Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[aremalgos]

Napisane przez jakierka

Ja wlasnie oporzadzilam kape bo juz sie nieco zapuscilam. Przy okazji zdalam sobie sprawe z tego, ze dawno nie golilam nog, a przeciez laze codziennie na miasto, wstyd normalnie Uwielbiam ciazowe hormony, bo mam lepsza cere i nawet nie zauwazam wlosow na nogach, gdzie przed ciaza musialam je golic codziennie.
Teraz zajadam sie arbuzem i czuje sie dobrze jak nigdy

mi na nogach w ogole nie rosną, to zasługa depilatora, używałam kilka lat i teraz mam spokój

Napisane przez domciatko

ale wiecie co.
mam wrazenie ze mam wieksza cipke, taka jakby grubsza, napuchniętą, jakby wiecej skory bylo.
macie tez tak, czy to ja taki spaśluch jestem, ze mi nawet cipa przytyła i opuchła??

też coś takiego u siebie zaobserwowałam, ale juz duzo wczesniej

[Agrafka86]

Witam się w nowym wąteczku!

Nadrabiam stary:

Elain no to super, że Mały przybiera na wadze!

Rasha no to za kuzynkę takie mocne mocne!

Aremaglos no to skacz na tej piłce i trzymam żeby coś ruszyło.

Mela fajny ten Twój lekarz. No to mam nadzieję, że do czwartku to już będziesz miała Niunię przy sobie. A jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne to ja będę brała. Mnie nie stać na dwójkę dzieci. Także NA RAZIE zostaniemy przy jednym.

Teso super, że wychodzicie!

Kiss za wizytę położnej i dobre wieści.

A teraz nowy wąteczek! Uff spamiary!

Perse no nie dziwię się, że Ci się serce krajało. Przecież szkoda takiego Maleństwa jak wymiotuje.

Charlize za wagę Anulki!

Elain za opis. Uwielbiam czytać Wasze opisu.

Stokrotka dla Tżta, a dla Ciebie!

Neni co za BABOL z sąsiadki.

A ja byłam chwilkę na działce, bo normalnie strasznie gorąco było i źle się czułam. Postanowiłam wrócić do domu. Nogi spuchły.
Tak czytam, że dzieciaczki leżą przy Waszych piersiach to tak się smutam, bo mi raczej nie wyrażą zgody na kp przez leki i chorobę. Ale cóż zrobić, jest jak jest.

[madi82]

Ja właśnie rozmawiałam z teściową i mi mówi, ze urodzę koło 25 :/ kurde ..może jednak się uda szybciej...Co najgorsze idealnie przepowiedziała poród mojej siostry, która się przeterminowała i zero oznak porodu.... echhh może jej jednak zrobię psikusa!

[lachryma]

Domi, ja juz ostatnio pisalam, ze mi chyba jadra rosna, bo taka spuchnieta tam jestem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mela1234]

Rób psikusa bo ja nie chce aż tyle czekać. Wtedy ma wyznaczona wizyte.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tysia222]

Czytam Was i wpierniczam ptasie mleczko i już brzuch mnie boli!

Znów boli mnie brzuch jak na okres.
Jakoś ciężko mi się wbić ostatnio w rozmowę. Strasznie szybko mi lecą te dni ostatnio, może do dlatego że tz miał tydzień urlopu.

elaine-blath- dzięki za opis, uwielbiam je czytać, chciałabym już dla Was pisać swój!

domciatko- ja już dawno to zauważyłam u siebie, ale była na to przygotowana bo koleżanka mnie kiedyś uświadomiła w tej kwestii. I mam nadzieję, że po porodzie to wrócę tam do stanu wcześniejszego

Jak czytałam te wypowiedzi o używanych laktatorach to sobie przypomniałam ostatnie posty o makijażu i chyba nam już hormony buzują dziewczyny Mamy jakieś napięcie przedporodowe

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

I jeszcze się tak zastanawiałam ostatnio czy też tak macie, że jak coś jecie to dzieci Wam się zaczynają ruszać? Ale nie, że po czasie jak zjecie tylko w czasie jedzenia? Czy to możliwe, że jedzenie tak szybko się "dostaje" do Małego?

