Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[Pradip]

Napisane przez wpaula

hej dziewczyny , wcale nie musze czekac do poniedzialku , wszystko stalo sie jasne temp dzis spadla rano do 36,77 szanse pogrzebane pozdrowionka czekam na @ :P

szkoda ale to nadal jest wysoka temperatura więc czekamy dalej

Napisane przez Eleo765

witam się i ja, mężuś od tygodnia w domu, uspokoiłam się i wróciliśmy do normalnego, w miarę - bo wolniejszego - życia. z powodu tych stresów rozregulował mi się cykl, co widać, dzięki mierzeniu temp. Heh, a raczej nie rozregulował ale pierwszy raz od 7 miesięcy, kiedy to mierzę temp, skoczyła mi ona już 13 dnia cyklu, a nie jak zwykle między 17 a 20. No więc jeśli owu była, to mam szansę na normalnej długości fazę lutealną... Albo megakrótki cykl

jestem bardzo ciekawa tego przedziwnego cyklu...

i właśnie zaczęłam dwutygodniowy urlop booosssko!!!

Bardzo dobrze ze zwolniliście bo w dzisiejszych czasach człowiek zbyt szybko żyje. Ja poprzedni cykl miałam taki "inny" ale byłoby super gdyby Twój był owocny jakie plany na urlop masz?

Napisane przez Gegee

Pradip - no to nieźle się porobiło z tymi śmieciami. Mam nadzieję, że załatwiłaś sprawę skutecznie Ciekawa jestem jak u nas. Parę dni temu kosze były przepełnione, ale teraz nic akurat nie wyrzucaliśmy, więc nie wiem czy stan się poprawił czy wręcz pogorszył Fakt, faktem, że zamieszanie jest teraz niezłe

Śmieci zabrali jak zobiliśmy awanturę. Bez kitu ale mnie wkurzyli. Wiecie co się stanie jak się nie wypełni tej deklaracji?
Leżysz w łóżeczku? niech Ci mąż trochę podogadza herbatką i kanapką z cebulą i czosnkiem. Zdrówka
Jak było u mamy?

Napisane przez ag9

Czy u Was też taka okropna pogoda? Raaany, nic tylko leżeć i spać, cały dzień pada i pada, zimno jak nie wiem co nic się nie chce... ehh

U nas nie jest tragicznie więc albo zapraszam do stolicy albo owocnie wykorzystajcie niepogodę z mężem

Napisane przez Malgos_12

Ja mogę spać po kilkanaście godzin bez względu na pogodę wczoraj też "troszkę" pospałam, a teraz uciekam do pracy

To masz jak mój małż. Ile to można spać śpiochy?

A my wróciliśmy z działki. Wczoraj były 70 urodziny cioci i były tak pyszne rzeczy że ledwo się ruszamy. Fajnie było ale zmyliśmy się jak się zaczynały tańce bo Tż już mi usypiał

[Gegee]

Napisane przez Pradip

szkoda ale to nadal jest wysoka temperatura więc czekamy dalej

Bardzo dobrze ze zwolniliście bo w dzisiejszych czasach człowiek zbyt szybko żyje. Ja poprzedni cykl miałam taki "inny" ale byłoby super gdyby Twój był owocny jakie plany na urlop masz?

Śmieci zabrali jak zobiliśmy awanturę. Bez kitu ale mnie wkurzyli. Wiecie co się stanie jak się nie wypełni tej deklaracji?
Leżysz w łóżeczku? niech Ci mąż trochę podogadza herbatką i kanapką z cebulą i czosnkiem. Zdrówka
Jak było u mamy?

U nas nie jest tragicznie więc albo zapraszam do stolicy albo owocnie wykorzystajcie niepogodę z mężem

To masz jak mój małż. Ile to można spać śpiochy?

A my wróciliśmy z działki. Wczoraj były 70 urodziny cioci i były tak pyszne rzeczy że ledwo się ruszamy. Fajnie było ale zmyliśmy się jak się zaczynały tańce bo Tż już mi usypiał

Fajnie, że impreza się udała Szkoda tylko, że TŻ usypiał, bo najlepsza część imprezy Was chyba ominęła

My u Mamy wczoraj też się objedliśmy jak bąki. Jak zazwyczaj zresztą Oglądaliśmy też zdjęcia z Włoch, więc trochę wakacyjnie się zrobiło I aż szkoda, że człowiek już po urlopie

Dobrze, że ze śmieciami się udało Oby już nie było problemów. Za niewypełnienie deklaracji przewidziane są kary pieniężne, podobnie jak za złe segregowanie, w przypadku, gdy wybrało się tę opcję - ale w jakiej wysokości to nie wiem, bo nie czytałam tej ustawy. Nam chyba też wywieźli. Ciężko stwierdzić, bo śmieci cały czas dużo, ale jakby nie wywieźli to byłoby pewnie jeszcze więcej

Wpaula - jak tam sytuacja wygląda dzisiaj? Coś się zmieniło?

[wpaula]

Napisane przez Pradip

szkoda ale to nadal jest wysoka temperatura więc czekamy dalej

no czekamy wyjscia nie mamy :P dzis nawet nie mierzylam rano bo sie zniesmaczylam tym ost pomiarem :P

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Gegee

Wpaula - jak tam sytuacja wygląda dzisiaj? Coś się zmieniło?

dzisiaj sytuacja bez zmian 30 dzien okresu nie ma , ale od 2 dni mnie podbrzusze pobolewa dokladnie tak jak na okres takze czuje ze niedlugo nadejdzie

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez Gegee

Witam.

