Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[Malensstfo]

Kaska super!

To synek ma już tyle co moje panny, jak się urodziły

[kaska87]

Napisane przez Malensstfo

Kaska super!

To synek ma już tyle co moje panny, jak się urodziły

no cieszę się, że już tyle waży, bo nawet jakby co (tfu! tfu!) to już kawał dzidziusia

[Malensstfo]

Napisane przez kaska87

no cieszę się, że już tyle waży, bo nawet jakby co (tfu! tfu!) to już kawał dzidziusia

Oj na żywo to raczej kawałek

[malamaluczka87]

Kacha- super, że wszystko w porządku!!! NIech mały zdrowo rośnie. A 2kg to dla mnie mało, mój tyle miał na zeszłej wizycie miesiąc temu...ale też ja mam balon z przodu;-) Chudzinko ty nasza;-)

A ja chyba kochane muszę iść znów do lekarza. Powiedziała mi doktorka, że jak do pn nie przejdzie to mam znów pedałować. A ja z chwili na chwilę coraz gorzej, tak mną poniewiera. MArtwi mnie to bo brzuszek twardy jak skała, mały się denerwuje tak kasłam...Myślicie, że dzwonić w pn do mojego prowadzącego skoro miałabym antybiotyk dostać ? Bo i tak widzę się z nim w czwartek

[Malensstfo]

Napisane przez malamaluczka87

A ja chyba kochane muszę iść znów do lekarza. Powiedziała mi doktorka, że jak do pn nie przejdzie to mam znów pedałować. A ja z chwili na chwilę coraz gorzej, tak mną poniewiera. MArtwi mnie to bo brzuszek twardy jak skała, mały się denerwuje tak kasłam...Myślicie, że dzwonić w pn do mojego prowadzącego skoro miałabym antybiotyk dostać ? Bo i tak widzę się z nim w czwartek

Przez kaszel ci twardnieje brzuch, więc jeśli ci faktycznie nie przechodzi to idź w poniedziałek do lekarza...mnie się w ten sposób szyjka skróciła, jak po świętach mnie rozłożyło...

Byliśmy na spacerku! W spacerówce!

[kaska87]

Napisane przez Malensstfo

Oj na żywo to raczej kawałek

no podejrzewam, że to nadal kruszynka, ale już bezpieczna

i jak się spacer podobał dziewczynkom?

Mała no jesteś troszkę przede mną także Adaś chyba nieco większy

[stokrotka24]

Mała idź koniecznie do lekarza
kaska87 super waga Mikiego a badanie na paciora faktycznie bolało? ja nie czułam wcale, cytologi też nigdy nie czuję

[kaska87]

mnie zawsze boli i się stresuję jak ja Mikiego wycisnę i tak gin zawsze tym najmniejszym wziernikiem mnie bada bo inaczej się nie da

[malamaluczka87]

Maleństwo - super z tym spacerem;-) jakieś zdjęcia w spacerówce?;D
Kasiula-między nami tylko tydzień różnicy, więc równie dobrze możesz rozpakować się przede mną;D

Stokrotko - idę do lekarza idę. Sęk w tym, że to wizyta u rodzinnego tylko dobrego. I nie wiem czy powinnam zadzwonić też do swojego prowadzącoego czy olać skoro i tak widzę się z nim w czw? Wstrętny wirus. A kiedy ty masz wizytę znów?

[kaska87]

Mała ja się modlę, żeby mój synek grzecznie czekał na tatusia, a on wraca 24.08 ja nie wyobrażam sobie porodu bez niego

[stokrotka24]

Napisane przez kaska87

mnie zawsze boli i się stresuję jak ja Mikiego wycisnę i tak gin zawsze tym najmniejszym wziernikiem mnie bada bo inaczej się nie da

a wziernikiem, to inna sprawa, mnie zawsze ginka tylko palcami bada wiec nie boli. Nie martw się jakoś wyciśniesz, chociaż też o tym nieraz myślę jak to bedzie

Napisane przez malamaluczka87

Maleństwo - super z tym spacerem;-) jakieś zdjęcia w spacerówce?;D
Kasiula-między nami tylko tydzień różnicy, więc równie dobrze możesz rozpakować się przede mną;D