[AgataGalaktyczka]

Napisane przez tysia222

I jeszcze się tak zastanawiałam ostatnio czy też tak macie, że jak coś jecie to dzieci Wam się zaczynają ruszać? Ale nie, że po czasie jak zjecie tylko w czasie jedzenia? Czy to możliwe, że jedzenie tak szybko się "dostaje" do Małego?

Mój czuje jak jem, ale chyba nie to co jem, tylko sam akt jedzenia
i przesuwania się tego jedzienia w układzie pokarmowym.
Jak jem to ucieka na prawo na dół

Reaguje też na ciepło i zimno, np. od kuchenki albo przeciągu

[surka]

Napisane przez Neni1984

Sąsiadka mnie nawiedziła i przyniosła w prezencie pieluszkę tetrową ładnie obszytą kolorową nitką i wyszytą literką "K" jak Kuba

Miły gest, ALE powiedziała, że wydała na to 8 zł i jak będę miała żeby jej zwrócić

Dobra jest

Napisane przez domciatko

idzia no wlasnie nie wiem co my takie zgodne ostatnio.
ale nie licz na to, NIE BEDE TWOJA PARA chocby nie wiem co!

jakierka mnie tez na nogach wlosy przestaly rosnac

ale wiecie co.
mam wrazenie ze mam wieksza cipke, taka jakby grubsza, napuchniętą, jakby wiecej skory bylo.
macie tez tak, czy to ja taki spaśluch jestem, ze mi nawet cipa przytyła i opuchła??

Miałam to samo

Napisane przez AgataGalaktyczka

Mój czuje jak jem, ale chyba nie to co jem, tylko sam akt jedzenia
i przesuwania się tego jedzienia w układzie pokarmowym.
Jak jem to ucieka na prawo na dół

Reaguje też na ciepło i zimno, np. od kuchenki albo przeciągu

[tysia222]

Napisane przez AgataGalaktyczka

Mój czuje jak jem, ale chyba nie to co jem, tylko sam akt jedzenia
i przesuwania się tego jedzienia w układzie pokarmowym.
Jak jem to ucieka na prawo na dół

Reaguje też na ciepło i zimno, np. od kuchenki albo przeciągu

hmmm...może masz rację, że to chodzi o ruchy jelit albo odgłosy jakie tam powstają gdy jem. Ale już mnie to irytuja bo co zabieram się za jedzenie to on tak się wierci, że normalnie nie jestem w stanie jeść co tak się rozpycha i wkłada mi nogę w żebra

Idę pod prysznic bo widzę, że wszystkie nadrabiają

[yevele]

Napisane przez Neni1984

Sąsiadka mnie nawiedziła i przyniosła w prezencie pieluszkę tetrową ładnie obszytą kolorową nitką i wyszytą literką "K" jak Kuba

Miły gest, ALE powiedziała, że wydała na to 8 zł i jak będę miała żeby jej zwrócić

to całe szczęście że nie kosztowała 100 zł

mam nadzieję że w weekend jednak któraś urodzi bo coś stanęło

[lachryma]

Napisane przez tysia222

[/COLOR]I jeszcze się tak zastanawiałam ostatnio czy też tak macie, że jak coś jecie to dzieci Wam się zaczynają ruszać? Ale nie, że po czasie jak zjecie tylko w czasie jedzenia? Czy to możliwe, że jedzenie tak szybko się "dostaje" do Małego?

ja mam tak juz od dluzszego czasu, Mala zaczyna sie wypychac juz w trakcie posilku, nie musze czekac iles tam minut na reakcje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agrafka86]

Wszystkie coś jecie to ja idę po Delicje do kuchni!

[magolina]

Napisane przez stokrotka24

Ale mnie tz wku...ł, normalnie ze złości chyba zaraz urodzę
Poszedł po pracy na piwo z kolegami, obiecał, ze więcej niż 2 nie wypije i teraz niedawno przyszedł lekko pijany od razu widać, ze więcej niż 2 piwa wypił, ja myślę, ze nawet wódkę pił poszedł teraz spać i jak tu takiemu ufać i liczyć na niego, a jeszcze mu dzwoniłam i mówiłam, że mnie brzuch boli. Przykro mi jak cholera bo dzisiaj są jego urodziny, mieliśmy gdzieś iść razem a tu takie rzeczy

No nie popisał się

Napisane przez madi82

Mela, to co...ja mam zielone światło!!!
Pessar zdjęty!!!! nie było to fest przyjemne,ale momencik i już dziada nie ma!
Rozwarcie-3-4 cm ale mam nie panikować...i powiedziec w szptalu, ze miałam krązek i tak sie utrzymuje...ale jakby się cos działo to jechac na IP!

