Wrocław ;-) cz. 3

[Mitsukki]

Po imprezach to tylko Nynek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kolorowatecza]

Dziewczyny, czy we Wrocławiu jest tak strasznie ciężko z pracą, czy tylko ja mam takiego pecha?
Od dwóch tygodni dzień w dzień wysyłam pełno cv a telefon wciąż milczy

[patuska18]

Napisane przez kolorowatecza

Dziewczyny, czy we Wrocławiu jest tak strasznie ciężko z pracą, czy tylko ja mam takiego pecha?
Od dwóch tygodni dzień w dzień wysyłam pełno cv a telefon wciąż milczy

Mam tak samo...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czokled]

Napisane przez kolorowatecza

Dziewczyny, czy we Wrocławiu jest tak strasznie ciężko z pracą, czy tylko ja mam takiego pecha?
Od dwóch tygodni dzień w dzień wysyłam pełno cv a telefon wciąż milczy

Dwa tygodnie to i tak niedługo, ja to już nawet nie piszę ile ja szukam

[Rilla82]

A props śniadań, tanie i smaczne są w maku. Np. kawa, muffin z jajkiem i ciastko owocowe kosztują 8,50. W tym na Rynku, zwłaszcza od kiedy studenty wyjechały, całkiem przyjemnie się siedzi.

[czokled]

Napisane przez Rilla82

A props śniadań, tanie i smaczne są w maku. Np. kawa, muffin z jajkiem i ciastko owocowe kosztują 8,50. W tym na Rynku, zwłaszcza od kiedy studenty wyjechały, całkiem przyjemnie się siedzi.

W ogóle odkąd są wakacje to tak jakoś luźniej i przyjemniej wszędzie

[Rilla82]

O tak

[klajdla]

I jakos w korkach sie nie stoi!

[kolorowatecza]

Ale ja naprawdę nie mam dużych wymagań
Byleby wyżyć. Widzę, że wszędzie w gastronomii stawka to 6-7 zł/h, więc nie mając wyjścia poszłabym do pracy i za taką.
A tu nawet odzewu z tych niszowych korporacji :/
I najlepsze jest to, że w porównaniu do rówieśników mam bogate cv w doświadczenie, a tu nic

[bujdanaresorach]

Napisane przez kolorowatecza

Dziewczyny, czy we Wrocławiu jest tak strasznie ciężko z pracą, czy tylko ja mam takiego pecha?
Od dwóch tygodni dzień w dzień wysyłam pełno cv a telefon wciąż milczy

Dwa tygodnie to malutko... Do mnie po dwóch tygodniach odezwali się z call center. Po rozmowie od razu zaproponowali pracę.
Najdłużej szukałam pracy dwa miesiące z kawałkiem.

[Apiska]

Ja szukałam 4 miesiące, miałam dosyć, złapałam prace w sklepie i tak się trzymam ;/ Także spokojnie, a praca przyjdzie

[kolorowatecza]

Ja jestem przerażona tymi dwoma miesiącami, bo nie mając pracy nie mam żadnego źródła dochodu.
Tylko oszczędności, a one baaardzo szybciutko topnieją

[morelle_]

Napisane przez kolorowatecza

Dziewczyny, czy we Wrocławiu jest tak strasznie ciężko z pracą, czy tylko ja mam takiego pecha?
Od dwóch tygodni dzień w dzień wysyłam pełno cv a telefon wciąż milczy

Ja szukam od ponad roku, ale akurat trochę wymagań mam Chociażby ze względu na to, że obecnie pracuję Także uważam, że słabo jest teraz z pracą we Wrocławiu. Rynek jest pracodawcy, a nie pracownika.

[sskers]

Nie wiem jak teraz z szukaniem pracy, ale ja za każdym razem jak szukałam pracy zajmowało mi to 1-3 miesięce. Teraz rok pracuję w tej samej firmie i na myśl o szukaniu pracy aż ciary mnie przechodzą, bo łatwo niestety nie jest.

Ale jak ktoś pracy się nie boi, to w call center najszybciej można złapać się (do tyg. od wysłania cv), a pieniądze wcale nie są głupie.

