Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[vil84]

Napisane przez czarnaola

Cześć. dziewczyny nasza malutka kończy dzisiaj dwa miesiące. a ją chciałabym zapytać was o paznokcie u stopek waszych dzieci... Naszej coreczce w ogóle one nie rosną ... nie obcinalam ani razu od urodzenia.. u raczek rosną jej szybko i dosyć często trzeba je skracać .. jak to jest u was? pozdrawiamy

u nóg jakieś 3 razy obcinałam .... łapki co 3-5 dni.

Napisane przez Magiusa

Słuchajcie jakie smoczki zaakceptowały Wasze dzieci? Bo ja oszaleje.Avent nie i jakiś tam jeszcze też nie...nie wiem co kupować

uspokajający Nuk. Lovi nie lubi, tzn ciamka ale wypluwa albo sam mu wypada, bo jest większy niż Nuk.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

Justi sorry za zamieszanie ale oczywiście naczytałam się w necie że to po refundowanych najczęsciej ten odczyn wylazi, tzn nieukojony płacz, mały za poleceniem pediatry dostał czopki uspokające i paracetamol, jest już o niebo lepiej, będzie odnotowane to w książeczce i nie wiem jak to będzie z kolejnymi szczepieniami, bo powinno się dać teraz skojarzoną jak takie coś wystąpiło

Rozumiem, że się zdenerwowałaś
Cieszę się, że już lepiej no to następną weźcie skojarzoną, można tak, będziesz spokojniejsza i mam nadzieję, że będzie lepiej

[maarchewka]

Clo- nie mam pojęcia jak zrobić z cyców mleczną rzekę, a karmi pilaś?? mowią ze niektorym pomaga.. tylko nie wiem czy to jakoś na brzuszek źle nie zadziała??

Bosz... jeszcze w tym szpitalu jest remont i od 6 rano, od poniedziałku wiercą.. wierca... wierca.... normalnie jakby mi we łbie wiercili.. wrrrr wrrr wrrr..

albo wiertarka albo młot udarowy,albo na dworze kosiarka... zwariuje...a za ścianą dziecko non stop ryczy.. 2 latek na moje oko.. zamknijcie 2 latka przechodzącego bunt w 4 ścianach na tydzien...maasaakraa..naj pierw jest pisk... potem krzyk..potem płacz.. potem pisk.. potem krzyk.. potem płacz...chwila ciszy i od nowa...

[humpback]

Napisane przez komiksowa

Kurcze Wy tak piszecie o pediatrach, ja jeszcze nie byłam z Małym i się tak sama z siebie nie wybieram, pierwsza wizyta dopiero na szczepieniu. A to prawda, że pediatra przychodzi z zaskoczenia na wizytę domową?

ja byłam bo mi kazali w szpitalu iść na kontrolę wagi - tak to poszlibyśmy dopiero przy okazji szczepień. no i u nas pediatra nie przychodzi tak z zaskoczenia

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

Clo- nie mam pojęcia jak zrobić z cyców mleczną rzekę, a karmi pilaś?? mowią ze niektorym pomaga.. tylko nie wiem czy to jakoś na brzuszek źle nie zadziała??

Bosz... jeszcze w tym szpitalu jest remont i od 6 rano, od poniedziałku wiercą.. wierca... wierca.... normalnie jakby mi we łbie wiercili.. wrrrr wrrr wrrr..

albo wiertarka albo młot udarowy,albo na dworze kosiarka... zwariuje...a za ścianą dziecko non stop ryczy.. 2 latek na moje oko.. zamknijcie 2 latka przechodzącego bunt w 4 ścianach na tydzien...maasaakraa..naj pierw jest pisk... potem krzyk..potem płacz.. potem pisk.. potem krzyk.. potem płacz...chwila ciszy i od nowa...

