|  2013-07-20, 21:12 | #31 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 
					Wiadomości: 1 657
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Witam sie i ja w nowym watku    pstryczku pisalam ci juz kiedys wczesniej  my mamy jakas limitowana serie manducki, jest zielona taka oliwkowa z czerwonymi dodatkami i wyszytymi kwiatkami delikatnie, mi sie podoba  My tez niestety ta felerna szczepionka bylismy szczepieni... blogerko gratuluje zebiska A dla Dominiki i Leo brawa za niwe umiejetnosci. Czy to normalne, ze jak mi dziecko spi na boku to tak mocno glowe w tyl odgina? | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:23 | #32 | ||||||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 44 997
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
  Ale tak zdroworozsądkowo dziewczyny - czy któraś z was po szczepionce zauważyła NOP (niepożądany objaw poszczepienny)? nie, prawda? pomijam tu typowego poszczepiennego maruda czy lekką temperaturę, bo to ma prawo być po szczepionce. Po prostu - nie ma co siać paniki, dobrze, że wiemy o wycofaniu, zgłośmy w przychodni i już. Cytat: 
  a impreza jak?  no i serdeczności dla 6latka  Cytat: 
  Cytat: 
 Cytat: 
  Cytat: 
 Doczytaj co napisałam  ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- Ezzo, nie wiem, Dorka jak na boczku odłożona to też tak głowę do tyłu ma, a badana przez reh. i neuro i jest ok, więc pewnie tak? | ||||||
|     | 
|  2013-07-20, 21:24 | #33 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: mazowieckie 
					Wiadomości: 6 051
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Cala Domcia robi tak samo jak Julasek   Właśnie sprawdziłam - Domcia też była szczepiona tymi szczepionkami. We wtorek ma kolejne szczepienie, więc zgłoszę to. Dominisia dziękuje za gratulacje  Mówię Wam, jaką radochę mam jak tą rączusie podaje do zrobienia "cześć" - chyba większą niż ona   | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:24 | #34 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 
					Wiadomości: 6 775
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Jestem i ja   ezzo moj synek tez tak lubi spac  bylismy dzis na wycieczce a wieczorkiem moja siostra wyjechala  nastepny raz jak przyjedzie to juz Miki napewno bedzie chodzil... za szybko te 2 tyg minely. kurde dziewczyny ktoras tu pisala ze dziecko zasypia samo - jak tego dokonac?? z moja cora nie mialam problemu szybko nauczyla sie sama zasypiac, a Mały jest okropny, placze, trze oczka ale zasnac sam nie zasnie, nie ma szans  nie wiem ile bym musiala czekac i przeczekac jego placzu - ale tak nie umie, wiec sie lulamy... 
				__________________ | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:27 | #35 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: mazowieckie 
					Wiadomości: 6 051
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
   | |
|     | 
|  2013-07-20, 21:29 | #36 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 
					Wiadomości: 6 775
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
   