Młody waży ok 3200 nie mógł go zmierzyc do konca bo główka za nisko była a nie chciał sie przekręcić, mówi, ze daje ok 3500 max...nie będzie dzieckiem 4 kg uffff
Przytulanek mam nie stosować buuu bo juz wsio jest ładnie przetkane a w razie wu po co jakies bakterie...
Tak, że .....tego...ja już mogę rodzić!!!

Oby 21 w ur męża...Mela lecimyyyyy!!!!!!!!!!!!!!! !

Madi super, że obrączka zdjęta i rozwarcie już ładne, także trzymam kciuki, żeby porodzik był szybko

Napisane przez d0tkaaa

Hej wpadlam chcialam zobaczyc na szybkosci co tam a tu nowy watek..wiec witam sie w nowym watku.moze dxis troche nadrobie.my w szpitalu nadal...niunia ma zoltaczke i sie opala na solarium...no ale to dla jej dobra i jwk zejdzie to wychodzimy wkoncu do domu..nie poeiem dzis mialam kryzys lekki tak mi szkoda jej jak plakala bo musiala byc w tym "solarium" ona plakala i ja razem z nia...no ale juz jest ok.hormony mi trzasnely bo chcialabym byc juz z marcinem i naszym skarbem w domu. sorka ze nie nadrabiam ale niemam jak. calujemy Was i wkoncu nadrobie wszystko

Trzymam kciuki, żeby Zuzi szybko żółtaczka przeszła

Napisane przez Neni1984

Sąsiadka mnie nawiedziła i przyniosła w prezencie pieluszkę tetrową ładnie obszytą kolorową nitką i wyszytą literką "K" jak Kuba

Miły gest, ALE powiedziała, że wydała na to 8 zł i jak będę miała żeby jej zwrócić

Rozwaliła mnie

Życzę dobrej nocy

[Agrafka86]

Idę spać, bo jakiś dziwny dzień dzisiaj... Dobrej nocki!

[tweedledee]

Ja już się wykąpałam i leżę jak ta foka, Ali oczywiście lata na wszystkie możliwe strony, ciągłe adhd

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, bo mam powtórkę glukozy w sensie, jesli dam radę i nie rzygnę, o co teraz na czczo w moim przypadku bardzo łatwo

[cynamon_owa]

Dobra- to nadrabiam tak na szybko- znowu z tego co pamiętam z czytania podczas karmienia

Elaine- super opis porodu... Bardzo się cieszę, że Twoja laktacja powoli rusza do przodu

mela- uśmiałam się przy opisie Twojej wizyty u ginekologa...

Teso- witajcie w domu

fiazo- u Ciebie też doczytałam dobre wieści

madi- 3-4cm- życzę Ci żeby WItuś urodził się 21 lipca- w urodziny męża

Neni- i co? Oddasz 8zł?

lachryma- Twój tekst z jądrami spowodował mój tak duży atak śmiechu taki, że Młody aż cyca wypuścił- wybacz ale dla bezpieczeństwa będę omijać Twoje posty podczas karmienia... Dla bezpieczeństwa mojego syna oczywiście

stokrotka- solidne dla męża...

dotka- żeby żółtaczka minęła jak najszybciej

jakierka- z poprzedniego wątku jeszcze mi się przypomniało ()- bardzo fajną tapetę macie w mieszkaniu

shestiger- czyżby poród i u Ciebie się szykował?

Anulka- za laktację

I nie pamiętam już komu co miałam napisać
Pewnie mi się w następnym wątku przypomni Ale ogólne dla wszystkich, dla dziabniętych i zróbcie ten mega wielki poród w weekend, co?


Dzisiaj Adaś skończył 2 tygodnie - nawet nie wiem kiedy to zleciało...
Staramy się wprowadzić plan dnia- między 19-20 kąpiel, jedzonko i spać. Póki co się udaje ale żeby nie zapeszyć.

Dzisiaj w nocy Młody spał 7 godzin z jedną pobudką 25minutową na zmianę pieluszki i jedzenie- mój mały zuch!

