Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.2.

[Nyaa]

Napisane przez maria28

O, nie! Owsianki, kluski na mleku, bleee. To nie dla mnie.

ja też nigdy nie lubiłam żadnych zup mlecznych i tego typu jedzenia, ale ostatnio pokochałam owsiankę. Nie dość że pyszna i zdrowa, to jeszcze jaka sycąca. Jak zjem na śniadanie, to do obiadu mnie trzyma.

Ciasta, ciasta.... muszę coś upiec na niedzielę, bo chyba zrobimy jakiegoś małego urodzinowego grilla.

Napisane przez bmma

Moja z nowości robi "autko" brrrrrrr i pluje się

Nikoś tak robił przez dłuższy czas, ale już chyba o tym zapomniał

Napisane przez nestelle

..ide obudzic Roszka - juz przegina śpioch jeden ...., śpi jeszcze a poszedł spac o 22 . a ja rano miałam wyjechac i tak siedze i czekam na łobuza ....

ale śpioszek. U nas zawsze pobudka ok. 6 rano bez względu na to, o której poszedł spać


Nie no..... trzeba posprzątać kuchnię, póki mały śpi. Nie znacie jakiś kosmitów, którzy wpadają i odmieniają kuchnię -z brudnej na posprzątaną

[Chocoblue]

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze tylko czy dobrze mi się wydaje, że na mm nie podaje się witaminy D?

Mleko chyba zaczęło działać, krwi od 2 dni nie ma. Niby się cieszę, ale wciąż przeżywam to nagłe odstawienie od piersi, tym bardziej że muszę odciągać pokarm bo tak szybko nie zniknie. Młody chyba też przeżywa, ze spokojnego maluszka zmienił się w nerwuska - jak tylko coś mu się nie podoba to krzyczy i cały pręży (szczególnie jak nie trafię w porę z butlą) Martwi mnie to. Noszę staram się tulić po jedzeniu, chwalić, żeby czuł bliskość, ale to chyba mało.
Chodzi mi jeszcze gdzieś po głowie myśl o powrocie do kp, ale to raczej pobożne życzenia i pewnie nierealne. Jedyny plus, że będę mogła zacząć normalnie jeść, bo schudłam już niebotycznie i zaczynam się z tym źle czuć. Chyba w gimnazjum tyle ważyłam ile teraz.

Napisane przez moni_ka.g

Bokiem mi juz wychodzi brak nabialu... Mleko sojowe mi nie smakuje ale kawy bez mleka nie wypije wiec dodaje, strasznie brakuje mi jogortow zwyklego mleka sera bialego jajek itp itd... Do tego Jakub pozera juz takie ilosci mm ze nie wiem czy moja dieta ma sens bo z cyca niewiele chyba dostaje... zle mi z tym

Dobrze Cię rozumiem, też mi strasznie go brakowało. Jakieś 3 miesiące nic takiego nie jadłam, teraz już chyba zaczne skoro jesteśmy na mm.

[Nyaa]

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze tylko czy dobrze mi się wydaje, że na mm nie podaje się witaminy D?

podaje się
co do karmienia - tego też trzeba się nauczyć i wytrenować. Ja na początku też nie umiałam trafić z porą karmienia, mały się ciągle denerwował, bo zanim zrobiłam butlę to już się zdążył na dobre rozpłakać.

Z tym, że mi było o dużo łatwiej, bo mały od samego początku był oprócz kp jeszcze dokarmiany mm.

[Ptaszysko16]

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze tylko czy dobrze mi się wydaje, że na mm nie podaje się witaminy D?

Mleko chyba zaczęło działać, krwi od 2 dni nie ma. Niby się cieszę, ale wciąż przeżywam to nagłe odstawienie od piersi, tym bardziej że muszę odciągać pokarm bo tak szybko nie zniknie. Młody chyba też przeżywa, ze spokojnego maluszka zmienił się w nerwuska - jak tylko coś mu się nie podoba to krzyczy i cały pręży (szczególnie jak nie trafię w porę z butlą) Martwi mnie to. Noszę staram się tulić po jedzeniu, chwalić, żeby czuł bliskość, ale to chyba mało.
Chodzi mi jeszcze gdzieś po głowie myśl o powrocie do kp, ale to raczej pobożne życzenia i pewnie nierealne. Jedyny plus, że będę mogła zacząć normalnie jeść, bo schudłam już niebotycznie i zaczynam się z tym źle czuć. Chyba w gimnazjum tyle ważyłam ile teraz.


