Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[Hosenka*]

Ze względu na rtęć i ołów też nie jest polecany np. tuńczyk, zwłaszcza, że żyje długo i potrafi dużo ich skumulować. Czytałam, ze ciężarne powinny się ograniczyć do 1 puszki tygodniowo.

[magnusia]

Napisane przez Hosenka*

Pokażę Wam, co mam z lumpków, tzn to nie wszystko, nie robiłam zdjęć za każdym razem


Dresik ze zdj.4 mam jeszcze w wersji zielonej - 1 był za 5 zł, drugi za 3 zł.
Wszystko kupowałam w niskich cenach, bo czasem w lumpkach przeginają z cenami.

super ciuszki w super cenach

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez magnusia

zrobiłam sałatkę z tuńczykiem mniam już zjadłam trochę

poprawiłam właśnie kanapką z nutellą

[Hosenka*]

Napisane przez patrycjja

pokaźna kolekcja. i wszystko w bardzo dobrym stanie
ja też jeszcze trochę i zamierzam raz na jakiś czas obchody robić po ciuchach i wyślę teściową- ona to uwielbia, a i potrafi szukać

a teraz tak popatrzeć z innej strony- jaka to oszczędność! rzeczy dla dzieci są prawie nie znoszone, bo przecież maluchy rosną szybko. Lepiej kupić coś takiego za mniejszą kasę niż dać nie wiadomo ile na rzecz w którą dziecko 3 razy ubierzemy.
Nowe rzeczy i owszem, na pewno będę kupowała, ale większość będzie po "kimś", tym bardziej że już młode mamy się oferowały z ciuszkami i innymi rzeczami. Na zasadzie podaj dalej

to jest niewielki ułamek tego co mam.

Niestety dużo widziałam ponaciąganych, poplamionych czy dziurawych ubranek. Można jednak znaleźć sporo w świetnym stanie, trzeba tylko cierpliwości. Mam ulubiony lumpek koło siebie i tam najczęściej chodziłam. Kupiłam tm też duzo ciążowych ubrań (tzn nie tyle stricte ciążowych, co o nadającym się fasonie).

[patrycjja]

Napisane przez Hosenka*

to jest niewielki ułamek tego co mam.

Niestety dużo widziałam ponaciąganych, poplamionych czy dziurawych ubranek. Można jednak znaleźć sporo w świetnym stanie, trzeba tylko cierpliwości. Mam ulubiony lumpek koło siebie i tam najczęściej chodziłam. Kupiłam tm też duzo ciążowych ubrań (tzn nie tyle stricte ciążowych, co o nadającym się fasonie).

ja mam niedaleko siebie sprawdzony. sama się tam zaopatruję nie przepłacając. jakoś do tej pory mnie ciuszki małe nie ciągnęły, ale myślę, że teraz to się zmieni
i ubrań ciążowych też trochę jest, bardzo często trafiam na spodnie ciążowe z H&M-u, też nie znoszone, bo kobitki raczej takie noszą przez góra kilka miesięcy. koszt ok 10zł. ja na razie nie zaopatrywałam się, poczekam jeszcze trochę aż będę potrzebowała, bo na ta chwilę nie wiem jaki rozmiar będzie ok za jakiś czas

właśnie przeglądałam ogłoszenia właśnie z całymi paczkami ubranek i powiem szczerze, że tez niewiele sobie niektóre mamy życzą za ubranka w całkiem niezłym stanie

[AgatkaL]

To mnie zestresowałyście tym wędzonym łososiem a w takim razie śledzie...też są przecież tylko w occie albo w oleju i są surowe?