Trochę się rozbawiłam jak przeczytałam o tym dwulatku wiecznie płaczącym, bo ja ciągle żyję w przekonaniu, że im starsze dziecko tym łatwiej je czymś zająć i uspokoić i szczerze mówiąc taki dwulatek to już w ogóle wydaje mi się łatwy do uspokojenia bo można pogadać, poczytać coś, pokazać jakąś bajkę...a Ty mi tu mówisz, że i takiego ciężko uspokoić ;p

Marchewa, ale jesteś dla mnie naprawde super mama i wzór do naśladowania. Dzielnie znosisz szpital, dziecko szczęśliwe i spokojne.
Normalnie wzór idealny. Zazdroszę i podziwiam

A mi dziś TŻ sprzedał teorię, że po miesiącu dziecko już się powoli odkleja od mamy. Kocham tego szkraba, ale baaaaardzo bym chciała. On naprawdę nie umie się nawet zdrzemnąć jak nie ma mnie obok.
No chyba,że w wózku, a dziś robiłam różne testy i np.
- na poduszce do karmienia po jedzeniu odpływa, ale po odłożeniu po 10min płacz
- położyłam się i karmiłam go na leżąco by nie odkładać, skubaniec po jakiś 15 min wyczuł, że się podniosłam i znów płacz
- w chuście za to spokój i super się śpi

Więc mam nadzieję, że stopniowo będzie można go nieco odkładać, a nie tylko ze mną.

Ale mam pytanie dodatkowe m.in do Mysi ( bo chyba Też masz leżaczek bujaczek Tiny- Love) ale w sumie do wszystkich. Ja mam póki co ten leżaczek w formie płaskiej, a od kiedy mogę go nieco podnieść.
O tutaj możecie zobaczyć jakie ma stopnie podnoszenihttp://minilo.com.pl/pl/lezaczek-tiny-love-3w1-rocker-napper-red.html?partner=1984

[banka26]

Napisane przez komiksowa

Super oświadczyny gratulacje
co do pracy - bardzo kusząca propozycja, a nie można na pół etatu?



Mój panicz też nie tolerował i nawet wczoraj na syrenie wracałam do domu. Jak idziemy na spacer, to dajemy mu smoczka, ale bardzo często wypluwa, ale dzisiaj go przechytrzyłam. Nałożyłam blokadę na twarz Podłożyłam mu z boku pieluszkę, która zablokowała wypadanie smoczka z buzi i zasnął prawie od razu.





Jenny przyjemności w nowym mieszkanku


My mamy smoczek z Lovi i tylko ten jest tolerowany.

Kurcze Wy tak piszecie o pediatrach, ja jeszcze nie byłam z Małym i się tak sama z siebie nie wybieram, pierwsza wizyta dopiero na szczepieniu. A to prawda, że pediatra przychodzi z zaskoczenia na wizytę domową?

ja mialam w grafiku wizyte i musialam ja odbyc w 2-3 tydZien zycia wizyta penatrazowa czy jakos tak

[cloche]

Napisane przez maarchewka

Clo- nie mam pojęcia jak zrobić z cyców mleczną rzekę, a karmi pilaś?? mowią ze niektorym pomaga.. tylko nie wiem czy to jakoś na brzuszek źle nie zadziała??

Bosz... jeszcze w tym szpitalu jest remont i od 6 rano, od poniedziałku wiercą.. wierca... wierca.... normalnie jakby mi we łbie wiercili.. wrrrr wrrr wrrr..

albo wiertarka albo młot udarowy,albo na dworze kosiarka... zwariuje...a za ścianą dziecko non stop ryczy.. 2 latek na moje oko.. zamknijcie 2 latka przechodzącego bunt w 4 ścianach na tydzien...maasaakraa..naj pierw jest pisk... potem krzyk..potem płacz.. potem pisk.. potem krzyk.. potem płacz...chwila ciszy i od nowa...

no te dostepne tu odpowiedniki karmi tez pilam... jeszcze chyba tylko profesjonalnej dojarki do krowy nie probowalam.

a na intensywnej to dwa dni byla z nami w pokoju taka ruska dziewczynka, jakies 1,5 roku... ona nie plakala, ona wyjco-jeczala! leb bolal jak cholera...
a ty jeszcze dodatkowo jakies wiertarki tam masz - wspolczuje........

[MoTyleKsw]

Wy tak o tym buncie Jak była siostra R. z dziećmi też ma prawie dwulatka i akurat ma ten bunt. Myślałam, że mi łeb pęknie, ona też już nie wiedziała co ma z nim robic by nie płakał, nie jęczał i nie wisiał na niej. Katastrofa...Myślałam, że ocipieję

Także marchewka, wtrwała jesteś

[XxXJuSstiii]

Magiusa mój ostatnio w ogóle nie śpi w dzień i tak jak Twój - na poduszce do karmienia odpływa, odłożę, budzi się, tak samo jak karmię go na leżąco
teraz przysnął, odłożyłam do łóżeczka i stęka mi coś a to już pora spania nocnego
A co do leżaczka to mój w ogóle nie ma funkcji leżenia tylko taką mniej siedzącą niż w foteliku samochodowym, używamy gdzieś od 2 tygodni.

