Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[sarah67]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41886275]Sarah, StopNop to nie stowarzyszenie przeciwne szczepieniom, oni po prostu chcą by pamiętać i nagłaśniać sprawy niepożądanych odczynów poszczepiennych - bo rodzic ma obowiązek to lekarzowi zgłosić, a ten z kolei MUSI (mówimy o NOPach do 4 tygodni występujących po szczepieniu) zgłosić to sanepidowi, a nie każdy lekarz to robi.[/QUOTE]

no tak tylko jak czytalam komentarze na tym profilu to sa same negatywne dotyczące szczepień i większośc osób, które tam komentuja artykuły nie szczepia dzieci

kurcze nie wiem co robic w tym tygodniu mamy szczepienie nz wzw Engerix ja kupuje

a pozniej na pneumokoki a po poczytaniu sobie na tej stronce kmentarzy to juz nie wiem co robic???
pisza,, ze lekarze naciagaja bo tez na tym zarabiaja ale ja bylam u trzech pediatrow, do ktorych nie chodze jak dziecko szczepie tylko tak przy okazji wiec oni z tego nic nie zarobia a kazdy pisal, ze warto, ze jak kasa jest to szczepic i ze oni swoje ddzieci tez szczepią

boje sie szczepic i nie szczepic

[marsi11]

Napisane przez blogerka

Dopiero teraz o tym pomyslalam dzieki Tobie. Wczesniej wydawalo mi sie to suer pomyslem, bo moj niejadek w koncu cos jadl lapczywie. Ale poki co tego zabka jest tyle co kot naplakal jak narazie i dopiero dzisiaj go zauwazylam, chociaz moze faktycznie zaczne go przestawiac na kaszke o smaku kaszki a nie owocow

a tak przy okazji to od kiedy trzeba dziecku te zabki myc?

nie wiem Blogerko czy to może powodować tylko tak mnie to zaciekawiło
przy okazji mamusie karmiące piersią moje pierwsze dziecko jest przykładem,że od piersi również robi się próchnica

pisałam już kiedyś na wątku ciążowym,że mojemu Samuelowi wyżynały się ząbki i od razu się psuły, jako dwulatek miał wyleczone ok 80% zawartości paszczy nie mogliśmy nigdzie znależć specjalisty, który podołałby leczeniu takiego malucha
to był koszmar i ciężko mi do tego wracać bo jak można pomoc maluchowi, który płacze,gdzie lekarze na akademii medycznej trzymali go na siłę za główkę, wkładając metalowy naparstek żeby nie pogryzł palców i borowanie na siły albo poparzenie malucha lapisem?????
powinnam im proces wytoczyć o odszkodowanie zarówno dla dziecka jak i dla mnie

dodam,że Samuel nie był dopajany, dietę rozszerzyliśmy dopiero ok 7 miesiąca, nie był smoczkowy ani nigdy butelkowy
pierwsze ząbki bardzo wcześnie się pojawiły i zaczęły się robić na nich takie dziwne plamki

dlatego ja od małego Leosiowi czyszcze dziąsełka gazikiem z rumiankiem ze dwa razy dziennie- wiem,że co ma wisieć nie utonie- w końcu w nocy też karmie a nie jestem w stanie czyścić dziąsełek po każdym karmieniu

szczoteczkę na pewno kupię już na pierwsze ząbki- myślałam o chicco- bo pasta jest jadalna i nie zaszkodzi takiemu brzdącowi

[blogerka]

marsi, przestraszylas mnie troszke, biedny Sami Chyba bede musiala sie zainteresowac bardziej tym jak dbac o zabki takiego maluszka. Jestem zielona w temacie bo nam sie zeby jako dzieciom raczej nigdy nie psuly ale wolalabym zeby Borys nie mial borowanych zebow w wieku 2 lat, bo to przeciez jakies traumy mozna sie nabawic

[sarah67]

http://szczepieniapneumoihib.wordpre...okokami-i-hib/

[marsi11]

Napisane przez blogerka

marsi, przestraszylas mnie troszke, biedny Sami Chyba bede musiala sie zainteresowac bardziej tym jak dbac o zabki takiego maluszka. Jestem zielona w temacie bo nam sie zeby jako dzieciom raczej nigdy nie psuly ale wolalabym zeby Borys nie mial borowanych zebow w wieku 2 lat, bo to przeciez jakies traumy mozna sie nabawic

eee tam, ja zasypiałam z butelką chyba do 5 roku i nie miałam problemow z mleczakami

a Samuel butelki w buzi nie miał nigdy- i taki problem

nie ma reguły ale trzeba pamiętać o higienie i tyle

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Dziewczyny, co sądzicie o zabawce dla dziecka- skoczek
pamiętam,że któraś z Was miała takie cudeńko?
http://allegro.pl/listing/listing.ph...k+fisher+price

czy to jest dobre dla dziecka? czy raczej to coś z rodzaju chodzików, co wymusza prostą postawę i dzieciaki powinny tego unikać?