				__________________ | |
|     | 
|  2013-07-20, 21:32 | #37 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: mazowieckie 
					Wiadomości: 6 051
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
  może i Twojemu synkowi się odmieni  ja nie sądziłam, że Domcia kiedykolwiek sama zaśnie, a tu proszę - suprajs   | |
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2013-07-20, 21:34 | #38 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 
					Wiadomości: 1 657
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			szaja, eff dziekuje za uspokojenie   To jeszcze jedno pytanie za 100 punktow  Tak jak sie chwalilam, dzisiaj wystartowalismy z marechwa, kiedy w takim razie najszybciej mozemy zaczac wprowadzac gluten? Czy moze to byc juz, czy powinnam odczekac troche? A jednak jeszcze kolejne pytanie  ale juz z serii takich durnych  mdzisiaj byla marchewa, jutro i pojutrze tez, czy po tych 3 dniach moge dac marchew z ziemniakiem, czy daje dalej marchew i dopiero za tydzien np. marchew w ziemniakiem. Z gory przepraszam za t ostatnie pytanie, wiem, ze bylo o tym juz setki razy, ale serio nie kumata jestem w te klocki nadal. | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:37 | #39 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 44 997
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Ewik, Dorka też tak, chyba jej za gorąco jest na rękach i woli sama   Ezzo - z glutenem nie pomogę bo ja czekam. A co do marchwi, to 3 dni sama, po tych 3 dniach możesz spokojnie z ziemniakiem czy jabłkiem dać (bo i taka kombinacja jest), czyli PRZYKŁADOWO dajesz: -1-3 dzieć marchew 4-6 dzień marchew + ziemniak 7-9 dzień ziemniak + szpinak (albo ziemniak + dynia) Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2013-07-20 o 21:39 | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:45 | #40 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-10 
					Wiadomości: 1 657
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d  e9b0ed84c369ef137_632f8bf  2adc0b;41885649]Ewik, Dorka też tak, chyba jej za gorąco jest na rękach i woli sama   Ezzo - z glutenem nie pomogę bo ja czekam. A co do marchwi, to 3 dni sama, po tych 3 dniach możesz spokojnie z ziemniakiem czy jabłkiem dać (bo i taka kombinacja jest), czyli PRZYKŁADOWO dajesz: -1-3 dzieć marchew 4-6 dzień marchew + ziemniak 7-9 dzień ziemniak + szpinak (albo ziemniak + dynia)[/QUOTE] Jeszcze raz dziekuje ogromnie  Ja tez planowalam poczekac jeszcze troche z glutenem, ale wczoraj wyczytalam, ze miedzy 5 a 6 miesiacem w pokarmie matki karmiacej cos tam sie wydziela i jest to najlepszy czas na wprowadzenie glutenu, pozniej nie ma juz tego w pokarmie tak wiec u mnie to juz ostatni dzwonek, po za 11 dni 6 miesiecy nam stuknie. Poza tym od sierpnia mam nianie i boje sie, zeby czegos przez przypadek nie podala co ma gluten za nim bedzie z nim oswojony.moze skontaktuje sie jutro z pediatra i podpytam kiedy ruszyc z glutenem. | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:50 | #41 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Małopolska 
					Wiadomości: 1 414
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			A mnie to się wydaje że ta cała niehomogeniczność nie jest jakoś bardzo niebezpieczna, karierę matki szczepiącej zaczęłam 6 lat temu, w tym czasie było kilka wycofań ale jakoś nie kojarzę żadnej afery w sensie żeby w szczepionce np. znaleziono jakąś niebezpieczną substancję, to zawsze była kwestia niehomogeniczności -  sanepid podawał że w kilku przypadkach szczepionka była mętna - co się rzucało w oczy, zauważano to po rozpakowaniu a przed podaniem. Nie jestem zwolenniczką spiskowej teorii dziejów i nie wierzę że ktoś po zauważeniu że coś jest nie tak podałby taką szczepionkę dziecku. Powtarzam - moja Ania też była szczepiona tą serią ale widzę że nic się złego nie dzieje więc jakoś mnie ta informacja nie rusza.  Nie martwcie się bo na pewno wszystko będzie w porządku.
		
		 | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:51 | #42 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: wrocław / kiełczów 
					Wiadomości: 2 475
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
 
				__________________ 12.01.2013 Edytowane przez blogerka Czas edycji: 2013-07-20 o 21:52 | |
|     | 
|  2013-07-20, 21:52 | #43 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 9 982
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
 uczyłam go w ten sposób- jedzonko, odbijanie, kołysanka, potem do łóżeczka i głaskałam, tuliłam i masowałam (uwielbia masowanie plecków) oczywiście,że płakał ale przecież byłam blisko, całowałam,śpiewałam (staram się już nie gadać, śpiewam tylko  ) głodny nie był więc wiedziałam,że krzywda mu się nie dzieje tylko bardziej dezorientacja od jakiegoś czasu zaczyna się świrowanie w łóżeczku czyli zabawa, nie zwracam na to uwagi i wychodzę (robię np w tym czasie kolacje moim chłopakom) jak tylko zapłacze, natychmiast wracam do niego, całuję, przytulam, śpiewam najczęściej usypia mnie trzymając mnie za palec  no i tak nauczyl się zasypiać, teraz jest tak,że zasypia w ciągu 10 min ale zdarza się,że 40 min trwa zasypianie | |
|     | 
|  2013-07-20, 21:54 | #44 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Warmia. :) 
					Wiadomości: 6 752
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Ehhh, mam nadzieję, że te szczepionki nie będą groźne dla naszych maluchów... Nie no, chyba nie ma co schizować? Co?  Wstawiłam do klubu fotkę mojego męża z Oliwą.   | 
|     | 
|  2013-07-20, 21:56 | #45 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Małopolska 
					Wiadomości: 1 414
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			My po imprezie, fajnie było.  Ostatecznie było tylko 14 osób dorosłych i 6 dzieci   Jutro poprawiny - planowane kilkanaście osób tylko w trochę innym składzie - bo zostało dużo jedzenia  A imieniny Ani jednak za tydzień. Moja rodzinka się lubi gościć   | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:01 | #46 | 
| Lurker ;) Zarejestrowany: 2011-07 
					Wiadomości: 2 112
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Znowu nic nie wygralam   wale to lotto, szczescia nie mam :P moze zagram jeszcze w kaskade bo udalo mi sie wygrac 2 zl   
				__________________ It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:04 | #47 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 
					Wiadomości: 17 000
				 | 
				