Dzisiaj nastroju nie mam, bo się coś rozchorowałam. Czuję się masakrycznie, mam katar, ból gardła i suchy kaszel, łamie mnie w kościach i głowa boli Nałykałam się różnych tabsów i teraz wróciłam do łóżka, bo na nic nie mam siły i ochoty a powinnam popracować i jeszcze jutro do pracy obiecałam przyjść no nic, może będzie lepiej

obys szybko wyzdrowiala najgorsze sa choroby latem bo do tych zimowych i jesiennych jestesmy przyzwyczajeni



Dziewczyny czy ktoras z was ma mzoe problemy z czestymi infekcjami bakteryjnymi tam na dole mi ciagle wracaja infekcje , teraz biore profilaktycznie lacibios femina ale jak tylko przestaje infekcja jest znowu , mam nadzieje ze te infekcje nie sprawia ze dzidzia sie nie pojawi bo ponoc srodowisko tam nie sprzyja plemnikom podczas infekcji z tym to ja sie mecze od wiekow , pelno lekarzy zwiedzialam , zawsze globulki potem probioktyki jest dobrze i po jakims czasie znowu grr a ost miesiac temu sie leczylam , pzred cyklem w ktorym sie zaczelismy starac a teraz tak dziwnie jakby znowu zaczelo wracac hmm , po okresie jesli dostane pojde na wymaz z antybiogramem i zobacze co tam sie dzieje bo lekarze to raczej w ciemno daja te globulki , no i pojdziemy zbadac to nasienie ( nie to zebym bylA z tym nasieniem nadgorliwa ale nie ukrywam ze troche nam sie spiesyz bo dobzre by bylo gdyby w 4 mies sie udalo ze wzgledu na umowe chcialabym jak pewnie kazda z was miec zasilek a pozniej to nie wiadomo co bedzie ) jak sie nie uda to trudno ale ejstesmy dobrej mysli bede na biezaco zdawac relacje

[Malgos_12]

Gegee - proszę mi tu nie chorować! a tak serio to dużo pij,jakbyś miała gdzieś sok z róży to byłoby super, bo ma mnóstwo wit. C, ja dodatkowo brałam 2-3 razy dziennie po 3 tabl. wit C i nawet przechodziło, a jeszcze miód, mleko, czosnek ...

Wpaula - brzuch jak na @ może cię boleć nie tylko na @, to dość normalne zjawisko

[Pradip]

Napisane przez Gegee

Fajnie, że impreza się udała Szkoda tylko, że TŻ usypiał, bo najlepsza część imprezy Was chyba ominęła

Dobrze, że ze śmieciami się udało Oby już nie było problemów. Za niewypełnienie deklaracji przewidziane są kary pieniężne, podobnie jak za złe segregowanie, w przypadku, gdy wybrało się tę opcję - ale w jakiej wysokości to nie wiem, bo nie czytałam tej ustawy. Nam chyba też wywieźli. Ciężko stwierdzić, bo śmieci cały czas dużo, ale jakby nie wywieźli to byłoby pewnie jeszcze więcej

No szkoda ale i tak się ubawiliśmy a ostatni tydzień mąż miał w pracy masakryczny wiec nie chciałam go trzymać na siłę.
Tak jeszcze o tych śmieciach to gadałam z gościem z Wilanowa i jemu ta deklaracja przyszła poczta i on pojechał do urzędu miasta i powiedział ze nie podpisze, przyszła druga i zrobił to samo aż w 3 zaproponowali mu 18 zł za niesegregowane śmieci i ta podpisał i tak się zastanawiam jak to jest ze każda gmina ma inaczej
Jak samopoczucie? idziesz jutro do pracy?

Napisane przez wpaula

no czekamy wyjscia nie mamy :P dzis nawet nie mierzylam rano bo sie zniesmaczylam tym ost pomiarem :P

dzisiaj sytuacja bez zmian 30 dzien okresu nie ma , ale od 2 dni mnie podbrzusze pobolewa dokladnie tak jak na okres takze czuje ze niedlugo nadejdzie

Dziewczyny czy ktoras z was ma mzoe problemy z czestymi infekcjami bakteryjnymi tam na dole mi ciagle wracaja infekcje , teraz biore profilaktycznie lacibios femina ale jak tylko przestaje infekcja jest znowu , mam nadzieje ze te infekcje nie sprawia ze dzidzia sie nie pojawi bo ponoc srodowisko tam nie sprzyja plemnikom podczas infekcji z tym to ja sie mecze od wiekow , pelno lekarzy zwiedzialam , zawsze globulki potem probioktyki jest dobrze i po jakims czasie znowu grr a ost miesiac temu sie leczylam , pzred cyklem w ktorym sie zaczelismy starac a teraz tak dziwnie jakby znowu zaczelo wracac hmm , po okresie jesli dostane pojde na wymaz z antybiogramem i zobacze co tam sie dzieje bo lekarze to raczej w ciemno daja te globulki , no i pojdziemy zbadac to nasienie ( nie to zebym bylA z tym nasieniem nadgorliwa ale nie ukrywam ze troche nam sie spiesyz bo dobzre by bylo gdyby w 4 mies sie udalo ze wzgledu na umowe chcialabym jak pewnie kazda z was miec zasilek a pozniej to nie wiadomo co bedzie ) jak sie nie uda to trudno ale ejstesmy dobrej mysli bede na biezaco zdawac relacje

szkoda ze nie zmierzyłaś temperatury akurat bul podbrzusza przy kilku dniach spóznienia moze być dobrym objawem.
Co do infekcji to zwróć uwagę czym się myjesz może nie odpowiada Ci mydło?