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

macie kontrolę za 2 miesiące?

Nie, powiedział, że wszystko ok i nie wymaga wizyty kontrolnej

Napisane przez ankaaa206

Justi sorry za zamieszanie ale oczywiście naczytałam się w necie że to po refundowanych najczęsciej ten odczyn wylazi, tzn nieukojony płacz, mały za poleceniem pediatry dostał czopki uspokające i paracetamol, jest już o niebo lepiej, będzie odnotowane to w książeczce i nie wiem jak to będzie z kolejnymi szczepieniami, bo powinno się dać teraz skojarzoną jak takie coś wystąpiło

Antoś był szczepiony skojarzonymi + rotwirus doustnie a i tak wczorajszej nocy wył przez 3 h - trzeba było go nosić na rękach i smoka trzymać w buzi więc jak widać nie ma to zbyt dużego wpływu albo zależy od dziecka

[Mysia mysz]

Napisane przez cloche

ja sobie zycia i prania bez suszarki w szkocji nie wyobrazam
moj maz sie przekonal do suszarki i cale szczescie, bo dom nowy, jeszcze 3 lata musi schnac, a w piwnicy wilgoci ciezko sie pozbyc... no i wez susz tam pranie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------




---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


no ale ja juz mam najlepszy laktator pod sloncem niby medela elektryczny symphony 2.0 - takie tez mieli w szpitalu. a w domu to mam go na recepte wypozyczonego. tylko nie czuje miety do tej maszyny. normalnie to tak jakby zamiast sexu z fazowym facetem zabawiac sie kiepskim wibratorem

My mamy od kilku lat suszarke i nie wybrazam sobie powrotu do prasowania i rozwieszania, zwlaszcza ze przy ulewaczu naszym co drugi dzien pelna pralka

Napisane przez Magiusa

Trochę się rozbawiłam jak przeczytałam o tym dwulatku wiecznie płaczącym, bo ja ciągle żyję w przekonaniu, że im starsze dziecko tym łatwiej je czymś zająć i uspokoić i szczerze mówiąc taki dwulatek to już w ogóle wydaje mi się łatwy do uspokojenia bo można pogadać, poczytać coś, pokazać jakąś bajkę...a Ty mi tu mówisz, że i takiego ciężko uspokoić ;p

Marchewa, ale jesteś dla mnie naprawde super mama i wzór do naśladowania. Dzielnie znosisz szpital, dziecko szczęśliwe i spokojne.
Normalnie wzór idealny. Zazdroszę i podziwiam

A mi dziś TŻ sprzedał teorię, że po miesiącu dziecko już się powoli odkleja od mamy. Kocham tego szkraba, ale baaaaardzo bym chciała. On naprawdę nie umie się nawet zdrzemnąć jak nie ma mnie obok.
No chyba,że w wózku, a dziś robiłam różne testy i np.
- na poduszce do karmienia po jedzeniu odpływa, ale po odłożeniu po 10min płacz
- położyłam się i karmiłam go na leżąco by nie odkładać, skubaniec po jakiś 15 min wyczuł, że się podniosłam i znów płacz
- w chuście za to spokój i super się śpi

Więc mam nadzieję, że stopniowo będzie można go nieco odkładać, a nie tylko ze mną.

Ale mam pytanie dodatkowe m.in do Mysi ( bo chyba Też masz leżaczek bujaczek Tiny- Love) ale w sumie do wszystkich. Ja mam póki co ten leżaczek w formie płaskiej, a od kiedy mogę go nieco podnieść.
O tutaj możecie zobaczyć jakie ma stopnie podnoszenihttp://minilo.com.pl/pl/lezaczek-tiny-love-3w1-rocker-napper-red.html?partner=1984

Ja nie mam calkiem plaskiego tylko cos jak fotelik w aucie i uzywamy od jakis 3 tygodni

[maarchewka]

Clo - ja bym pomogła całemu stadu mam... ale niestety jest zakaz dotykania innych dzieci.. a ze moje ma chorobę zakaźną to nade mną unosi się takie wielki X nad glową omijajć z daleka bo zakaża.. także nie mogę się nawet zbliżać do drzwi gdzie leżą inne dzieci nie mowiąc o ich dotykaniu...