				
				Odp: Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
  Oby juz na zawsze  Cytat: 
 Szaja, a jak ziemniaki ze szpinakiem maja jeszcze ryz to wczesniej mam podac kleik ryzowy? I drugie pytanie-czy ten kleik nie jest czasem zbedny w diecie dziecka? Bo cos kojarze, ze pisalyscie o niskiej wartosci odzywczej... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. | ||
|     | 
|  2013-07-20, 22:07 | #48 | ||
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: wrocław / kiełczów 
					Wiadomości: 2 475
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
  aha, ale jak zabki wychodzily to tak przerazliwie krzyczal, ze jednak wyciagalam, bujalam na raczkach i jak juz byl spokojniejszy odkladalam. ale przed zabkami usyial sam juz podczas karmienia i odkladalam do lozeczka ---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- Cytat: 
 czytasz w moich myslacj, ja nie ogarniam tych kleikow, czym to sie od kaszki rozni i po co mam to podawac? udalo mi sie tylko jakies z nestle czy bobovity znalezc ale one maja straszne sklady w porownaniu do kaszki holle 
				__________________ 12.01.2013 | ||
|     | 
|  2013-07-20, 22:20 | #49 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 44 997
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Nawijko, spokojnie możesz z kleikiem podać, BARDZO rzadko zdarza się, że ryż uczula. Nie, nie musisz podawać kleiku wcześniej. Ale fakt, jest mało wartościowy, to raczej taki fajny zagęszczacz do obiadków - można nim samemu spokojnie domowe obiadki też zagęścić, mnie notorycznie za rzadkie wychodzą   a ciągle zapominam kupić. On prawie bez smaku jest, ale już np. kukurydziany ma smak. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Blogerko, sam czysty kleik ryżowy czy kukurydziany to po prostu mąka ryżowa/kukurydziana + ew. witaminy  ot, zapychacz. Charakterystyka: - ryżowy zatwardza (bardzo dobre lekarstwo na biegunkę - gotowana marchew + kleik ryżowy, tzw. marchwianka), jest prawie bez smaku, można nim zagęścić i mleko, i obiadek. - kukurydziany nie zatwardza, ma charakteystyczny zapach kukurydzianych chrupek, może mieć lekko... słodkawy? smak - jak chrupki właśnie, można nim zagęścić mleko i deserek - ze wzgl. na smak raczej nie do obiadków. Natomiast kaszki holle (lub inne faktycznie zawierające głównie kasze, a nie bobovita czy nestle pod nazwą "kaszka mleczno-ryżowa" lub "kaszka ryżowa") zawierają kasze (drobno zmielone - czyli mąki) - kopiję z opisów sklepu: Skład: mąka razowa Demeter z pełnego przemiału ziarna, witamina B1. Skład: Mąką pełnoziarnista z prosa + witamina B1 Bezmleczna kaszka zrobiona z mąki pszennej z pełnego przemiału (82%), płatków owsianych(7%)- rolnictwo ekologiczne*, Bio- owoców (10%) proszek bananowy, płatki jabłkowe, suszone maliny z dodatkiem mąki ryżowej oraz witaminy B1. Skład: ziarno z prosa z pełnego przemiału 90%, płatki jabłkowe 5%, płatki gruszkowe 5%, witamina B1 (rolnictwo ekologiczne) I tak dalej  A po co kasze? Ogólnie są kaloryczne, co ważne dla dzieci z niską masą urodzeniową lub szczuplaków w późniejszym etapie. Sporo witamin z grupy B. Białko, wiele magnezu. Dobre dla niejadków, bo są kaloryczne ale tak, że długo się je trawi, a jednak dostarczają wiele dobrego - więc jak niejadek chce jeść rzadko, to niech je coś z sensem. Spokojnie same też możemy robić kasze - bez glutenu jest np. gryczana, można ją zmielić i podawać do gotowanego obiadku. Kasza jaglana - chociaż dość długo ją się gotuje, bo chyba kwadrans, ma słodkawy smak, przez co dzieciaki ją lubią, można ugotować, a potem potraktować z jakimś owocem czy rodzynkami blenderem. Jeśli Twój syn jest szczuplak, to spokojnie właśnie taką jaglankę możesz mu robić, ona ma dużo skrobii, która wspomaga trawienie, i sporo kalorii. Na pewno nie będzie takiego nerwu jak przy sinlacu. Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2013-07-20 o 22:23 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:21 | #50 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 4 452
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Dziecko, odchylając główkę do tyłu podczas leżenia na boku, ustawia sobie środek ciężkości, inaczej: dzięki temu utrzymuje równowagę, leżąc na boku.  Pola była szczepiona dwa razy tą serią, ale skoro nic się nie działo i nie dzieje, to przechodzę nad tym do porządku dziennego.   
				__________________ Cuause I know I don't understand, just how your love your doing no one else can... Edytowane przez hje Czas edycji: 2013-07-20 o 22:22 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:22 | #51 | |||||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 1 777
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d  e9b0ed84c369ef137_632f8bf  2adc0b;41881724]Sarah, w starym ci odpisałam - przewraca się na boki/brzuszek lub plecki? i co ma późne wstawanie do dbania o dziecko   Dorotka na plecach nie podnosi glówki, za to - rwie się z kolan do siadania jak szalona.[/QUOTE] na boli przewrca sie od dawna, z pleckow na brzuszek tylko dwa razy teraz nic jak lezy to glowe podnosi do gory juz mocno tak chodzilo mi o to ze pozno wstaje zaraz spacerek i jest malo czasu zeby z nia pocswiczyc np Cytat: 
 no cos Ty Igiemu nic nie jest, zywe dziecko juz tyle potrafi Cytat: 
 a to jakies stowarzyszenie ogolnie przeciwne szczepieniom, wiec moze przesadzaja https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop Cytat: 
  za zab Cytat: 
 Cytat: 
 | |||||
|     | 
|  2013-07-20, 22:25 | #52 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 44 997
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Sarah, StopNop to nie stowarzyszenie przeciwne szczepieniom, oni po prostu chcą by pamiętać i nagłaśniać sprawy niepożądanych odczynów poszczepiennych - bo rodzic ma obowiązek to lekarzowi zgłosić, a ten z kolei MUSI (mówimy o NOPach do 4 tygodni występujących po szczepieniu) zgłosić to sanepidowi, a nie każdy lekarz to robi.
		