Stokrotko - idę do lekarza idę. Sęk w tym, że to wizyta u rodzinnego tylko dobrego. I nie wiem czy powinnam zadzwonić też do swojego prowadzącoego czy olać skoro i tak widzę się z nim w czw? Wstrętny wirus. A kiedy ty masz wizytę znów?

to nic, jak jesteś przeziębiona to rodzinny Ci cos przepisze, ja tez z chorobą do rodzinnego chodziłam, nawet gince czasu nie zawracałam. Ja w środę mam ktg w szpitalu a potem 29 wizytę u mojej ginki ale tez w szpitalu. Mam nadzieję, ze mnie nie skazuje za nią, bo za ktg muszę 30 zł zapłacić

[malamaluczka87]

Ja nie mam złudzeń, w życiu do tego terminu nie dotrwam...Modlę się by chociaż do tego 7.08....i mały będzie większy i mój tż ma urlop przymusowy - postój w pracy;-)

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Stokrotko- no ja właśnie też nigdy mojemu głowy nie zawracam z takimi, ale tym razem jest jazda bez trzymanki;-) A z tymi kosztami u was to są jakieś jaja...pierwszy raz się z tym spotykam...

[stokrotka24]

Napisane przez malamaluczka87

Ja nie mam złudzeń, w życiu do tego terminu nie dotrwam...Modlę się by chociaż do tego 7.08....i mały będzie większy i mój tż ma urlop przymusowy - postój w pracy;-)

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Stokrotko- no ja właśnie też nigdy mojemu głowy nie zawracam z takimi, ale tym razem jest jazda bez trzymanki;-) A z tymi kosztami u was to są jakieś jaja...pierwszy raz się z tym spotykam...

rodzinny pewnie da Ci antybiotyk, ja tez raz brałam no nasz szpital chyba sobie w kulki leci z tymi opłatami za to się naćpam gazu podczas porodu na ich koszt a to drogie dziadostwo jest, a co sobie będę żałować

[kaska87]

Mała ja mam termin z om na 5.009, ale z usg na 12.09 bo @ były nieregularne także myślę, że do września się doczłapię, a jak nie to młody ma od 25.08 zielone światło

[malamaluczka87]

Stokrotko- tak, już mi zapowiedziała antybiotyk od pn...byle Adaś się nie brał, bo czuję znów jego nacisk nie wspomnę o tym, że co któryś raz przy moim kichaniu i kaszleniu się zsikam...;D aż wstyd się przyznać;D

A mój kochany misiu właśnie gotuje mi barszczyk i sam robi krokieciki

[stokrotka24]

Napisane przez kaska87

Mała ja mam termin z om na 5.009, ale z usg na 12.09 bo @ były nieregularne także myślę, że do września się doczłapię, a jak nie to młody ma od 25.08 zielone światło

ja z usg tez mam inny termin- na 03-06-08 sierpień, z om na 29 mam, chociaż to jest policzone dla regularnych 28 dniowych cykli a ja miałam dłuższy cykl. jednak mam nadzieję, że nie będę do sierpnia z porodem czekać

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez malamaluczka87

Stokrotko- tak, już mi zapowiedziała antybiotyk od pn...byle Adaś się nie brał, bo czuję znów jego nacisk nie wspomnę o tym, że co któryś raz przy moim kichaniu i kaszleniu się zsikam...;D aż wstyd się przyznać;D

A mój kochany misiu właśnie gotuje mi barszczyk i sam robi krokieciki

to bież antybiotyk i się nie zastawiaj, nie stresuj Adasia
brawo dla tz mój dzisiaj powiesił obraz bez proszenia, o który wcześniej wypraszałam 2 miesiące, zrobił pranie co mu się nie zdarza prawie nigdy, szukał lampki do pokoju małego bo przecież już zaraz jest potrzebna a nie mógł się zebrać za ten temat, nawet o pampersy się pytał jak dzisiaj w rossmanie brałam, chyba ma wyrzuty sumienia po wczorajszym

[Malensstfo]

Napisane przez kaska87

no podejrzewam, że to nadal kruszynka, ale już bezpieczna

i jak się spacer podobał dziewczynkom?