[blogerka]

Napisane przez marsi11

eee tam, ja zasypiałam z butelką chyba do 5 roku i nie miałam problemow z mleczakami

a Samuel butelki w buzi nie miał nigdy- i taki problem

nie ma reguły ale trzeba pamiętać o higienie i tyle

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Dziewczyny, co sądzicie o zabawce dla dziecka- skoczek
pamiętam,że któraś z Was miała takie cudeńko?
http://allegro.pl/listing/listing.ph...k+fisher+price

czy to jest dobre dla dziecka? czy raczej to coś z rodzaju chodzików, co wymusza prostą postawę i dzieciaki powinny tego unikać?

zastanawialismy sie nad tym z TZ jak Borys mial faze na sprezynowanie ale gdzies wyczytalismy ze to nie jest jednka dobre, tak jak chodzik

[nafiyqa]

Napisane przez blogerka

czytasz w moich myslacj, ja nie ogarniam tych kleikow, czym to sie od kaszki rozni i po co mam to podawac?
udalo mi sie tylko jakies z nestle czy bobovity znalezc ale one maja straszne sklady w porownaniu do kaszki holle

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41886094]Nawijko, spokojnie możesz z kleikiem podać, BARDZO rzadko zdarza się, że ryż uczula. Nie, nie musisz podawać kleiku wcześniej. Ale fakt, jest mało wartościowy, to raczej taki fajny zagęszczacz do obiadków - można nim samemu spokojnie domowe obiadki też zagęścić, mnie notorycznie za rzadkie wychodzą a ciągle zapominam kupić. On prawie bez smaku jest, ale już np. kukurydziany ma smak.[/QUOTE]
Wiesz, ze zyc bez Ciebie nie moge, prawda?

Rozumiem, ze do obiadku dodaje ciut tego kleiku, pogotuje jeszcze chwile i voila?

Znalazlam na jakims innym watku, ze pisalas, ze Agatka miala uczulenie na marchewke (i jablko).
Kiedy jej to przeszlo?

[ania13.03]

Napisane przez marsi11

eee tam, ja zasypiałam z butelką chyba do 5 roku i nie miałam problemow z mleczakami

a Samuel butelki w buzi nie miał nigdy- i taki problem

nie ma reguły ale trzeba pamiętać o higienie i tyle

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Dziewczyny, co sądzicie o zabawce dla dziecka- skoczek
pamiętam,że któraś z Was miała takie cudeńko?
http://allegro.pl/listing/listing.ph...k+fisher+price

czy to jest dobre dla dziecka? czy raczej to coś z rodzaju chodzików, co wymusza prostą postawę i dzieciaki powinny tego unikać?

Ja mam i Lila uwielbia ale chyba na czasie sprzedam, bo mi tak Szaja z Laurka radzily. Narazie siedziala w tym lacznie moze ze 20 minut ale widze po niej, ze bardzo sie jej podoba. Nie ustawialam jednak wysokosci tak, zeby dotykala stopkami ziemi i sie odbijala tylko wzielam na najwyzsza i tak sobie wisiala w tym siedzonku Ogolnie wszystko w tej zabawce ja bardzo interesuje no ale jak ma jej szkodzic to nie bede jej wsadzac

[meneq]

Czesc!

szaja obchodzi sie urodziny, zwlaszcza dzieci. Dorosli jesli obchodza, to przewaznie z najblizszymi.
Prezenty bardzo lubia i obdarowuja sie na potege.