No i rozbroił mnie totalnie dzisiaj- zmieniałam mu pieluchę po jedzeniu bo mu się w trakcie chyba za szybko strawiło no i trzeba było Już pięknie pupa umyta, biorę pieluchę i nagle się posikał. No to ja znowu wycieram, znowu pieluchę biorę... i nagle poszła kupa na przewijak Wytarłam więc to moje małe dupsko i zaczęłam się śmiać, że może coś jeszcze by zrobił... No i mu się ulało... Brawo Adasiu, brawo!

[mela1234]

A dlaczego masz powtórkę glukozy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eveewe]

Napisane przez jakierka

Z opisu mam wrazenie, ze niezle sobie ze wszystki radzisz Mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej
Fotki chetnie obejze jak tylko dorwe laptopa

na razie jest oki, bo TZ ma 2 tyg zwolnienie na mnie, ale jak wroci - to bede wam tu wyplakiwac wszystko. dziekuje czuje sie juz lepiej, zapomnialam o bolu po cc.

elaine piekny opis porodu. Tez bym tak chciala. Ekspresem poszlo

Widze, ze moj opis porodu nie "zasluzyl" na miano bycia linkiem w opisach

Dzieci wykapane, najedzone spia. Aleks za godzine na bank obudzi sie na cyca. Nie wiedzialam, ze karmienie cycem jest takie absorbujace. Wisi mi po 1-1,5 h i spi 2h. W nocy jak go wyciagam z lozeczka i biore do siebie to jak "automat". Przysypiam przy tym karmieniu, budze sie odkladam dziecia do lozeczka i dalej w kime.

Ponadto nie mam w czym chodzic - tzn nie mam spodni. przydaloby sie cos kupic, ale z tym moim "pociazowym" brzuchem (gdzie wszyscy sie pytaja czy na pewno nie zostalo tam jeszcze jedno dzieciatko) nawet nie wiem co kupic dlugie spodnie mam, ale jakies 3/4 lub spodenki by sie przydaly. ehhh

[tweedledee]

Napisane przez cynamon_owa

lachryma- Twój tekst z jądrami spowodował mój tak duży atak śmiechu taki, że Młody aż cyca wypuścił- wybacz ale dla bezpieczeństwa będę omijać Twoje posty podczas karmienia... Dla bezpieczeństwa mojego syna oczywiście

No i rozbroił mnie totalnie dzisiaj- zmieniałam mu pieluchę po jedzeniu bo mu się w trakcie chyba za szybko strawiło no i trzeba było Już pięknie pupa umyta, biorę pieluchę i nagle się posikał. No to ja znowu wycieram, znowu pieluchę biorę... i nagle poszła kupa na przewijak Wytarłam więc to moje małe dupsko i zaczęłam się śmiać, że może coś jeszcze by zrobił... No i mu się ulało... Brawo Adasiu, brawo!

Ja też ciągle się podśmiewam z tekstu lachrymy o jądrach
wczoraj, jak się goliłam znowu mi się przypomniał, więc siedziałam na brzegu wanny goląc te swoje "niby jądra" i zaśmiewając się na głos Tż już nawet o nic nie pyta, widzi, że coś z głową nie tak

I brawa dla Adasia, okaz zdrowia z niego

Napisane przez mela1234

A dlaczego masz powtórkę glukozy?

Bo pierwsza wyszła dziwacznie, wynik po godzinie dziwnie wysoki, a po 2 już ok. Dla świętego spokoju powtórzę

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez eveewe

Widze, ze moj opis porodu nie "zasluzyl" na miano bycia linkiem w opisach

Eve, jak możesz wklej go w tym wątku, to przekleję na pierwszą stronę
En pewnie nie zauważyła, a ja dopiero od dzisiaj się tu panoszę

[Katerine2]

Napisane przez malaczarnakejt

Ja bym chciała 24 rodzić :P Zawsze lubiłam tę cyfrę, jak byłam mała, to mówiłam, że będę mieć męża i dziecko w wieku 24 lat No i na razie się udaje, bo 25 kończę w grudniu :P
a mąż prowadzi firmę - create 24

W moje urodziny i imieniny

Napisane przez jakierka

Ja wlasnie oporzadzilam kape bo juz sie nieco zapuscilam. Przy okazji zdalam sobie sprawe z tego, ze dawno nie golilam nog, a przeciez laze codziennie na miasto, wstyd normalnie Uwielbiam ciazowe hormony, bo mam lepsza cere i nawet nie zauwazam wlosow na nogach, gdzie przed ciaza musialam je golic codziennie.
Teraz zajadam sie arbuzem i czuje sie dobrze jak nigdy