Pewnie

No cóż..dziewczyny od razu usnęły Ale..mam trochę mieszane uczucia...bo jakoś tak mało miejsca mają...te kółka na tej kostce brukowej telepią się, a przez to i cały wózek... Z jednej strony fajnie, bo dziewczyny przez takie wibracje usypiają, ale jak tak po nich patrzyłam, to chyba ich telepało za bardzo... Nie wiem czy wszystkie spacerówki takie są...w każdym razie chyba jeszcze zostaniemy w gondolach...a w razie czego będzie ta spacerówa...

Mala mam...może zaraz wrzucę

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Mala wstawiłam 2 zdjęcia do swojej galerii

[mysia1986]

Hej.
Kaska za wizytę! Super, ze wszystko u Mikiego ok
Mała, to zes sie kobito rozłozyła, kuruj sie

Ja byłam na usg i troche mi sie humor zepsul. Pomijajac fakt, ze pecherzyka dominujacego brak dzisaj 14dc... moze jeszcze sie cos wykluje sensownego to na usg widoczny jest miesniak o wymiarach 15mmx12mm - ponoc narazie do obserwacji.
Poryczalam sie jak wyszłam z gabinetu, a w samym gabinecie walczyłam ze soba zeby nie ryknac. W sobote robie badania z krwi i z całym pakietem do mojego gina.
Ehhh... humor mam do

[metkaa]

czesc

witam sie po długieeej przerwie
troche nadrobiłam

Malenstfo gratulacje dla szwagierki,

Kaska bardzo ładny komplecik,
super, ze wizyta udana,

Bika cudna Emikla,

Blonde super, ze mama jest już z Wami,

stokrotka u nas ktg jest darmowe,
super, ze wszystko z małym ok,

mała zdrówka,śliczny pokoik,

co do tabletek przeciwbólowych to ostatnio pytałam lekarza bo mnie czesto głowa boli i jednak troche tych tabletek łykam, na szczescie lekarz mnie uspokoił ze 2-3 tabletki tygodniowo to nie tragedia, wiadomo, ze lepiej nie łykac ale ja bez tabletki bym nie funkcjonowała,

mysia i jak Twoje jajo?

aaby ładne ciszuki, fajna bluzka,
kurcze szkoda, ze babka taka luzacka była i tak na prawde to Cie nie uspokoiła, ale trzeba wierzyc ze jest wszystko ok,

tomalinka wyobrazam sobie jak Ci ciężko, trzymam kciuki zeby żółtaczka szybko mineła, (to ma zwiazek z bilirubina?)

Ana udanego wypoczynku,


urlop nam sie udał, pogoda moze nie do końca innym by pasowała (tylko 2 dni mielismy prawdziwego słonca) ale nam odpowiadało bo nastawilismy sie na zwiedzanie okolicznych miejscowosci, w sumie te 2 ostatnie dni polezelismy na plazy, szymek zadowolony, my tez, az szkoda było wyjezdzac tylko podroz meczaca (7 godzin z postojami)

[mysia1986]

Napisane przez metkaa

czesc

mysia i jak Twoje jajo?

urlop nam sie udał, pogoda moze nie do końca innym by pasowała (tylko 2 dni mielismy prawdziwego słonca) ale nam odpowiadało bo nastawilismy sie na zwiedzanie okolicznych miejscowosci, w sumie te 2 ostatnie dni polezelismy na plazy, szymek zadowolony, my tez, az szkoda było wyjezdzac tylko podroz meczaca (7 godzin z postojami)

aaaa.. napisałam wyżej. Narazie brak dominującego jaja Ale i tak nawet jakby było, to raczej sie nie odważyłabym spróbowac starac dopoki nie skonsultuje tego miesniaka z lekarze.
No i super, ze udały się Wam wakacje! To najwazniejsze, ze wypoczelisce razem

[metkaa]

mysia doczytałam,
mam nadzieje ze miesniak to jednak nic powaznego i bedziecie mogli sie normalnie starac

[stokrotka24]

Napisane przez mysia1986

Hej.
Kaska za wizytę! Super, ze wszystko u Mikiego ok
Mała, to zes sie kobito rozłozyła, kuruj sie