[morelle_]

Pracowałyście na infolinii? Bo ja pracuje prawie 8 lat w centrali Bank m.in. z telefonem. Obecnie mam ochotę komuś łeb odgryźć. Kasa jest oki bo jak się zatrudniałam to nie był dział CC. Jednak wracam do domu tak wściekła codziennie... I gdyby nie to, że kasa jest w miarę oki, nie siedzę ciągle na telefonie i mam KH już dawno bym to rzuciła w diabły. Nie polecam długotrwałej pracy na słuchawkach

[moniczorek]

Napisane przez morelle_

Pracowałyście na infolinii? Bo ja pracuje prawie 8 lat w centrali Bank m.in. z telefonem. Obecnie mam ochotę komuś łeb odgryźć. Kasa jest oki bo jak się zatrudniałam to nie był dział CC. Jednak wracam do domu tak wściekła codziennie... I gdyby nie to, że kasa jest w miarę oki, nie siedzę ciągle na telefonie i mam KH już dawno bym to rzuciła w diabły. Nie polecam długotrwałej pracy na słuchawkach

Podziwiam...ja to bym na CC w życiu tyle nie wytrzymała chyba bym tych ludzi tam rozniosła

[morelle_]

Napisane przez moniczorek

Podziwiam...ja to bym na CC w życiu tyle nie wytrzymała chyba bym tych ludzi tam rozniosła

Już przechodziłam etapy płaczu, apatii itd. Obecnie jest pernamanetna wściekłość. Tak jak pisałam, ratuje mnie tylko to, że mam inen zajęcia prócz telefonu i mogę wycofać się z grupy. Tzn. nie odbierać połączeń, ale mimo wszystko już mam dość. Z drugiej strony nie zmienię pracy na gorzej płatną bo się z opłatami nie zmieszczę. I tak szukam... heh Obecnie oboje z mężem szukamy, zobaczymy komu się uda szybciej zmienić Wtedy jedno zmieni, a drugie będzie czekać

[moniczorek]

Napisane przez morelle_

Już przechodziłam etapy płaczu, apatii itd. Obecnie jest pernamanetna wściekłość. Tak jak pisałam, ratuje mnie tylko to, że mam inen zajęcia prócz telefonu i mogę wycofać się z grupy. Tzn. nie odbierać połączeń, ale mimo wszystko już mam dość. Z drugiej strony nie zmienię pracy na gorzej płatną bo się z opłatami nie zmieszczę. I tak szukam... heh Obecnie oboje z mężem szukamy, zobaczymy komu się uda szybciej zmienić Wtedy jedno zmieni, a drugie będzie czekać

Lepiej się do Ciebie nie zbliżać

ale tak to jest w naszej polskiej rzeczywistości, ze głównym powodem dlaczego zgadzamy sie na pewne rzeczy i znosimy to są pieniadze rachunki, kredyty itp itd

powodzenia w szukaniu

[201609062117]

Napisane przez kolorowatecza

Dziewczyny, czy we Wrocławiu jest tak strasznie ciężko z pracą, czy tylko ja mam takiego pecha?
Od dwóch tygodni dzień w dzień wysyłam pełno cv a telefon wciąż milczy

to niewiele, zwłaszcza że o pracę nie-studencką, w sezonie praktyk jest ciężko. Sama wysyłam, ktoś tam dzwoni, gdzieś tam chodzę na rozmowy, ale nastawiam się bardziej na październik/listopad.

Napisane przez kolorowatecza

Ale ja naprawdę nie mam dużych wymagań
Byleby wyżyć. Widzę, że wszędzie w gastronomii stawka to 6-7 zł/h, więc nie mając wyjścia poszłabym do pracy i za taką.
A tu nawet odzewu z tych niszowych korporacji :/
I najlepsze jest to, że w porównaniu do rówieśników mam bogate cv w doświadczenie, a tu nic

to się pogorszyło. 2-3 lata temu było 8-9pln, ja pracowałam za 10zł/h

[czokled]

Mój były pracował w Call Center więc się spoooro nasłuchałam +jego nastrój po wyjściu z pracy też wiele mówił

[morelle_]

Napisane przez moniczorek

Lepiej się do Ciebie nie zbliżać

ale tak to jest w naszej polskiej rzeczywistości, ze głównym powodem dlaczego zgadzamy sie na pewne rzeczy i znosimy to są pieniadze rachunki, kredyty itp itd

powodzenia w szukaniu

Czasami tak heheh Nie dziękuje

Napisane przez czokled

Mój były pracował w Call Center więc się spoooro nasłuchałam +jego nastrój po wyjściu z pracy też wiele mówił

No właśnie

[ladymoonn]

Napisane przez czokled

Nie rozumiem, dlaczego akurat Mleczarnia, jest dużo fajnych miejsc Może dlatego, że już trochę otwarta jest i ludzie jakoś bardziej kojarzą.
A o śniadaniach tam właśnie sporo dobrego słyszałam, może w końcu się skuszę

Napisane przez plywok

a co takiego wow mają na to śniadanie?