Dobrze Cię rozumiem, też mi strasznie go brakowało. Jakieś 3 miesiące nic takiego nie jadłam, teraz już chyba zaczne skoro jesteśmy na mm.

ja podaje na mm witaminy dodatkowo. jest dawka dzienna. przelicz sobie czy dostaje tyle ile trzeba.
co do por karmienia butla w pore polecam sobie zapisywac ile ml i ktora godzina zobaczysz ze w miare mozna wyczuc bo zaczyna to byc w okreslony schemat, tak przy najmniej jest u nas. oczywiscie trzeba brac poprawke na to ze jak Maluch jest aktywny to butla bedzie szybciej. czasem moze sie po prostu chciec pic to wtedy warto najpierw wczesniej dac wody ciut.

[anika_s]

jakie to moje dziecko dzisiaj marudne nie gniecie się tylko na rękach. a mnie dosyć ze w krzyżu połamało to jeszcze jakiś ból wlazł mi w lewy bark

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze tylko czy dobrze mi się wydaje, że na mm nie podaje się witaminy D?

Mleko chyba zaczęło działać, krwi od 2 dni nie ma. Niby się cieszę, ale wciąż przeżywam to nagłe odstawienie od piersi, tym bardziej że muszę odciągać pokarm bo tak szybko nie zniknie. Młody chyba też przeżywa, ze spokojnego maluszka zmienił się w nerwuska - jak tylko coś mu się nie podoba to krzyczy i cały pręży (szczególnie jak nie trafię w porę z butlą) Martwi mnie to. Noszę staram się tulić po jedzeniu, chwalić, żeby czuł bliskość, ale to chyba mało.
Chodzi mi jeszcze gdzieś po głowie myśl o powrocie do kp, ale to raczej pobożne życzenia i pewnie nierealne. Jedyny plus, że będę mogła zacząć normalnie jeść, bo schudłam już niebotycznie i zaczynam się z tym źle czuć. Chyba w gimnazjum tyle ważyłam ile teraz.
.

nie podaje się przy mm wit. K , D - tak
a co do samego mm - dziecko się przyzwyczai , musi mieć troszkę czasu a Ty opracujesz system karmienia butlą i będzie OK!

[BYou]

Choco ja podaję witaminkę
koleżance się udało wrócić po nutramigenie do kp

Anika mnie dalej ten nadgarstek boli

[Agateczka*]

Napisane przez nestelle

pewnie ze niepotrzebnie . przyjdzie pora i na niego. to nie wyscigi ....

no tak racja, ale już by się chciało...

Napisane przez maria28

Róża robi kupy rzadziej, ale jak już zrobi...
Dzisiaj obrobiła TŻa. Trzymał ją w "kołysce" i chyba nacisk na brzuszek tak podziałał. Nagle słyszę krzyk, że Róża go obsrała. Myślę sobie, taaa, na pewno, pewnie bączki puszcza i zbliża jej kupa. Idę spokojnie, patrzę - TŻ siedzi nieruchomo na kanapie z rozkraczonymi nogami i trzyma dziecko w górze, mówiąc, żebym łapała to g****. Zaglądam, a kupa kapie, kapie, leje się na narzutę, na TŻ, na jego gacie (bo na szczęście spodnie wcześniej zdjął i siedział w majtach ). Za przeproszeniem, wyglądał, jakby sam narobił

Napisane przez maria28

Moja też nie, czasem bezwiednie i potem się dziwi, że coś trzyma, ale szybko wypuszcza. Spokojnie.

no to poczekamy

Napisane przez monicca1989

---------------
My się zbieramy i jedziemy na rehabilitację. Proszę o kciuki aby Fifi wytrzymał 25km w samochodzie

Napisane przez bmma

Moja ulubiona, ma mało śmieci... http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...Q9QEwAQ&dur=63

Popieram

Napisane przez alliw

ja kupuję płatki górskie z Kupca

Mały marian na dzień dobry

Również dobre

pięknotek, a jaki zadrapany

Napisane przez Malpka

---
to ja wam Karola wrzuce

https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

Uwielbiam Twojego Karola

Napisane przez nestelle

ooooo .to super . u nas sie to nigdy nie udało ,zawsze dziecko popłakało chociaz minutke . ale na szczepienia jezdze samo .w ogle wszedzie jezdze sama ale to dobrze jakby mój tz pojechał z nami na szczepienie to pewnie by płakał głosniej od Roszka .....