Czarnaola- u mnie niby paznokcie rosną ale są takie, że nie bardzo jak je obciąc...

Justyna - według szpitalnej definicji to tak.. jak kupka wsiąka w pieluchę to biegunka.. aczkolwiek u mnie wszystkie częściowo wsiąkają.. ale częsciowo są na wierzchu.. a u Ciebie wszystko wsiąkło??


axella - brawo za malejące kilogramki

Mysia - zazdroszcze seansu..

Banka- współczuje kupowych problemów, nieźle sobie roboty narobiłas..

karo- brawo za bioderka!!

Komiksowa- co do lekarza i wizyty z zaskoczenia to nie slyszałam.. słyszałam, że pielęgniarka środowiskowa takową może zrobić w przeciągu pół roku od urodzenia dziecka..

Laktatory wam suty maltretuja? spróbujcie moje dziecko pod suty podłączyć, ono dopiero suty maltretuje.. laktator przy nim to robi delikatny masaż:p.. A jak jeszcze postanowi w międzyczasie kupę dusić, to zaciska z całej siły.. a ma jej nie mało i zaczyna się wić jak maly piskoż..

kurna robie się jak diabli i zaczynam odnosić się do każdego posta...

Nasz miał wysypkę i wylądowaliśmy w szpitalu.. a jakbyśmy zaczekali z tym 2 dni to by samo znikło bo ja mam wrażenie, że ta wysypka to pokarmowa byla po prostu...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Nie, powiedział, że wszystko ok i nie wymaga wizyty kontrolnej

u nas też ok ale i tak kontrola chyba wszystkim zlecają

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas też ok ale i tak kontrola chyba wszystkim zlecają

u nas robili w szpitalu, mielismy IIa i kontrola, poszłam juz Ia i ok, ale jeszcze dwie kontrole

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

Justyna - według szpitalnej definicji to tak.. jak kupka wsiąka w pieluchę to biegunka.. aczkolwiek u mnie wszystkie częściowo wsiąkają.. ale częsciowo są na wierzchu.. a u Ciebie wszystko

Tak cala wsiakla. Takie byly 2 kupy z rana a pozniej juz normalnie z grudkami jak zawsze. Wczoraj tez miala jedna taka bez zadnycj grudek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

u nas robili w szpitalu, mielismy IIa i kontrola, poszłam juz Ia i ok, ale jeszcze dwie kontrole

u nas robili w szpitalu, mieliśmy się zgłosić na kontrolę w 6. tyg i później za dwa miesiące od tej kontroli a nawet nie wiem co tam wyszło

[diabli]

Za nami mily dzień Xal&Paulinka dziękujemy za spotkanie! Obie z Nelka zapraszamy ponownie.

matki plotkowaly, a tak bawily się nasze dziewczyny Paulinka po prawej, Nela po lewej

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

Za nami mily dzień Xal&Paulinka dziękujemy za spotkanie! Obie z Nelka zapraszamy ponownie.

matki plotkowaly, a tak bawily się nasze dziewczyny Paulinka po prawej, Nela po lewej

aleeeee laski na drugim zdjęcui nawet takie same miny mają

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

Za nami mily dzień Xal&Paulinka dziękujemy za spotkanie! Obie z Nelka zapraszamy ponownie.

matki plotkowaly, a tak bawily się nasze dziewczyny Paulinka po prawej, Nela po lewej

na drugim foto wyglądają jak siostry

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

Wy tak o tym buncie Jak była siostra R. z dziećmi też ma prawie dwulatka i akurat ma ten bunt. Myślałam, że mi łeb pęknie, ona też już nie wiedziała co ma z nim robic by nie płakał, nie jęczał i nie wisiał na niej. Katastrofa...Myślałam, że ocipieję

Także marchewka, wtrwała jesteś

Napisane przez XxXJuSstiii

Magiusa mój ostatnio w ogóle nie śpi w dzień i tak jak Twój - na poduszce do karmienia odpływa, odłożę, budzi się, tak samo jak karmię go na leżąco
teraz przysnął, odłożyłam do łóżeczka i stęka mi coś a to już pora spania nocnego
A co do leżaczka to mój w ogóle nie ma funkcji leżenia tylko taką mniej siedzącą niż w foteliku samochodowym, używamy gdzieś od 2 tygodni.