[ezzo]

O rety dziewczyny, ale koszmarna noc za nami, u nas nigdy nie jest dobrze, ale to co bylo wczoraj to ciezko nawet opisac, kilka godzin histerycznego placzu, az mu sie plamy czerwone porobily, nie wiem czy to wina marchewki, czy moze przezywal dzien w ktorym duzo sie dzialo (bylismy na urodzinach, mnostwo ludzi w jednym pomieszczeniu, halas). Nie sadze, zeby go brzuch jakos mocno bolal, bo nie byl ani twardy, ani, sie zbytnio nie prezeyl. To byla po prostu histeria nie do opanowania, w koncu ok. 00.30 polozylam go na lozko i mowie spokojnie, tomciu co z toba, czemu tak placzesz, a ten w smiech i wtedy zaczelo sie kolejne 40 min smiania i gaworzenia. Po czym zasnal, ale do rana spal jak krolik i z cyckem w buzi nie musze mowic jak sie dzisiaj czuje i wygladam, na szczescie tz wzial teraz malego, zebym ja odespala, ale ni diabla zasnac juz nie potrafie

[blogerka]

ezzo - u nas takie histerie tylko ze one trwaly gora kilkanasciem inut jednorazowo byly przy zabkach ostatnio

[treselle0]

Napisane przez pstryczek84

robi postepy! musiala sie wyspac na imprezke

Napisane przez pstryczek84

pfffff, zyrafa? ja mam tak na codzien 178 cm

i faktycznie dobrze jej ona zrobiła, była bardzo grzeczna
Mnie sie podobaja wysokie kobiety tylko sama nie lubie czuc sie duza,jak wokół mam nizsze znajome/kolezanki, które nie nosza obcasów wiec i ja, bo zle sie czuję Szkoda, ze mieszkasz tak daleko

Napisane przez nafiyqa

Tresseleo, to jak, lekarka Ci kazala robic bezmleczna kaszke na wodzie?
U nas dzis brokuly
Zapach okropny, wiec mialam obawy... Ale Kubus wsunal jak zwykle - z czystym sliniakiem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powiedziała, ze moge juz małej wprowadzic kaszkę, najlepiej bezmleczną, zeby obcego mleka juz jej nie wprowadzac, a ja zielona z kaszkami to nic nie mówiłam tylko o gluten pytałam Teraz sie bede dokształcała i jakies zamowię

Napisane przez blogerka

zartyujesz? ja "Zawsze" mialam 168, pozniej ledwo 170 dobilam i czuje sie hmm .. moze nie jak kurdupel ale taki przecietniak, mlode dziewczyny sa teraz takie wysokie - same tyczki. No i ja uwielbiam szpile / koturny 12 cm, ale przy dziecku na dlugo sobie o nich zapomne

ja bardzo szybko poszlam na wzrost i czułam sie fatalnie wsrod reszty nizszej klasy, na dodatek chuuda, bez cyckowa i bez talii, co pewnosci siebie nie dodawała No, ale juz jako sstara torba, mężata i dzieciata tak się nie przejmuje

meneq pisałas kiedys, ze w Japonii spi sie z dziecmi, jak to technicznie wygląda? to chyba nie trwa całe zycie?

[hope01]

Młody jęczydłował w nocy, sąsiedzi sb urządzili posiadówkę głośną już miałam iść walić do drzwi
po 3 słyszę gugugu a młody łazi w łóżeczku
TZ oczywiście spał zmęczona jestem...

A to zapomniałam powiedzieć: Dadolo daje "cześć" od jakiegoś tygodnia A z zasypianiem jest tak, że zwykle po kąpieli i butli, poprzytulam, on się wyrywa żeby go odłożyć i zasypia. Jest tak że jeszcze pogada do księżyca, pozmienia położenie i śpi, a nie raz pojęczy to trzymam za rączkę, on mnie za twarz, śpiewam, i zasypia

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

A.. u nas się pojawiły niewielkie suche plamki na kolanach, rączkach, dwie na brzuszku i kilka na plecach. Wyglądają jak skazowe, a le nie miały skąd się wziąć, nie wiem

[treselle0]

Napisane przez hope01

Młody jęczydłował w nocy, sąsiedzi sb urządzili posiadówkę głośną już miałam iść walić do drzwi
po 3 słyszę gugugu a młody łazi w łóżeczku
TZ oczywiście spał zmęczona jestem...