Napisane przez klementyna1

o wrde, to u mnie prawie wszystkie syczą;p leje sie chyba z 3

A jeszcze pytanie, kiszone czy korniszone?
Bo podobno kiszonym się to zdarza i normalne to ....

Napisane przez anika_s

jakie to moje dziecko dzisiaj marudne nie gniecie się tylko na rękach. a mnie dosyć ze w krzyżu połamało to jeszcze jakiś ból wlazł mi w lewy bark

U nas wczoraj był dzień marudy, wyszłam z siebie i stanęłam obok


A małpka głosy lecą co dzień

Dzień dobry pięknie

[monicca1989]

Napisane przez Malpka

acha i zapraszam do głosowania

Oczywiście zagłosownae


Co do gadania to Filip też cały czas agu, hej, li, gr itp
A wczoraj przy kąpaniu wkurzył mnie TŻ bo mnie chlapnął wodą i stanęłam obok i kazałam mu samemu kończyć mycie i mnie woła i mówi do Filipa żeby wołał mame i Filip mówił coś w stylu ej no więc wróciłam, jak by nie to to by musiał sam kończyć

Wróciliśmy właśnie nie było Pani pedagog bo chora i były same ćwiczenia. W samochodzie był strasznie śpiący, troszkę marudził i płakał, jak dojechaliśmy chciałam mu dać jeść ale nie chciał wziąć ale za to tak się rozpłakał, ze nie mogłam go uspokoić. Zaczęłam go lulać i w końcu usnął, tyle że mieliśmy 5 min do wizyty i obudziłam go po tych 5 min. Tak się bałam, że jeszcze większą syrenę włączy a tu nic, zobaczył super lustro na całej ścianie i śmiechy, ćwiczył cały czas z uśmiechem na buzi Po wszystkim chciałam go nakarmić i znów nie wziął, więc poszliśmy do samochodu i na szczęście usnął, spał aż dojechaliśmy do domu i dopiero w domu pojadł. Uff dałam rade, choć nie powiem pare razy mi się zrobiło gorąco

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

jak wam idzie jedzenie ? nam srednio :P

nam mniej niz srednio

Napisane przez corka_rosy

Jak robicie rybę? Bo mi zawsze ciapowata wychodzi.

klade n lisciu np. kapusty pekinskiej, sypie ziolami i tyle...

Napisane przez corka_rosy

Wojtek dostał wczoraj kocyk LaMillou w sowy - myślałam, że z Torresem przybije piątkę, a Torres ma samoloty - Pani, dlaczego nie sowy??

ktore sowy?
sama nie wiem myslalam ze samoloty sa takie meskie :P

Napisane przez despa

jak Barca to pisz do Pani, jej TŻ jest ich kibicem

nienawidzi Barcy. Zawsze sie cieszy jak T. ma bodziaki B. na sobie, bo Mlody zawsze rzygnie na barwy klubowe

Napisane przez bzinka

Kochane, a pobierała któraś z was mocz do zbadania?

wspolczuje. u dziewczynki to pewnie makabra...

Napisane przez maria28

Za przeproszeniem, wyglądał, jakby sam narobił

Napisane przez alliw

Mały marian na dzień dobry

czesc przystojniaku!
wlasnie sobie uswiadomilam, ze moj fryzjer ma mariana na glowie Fryzura "na Mariana" podbija swiat!!!

Torres upojony wiejskim powietrzem nie potrzebowal dziurawych chodnikow. Padl pod oboro-klubem mojego ojca. Konkubent w szoku, wiec sobie gral w bilarda a Mlody sobie grzecznie spal high life

[monicca1989]

Napisane przez bmma

Moja ulubiona, ma mało śmieci... http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...Q9QEwAQ&dur=63

Mam tą samą akurat w domu

Napisane przez alliw

a co tak nie lubi jeździć?

Właśnie wcześniej uwielbiał, po włożeniu do fotelika zasypiał a od jakiegoś czasu nie bardzo po 10 min zaczyna płakać. A mamy ok 30min jazdy w jedną stronę.
A Jasio boski

Napisane przez Malpka

to ja wam Karola wrzuce

https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

Zazdorszczę tego śmiechu
Mój na razie tylko takie krótkie serie.

