Nie ma czasu co marnować, trzeba bimber degustować! PM2014 cz. 15

[say-hello]

Napisane przez enzunio

To ma, że na jedno wychodzi imho Te buty, kwiaty, krawaty też się nie wzięły znikąd, też "niepotrzebne wariactwo".

no ale w czym ty masz problem? nawet niech sobie Justynkie zmienia zdanie 100 razy, to i tak będzie jej wesele i jej zdanie...

[alloffkowa]

Napisane przez misia880

dla mnie też lubie je zmieniac, miec kolorowe biale ozdabiane po prostu je lubie ;D

rozumiem że komuś temat nie leży, ale teksty typu: zmieńcie temat bo mi się nie podoba

[czekooczekolada]

Napisane przez alloffkowa

rozumiem że komuś temat nie leży, ale teksty typu: zmieńcie temat bo mi się nie podoba

wydaje mi się ze ona chciała zmienic temat po to by załagodzić atmosfere bo robi się napięta..

[misia880]

połowa gosci i tak nie zwróci uwagi na menu na stołach czy na to, że winietka odpowiada wzorkowi na zaproszeniu
a jak dostana tort i jaki on by nie był i tak go zjedza :p Nikt nie bedzie sie rozprawiał czy pasował on do ogolnego wystroju Państwa Młodych czy pasował do zaproszen czy balonów Stwierdzą, że był SMACZNY ALBO NIE SMACZNY

[enzunio]

Napisane przez say-hello

no ale w czym ty masz problem? nawet niech sobie Justynkie zmienia zdanie 100 razy, to i tak będzie jej wesele i jej zdanie...

dobra, nic nie mówię, to była normalna dyskusja między mną a Justyną, nie wiem po co takie teksty dziewczyno

już wiem czemu dziewczyny z pierwszych wątków nie chcą tu pisać, dyskusja jest niemożliwa jak widać

[alloffkowa]

Napisane przez enzunio

dobra, nic nie mówię

już wiem czemu dziewczyny z pierwszych wątków nie chcą tu pisać, dyskusja jest niemożliwa jak widać

nie newrujta się kochana
też uważam że o dyskusji na poziomie można pomarzyć
bo zaraz komuś to przeszkadza

[justynkie]

Napisane przez alloffkowa

zarzucasz Justynkie że nie akceptuje zdania innych a sama to robisz

Napisane przez say-hello

no ale w czym ty masz problem? nawet niech sobie Justynkie zmienia zdanie 100 razy, to i tak będzie jej wesele i jej zdanie...

moje adwokatki

[say-hello]

Napisane przez enzunio

dobra, nic nie mówię, to była normalna dyskusja między mną a Justyną, nie wiem po co takie teksty dziewczyno

już wiem czemu dziewczyny z pierwszych wątków nie chcą tu pisać, dyskusja jest niemożliwa jak widać

to ty wprowadziłaś niemiłą atmosferę, więc możesz sobie dziękować.

[alloffkowa]

Napisane przez justynkie

moje adwokatki

czy ja wiem, czy adwokatki, mam na co dzień do czynienia z osobą która nie akceptuje innego zdania niż drugiej osoby ( moja babcia) no i szlag mnie trafia. lubię dyskutować

[justynkie]

Ulubione dialogi PM2014:

X: Nie rozumiem jak ktoś....
Y: Jak to nie rozumiesz???? A ja nie rozumiem jak ktoś nie rozumie...

[enzunio]

Napisane przez alloffkowa

nie newrujta się kochana
też uważam że o dyskusji na poziomie można pomarzyć

Nie denerwuję się, tylko nie czaję po co w ogóle wchodzić na forum jak nie umie się dyskutować, tylko pisze się, żeby się wtrącić, takie pisanie, żeby sobie pisać to można na blogu uskuteczniać, tu się rozmawia a nie robi za adwokata jeśli nie ma się nic mądrego do napisania

[czekooczekolada]

Dobra ja spadam na zakupy
miłego dnia wszystkim

[enzunio]

Napisane przez say-hello

to ty wprowadziłaś niemiłą atmosferę, więc możesz sobie dziękować.