Ja byłam na usg i troche mi sie humor zepsul. Pomijajac fakt, ze pecherzyka dominujacego brak dzisaj 14dc... moze jeszcze sie cos wykluje sensownego to na usg widoczny jest miesniak o wymiarach 15mmx12mm - ponoc narazie do obserwacji.
Poryczalam sie jak wyszłam z gabinetu, a w samym gabinecie walczyłam ze soba zeby nie ryknac. W sobote robie badania z krwi i z całym pakietem do mojego gina.
Ehhh... humor mam do

kochana mięśniakiem się nie przejmuj, malutki jest, jak ja zaszłam w ciąży to też miałam mięśniaka, pewnie teraz tez jest dalej i to większy, małe w niczym nie przeszkadzają. Co do jaja to jeszcze może akurat cos z tego będzie, głowa do góry

Napisane przez metkaa

czesc

witam sie po długieeej przerwie
troche nadrobiłam

Malenstfo gratulacje dla szwagierki,

Kaska bardzo ładny komplecik,
super, ze wizyta udana,

Bika cudna Emikla,

Blonde super, ze mama jest już z Wami,

stokrotka u nas ktg jest darmowe,
super, ze wszystko z małym ok,

mała zdrówka,śliczny pokoik,

co do tabletek przeciwbólowych to ostatnio pytałam lekarza bo mnie czesto głowa boli i jednak troche tych tabletek łykam, na szczescie lekarz mnie uspokoił ze 2-3 tabletki tygodniowo to nie tragedia, wiadomo, ze lepiej nie łykac ale ja bez tabletki bym nie funkcjonowała,

mysia i jak Twoje jajo?

aaby ładne ciszuki, fajna bluzka,
kurcze szkoda, ze babka taka luzacka była i tak na prawde to Cie nie uspokoiła, ale trzeba wierzyc ze jest wszystko ok,

tomalinka wyobrazam sobie jak Ci ciężko, trzymam kciuki zeby żółtaczka szybko mineła, (to ma zwiazek z bilirubina?)

Ana udanego wypoczynku,


urlop nam sie udał, pogoda moze nie do końca innym by pasowała (tylko 2 dni mielismy prawdziwego słonca) ale nam odpowiadało bo nastawilismy sie na zwiedzanie okolicznych miejscowosci, w sumie te 2 ostatnie dni polezelismy na plazy, szymek zadowolony, my tez, az szkoda było wyjezdzac tylko podroz meczaca (7 godzin z postojami)

ciesze się, że urlop udany też lubię takie bardziej aktywne wakacje

[gochaa_p]

Napisane przez kaska87

już po jestem zadowolona z wizyty, przeżyłam paciora- trochę bolało, ale to jak cytologia w sumie wszystko pozamykane, brzucho miękki, wagi lekarzowi nie zgniotłam- mam od początku 5kg na plusie malutki sobie rośnie, jest główką w dół niestety jak to lekarz powiedział, że aktor to z niego nie będzie bo się zasłaniał rączkami także nie mam zdjęcia ale już niedługo będzie lajf no i waży już uwaga 2000g główka, nóżka są na 34tc, brzuszek chudzinka moja ma 1,5 tygodnia młodszy czyli będzie szczupły po tatusiu, ale długi pępowinka nie przechodzi nigdzie łożysko elegansio przepływy ok
dostałam litanię badań, które są już do szpitala i wyniki mam przynieść na następną wizytę 10.08 kolejną mam 24.08 na 10:30 ale ze znakiem zapytania

super

[Natala84]

Aaby, bardzo się cieszę że z serduszkiem Niny jest ok choć faktycznie, jakos dziwnie ta wizyta przebiegła

Tomalinko, właśnie dlatego wspominałam wcześniej o tym że lekarze czasem zalecają odstawienie od piersi... tyle że u Was jest inna sytuacja, bo ta bilirubina niby wzrosła... a czemu robiliście teraz morfologie? my mieliśmy zrobić po miesiącu, wtedy już ładnie spadła, choć w sumie utrzymywała się do końca 3 miesiąca...
nie chce podważać w żaden sposób zdania lekarza, bo to za poważna sprawa odciągaj regularnie co 3 h, najlepiej z obu piersi do końca. myślę że przez te dwa dni Hania nie powinna zapomnieć o maminej piersi