Napisane przez anika_s

Wiecie co? zauważyłam że Oliwia od kilku dni zaczęła się dziwnie
" wyginać" tzn. leżąc na plecach odchyla mocno głowę do tyłu przekręca się na bok i nogi wygina w strone plec - pozycja wygląda jak rogal ude nie wiem czy to normalne ale Ona ma wtedy niezły ubaw
wrzuce foto jak uda mi sie tą pozycje uchwycic

Mój z napięciem tak robi często.

Napisane przez nestelle

ooooo .to super . u nas sie to nigdy nie udało ,zawsze dziecko popłakało chociaz minutke . ale na szczepienia jezdze samo .w ogle wszedzie jezdze sama ale to dobrze jakby mój tz pojechał z nami na szczepienie to pewnie by płakał głosniej od Roszka .....

[corka_rosy]

Napisane przez Nyaa

ja też nigdy nie lubiłam żadnych zup mlecznych i tego typu jedzenia, ale ostatnio pokochałam owsiankę. Nie dość że pyszna i zdrowa, to jeszcze jaka sycąca. Jak zjem na śniadanie, to do obiadu mnie trzyma.

faaajnie Ci, ja zjem wielki talerz i za godzinę już jestem głodna...

Napisane przez pani22ka

ktore sowy?
sama nie wiem myslalam ze samoloty sa takie meskie :P

Dzięki za rybkę.

Mnie się najbardziej truskawki podobają, ale są zupełnie niemęskie Sowy takie jak w załączniku - zdjęcie z neta, bo nie mogłam na ich stronie znaleźć. Ma kolory bardziej nasycone niż na zdjęciu.

Chciałam Wam polecić zabawkę: http://www.smyk.com/smiki-slon-muzyc...y-dla-dzieci-p Wojtek za nią szaleje, a ja rzygam (sorry) piosenką, którą słoń śpiewa. Ale bawimy się nim już 40 min i zero oznak znudzenia.

[BYou]

Córko mamy tego slonia mambo piosenkę słyszę w głowie nonstop
czy u Was też się włączaje same inne dźwięki np ryk słonia i klakson

Pani udanego wypoczywania na łonie natury

[Malpka]

Napisane przez monicca1989

Wróciliśmy właśnie nie było Pani pedagog bo chora i były same ćwiczenia. W samochodzie był strasznie śpiący, troszkę marudził i płakał, jak dojechaliśmy chciałam mu dać jeść ale nie chciał wziąć ale za to tak się rozpłakał, ze nie mogłam go uspokoić. Zaczęłam go lulać i w końcu usnął, tyle że mieliśmy 5 min do wizyty i obudziłam go po tych 5 min. Tak się bałam, że jeszcze większą syrenę włączy a tu nic, zobaczył super lustro na całej ścianie i śmiechy, ćwiczył cały czas z uśmiechem na buzi Po wszystkim chciałam go nakarmić i znów nie wziął, więc poszliśmy do samochodu i na szczęście usnął, spał aż dojechaliśmy do domu i dopiero w domu pojadł. Uff dałam rade, choć nie powiem pare razy mi się zrobiło gorąco

Napisane przez pani22ka

Torres upojony wiejskim powietrzem nie potrzebowal dziurawych chodnikow. Padl pod oboro-klubem mojego ojca. Konkubent w szoku, wiec sobie gral w bilarda a Mlody sobie grzecznie spal high life

[BYou]

Monica brawo

Malpko lecą głosy

[Chocoblue]

Napisane przez Ptaszysko16

ja podaje na mm witaminy dodatkowo. jest dawka dzienna. przelicz sobie czy dostaje tyle ile trzeba.
co do por karmienia butla w pore polecam sobie zapisywac ile ml i ktora godzina zobaczysz ze w miare mozna wyczuc bo zaczyna to byc w okreslony schemat, tak przy najmniej jest u nas. oczywiscie trzeba brac poprawke na to ze jak Maluch jest aktywny to butla bedzie szybciej. czasem moze sie po prostu chciec pic to wtedy warto najpierw wczesniej dac wody ciut.

