Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

Ja to w sumie nie wiem o co chodzi nadal do końca. Po pierwsze dlatego, że on mi tak robi od wczoraj w nocy i nie co któreś jedzenie, tylko co każde.
Z odbiciem testuje i podnoszę wtedy, ale czasami mu się nie odbija, ale na rękach trzymany do odbicia nie krzyczy ( więc raczej nie kolki), może nieco pomarudzi
No i nie jest to chyba najedzenie bo jednak jak podam po tym trzymaniu pierś to dalej cmoka.
Przed chwilą np.przez godzinę tak robiliśmy.W koncu uznałam, że najedzony i niech go TŻ uśpi, ale że mega marudził to podałam mu drugą pierś i usnął...ale troche jestem w szoku, bo w piersi nr 1 było full, a do tego na 1000000% jak się szarpał wcześniej to mleczko było ( sprawdzałam) więc może na końcu dopiero nie było, ale szarpanie na pewno wynikało z czegoś innego.
Jestem totalnie skołowana i mam nadzieję, że mu przejdzie za chwilę bo takie karmienie z szarpaniem to kolejna rzecz na korzyść mm.

u mnie to szarpanie jest już od dobrych 2 tyg tj raz jest raz nie ma, dziś znowu bylo i tak jak u Ciebie, possie 5 min ładnie a potem się szarpie, niby chce dalej jeść a wypluwa i tak w kółko, wtedy przestaję i podaję cyca za pół godz, npo i najczęsicej się wyrywa w pozycji klasycznej, na lężąco rzadko się zdarza

[banka26]

Dla mnie to nie realne zrobic cos na spiocha mojego nawet nie dotkniesz bo pobudka murowana:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[colorblue]

Napisane przez ankaaa206

i moze komuś się przyda, a i jeśli ciąża była po terminie lub przed to się dodaje lub odejmuje te dni

Fajne to

Napisane przez MoTyleKsw

Marchewka teksty lekarki - szok ale dobrze, że już wyszliście Napisali Ci na wypisie co za bakterie Wam wyhodowali ?

Bańka dobrze, że Michałkowi spadła gorączka i oby to tylko chwilowe

karolina może to kontaktowa wysypka? Masz może małego wrażliwca A jak wysypka od mleka to za kilka dni powinno być lepiej


Byłyśmy na kontroli, mamy jeszcze do wtorku siedzieć w domu. Mała przez 4 dni przytyła 200 g. Lekarka była w szoku, że przy pleśniawkach tyle przybrała, skoro jak jest zdrowa przybiera 170 g. Śmialiśmy się, że kupy nie zrobila i stąd cięższa.
Generalnie na plus wizyta

pięknie przybiera!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

A i jak co piatek kiedy jestem sama do nocy maly zrobil jazde zasna moze 20 min temu ...hestem ciekawa na ile... Darl sie i zanisil ale widac bylo ze tonie brzuszek byl przyczyna on chyba juz jest
histeryczny :banghead:
Wykapalam sie a jestem jux mokra.. O ryczy to pospal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez banka26

A i jak co piatek kiedy jestem sama do nocy maly zrobil jazde zasna moze 20 min temu ...hestem ciekawa na ile... Darl sie i zanisil ale widac bylo ze tonie brzuszek byl przyczyna on chyba juz jest
histeryczny :banghead:
Wykapalam sie a jestem jux mokra.. O ryczy to pospal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe mały terrorysta

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

hipp ale w saszetkach, nie ma glukozy

ja wczoraj wyciągnęłam jakieś i pewnie już niektóre będą małe ale na szczęście nie to co kupiłam tylko to co dostaliśmy po innych dzieciach

nie wierzę, że się nie obudziła

===
byliśmy dziś u Leonka - jest boski!!! i taki maleńki, aż mi się wierzyć nie chce, że Bartuś też taki był
trochę z niego wrzaskun ale i tak jest kochany moja koleżanka zrobiła mu kilka fajnych zdjęć, później już był wymęczony i jakoś tak wyszło, że nie mają wspólnego zdjęcia z Bartulą ale nie wszystko stracone

Och zazdrościmy spotkania
A Ty już masz resztę zdj z sesji?