[Hosenka*]

Napisane przez patrycjja

ja mam niedaleko siebie sprawdzony. sama się tam zaopatruję nie przepłacając. jakoś do tej pory mnie ciuszki małe nie ciągnęły, ale myślę, że teraz to się zmieni
i ubrań ciążowych też trochę jest, bardzo często trafiam na spodnie ciążowe z H&M-u, też nie znoszone, bo kobitki raczej takie noszą przez góra kilka miesięcy. koszt ok 10zł. ja na razie nie zaopatrywałam się, poczekam jeszcze trochę aż będę potrzebowała, bo na ta chwilę nie wiem jaki rozmiar będzie ok za jakiś czas

właśnie przeglądałam ogłoszenia właśnie z całymi paczkami ubranek i powiem szczerze, że tez niewiele sobie niektóre mamy życzą za ubranka w całkiem niezłym stanie

Te ubrania "ciążowe" czekają w szafie - wygodnie mi w nich było w tamtej ciąży, więc zostanę przy nich, nie będę dokupować bo i po co.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez AgatkaL

To mnie zestresowałyście tym wędzonym łososiem a w takim razie śledzie...też są przecież tylko w occie albo w oleju i są surowe?

No i też ich za często nie można. Niestety Najważniejsze jednak, żeby nie zjadać ich codziennie przez dłuższy czas. Jak raz na tydzień zjesz, to nic się nie stanie.

[ejani]

Napisane przez Hosenka*

Ze względu na rtęć i ołów też nie jest polecany np. tuńczyk, zwłaszcza, że żyje długo i potrafi dużo ich skumulować. Czytałam, ze ciężarne powinny się ograniczyć do 1 puszki tygodniowo.

ja czytałam, że tuńczyk właśnie w puszce jest zdrowszy niż w jakiejkowliek innej formie (przez te metale). no i ogólnie ryb nie powinno się w ciąży jeść częściej niż 1-2 razy w tygodniu (ja z tym akurat nie mam problemu, wczoraj wyłamałam się z obiadu bo była właśnie ryba)

[lolita25]

Ciuszki z lumpka nawet...nawet ale mąż i dziadkowie by mnie chyba zamordował jak bym do pierwszego...oczekiwanego dziecka kupiła używane.Myśle że trzeba kupić coś nowego,może inaczej jak się dostaje bo wiadomo że nikt ci nic porozciąganego i spranego nie podaruje...choć darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby
Ja kupuje nowe,podczas wyprzedaży można wiele ciekawych rzeczy kupić....a jak się myśli o drugim dziecku to się będzie o nie dbało
Ale zazdroszczę Wam że za taką kase kupujecie....ciuszki do dzieci powinny być tańsze

[ejani]

Napisane przez Hosenka*

Pokażę Wam, co mam z lumpków, tzn to nie wszystko, nie robiłam zdjęć za każdym razem


Dresik ze zdj.4 mam jeszcze w wersji zielonej - 1 był za 5 zł, drugi za 3 zł.
Wszystko kupowałam w niskich cenach, bo czasem w lumpkach przeginają z cenami.

to w sumie już chyba nic Ci więcej nie potrzeba? to co teraz będziesz robiła przez następne pół roku?)

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez AgatkaL

To mnie zestresowałyście tym wędzonym łososiem a w takim razie śledzie...też są przecież tylko w occie albo w oleju i są surowe?

one chyba nie są tak bardzo surowe (mięso ewidentnie ścięte), zresztą to małe ryby a powinnyśmy przede wszystkim unikać tych większych. czyli pewnie jak wszystko - z umiarem można

[Hosenka*]

Napisane przez ejani

to w sumie już chyba nic Ci więcej nie potrzeba? to co teraz będziesz robiła przez następne pół roku?)

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



one chyba nie są tak bardzo surowe (mięso ewidentnie ścięte), zresztą to małe ryby a powinnyśmy przede wszystkim unikać tych większych. czyli pewnie jak wszystko - z umiarem można

Mam dokładnie wszystko dla siebie i dla dziecka i cieszy mnie to Odpadną dylematy, typu ta pościel, czy tamta - niby głupota a jednak, wiele godzin przed Allegro. Czas chętnie przeznaczę na spanie i czytanie, choć powoli nie mogę już patrzeć na książki ( w ciągu 1,5 miesiąca przeczytałam 18).

