![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 207
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Dziewczyny jestescie ochane ze tyle z Was poswiecilo tyle czasu na zeby mi odpisac!!!Musze powiedziec ze on jest bardzo odpowiedzialnym czlowiekiem, sam wychowywal swoje rodzenstwo od malenkosci (mama pracowala), nie znam lepszego kandydata na mojego faceta.
To do niego ucieklam z domu przed mamą, wiec nawet nie mialbym dokad pojsc na jakis czas zeby sie ocknal. Nie jest maminsynkiem wrecz przeciwnie zawsze to on jest od zalatwienia wszystkiego, bo wszystko potrafi zalatwic. Ja zawsze moge na nim polegac, jeszcze nigdy sie nie zawiodlam, tak samo jego rodzina. Pracuje i studiuje jednoczesnie, radzi sobie ze wszystkim na raz, wszystko zdaje. W pracy choc ma dopiero 23 lata to ma takie doswiadczenie ze nie znam nikogo kto by sie tak dzieki sobie w tym wieku wybijał (zostal sprzedawca w branzy ".." roku 2004, do tego konkurencja przyszla do niego zeby go wykupic!). A zapracowal na to sam bez "znajomosci". Jest na serio bardzo dobry we wszystkim co robi i nie mam mu nic do zarzucenia oprocz tych piwek codziennie no i tych powrotow ze mna zawsze po zbyt duzej ilosci alkoholu we krwii. Dodam ze on nie chodzi z zadnymi kumplami, bo wiem ze czas bardzo lubi spedzac ze mna, jak juz idzie do kolegi to zawsze chce mnie ze soba zabrac. Z tym nie ma problemu. Chodzi glownie o to, ze przekracza granice trzezwosci zbyt czesto (przy kazdej okazji) Nie chce go zostawiac on jest naprawde wspanialy i zawsze rodzina jest na pierwszym miejscu, nawet jak jest podpity. No ale ja po prostu nie chce zeby on tyle pil. Macie racje, postawie mu jeszcze raz ultimatum "albo piwsko albo ja". Na razie jestesmy po jednej takiej rozmowie (przedwczoraj) i zobaczymy jak to dalej bedzie! Pozdrawiam was dziewczyny, jestescie kochane, dzieki za rady!!! Czuje sie troche lepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
no to zupelnie zmienia postac rzeczy. to w takim razie sprobuj znajdowac jakies rozsadne wymowki zeby rzadziej z nim wychodzic i jak sie zapyta dlaczego nie chcesz to powiedz ze sie bardzo boisz o niego i wasz zwiazek. Postaraj sie przygotowac do powaznej rozmowy, nie strasz go AA tylko powiedz ze mu pomozesz to przezwyciezyc. Jesli juz jestescie na takiej fajnej drodze to naprawde alkoholizm to wielkie nieszczescie. B on bedzie poprostu znikal stopniowo z Twojego zycia. Moze wsród jakichs znajomych macie podobny przyklad to staraj mu sie go przyblizyc i pokaz jakie to nieszczescie. Ale stopniowo, zeby sie nie zamknal w sobie. a czy jego koledzy tez w takim samym stanie koncza kazde wasze wspolne spotkanie?? moze trzeba zmienic tez srodowisko. albo z ich dziewczymani pogadac zeby to jakos zgrane bylo. czasami mezczyzni maja takie dziwne wyobrazenia, ze np. jak odmowi picia przy kolegach to to juz znaczy ze jest alkoholikiem. albo mieczakiem, i tym podobne bzdury. Dobrze przemysl taktyke jaka obierzesz. Zycze szczescia z calego serduszka
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 207
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Dzieki rzyrafka za cieple slowo
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
A jak sobie to dalej wyobrażasz? On się może i wyleczy ale pamietaj że całe życie będziecie zyli z tym piętnem. Np przykład wystarczy że bedziecie gdzieś na imieninach czy weselu i juz pokusa. I ty musisz go wspierać wówczas i najlepiej również nie pić, chociaz to przyjete towarzysko w naszym kraju i beda was namawiać. Wątpie aby do przyjecia dla niego była sytuacja kiedy Ty pijesz - nawet tylko piwko a on soczek. A jak nawet trzeźwy alkoholik wypije trochę syropu czy zje ciastko na alkoholu to juz moze "popłynąć" Tak jest bardzo często. A jezeli narazie nic do niego nie dociera, ciagle sie sytuacja powtarza to prawdopodobnie zacznie sie to coraz bardziej bo do uzaleznienia psychicznego dochodzi równiez uzależnienie fizyczne czyli organizm sie domaga alkoholu. Pozatym pamietaj że z alkoholikami jest to iż dochodzi tu syndrom zaprzeczania czyli twierdzenia ze on wcale tak duzo nie pije i ma nad tym kontrolę. A potem juz najczęściej dochodzi do osiagania dna czyli upijania sie coraz bardziej i przy byle okazji. A pracowałam z alkoholikami i wiem ze niektórzy z tego dna nie wracają. Nie ma zadnych hamulców i nie potrafi wyczuć momentu kiedy juz ma dość i mu szumi w głowie.