Obudziła się jak ją rozbierałam, tzn otworzyła leniwie jedno oko, po czym zasnęła na amen w wannie i obudziła się jak ją wycierałam. Tylko tyle, że wyrwałam ją ze snu nocnego, bo musiałam ja umyc przed lekarzem, a zasnęła godzinę wcześniej niż zwykle i zburzyła plan działania

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez banka26

A i jak co piatek kiedy jestem sama do nocy maly zrobil jazde zasna moze 20 min temu ...hestem ciekawa na ile... Darl sie i zanisil ale widac bylo ze tonie brzuszek byl przyczyna on chyba juz jest
histeryczny :banghead:
Wykapalam sie a jestem jux mokra.. O ryczy to pospal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas od 3 dni są takie wrzaski. Po protu krzyk. Nie płacz, a krzyk jak dla mnie i nie mam zielonego pojęcia co jej...Dobrze, że trwają krótko, bo to naprawdę można zwariować. Oby młody ładnie spał w nocy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

Och zazdrościmy spotkania
A Ty już masz resztę zdj z sesji?

Obudziła się jak ją rozbierałam, tzn otworzyła leniwie jedno oko, po czym zasnęła na amen w wannie i obudziła się jak ją wycierałam. Tylko tyle, że wyrwałam ją ze snu nocnego, bo musiałam ja umyc przed lekarzem, a zasnęła godzinę wcześniej niż zwykle i zburzyła plan działania

mam, pokazywałam
a tych od koleżanki jeszcze nie dostałam

nie wierzę

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

hehe mały terrorysta

Dokladnie

Napisane przez MoTyleKsw

Och zazdrościmy spotkania
A Ty już masz resztę zdj z sesji?

Obudziła się jak ją rozbierałam, tzn otworzyła leniwie jedno oko, po czym zasnęła na amen w wannie i obudziła się jak ją wycierałam. Tylko tyle, że wyrwałam ją ze snu nocnego, bo musiałam ja umyc przed lekarzem, a zasnęła godzinę wcześniej niż zwykle i zburzyła plan działania

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------



U nas od 3 dni są takie wrzaski. Po protu krzyk. Nie płacz, a krzyk jak dla mnie i nie mam zielonego pojęcia co jej...Dobrze, że trwają krótko, bo to naprawdę można zwariować. Oby młody ładnie spał w nocy

Cholera wie o co chodzi tym dzieciom jesc maja sucho w pampie maja tulone sa zabawiane a one i tak dra kopare ...:banghead:
Zasna w lezaczku nawet nie probuje go przekladac .. Wyl. Suszarke i na tel. Suszy mu ucho heee masakraaa chwilami mam go dosc .. W dzien zabawi sie jest super pospi przychodzi wieczor i marudzi a przychodzi piatek to jazdy robi.. Nie nawidze piatkow!!!!!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

Cholera wie o co chodzi tym dzieciom jesc maja sucho w pampie maja tulone sa zabawiane a one i tak dra kopare ...:banghead:

właśnie ostatnio o tym rozmawiałam z koleżanką - na ich miejscu bym leżała zadowolona i spała ile wlezie

a w ogóle to się wczoraj prawie poryczałam bo sobie wspominałam początki ciąży, pierwsze usg i tego miśka haribo, którego zobaczyłam jak to możliwe, że z takiego okruszka wyrósł mi taki bobas??

[lonely_lady]

Motylek- słodka Matylda
Justi- ale zazdroszcze spotkania z Leosiem może niedługo wyrośnie z Wrzaskuna i pozwoli wrócić do nas mamusi..

Chciałam wam wstawić fotkę W. Ale nie mogę dodać

[justyna_g4]

Napisane przez Magiusa

Widze,ze dziś dzień kupkowy. My dla odmiany mieliśmy dziś wodnistą kupkę
No i nie wiem co z tym robić dalej? Czekać na kolejne czy pędzić do lekarza? No i czy w razie biegunki jakieś jeszcze objawy powinny być? Czy wystarczy ta kupka

My wczoraj mieliśmy 2 wsiąknięte w pampersa, a dziś takie żadkie żółte bez grudek ale nie wsiąkały. Też nie wiem co to.

Napisane przez banka26

Ja bym poczekala na nastepna patrz tylko skore na brzuszku czy sie nie odwadnia

Jak się to sprawdza??

Napisane przez Magiusa

Mam pytanie do tych, których dzieci szarpały się przy piersiach, po ilu im przeszło?
My od wczoraj w nocy mamy tak, że po jakiś 5-7 minutach picia moje dziecko zaczyna się denerwować przy cycku ( dziś w nocy było ok, ale wczoraj całą noc, dzień i dziś w dzień powtórka). Daję o wtedy do odbicia, sprawdzam w międzyczasie czy w cycku mleczko. Później znów do cycka a on się przy nim rwie. Niby się dosysa i chce pić, ale się rwie, mimo, że te pierwsze minuty pije ładnie i chętnie.
Czasami to mam wrażenie, że on nie jest głodny bo niby pije, ale przy odbiciu ileś ulewa...ale sama już nie wiem o co chodzi i ile czekać by przeszło.