[isia4891]

Hej ja już po wizycie u gina 14tyg5d maluszek ma 9,25 cm. Lekarz obstawiła chłopca a ja nadal mam nadzieję ze dziewczynka, ale mówi ze tylko obstawia bo jeszcze za wcześnie na stwierdzenie. Kilogram przytylam od początku ciąży...myślałam ze więcej...nagrał mi badanie na płytkę bo mąż nie mógł być dziś ze mną.
Jeśli chodzi o witaminy to kazał mi co 2 dzień brać, a folik już nie. 14.08 kolejna wizyta
Szczęśliwa jestem ze wszystko ok.
Mówił ze zielonkawo brązowe uplawy gdyby się pojawiły to nie dobrze, a jak białe bezwonne to nic się nie dzieje.

[Hosenka*]

Napisane przez lolita25

Ciuszki z lumpka nawet...nawet ale mąż i dziadkowie by mnie chyba zamordował jak bym do pierwszego...oczekiwanego dziecka kupiła używane.Myśle że trzeba kupić coś nowego,może inaczej jak się dostaje bo wiadomo że nikt ci nic porozciąganego i spranego nie podaruje...choć darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby
Ja kupuje nowe,podczas wyprzedaży można wiele ciekawych rzeczy kupić....a jak się myśli o drugim dziecku to się będzie o nie dbało
Ale zazdroszczę Wam że za taką kase kupujecie....ciuszki do dzieci powinny być tańsze

Dziecko potrzebuje dużo ubranek, z których i tak szybko wyrasta. Nie dałabym rady finansowo, zeby wszystko kupić nowe. Oprócz wydatków na dziecko są też inne wydatki (na siebie, na mieszkanie) więc wydanie 100 zł na 2-3 ubranka średnio mi się kalkuluje.

[patrycjja]

Napisane przez Hosenka*

Dziecko potrzebuje dużo ubranek, z których i tak szybko wyrasta. Nie dałabym rady finansowo, zeby wszystko kupić nowe. Oprócz wydatków na dziecko są też inne wydatki (na siebie, na mieszkanie) więc wydanie 100 zł na 2-3 ubranka średnio mi się kalkuluje.

jestem takiego samego zdania. na pewno dziecko będzie miało nowe rzeczy, ale niektóre zakupy się nie kalkulują.
przypuszczam, że body i inne takie codzienne ubranka będą szły w ilościach hurtowych. jeśli za coś zapłacę 50g, czy złotówkę nie będzie mi szkoda wyrzucić jak któraś z dziewczyn napisała

[kefii]

JA sporo ubranek bede kupować bo t pierwsze w rodzinie wiec moja rodzina juz chetnie by poszalała szczególnie mama. Mam dostać od bratowej meża ubranka po ich corce i po swojej kuzynce mam dostać wiec myślenie za drogo sie jakoś zaopatrze.
Łóżeczko, wanienka itd to bede kupowac bo zostanie na nastepnego maluszka

[lolita25]

Napisane przez Hosenka*

Dziecko potrzebuje dużo ubranek, z których i tak szybko wyrasta. Nie dałabym rady finansowo, zeby wszystko kupić nowe. Oprócz wydatków na dziecko są też inne wydatki (na siebie, na mieszkanie) więc wydanie 100 zł na 2-3 ubranka średnio mi się kalkuluje.