A to zapomniałam powiedzieć: Dadolo daje "cześć" od jakiegoś tygodnia A z zasypianiem jest tak, że zwykle po kąpieli i butli, poprzytulam, on się wyrywa żeby go odłożyć i zasypia. Jest tak że jeszcze pogada do księżyca, pozmienia położenie i śpi, a nie raz pojęczy to trzymam za rączkę, on mnie za twarz, śpiewam, i zasypia

ale fajnie! Gratuluję umiejętnosci.
Co do zasypiania to zazdroszcze

[blogerka]

Napisane przez treselle0

i faktycznie dobrze jej ona zrobiła, była bardzo grzeczna
Mnie sie podobaja wysokie kobiety tylko sama nie lubie czuc sie duza,jak wokół mam nizsze znajome/kolezanki, które nie nosza obcasów wiec i ja, bo zle sie czuję Szkoda, ze mieszkasz tak daleko powiedziała, ze moge juz małej wprowadzic kaszkę, najlepiej bezmleczną, zeby obcego mleka juz jej nie wprowadzac, a ja zielona z kaszkami to nic nie mówiłam tylko o gluten pytałam Teraz sie bede dokształcała i jakies zamowię
ja bardzo szybko poszlam na wzrost i czułam sie fatalnie wsrod reszty nizszej klasy, na dodatek chuuda, bez cyckowa i bez talii, co pewnosci siebie nie dodawała No, ale juz jako sstara torba, mężata i dzieciata tak się nie przejmuje

meneq pisałas kiedys, ze w Japonii spi sie z dziecmi, jak to technicznie wygląda? to chyba nie trwa całe zycie?

hahaha, mi cycki chyba dopiero pod koniec liceum urosly wiec znam ten bol, dlugo tez bylam chuda, pamietam ze na plazy wstydzilam sie lezec plackiem bo mi wtedy kosci miednicy odstawaly i czulam sie jak szkielet

[treselle0]

Napisane przez blogerka

hahaha, mi cycki chyba dopiero pod koniec liceum urosly wiec znam ten bol, dlugo tez bylam chuda, pamietam ze na plazy wstydzilam sie lezec plackiem bo mi wtedy kosci miednicy odstawaly i czulam sie jak szkielet

a ja d tej pory moge robić za wieszaczek na ubranie, tylko teraz oprocz kosci jeszcze brzuch wystaje

[blogerka]

Napisane przez treselle0

a ja d tej pory moge robić za wieszaczek na ubranie, tylko teraz oprocz kosci jeszcze brzuch wystaje

moja ciotka mi sie przypomina - nigdy w ciazy nie byla i juz nie bedzie , chuda jak patyk a brzuch taki odstajacy jak w ...hmmm. ..5tym miescu ciazy?

[pstryczek84]

Hejka!
my dzis jedziemy do tesciow, odpus maja w parafii. mam nadzieje ze mlody bedzie grzeczny
Kubulencjusz konczy dzis 7 miesiecy!

Napisane przez blogerka

dziewczyny - jest zab mlody smieje sie dzisiaj do mnie, ja patrze jakas krecha taka duza, macam a to zab wyrznal sie a na gorze czuc ze lada chwila bedzie drugi. No to teraz rozumiem dlaczego mialam takie koszmarne 2 tygdnie a od trzech dni moje dziecko jest takie kochane bo chwilowo dziasla daly mu spokoj

Napisane przez Ewik86

Tylko pochwalę jeszcze moją córcię - od dwóch dni zasypia sama i nauczyła się dawać "cześć" zdolniacha moja mała

Napisane przez BlackSanctum

A tymczasem - fotka wózka, bo kilka z Was chciało zobaczyć.

faaajny

Napisane przez ezzo

pstryczku pisalam ci juz kiedys wczesniej my mamy jakas limitowana serie manducki, jest zielona taka oliwkowa z czerwonymi dodatkami i wyszytymi kwiatkami delikatnie, mi sie podoba

aa to sorki, nie zauwazylam odp
eeee, to Ty masz aka wersje fulwypasiasta

Napisane przez Ewik86

Domcia od samego początku zasypiała na rękach. Trzeba było ją lulać i koniec. A od dwóch dni na rękach jest jej źle, więc ją kładę, a ona się przewala z boku na bok, na brzuch itp. i po ok 20-30 min sama zasypia. Po prostu jej się odmieniło ?

jest nadzieja i u nas w takim razie

Napisane przez litllesweetangel

Znowu nic nie wygralam wale to lotto, szczescia nie mam :P moze zagram jeszcze w kaskade bo udalo mi sie wygrac 2 zl

Napisane przez Kija80

My po imprezie, fajnie było. Ostatecznie było tylko 14 osób dorosłych i 6 dzieci Jutro poprawiny - planowane kilkanaście osób tylko w trochę innym składzie - bo zostało dużo jedzenia A imieniny Ani jednak za tydzień. Moja rodzinka się lubi gościć

tylko?
fajnie ze imprezka sie udala!