Wiesz kiedy mój kolega rzucił picie i poszedł sie leczyc? Jakzadzwonił dzwonek , otworzył drzwi i zobaczył śmierć z kosą. Moze i śmieszne ale on wyskoczył przez okno ( naszczęśćie I piętro) i dopiero poszedł sie leczyć ALKOHOLU NIE WOLNO ALKOHOLIKOWI TAK JAK CUKRZYKOWI CUKRU- pamietaj o tym ! i zastasnów sie czy jesteś na tyle mocna aby funkcjonowac tak i wspierać go całe zycie czyli kilkadziesiąt lat i podczas imprez i w sylwestra i w weckendy itp.. ? . ja bym narazie odłozyła wszelkie zobowiązania na kilka lat, aż sytuacja sie rozwinie,aż ten alkoholizm dojrzeje w dobra lub zła stronę. Piszesz że sie jeszcze na nim nie zawiodlaś. Jak to nie, skoro ciagle są awantury o upijanie sie. Jakby było tak OK to by nie upijał sie zeby nie było ci przykro. Oj wydaje mi sie że - sorry za szczerość- Ty już jesteś wspóuzalezniona w tym zwiazku. Dziewczyno otwórz oczy i przestań sie oszukiwać, bo po ślubie wszelkie bariery i opory pękają i wpakujesz sie w to g...o! Pozdrawiam i życze dobrego rozwiazania spraw PS. Powinnaś sie udac do klubu AA i porozmawiać z terapeutąką lub do punktu konsultacyjnego gdzie nauczą cie jak postepowac w takich sytuacjach i jak rozmawiac, argumentować z alkoholikiem aby miało to jakieś efekty Edytowane przez Tati Czas edycji: 2005-06-02 o 11:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 39
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Ha....Gusia to teraz mnie zaskoczyłaś....jakbym czytała wypowiedzi dwóch różnych osób w pierwszej wypowiedzi piszesz o psychicznym koszmarze, z wypowiedzi wynika że masz dość. Natomiast teraz wychwalasz go jakby był on najwspanialszym człowiekiem pomimo tego że pieje. Sorry ale teraz Ciebie nierozumiem...Albo przesadne opisałaś sytuację w pierwszym poście albo teraz zabardzo ukoloryzowałaś jego postać. W Twojej wypowiedzi jest wiele sprzeczności, piszesz, że nigdy się na nim nie zawiodłaś, z pierwszej wypowiedzi wynika zupełnie coś innego, skoro prosiłaś go żeby nie pił, posunęłaś się nawet do szantażu i nic to nie dało to uważam że zawiódł Cię na całej linii, jeżeli wiesz, że wychodząc do kina czy na pizze on wórci pijany, że jest to juz pewnien schemat - to powinien byc już dla Ciebie sygnał, że napewno nie możesz na nim polegać.