		 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:28 | #53 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: wrocław / kiełczów 
					Wiadomości: 2 475
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d  e9b0ed84c369ef137_632f8bf  2adc0b;41886094]Nawijko, spokojnie możesz z kleikiem podać, BARDZO rzadko zdarza się, że ryż uczula. Nie, nie musisz podawać kleiku wcześniej. Ale fakt, jest mało wartościowy, to raczej taki fajny zagęszczacz do obiadków - można nim samemu spokojnie domowe obiadki też zagęścić, mnie notorycznie za rzadkie wychodzą   a ciągle zapominam kupić. On prawie bez smaku jest, ale już np. kukurydziany ma smak. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Blogerko, sam czysty kleik ryżowy czy kukurydziany to po prostu mąka ryżowa/kukurydziana + ew. witaminy  ot, zapychacz. Charakterystyka: - ryżowy zatwardza (bardzo dobre lekarstwo na biegunkę - gotowana marchew + kleik ryżowy, tzw. marchwianka), jest prawie bez smaku, można nim zagęścić i mleko, i obiadek. - kukurydziany nie zatwardza, ma charakteystyczny zapach kukurydzianych chrupek, może mieć lekko... słodkawy? smak - jak chrupki właśnie, można nim zagęścić mleko i deserek - ze wzgl. na smak raczej nie do obiadków. Natomiast kaszki holle (lub inne faktycznie zawierające głównie kasze, a nie bobovita czy nestle pod nazwą "kaszka mleczno-ryżowa" lub "kaszka ryżowa") zawierają kasze (drobno zmielone - czyli mąki) - kopiję z opisów sklepu: Skład: mąka razowa Demeter z pełnego przemiału ziarna, witamina B1. Skład: Mąką pełnoziarnista z prosa + witamina B1 Bezmleczna kaszka zrobiona z mąki pszennej z pełnego przemiału (82%), płatków owsianych(7%)- rolnictwo ekologiczne*, Bio- owoców (10%) proszek bananowy, płatki jabłkowe, suszone maliny z dodatkiem mąki ryżowej oraz witaminy B1. Skład: ziarno z prosa z pełnego przemiału 90%, płatki jabłkowe 5%, płatki gruszkowe 5%, witamina B1 (rolnictwo ekologiczne) I tak dalej  A po co kasze? Ogólnie są kaloryczne, co ważne dla dzieci z niską masą urodzeniową lub szczuplaków w późniejszym etapie. Sporo witamin z grupy B. Białko, wiele magnezu. Dobre dla niejadków, bo są kaloryczne ale tak, że długo się je trawi, a jednak dostarczają wiele dobrego - więc jak niejadek chce jeść rzadko, to niech je coś z sensem. Spokojnie same też możemy robić kasze - bez glutenu jest np. gryczana, można ją zmielić i podawać do gotowanego obiadku. Kasza jaglana - chociaż dość długo ją się gotuje, bo chyba kwadrans, ma słodkawy smak, przez co dzieciaki ją lubią, można ugotować, a potem potraktować z jakimś owocem czy rodzynkami blenderem. Jeśli Twój syn jest szczuplak, to spokojnie właśnie taką jaglankę możesz mu robić, ona ma dużo skrobii, która wspomaga trawienie, i sporo kalorii. Na pewno nie będzie takiego nerwu jak przy sinlacu.[/QUOTE] dzieki szaja, jak zawsze rozwiewasz wszytskie watpliwosci  teraz polec tylko jakis dobry kleik, bo jak zageszcza to mojemu ulewaczowi na dobre tylko wyjdzie  a jesli chodzi o sinlac  podalam sama juz nie amietam, dwa razy? i nigdy w zyciu, mlody jakiegos adhd dostal, jakby sie szaleju najadl, i nutramigen od razu w odstawke poszedl 
				__________________ 12.01.2013 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:32 | #54 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 44 997
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Blogerko, kleik to kleik, obojętnie jaki   to mączka ryżowa i tyle. Uprzedzam - na Agatkę zagęszczanie nie działało antyulewająco  No właśnie pamiętam wasze przeboje z sinlaciem, dlatego piszę, że po jaglance nie powinno tak być. W sinlacu jest i sacharoza, i fyrop fruktozowy, i różne przeciwutleniacze - chemia. No niestety, na dorosłego chemia może zadziałać pobudzająco bardzo, a co dopiero na malucha. I ja nie jestem fanką ekożywienia, ot, to po prostu... fakty. Nie bez powodu dziecku z adhd nie wolno pić coli czy czekolady jeść. | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:32 | #55 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: wrocław / kiełczów 
					Wiadomości: 2 475
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			aha, wiesz co szaja, u nas kasza w przeciwienstwie do samego nutramigenu zawsze przechdzi, na noc mlody wypija nawet 250 ml juz, dodaje mu do tego zawsze jakis slodki owoc dla smaku i naprawde mu smakuje, wpada w histerie jak przyadkiem butelka mu wypadnie z buzi, przy dajmy na to obiadkach to nie do pomyslenia jest, ogolnie on chyba slodki smak lubi, bo z obiadkami ciezko, jak na razie jeden sloiczek przypasowal - jarzynowa z krolikiem z gerbera ale i tak dopiero jak deserek po obveiudzie podaje to jest szal i az sie dopomina o wiecej a jak daje mu obiadki 5 plus z grudkami juz jakimis to ma odruch wymiotny, jakby sie dlawil, nie wiem o co chodzi 
				__________________ 12.01.2013 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:35 | #56 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 44 997
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			Norma, u nas też grudki fuj. Agatka lubiła, bez probleu zjadała, Dorka nie. Zazwyczaj dość długo się do grudek przekonują. Ale trzeba próbować, nie wolno odpuszczać tego (wiadomo nie dajesz całego obiadku, bo nie w tym rzecz, by dziecko zrazić do jedzenia) bo potem są niestety przypadki, gdzie 2latki nie chcą gryźć niczego :/
		