Napisane przez maarchewka

Laktatory wam suty maltretuja? spróbujcie moje dziecko pod suty podłączyć, ono dopiero suty maltretuje.. laktator przy nim to robi delikatny masaż:p.. A jak jeszcze postanowi w międzyczasie kupę dusić, to zaciska z całej siły.. a ma jej nie mało i zaczyna się wić jak maly piskoż..

Ale się uśmiałam dzięki Wam.
Najpierw z tym buntem dwulatka, bo wyobraźcie sobie, że w czasie ciąży miałam taki pomysł ( mimo kryzysu jeszcze nie do końca zarzucony), że pod koniec macierzyńskiego staramy się o drugiego potomka bym przed 35 r.ż zdążyła urodzić. No więc wyszło mi, że urodziłabym akurat jak Dareczek miałby prawie 2 lata i wyobraziłam sobie jaka wtedy byłaby trauma.
Jedno ryczy bo Małe i chce być przy cycu ciągle i na rękach, do tego niech ma wzdęcia tak jak i ten, a drugie ryczy bo ma bunt. No ruska komedia

Justi, to zdradź mi co Wy robicie całe dnie...bo może robisz coś czego ja nie robię i będzie to dla mnie dodatkowy pomysł. My się nosimy ( to głównie), ewentualnie spacerujemy w wózku lub chuście, coś tam gadamy i wtedy Młody robi miny różne od groźnej pod tytułem "przestań już pieprzyć" po sporadyczny uśmiech w stylu " no dobra, wysłucham". No i jeszcze ratujemy się 10 minutami obrazków kolorowych. Acha i na brzuchu go staram się kłaść z 2x dziennie, ale on się masakrycznie przy tym wkurza. To jest taki specyficzny płacz, naprawdę słychać w nim wkurzenie.
Ale mam potem wyrzuty bo jak już go w końcu z tego brzuszka zdejmę i do siebie przytulę to on tak widać, że szybko oddycha, taki zmęczony i rozdygotany. Wasze też tak mają?

Marchewka, a Ty rozbawiłaś mnie tym cyckiem Moje dziecie na szczęście ssie w miarę normalnie, choć mi zaczął ostatnio cmokać i kobieta od laktacji powiedziała, że to dlatego, że mam duże i wygodne dla niego sutki i on nie musi się nastarać by objąć porządnie pierś, ale jak mu idzie kupa albo bączek to też się uciłuje przy cycku uspokoić i szarpie, puszcza, chwyta...no masakra.

Hehe...ciekawe co takim dzieciom się śni. Mój śpi na poduszcze od karmienia ( jak się obudzi to kąpiel, ale nie chcę go wybudzać) i najpierw przez sen tak krótko zapłakał, a teraz głośno wzdychał

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez diabli

Za nami mily dzień Xal&Paulinka dziękujemy za spotkanie! Obie z Nelka zapraszamy ponownie.

matki plotkowaly, a tak bawily się nasze dziewczyny Paulinka po prawej, Nela po lewej

Jakbym nie wiedziała to bym powiedziała, że są siostrami Superaśne zdjęcie

[MoTyleKsw]

Magiusa, druknij sobie i to oglądajcie

http://baby.zorger.com/baby.zorger.com.newborn.pdf

[diabli]

nadarabiam, Salviae. Banka - urocze dzieciaki

Elusiek - gratulacje zaręczyn, wpadlas jak sliwka w kompot teraz już nie ma odwrotu masz na glowie dwóch facetow! hehe.

Motylek -dzięki za info o basenie! musimy się szybko zapisac, żeby nie okazało się, ze już nie ma miejsc.

Ankaaa206 - babel po szczepionce pekl, nawet nie wiem kiedy. miejsce nadal jest czerwone. nam lekarz mowil, ze do 4 miesiąca może być brzydkie i nie ma się czym przejmować.