[ag9]

Gegee - na przeziębienie to zrób sobie grzańca z whisky a jutro będziesz jak nowa

http://www.gotujmy.pl/irlandzki-grza...sy,132996.html

[Malgos_12]

Ag - dobrze radzisz, a jeszcze herbata z whiskey, miodem, cytryną i do tego wrzucić fervex

Wpaula - ja infekcje mam baaaqaaardzo rzadko, a jeśli coś piecze to clotrimazolum (maść) pomaga

[wpaula]

Hej dziewczyny wpadlam pzred praca przekazac zle wiadomosci , dzis rano temp 36,55, wstalam i @ sie zaczela Jestesmy troszke smutni ale bedziemy dalej sie starac przynajmniej za ktoryms razem bardziej bedziemy sie cieszyc jak sie uda< milego dzionka , ja dzis pracuje od 6 do 20-30 ;/

[Juliette25]

Dziewczynki,
przepraszam za moją długą nieobecność, ale byłam na wczasach a to wyszło dość spontanicznie. Odpoczęliśmy, a i ja nabrałam sił. Wreszcie również pojawiła się miesiączka w 52 dc. Zaczynamy więc nowy cykl i nowe starania. Może w tym miesiącu się uda?

Postaram się nadrobić co nieco, choć tyle tych postów, że spędzę tu chyba cały dzień ;D

[Malgos_12]

Juliette - gdzie się wybraliście?
ty zawsze masz takie długie cykle??

Wpaula - no szkoda, że @ przyszła, ale starania też są bardzo przyjemne

[Gegee]

Witam

Dzisiaj czuję się już nieco lepiej, ale rewelacji jeszcze nie ma niestety nie poszłam do pracy, wolę jeszcze dzisiaj wyleżeć to w domu. Pójdę jutro

Napisane przez Pradip

No szkoda ale i tak się ubawiliśmy a ostatni tydzień mąż miał w pracy masakryczny wiec nie chciałam go trzymać na siłę.
Tak jeszcze o tych śmieciach to gadałam z gościem z Wilanowa i jemu ta deklaracja przyszła poczta i on pojechał do urzędu miasta i powiedział ze nie podpisze, przyszła druga i zrobił to samo aż w 3 zaproponowali mu 18 zł za niesegregowane śmieci i ta podpisał i tak się zastanawiam jak to jest ze każda gmina ma inaczej
Jak samopoczucie? idziesz jutro do pracy?

To ciekawe... Ale rzeczywiście wszędzie są inne zasady. U nas wychodzi 19 zł za osobę! przy segregowaniu Ale my mieszkamy w bloku. I się tak zastanawiam jak oni będą sprawdzać, kto jak segreguje, co wyrzuca, czy w ogóle segreguje

To naliczanie od osoby jest poronione. Przecież powinno być od ilości produkowanych śmieci. A jak ktoś wyjedzie na 2 miesiące i w ogóle nie będzie wyrzucał to niby dlaczego ma płacić?

Napisane przez ag9

Gegee - na przeziębienie to zrób sobie grzańca z whisky a jutro będziesz jak nowa

http://www.gotujmy.pl/irlandzki-grza...sy,132996.html

Napisane przez Malgos_12

Ag - dobrze radzisz, a jeszcze herbata z whiskey, miodem, cytryną i do tego wrzucić fervex

Dziękuję dziewczyny za rady Wczoraj nie zdążyłam już przeczytać tych przepisów, ale myślę, że dzisiaj sobie zaserwuję

Powiedz mi tylko, Malgoś - fervex to tak bezpośrednio wsypać do tej herbaty z whiskey? Nic mi się nie stanie od takiej wybuchowej mieszanki?

Malgos, a Ty jak się czujesz? Dajesz radę w pracy? Coś już widać? Jeśli tak to pochwal się brzuszkiem
Nie wspominałaś też, czy mówiliście rodzinie i jak to wyszło

Napisane przez wpaula

Hej dziewczyny wpadlam pzred praca przekazac zle wiadomosci , dzis rano temp 36,55, wstalam i @ sie zaczela Jestesmy troszke smutni ale bedziemy dalej sie starac przynajmniej za ktoryms razem bardziej bedziemy sie cieszyc jak sie uda< milego dzionka , ja dzis pracuje od 6 do 20-30 ;/

szkoda...
No, ale na pocieszenie Ci powiem, że przy pierwszym cyklu rozczarowanie jest największe. Potem już dużo łatwiej, a przed Wami miły czas staranek

Co do infekcji to nie poradzę, bo ja mam ostatnio bardzo rzadko. Kiedyś zdarzały mi się po basenie, ale że jestem dodatkowo uczulona na chlor i dziwne rzeczy wyskakiwały mi na skórze, to po prostu przestałam chodzić na basen i infekcji też już nie mam.

