orientacji, tego kim jest.
Mnie nie chodzi o to, że forum ma to do siebie, że ktoś może być skrytykowany. Wkurza mnie po prostu taki spojrzenie na kobietę, której odbiera się prawo do własnej seksualności czy narzuca się jej własny system wartości. Wy możecie być czyste do ślubu, być monogamiczne, być jakie tam tylko chcecie, ale inna dziewczyna ma prawo zaliczania innego faceta każdej nocy.
Co do rzekomej opinii Polek jako "łatwych", słyszałam już chyba o mieszkankach wszystkich europejskich i nie tylko państw, że są rzekomo łatwe... Włoszki, Szwedki, Francuzki, Niemki, Amerykanki, Rosjanki... można by wymieniać w nieskończoność. Myślę, że takie rzeczy biorą się własnie z takiego moralizatorskiego spojrzenia na innych ludzi. Sami tworzymy takie stereotypy, więc jeśli chcemy ich zmiany powinniśmy zacząć od siebie i nie myślec np. o mieszkankach choćby takiej Hiszpanii jako o "łatwych".

Pomijam fakt, że orientacja była tu użyta przypadkowo jako przykład, ale tak samo jak każdy ma prawo manifestować swoje zdanie, to także każdy ma prawo manifestować sprzeciw. Żyjemy w demokratycznym państwie, zatem trzeba dostosować się do niektórych pojęć tego ustroju. Skoro Ty wychodzisz na ulice, czy wypowiadasz się na forum mówiąc o swoich przekonaniach, to czemu próbujesz ograniczyć moją wolność zabraniając mi wyrażania swojego zdania na temat takich osób? Jeśli uważam to za zboczenie, to czemu nie mogę nazwać tego po imieniu? Dlatego, że Tobie się nie podoba? Przecież to czysta hipokryzja z Twojej strony. Z resztą wyczuwam Lewackie poglądy, bo niestety większość jej przedstawicieli oczekuje tolerancji i swobody, a sami ograniczają ją innym, którzy nie zgadzają się z ich poglądami [szczególnie prawicowymi].
Masz racje. Nie jest moją sprawą czy ktoś jest gejem czy lesbijką, póki nie zaczynają się z tym obnosić i tego manifestować. Jeśli zaczynają to robić, to dają mi przyzwolenie na krytykowanie i sprzeciw.
Jeśli chodzi o krytykę podejścia do stylu autorki. Skoro założyła temat, to równoznacznie musi liczyć się z krytyką. Dyskusja nie polega tylko na "chwaleniu" i pokazywaniu pozytywnych aspektów danego problemu, ale też na krytyce i negatywnej otoczce.

Może napisałem chaotycznie, ale nie chce mi się sprawdzać o tej godzinie.

[_Mia]

Widze, ze im Erasmus popularniejszy, tym większa moda na ciemnoskórych Don Juanow
Ja tam nic specjalnego w nich nie widzę, wole naszych chłopców Ale jak kogoś jara egzotyka to okej :P

A stereotyp puszczalskiej Polki to chyba efekt również Erasmusa i wakacji zagranicznych, gdzie często Słowianki przeżywają uniesienia wakacyjnych miłości z miejscowymi, bo to takie fajne, morze, plaza, bla bla bla :P A tacy miejscowi z tego korzystają, i później rozpowiadają nie bacząc, ze ich rodaczki tez pewnie chętnie wskoczyłyby do łóżka Polakowi czy Rosjaninowi, bo w końcu dla nich właśnie to z kolei jest egzotyka xD Mnie to bawi, ale co kto lubi

[Kalini]

