|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4441 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Z tego co wiem to poznali się w styczniu 2006 r. a pod koniec lutego zaczęli się spotykać. 24 kwietna (to dzień kiedy się rozstaliśmy) oznajmił mi że się z nią w maju zaręcza
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
To on w końcy odszedł od Ciebie do innej czy nie?? (bo troszkę się pogubiłam). Związał się z jakąś po Waszym rozstaniu??
Rozstaliście się bez słów wyjaśnienia?? Tak zupenie bez jakiejś rozmowy?? Jeśli jestem zbyt wścibska to mi wybacz. Jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać, a ja przestanę drążyć ![]()
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4443 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
giraffe może masz racje że ta miłość się skończyła ale ile można znosić to że w naszym życiu oprócz mnie był ktoś jeszcze. miałam już dosyć jak czytałam jak wypisywał do jakiejś dziewczyny że za nią tęskni a potem mnie przytulał. wiem że to jest chore że byłam z nim tyle czasu po tym co mi robił ale on mi zawsze tłumaczył się tym że on mści się teraz na tych dziewczynach z to że tamta do zostawiła po tylu latach i ja tak w to wierzyłam, wierzyłam tez w to że bylibyśmy szczęśliwi gdyby nie te dziewczyny, smsy, spotkania i Bóg jeden wie co jeszcze. dlatego zastanawiam się czy do niego nie napisać i mu przypomnieć jak było nam razem dobrze i było by do tej pory gdyby on tego nie popsuł
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Aga a myslisz,ze jego to obchodzi??on ma narzeczona
Ale ciekawe sa reakcje nas bylych kiedy on ma juz nowy zwiazek.Np w przypadku 1 gdzie bylam emocjonalnie zaangazowana,calowiecie sie odcielam,nie chcialam utrzymywac kontaktów,chcialam zapasc sie pod ziemie i nic nie widzec. Natomiast w przypadku 2 kiedy tylko wyczulam ,ze moze spotyka sie z inna wlaczyl mi sie instynkt terytorialny i zaraz przystapilam do zabrania "mojego"bylego TZ (ktory przeciez jest moja wlasnoscia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4445 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
nie dlaczego dobrze tak czasem z kimś pogadać z kimś kto był w podobnej sytuacji bo tylko my to rozumiemy. spotykał się z nią będąc ze mną ja byłam dla niego takim "kołem ratunkowym" jak by mu kolejny raz nie wyszło to wtedy ja mu jeszcze pozostaje, ale ja już miałam tego dosyć i tak się rozstaliśmy w sumie bez żadnego wyjaśnienia, bez słów tylko tyle co mi dał na koniec bukiet róż i przeprosił za "wszystko"
|
![]() ![]() |
![]() |
#4446 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ale popsul...
Stalo sie, i on sobie ułożyl życie z inna. Pozatym jak zwiazek w którym są zdrady (chociazby te emocjonalne) moze byc taki wspanialy i udany?? U mnie tego nie bylo... ![]() Chyba zbyt go idealizujesz... Pora sie pogodzić z tym, że jego juz nie ma w Twoim życiu i nigdy nie bedzie. Wiem, ze to przykre... ale dopoki tego nie zaakceptujesz, nie upoprasz sie z zalem. PS. Chociaz tyle ze przeprosil...
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4447 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
jednego tylko nie mogę pojąć czułam się przy nim jakbyśmy się znali 1000 lat jak stare dobre małżeństwo i chyba o to chodzi w tym życiu żeby być z kimś takim więc dlaczego i czego on wciąż szukał
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
aga nie spotykalas sie z nikim od rozstania z tamtym?
EDIT:zważ na to ze napisalaś CZUŁAM sie,a on moze nie ???skoro robil takie cyrki z tymi innymi dziewczynami ,a Ty na to pozwalałas.Moze nie czuł sie tak cudownie jak Ty,albo po prostu z nia bylo mu jeszcze lepiej. |
![]() ![]() |
![]() |
#4449 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
spotykałam się króciutko ale zakończyłam to bo to bez sensu. denerwowało mnie wszystko jak mnie dotykał, całował poprostu nie wiem dlaczego tak jest i nie wiem ile to jeszcze potrwa ale wiem że na razie nie chce być chyba z nikim
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4450 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
To, że Ty się tak z nim czułaś nie zawsze musi oznaczać, że on czuł sie tak samo. Widać, czegoś mu brakowało (najlepiej jakby przy rozstaniu sam Ci powiedział czego). Widocznie w pewnym momencie związku stwierdził, że to tak na prawdę nie jest to o czym marzy... Może miłość wygasła (wiele można szukać przyczyn).
Myślę też, że teraz nie powinnaś tego drążyć. Może kiedyś... jak już faktycznie będzie po ślubie. Ale teraz nie jest na to odpowiedni czas. A tak z innej beczki, mogę zapytać ile masz lat i w jakim wieku jest Twój byly??