Napisane przez Juliette25

Dziewczynki,
przepraszam za moją długą nieobecność, ale byłam na wczasach a to wyszło dość spontanicznie. Odpoczęliśmy, a i ja nabrałam sił. Wreszcie również pojawiła się miesiączka w 52 dc. Zaczynamy więc nowy cykl i nowe starania. Może w tym miesiącu się uda?

Postaram się nadrobić co nieco, choć tyle tych postów, że spędzę tu chyba cały dzień ;D

Witaj na nowo
Gdzie byliście?

[Malgos_12]

Gegee - tak bezpośrednio, nic się nie stanie, ja wsypywałam Lemsip gdzie paracetamolu było 1000mg (to taki odpowiednik fervexu), bo wiesz tej whiskey to tak kieliszek nie więcej hehehe świetnie to wszystko razem wygrzewa. Na początek możesz spróbować bez fervexu, ale jak nie będzie rewelacji to na wieczór mieszanka wybuchowa i z rana będziesz jak nowa

Rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy od razu jak zobaczyliśmy dwie kreseczki i wszyscy bardzo się ucieszyli. Niedawno powiedzieliśmy babci tż-ta (coś ją pobolewało i od razu przestało popłakała się kobieta, ale znów ma cel żeby żyć - strasznie kochany z niej człowiek), moja mama ma przekazać też wiadomość mojej babci i też wiem, że się ucieszy. A tak to na razie wiele więcej nikt nie wie, oprócz znajomych co byli z nami na wakacjach, ale to taka nasza "irlandzka" rodzinka no i moja manager, bo różnie się czułam, ale ona jest bardzo w porządku.

W pracy muszę dawać radę, najgorzej jak mi się strasznie spać chce, albo mnie mdli, to jest ciężko, ale jestem silną kobietką i się nie poddaję

Wieczorami mam wydęty brzuszek i wygląda jakbym była co najmniej w 5-tym miesiącu, ale ja nie należę do najszczuplejszych więc brzuszek normalnie miałam a teraz bardziej się zaokrąglił, ale na zdjęcie jeszcze troszkę poczekajcie, bo teraz to więcej tłuszczyku niż ciążowego brzuszka i się wstydzę

[Juliette25]

Napisane przez Malgos_12

Juliette - gdzie się wybraliście?
ty zawsze masz takie długie cykle??

Byliśmy nad naszym polskim morzem, w Świnoujściu konkretnie. Pogoda dopisała, więc było super.

Co do cykli... w maju odstawiłam tabletki, miałam zawsze regularny co 28 dni jak w zegareczku. Zakończyłam branie tabletek, po tym dostałam miesiączke z odstawienia i potem nic, cisza aż na 52 dni. Teraz pojawiła się i zaczął się w końcu nowy cykl no i nowe nadzieje.

[Pradip]

Napisane przez wpaula

Hej dziewczyny wpadlam pzred praca przekazac zle wiadomosci , dzis rano temp 36,55, wstalam i @ sie zaczela Jestesmy troszke smutni ale bedziemy dalej sie starac przynajmniej za ktoryms razem bardziej bedziemy sie cieszyc jak sie uda< milego dzionka , ja dzis pracuje od 6 do 20-30 ;/

buuu przytulam Cię i życzę powodzenia w tym cyklu

Napisane przez Juliette25

Dziewczynki,
przepraszam za moją długą nieobecność, ale byłam na wczasach a to wyszło dość spontanicznie. Odpoczęliśmy, a i ja nabrałam sił. Wreszcie również pojawiła się miesiączka w 52 dc. Zaczynamy więc nowy cykl i nowe starania. Może w tym miesiącu się uda?

Postaram się nadrobić co nieco, choć tyle tych postów, że spędzę tu chyba cały dzień ;D

Fajne takie nieplanowane wakacje dobrze że odpoczęliście ale cykl 52 dni masakra

Napisane przez Gegee

Witam

Dzisiaj czuję się już nieco lepiej, ale rewelacji jeszcze nie ma niestety nie poszłam do pracy, wolę jeszcze dzisiaj wyleżeć to w domu. Pójdę jutro



To ciekawe... Ale rzeczywiście wszędzie są inne zasady. U nas wychodzi 19 zł za osobę! przy segregowaniu Ale my mieszkamy w bloku. I się tak zastanawiam jak oni będą sprawdzać, kto jak segreguje, co wyrzuca, czy w ogóle segreguje

To naliczanie od osoby jest poronione. Przecież powinno być od ilości produkowanych śmieci. A jak ktoś wyjedzie na 2 miesiące i w ogóle nie będzie wyrzucał to niby dlaczego ma płacić?

Dziękuję dziewczyny za rady Wczoraj nie zdążyłam już przeczytać tych przepisów, ale myślę, że dzisiaj sobie zaserwuję

Dobrze że jeszcze dziś zostałaś w domku
Bloki zazwyczaj nie są przystosowane do segregacji no bo co będą nowe zsypy dobudowywać? A jak oni to liczą ma nas nie interesować mamy płacić i koniec

[koziemleko]

Napisane przez Eleo765

witam się i ja, mężuś od tygodnia w domu, uspokoiłam się i wróciliśmy do normalnego, w miarę - bo wolniejszego - życia. z powodu tych stresów rozregulował mi się cykl, co widać, dzięki mierzeniu temp. Heh, a raczej nie rozregulował ale pierwszy raz od 7 miesięcy, kiedy to mierzę temp, skoczyła mi ona już 13 dnia cyklu, a nie jak zwykle między 17 a 20. No więc jeśli owu była, to mam szansę na normalnej długości fazę lutealną... Albo megakrótki cykl

jestem bardzo ciekawa tego przedziwnego cyklu...

i właśnie zaczęłam dwutygodniowy urlop booosssko!!!