Rozumiem i podziwiam że za takie pieniądze kupujesz,ja po prostu wiem że u mnie to nie przejdzie....rodzina męża by mnie zakrakała
Ja kupuje nowe ale też szukam jakiś w dobrych cenach bo wiem ile to kosztuje

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez kefii

JA sporo ubranek bede kupować bo t pierwsze w rodzinie wiec moja rodzina juz chetnie by poszalała szczególnie mama. Mam dostać od bratowej meża ubranka po ich corce i po swojej kuzynce mam dostać wiec myślenie za drogo sie jakoś zaopatrze.
Łóżeczko, wanienka itd to bede kupowac bo zostanie na nastepnego maluszka

Ja mam podobną sytuacje

[Hosenka*]

Napisane przez lolita25

Rozumiem i podziwiam że za takie pieniądze kupujesz,ja po prostu wiem że u mnie to nie przejdzie....rodzina męża by mnie zakrakała
Ja kupuje nowe ale też szukam jakiś w dobrych cenach bo wiem ile to kosztuje

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------


Ja mam podobną sytuacje

Skoro rodzinę męża stać, to niech kupują nowe Natomiast o swoich pieniądzach lepiej decydować samemu

[ejani]

Napisane przez isia4891

Hej ja już po wizycie u gina 14tyg5d maluszek ma 9,25 cm. Lekarz obstawiła chłopca a ja nadal mam nadzieję ze dziewczynka, ale mówi ze tylko obstawia bo jeszcze za wcześnie na stwierdzenie. Kilogram przytylam od początku ciąży...myślałam ze więcej...nagrał mi badanie na płytkę bo mąż nie mógł być dziś ze mną.
Jeśli chodzi o witaminy to kazał mi co 2 dzień brać, a folik już nie. 14.08 kolejna wizyta
Szczęśliwa jestem ze wszystko ok.
Mówił ze zielonkawo brązowe uplawy gdyby się pojawiły to nie dobrze, a jak białe bezwonne to nic się nie dzieje.

super, to już spory człowieczek!

[Cicici]

Napisane przez isia4891

Hej ja już po wizycie u gina 14tyg5d maluszek ma 9,25 cm. Lekarz obstawiła chłopca a ja nadal mam nadzieję ze dziewczynka, ale mówi ze tylko obstawia bo jeszcze za wcześnie na stwierdzenie. Kilogram przytylam od początku ciąży...myślałam ze więcej...nagrał mi badanie na płytkę bo mąż nie mógł być dziś ze mną.
Jeśli chodzi o witaminy to kazał mi co 2 dzień brać, a folik już nie. 14.08 kolejna wizyta
Szczęśliwa jestem ze wszystko ok.
Mówił ze zielonkawo brązowe uplawy gdyby się pojawiły to nie dobrze, a jak białe bezwonne to nic się nie dzieje.

Ciekawe jak rozne zdania maja lekarze, mi powiedzial zebym odlozyla witaminy i tylko kwas foliowy brala od teraz,a witaminy to z jedzenia. No i jeszcze jedno: nie mamy pewnosci czy te witaminy ktore bierzemy sie przyswajaja. Ja sama bralam witaminy za ktore placilam 25 euro miesiecznie i powiedzial mi moj nowy lekarz ze to bez sensu.. Sama nie wiem..

[isia4891]

Napisane przez kilianna

tak to bardzo zakaźne, więc 2 tyg leżałam w domu plackiem i nie wychodziłam z domu, ja sie zarazilam od baby z mojej pracy, która chodzila z półpaścem do pracy. U mnie objawiło sie to czerwonymi krostkami na plecach które bolały i swędziały. Co podejrzewali u Twojej koleżanki?

Sorki za błędy..miała czerwone chrostki na plecach i w szpitalu jedni lekarze stwierdzili ze to polpasiec inni ze nie. W końcu ja do lekarza ginekologa odeslali . A on rozłożył ręce bo nie jest od takich chorób... ale chyba tego niemiala jednak. Współczucia

[SunShineDoll]

Hosenka nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę, że to wszystko już masz. I masz rację to wiele godzin na allegro ja szukam do wózka kocyka takiego na zimę i już sama nie wiem o co mi chodzi .