Mała, powinnaś iść do lekarza ja też musiałam wziąć raz antybiotyk bo nieleczona infekcja jest dużym ryzykiem dla dziecka.... a antybiotyki na amoksycylinie są w ciąży bezpieczne

u mnie wszystko ok, cały czas dość aktywnie w środe byłam na wizycie, szyjka zamknięta więc luz. w czwartek pojechałam do pracy zawieźć L4, poplotkowałam trochę pojechałam na zakupy i nie mogłam się zdecydować jakie chce owoce więc kupiłam: śliwki, poziomki, czereśnie, jabłka i agrest w zębie mi się coś zadziało więc pojechałam jeszcze do dentysty i tak pół dnia minęło
w czwartek przyjechał facet zmontować szafę w pokoju dziewczynek więc mam już miejsce na ubranka wczoraj z mężem poprzesuwaliśmy meble i pojechalismy na basen wieczorem przejrzałam ciuszki trochę tego jest
a dziś prranie, sprzątanie, gotowanie i długaśny spacer po arboretum

Butter, jak Twoje jajo

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

Dziewczyny, baaardzo dziękuję Wam za wszystkie kciuki!
Przepraszam, że dopiero piszę, ale mimo, że badanie było rano, to tak naprawdę dopiero usiadłam na tyłku...

Więc z serduszkiem Niny w teorii wszystko ok
Piszę w teorii, bo ognisko w lewej komorze wciąż jest i ani myśli, żeby zniknąć Jak zapytałam, co to oznacza, jakie jest zagrożenie, to usłyszałam "Taka jego natura"
Generalnie z wizyty jestem mega niezadowolona! Przede wszystkim baadanie miał wykonywać super hiper profesor, a wykonywała jakaś pani dr. Byłam bardzo zdziwiona, ale stwierdziłam, że nie zapytam na dzień dobry, bo laska się wkurzy i jeszcze oleje badanie. Badanie trwało może 3 minuty A niby echo jest takie długie i takie dokładne
Po kolei niby każdą komorę sprawdzała, przepływy, zastawki itp., co chwilę słyszałam tylko bicie, ale nic nie widziałam, bo monitor był tylko jeden. Zapytałam "Czyli w teorii nie ma powodów do niepokoju?", to usłyszałam "W teorii to takie pojedyncze ognisko nie jest wskazaniem do echa. Pan dr trochę się pospieszył"
Także nie musiałam pytać gdzie jest prof., żeby lasia była niemiła
Generalnie zakończyła badanie mówiąc, że serce prawidłowo. Próbowałam jakoś się uśmiechnąć czy coś, na wyjście mówię "Czyli jest dobrze?", a ona: "Poważnych wad serca nie stwierdzam"... Ku.ź.wa, a niepoważne!? Odniosłam wrażenie, jakby była zła, że ktoś jej w kawie przeszkodził. Albo sobie pomyślała, że przyszła lasia z gabinetu prywatnego, to niech echo też robi prywatnie
Zbiła mnie laska z tropu, już nawet nie pytałam, gdzie prof., marzyłam by wyjść...
Wyszliśmy ze szpitala i zwyczajnie się rozpłakałam. Super usłyszeć, że z serduszkiem wszystko dobrze, ale laska kompletnie mnie nie uspokoiła, wręcz jeszcze bardziej zaniepokoiła
No ale Nina mamę za takie myślenie skopała, więc już wszystko jest git i próbuję nie dopuszczać do siebie złych myśli

Po szpitalu podjechaliśmy do lumpka. Dziwne pustki były, kupiłam tylko dwie pary spodnie dla młodej - jedne dresy, i jedne takie wiosenno-letnie:

super,z e teoretycznie wszystko w porzadku...mam nadzieje, ze tak jest
Szkoda, ze trafilas na taka lekarke

Napisane przez kaska87

hej

ja na 12:00 mam wizytę stresuję się bo będę miała ten wymaz na paciora pobierany

za wizyte i ze wszystko w porzadku

[blonde_hair]

Napisane przez mysia1986

Hej.
Kaska za wizytę! Super, ze wszystko u Mikiego ok
Mała, to zes sie kobito rozłozyła, kuruj sie