Napisane przez nemtor

Pomijam fakt, że orientacja była tu użyta przypadkowo jako przykład, ale tak samo jak każdy ma prawo manifestować swoje zdanie, to także każdy ma prawo manifestować sprzeciw. Żyjemy w demokratycznym państwie, zatem trzeba dostosować się do niektórych pojęć tego ustroju. Skoro Ty wychodzisz na ulice, czy wypowiadasz się na forum mówiąc o swoich przekonaniach, to czemu próbujesz ograniczyć moją wolność zabraniając mi wyrażania swojego zdania na temat takich osób? Jeśli uważam to za zboczenie, to czemu nie mogę nazwać tego po imieniu? Dlatego, że Tobie się nie podoba? Przecież to czysta hipokryzja z Twojej strony. Z resztą wyczuwam Lewackie poglądy, bo niestety większość jej przedstawicieli oczekuje tolerancji i swobody, a sami ograniczają ją innym, którzy nie zgadzają się z ich poglądami [szczególnie prawicowymi].
Masz racje. Nie jest moją sprawą czy ktoś jest gejem czy lesbijką, póki nie zaczynają się z tym obnosić i tego manifestować. Jeśli zaczynają to robić, to dają mi przyzwolenie na krytykowanie i sprzeciw.
Jeśli chodzi o krytykę podejścia do stylu autorki. Skoro założyła temat, to równoznacznie musi liczyć się z krytyką. Dyskusja nie polega tylko na "chwaleniu" i pokazywaniu pozytywnych aspektów danego problemu, ale też na krytyce i negatywnej otoczce.

Może napisałem chaotycznie, ale nie chce mi się sprawdzać o tej godzinie.

Już usypiam, ale postaram się odpowiedzieć.
Podstawowa różnica polega na tym, że homoseksualista po prostu żyjąc i się nie ukrywając, a także walcząc o swoje prawa, nic Ci nie robi. Nazywając homoseksualistę zboczeńcem, czym mówiąc, że to obrzydliwe czy chore, stosujesz wobec niego przemoc słowną. Nie mówiąc już o tym, że niektórzy posuwają się do bardziej radykalnych metod, oczywiście, nie mam Ciebie na myśli. Nie sądzę, także abym atakowała Twoją wolnośc słowa w dopuszczalnych granicach, dla mnie one sa takie, że możesz robić i mówić wszystko póki nie krzywdzisz innej osoby. Uważam, że nagonka, choćby słowna, na homoseksualistów zniszczyła życie tysiącom osób.
Myślę, że także mówienie o dziewczynie, która różni się od Ciebie tylko tym, że uprawia seks z większa ilością facetów, że jest puszczalska jest także przemocą wobec niej. I ja zawsze staram się nie oceniać z góry osoby, ale odnosić się do jej argumentów, widzieć ją jako osobę, a nie jakiś sterotypowy twór. Nie zawsze mi to wychodzi, ale staram się. Tak jak staram się odnosić do argumentów, a nie atakować kogoś personalnie.
Tak mam lewicowe poglądy i jestem z tego dumna.

[nemtor]

Napisane przez Kalini

Już usypiam, ale postaram się odpowiedzieć.
Podstawowa różnica polega na tym, że homoseksualista po prostu żyjąc i się nie ukrywając, a także walcząc o swoje prawa, nic Ci nie robi. Nazywając homoseksualistę zboczeńcem, czym mówiąc, że to obrzydliwe czy chore, stosujesz wobec niego przemoc słowną. Nie mówiąc już o tym, że niektórzy posuwają się do bardziej radykalnych metod, oczywiście, nie mam Ciebie na myśli. Nie sądzę, także abym atakowała Twoją wolnośc słowa w dopuszczalnych granicach, dla mnie one sa takie, że możesz robić i mówić wszystko póki nie krzywdzisz innej osoby. Uważam, że nagonka, choćby słowna, na homoseksualistów zniszczyła życie tysiącom osób.
Myślę, że także mówienie o dziewczynie, która różni się od Ciebie tylko tym, że uprawia seks z większa ilością facetów, że jest puszczalska jest także przemocą wobec niej. I ja zawsze staram się nie oceniać z góry osoby, ale odnosić się do jej argumentów, widzieć ją jako osobę, a nie jakiś sterotypowy twór. Nie zawsze mi to wychodzi, ale staram się. Tak jak staram się odnosić do argumentów, a nie atakować kogoś personalnie.
Tak mam lewicowe poglądy i jestem z tego dumna.