Co do wydatków jakby była zamożna to bym kupowała wszystko nowe, markowe i w nadmiarze zapewne . Ale nie jestem i podchodzę rozsądnie. Oczywiście będę przyjmowała od znajomych ubranka - nie widzę nic w tym złego. Nowe od znajomych i rodziny też przyjmę - niczym nie pogardzę . Natomiast jak ktoś będzie się wpitalał w to, w co zamierzam odziać swoje dziecię asertywnie odpowiem, że to dalej moje dziecko. Współczuje życia pod strachem przed zdaniem rodziny męża .
Nie rozumiem oczekiwania rodziny, że wszystko ma być nowe... Chyba, że oni kupują to wszystko to chyba na taki kompromis bym poszła . A tak na logikę, to, że to pierwsze to wszystko nowe - bo pierwsze, i tak każdy czekał? A drugie to co już nie takie wow to może mieć używane? nie pojmuję?

[ejani]

Napisane przez SunShineDoll

Hosenka nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę, że to wszystko już masz. I masz rację to wiele godzin na allegro ja szukam do wózka kocyka takiego na zimę i już sama nie wiem o co mi chodzi .

Co do wydatków jakby była zamożna to bym kupowała wszystko nowe, markowe i w nadmiarze zapewne . Ale nie jestem i podchodzę rozsądnie. Oczywiście będę przyjmowała od znajomych ubranka - nie widzę nic w tym złego. Nowe od znajomych i rodziny też przyjmę - niczym nie pogardzę . Natomiast jak ktoś będzie się wpitalał w to, w co zamierzam odziać swoje dziecię asertywnie odpowiem, że to dalej moje dziecko. Współczuje życia pod strachem przed zdaniem rodziny męża .
Nie rozumiem oczekiwania rodziny, że wszystko ma być nowe... Chyba, że oni kupują to wszystko to chyba na taki kompromis bym poszła . A tak na logikę, to, że to pierwsze to wszystko nowe - bo pierwsze, i tak każdy czekał? A drugie to co już nie takie wow to może mieć używane? nie pojmuję?

też mi się wydaje, że to dość pokrętna logika. a jak ktoś "stanie na nogi" dopiero przy drugim dziecku, to co? ma mu kupować gorsze rzeczy, mimo że gp dopiero teraz stać?

[kilianna]

Napisane przez marieee

Masakra! Jak można chodzić z czymś takim do pracy ;/;/;/

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

W ogóle, dziewczyny chodzicie może na basen? Gdzieś czytałam, że kobiety w ciąży podczas wizyt na basenie, powinny mieć zaaplikowany tampon. Hm...?

ja nie chodzę, bo mam skłonność do infekcji, natychmiast po basenie łapię zapalenie, ale gin mi mówił, ze nie ma przeciwwskazan, to mozna chodzic i zapobiegawczo 2 razy w tyg. zaaplikować lactovaginal.

Napisane przez malaMigotkAaa

Hej ja przez ostatnie dni opanowalam lumpka wszystko było za 5 zł a dziś za 3 cuda znalazłam!!
Przecudne rzeczy do maleństwa niby nie jestem przesądna ale... jakoś się boję kupować. Powiedziałam mojej chrześnicy, że mam dzidziusia w brzuszku, na co ona "ciocia dzidzia Aammmmm" (ma 2 latka) hehe, pytam się jej co chcesz Alicję? Amelkę? Leosia czy Boryska. Szybko odpowiedziała i bardzo wyraźnie ALICJA! Później stanęła na schodach odwróciła się do mnie i mówi "ciocia, dzidzia Alicja spi brzuszku" rozbroiła mnie po prostu

Zobaczymy moze za 1,5 tyg się dowiem, ide Was czytać uffff

Ostatnio zalilam sie ze mi brzuchol nie rosnie chyba sie mylilam..... brzuchol 15t4dc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bardzo ładny brzusio