Jeszcze gdyby mi tak robił od razu po zeszłym weekendzie gdy była butla, ale to dopiero od czw.nocy.

Moja też tak ma. Położna stwierdziła, że jak je to podażnia jej jelitka i że to najprawdopodobniej od białka. Ostawiłam nabiał ale nie widzę na razie ządnego efektu ale to 2 dni dopiero.

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

właśnie ostatnio o tym rozmawiałam z koleżanką - na ich miejscu bym leżała zadowolona i spała ile wlezie

a w ogóle to się wczoraj prawie poryczałam bo sobie wspominałam początki ciąży, pierwsze usg i tego miśka haribo, którego zobaczyłam jak to możliwe, że z takiego okruszka wyrósł mi taki bobas??

mi się też dziś na wspominki wzięło w poczekalni u gina mojego, a najbardziej jak wychodziła od niego para, zadowolona od ucha do ucha trzymająca prawdopodobnie pierwsze zdjęcie z usg

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez justyna_g4

My wczoraj mieliśmy 2 wsiąknięte w pampersa, a dziś takie żadkie żółte bez grudek ale nie wsiąkały. Też nie wiem co to.

ja zauważyłam że jak piję dużo herbatek laktacyjnych to kupa jest rzadka i wsiąka, jak ją odstawilam to jest już lepsza taka gęściejsza

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Justi- ale zazdroszcze spotkania z Leosiem może niedługo wyrośnie z Wrzaskuna i pozwoli wrócić do nas mamusi..

Anoxee mówi, że już jest lepiej cały czas do przodu!

Napisane przez ankaaa206

mi się też dziś na wspominki wzięło w poczekalni u gina mojego, a najbardziej jak wychodziła od niego para, zadowolona od ucha do ucha trzymająca prawdopodobnie pierwsze zdjęcie z usg

ja ostatnio byłam u gina z Bartusiem i to nie w brzuchu a w wózku a jakaś para patrzyła na nas jak zaczarowana, pewnie czekają na swoje maleństwo

[banka26]

Napisane przez justyna_g4

My wczoraj mieliśmy 2 wsiąknięte w pampersa, a dziś takie żadkie żółte bez grudek ale nie wsiąkały. Też nie wiem co to.



Jak się to sprawdza??





Moja też tak ma. Położna stwierdziła, że jak je to podażnia jej jelitka i że to najprawdopodobniej od białka. Ostawiłam nabiał ale nie widzę na razie ządnego efektu ale to 2 dni dopiero.

Boerzesz faldke skory i jak wraca na.miejsce ok a jak powoli i jest sucha to odwadnia sie

Napisane przez XxXJuSstiii

właśnie ostatnio o tym rozmawiałam z koleżanką - na ich miejscu bym leżała zadowolona i spała ile wlezie

a w ogóle to się wczoraj prawie poryczałam bo sobie wspominałam początki ciąży, pierwsze usg i tego miśka haribo, którego zobaczyłam jak to możliwe, że z takiego okruszka wyrósł mi taki bobas??

No wlasnie

[ankaaa206]

idę spać, dobrej nocy kobietki

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

idę spać, dobrej nocy kobietki

I ja tez ciao laski :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

a któraś z mam mm słyszała o humanie anticolic?

Ja jestem wariatka, bo jeszcze jesteśmy ciągle na cycku i jeszcze ciągle nie umiem podjąć decyzji czy i kiedy idziemy na mm, a w domku mam już Bebilon Comfort, Nan HA Sensitive i jeszcze zamówiłam Humana Anticolic.
Oczywiście wiem, że jak podam jedno to nie zmieniać ( chyba,że będzie szkodziło) ale ja już sobie kupiłam w razie w...jakby jedno szkodziło.
Tylko nie wiem od którego zacząć ( jeśli zacznę)

[Ashyshqa]

Magiusa, rzeczywiscie wariatka z Ciebie cos czuje,ze przetrwacie te kolki na cycu I zadne z mm Ci sie nie przyda
TZ wieczor spedza dzis z.nami I co? znow histeria. Uspokaja sie tylko u tatusia na.rekach. Nawet nakarmic mi sie nie dala pewnie.za nim teskni, dlatego tak... I.uwaga - TZ ja usypia wlasnie w chuscie jutro wam.fotke wstawie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maarchewka]

Napisane przez vil84

nawet mi nie mów ... mam teraz 80 h

ja bylam z mamą ostatnio na zakupach stanikowych i kupila sobie 75 I musiala dać ponad 200 zł za stanik bo nie mogla nigdzie dostać swojego rozmiaru... oj jak dobrze ze mnie natura az tak nie obdarzyla..