Ale ja nie wymagam, by osoba będąca homoseksualną się z tym ukrywała. Chce, by zachowywała się normalnie i nie działała negatywnie na społeczeństwo. Nie mam nic przeciwko jak dwie panny/dwaj kolesie idą na ulicy o ile nie okazują sobie większej czułości [pocałunki itd], ale tego samego nie lubię wśród par hetero, bo uważam, że do tego pasuje przynajmniej znaleźć sobie bardziej zaciszne miejsce. Pomijam już fakt całych manifestacji homoseksualnych, które wyglądają niestety tak, że ciężko zaakceptować ich postulaty. Mówisz, że homoseksualiści chcą walczyć o swoje prawa. Ale przecież nikt im nie odbiera praw. Mają takie same prawa jak pary heteroseksualne.
Atakujesz moją wolność słowną, gdyż zezwalasz na jeden pogląd, jednak drugi uznajesz za niewłaściwy. To, że dla Ciebie coś jest takie, nie oznacza, że dla drugiej osoby będzie to jednakowe.
Twierdzisz, że nie narusza się wolności słowa, póki nie krzywdzi się drugiej osoby. Zatem nazywanie osób, które często demonstrują poglądy prawicowe na manifestacjach faszystami uznajesz za stosowne?
Nagonka na homoseksualistów zniszczyła im życie? Przecież w telewizji nawet możesz zobaczyć nie jednego homoseksualistę [szczególnie wśród artystów] i nikt po nich nie "ciśnie", a to dlatego, że potrafią zrozumieć, że ich orientacja jest ich sprawą. Nie chodzą na demonstracje, żyją w swoim zaciszu i mają się dobrze.
Jeszcze raz Ci powtórzę, bo najwidoczniej nie zrozumiałaś za pierwszym razem. Rozpoczynając wątek trzeba się liczyć, że zdania osób wypowiadających się na dany temat nie będą jedynie pozytywne. Trzeba liczyć się z krytyką. Ja nie oceniam jej, jako osoby, tylko oceniam JEJ ZACHOWANIE. Ten konkretny przypadek.
No niestety, nadeszły czasy, gdy lewicowe poglądy napawają dumą, a prawicowe są deptane i wręcz nazywane faszyzmem.

[Otero]

Szkoda czasu, widać, że panna próbuje się zwyczajnie dowartościować ...

[paulinika]

Napisane przez nemtor

Spoko Nie uznałem tego za atak, ale skoro już tak zasugerowałaś, to skorzystałem z anonimowości Nikt mnie nie zna, więc jakoś nie krępuje mnie "wyjawienie" tego, bo nie ukrywajmy, każdy facet co jakiś czas sprawdza w jakiej kondycji jest jego kolega Sam nie przywiązuje do tego większej wagi, pewnie dlatego, że nie powinienem raczej mieć kompleksów, ale zawsze uznawałem, że facet ma taki sprzęt, jaki mu potrzebny. Gdybyśmy potrzebowali większe/mniejsze to ewolucja by zrobiła swoje

To sie ciesze Wiem ze faceci sa czuli na tym punkcie Zawsze myslalam ze nie wazne cm ale jakosc dobrego sexu. Jak to powiedzenie mowilo maly ale wariat

[sloOoneczkoOooo]

Napisane przez cherry_flamme

Dokładnie. Takie hasła jak ''przebieg jak niejedna 40'stka/ zarazić się syfem/niechciana ciąża'' też mnie wkurzają. Jakby nie było prezerwatyw, a ilość zaliczonych facetów miałybyśmy wypisaną na czole
Albo ''zajdziesz w ciążę z facetem, dla którego nic nie znaczysz'' Myślę, że działa to w dwie strony.
Niech się każdy bawi jak chce.

Owszem każdy może bawić się jak chce, ale potem byle by nie było płaczu i zgrzytania zębami, że coś poszło nie tak. Ja napisałam, że spontaniczny seks jest okej ale w pewnych granicach. Tu nie chodzi o to, że ona jest KOBIETĄ i się puszcza, tylko o to, że jest to zachowanie NIEODPOWIEDZIALNE i może mieć poważne konsekwencje, np. niechciana ciąża. I potem jest wysyp wątków pt. " wpadłam z X, ale to była tylko jedna noc.. ". Tu nie chodzi o krytykę by kogoś obrazić, tylko by trochę oleju do głowy nalać.

[nemtor]

Napisane przez paulinika

To sie ciesze Wiem ze faceci sa czuli na tym punkcie Zawsze myslalam ze nie wazne cm ale jakosc dobrego sexu. Jak to powiedzenie mowilo maly ale wariat

No niestety tak media pokazują, a raczej branża porno, że kobieta ma 20 orgazmów, facet bez przerwy przez 2h, panna ma wielkie piersi, a koleś ma 10" penisa. Przez to wiele osób popada w kompleksy, bo patrząc "na siebie" uznaje, że nie jest wystarczająco dobrym/dobrą kochankiem/kochanką.
Bez uczucia, odpowiedniego podejścia to nawet gigant nie da tyle satysfakcji, bo po prostu będzie brakowało "tego czegoś". Z resztą jak mówiłem, gdyby człowiek potrzebował większego penisa, to ewolucja zrobiłaby przez ten czas swoje i takowego by miał. Najwidoczniej nie jest to konieczne.