Karmienie oczywiście zapisuję i mniej wiecej rzeczywiście widzę co ile chce jeść. Przeliczyłam tę wit D i wychodzi mi, ze skoro wypija co najmniej 1000ml dziennie to tę dawkę dzienna dostaje - z tego co sprawdzalam to jest 10 nanogramow, wiec chyba jednak nie bede podawac. Pediatra w sumie tez mi powiedziala ze nie trzeba.
Eh wiem ze z czasem bedzie lepiej sie zorganizowac, najtrudniejsze sa poczatki

[Tasia34]

Napisane przez Malpka

wszystkie z tymi owsiankami a ja nawet nie wiem jak to wygląda ani smakuje

No właśnie, ja też Dlatego dziś kupię płatki i zrobię sobie jutro np. z bananem, tak na próbę

Napisane przez Malpka

nie wiem moje już nie syczą
w sobotę jak tż robił soki malinowe to mówił że słoiki z ogórkami go zaczepiały wyniósł je dziś do piwnicy

Napisane przez moni_ka.g

Bokiem mi juz wychodzi brak nabialu... Mleko sojowe mi nie smakuje ale kawy bez mleka nie wypije wiec dodaje, strasznie brakuje mi jogortow zwyklego mleka sera bialego jajek itp itd... Do tego Jakub pozera juz takie ilosci mm ze nie wiem czy moja dieta ma sens bo z cyca niewiele chyba dostaje... zle mi z tym

Polecam śmietankę orkiszową do kawy Daje radę
Jakoś przyzwyczaiłam się do braku nabiału, choć tęskno mi bardzo... Ale wszystko dla Krzysia

Napisane przez maria28

Róża robi kupy rzadziej, ale jak już zrobi...
Dzisiaj obrobiła TŻa. Trzymał ją w "kołysce" i chyba nacisk na brzuszek tak podziałał. Nagle słyszę krzyk, że Róża go obsrała. Myślę sobie, taaa, na pewno, pewnie bączki puszcza i zbliża jej kupa. Idę spokojnie, patrzę - TŻ siedzi nieruchomo na kanapie z rozkraczonymi nogami i trzyma dziecko w górze, mówiąc, żebym łapała to g****. Zaglądam, a kupa kapie, kapie, leje się na narzutę, na TŻ, na jego gacie (bo na szczęście spodnie wcześniej zdjął i siedział w majtach ). Za przeproszeniem, wyglądał, jakby sam narobił

O w mordeczkę...

Napisane przez moni_ka.g

Jakub robi co 1,5-2 dni, serie po 3-4 duże kupy jedna za drugą. gdyby zrobił w samochodzie albo wózku nie wygrzebałabym się z g... tego żadna pielucha nie wytrzyma. dzisiaj zrobił u moich rodziców niedawno jak na przewijaku robił i tż łapał to ostatnia partia wyleciała z porządnym bąkiem i wylądowała na szafie 2 metry od przewijaka

Następne bomby

Napisane przez bmma

Luz i cieszymy się z postępów wszystkich dzieciaczków, cieszymy, a nie chwalimy i przepychamy.

Bardzo mądra rada!!!

I jako, że zrzuciłam zdjęcia z telefonu, dwa pokażę tutaj: na pierwszym ćwiczenia (po prawej widoczne najukochańsze drzewo Krzysia, z którym gada godzinami ), na drugim Szejk Abdul BulBul Łakomczullah

[Moderna]

Napisane przez Tasia34

I jako, że zrzuciłam zdjęcia z telefonu, dwa pokażę tutaj: na pierwszym ćwiczenia (po prawej widoczne najukochańsze drzewo Krzysia, z którym gada godzinami ), na drugim Szejk Abdul BulBul Łakomczullah

sliczny... i te oczy

a on ma ciemne oczka?

wlasnie dziewczyny, czy Waszym pociechom juz sie zaczyna zmieniac kolor oczu?

[BYou]

Tasiu, Krzyś jest cudowny
Ma ciemne oczy?Jeśli tak to kiedy się Mu zmienił kolor?

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Moderna, Ty mi czytasz w myślach
boba jutro u mnie będzie

A co do koloru oczu to Roszpunka ma minimalnie jaśniejsze niż były-ciemne niebieskiewcześniej były granatowe wręcz.