Napisane przez MoTyleKsw

Marchewka teksty lekarki - szok ale dobrze, że już wyszliście Napisali Ci na wypisie co za bakterie Wam wyhodowali ?

klebsiella oxytoca

z tego co czytalam to najczęsciej mozna się nią zarazic w szpitalu

Napisane przez Magiusa

Mam pytanie do tych, których dzieci szarpały się przy piersiach, po ilu im przeszło?
My od wczoraj w nocy mamy tak, że po jakiś 5-7 minutach picia moje dziecko zaczyna się denerwować przy cycku ( dziś w nocy było ok, ale wczoraj całą noc, dzień i dziś w dzień powtórka). Daję o wtedy do odbicia, sprawdzam w międzyczasie czy w cycku mleczko. Później znów do cycka a on się przy nim rwie. Niby się dosysa i chce pić, ale się rwie, mimo, że te pierwsze minuty pije ładnie i chętnie.
Czasami to mam wrażenie, że on nie jest głodny bo niby pije, ale przy odbiciu ileś ulewa...ale sama już nie wiem o co chodzi i ile czekać by przeszło.

Jeszcze gdyby mi tak robił od razu po zeszłym weekendzie gdy była butla, ale to dopiero od czw.nocy.

Napisane przez Magiusa

Ja to w sumie nie wiem o co chodzi nadal do końca. Po pierwsze dlatego, że on mi tak robi od wczoraj w nocy i nie co któreś jedzenie, tylko co każde.
Z odbiciem testuje i podnoszę wtedy, ale czasami mu się nie odbija, ale na rękach trzymany do odbicia nie krzyczy ( więc raczej nie kolki), może nieco pomarudzi
No i nie jest to chyba najedzenie bo jednak jak podam po tym trzymaniu pierś to dalej cmoka.
Przed chwilą np.przez godzinę tak robiliśmy.W koncu uznałam, że najedzony i niech go TŻ uśpi, ale że mega marudził to podałam mu drugą pierś i usnął...ale troche jestem w szoku, bo w piersi nr 1 było full, a do tego na 1000000% jak się szarpał wcześniej to mleczko było ( sprawdzałam) więc może na końcu dopiero nie było, ale szarpanie na pewno wynikało z czegoś innego.
Jestem totalnie skołowana i mam nadzieję, że mu przejdzie za chwilę bo takie karmienie z szarpaniem to kolejna rzecz na korzyść mm.

jeżeli nie kupa, to jeszcze mi przychodzi do głowy reflux.. moze mu się cofa to mleczko i go piecze i dlatego na pionowo sie uspokaja:confus ed: a może spróbuj go karmić tak, żeby on siedział, albo byl własnie bardziej pionowo?

[Veronic]

hejj
znowu naskrobałyście tak dużo
ja dzisiaj spędziłam dzionek z siostrą i nie wchodziłam na wizaz

przyszła do W mata edukacyjna z canpola ocean i jest esktra Mały zachwycony no i mozna ją włozyc do łózeczka
wiadomo to nie FP ale i tak jest fajna no i za niższą cenę
oprócz maty zamowiłam inne gadżety (ale to już na pózniej) np kubek niekapek TT

my wychodzimy na prostą
karmię tylko i wyłącznie piersią wszystkie butelki pochowałam, no i laktator też .i nie mam zamiaru ich tak szybko wyciagać za to wrociły do łask muszle laktacyjne
z moja piersią juz lepiej (to były tylko poczatki zapalenia)
generalnie jestem pozytywnie nastawiona
zadowolone dziecko, bez wiecznych ataków kolkowych stanowi "motor do działania"

no i w koncu muszę kupic sobie usztywniany stanik do karmienia, bo mam dosyc tych sportowych

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Wczoraj axella pisała że myla Zu na spiocha. My też

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oooo Wojtuś
jaka poza szok,ze kąpiecie śpiącego dzieciaczka u nas to chyba nierealne

Magusia-
przechodzisz na mm?

[axella]

Motyl-Matylda jaka slodka pannica Zu 1 oko otworzyla przy kapieli hehe. Dzis za to lezala i lezala w tej wannie zadowolona, z uśmiechem.. Milo patrzec..

Pisalyscie o wspominkach z ciazy itd..
Tesknie za tym, choc bylo nie tak jak powinno

moze kiedys bedzie mi dane przezyc to jak trzeba

kolejne wieczorne przytulanie z Zu. Kolejna zaplakana poducha i kolejne meczace sny..
Chcialabym nie śnić.. A nie budzić się rano w jeszcze gorszym humorze..