[paulinika]

Napisane przez nemtor

No niestety tak media pokazują, a raczej branża porno, że kobieta ma 20 orgazmów, facet bez przerwy przez 2h, panna ma wielkie piersi, a koleś ma 10" penisa. Przez to wiele osób popada w kompleksy, bo patrząc "na siebie" uznaje, że nie jest wystarczająco dobrym/dobrą kochankiem/kochanką.
Bez uczucia, odpowiedniego podejścia to nawet gigant nie da tyle satysfakcji, bo po prostu będzie brakowało "tego czegoś". Z resztą jak mówiłem, gdyby człowiek potrzebował większego penisa, to ewolucja zrobiłaby przez ten czas swoje i takowego by miał. Najwidoczniej nie jest to konieczne.

Przypomina mi sie Samantha z Sex w wielkim miescie, w jednym sie zakochala ale mial malego w drugim to samo ale mial wielkiego. Ja tam nie narzekam na sprzet mojego meza

[Kalini]

Ale ja nie wymagam, by osoba będąca homoseksualną się z tym ukrywała. Chce, by zachowywała się normalnie i nie działała negatywnie na społeczeństwo. Nie mam nic przeciwko jak dwie panny/dwaj kolesie idą na ulicy o ile nie okazują sobie większej czułości [pocałunki itd], ale tego samego nie lubię wśród par hetero, bo uważam, że do tego pasuje przynajmniej znaleźć sobie bardziej zaciszne miejsce. Pomijam już fakt całych manifestacji homoseksualnych, które wyglądają niestety tak, że ciężko zaakceptować ich postulaty. Mówisz, że homoseksualiści chcą walczyć o swoje prawa. Ale przecież nikt im nie odbiera praw. Mają takie same prawa jak pary heteroseksualne.

Ok, ja też nie lubię jak jakakolwiek para okazuje sobie mocno czułość na ulicy. Tylko, że par hetero widzę mnóstwo, a nigdy nie widziałam, aby para seksualna okazywała sobie czułość, przez pocałunki czy choćby trzymała się za rękę. A dodam, że mieszkałam w Warszawie, a teraz mieszkam w trzecim co do wielkości mieście w Polsce, więc nie są to wioski czy malutkie miasteczka. Dodatkowo obracam się w środowisku pełnym homoseksualistów, którzy po prostu boją się reakcji społecznej, gdyby okazali w jakikolwiek sposób miłośc wobec siebie np. mówiąc na ulicy do siebie "kochanie". Oczywiście w klubach dla homoseksualistów mogą tę czułość okazać, ale w normalnym za choćby taniec mogliby nieźle oberwać. Za to pary heteroseksualne mogą tańczyć bezkarnie, a nawet podczas tańca wkładać sobie ręce w bieliznę. I dodam, że są kluby, niestety jest ich niewiele, gdzie tańcząc, i pary jednopłciowe, par mieszane. Nic nikogo nie dziwi i wszyscy są wobec siebie tolerancyjni.
Co do parad. Byłaś na jakiejś, ja byłam. Nie widziałam tam nienormalnego zachowania. Były oczywiście osoby bardziej kolorowe i skąpo ubrane, tańczące na platformach, ale to i tak było mniej prowokujące, niż prady samby, ot taka specyfika parad, gdzie gra muzyka i chce się coś pozytywnego wyrazić. Ale większość osób idących wygląda zupełnie normalnie, są to i osoby homoseksualne, heteroseksualne, biseksualne, transseksualne... wszyscy mnóstwo rodzin z dziećmi. Oczywiście, że media pokazują tych najbardziej kolorowych, tak już mają, bo to jest ciekawe.
Homoseksualiści nie mają takich samych praw jak heteroseksualiści. Przede wszystkim nie mogą zalegalizować swojego związku, co utrudnia znacząco im życie. A przecież Tobie i innym by to nie zaszkodziło.