[treselle0]

Napisane przez blogerka

moja ciotka mi sie przypomina - nigdy w ciazy nie byla i juz nie bedzie , chuda jak patyk a brzuch taki odstajacy jak w ...hmmm. ..5tym miescu ciazy?

ufff, to mój na szczescie jeszcze jakis 3

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez blogerka

wiesz co, ja kupilam z nestle bodajze i mi sie wydawalo ze tam oprocz maki kukurydzianej cos jeszcze bylo ale sprawdze to jutro rano.
a co do ekozywienia, to ja tez fanka nie jestem, ale jakos nie wiedziec czemu nie chce ladowac w moje dziecko zadnych kaszek smakowych z bobovity gdzie cukier cukrem pogania a tych owocow faktycznie jak na lekarstwo jest
moja mama do szalu mnie doprowadza bo przy kazdej rozmowie mi wypomina ze ona jednak by sinlac podala i podawala do kazdego posilku, to moze w koncu zaczal by jesc

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------



moja mama mnie dzisiaj tym straszyla wlasnie, ja poki co robie tak, ze jak daje ten obiadek z grudkami to staram sie zeby zjadl jak najwiecej, choc i tak duzo sie nie udaje, ale dzisiaj byl sukces bo widzialam ze cos tam przelknal w koncu. A na poczatkui to wszytsko ladowalo wokol. Pozniej dopycham go "krolikiem" bo jest sprawdzony i najbardziej tolerowany no i deserek w nagrode

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

aha, moge mu podac do "ciumkania" taka chruke kukurydziana juz? Ja ciagle schizuje ze cos mu zaszkodzi

a już wiem, sprawdziłam, maltodekstryna, to takie coś:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekstryny

nie wiem, może dodawane jako przeciwzbrylacz no czasem coś trzeba niestety
możesz chrupkę, daję Dorotce, jak chcesz fajne, miękkie i bez soli to normalnie dostępne są takie:

http://www.schlesier-welt.de/pl/cucu...dziane/a-1402/

i szybko się to w buzi rozpuszcza, nie ma raczej możliwości zakrztuszenia

Napisane przez marsi11

chrupek kukurydziany ma w składzie grys kukurydziany i to wszystko,czasem niektóre firmy dodają sól

Blogerko a nie obawiasz się o ząbki? mam na myśli na noc kaszka ze słodkim owocem?

dokładnie

Marsi, ale na noc i zwykłe mleko (i jak sama piszesz - nawet kp) to niestey przy ząbkach ryzyko, dlatego mówi się, że później wychodzące zęby dłużej zdrowsze

Napisane przez blogerka

Dopiero teraz o tym pomyslalam dzieki Tobie. Wczesniej wydawalo mi sie to suer pomyslem, bo moj niejadek w koncu cos jadl lapczywie. Ale poki co tego zabka jest tyle co kot naplakal jak narazie i dopiero dzisiaj go zauwazylam, chociaz moze faktycznie zaczne go przestawiac na kaszke o smaku kaszki a nie owocow

a tak przy okazji to od kiedy trzeba dziecku te zabki myc?

odkąd wyszły
myśmy miały tę:

http://www.aquafresh.pl/produkty/pro...la-dzieci.aspx

albo np. nenedent baby, aczkolwiek nie próbowałam, wiem, że jest i tyle

ogólnie np. nie trzeba się martwić tym, że dziecko trochę połknie - spokojnie, producent to przewidział, taka pasta nie jest szkodliwa - podejrzewam, że zjedzenie całego opakowania skończyłoby się bólem brzuszka, ale tyle, co dzieć połknie przy myciu to luz. Przecież nawet już starsze dziecko, poniemowlęce, nie potrafi płukać zębów

Napisane przez sarah67

no tak tylko jak czytalam komentarze na tym profilu to sa same negatywne dotyczące szczepień i większośc osób, które tam komentuja artykuły nie szczepia dzieci

kurcze nie wiem co robic w tym tygodniu mamy szczepienie nz wzw Engerix ja kupuje

a pozniej na pneumokoki a po poczytaniu sobie na tej stronce kmentarzy to juz nie wiem co robic???
pisza,, ze lekarze naciagaja bo tez na tym zarabiaja ale ja bylam u trzech pediatrow, do ktorych nie chodze jak dziecko szczepie tylko tak przy okazji wiec oni z tego nic nie zarobia a kazdy pisal, ze warto, ze jak kasa jest to szczepic i ze oni swoje ddzieci tez szczepią

boje sie szczepic i nie szczepic

komentarze to jedno, a stowarzyszenie to drugie
ja o pneumo pytałam kilku lekarzy, i zawsze: jeśli dziecko będzie miało styczność np. ze starszym rodzeństwem przedszkolnym to można, albo dpiero jak do przedszkola pójdzie

aczkowiek ja nie szczepię na dodatkowe żadne
wychodzę z założenia, że powinno też samo odporność sobie wyrobić