[misia880]

Ja myślę, że to jest tez kwestia tego, że każda z nas ma inny status finansowy i kazda żyje na innym poziomie. Opiumalfa mieszka za granica, w Belgii jak dobrze pamiętam- tam ludzie żyję inaczej niż np. córka górnika i pielegniarki... no taka prawda. Ty znasz się na fotografii, masz wymagania... nie podobają Ci sie migdałki bo to dla Ciebie tandetne. Ale dla mnie to jest coś ładnego.. a słowa typy "ksztal nie do zaakceptowania" sprawia troche przykrości. Taka jest prawda. jeśli ktoś ma rodzine adwakatów, wysoko postawionych ludzi... robi eleganckie wystawne wesele dla mnie "na pokaz", ja mam rodzine prostych ludzi ktorzy nie zwroca uwagi na detale.

MOJE ZDANIE

[anka1897]

Napisane przez Kishlaczkowa

Ach, Kochane!!!

Do ślubu pozostał 1 rok i 1 miesiąc,
czyli 13 miesięcy!!!

handzia współczuję sytuacji z mamą Tż mam nadzieję, że wszystko ułoży się po waszej myśli Najważniejsze abyś miała wsparcie w Tż

widzę, że atmosfera napięta

[anannke]

Napisane przez aniuska18032

Mój TŻ mówi, że Krupnik to coś strasznego często jak jesteśmy u jego kuzyna lub kuzynki to oni ten Krupnik piją
Mój TŻ lubi Żołądkową Gorzką

Mój tż też nie znosi Krupnika - uważa że to najgorsza wódka i nawet za darmo jakby dawali to by nie wziął

Napisane przez karoolecka

ja też.. to chyba po to żeby nam narobić kłopotu.. jeszcze mamy mieć biżuterię taką samą.. ona nie jest z mojej rodziny zebym musiała wydawać tyle pieniędzy tylko na ubranie się na jej wesele.. a koperta ? i reszta.. włosy też mamy mieć tak samo uczesane.. i za wszystko płacimy my, a nie ona

A musisz się na to godzić? nie rozumiem. Uważam że właśnie jak ludzie dają sobie tak na głowę wychodzić to tak się to kończy. Nigdy bym nie zgodziła się ubrać w coś co mi nie pasuje nawet jakby PM za to płaciła. W końcu potem ten strój świadczy o tobie a nie o PM i to o tobie powiedzą że nie umiesz się ubrać, że ubrałaś sukienkę w której ci brzydko.. albo że masz upięcie brzydkie i nie widziałaś się w lustrze.. Poza tym jest może 0.0001% szansy że wszystkim wybranym druhnom będzie pasować to samo..

[moniczka_90]

Napisane przez alloffkowa

a Tobie o co chodzi? to forum. po to żeby dyskutować. Dla mnie paznokcie to bardzo istotny element.

dobre...

[anka1897]

Nawiązując do tematu wątku zastanawiam się ile bimbru potrzebuję na wesele i kiedy go należy zamawiać Zapraszamy ok. 200 osób, ciężko mi powiedzieć ile będzie na 100 %.

[anannke]

Napisane przez anka1897

Nawiązując do tematu wątku zastanawiam się ile bimbru potrzebuję na wesele i kiedy go należy zamawiać Zapraszamy ok. 200 osób, ciężko mi powiedzieć ile będzie na 100 %.

już kiedyś wrzucałam http://wesele.plock.pl/wesele-8.html ale może się przyda ja nigdy nie byłam na weselu gdzie był bimber... nie wiem w ogóle jak to schodzi...

[anka1897]

Napisane przez anannke

już kiedyś wrzucałam http://wesele.plock.pl/wesele-8.html ale może się przyda ja nigdy nie byłam na weselu gdzie był bimber... nie wiem w ogóle jak to schodzi...