KOZIEMLEKO, dopiero teraz doczytałam co u ciebie wiem że czekasz do 16.07 ale ja chcę ci już pogratulować, przez jakieś 2 cykle szłyśmy razem, łeb w łeb trzymam kciuki, nie martw się tak wszystkim!!!

To już jutro
Wczoraj dowiedziało się o ciąży dwóch znajomych I jak jutro na wizycie u gina będzie wszystko dobrze to już będziemy paplać na lewo i prawo

Skróci Ci się cykl, działajcie nie marnujcie czasu

Napisane przez wpaula

Hej dziewczyny wpadlam pzred praca przekazac zle wiadomosci , dzis rano temp 36,55, wstalam i @ sie zaczela Jestesmy troszke smutni ale bedziemy dalej sie starac przynajmniej za ktoryms razem bardziej bedziemy sie cieszyc jak sie uda< milego dzionka , ja dzis pracuje od 6 do 20-30 ;/

A to małpa
Wiesz, nie możesz się tak nakręcać krótko się staracie. Ja na początku jak dostawałam @ to łapałam takiego doła, że miałam dzień do tyłu
Ale tak naprawdę to tylko szkodzi w niczym nie pomaga.

Napisane przez Juliette25

Dziewczynki,
przepraszam za moją długą nieobecność, ale byłam na wczasach a to wyszło dość spontanicznie. Odpoczęliśmy, a i ja nabrałam sił. Wreszcie również pojawiła się miesiączka w 52 dc. Zaczynamy więc nowy cykl i nowe starania. Może w tym miesiącu się uda?

Postaram się nadrobić co nieco, choć tyle tych postów, że spędzę tu chyba cały dzień ;D

Fajnie, że wypoczęłaś
Masz bardzo długie te cykle. Przed braniem tabletek też takie miałaś? Mam nadzieję, że ci się unormują.

Napisane przez Malgos_12

Gegee - tak bezpośrednio, nic się nie stanie, ja wsypywałam Lemsip gdzie paracetamolu było 1000mg (to taki odpowiednik fervexu), bo wiesz tej whiskey to tak kieliszek nie więcej hehehe świetnie to wszystko razem wygrzewa. Na początek możesz spróbować bez fervexu, ale jak nie będzie rewelacji to na wieczór mieszanka wybuchowa i z rana będziesz jak nowa

Rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy od razu jak zobaczyliśmy dwie kreseczki i wszyscy bardzo się ucieszyli. Niedawno powiedzieliśmy babci tż-ta (coś ją pobolewało i od razu przestało popłakała się kobieta, ale znów ma cel żeby żyć - strasznie kochany z niej człowiek), moja mama ma przekazać też wiadomość mojej babci i też wiem, że się ucieszy. A tak to na razie wiele więcej nikt nie wie, oprócz znajomych co byli z nami na wakacjach, ale to taka nasza "irlandzka" rodzinka no i moja manager, bo różnie się czułam, ale ona jest bardzo w porządku.

W pracy muszę dawać radę, najgorzej jak mi się strasznie spać chce, albo mnie mdli, to jest ciężko, ale jestem silną kobietką i się nie poddaję

Wieczorami mam wydęty brzuszek i wygląda jakbym była co najmniej w 5-tym miesiącu, ale ja nie należę do najszczuplejszych więc brzuszek normalnie miałam a teraz bardziej się zaokrąglił, ale na zdjęcie jeszcze troszkę poczekajcie, bo teraz to więcej tłuszczyku niż ciążowego brzuszka i się wstydzę

OOO.... wydęty brzuszek to i moje przekleństwo. Wyglądam jakbym przytyła z 3 kg! Spodnie mnie cisną w udach
Mam nadzieję, że to tylko woda


Trzymajcie kciuki jutro o 10.00 bo idę do gina
W ogóle tak się stresuję, że masakra

[Gegee]

Napisane przez Malgos_12

Gegee - tak bezpośrednio, nic się nie stanie, ja wsypywałam Lemsip gdzie paracetamolu było 1000mg (to taki odpowiednik fervexu), bo wiesz tej whiskey to tak kieliszek nie więcej hehehe świetnie to wszystko razem wygrzewa. Na początek możesz spróbować bez fervexu, ale jak nie będzie rewelacji to na wieczór mieszanka wybuchowa i z rana będziesz jak nowa

Rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy od razu jak zobaczyliśmy dwie kreseczki i wszyscy bardzo się ucieszyli. Niedawno powiedzieliśmy babci tż-ta (coś ją pobolewało i od razu przestało popłakała się kobieta, ale znów ma cel żeby żyć - strasznie kochany z niej człowiek), moja mama ma przekazać też wiadomość mojej babci i też wiem, że się ucieszy. A tak to na razie wiele więcej nikt nie wie, oprócz znajomych co byli z nami na wakacjach, ale to taka nasza "irlandzka" rodzinka no i moja manager, bo różnie się czułam, ale ona jest bardzo w porządku.