Zu jest piekna.. Nie moge sie napatrzec na tego klopsika

[diabli]

Napisane przez maarchewka

klebsiella oxytoca

jeszcze w ciąży pisałam Wam o tej bakterii...to cos jak gbs którego gin powinien zbadac przed porodem. znajoma mnie uczulala na te bakterie, bo jej synek zarazil się zaraz po porodzie. zupełnie o tym zapomniałam! jeśli chcesz dopytam ja co i jak, bo mamy kontakt na gg.

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

mój glupi suwak pokazuje mi ze:
1) nelka ma miesiąc i 4 tyg
2) zatem ma 2 miesiące...ale ona z 22go
wolalabym kalendarzowo, a nie według dni...

i tym milym akcentem zegnam sie i mowie dobranoc, papa ciotki klotki!

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Ja to w sumie nie wiem o co chodzi nadal do końca. Po pierwsze dlatego, że on mi tak robi od wczoraj w nocy i nie co któreś jedzenie, tylko co każde.
Z odbiciem testuje i podnoszę wtedy, ale czasami mu się nie odbija, ale na rękach trzymany do odbicia nie krzyczy ( więc raczej nie kolki), może nieco pomarudzi
No i nie jest to chyba najedzenie bo jednak jak podam po tym trzymaniu pierś to dalej cmoka.
Przed chwilą np.przez godzinę tak robiliśmy.W koncu uznałam, że najedzony i niech go TŻ uśpi, ale że mega marudził to podałam mu drugą pierś i usnął...ale troche jestem w szoku, bo w piersi nr 1 było full, a do tego na 1000000% jak się szarpał wcześniej to mleczko było ( sprawdzałam) więc może na końcu dopiero nie było, ale szarpanie na pewno wynikało z czegoś innego.
Jestem totalnie skołowana i mam nadzieję, że mu przejdzie za chwilę bo takie karmienie z szarpaniem to kolejna rzecz na korzyść mm.

mi sie mlody tez szarpal teraz, no to ja zwatpilam znow w swoje cyce i dorobilam 60tke mm. i probuje odciagac... i co? mam okolo 50tki. nie ma szalu, ale jednak cos leci. czyzby mlody za bardzo sie do flachy przyzwyczail???
jak chcesz z mm sprobowac, to wiedz, ze potem ciezko bedzie wrocic do kp... zastanow sie zatem baaardzo dobrze moze D jeszcze dochodzi do swojego rytmu i stopniowo dojdziecie do porzadnego snu?

Napisane przez ankaaa206

u mnie to szarpanie jest już od dobrych 2 tyg tj raz jest raz nie ma, dziś znowu bylo i tak jak u Ciebie, possie 5 min ładnie a potem się szarpie, niby chce dalej jeść a wypluwa i tak w kółko, wtedy przestaję i podaję cyca za pół godz, npo i najczęsicej się wyrywa w pozycji klasycznej, na lężąco rzadko się zdarza

hmm... mi to w kazdej pozycji teraz szaleje, a na lezaco go trudno mi okielznac

Napisane przez Ashyshqa

TZ wieczor spedza dzis z.nami I co? znow histeria. Uspokaja sie tylko u tatusia na.rekach. Nawet nakarmic mi sie nie dala pewnie.za nim teskni, dlatego tak... I.uwaga - TZ ja usypia wlasnie w chuscie jutro wam.fotke wstawie.

dziwne to... moze faktycznie tesknica ja bierze? czekamy na fote

Napisane przez maarchewka

klebsiella oxytoca

z tego co czytalam to najczęsciej mozna się nią zarazic w szpitalu

w ogole caly ten wasz epizod szpitalny to jakies jaja...

no nic to, odciagne do konca i zobaczymy co nad ranem mlody wyssie...

[Elusiek]

Napisane przez diabli

dzień dobry i znow dzień jak codzien, slonce z oknem, wiec idziemy na spacerek. czy ja już wspominałam, ze uwielbiam lato? jak sobie pomysle, ze niedługo wrzesień, jesien, snieg i zima to huh! zanudzimy się Nelka będzie jeszcze za mala na tworzenie bałwana :P

wrzucam obiecane ćwiczenia - od fizjoterapeuty (dla mam!), wzmocnienie miesni brzucha, spalenie faldki, praca nad odcinkiem lędźwiowym kregoslupa zebysmy daly rade dzwigac nasze male kluchy podobno najlepsze jest cw. nr 4.

http://i43.tinypic.com/2le48lt.jpg
http://i41.tinypic.com/10nzwjl.jpg

o gimnastyce maluszka jeszcze nie miałyśmy okazji pogadac - badzcie cierpliwe :P

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



mnie dopadly przemyślenia: wizyta u gina to już nie będzie to samo...usg bez podglądania dzidziusia, bez informacji ile wazy teraz to az się odechciewa umawiać a jeszcze niedawno pedzilysmy tam jak na skrzydłach...