[XxXJuSstiii]

Magiusa rano zazwyczaj jak go już nakarmię, przewinę i wyprzytulam to kłade pod karuzelę żeby się ogarnąć, nadrobić wizaż i on potrafi już nawet 40 minut wyleżeć później biorę go do bujaczka i idę do kuchni razem z nim a on wtedy się rozgląda bo znów coś nowego do pooglądania, jak marudzi to biorę na go łóżko i gadam głupoty, trochę się pośmiejemy później znów je, czasem przyśnie na 15 minut...
Idziemy na spacer i zakupy, później znów karuzelka, trochę pokazuję mu książeczki, jakimiś grzechotkami próbuję go zabawić, jak potrzeba to znów bujaczek trochę go też ponoszę ale staram się jak najmniej jednak no i gadamy, gadamy, gadamy nawet na spacerze ciągle muszę do niego gadać bo inaczej się denerwuje no i tak w kółko

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

Magiusa, druknij sobie i to oglądajcie

http://baby.zorger.com/baby.zorger.com.newborn.pdf

Mamy czarno białe książeczki, ale na razie nie ma jak ich oglądać tzn. Darek patrzy np. na 1 stronę ( albo na nasze czarno białe poduszki ;p ) ale po 10 min się nudzi, a ja też póki co w ograniczony sposób mu to pokazuje bo na kolankach na siedząco nie mogę trzymać.
Ale w sumie wydrukuje to i porozwieszam w różnych miejscach.

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

aleeeee laski na drugim zdjęcui nawet takie same miny mają

Napisane przez XxXJuSstiii

na drugim foto wyglądają jak siostry

Napisane przez Magiusa

Jakbym nie wiedziała to bym powiedziała, że są siostrami Superaśne zdjęcie

a jak się cudnie zaczepialy probowaly rozmawiać, lapac się za raczki, jedna drugiej chciała dac w nos
na fotach faktycznie wygladaja podobnie, ale w rzeczywistości Nelka to dużo wieksza klusunia - widac po udach, policzkach. zresztą Paulinka urodzila się prawie 2x mniejsza

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Magiusa rano zazwyczaj jak go już nakarmię, przewinę i wyprzytulam to kłade pod karuzelę żeby się ogarnąć, nadrobić wizaż i on potrafi już nawet 40 minut wyleżeć później biorę go do bujaczka i idę do kuchni razem z nim a on wtedy się rozgląda bo znów coś nowego do pooglądania, jak marudzi to biorę na go łóżko i gadam głupoty, trochę się pośmiejemy później znów je, czasem przyśnie na 15 minut...
Idziemy na spacer i zakupy, później znów karuzelka, trochę pokazuję mu książeczki, jakimiś grzechotkami próbuję go zabawić, jak potrzeba to znów bujaczek trochę go też ponoszę ale staram się jak najmniej jednak no i gadamy, gadamy, gadamy nawet na spacerze ciągle muszę do niego gadać bo inaczej się denerwuje no i tak w kółko

No to ja musze jeszcze poczekać na to 40 min pod karuzelą Z resztą on na razie raczej główkę na boki trzyma Czyli może za 2 tygodnie czeka mnie już lepszy okres
A czemu starasz się go nosić jak najmniej?

[MoTyleKsw]

Napisane przez Magiusa

Mamy czarno białe książeczki, ale na razie nie ma jak ich oglądać tzn. Darek patrzy np. na 1 stronę ( albo na nasze czarno białe poduszki ;p ) ale po 10 min się nudzi, a ja też póki co w ograniczony sposób mu to pokazuje bo na kolankach na siedząco nie mogę trzymać.
Ale w sumie wydrukuje to i porozwieszam w różnych miejscach.

Dookoła łóżeczka je poukładaj. Tak przy szczebelkach, bo książeczkę to można tylko w jednym miejscu i my j ą czytamy tylko na brzuszku jak leży to ogląda sobie.

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Tak się zastanawiam jak piszecie o tych zabawach dzieci na matach. Bo chyba by się bawić i śmiać do zabawek trza mieć główkę na wprost, prawda?
Bo mój głównie ma na jednym albo drugim boku i się zastanawiam czy to jakaś umiejętność którą się nabywa to trzymanie na wprost czy te Wasze dzieciaczki też trzymają na boki a ja źle rozumiem?