[kasia86bgo]

Hej tak was mialam nadrobic z rana i jechac na zakupy - zem tylko szybko zdarzyla zjesc sniadanko - Emilian byl "nie grzeczny" i musialam szybko szybko wyjsc - na szczescie w trasie i sklepie spal smacznie. Wlasnie wracam jakos sie ogarne ugotuje obiad i moze dane mi bedzie poczytac coscie tam pisaly. Ew pewnie wieczorem siade, jak Milus bd spal.

Milego dalszego dnia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna, Ty mi czytasz w myślach
boba jutro u mnie będzie

A co do koloru oczu to Roszpunka ma minimalnie jaśniejsze niż były-ciemne niebieskiewcześniej były granatowe wręcz.

hehehe
boba, super moja jeszcze musi poczekac sobie - ale czaje sie na uzywane bondolino na ebayu

Marcel ma jeszcze niebieskie (takie szaro-niebieskie) i sie zastanawiam caly czas, jakie on bedzie mial oczy - czy brazowe po mnie, czy zielone po tacie a moze niebieskie mu zostana


Parowar dzisiaj doszedl - i juz przetestowalam - wrzucilam ziemnniaczki i marchewke i jakie to pyyyszne - duzo lepiej smakuje niz z garnka i nie musze pilnowac, czy wykipi

[Tasia34]

Napisane przez Moderna

sliczny... i te oczy

a on ma ciemne oczka?

wlasnie dziewczyny, czy Waszym pociechom juz sie zaczyna zmieniac kolor oczu?

Napisane przez BYou

Tasiu, Krzyś jest cudowny
Ma ciemne oczy?Jeśli tak to kiedy się Mu zmienił kolor?

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Moderna, Ty mi czytasz w myślach
boba jutro u mnie będzie

A co do koloru oczu to Roszpunka ma minimalnie jaśniejsze niż były-ciemne niebieskiewcześniej były granatowe wręcz.

Krzyś jak się urodził, miał ciemne oczka, takie grafitowe A teraz ostatnio przechodzą Mu w brąz (po TŻ-cie ). Tak od przełomu 2/3 mca mniej więcej. Ale chyba jeszcze nie do końca ten kolor ukształtowany

[moni_ka.g]

Tasia - gdzie ta smietanke kupic?


Bylam w smyku. Pytalam o przeceny. Powiedziala mi kobieta ze juz nie bedzie bardziej bo dobrze schodza (?) Zapytajcie gdzies u siebie bo nie chce mi sie wierzyc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[despa]

Napisane przez LiwkaO

ale cudny a co do spania to podziwiam!!!!my dzień w dzień o 6 wstajemy!!!!!! kilka razy nawet przed 5 Miska wstałą!



Ja dopajam wodą z rumiankiem, koprem, wodą lub soczkiem marchew - jabłko z Hippa. A przewijam średnio co 2-3 godziny. Po zmianie mleka na HIPP kupy są 2-3 razy dziennie a wcześniej były raz a czasami raz na 2 dni.



Ja dostalam wczoraj z BOBOVITY Bebiko 2 - 4 saszetki.



hehe powodzenia!



hehe! Kciuki za Michałka! słodki jest!



wow szybko! ja planuje do końca lipca pojezdzić w gondolce. A później do spacerówki. A czy na płasko to się okaże



no tak



buahaha



w sensie taka zacierka tylko gęstsza? lane kluski????

-----------------------------
pytanie mam: czy jest możliwe aby dziecko które ma 5 miesięcy mówiło :MAMA:???? bo na styczniówkach niby dziecko 5 miesięczne mówi mama i coś nie chce mi się w to wierzyć

ja mam jakąś karteczkę gdzie mogę zamówić....

Liwka - mo że mówić ale absolutnie nie kojarzy tego co mówi, z osobą ani nie rozumie znaczenia....

Ja się śmieję, ze moja jak chce spać to zawodzi : aaaaaaaa.....i to jest dopiero paranoja bpo na bank odgłosu ze spaniem nie kojarzy- no chyba że z kołysankami i tylko wtedy odlozona do łóżeczka uśnie.

Napisane przez pani22ka

nam mniej niz srednio

klade n lisciu np. kapusty pekinskiej, sypie ziolami i tyle...

ktore sowy?
sama nie wiem myslalam ze samoloty sa takie meskie :P

nienawidzi Barcy. Zawsze sie cieszy jak T. ma bodziaki B. na sobie, bo Mlody zawsze rzygnie na barwy klubowe

wspolczuje. u dziewczynki to pewnie makabra...



czesc przystojniaku!
wlasnie sobie uswiadomilam, ze moj fryzjer ma mariana na glowie Fryzura "na Mariana" podbija swiat!!!