i jeśli jesteś miłośniczką śniadań na mieście to po skosie, od mleczarni otworzyła się bułka z masłem. mawłaśnie w swych założeniach podawanie śniadań.

przez was polazłam wczoraj do bułki z masłem! faktycznie smacznie

Napisane przez czokled

Mój były pracował w Call Center więc się spoooro nasłuchałam +jego nastrój po wyjściu z pracy też wiele mówił

pracuję obecnie, szczerze nienawidzę ale z drugiej strony są tam osoby, które wydają się zadowolone z tej pracy i całkiem optymistycznie do tego podchodzą [jeśli mają sporo umów, a tym samym premie]

[Zielona Herbata 1]

Wydaje mi się ,że w gastronomi ,jako kelnerka,pomoc w kuchni itp jest łatwo dostać pracę. Mam 3 znajome, które nie mają żadnego doświadczenia a prace dostały od razu. A telefon w sprawie rozmowy po 2 dniach od złożenia CV. No ,ale sama osobiście nie wiem ,mówie jak mi się wydaję
Ale fakt z pracą jest nieciekawie. W sumie jeszcze zależy o jaką branże chodzi

[morelle_]

Napisane przez ladymoonn

przez was polazłam wczoraj do bułki z masłem! faktycznie smacznie

pracuję obecnie, szczerze nienawidzę ale z drugiej strony są tam osoby, które wydają się zadowolone z tej pracy i całkiem optymistycznie do tego podchodzą [jeśli mają sporo umów, a tym samym premie]

Ja akurat premię mam od czegoś inengo liczoną bo pracuje na dziale obsługującym już umowy zawarte. Na sprzedaży czy windykacji w życiu bym nie chciała pracować To nie dla mnie

Napisane przez Zielona Herbata 1

Wydaje mi się ,że w gastronomi ,jako kelnerka,pomoc w kuchni itp jest łatwo dostać pracę. Mam 3 znajome, które nie mają żadnego doświadczenia a prace dostały od razu. A telefon w sprawie rozmowy po 2 dniach od złożenia CV. No ,ale sama osobiście nie wiem ,mówie jak mi się wydaję
Ale fakt z pracą jest nieciekawie. W sumie jeszcze zależy o jaką branże chodzi

To zależy jakiej pracy szuka się na pewno. Bez doświadczenia czasami lepiej złapać bo nie ma się wymagań typu 4 tyś brutto

[ladymoonn]

Napisane przez Zielona Herbata 1

Wydaje mi się ,że w gastronomi ,jako kelnerka,pomoc w kuchni itp jest łatwo dostać pracę. Mam 3 znajome, które nie mają żadnego doświadczenia a prace dostały od razu. A telefon w sprawie rozmowy po 2 dniach od złożenia CV. No ,ale sama osobiście nie wiem ,mówie jak mi się wydaję
Ale fakt z pracą jest nieciekawie. W sumie jeszcze zależy o jaką branże chodzi

jeszcze zależy czy się ma status studenta, jeśli tak, to cokolwiek znaleźć można, ale bez to szczerze mówiąc sobie nie wyobrażam, bo 90% ogłoszeń odpada

[aniyam]

Napisane przez ladymoonn

jeszcze zależy czy się ma status studenta, jeśli tak, to cokolwiek znaleźć można, ale bez to szczerze mówiąc sobie nie wyobrażam, bo 90% ogłoszeń odpada

Dokładnie, a najgorsze jest to, że taki student nie zawsze chce mieć umowę o pracę lub weźmie umowę śmieciową czyli albo jakąś umowę o dzieło, albo zlecenie, albo jeszcze jakąś inną itp. Faktycznie ciężko teraz znaleźć pracę, już nie mówię o kosmicznych zarobkach ale taką normalną z normalną umową o pracę. A najgorsze jest to, że studenci biorą wszystko bez względu właśnie na rodzaj umowy i zarobki tak żeby się zahaczyć a po czasie szukają czegoś normalnego i narzekają, że jest problem bo "inni studenci psują rynek pracy biorąc wszystko " i oni nie mogą dostać pracy za wyższą stawkę

[201609062117]