U mnie także bardzo wolno wlosy na nogach rosna a cera na początku ciąży była straszna chociaż ja nie bedac w ciąży także miałam z nia duuuuuze problemy ale na początku to jak zombie wygladalam a teraz nawet z uśmiechem spoglądam w lusterko

Napisane przez domciatko

idzia no wlasnie nie wiem co my takie zgodne ostatnio.
ale nie licz na to, NIE BEDE TWOJA PARA chocby nie wiem co!

jakierka mnie tez na nogach wlosy przestaly rosnac

ale wiecie co.
mam wrazenie ze mam wieksza cipke, taka jakby grubsza, napuchniętą, jakby wiecej skory bylo.
macie tez tak, czy to ja taki spaśluch jestem, ze mi nawet cipa przytyła i opuchła??

Napisane przez lachryma

Domi, ja juz ostatnio pisalam, ze mi chyba jadra rosna, bo taka spuchnieta tam jestem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie mialam zacytować twoje słowa jako odpowiedz na pytanie Domi ale sama powtorzylas, a ja tak się usmialam z twojego porównania

[cynamon_owa]

Napisane przez eveewe

Ponadto nie mam w czym chodzic - tzn nie mam spodni. przydaloby sie cos kupic, ale z tym moim "pociazowym" brzuchem (gdzie wszyscy sie pytaja czy na pewno nie zostalo tam jeszcze jedno dzieciatko) nawet nie wiem co kupic dlugie spodnie mam, ale jakies 3/4 lub spodenki by sie przydaly. ehhh

eve- nie tylko Ty masz problemy ubraniowe Ja póki nie dopinam swoich przedciążowych spodni Zakładam więc albo leginsy, albo spódnicę (która ma rozciągliwy pas)- boję się co to będzie jak przyjdą chłodniejsze dni- najwyżej zrobię tak jak jakiś czas temu- spodnie przedciążowe z rozsuniętym suwakiem a to przykryte dłuższą bluzką i heja...

[Neni1984]

Tweed to trzymam kciuki za tę glukozę Ale też nie rozumiem - po co teraz ją robisz?

Cynamonowa - nieźle Cię Adaś załatwił - dosłownie A 8 zł oddam- a co mam zrobić, jeszcze mnie na policję poda czy co

A mi mąż do domu wrócił znienacka Niby nic nie robię, a nie lubię jak tak robi I jeszcze dzwoni dzwonkiem jak natręt jakiś

I jeszcze muszę się pożalić- chyba mi się też te spojenie rozłazi jak Enlevee Bolało mnie ostatnio przy chodzeniu, ale teraz zaczęło mnie boleć bardzo Ledwo łażę po domu... Zobaczę jutro rano-może przejdzie? Może to nie to?

[tysia222]

Ja też już wykąpana i ogolona. Brawa dla mnie a co

A teraz chyba jakiś serial i spać. Obym miała taką noc jak dziś- tylko 2x siku i zero zgagi- już dawno nie miałam takiego luksusu

[cynamon_owa]

Napisane przez tweedledee

En pewnie nie zauważyła, a ja dopiero od dzisiaj się tu panoszę

Aaaa... właśnie miałam Ci pogratulować nowej "fuchy" prezesowej tej części wątku

Napisane przez Katerine2

U mnie także bardzo wolno wlosy na nogach rosna a cera na początku ciąży była straszna chociaż ja nie bedac w ciąży także miałam z nia duuuuuze problemy ale na początku to jak zombie wygladalam a teraz nawet z uśmiechem spoglądam w lusterko

Też bym się uśmiechała jak bym wyglądała jak Ty będąc w ciąży

[eveewe]

Napisane przez tweedledee

Eve, jak możesz wklej go w tym wątku, to przekleję na pierwszą stronę
En pewnie nie zauważyła, a ja dopiero od dzisiaj się tu panoszę

jak mi sie uda znajde w poprzednim watku i podesle link. Nic sie nie dzieje. Wiem ze od dzis Ty objelas "ten tron"

Napisane przez cynamon_owa

eve- nie tylko Ty masz problemy ubraniowe Ja póki nie dopinam swoich przedciążowych spodni Zakładam więc albo leginsy, albo spódnicę (która ma rozciągliwy pas)- boję się co to będzie jak przyjdą chłodniejsze dni- najwyżej zrobię tak jak jakiś czas temu- spodnie przedciążowe z rozsuniętym suwakiem a to przykryte dłuższą bluzką i heja...

no ja jakos wszystko z zeszlego lata tak zuzylam, ze nie mam bardzo co zalozyc. Zakupy zostawilam na ten rok, wiec musze choc 2 pary kupic, aby miec jak wyjsc z domu. Kochana widzialam twoja fote po ciazy, wiec nie jest zle, a raczej bym powiedziala, ze bardzo dobrze.