Colorek - zazdroszczę basenu. odwazna jesteś, ze ogarniesz w takim miejscu trojeczke lobuzow!

u nas pobudek w nocy było więcej, ale mloda ewidentnie chciała pic. wcale jej się nie dziwie, bo cieplo jak w saunie. ostatni cyc o 6 rano i spi sobie klusunia do teraz kocham moje dziecko! naprawdę mam z nia lekkie zycie. gdyby od początku dala mi w tylek tak konkretnie to nie wiem czy dałabym rade a tak mam czas oswoic się ze wszystkim i przyzwyczaić, ze w "wolne dni" nie spi się do 12, hehe.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------



ale to chyba tez nie do końca tak, bo u mojej malej jak lezy w leżaczku albo trzymamy ja w pionie widać to zapadniete pulsujące ciemiączko i widok jest przeraźliwy oczywiście chcieliśmy biec do pediatry, bo odwodnienie...ale tz poczytal w necie, ze to normalny objaw. gdyby pieluszki były ciagle puste i dziecko nie chciało jesc, wymiotowalo to można się martwic.

dzięki za ćwiczenia, przydadzą się ja zaczynam powoli ruszać się, pierwszy pomysł kilka chwil z ćwiczeniami chodakowskiej póki tż i Adi śpią ja się pogimnastykuję

Pisałam ostatnio że dostałam propozycję pracy, jednak ją odrzuciłam poczekam jeszcze z 3 miesiące aż mały podrośnie, choć ciężko było podjąć tą decyzję rozmawiałam z pracodawcą że mogę się odezwać do nich za 3 miesiące, jak będą mieli jakieś wolne stanowisko to jest szansa na zatrudnienie, ale poczekamy zobaczymy na nic się nie nastawiam Jutro Adisiek będzie świętoszkiem, już ostatnie przygotowania do chrztu. Obiad robimy u moich rodziców, bo tam jest więcej miejsca, ale będzie z 14 osób więc pomieścimy się bez problemów, oby tylko Adi nie płakał i nie zrobił wielkiej kupy w samo południe bo to jego ulubiona pora

[banka26]

Dzien doberek
U mnie nocka moze byc ale mnie na dzialce chyba tez przewialo ucho mnie boli na maxa i przewod sluchowy spuchniety mam

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez Elusiek

dzięki za ćwiczenia, przydadzą się ja zaczynam powoli ruszać się, pierwszy pomysł kilka chwil z ćwiczeniami chodakowskiej póki tż i Adi śpią ja się pogimnastykuję

Pisałam ostatnio że dostałam propozycję pracy, jednak ją odrzuciłam poczekam jeszcze z 3 miesiące aż mały podrośnie, choć ciężko było podjąć tą decyzję rozmawiałam z pracodawcą że mogę się odezwać do nich za 3 miesiące, jak będą mieli jakieś wolne stanowisko to jest szansa na zatrudnienie, ale poczekamy zobaczymy na nic się nie nastawiam Jutro Adisiek będzie świętoszkiem, już ostatnie przygotowania do chrztu. Obiad robimy u moich rodziców, bo tam jest więcej miejsca, ale będzie z 14 osób więc pomieścimy się bez problemów, oby tylko Adi nie płakał i nie zrobił wielkiej kupy w samo południe bo to jego ulubiona pora

Super bedziecie mieli z glowy, trzymam kciuki zeby ADi przespal msze i nie zrobil kupy heeee
Co Tobie tak spieszno do pracy? A z kim malego zostawisz jak pojdzirsz za 3 mc?

[maarchewka]

Napisane przez diabli

jeszcze w ciąży pisałam Wam o tej bakterii...to cos jak gbs którego gin powinien zbadac przed porodem. znajoma mnie uczulala na te bakterie, bo jej synek zarazil się zaraz po porodzie. zupełnie o tym zapomniałam! jeśli chcesz dopytam ja co i jak, bo mamy kontakt na gg.

o to możesz się dowiedzieć czegos?? bo to co ja znalazłam na necie to jakieś szczątkowe informacje są.. oni chyba tą bakterię zwalczyli, bo jest napisane, że antybiotyk na nią zadziałał...ale lepiej coś wiedzieć..