		 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:39 | #57 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: wrocław / kiełczów 
					Wiadomości: 2 475
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d  e9b0ed84c369ef137_632f8bf  2adc0b;41886365]Blogerko, kleik to kleik, obojętnie jaki   to mączka ryżowa i tyle. Uprzedzam - na Agatkę zagęszczanie nie działało antyulewająco  No właśnie pamiętam wasze przeboje z sinlaciem, dlatego piszę, że po jaglance nie powinno tak być. W sinlacu jest i sacharoza, i fyrop fruktozowy, i różne przeciwutleniacze - chemia. No niestety, na dorosłego chemia może zadziałać pobudzająco bardzo, a co dopiero na malucha. I ja nie jestem fanką ekożywienia, ot, to po prostu... fakty. Nie bez powodu dziecku z adhd nie wolno pić coli czy czekolady jeść.[/QUOTE] wiesz co, ja kupilam z nestle bodajze i mi sie wydawalo ze tam oprocz maki kukurydzianej cos jeszcze bylo ale sprawdze to jutro rano. a co do ekozywienia, to ja tez fanka nie jestem, ale jakos nie wiedziec czemu nie chce ladowac w moje dziecko zadnych kaszek smakowych z bobovity gdzie cukier cukrem pogania a tych owocow faktycznie jak na lekarstwo jest moja mama do szalu mnie doprowadza bo przy kazdej rozmowie mi wypomina ze ona jednak by sinlac podala i podawala do kazdego posilku, to moze w koncu zaczal by jesc  ---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41886417]Norma, u nas też grudki fuj. Agatka lubiła, bez probleu zjadała, Dorka nie. Zazwyczaj dość długo się do grudek przekonują. Ale trzeba próbować, nie wolno odpuszczać tego (wiadomo nie dajesz całego obiadku, bo nie w tym rzecz, by dziecko zrazić do jedzenia) bo potem są niestety przypadki, gdzie 2latki nie chcą gryźć niczego :/[/QUOTE] moja mama mnie dzisiaj tym straszyla wlasnie, ja poki co robie tak, ze jak daje ten obiadek z grudkami to staram sie zeby zjadl jak najwiecej, choc i tak duzo sie nie udaje, ale dzisiaj byl sukces bo widzialam ze cos tam przelknal w koncu. A na poczatkui to wszytsko ladowalo wokol. Pozniej dopycham go "krolikiem" bo jest sprawdzony i najbardziej tolerowany no i deserek w nagrode  ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ---------- aha, moge mu podac do "ciumkania" taka chruke kukurydziana juz? Ja ciagle schizuje ze cos mu zaszkodzi 
				__________________ 12.01.2013 | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:44 | #58 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 9 982
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			chrupek kukurydziany ma w składzie grys kukurydziany i to wszystko,czasem niektóre firmy dodają sól Blogerko a nie obawiasz się o ząbki? mam na myśli na noc kaszka ze słodkim owocem? | 
|     | 
|  2013-07-20, 22:47 | #59 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: wrocław / kiełczów 
					Wiadomości: 2 475
				 | 
				