W pracy muszę dawać radę, najgorzej jak mi się strasznie spać chce, albo mnie mdli, to jest ciężko, ale jestem silną kobietką i się nie poddaję

Wieczorami mam wydęty brzuszek i wygląda jakbym była co najmniej w 5-tym miesiącu, ale ja nie należę do najszczuplejszych więc brzuszek normalnie miałam a teraz bardziej się zaokrąglił, ale na zdjęcie jeszcze troszkę poczekajcie, bo teraz to więcej tłuszczyku niż ciążowego brzuszka i się wstydzę

Ale to musi być wzruszające uwielbiam słuchać takie rzeczy (podobnie chyba jak i Pradip ) i nie mogę się doczekać jak i ja będę przechodzić takie emocjonujące chwile

Dobrze, że się nie poddajesz i dajesz radę pracować no i dobrze, że managerka wie, bo to zawsze jednak łatwiej jak nie można jakiś rzeczy robić. Ale chyba już lepiej się czujesz, co?

Z tym brzuszkiem to nie przesadzaj, widziałam Cię na zdjęciach i przecież źle nie jest, więc wstydzić to się nie masz co Ale jak będziesz gotowa się pochwalić swymi ciążowymi krągłościami to koniecznie wstaw fotkę

Napisane przez Pradip

Dobrze że jeszcze dziś zostałaś w domku
Bloki zazwyczaj nie są przystosowane do segregacji no bo co będą nowe zsypy dobudowywać? A jak oni to liczą ma nas nie interesować mamy płacić i koniec

My nie mamy zsypów i mamy w pomieszczeniu na śmieci różne kontenery, także do segregacji, ale przecież nie sposób tego skontrolować Chyba, że kamery zamontują i będą sprawdzać, kto co gdzie wrzuca Ale to, to już jakimś Orwellem zacznie zalatywać

Napisane przez koziemleko

To już jutro
Wczoraj dowiedziało się o ciąży dwóch znajomych I jak jutro na wizycie u gina będzie wszystko dobrze to już będziemy paplać na lewo i prawo


Trzymajcie kciuki jutro o 10.00 bo idę do gina
W ogóle tak się stresuję, że masakra

mega mocne zaciskam Koniecznie daj znać i pochwal się zdjęciem Bo chyba jakieś dostaniecie? Rodzicom powiedzieliście? Czy dopiero jutro zamierzacie?

Napisane przez Juliette25

Byliśmy nad naszym polskim morzem, w Świnoujściu konkretnie. Pogoda dopisała, więc było super.

Co do cykli... w maju odstawiłam tabletki, miałam zawsze regularny co 28 dni jak w zegareczku. Zakończyłam branie tabletek, po tym dostałam miesiączke z odstawienia i potem nic, cisza aż na 52 dni. Teraz pojawiła się i zaczął się w końcu nowy cykl no i nowe nadzieje.

Uwielbiam polskie morze i trochę żałuję, że w tym roku raczej nie uda nam się na przedłużony weekend wyjechać A jak jeszcze pogoda Wam dopisała, to w ogóle mieliście super

Po odstawieniu tabletek organizm miał prawo się rozjechać. Jakie miałaś cykle przed tabletkami? regularne? Trzymam kciuki, żeby szybko wszystko wróciło do normy

[Malgos_12]

Idę w czwartek na usg, żeby zbadać przezierność karkową, jeszcze 2 dni i chyba nie wytrzymam

[Marta23456]

Witam was, piszę, ponieważ mam pewien problem... Nie mogłam znaleźć wątku odpowiadającego temu problemowi. Otóż zauważyłam u siebie w pochwie (raczej poczułam) podczas ostatniego stosunku pewną rzecz, mianowicie coś jakby kawałek "ciała" przecinający pochwę tak jakby średnica jej ... wcześniej tego nie zauważyłam jednak ostatnio gdy mój narzeczony chciał wejść we mnie naciągnoł to "coś" i bardzo mnie zabolało, błona dziewicza to raczej nie jest, ponieważ to jest coś na wzór kawałka skóry, czy nie wiem jak to nazwać. Czy któraś z was ma coś takiego albo słyszała o czymś podobnym ?

[Gegee]

Napisane przez Malgos_12

Idę w czwartek na usg, żeby zbadać przezierność karkową, jeszcze 2 dni i chyba nie wytrzymam

2 dni to już nie długo, wytrzymasz oczywiście za badanie Pisz z nami więcej, to Ci czas szybciej minie

[ag9]

Napisane przez koziemleko

To już jutro
Wczoraj dowiedziało się o ciąży dwóch znajomych I jak jutro na wizycie u gina będzie wszystko dobrze to już będziemy paplać na lewo i prawo

Trzymajcie kciuki jutro o 10.00 bo idę do gina
W ogóle tak się stresuję, że masakra

Trzymam!
Ja czekam do czwartku to będzie koniec 6 tygodnia i też mam stresa jak cholera. Mam nadzieję że wszystko będzie ok, bo też nas język świerzbi żeby wszystkim powiedzieć a tak to wie tylko moja mama, TZa przyjaciel i moja jedna koleżanka...

[Malgos_12]

Ag - to byle do czwartku

[koziemleko]

Napisane przez Gegee

mega mocne zaciskam Koniecznie daj znać i pochwal się zdjęciem Bo chyba jakieś dostaniecie? Rodzicom powiedzieliście? Czy dopiero jutro zamierzacie?