Napisane przez morelle_

To zależy jakiej pracy szuka się na pewno. Bez doświadczenia czasami lepiej złapać bo nie ma się wymagań typu 4 tyś brutto

wymagania jak z kosmosu

Napisane przez aniyam

Dokładnie, a najgorsze jest to, że taki student nie zawsze chce mieć umowę o pracę lub weźmie umowę śmieciową czyli albo jakąś umowę o dzieło, albo zlecenie, albo jeszcze jakąś inną itp. Faktycznie ciężko teraz znaleźć pracę, już nie mówię o kosmicznych zarobkach ale taką normalną z normalną umową o pracę. A najgorsze jest to, że studenci biorą wszystko bez względu właśnie na rodzaj umowy i zarobki tak żeby się zahaczyć a po czasie szukają czegoś normalnego i narzekają, że jest problem bo "inni studenci psują rynek pracy biorąc wszystko " i oni nie mogą dostać pracy za wyższą stawkę

tutaj się nie zgodzę, już dawno się nie spotkałam, zarówno wśród znajomych jak i z autopsji, żeby był problem z umową o pracę. Może na czas nieokreślony owszem, ale na okres próbny, potem na czas określony:rok bądź bardzo popularny rodzaj: na zastępstwo nie jest już problematyczną kwestią.

[aniyam]

Napisane przez pinkswan

wymagania jak z kosmosu

tutaj się nie zgodzę, już dawno się nie spotkałam, zarówno wśród znajomych jak i z autopsji, żeby był problem z umową o pracę. Może na czas nieokreślony owszem, ale na okres próbny, potem na czas określony:rok bądź bardzo popularny rodzaj: na zastępstwo nie jest już problematyczną kwestią.

a u mnie jest właśnie odwrotnie, zgadzam się z umową na zastępstwo ale po takiej umowie niestety trzeba zazwyczaj szukać kolejnej pracy, znam tylko jedną osobę, którą firma zatrzymała po zastępstwie. Niestety pracując w agencji pracy odwieczny problem był taki, że pracodawca oferował 2 umowy na czas określony a potem szukał kolejnego pracownika żeby nie podpisywać umowy na czas nieokreślony. Ja mówię tu nie o zahaczeniu się na rok czy dwa do jakiejś pracy byle było coś w cv czy zdobyciu doświadczenia, ale znalezieniu normalnej stałej pracy dla osoby z doświadczeniem

[morelle_]

Napisane przez pinkswan

wymagania jak z kosmosu

tutaj się nie zgodzę, już dawno się nie spotkałam, zarówno wśród znajomych jak i z autopsji, żeby był problem z umową o pracę. Może na czas nieokreślony owszem, ale na okres próbny, potem na czas określony:rok bądź bardzo popularny rodzaj: na zastępstwo nie jest już problematyczną kwestią.

Różnie to bywa z tą pensją. 3,5 tys brutto raczej realne bardzo jest To zależy ile ktoś zarabia w momencie gdy odbywa rozmowę o nowa pracę.

Napisane przez aniyam

a u mnie jest właśnie odwrotnie, zgadzam się z umową na zastępstwo ale po takiej umowie niestety trzeba zazwyczaj szukać kolejnej pracy, znam tylko jedną osobę, którą firma zatrzymała po zastępstwie. Niestety pracując w agencji pracy odwieczny problem był taki, że pracodawca oferował 2 umowy na czas określony a potem szukał kolejnego pracownika żeby nie podpisywać umowy na czas nieokreślony. Ja mówię tu nie o zahaczeniu się na rok czy dwa do jakiejś pracy byle było coś w cv czy zdobyciu doświadczenia, ale znalezieniu normalnej stałej pracy dla osoby z doświadczeniem

Właśnie to jest jedna z rzeczy, których się boję. Co z tego, że znajdę i zmienię, a jak mi nie przedłużą umowy. Co wtedy I to jest zawsze to ryzyko

[sskers]

Napisane przez morelle_

Pracowałyście na infolinii? Bo ja pracuje prawie 8 lat w centrali Bank m.in. z telefonem. Obecnie mam ochotę komuś łeb odgryźć. Kasa jest oki bo jak się zatrudniałam to nie był dział CC. Jednak wracam do domu tak wściekła codziennie... I gdyby nie to, że kasa jest w miarę oki, nie siedzę ciągle na telefonie i mam KH już dawno bym to rzuciła w diabły. Nie polecam długotrwałej pracy na słuchawkach

Ja pracowałam pół roku w cc. Zawsze zarzekałam się, że cc to jest ostatnia rzecz jaką będę robić. No ale w ramach desperacji poszłam na rozmowę kwalifikacyjną, dostałam się (szok) i pracując na 3/4 etatu miałam kasę jakiej niektórzy nie mieli za cały. I na początku faktycznie wracałam do domu zmasakrowana, nie umiałam odpocząć w domu. Ale nauczyłam się z czasem żeby nie przejmować się pewnymi sprawami

Teraz na szczęście pracuję w zawodzie i uwielbiam wstawać codziennie rano