Atakujesz moją wolność słowną, gdyż zezwalasz na jeden pogląd, jednak drugi uznajesz za niewłaściwy. To, że dla Ciebie coś jest takie, nie oznacza, że dla drugiej osoby będzie to jednakowe.
Twierdzisz, że nie narusza się wolności słowa, póki nie krzywdzi się drugiej osoby. Zatem nazywanie osób, które często demonstrują poglądy prawicowe na manifestacjach faszystami uznajesz za stosowne?

Jeśli używają symboliki i gestów faszystowskich są faszystami. To oni wybrali sobie jako symbole falangę czy krzyż celtycki i to oni (mniej, czy bardziej jawnie) stosują salut rzymski. I wtedy uważam, ze to nazwanie rzeczy po imieniu. Szanuje prawicę, jeśli ona nie odwołuje się do ideologii nazistowskiej, faszystowskiej czy skrajnego nacjonalizmu. Ale wybacz, jeśli przed paradą grupa "prawdziwych polaków" rzuca w paradę gdzie są dzieci petardami to gruba przesada. I ja będąc na wielu manifestacjach nasłuchałam się wielu agresywnych haseł gdzie "raz sierpem, raz, młotem czerwoną hołotę" było najdelikatniejsze. Ja również bałam się po blokadach marszu niepodległości wychodzić na ulicę bo to właśnie skrajna prawica robiła burdy. Nie twierdzę, że lewica jest święta i nigdy nie jest agresywna, ale myślę, że akty przemocy skrajnej prawicy wobec osób, które z różnych powodów, im się nie podobają, są nieporównywalnie większe, niż akty przemocy lewicy. Bo ja w sumie słyszałam tylko o jednym.

Nagonka na homoseksualistów zniszczyła im życie? Przecież w telewizji nawet możesz zobaczyć nie jednego homoseksualistę [szczególnie wśród artystów] i nikt po nich nie "ciśnie", a to dlatego, że potrafią zrozumieć, że ich orientacja jest ich sprawą. Nie chodzą na demonstracje, żyją w swoim zaciszu i mają się dobrze.

Hmmm kogo masz na myśli? Bo ja z ust homoseksualistów z telewizji słyszałam często, ze byli ofiarami dyskryminacji. Chyba, że mówisz o takich, którzy nie przyznają się to tego, ale nawet ich "cisną", nawet gdy są minimalne podejrzenia. Orientacja jest ich sprawą, no właśnie, więc nikt nie ma prawa nazywać ich zboczeńcami, nawet gdy idą za rękę z partnerem bądź partnerką. To Ci którzy nazywają ich zboczeńcami czynią z orientacji sprawę narodową, tworząc jedną właściwą orientację i wg mniej grupując ludzi na tych którzy zasługują np. na zalegalizowanie ich związku i na tych którzy na to nie zasługują.

Jeszcze raz Ci powtórzę, bo najwidoczniej nie zrozumiałaś za pierwszym razem. Rozpoczynając wątek trzeba się liczyć, że zdania osób wypowiadających się na dany temat nie będą jedynie pozytywne. Trzeba liczyć się z krytyką. Ja nie oceniam jej, jako osoby, tylko oceniam JEJ ZACHOWANIE. Ten konkretny przypadek.
No niestety, nadeszły czasy, gdy lewicowe poglądy napawają dumą, a prawicowe są deptane i wręcz nazywane faszyzmem.

Zrozumiałam ale wyraziłam swoją opinię, że uważam, ze takie rozumowanie nie jest fajne.

Zapewniam Cię, że we współczesnej Polsce prawica ma się o wiele lepiej, niż lewica. Ja jestem dumna ze swoich poglądów, ale też świadoma, że mogę za nie oberwać, ja mam lepiej bo jestem dziewczyną (choć i to nie chroni w 100%) ale moi znajomi lewicowi faceci mieli okazję się przekonac o sile argumentów prawicy (oczywiście nie całej, mówię o specyficznych jej grupach). I oczywiście, że cała prawica nie jest faszystowska, ale skrajne prawicowe poglady to faszyzm, tak jak skrajne lewicowe to komunizm. I ktoś o lewicowych poglądach, nie musi być komunistą, tak jak ktoś o prawicowych faszystą. jednak skrajni nacjonaliści to w sumie faszyści, więc to jak napisałam wcześniej nazywanie rzeczy po imieniu.