Oczywiście, że dam znać Jak dostanę zdjęcie to też wrzucę żeby przesyłało swoje fluidy
Wie tylko moja mama. Rodzice Tż dowiedzą się prawdopodobnie jutro.

W ogóle nie mogę się już doczekać wizyty u gina i odliczam już godziny nawet a jednocześnie tak się tym stresuję, że szkoda gadać

Napisane przez Malgos_12

Idę w czwartek na usg, żeby zbadać przezierność karkową, jeszcze 2 dni i chyba nie wytrzymam

A na co to jest badanie? Aż mi wstyd, że nie wiem

Napisane przez Marta23456

Witam was, piszę, ponieważ mam pewien problem... Nie mogłam znaleźć wątku odpowiadającego temu problemowi. Otóż zauważyłam u siebie w pochwie (raczej poczułam) podczas ostatniego stosunku pewną rzecz, mianowicie coś jakby kawałek "ciała" przecinający pochwę tak jakby średnica jej ... wcześniej tego nie zauważyłam jednak ostatnio gdy mój narzeczony chciał wejść we mnie naciągnoł to "coś" i bardzo mnie zabolało, błona dziewicza to raczej nie jest, ponieważ to jest coś na wzór kawałka skóry, czy nie wiem jak to nazwać. Czy któraś z was ma coś takiego albo słyszała o czymś podobnym ?

Ja się nigdy z czymś takim nie spotkałam. Raczej wizyta u lekarza Cię nie ominie

Napisane przez ag9

Trzymam!
Ja czekam do czwartku to będzie koniec 6 tygodnia i też mam stresa jak cholera. Mam nadzieję że wszystko będzie ok, bo też nas język świerzbi żeby wszystkim powiedzieć a tak to wie tylko moja mama, TZa przyjaciel i moja jedna koleżanka...

Wg kalkulatora ja jestem już w 8 tygodniu, więc powinno już być coś widać, ale bardzo się stresuje, że nie będzie widać zarodka
Wiem, że nie powinnam, ale to silniejsze ode mnie

A mnie dodatkowo dopadł ból gardła i ogólne osłabienie.

[Gegee]

Napisane przez ag9

Trzymam!
Ja czekam do czwartku to będzie koniec 6 tygodnia i też mam stresa jak cholera. Mam nadzieję że wszystko będzie ok, bo też nas język świerzbi żeby wszystkim powiedzieć a tak to wie tylko moja mama, TZa przyjaciel i moja jedna koleżanka...

Będzie dobrze Do czwartku niedaleko i już zaraz będziecie mogli się chwalić To będzie Wasza pierwsza wizyta?

Jak się w ogóle czujesz? Coś Ci dolega?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez koziemleko

Oczywiście, że dam znać Jak dostanę zdjęcie to też wrzucę żeby przesyłało swoje fluidy
Wie tylko moja mama. Rodzice Tż dowiedzą się prawdopodobnie jutro.

W ogóle nie mogę się już doczekać wizyty u gina i odliczam już godziny nawet a jednocześnie tak się tym stresuję, że szkoda gadać


Wg kalkulatora ja jestem już w 8 tygodniu, więc powinno już być coś widać, ale bardzo się stresuje, że nie będzie widać zarodka
Wiem, że nie powinnam, ale to silniejsze ode mnie

A mnie dodatkowo dopadł ból gardła i ogólne osłabienie.

Dobrze, że to już jutro bo byś nam się zamartwiła tutaj na amen

Aż ciekawa jestem jak zareagują rodzice TŻ mam nadzieję, że bardzo pozytywnie, i że taka wiadomość poprawi atmosferę u nich

Zdrówka poza tym życzę zaserwuj sobie gorącą herbatkę z cytryną i miodem i zmykaj do łóżka wygrzać się Ja sobie dzisiaj też zamierzam taką kurację sprawić, tylko dodatkowo jeszcze ochrzczę herbatę whiskey

[Pradip]

Kochane czytam Was i trzymam kciuki za wszystkie wizyty i zdrówka Wam życzę ale tak mnie głowa boli ze nie jestem w stanie coś więcej konstruktywnego Wam napisać

[Gegee]

Napisane przez Pradip

Kochane czytam Was i trzymam kciuki za wszystkie wizyty i zdrówka Wam życzę ale tak mnie głowa boli ze nie jestem w stanie coś więcej konstruktywnego Wam napisać

kładź się kochana do łóżka - innej metody na to nie ma

[ag9]

Napisane przez Gegee

Będzie dobrze Do czwartku niedaleko i już zaraz będziecie mogli się chwalić To będzie Wasza pierwsza wizyta?

Jak się w ogóle czujesz? Coś Ci dolega?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------



Dobrze, że to już jutro bo byś nam się zamartwiła tutaj na amen

Aż ciekawa jestem jak zareagują rodzice TŻ mam nadzieję, że bardzo pozytywnie, i że taka wiadomość poprawi atmosferę u nich

Zdrówka poza tym życzę zaserwuj sobie gorącą herbatkę z cytryną i miodem i zmykaj do łóżka wygrzać się Ja sobie dzisiaj też zamierzam taką kurację sprawić, tylko dodatkowo jeszcze ochrzczę herbatę whiskey

U gina już byłam, ale USG będzie pierwsze ...