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4451 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ja mam już niestety 26 lat a on jest odemnie o dwa latka starszy
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
a ile mial lat jak sie tak głupio zachowywal z krecil z innymi?
![]() Czyli wychodzi na to ze glupota mija pod 30 tke,to moj eksio musi jeszcze dlugo czekac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4453 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Eee to nie jest dużo
![]() Ale trzymam się tego co napisałam wyżej. Najwyższa pora się pogodzić z faktem, że ON już nigdy nie będzie częścią Twojego życia. Zamknij ten etap, bo inaczej kazdego faceta ktorego poznasz bedziesz mierzyla JEGO miara. Ale po co?? Otworz sie na cos nowego, innego i z kimś kto nie jest NIM. To, że kochałaś tamtego nie oznacza że nie pokochasz drugi raz - inaczej, być może nawet bardziej ![]()
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4454 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
nie wiem ile to trwa ale odkąd go znam to taki był
|
![]() ![]() |
![]() |
#4455 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
I teraz przeraża mnie myśl, że będe musiała kiedyś zaczynać wszystko od nowa z kimś innym. DOSŁOWNIE WSZYSTKO ![]()
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4456 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: mszczonów
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ja też się boje zaczynać wszystko od początku, nawet za bardzo mi się nie chce dlatego chyba nie chce z nikim być na razie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
mnie tez po tych 2 nieudanych zwiazkach sie nie chce
A ex wmawia mi ze to nienormalne,bo przeciez z 2 osoba jest tak dobrze ![]() Albo byc w zkim i go "kochac"a zawracac glowe komus innemu (czyli mnie ![]() Chyba chłopak ma duzo miejsca w swoim sercu ![]() A to wszytsko odbija sie na mojej wrazliwej pscyhice i przenosze swoj brak zaufania na innych niewinnych |
![]() ![]() |
![]() |
#4458 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
No z tym "kocham Cię" to różnie bywa... Niektórzy tego nadużywają i mówią dla świętego spokoju. Wrrrrrr
![]() U mnie było szczerze i z jednej i z drugiej strony ... ale CO Z TEGO??
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4459 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 287
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
JHAK MNIE DłUGO NIE MA to zawsze znak ze cos sie znow zakręciło..tzn z reguły tak jest
![]() to już nie ejst tragiczne to zaczyna byc smeiszne. niewiem nie umiem sobie z tym poradzic, niewiem już sama czy dpbzre robie czy źle. wiem ze tak byc nie powinnoo, ale tylko tak mówie... wróciłam do m. uznałam ze nie ejst on taki zły że trzeba czasu by go pewnych rzeczy nauczyć. ze da się z niego zrobic faceta ale to wymaga czasu. robie chyba z siebie męczennice:/ co ja ejstem od ulepszania?? ale zaczełam robic sopbie nadzieje ze da sie z tym cos zrobić. chyba musze przeczytac wieczorem jak wróce z pracy wątek o toksycvznych związkach. może ja w atkim jestem... ciągle jakies granice, a zobacze jeszce miesiac a zobacze jak bedzie po weekendzie majowym, ciągle wyzanczam jakies granice czasowe tylko najsmieszniejsze ze równo rok temu staliśmy na tym samym etapie. w tym samym miejscu. nieiwm co ja robie z własnym życiem. znów chce sparwdzic poczekac, i znów wyjdzie pewnie to ssamo. tylko czemu ja się łudze ze nie? nie wierze w to a wierze... nie no. nikt chyba tego nie potarfi zrozumiec ja ledwo to ogarniam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4460 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Co zrobić żeby wróciła ?
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4461 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Nie wiem co Ci poradzić ![]() Być może musi minąć jeszcze więcej czasu,albo może spróbuj powiedzieć jej o tym.. Przyjaźnicie się?Czy nie macie w ogóle kontaktu? Jak Was czytam to tracę wiarę w związki.. Zaczęłam nawet ją tracić w stosunku do mojego ![]()
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4462 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
ale Groszku, ty niby dlaczego? ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4463 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ahinsa,samo życie po prostu ![]() Do tej pory myślałam,że moja sytuacja jest jasna i klarowna,że wiem czego oczekuję od mężczyzny z którym jestem i co najważniejsze,że otrzymuję to co mi jest w związku potrzebne... Ale od kilku tygodni widzę,że nie czuję już tej euforii co kiedyś - rozumiem,że motylki odlatują,jednak nie w tym rzecz.. Mam wszystko,ale zaczęło mi brakować czegoś - tylko nie wiem co to jest to "coś". Wiem,że nie jestem szczęśliwa ![]() Nie pojmuję jednak dlaczego...