Nie wiem nawet czego Ci życzyć bo jestem jeszcze lekko zdziwiona tak dwoma różnymi wypowiedziami, no cóż życzę szczęścia.... Edytowane przez *NEA* Czas edycji: 2005-06-02 o 14:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Chciałabym Cię przestrzec przed składanymi obietnicami Twojego chłopaka. Alkoholicy zazwyczaj wiele obiecują lecz nie są w stanie dotrzymać danego słowa. Jełśi bardzo Ci na nim zależy i wiesz, że starczy Ci sił by dalej w to brnąć skontaktuj się ze mną na gg: 7619553, służę pomocą. Na szczęście z Twoim chłopakiem nie jest aż tak źle, ale obawiam się że do czasu....
Pozdrawiam Agnieszka. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Ja Ci powiem tyle,bo mam pewne doświadczenie!
Nie dośc ze zwali Tobie całe życie, to Twoim dzieciom i ludziom wokół Nie ma na alkoholizm leku, terapie NIE POMAGAJĄ, ucieknie z nich albo powie ze juz wszystko spoko no i na nowo sie zacznie. Oprocz tego ze całe Twoje zycie zamieni sie w koszmar. to dziecko Wasze, do końca zycia będzie miało z tym problemy. Ja jestem DD-owcem. (taka choroba dziecko dorosłego człowieka), przez mego ojca mam: nerwice psychicznie wyczerpana choroby zwiazane z sercem stres pociąga za soba kolejne choroby ............. moja mama babcia prababcia....wszystkie wpakowały sie w to g.....o ja tego nie zrobie........ ja bym uwazała na faceta co sobie raz na tydzien wypije co dopiero jak przy każdej okazji Bedzie obiecywał ze juz nie i takie tam *****oły............. PRZEZ MOJEGO OJCA MOJA MAM NIE ZYJE!!!!!!!!!!!!! Zastanów sie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Terapia pomaga pod warunkiem, że alkoholik tego chce! Nie wszyscy wracajądo nałogu.... Jako DDA powinnaś to wiedzieć. Czy chodzisz na terapię?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 397
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
DDA TO NIE CHOROBA, a poza tym skrót oznacza Dorosłe Dziecko Alkoholika nie zaś 'dziecko dorosłego człowieka'. Z Twojej pełnej goryczy wypowiedzi wynika, że jeszcze nie przerobiłaś, nie uporałaś się z problemem. Zastanów się nad terapią (nie mądrzę się-też mam to za sobą i życzę Ci jak najlepiej)
pozdrawiam lotta |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Cytat:
Nie pisz, ze terapia nie pomaga bo to bzdura. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 95
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
ej misia, nie chce byc zlosliwa ani nic z tych rzeczy ale powinnas isc do psychologa. naprawde, bo nie widzisz dlaczego chesz barac slub z tym chlopakiem. z tego co napisalas wynika ze jestes moze nie "nieporadna" ale ze totalnie idealizujesz swojego faceta, wydaje mi sie ze nie bedziesz potrafila sobie poradzic bez niego, a wiazesz sie z nim bo masz inne problemy ( nie chcesz mieszkac z mama) imponuje ci jego zaradnosc ( moze sama jej nie masz), radze ci jedna rzecz, pomysl czy napewno jest alkoholikiem czy to nie jest rodzaj faceta ktory pije piwo przed telweizorem i dla rozrywki bo nic innego fajnego w jego zyciu sie nie dzieje. jesli
A. klamie ze nie byl na piwie a byl + to co opisalas, jest alkoholikiem, B. pije sam, jak wyzej C. wydaje kase ktorej nie macie, stawia piwo kolesiom za swoja wyplate za ktora mieliscie cos razem kupic D. klamie o czym kolwiek to serio daj sobie spkoj bo koles jest alkoholikiem a ty jestes masochistka, czy myslisz ze po slubie sie zmieni?????????????????? to wierz mi ze nie. wiem ze ktos mnie tu zaraz opieprzy za brak taktu i ostre slowa, ale nie mowie tego zeby cie zranic ale zeby ci pomoc. OTWORZ OCZY, to ze on jest taki super nie zakryje faktu ze CHLA. to ze jest taki zdolny i zaradny nie jest wytlumaczeniem alkoholizmu!!!! wiec nie rozumiem wypowiedzi dziewczyn ktore mowia "ze twoja druga wypowiedz zmienia postac rzeczy". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 414
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Przyszło mi do głowy, że ten problem alkoholowy twojego chłopaka może wynikac z tego , że pomimo, że ma wiele na głowie i wszystkim się zajmuje, to tak naprawdę sobie z tym nie radzi psychicznie. Ale żeby to stwierdzić musisz z nim porozmawiać.Może się przecież okazać że ma jakiś poważny problem, np. boi się , że nie da rady wszystkim nałożonym na niego obowiazkom. Kłócenie się niczego nie załatwi. Wydaje mi się , że ty bardziej skupiasz się na skutkach niz na przyczynach, a to nie ułatwia ci podjecia decyzji. Chociaz moim zdaniem ty decyzję juz podjęłaś, a w naszysz postach szukasz jej potwiedzenia i usprawiedliwienia. To by w moim mniemaniu tłumaczyło dwie różne twoje wypowiedzi. Wydaje mi się, ze ten drugi post napisałaś w ten sposób, abyśmy posypały głowę popiołem i powiedziały, jaki to twój chłopak jest cudowny i powinnas za niego wyjść, a problem alkoholowy sam się rozwiąże.