Ogólnie nic mi nie dolega, nie mam mdłości ani wymiotów. Tylko ta senność i zmęczenie doskwierają, nie mogę się skupić na pracy. Z dolegliwości bólowych to czasem "czuję" jajniki. Piersi trochę bardziej wrażliwe ale nie bolące jak nieraz przed @. Ogólnie to niezbyt wiele tych objawów ciążowych mam... co oczywiście było powodem mojego stresu kilka dni temu

Napisane przez Pradip

Kochane czytam Was i trzymam kciuki za wszystkie wizyty i zdrówka Wam życzę ale tak mnie głowa boli ze nie jestem w stanie coś więcej konstruktywnego Wam napisać

To sio od komputera, położyć się, przewietrzyć mieszkanie, a nie przed kompem siedzieć

[Gegee]

Napisane przez ag9

U gina już byłam, ale USG będzie pierwsze ...

Ogólnie nic mi nie dolega, nie mam mdłości ani wymiotów. Tylko ta senność i zmęczenie doskwierają, nie mogę się skupić na pracy. Z dolegliwości bólowych to czasem "czuję" jajniki. Piersi trochę bardziej wrażliwe ale nie bolące jak nieraz przed @. Ogólnie to niezbyt wiele tych objawów ciążowych mam... co oczywiście było powodem mojego stresu kilka dni temu

To w sumie dobrze A objawy jeszcze mogą Cię zaskoczyć, więc na razie korzystają, że nie są aż tak uciążliwe Jakiś urlop planujecie? Mogłabyś chociaż na chwilę oderwać się od pracy i wypocząć w końcu sezon wakacyjny

I nie stresuj się Wiem, że łatwo mi mówić teraz (zobaczymy jak to ja będę się stresować ), ale zobaczysz, że nie ma po co i że wszystko będzie ok

Dobra dziewczynki, ja też już uciekam - może uda nam się coś ciekawego z mężem obejrzeć A poza tym idę robić sobie grzańca i zmykam pod kołdrę Miłego wieczorku

[patrycjja]

Napisane przez Malgos_12

Ag - to byle do czwartku

To i ja się dołączam do oczekiwań na czwartek. Też genetyczne nas czeka. Im bliżej tym bardziej przerażona tym jestem

[wpaula]

Dzieki dziewczyny za wsparcie , ciesze sie ze trafilam na to forum i jest sie komu wyzalic, jestem bardzo smutna i nie ukrywam tego bo u mnie to nie ejst tak ze sobie wymyslilam od meisiaca ze chce dziecko , moj insynkt juz od kilku lat nie daje mi spokoju i najpierw moj obecny maz nie chcial tzn mowil ze ejszcze nie dojrzal do tej decyzji itd to tak sie ucieszylam jak w koncu stwierdzil ze dojrzal i pragnie dzidziusia bylam taka szczesliwa a tu teraz taka niespodzianka ze jak juz maz chce bardzo to nie ma ale nie poddamy sie tak latwo owocek naszej milosci na pewno powstanie moj maz w ogole nie wyklucza adopcji , mowil ze chcialby drugie dziecko adoptowane hmm zobaczymy czy nam na to fundusze pozwola na dwojke dzieci w pon idziemy zaniesc nasionka mezusia do badania moze we wtorek albo w srode beda wyniczki oby bylo sie czym pochwalic 3majcie kciuki pozdrawiam was wszystkie i kazda z osobna lece spac bo 16h dzien pracy w 1 dniu @ wykonczyl mnie kompletnie

[justiii87]

Hej kobietki
Wróciłam Cała, zdrowa i wypoczęta

Dziś miałam USG 3d i masz maluszek jest cały i zdrowy Wszystkie pomiary są bardzo dobre, więc jeden stres zszedł mi z głowy
Maluch ma 61,75 mm
dziś jest 12t 4 d
161 uderzeń serduszka na minutę
żołądek na swoim miejscu
Serce położone prawidłowo
spektrum przepływu przez zastawkę trójdzielną prawidłowy
Uwidoczniony pęcherz moczowy, pola nerkowe bez cech zastoju
echogeniczność jelit prawidłowa
ilość płynu owodniowego prawidłowa
Obrys czaszki prawidłowy
twarzoczaszka prawidłowa
uwidoczniono kość nosową
kąt czołowo - szczękowy i szczękowo - żuchwowy prawidłowy
uwidoczniono zawiązki czterech kończyno prawidłowej ruchomości.


Lekarz coś przepowiadał, że widać coś między nóżkami, na obecną chwilę obstawia, że to chłopczyk, ale to jest jeszcze takie pół na pół

Maluch tak się kręcił, że lekarz powiedział, że dawno tak ruchliwego dziecka nie widział do badania podchodził dwa razy bo jak tylko najeżdżał głowicą to odwracał się, albo zasłaniał rączkami bez problemu mogliśmy policzyć paluszki bo tak je wystawiał. Najpierw badanie było robione przez brzuch, ale przez te akrobacje trzeba było dokończyć dopochwowo, a już myślałam, że mam to za sobą.
Następne badania za miesiąc
TŻ niestety nie mógł być ze mną na badaniu, ale jak zobaczył płytę z nagraniem to uśmiech miał od ucha do ucha i stwierdził, że maluch do niego podobny

Jak na razie od tego co schudłam od wymiotów to przybyło mi 1 kg, więc waga jest na swoim miejscu, brzuszek zaokrąglony na dole, więc nie jest widoczny w ciuchy się wszystkie mieszczę, więc nie mam jak na razie z tym problemu, jedynie cycuchy mi urosły