Napisane przez cloche

mi sie mlody tez szarpal teraz, no to ja zwatpilam znow w swoje cyce i dorobilam 60tke mm. i probuje odciagac... i co? mam okolo 50tki. nie ma szalu, ale jednak cos leci. czyzby mlody za bardzo sie do flachy przyzwyczail???
jak chcesz z mm sprobowac, to wiedz, ze potem ciezko bedzie wrocic do kp... zastanow sie zatem baaardzo dobrze moze D jeszcze dochodzi do swojego rytmu i stopniowo dojdziecie do porzadnego snu?

hmm... mi to w kazdej pozycji teraz szaleje, a na lezaco go trudno mi okielznac

dziwne to... moze faktycznie tesknica ja bierze? czekamy na fote

w ogole caly ten wasz epizod szpitalny to jakies jaja...

no nic to, odciagne do konca i zobaczymy co nad ranem mlody wyssie...

chociaż i tak zwalczyli jakąs bakterię.. dziewczyna z którą bylam w sali byla już 2 raz w szpitalu i za pierwszym razem podawali antybiotyk bo znaleźli w moczu, a potem się okazalo, że ten antybiotyk na nią nie działa... i tez tydzien leżala..

Napisane przez Elusiek

dzięki za ćwiczenia, przydadzą się ja zaczynam powoli ruszać się, pierwszy pomysł kilka chwil z ćwiczeniami chodakowskiej póki tż i Adi śpią ja się pogimnastykuję

Pisałam ostatnio że dostałam propozycję pracy, jednak ją odrzuciłam poczekam jeszcze z 3 miesiące aż mały podrośnie, choć ciężko było podjąć tą decyzję rozmawiałam z pracodawcą że mogę się odezwać do nich za 3 miesiące, jak będą mieli jakieś wolne stanowisko to jest szansa na zatrudnienie, ale poczekamy zobaczymy na nic się nie nastawiam Jutro Adisiek będzie świętoszkiem, już ostatnie przygotowania do chrztu. Obiad robimy u moich rodziców, bo tam jest więcej miejsca, ale będzie z 14 osób więc pomieścimy się bez problemów, oby tylko Adi nie płakał i nie zrobił wielkiej kupy w samo południe bo to jego ulubiona pora

zeby kupa byla w odpowiednim momencie

----

Wybiera się ktoś z dzieciaczkiem na wakacje?? bo my byśmy chcieli gdzieś pojechac ale nie wiemy gdzie można z takim maluszkiem i co by bylo dla niego najlepsze.. prawdopodobnie w Polsce..

[Magiusa]

jeżeli nie kupa, to jeszcze mi przychodzi do głowy reflux.. moze mu się cofa to mleczko i go piecze i dlatego na pionowo sie uspokaja:confus ed: a może spróbuj go karmić tak, żeby on siedział, albo byl własnie bardziej pionowo?[/QUOTE]


hmm...no faktycznie mu sie ulewac zaczelo ale dopiero od 2dni. To moze sie tak pozno ujawnic? W dodatku w nocy sie nie szarpie.
Swoja droga to ulewanie tez mnie wkurza. Bo nie bylo tak a teraz mam wrazenie ze on sie przejada i dlatego tak bo ile bym go nie dostawila do cycka to ciumka a pozniej ulewa po prawie kazdym posilku i czasami nawet kilka razy.

Napisane przez Veronic

my wychodzimy na prostą [/B]
karmię tylko i wyłącznie piersią wszystkie butelki pochowałam, no i laktator też .i nie mam zamiaru ich tak szybko wyciagać za to wrociły do łask muszle laktacyjne
z moja piersią juz lepiej (to były tylko poczatki zapalenia)
generalnie jestem pozytywnie nastawiona
zadowolone dziecko, bez wiecznych ataków kolkowych stanowi "motor do działania"

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

[/COLOR]

Magusia-
przechodzisz na mm?

No ciagle sie waham i ciagle to rozwazam bo ciagle mam iles + i- tego rozwiazania. Tym bardziej ze moje dziecie z tych co maja problemy z brzuszkiem i cholercia co zjem to ciagle cos. Wczoraj zjadlam nalesniki i chyba tez nie pasuja. Nie bylo az takiej jazdy jak po marmoladzie ale jednak widocznie wiecej meczy sie z brzuchem i kupa...co ciekawe on kurcze robi ta kupe nadal codziennje, nawet do kilku razy dziennie a mimo tego walczy i walczy z tym brzuchem. No i ja juz sama nie wiem co jesc. A mam juz dosc chleba z gotowana szynka ktory z reszta tez nie powoduje ze jest w 100%ok.
W kazdym razie rozwazam to mm i rozwazam.