Napisane przez magnusia

oj daj spokój- od jednego kawałka nic się nie stanie jakbyś cały kuter zjadła to może coś by było ale po kawałku..

dobre

Napisane przez isia4891

Sorki za błędy..miała czerwone chrostki na plecach i w szpitalu jedni lekarze stwierdzili ze to polpasiec inni ze nie. W końcu ja do lekarza ginekologa odeslali . A on rozłożył ręce bo nie jest od takich chorób... ale chyba tego niemiala jednak. Współczucia

ogólnie półpasca ciezko zdiagnozować, jego najważniejszy objaw to ból przy dotknięciu tego miejsca, ewentualnie swędzenie. Ja brałam heviran 800, bo gin mówił, że grunt to szybko wytępić wirusa.
Ogólnie wirus opryszczki, półpaśca i ospy w ciąży to nie przelewki i trzeba szybko wytępić gnojka, żeby dziecku nie zaszkodził.

[Amberella]

Napisane przez lolita25

A ja po raz setny oglądałam "Plan B" ten film rozbraja mnie do łez
Zaraz sobie zapodam"jak urodzić i nie zwariować" a co mi tam,odstresowuje się przed poniedziałkiem
Śliczności pokupowałyście,ja nie umiem w lumpku kupować a szkoda bo ładne ciuszki widze można upolować
Dla tych co nie widziały http://www.youtube.com/watch?v=cut4IW0oz1w

Oo, chętnie obejrzę. Dzięki za podpowiedź. W ciąży jestem taka emocjonalna, że najchętniej oglądam komedie romantyczne, oczywiście z happy endem . Inne filmy mogą mnie wyprowadzić z równowagi. A jak nie kończą się dobrze, to łapię doła .

Napisane przez malaMigotkAaa

Hej ja przez ostatnie dni opanowalam lumpka wszystko było za 5 zł a dziś za 3 cuda znalazłam!!
Przecudne rzeczy do maleństwa niby nie jestem przesądna ale... jakoś się boję kupować. Powiedziałam mojej chrześnicy, że mam dzidziusia w brzuszku, na co ona "ciocia dzidzia Aammmmm" (ma 2 latka) hehe, pytam się jej co chcesz Alicję? Amelkę? Leosia czy Boryska. Szybko odpowiedziała i bardzo wyraźnie ALICJA! Później stanęła na schodach odwróciła się do mnie i mówi "ciocia, dzidzia Alicja spi brzuszku" rozbroiła mnie po prostu

Zobaczymy moze za 1,5 tyg się dowiem, ide Was czytać uffff

Ostatnio zalilam sie ze mi brzuchol nie rosnie chyba sie mylilam..... brzuchol 15t4dc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Śliczny i widoczny brzuszek .

Napisane przez Kalina27

Jak tam dziewczyny z Waszymi mdłościami? u mnie przeszły książkowo. Trzymało mnie do trzynastego tygodnia, teraz juz od ponad tygodnia mam spokój. Została jeszcze nadwrażliwość na zapachy, ale to jest NIC w porównaniu z tym, jak nudności dały mi w kość. :/

Mnie niestety mdłości trzymają (13 tydzień) i bardzo utrudniają mi życie. Dodatkowo jestem taka słaba, że sapię nawet po suszeniu włosów suszarką. Miałam dwa lub trzy dni bez mdłości, ale wtedy zamartwiałam się, czy z dzidzią wszystko OK. Wiem, wariatka ze mnie.

Napisane przez isia4891

Hej ja już po wizycie u gina 14tyg5d maluszek ma 9,25 cm. Lekarz obstawiła chłopca a ja nadal mam nadzieję ze dziewczynka, ale mówi ze tylko obstawia bo jeszcze za wcześnie na stwierdzenie. Kilogram przytylam od początku ciąży...myślałam ze więcej...nagrał mi badanie na płytkę bo mąż nie mógł być dziś ze mną.
Jeśli chodzi o witaminy to kazał mi co 2 dzień brać, a folik już nie. 14.08 kolejna wizyta
Szczęśliwa jestem ze wszystko ok.
Mówił ze zielonkawo brązowe uplawy gdyby się pojawiły to nie dobrze, a jak białe bezwonne to nic się nie dzieje.