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
![]() ![]() |
![]() |
#4464 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
basiulka i domi dziękuje za wcześniejsze posty. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4465 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?POMOCY
rostalam sie z facetem tydzien temu...Mieszkalismy razem od roku, studiujemy i raz na miesiac jezdzimy do rodzinnego domu. bylismy ze soba ponad 4 lata ale od ponad 5miesiecy nie bylo miedzy nami dobrze. okazalo sie ze mnie oklamywal. jak ja bylam na w pracy na wakacje okazalo sie ze dobrze sie bawi z kolegami i flirtuje z kolezankami na gg. niby mnie nie zdradzil ale kto wie. wiem jacy sa faceci zwlaszcza w tym wieku(21lat)ale bez przesady. zeby codziennie chlac i imprezowac. dowiedzialam sie o tym przez przypadek i on obiecal ze sie zmieni ze juz nie bedzie klamac i 2 miesiace temu okazalo sie ze byl z kolegami na imprezie o ktorej nic nie wiedzialam. nie chodzi juz o to ze poszedl ale o to ze mi nie powiedzial. powiedzial ze sie bal ze mu nie pozwole. a nie mowil mi nic bo wiedzial ze ja i tak nie pojde bo jego kolegow nie lubie. wiec postanowilam sie wyprowadzic. no i w koncu zamieszkalam w nowym miejscu i okazalo sie ze jest mi cholernie zle. zosalam sama... jak palec. bedac z nim odsunelam przyjaciolki i rexszte znajomych na bok. on byl najwazniejszy. zreszta teraz prawie kazda moja kolezanka ma chlopaka i ma swoje sprawy... spatkalismy sie ostatnio... 2 dni temu i sie z nim przespalam... sama nie wiem czemu. chyba jestem slaba.. poplakalm sie potem i powiedzialam mu ze chyba nie chce sie rozstawac.. ze mi zle bez niego. a on na to ze boi sie ze znow bede jak hustawka i znow bede chciala sie rozstac. powiedzial ze troche poczekamy i zobaczymy. czy lepiej nam osobno czy razem. wczoraj do niego zadzwonilam bo bylo mi zle i chcialam zeby przyszedl a on ze nie jest na moje zawolanie i jest teraz z kolegami.. ale jednak przyszedl... ja nie umiem zyc bez niego.. ale z nim sie boje.. boje sie ze znow sie zawiode...CO JA MAM ZROBIC??? POMOZCIE
|
![]() ![]() |
![]() |
#4466 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?POMOCY
Jakby człowiek wiedział, które decyzje są tak naprawdę słuszne, to nie byłoby rozstań i problemów. Ale konsekwencje pewnych decyzji często ukazują się dopiero po upływie duzej ilości czasu
![]() Nie da się jednoznacznie powiedzieć jakie wyjście jest dobre i co zrobić ... Myślę jednak, że jak się już podejmie decyzję (np. o rozstaniu) to powinno się być konsekwentnym. W końcu jakiś powód takiej decyzji był (i to napewno nie błahy). Sama jestem na etapie zastanawiania się czy faktycznie nasza (moja i Partnera) decyzja o rozstaniu jest słuszna.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
#4467 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lu :)
Wiadomości: 769
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
jej, a ja myslalam ze Tobie sie juz wszystko poukladalo, bo sie nie odzywasz, ale widze, ze nie ![]() jesli tyle to juz trwa...to chyba najlepiej calkowicie zerwac kontakt...a inne dziewczyny pewnie i tak jeszcze bedziesz do niej porownywal...czas i jeszcze raz czas, widac potrzebujesz go wiecej niz inni:/ trzymaj sie cieplo |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4468 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Przyjaźnimy się i rozmawiamy ze sobą ale ja tak nie moge już
![]() ![]() A czas wcale nie leczy ran :/ |
![]() ![]() |
![]() |
#4469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ja z moim eks tez bylam 3 lata,i sie balam ze juz z nikim nie bede,bo nie ma sensu zaczynac...ale teraz jestem innego zdania..bo jak sie ktos nam spooba i isie w kims zakochujemy to poczatki sa najcudowniejsze..
Apel do wszytskich dziewczyn,które patrza teraz pesymistycznie na swoje zycie...poczekajcie a nawet sie nie zorientujecie,kiedy traficie na te własciwa osobe i sie zakochacie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4470 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Mnie wlasnie zostawil facet, co bylo dla mnie ciezkie, posprzeczalismy sie bo wyzwalalm jego ex od "pani lekkich obyczajow" w troche mocniejszej wersji... Kiedys tez sie wyrazal niepochelbnie o niej.A teraz zrobil mi jazde.Zwyzywal mnie, ponoc nie dorastam jej do piet( jestem innego zdania), moim kolegom tez sie oberwalo...To sie nazywa kapa...Teraz juz nie ebdziemy utrzymywac zadnych kontaktów.Skoro jej tak broni to po cholere ze mna byl?jego odpowiedz: "dziecino wiedzialem ze jestes swietna w lozku...Musialas z wieloma trenowac"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:12.