				
				Dot.: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 Cytat: 
  Dopiero teraz o tym pomyslalam dzieki Tobie. Wczesniej wydawalo mi sie to suer pomyslem, bo moj niejadek w koncu cos jadl lapczywie. Ale poki co tego zabka jest tyle co kot naplakal jak narazie i dopiero dzisiaj go zauwazylam, chociaz moze faktycznie zaczne go przestawiac na kaszke o smaku kaszki a nie owocow  a tak przy okazji to od kiedy trzeba dziecku te zabki myc? 
				__________________ 12.01.2013 Edytowane przez blogerka Czas edycji: 2013-07-20 o 22:48 | |
|     | 
|  2013-07-20, 22:55 | #60 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 
					Wiadomości: 1 354
				 | 
				
				
				Odp: Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII
				
			 
			
			No właśnie a jak się dba o ząbki takiego niemowlęcia? Moja córka ma już dwa pokaźne zębiska-tak na 4 mm. Jak na razie czyszczę tą sylikonową szczoteczką ale tylko raz dziennie   | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:27.
 
                



 Muszę w domu sprawdzić co miał podane Piotrek w szpitalu, bo później to inne mieliśmy.
 Muszę w domu sprawdzić co miał podane Piotrek w szpitalu, bo później to inne mieliśmy.

 
 


 
 
 
 