Torres upojony wiejskim powietrzem nie potrzebowal dziurawych chodnikow. Padl pod oboro-klubem mojego ojca. Konkubent w szoku, wiec sobie gral w bilarda a Mlody sobie grzecznie spal high life

a to sorry porabało mi się całkowicie, pokazywałaś kiedyś własnie bodziaka i tak mi zostalo- że kibic....
a rzygnięcie na barwy klubowe spowodowałao poplucie się....

Napisane przez Moderna

sliczny... i te oczy

a on ma ciemne oczka?

wlasnie dziewczyny, czy Waszym pociechom juz sie zaczyna zmieniac kolor oczu?

nie zmienia sie, Oliwce tez sie od urodzenia nie zmienił

[monnagiovanna]

Napisane przez Chocoblue

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze tylko czy dobrze mi się wydaje, że na mm nie podaje się witaminy D?

A, widzę że już dziewczyny napisały, ale ja dodam, że byłam dziś na szczepieniu i też pytałam czy podawać wit. D - mi pediatra powiedziała, że mimo karmienia mm tak.
A co do nagłego odstawienia - też to przeżywałam, ale ja po 3 zapaleniach piersi i ciągle robiących się zastojach brałam bromergon na zahamowanie laktacji. Była to trudna decyzja, ale stan moich piersi był tragiczny.
Małemu rzeczywiście brakowało ciumkania, a smoka nie chciał, ale przytulanie na maksa pomogło z czasem i już jest ok

[corka_rosy]

Napisane przez BYou

Córko mamy tego slonia mambo piosenkę słyszę w głowie nonstop
czy u Was też się włączaje same inne dźwięki np ryk słonia i klakson

Kilka razy zatrąbił, jak się TŻ do niego zbliżył Ale to było jakiś czas temu, teraz już nie trąbi

Napisane przez Tasia34

I jako, że zrzuciłam zdjęcia z telefonu, dwa pokażę tutaj: na pierwszym ćwiczenia (po prawej widoczne najukochańsze drzewo Krzysia, z którym gada godzinami ), na drugim Szejk Abdul BulBul Łakomczullah

Śliczny jest! I możesz go na mariana czesać

Napisane przez kasia86bgo

Hej tak was mialam nadrobic z rana i jechac na zakupy - zem tylko szybko zdarzyla zjesc sniadanko - Emilian byl "nie grzeczny" i musialam szybko szybko wyjsc - na szczescie w trasie i sklepie spal smacznie. Wlasnie wracam jakos sie ogarne ugotuje obiad i moze dane mi bedzie poczytac coscie tam pisaly. Ew pewnie wieczorem siade, jak Milus bd spal.

Kasia, u mnie dziś mizeria

Napisane przez Moderna

Parowar dzisiaj doszedl - i juz przetestowalam - wrzucilam ziemnniaczki i marchewke i jakie to pyyyszne - duzo lepiej smakuje niz z garnka i nie musze pilnowac, czy wykipi

o niebo lepsze niż z wody.

Mam wrażenie, że nic nie robię, tylko siedzę na wizażu.

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

Bylam w smyku. Pytalam o przeceny. Powiedziala mi kobieta ze juz nie bedzie bardziej bo dobrze schodza (?) Zapytajcie gdzies u siebie bo nie chce mi sie wierzyc.

Pytałam dzisiaj, Pani powiedziała, ze one nie wiedzą wcześniej. Po prostu przychodzi mail na kilka dni przed. Ale mówiła, zeby na początku sierpnia zobaczyć. Więc będą tylko pracownice nie wiedzą dokładnie kiedy.

Napisane przez Moderna

Marcel ma jeszcze niebieskie (takie szaro-niebieskie) i sie zastanawiam caly czas, jakie on bedzie mial oczy - czy brazowe po mnie, czy zielone po tacie a moze niebieskie mu zostana

Filip ma dalej niebieskie i kiedys pedagog powiedziała, że już mu takie zostaną bo jaśnieją od środka także fajnie by było

[maria28]

Napisane przez bmma

Wy macie jeszcze chyba żółtaczkę w 2 igle, ona podobno szczypie :/

Szczypie, dzieciaczki to boli. Dorosłego nawet by bolało.