Otóż nie. Ja uważam tak samo jak na początku.Jeżeli naprawdę go kochasz to jedyne co możesz dla niego zrobić i dla siebie oczywoście to poszukać przyczyn jego picia i wspólnie się zastanowić co zrobić dalej. Jesli on nie będzie widział problemu, albo nie będzie chciał nic z tym zrobić to masz tylko jedno wyjście - ZOSTAW GO. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
może to już jest współuzależnienie.....jeś li tak to terapia by się przydała bo później może być tragicznie, dziewczyna zacznie się obwiniać za to, że on jest alkoholikiem itd. itp.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
[QUOTE=charlotta1]DDA TO NIE CHOROBA, ......nie????więc czym są następujące objawy u DDA:
mają trudności z przeprowadzeniem swoich zamiarów do końca, kłamią, gdy równie dobrze mogłyby powiedzieć prawdę, osądzają siebie bezlitośnie, mają kłopoty z przeżywaniem radości i z zabawą, traktują siebie bardzo poważnie, mają trudności z nawiązywaniem bliskich kontaktów i okazywaniem uczuć, przesadnie reagują na zmiany, na które nie mają wpływu, bezustannie poszukują potwierdzenia i uznania, myślą, że różnią się od wszystkich, są nadmiernie odpowiedzialne albo całkowicie nieodpowiedzialne, są lojalne, nawet gdy druga strona na to nie zasługuje, są impulsywne, czują się winne, stając w obronie własnych potrzeb, i często ustępują innym, boją się ludzi, zwłaszcza przedstawicieli wszelkiego rodzaju władzy i zwierzchników, boją się cudzego gniewu i awantur, lubią zachowywać się jak ofiary, bardzo boją się porzucenia i utraty, łatwo popadają w uzależnienia albo znajdują uzależnionych partnerów |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Moze i sie nie uporałam z tym........
taka choroba dziecko dorosłego człowieka), Sorka -troszke przekręciłam Pewnie z nerwów Może i nie moge radzic w tej kwestii...aLE uwierzcie.....nikomu nie uwierze ze z alkoholizmu sie wyjdzie....bywaja wyjątki ale zadko Ja bynajmniej takich nie spotkałam. A mój ojciec chciał terapie dla mnie chciał to zrobic i co??? UCIEKŁ dziadek UCIEKŁ Nie wiem co mam o tym myśleć ale wiem jedno........kto juz zacznie to bardzo ale bardzo trudno przestac...nawet jak sie kocha! Ale zycze powodzenia...ja bym sie w to nie pakowała........ ze względu na dzieci... i tyle Pa pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Alkoholik nie może poddawać się terapi dla kogoś tylko DLA SIEBIE. Do momentu, w którym tego nie zrozumie terapia na nic się nie zda.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
MOim zdaniem warto najpierw wspólnie nad problemem popracować. Jeśli oboje się kochają i dziewczyna czuje się kochana to po co od razu niszczyć wszystko.