Duży już ten Twój bobasek . A co do upławów/ śluzu to zauważyłam, że jest on u mnie bardzo gęsty. Białawy, bezwonny, ale taki gęsty. Zastanawiam się, czy tak powinno być? Czytałam trochę w necie, ale znalazłam sprzeczne informacje.

Napisane przez Cicici

Ciekawe jak rozne zdania maja lekarze, mi powiedzial zebym odlozyla witaminy i tylko kwas foliowy brala od teraz,a witaminy to z jedzenia. No i jeszcze jedno: nie mamy pewnosci czy te witaminy ktore bierzemy sie przyswajaja. Ja sama bralam witaminy za ktore placilam 25 euro miesiecznie i powiedzial mi moj nowy lekarz ze to bez sensu.. Sama nie wiem..

No właśnie też mnie to zastanawia, dlatego bardzo chętnie czytam wszystko, co piszecie na ten temat. Póki co, wcinam i witaminy i kwas foliowy i DHA. Pogadam z ginem, zobaczę co powie, jakie wyjdą mi wyniki i być może zostanę tylko przy DHA.

Co do kupowania w lumpkach, to uważam, że to super sprawa. Myślę, że moje dziecko będzie miało ciuszki i nowe i lumpkowe. Moja mama jest nałogową szperaczką ciuchlandową, ubiera mojego chrześniaka i muszę przyznać, że ma on świetne ciuszki. Jest to nie tylko oszczędność, ale przede wszystkim dobra zabawa (jak ktoś lubi "grzebać") oraz satysfakcja jak znajdzie się jakąś perełkę.

[kefii]

Napisane przez lolita25

Rozumiem i podziwiam że za takie pieniądze kupujesz,ja po prostu wiem że u mnie to nie przejdzie....rodzina męża by mnie zakrakała
Ja kupuje nowe ale też szukam jakiś w dobrych cenach bo wiem ile to kosztuje

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Ja mam podobną sytuacje

Nie mam nic do używanych ciuszków dlatego biorę do rodziny a jak ede kupować to raczej bede szuakć czegoś tańszego. Są pzrecież wyprzedaże czy jak bratowa męza mówiła ze oni kupowali body w cerfurze na promocji bo wtedy wychodzily np 5zł za szt czy śpioszki. Wiadomo znajomych mam sporo wiec pewnie tez cos poprzynosza, rodzina wiec rozpędzać sie nie bedę z nowymi. Do szpitala to coś tam pokupie ale np rożki mam juz 2 a bratowa mówiła ze ona ma jeden jak ma w dorym stanie to nie bede kupować.
Ostatnio mi siostra mowiła ze jej koleżanka co ma bliźniaczki chce sie pozbyć ubranek bo wiecej dzieci mieć nie bedzie. Powiedzialam zeby sie zapytala czy chce oddać czy sprzedać. Chętnie odkupie cześć po przy bliźniakach to ma tych ciuszków. Swoją droga to te małe są pzre kochane i nie boja sie obcych. Mnie widziały kiedys pierwszy raz na oczy a nie baly sie i szły do mie na rece.

[lolita25]

Napisane przez SunShineDoll

Hosenka nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę, że to wszystko już masz. I masz rację to wiele godzin na allegro ja szukam do wózka kocyka takiego na zimę i już sama nie wiem o co mi chodzi .