Napisane przez marsi11

[/COLOR]Dziewczyny, co sądzicie o zabawce dla dziecka- skoczek
pamiętam,że któraś z Was miała takie cudeńko?
http://allegro.pl/listing/listing.ph...k+fisher+price

czy to jest dobre dla dziecka? czy raczej to coś z rodzaju chodzików, co wymusza prostą postawę i dzieciaki powinny tego unikać?

nie
wymusza taką samą zą postawę jak chodzik, przegadałam z reh to

Napisane przez nafiyqa

Wiesz, ze zyc bez Ciebie nie moge, prawda?

Rozumiem, ze do obiadku dodaje ciut tego kleiku, pogotuje jeszcze chwile i voila?

Znalazlam na jakims innym watku, ze pisalas, ze Agatka miala uczulenie na marchewke (i jablko).
Kiedy jej to przeszlo?

nie musisz nawet gotować, spokojnie po ugotowaniu możesz to dodać, do mleka też nie gotujesz, prawda?

uczulenie, a raczej nadwrażliwość (różnica taka, że nadwrażliwość oznacza coś w rodzaju... niegotowości organizmu do tego pożywienia i mija z wiekiem) minęło, już nie pamiętam które najpierw, ale chyba marchwe - po 8mcu chyba, a niedługo potem mogła japco jeść, jakoś 9, może 9,5mca miała.

Napisane przez ania13.03

Ja mam i Lila uwielbia ale chyba na czasie sprzedam, bo mi tak Szaja z Laurka radzily. Narazie siedziala w tym lacznie moze ze 20 minut ale widze po niej, ze bardzo sie jej podoba. Nie ustawialam jednak wysokosci tak, zeby dotykala stopkami ziemi i sie odbijala tylko wzielam na najwyzsza i tak sobie wisiala w tym siedzonku Ogolnie wszystko w tej zabawce ja bardzo interesuje no ale jak ma jej szkodzic to nie bede jej wsadzac

takie wiszenie też obciąża bardzo kręgosłup, niestety, coś jak wisiadło
Aniu, to nie moje widzimisię, tak po prostu jest - kiedyś u nas posiadanie chodzika to było coś w rodzaju wysokiego statusu społecznego gdy nic w sklepach nie było, ale dzisiaj już wiadomo, że kręgosłup mówi NIE.

Napisane przez meneq

Czesc!

szaja obchodzi sie urodziny, zwlaszcza dzieci. Dorosli jesli obchodza, to przewaznie z najblizszymi.
Prezenty bardzo lubia i obdarowuja sie na potege.

ojjj to by mi się spodobało

Napisane przez ezzo

O rety dziewczyny, ale koszmarna noc za nami, u nas nigdy nie jest dobrze, ale to co bylo wczoraj to ciezko nawet opisac, kilka godzin histerycznego placzu, az mu sie plamy czerwone porobily, nie wiem czy to wina marchewki, czy moze przezywal dzien w ktorym duzo sie dzialo (bylismy na urodzinach, mnostwo ludzi w jednym pomieszczeniu, halas). Nie sadze, zeby go brzuch jakos mocno bolal, bo nie byl ani twardy, ani, sie zbytnio nie prezeyl. To byla po prostu histeria nie do opanowania, w koncu ok. 00.30 polozylam go na lozko i mowie spokojnie, tomciu co z toba, czemu tak placzesz, a ten w smiech i wtedy zaczelo sie kolejne 40 min smiania i gaworzenia. Po czym zasnal, ale do rana spal jak krolik i z cyckem w buzi nie musze mowic jak sie dzisiaj czuje i wygladam, na szczescie tz wzial teraz malego, zebym ja odespala, ale ni diabla zasnac juz nie potrafie

---------------------
A u nas noc ładna, kolacja po 20, koło 2 zaczęła się wiercić, ale tak mi się chciało spać dałam smoczka, popatrzyłam, że śpi to nie budziłam na jedzenie, w efekcie o 5 przewinęłam, nakarmiłam i spałyśmy do 8!