Jestem pewna że stawianie ultimatum "albo piwo albo ja" moze wzbudzić u niego frustracje. Bo to jest właśnie takie stawianie sprawy na ostrzu noża. Jeśli chłopak nie mydli Ci oczu, jeśli traktuje Cię dobrze i nie jesteś zaślepiona miłością np.z wdzięczności, czyli zbudowaliście normalny szczęśliwy związek to warto podejść do sprawy poważnie. Zaproponuj mu terapię i swoją pomoc, ale oczekuj od niego zaangażowania w tej sprawie. Nie błagaj tylko porozmawiaj jak z dorosłym człowiekiem i Twoim partnerem. Oczekuj od niego szacunku. Nie można pozwolić by kłamstwa i obiecanki ze strony Twojego chłopaka weszły mu w nawyk bo to dziecinada. Jesteście dwojgiem dorosłych ludzi. Jeśli nie potraktuje sprawy poważnie wtedy się zastanów nad sensem trwania w tym związku.Musisz przede wszystkim patrzeć w przyszłość, a nie w przeszłość. To dobrze że już tyle lat jesteś przy nim szczęśliwa. Od teraz to może się zmienić. Z czasem Twój chłopak może stać się innym człowiekiem. Alkohol naprawdę niszczy ludzi. Możesz sobie zmarnować życie. Tak więc jeśli Twój mężczyzna nie podejmie leczenia, dla mnie byłby to znak że nie mogę mu pomóc bo sam nie chce. Wtedy odeszłabym. Możesz zostać przy alkoholiku, lub też żyć normalnie sama albo stworzyć nowy lepszy związek. Pozdrawiam serdecznie Edytowane przez madie Czas edycji: 2005-06-06 o 20:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
![]()
Gusia piszesz ze kochasz swojego chopaka i chcesz żeby przestal pić, wspominasz równiesz, że mieszkasz z rodzicami swojego chopaka, a jego mama ma do Ciebie żal, że nie potrafisz zapanować nad jego upijaniem się, myśle sobie że zostaaś odpowiedzialna za niego. Oszczedzasz na kosmetykach , szukasz pomocy, a to przeciesz nie Ty nie kontrolujesz swojego picia tlko on. Myśle że potrzebujesz wsparcia bo bycie z osobą uależnioną wymaga rownież pomocy mówie tu o Al-Anone
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
![]()
ps chodzilo mi o Alanon
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
http://www.ipz.edu.pl/index.php?dz=s...id=167&lang=pl a tu są adresy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
http://dda.bhd.pl/ może Ci się przyda
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Cytat:
Bardziej mi się podoba poniższa opcja, wspomniałam o tym również w swojej wypowiedzi: Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
To był link dla Kinci
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
milosc jest najwazniejsza... jesli sie kocha to naprawde warto walczyc o drugiego (tym bardziej chorego) czlowieka i mu pomoc... nawet czasem kosztem siebie samego... (to sie nazywa czlowieczenstwo)... nie mozna myslec TYLKO i wylacznie o sobie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
![]() Cytat:
![]() ![]() PS Ja rozstałam się z chłopakiem po 6 latach (ale nie z powodu picia).
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Cytat:
Nie chcę nikogo osądzać - chłopaka również. To nie w tym rzecz. Po prostu piszę, tak jak inne Wizażanki, z boku, to co myślę. I chociaż Cię nie znamy, to życzymy wszystkie jak najlepiej. powodzenia ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Slub z alkoholikiem!!!
No to moge Ci powiedziec ze Ty jeszcze prawdziwego alkoholizmu niee widzialas... Twoj facet ma prace.. macie dom.. pieniadze... a na dodatek on jesczez cie kocha.. ale to i tak bez znaczenia... po pierwsze to niee szantazuj go i niee kaz wybierac miedzy toba a alkoholem jak niee masz zamiaru dotrzymac obietnicy ze np odejdziesz.. teraz on napewno niee potraktuje twoich slow powaznie.. i uwazam ze powinnas odejsc.. chociaz i tak pewnie tego niee zrobisz,, bo wiem jak bardo mozna kochac takiego czlowieka..
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:39.