Ja byłam na usg i troche mi sie humor zepsul. Pomijajac fakt, ze pecherzyka dominujacego brak dzisaj 14dc... moze jeszcze sie cos wykluje sensownego to na usg widoczny jest miesniak o wymiarach 15mmx12mm - ponoc narazie do obserwacji.
Poryczalam sie jak wyszłam z gabinetu, a w samym gabinecie walczyłam ze soba zeby nie ryknac. W sobote robie badania z krwi i z całym pakietem do mojego gina.
Ehhh... humor mam do

Napisane przez metkaa

Blonde[/B] super, ze mama jest już z Wami,


urlop nam sie udał, pogoda moze nie do końca innym by pasowała (tylko 2 dni mielismy prawdziwego słonca) ale nam odpowiadało bo nastawilismy sie na zwiedzanie okolicznych miejscowosci, w sumie te 2 ostatnie dni polezelismy na plazy, szymek zadowolony, my tez, az szkoda było wyjezdzac tylko podroz meczaca (7 godzin z postojami)

Super, ze urlop udany

Napisane przez Natala84

nie chce podważać w żaden sposób zdania lekarza, bo to za poważna sprawa odciągaj regularnie co 3 h, najlepiej z obu piersi do końca. myślę że przez te dwa dni Hania nie powinna zapomnieć o maminej piersi

Mała, powinnaś iść do lekarza ja też musiałam wziąć raz antybiotyk bo nieleczona infekcja jest dużym ryzykiem dla dziecka.... a antybiotyki na amoksycylinie są w ciąży bezpieczne

u mnie wszystko ok, cały czas dość aktywnie w środe byłam na wizycie, szyjka zamknięta więc luz. w czwartek pojechałam do pracy zawieźć L4, poplotkowałam trochę pojechałam na zakupy i nie mogłam się zdecydować jakie chce owoce więc kupiłam: śliwki, poziomki, czereśnie, jabłka i agrest w zębie mi się coś zadziało więc pojechałam jeszcze do dentysty i tak pół dnia minęło
w czwartek przyjechał facet zmontować szafę w pokoju dziewczynek więc mam już miejsce na ubranka wczoraj z mężem poprzesuwaliśmy meble i pojechalismy na basen wieczorem przejrzałam ciuszki trochę tego jest
a dziś prranie, sprzątanie, gotowanie i długaśny spacer po arboretum

Butter, jak Twoje jajo

tez tak bym odciagałai mysle, ze przez 2 dni mala sie nie odzwyczai.

amoksycylina jest bezpieczna, malutkim dzieciom sie preciez tez podaje

za wizyte, zakupy owocowei szafeno i aktywnosci

Mala zdrówka

Dobry wieczor

Mielismy dzis kiepski dzien, ale juz humory i nastroje lepsze...ufff

[malamaluczka87]

Halo kochane. Nie wiem jak mi pójdzie bo pisze z telefonu. Jak widać po godz to kolejna noc z bezsennoscia. ..mało tego. Tak mnie znów wzięło kryzysowo że mimo tego iż mój tz skończył nocki to i tak śpimy osobno bo nie szło...

Malenstwo - już patrzę ;-)
Metko - super że odpoczynek wyszedł :-* brakowało cie. I nie martwią mnie tak tabletki jak to że może mi sue ta szyjka skrócić a to za wcześnie na ad adasia. Bb iedaczek strasznie od tego kopie i nie śpi...
Natala - dobrze że tak ci czas leci bo ani nie popatrzysz a mała będzie z wami. Masz rację z tym antybiotykiem już sama marze o pn jak mi dało dzisiaj popalic

---------- Dopisano o 02:17 ---------- Poprzedni post napisano o 02:15 ----------

Mysiu - mnie też tak wyszedł monitoring w miesiącu w którym zaszłam w ciążę ;-)

[mysia1986]

Hej Niedzielnie.
Ale mialyscie spotkanie! Zazdraszczam, zdjecia super, buziaki Wam sie smialy musialo,byc fajnie.
Ja sie wybieram na obiad do rodzicow, cos mnie od wczorajszej wizyty glowa boli.. chyba stres.

[metkaa]

czesc

mala moze faktycznie powinnas isc do lekarza,

u nas obiad dochodzi szymek spi, pozniej jedziemy do mojej chrzesnicy

[malamaluczka87]

;-)
Metka- szalejesz ostatnio;-) oszczędzaj się coś;-)

Pewnie, jak ja leżę i mi się tak nudzi to nikogo nie ma;D