[pstryczek84]

Napisane przez marsi11

dlatego ja od małego Leosiowi czyszcze dziąsełka gazikiem z rumiankiem ze dwa razy dziennie- wiem,że co ma wisieć nie utonie- w końcu w nocy też karmie a nie jestem w stanie czyścić dziąsełek po każdym karmieniu

szczoteczkę na pewno kupię już na pierwsze ząbki- myślałam o chicco- bo pasta jest jadalna i nie zaszkodzi takiemu brzdącowi

co to za rumianek? taki zwyklak z apteki? w saszetkach?

Napisane przez ezzo

O rety dziewczyny, ale koszmarna noc za nami,

Napisane przez treselle0

Mnie sie podobaja wysokie kobiety tylko sama nie lubie czuc sie duza,jak wokół mam nizsze znajome/kolezanki, które nie nosza obcasów wiec i ja, bo zle sie czuję Szkoda, ze mieszkasz tak daleko

ja bardzo szybko poszlam na wzrost i czułam sie fatalnie wsrod reszty nizszej klasy, na dodatek chuuda, bez cyckowa i bez talii, co pewnosci siebie nie dodawała No, ale juz jako sstara torba, mężata i dzieciata tak się nie przejmuje

o Boziu, jakbym czytala o sobie
pamietam jak chyba w drugiej klasie podstwawowki na pierwszej lekcji pani nas ustawila w rzadku wg wzrostu co by nas odpowiednio usadzic i ja gdzie oczywiscie stalam? na saaaaaaamiuteńkim koncu i wiecznie z chlopakami musialam siedziec bo inne dziewczynki byly mikro wzrostu

Napisane przez treselle0

ale fajnie! Gratuluję umiejętnosci.
Co do zasypiania to zazdroszcze

je tez

[blogerka]

szaja - dzieki
bede podawac zatem ten kleik z nestle a jutro po paste i szczoteczke jade

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

pstryczek - za 7 miesiecy

[treselle0]

Napisane przez pstryczek84

co to za rumianek? taki zwyklak z apteki? w saszetkach?
a ja myję zwykłą przegotowaną, poki nie ma zębów...



o Boziu, jakbym czytala o sobie
pamietam jak chyba w drugiej klasie podstwawowki na pierwszej lekcji pani nas ustawila w rzadku wg wzrostu co by nas odpowiednio usadzic i ja gdzie oczywiscie stalam? na saaaaaaamiuteńkim koncu i wiecznie z chlopakami musialam siedziec bo inne dziewczynki byly mikro wzrostu



je tez

to samo Plus był taki, że nie mogli mnie sadzać w pierwszych ławkach a minus - lekcje basenu...do teraz nie chodzę na basen

Czytałam wczoraj o tych szczepionkach Euvax (moja tez była nią szczepiona) i co roku jakaś jej seria jest wycofywana, po jakiego grzyba oni ją ciągle sprowadzają Jak doszłam do historii śmiertelnych, to poszłam spać, bo zwątpiłam. Kasę na pewno trzepią na tych szczepionkach nieziemską, mam tylko nadzieję, że one nawet jak nie pomagają to chociaż nie zaszkodzą

[sarah67]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41888709]a już wiem, sprawdziłam, maltodekstryna, to takie coś:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekstryny

nie wiem, może dodawane jako przeciwzbrylacz no czasem coś trzeba niestety
możesz chrupkę, daję Dorotce, jak chcesz fajne, miękkie i bez soli to normalnie dostępne są takie:

http://www.schlesier-welt.de/pl/cucu...dziane/a-1402/

i szybko się to w buzi rozpuszcza, nie ma raczej możliwości zakrztuszenia



dokładnie

Marsi, ale na noc i zwykłe mleko (i jak sama piszesz - nawet kp) to niestey przy ząbkach ryzyko, dlatego mówi się, że później wychodzące zęby dłużej zdrowsze



odkąd wyszły
myśmy miały tę:

http://www.aquafresh.pl/produkty/pro...la-dzieci.aspx

albo np. nenedent baby, aczkolwiek nie próbowałam, wiem, że jest i tyle

ogólnie np. nie trzeba się martwić tym, że dziecko trochę połknie - spokojnie, producent to przewidział, taka pasta nie jest szkodliwa - podejrzewam, że zjedzenie całego opakowania skończyłoby się bólem brzuszka, ale tyle, co dzieć połknie przy myciu to luz. Przecież nawet już starsze dziecko, poniemowlęce, nie potrafi płukać zębów



komentarze to jedno, a stowarzyszenie to drugie
ja o pneumo pytałam kilku lekarzy, i zawsze: jeśli dziecko będzie miało styczność np. ze starszym rodzeństwem przedszkolnym to można, albo dpiero jak do przedszkola pójdzie