Co do wydatków jakby była zamożna to bym kupowała wszystko nowe, markowe i w nadmiarze zapewne . Ale nie jestem i podchodzę rozsądnie. Oczywiście będę przyjmowała od znajomych ubranka - nie widzę nic w tym złego. Nowe od znajomych i rodziny też przyjmę - niczym nie pogardzę . Natomiast jak ktoś będzie się wpitalał w to, w co zamierzam odziać swoje dziecię asertywnie odpowiem, że to dalej moje dziecko. Współczuje życia pod strachem przed zdaniem rodziny męża .
Nie rozumiem oczekiwania rodziny, że wszystko ma być nowe... Chyba, że oni kupują to wszystko to chyba na taki kompromis bym poszła . A tak na logikę, to, że to pierwsze to wszystko nowe - bo pierwsze, i tak każdy czekał? A drugie to co już nie takie wow to może mieć używane? nie pojmuję?

Jeżeli kupie teraz nowe ciuszki to będę o nie dbała i będę mieć pewność że nosiło je moje dziecko i leżały w mojej szafie i z pewnoscią nie będą tak zniszczone jak po 10-dzieci bo przecież nie wiadomo ile dzieci nosiło te ciuszki z lumpka czy odzysku
Jednak myśle że trochę racji mają...wypadałoby kupić pierwszemu dziecku nowe ciuszki,skoro się tak długo na niego czekało,znając rodzine to pewnie drugie też będzie miało część nowych(o ile będzie nas stać na drugie)
Skoro ludzie decydują się na dziecko to muszą się liczyć z tym że trzeba będzie dziecku zapewnić ciuszki,jedzenie,lekarstw a itd.
Nie ma w tym nic dziwnego,wszystko jest do pojęcia
Tak,rodzina chce pomóc,pisałam już pare dni temu że nawet babcia kupiła skarbonke i zbiera na łóżeczko....tyle tylko że my tego od nich nie oczekujemy,liczymy się z tym ile kosztuje wyprawka i liczyliśmy się z tym jak zaczęliśmy starania

[magnusia]

Napisane przez isia4891

Hej ja już po wizycie u gina 14tyg5d maluszek ma 9,25 cm. Lekarz obstawiła chłopca a ja nadal mam nadzieję ze dziewczynka, ale mówi ze tylko obstawia bo jeszcze za wcześnie na stwierdzenie. Kilogram przytylam od początku ciąży...myślałam ze więcej...nagrał mi badanie na płytkę bo mąż nie mógł być dziś ze mną.
Jeśli chodzi o witaminy to kazał mi co 2 dzień brać, a folik już nie. 14.08 kolejna wizyta
Szczęśliwa jestem ze wszystko ok.
Mówił ze zielonkawo brązowe uplawy gdyby się pojawiły to nie dobrze, a jak białe bezwonne to nic się nie dzieje.

ciesze się że wszystko w początku i gratuluję dobrych wynków

[isia4891]

Dzięki dziewczyny, ucieszyła się bardzo jak zobaczyłam bijace serucho ...taki mały cudaczek , wiercipietek jest we mnie.

[SunShineDoll]

Lolita dalej nie rozumiem ale już o tłumaczenie nie proszę .

[lolita25]

Napisane przez SunShineDoll

Lolita dalej nie rozumiem ale już o tłumaczenie nie proszę .

Dobrze...ulżyło mi bo nie mam już sił Ci tego tłumaczyć

[Cicici]

Ja w pl czesto kupowalam w lumepeksach, podobno mam oko
Teraz w de to w ogole mi sie nie oplaca uzywanych kupowac!!! czesto uzywane sa drozsze od nowych, a tylko dlatego ze metka markowa. Ja jak juz pisalam nastawiam sie na Primark, moj TZ mowil ze w TKmax maja cuda za grosze ale jak byl to kupil tylko album przeceniony z 26 na 8 euro
bede wklejac zdjecia i je opisywac od dnia kiedy zrobilam test, prawie z kazdego dnia mamy zdjecia, nawet z gabinetu pana doktora :P