Napisane przez cloche

mi sie mlody tez szarpal teraz, no to ja zwatpilam znow w swoje cyce i dorobilam 60tke mm. i probuje odciagac... i co? mam okolo 50tki. nie ma szalu, ale jednak cos leci. czyzby mlody za bardzo sie do flachy przyzwyczail???
jak chcesz z mm sprobowac, to wiedz, ze potem ciezko bedzie wrocic do kp... zastanow sie zatem baaardzo dobrze moze D jeszcze dochodzi do swojego rytmu i stopniowo dojdziecie do porzadnego snu?

hmm... mi to w kazdej pozycji teraz szaleje, a na lezaco go trudno mi okielznac

dziwne to... moze faktycznie tesknica ja bierze? czekamy na fote

w ogole caly ten wasz epizod szpitalny to jakies jaja...

no nic to, odciagne do konca i zobaczymy co nad ranem mlody wyssie...

Jak przejde na mm to pewno poprosse o instrukcje jak zatrzymac laktacjr. Z reszta planuje juz na wizycie u gina w poniedzialek poprosic o instrukxje i recepte na lek wspomagajacy zatrzymanie, by miec w pogotowiu jesli sie zdecyduje.
Jak przejde na mm to raczej bedzie to decyzja bezpowrotna.
Z reszta ja od poczatku sie waham pod tym katem. Wcale nie na zasadzie "a mozs podkarmie mm a za chwile wroce do kp"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez Magiusa

Ja to w sumie nie wiem o co chodzi nadal do końca. Po pierwsze dlatego, że on mi tak robi od wczoraj w nocy i nie co któreś jedzenie, tylko co każde.
Z odbiciem testuje i podnoszę wtedy, ale czasami mu się nie odbija, ale na rękach trzymany do odbicia nie krzyczy ( więc raczej nie kolki), może nieco pomarudzi
No i nie jest to chyba najedzenie bo jednak jak podam po tym trzymaniu pierś to dalej cmoka.
Przed chwilą np.przez godzinę tak robiliśmy.W koncu uznałam, że najedzony i niech go TŻ uśpi, ale że mega marudził to podałam mu drugą pierś i usnął...ale troche jestem w szoku, bo w piersi nr 1 było full, a do tego na 1000000% jak się szarpał wcześniej to mleczko było ( sprawdzałam) więc może na końcu dopiero nie było, ale szarpanie na pewno wynikało z czegoś innego.
Jestem totalnie skołowana i mam nadzieję, że mu przejdzie za chwilę bo takie karmienie z szarpaniem to kolejna rzecz na korzyść mm.

Moja Julka też się szarpie podczas karmienia piersią w dzień. Wydaje mi się, że w nocy jest zaspana i je ładnie a w dzień nie chce się jej ciągnąć bo poczuła butlę i woli pokwękać bo wie, że dam jej mm.

[humpback]

Napisane przez barwineczek

nie drażnij lwa ja nie moge patrzeć na mój brzuch, od sierpnia zaczynam a6w, nic innego nie wygra z Pirelli

mi piersi zasłaniają brzuch, więc nie skupiam się zbytnio na tym flaczku

Napisane przez Magiusa

Cały czas czekam na ten pierwszy świadomy uśmiech i większe zainteresowanie, gdy coś mówię

je też

Napisane przez XxXJuSstiii

ja ostatnio byłam u gina z Bartusiem i to nie w brzuchu a w wózku a jakaś para patrzyła na nas jak zaczarowana, pewnie czekają na swoje maleństwo

my jak byliśmy z młodym ostatnio u gina to była dziewczyna w ciąży. zachwycała się małym, aż ten puścił takiego bąka że cała poczekalnia słyszała jakie kupsko poszło i zachwyt się skończył

w ogóle dziś Ignaś skończył 4 tygodnie, więc już nie mamy noworodka tylko ma dziwny sposób na świętowanie, bo od wczoraj praktycznie wciąż wisi na cycu i nie chce spać (chyba że na rękach)..

[colorblue]

Witam:-*

U nas dzisiaj pochmurnie się robi:-/
Duchota straszna.

Mojego małego uczuliły orginalne pampki:-/
Jedynek używałam dada i pampers i było ok.
Dwójek dostałam 3 paki dada i 1 pampersa.
2 paki dada poszły więc otworzyłam te orginalne wczoraj i dzisiaj dupka czerwona,obszczypana i w krostkach:-( tak jakby odparzona.
Ja mu zmieniam często pieluszki nawet jak jest mały kleks. A jak zrobi większą kupkę to też odrazu zmieniam,więc to nie z mojej winy taka dupka:-/

Co dzisiaj robicie na obiad??? U mnie wczoraj zupa jarzynowa była a dzisiaj kasza gryczana,sos i ogórek.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.