Szykuje sie wyjazd mojego TZ do Niemiec. Prawdopodobnie juz w polowie sierpnia. Zostane z dwojka dzieciakow samajuz mam pietra jak ja to ogarne, ale rozwazylismy wszystkie za i przeciw i tak musi byc.

Mam pytanie, czy jest wsrod nas dziewczyna ktora od razu deklarowala sie na roczny macierzynski?

[cynamon_owa]

Napisane przez Neni1984

I jeszcze muszę się pożalić- chyba mi się też te spojenie rozłazi jak Enlevee Bolało mnie ostatnio przy chodzeniu, ale teraz zaczęło mnie boleć bardzo Ledwo łażę po domu... Zobaczę jutro rano-może przejdzie? Może to nie to?

A może Cię w nocy złapie poród? Obstawiam, że to Kubuś się wciska w kanał rodny...

Napisane przez tysia222

Ja też już wykąpana i ogolona. Brawa dla mnie a co

A to ja też Ci - a co mi tam szkodzi...

[Katerine2]

Napisane przez cynamon_owa

Aaaa... właśnie miałam Ci pogratulować nowej "fuchy" prezesowej tej części wątku



Też bym się uśmiechała jak bym wyglądała jak Ty będąc w ciąży

O ja............ chyba dostałam komplement.........

Ale kitu mi nie wcisniesz ze bylas w ciąży jakas nie taka żeby się nie usmiechac do siebie bo sliczna z ciebie dziewczyna

[cynamon_owa]

Napisane przez eveewe

no ja jakos wszystko z zeszlego lata tak zuzylam, ze nie mam bardzo co zalozyc. Zakupy zostawilam na ten rok, wiec musze choc 2 pary kupic, aby miec jak wyjsc z domu. Kochana widzialam twoja fote po ciazy, wiec nie jest zle, a raczej bym powiedziala, ze bardzo dobrze.

Szykuje sie wyjazd mojego TZ do Niemiec. Prawdopodobnie juz w polowie sierpnia. Zostane z dwojka dzieciakow samajuz mam pietra jak ja to ogarne, ale rozwazylismy wszystkie za i przeciw i tak musi byc.

Ja też zostawiłam zakupy na "po ciąży" ale od kiedy Adaś jest na świecie jakoś bardziej skłonna jestem wydać na niego pieniądze niż na siebie
W ciąży nic nie kupowałam- co najwyżej sobie pomacałam, powzdychałam że fajnie byłoby mieć ale nic nie kupowałam bez przymierzania
Co do figury po ciąży- spodnie na tyłek wchodzą ale w pasie to jeszcze dużo wody w rzece upłynie zanim zapnę guzik

Co do wyjazdu męża- na długo wyjeżdża? Faktycznie trochę kiepsko ale skoro więcej plusów niż minusów to trzeba zagryźć zęby i zorganizować wszystko. Tyle dobrego, że brzuch po cc już mniej Ci dokucza

[czarownica1]

Zasypiajaca na stojaco witam sie w nowej czesci
Dziecie zasnelo wiec i ja klade sie na jakies 2-3 h.
Byla dzis u nas polozna. Mloda ale ze sporym doswiadczeniem i zawodowym i jako matka. Laktacyjnie mnie mocno pokierowala bo Antos cos ostatnio zaczal sie zabawiac cycami a nie w skupieniu jesc.
Ide spac. Nie moge pisac bo naprawde juz zasypiam.
Paaaaa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Napisane przez cynamon_owa

A może Cię w nocy złapie poród? Obstawiam, że to Kubuś się wciska w kanał rodny...

No nie mów, że to może być to? Chyba niee?
Przecież ja dalej nie wybrałam koloru cieni do porodu