Bimber jest dodatkowym alkoholem, w dodatku mocnym więc nie można go wiele wypić. Dlatego nie wiem jak się za to zabrać.

Say-hello studiujesz architekturę?

[say-hello]

a macie jakiś przelicznik ile butelek wina powinno się wziąć na daną liczbę gości?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez anka1897

Say-hello studiujesz architekturę?

tak

[alloffkowa]

Napisane przez say-hello

a macie jakiś przelicznik ile butelek wina powinno się wziąć na daną liczbę gości?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


tak

właśnie mnie też to ciekawi, gdzies kiedyś słyszałam że chyba 20 % połowa białe połowa czerwone

[anannke]

Napisane przez say-hello

a macie jakiś przelicznik ile butelek wina powinno się wziąć na daną liczbę gości?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


tak

w tym linku co wrzuciłam jest

[ParisParisienne]

zrobilo sie naprawde goraco...

moze troszke mniej nerw i zgryzliwosci? Jak tak teraz czytalam Wasa dyskusje "paznokciowo-amerykanska" to mialam wrazenie, ze ( BEZ OBRAZY) cierpicie na PMS .... pretensja jedna za druga...

Napisane przez justynkie

A co ma piernik do wiatraka? Piszę ze tzw. kolor przewodni będzie tylko w postaci kwiatów, krawata i może butów. Nie wariuję z doborem sali pod kolor, serwetkami, sztućcami itp.

ja rozumiem co chcesz powiedziec. ja mam w sumie podobnie... Z jednej strony to piekne miec mozliwosc wybrania sobie najdrobniejszych detali, a nawet "zaprojektowac" caly scenariusz uroczystosci, ale tez niech kazdy robi wszystko w miare mozliwosci... Ja bede miec kolor przewodni, te wszystkie dodatki, winietki etc. ale tez orkiestre ( no bardziej profesjonalny zespol), oczepiny ( bo lubie ta tradycje ) i tort smietankowy ( albo czekoladowy)...

Cala reszta bedzie mniej wazna , bo liczy sie NASZ DZIEN i to, ze bedziemy go przezywac z najblizszymi.

Napisane przez moniczka_90

może już skończycie temat paznokci ? trochę to mało istotny szczegół w dniu ślubu... a temat się rozwinął już prawie w kłótnie

to akurat byla sluszna uwaga, zwlaszcza ze w kontekscie "przestancie sie klocic"

Napisane przez Opiumalfa

Ale to Justynkie stwierdziła ze dla niej tylko i wyłącznie wesele moze być fajne przy biesiadzie itp a "amerykańskie" to jest bee. Wiec nie odwracajmy kota ogonem teraz.

Ja jestem tolerancyjna. A to ze mi sie cos nie pdoba to nie znaczy ze tego nie akceptuje ze ktoś sobie tak robi. EOT


Sent from my iPhone using Tapatalk

ale kazdy moze miec swoje zdanie! Nawet jak dla nej "amerykanskie" sa blee to jej sprawa! Mi np nie podobaja sie wesela w remizach i satynowe kiecki z bufkami i mam nadzieje, ze nie pokrzyczycie na to za mnie Ja bym sie w ogole nie przejmowala takimi tekstami....

Niech kazda PMka realizuje swoje marzenia zgodnie ze swoim budzetem.

* ktos napisal ze Opiumalfa jest z Belgii i podal przyklad pielegniarki i gornika - tak nawiasem mowiac, to w Belgii takie malzenstwa gorniczo-pielegniarskie sa calkiem zamozne i moga sobie na wiele pozwolic ale wiem, wiem ze uwaga dotycznyla realiow polskich, wiec nie krzyczec! po prostu nie moglam sie powstrzymac, zeby tego nie napisac

Napisane przez alloffkowa

rozumiem że komuś temat nie leży, ale teksty typu: zmieńcie temat bo mi się nie podoba

to chyba nie bylo w tym kontekscie... Chodzilo raczej o zalagodzenie sytuacji..