Napisane przez Tasia34

I jako, że zrzuciłam zdjęcia z telefonu, dwa pokażę tutaj: na pierwszym ćwiczenia (po prawej widoczne najukochańsze drzewo Krzysia, z którym gada godzinami ), na drugim Szejk Abdul BulBul Łakomczullah

Fajny Abdul

Napisane przez Moderna

wlasnie dziewczyny, czy Waszym pociechom juz sie zaczyna zmieniac kolor oczu?

Trochę zjaśniały, ale dalej są szaro-niebieskie.

Napisane przez Tasia34

Krzyś jak się urodził, miał ciemne oczka, takie grafitowe A teraz ostatnio przechodzą Mu w brąz (po TŻ-cie ). Tak od przełomu 2/3 mca mniej więcej. Ale chyba jeszcze nie do końca ten kolor ukształtowany

Szybko mu się zmieniają.

[bmma]

Napisane przez BYou

mnie dalej ten nadgarstek boli

mnie oba

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez Agateczka*

U nas wczoraj był dzień marudy, wyszłam z siebie i stanęłam obok


Dzień dobry pięknie

Moja Kinia się ze mną nudzi
Zjadła cyca i zagląda co mama pisze

[Tasia34]

Napisane przez moni_ka.g

Tasia - gdzie ta smietanke kupic?


Bylam w smyku. Pytalam o przeceny. Powiedziala mi kobieta ze juz nie bedzie bardziej bo dobrze schodza (?) Zapytajcie gdzies u siebie bo nie chce mi sie wierzyc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie w zwykłym, osiedlowym, sklepie spożywczym jest. Chyba musisz popytać. Taka: http://centrum-hildegarda.pl/pl/p/Sm...iszowa-BIO/357

Na stronie internetowej Smyka widziałam spore przeceny.

Napisane przez corka_rosy

Śliczny jest! I możesz go na mariana czesać

[bmma]

Napisane przez monicca1989

Oczywiście zagłosownae


Co do gadania to Filip też cały czas agu, hej, li, gr itp
A wczoraj przy kąpaniu wkurzył mnie TŻ bo mnie chlapnął wodą i stanęłam obok i kazałam mu samemu kończyć mycie i mnie woła i mówi do Filipa żeby wołał mame i Filip mówił coś w stylu ej no więc wróciłam, jak by nie to to by musiał sam kończyć

Wróciliśmy właśnie nie było Pani pedagog bo chora i były same ćwiczenia. W samochodzie był strasznie śpiący, troszkę marudził i płakał, jak dojechaliśmy chciałam mu dać jeść ale nie chciał wziąć ale za to tak się rozpłakał, ze nie mogłam go uspokoić. Zaczęłam go lulać i w końcu usnął, tyle że mieliśmy 5 min do wizyty i obudziłam go po tych 5 min. Tak się bałam, że jeszcze większą syrenę włączy a tu nic, zobaczył super lustro na całej ścianie i śmiechy, ćwiczył cały czas z uśmiechem na buzi Po wszystkim chciałam go nakarmić i znów nie wziął, więc poszliśmy do samochodu i na szczęście usnął, spał aż dojechaliśmy do domu i dopiero w domu pojadł. Uff dałam rade, choć nie powiem pare razy mi się zrobiło gorąco

Myślałam, że tylko ja tak mam

Fajnie, że już po

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez pani22ka

nienawidzi Barcy. Zawsze sie cieszy jak T. ma bodziaki B. na sobie, bo Mlody zawsze rzygnie na barwy klubowe

Torres upojony wiejskim powietrzem nie potrzebowal dziurawych chodnikow. Padl pod oboro-klubem mojego ojca. Konkubent w szoku, wiec sobie gral w bilarda a Mlody sobie grzecznie spal high life

czyli dobrze kojarzyła Despa, coś z Barcą

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez corka_rosy

Chciałam Wam polecić zabawkę: http://www.smyk.com/smiki-slon-muzyc...y-dla-dzieci-p Wojtek za nią szaleje, a ja rzygam (sorry) piosenką, którą słoń śpiewa. Ale bawimy się nim już 40 min i zero oznak znudzenia.

super