Nelka zawsze miała glowe na prawym boku. zwrocilam na to uwagę, lekarz stwierdził, ze ma przykurcz i żeby dawac na lewy jak najwięcej (podkladac uszyte woreczki wypelnione ryzem), dzisiaj mija tydzień i mloda pięknie trzyma glowe i na lewym boku i wlasnie na wprost. miesnie już zaczely normalnie pracować.
Twój maluch ma jeszcze czas niedługo sam będzie sobie przekladal z boczku na bok i wtedy zacznie się etap trzymania glowki na wprost.
jeśli widzisz, ze ewidentnie woli jeden boczek staraj się klasc go na drugim zabawki po drugiej stronie itd.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez vil84

Przemek ma głównie w bok, jakoś od miesiąca próbuje trzymać prosto jak coś go zainteresuje. ale z reguły wygląda to tak że ja mu przekręcam delikatnie łepek i dopiero wtedy prosto patrzy

tez tak robie/robiłam ale to mało skuteczne. zrob sobie te woreczki. kladz po obu stronach...po chwili zmien na jeden boczek, później drugi. niech miesnie same się trochę ponaciagaja.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez lonely_lady

Magiusa, nasz zawsze główkę ma na prawa stronę. Kręcić nią umie, ale leniuszek nie chce trzymać na prosto. Na macie jak leży to kręci główka, a jak go zainteresują swiatelka to trzyma głowę na prosto

Wam tez polece woreczki u nas tydzień i glowa większość czasu jest na wprost.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Mamy czarno białe książeczki, ale na razie nie ma jak ich oglądać tzn. Darek patrzy np. na 1 stronę ( albo na nasze czarno białe poduszki ;p ) ale po 10 min się nudzi, a ja też póki co w ograniczony sposób mu to pokazuje bo na kolankach na siedząco nie mogę trzymać.
Ale w sumie wydrukuje to i porozwieszam w różnych miejscach.

w łóżeczku może? albo jakoś na karuzeli?

Napisane przez Magiusa

No to ja musze jeszcze poczekać na to 40 min pod karuzelą Z resztą on na razie raczej główkę na boki trzyma Czyli może za 2 tygodnie czeka mnie już lepszy okres
A czemu starasz się go nosić jak najmniej?

no Bartuś od niedawna tak karuzelką się interesuje i nawet pokrzykuje jak się kończy muzyczka

a staram się nosić jak najmniej żeby faktycznie go za bardzo nie uczyć tego noszenia, już jest naprawdę kumaty w wózku robi awanturę a tylko go podniosę to aniołek i zadowolony się rozgląda

z każdym dniem jesteście bliżej tego czasu, że dziecko zaczyna się interesować tym co jest w okół niego, Bartek czasem 10 minut gapi się na firankę

[Ashyshqa]

ja tez Was czytam I sie smieje, co ja bym bez Was zrobila tu ns obczyznie? dla wszystkich!

Co do suszarki to byc musi, ale.nie wiem czy kombo kupowac czy oddzielnie no I,czy inwestowac w nowke (najbidniej ok 2naszych polskich tysi z oszczednosci, no bo skad....) Czy zaryzukowac uzywana... Musimy to z tz przegadsc.
Mysia a Wy macie oddzielnie suszarke czy polaczona z pralka?

Motylku tez mi sie nie usmircha potem wozic z tym 70kg kolosem ale nie wiem najwyzej sprzedamy...

A propos buntu 2latka to Swistak na swoim blogu miala super wpis o tym jak ich starsza corka przechodzila ten bunt jak ona byla w ciazy z druga. Pisala tam, ze nic nie odstrasza tak od planow powiekszania rodziny jak wlasnie rzeczony bunt, wiec cale szczescie,ze zdecydowali sie na drugie wczesniej bo.inaczej Mrowka nie mialaby siostry

A tak w ogole to my dzis mamy eksperymentalny dzien bez delicolu... Wyszlo przypdkiem.bo zapomnialam podac do dwoch karmien I stwierdzilam, ze moze warto zobaczyc jak bedzir w ogole bez. Poki co ok. Dwie kupki poszly bez problemowo. Troche rzadkie, ale.juz od.miesiaca takie sa wiec to nie kwestia leku. Placzu tez w sumie duzo poki co nie bylo nawet mniej niz ostatnimi czasy, I.jak byl to ze zmeczenia a nie z bolu. No zobaczymy jak nocka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.