[justynkie]

Napisane przez anka1897

Bimber jest dodatkowym alkoholem, w dodatku mocnym więc nie można go wiele wypić. Dlatego nie wiem jak się za to zabrać.

Say-hello studiujesz architekturę?

Bimber z reguły stoi na wiejskim stole, jak mówisz nie wypijesz go za dużo. Mężczyźni podchodzą tylko na kieliszeczek. Gdziekolwiek widziałam bimber to był w takich 5-litrowych słojach, beczułkach itp. Nie dostawiano go w trakcie, nigdy nie zszedł w całości.

[alloffkowa]

Napisane przez ParisParisienne

zrobilo sie naprawde goraco...

moze troszke mniej nerw i zgryzliwosci? Jak tak teraz czytalam Wasa dyskusje "paznokciowo-amerykanska" to mialam wrazenie, ze ( BEZ OBRAZY) cierpicie na PMS .... pretensja jedna za druga...




ja rozumiem co chcesz powiedziec. ja mam w sumie podobnie... Z jednej strony to piekne miec mozliwosc wybrania sobie najdrobniejszych detali, a nawet "zaprojektowac" caly scenariusz uroczystosci, ale tez niech kazdy robi wszystko w miare mozliwosci... Ja bede miec kolor przewodni, te wszystkie dodatki, winietki etc. ale tez orkiestre ( no bardziej profesjonalny zespol), oczepiny ( bo lubie ta tradycje ) i tort smietankowy ( albo czekoladowy)...

Cala reszta bedzie mniej wazna , bo liczy sie NASZ DZIEN i to, ze bedziemy go przezywac z najblizszymi.



to akurat byla sluszna uwaga, zwlaszcza ze w kontekscie "przestancie sie klocic"



ale kazdy moze miec swoje zdanie! Nawet jak dla nej "amerykanskie" sa blee to jej sprawa! Mi np nie podobaja sie wesela w remizach i satynowe kiecki z bufkami i mam nadzieje, ze nie pokrzyczycie na to za mnie Ja bym sie w ogole nie przejmowala takimi tekstami....

Niech kazda PMka realizuje swoje marzenia zgodnie ze swoim budzetem.

* ktos napisal ze Opiumfala jest z Belgii i podal przyklad pielegniarki i gornika - tak nawiasem mowiac, to w Belgii takie malzenstwa gorniczo-pielegniarskie sa calkiem zamozne i moga sobie na wiele pozwolic ale wiem, wiem ze uwaga dotycznyla realiow polskich, wiec nie krzyczec! po prostu nie moglam sie powstrzymac, zeby tego nie napisac



to chyba nie bylo w tym kontekscie... Chodzilo raczej o zalagodzenie sytuacji..

akurat sytuacja w moim odczuciu była opanowania i na poziomie, a dziećmi nie jesteśmy.

[say-hello]

Napisane przez anannke

w tym linku co wrzuciłam jest

zaraz przejrzę

Napisane przez alloffkowa

właśnie mnie też to ciekawi, gdzies kiedyś słyszałam że chyba 20 % połowa białe połowa czerwone

ale 20% czego? całego alkoholu?

[misia880]

ja to napisałam tak tyczyło sie to reali w Polsce :p chociaz jak przemyslalam, to moge nie miec racji bo akurat w tych czasach gornik to dobrze zarabiajacy zawod :P

[alloffkowa]

Napisane przez say-hello

zaraz przejrzę


ale 20% czego? całego alkoholu?

tak

[ezuza]

Napisane przez czekooczekolada

Każdy ma inny gust przecie, nad czym tu debatować
apropo.. ja sobie nie wyobrazam wesela bez disco
mam się gibać do techniawy? czy może rapu? huehuehue

Jasne ja pomimo wszystkich udziwnien muszę mieć disco polo i biesiadne, bo okrągłe stoły, muffinki i cała reszta jakoś przejdzie, ale jak sie goście nie bedą bawić, a bawią sie głownie przy biesiadach, to wesele nieudane, chocbym nie wiem ile milionów w nie wpakowala.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.