aczkowiek ja nie szczepię na dodatkowe żadne
wychodzę z założenia, że powinno też samo odporność sobie wyrobić



my czesto jezdzimy w roznych miejscach bywamy, a to slyszalam najgirzes swinstwo i rozne choroby moze powodowac ja pytalam trzech lekarzy i kazy mowil ze na pneumo koniecznie jak tylko finanse pozwola

tylko te komenty i ta sprawa wygrana we wloszech, ze to przez szczepionke

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

dla Kubusia za 7 msc

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

o doczytalam ze chrupki kuku mozna dawac juz super

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41882289]A ja dopiero teraz sprawdziłąm, Dorotka 26 lutego szczepiona tą serią ufa 12001. Zgłoszę w pon. w rpzychodni i tyle, no ale co oni niby mają zrobić? Nie było żadnych reakcji poszczepiennych.[/QUOTE]

a u mnie ta ze szpitala ma inną serie, ale ta kolejna dawka w przychodni już nie ma wpisanego numeru... hmm, zadzwonie i zapytam

Kurcze nowy wątek już 3 strona i ja dopiero teraz

No ale jestem, wczoraj mnie cały dzień nie było, byłam u babci mojej.
A potem wieczorem poszłam na impreze urodzinową moich przyjaciółek le była kich przenieśliśmy się do innej knajpy było fajnie potańczyłam trochę ale potem już nie mogłam wytrymac i po 1 w nocy wróciłam do Hanci

No a dziś dzień lenia!


Ania, wyślesz mi też pW do tych teł ? dziękuję z góry

[insolito]

Napisane przez Kija80

My po imprezie, fajnie było. Ostatecznie było tylko 14 osób dorosłych i 6 dzieci Jutro poprawiny - planowane kilkanaście osób tylko w trochę innym składzie - bo zostało dużo jedzenia A imieniny Ani jednak za tydzień. Moja rodzinka się lubi gościć

Super, że imprezka się udała

Napisane przez litllesweetangel

Znowu nic nie wygralam wale to lotto, szczescia nie mam :P moze zagram jeszcze w kaskade bo udalo mi sie wygrac 2 zl

Szczerze mówiąc ja bym nie chciała wygrać takiej mega kasy jak np 10 milionów, toć ogłupiałabym i w dupce by mi się pewnie poprzewracało . Mogłabym wygrać ale tak do 500 tys.

Napisane przez marsi11

nie wiem Blogerko czy to może powodować tylko tak mnie to zaciekawiło
przy okazji mamusie karmiące piersią moje pierwsze dziecko jest przykładem,że od piersi również robi się próchnica

pisałam już kiedyś na wątku ciążowym,że mojemu Samuelowi wyżynały się ząbki i od razu się psuły, jako dwulatek miał wyleczone ok 80% zawartości paszczy nie mogliśmy nigdzie znależć specjalisty, który podołałby leczeniu takiego malucha
to był koszmar i ciężko mi do tego wracać bo jak można pomoc maluchowi, który płacze,gdzie lekarze na akademii medycznej trzymali go na siłę za główkę, wkładając metalowy naparstek żeby nie pogryzł palców i borowanie na siły albo poparzenie malucha lapisem?????
powinnam im proces wytoczyć o odszkodowanie zarówno dla dziecka jak i dla mnie

dodam,że Samuel nie był dopajany, dietę rozszerzyliśmy dopiero ok 7 miesiąca, nie był smoczkowy ani nigdy butelkowy
pierwsze ząbki bardzo wcześnie się pojawiły i zaczęły się robić na nich takie dziwne plamki

dlatego ja od małego Leosiowi czyszcze dziąsełka gazikiem z rumiankiem ze dwa razy dziennie- wiem,że co ma wisieć nie utonie- w końcu w nocy też karmie a nie jestem w stanie czyścić dziąsełek po każdym karmieniu

szczoteczkę na pewno kupię już na pierwsze ząbki- myślałam o chicco- bo pasta jest jadalna i nie zaszkodzi takiemu brzdącowi

O matka, aż mi sięłzy zakręciły no jak tak można
Kiedyś byłam zapisać się do dentysty i też było dziecko podobnie potraktowane, po 3 min. wyszłam i się pobeczałam w aucie

Napisane przez ezzo

O rety dziewczyny, ale koszmarna noc za nami, u nas nigdy nie jest dobrze, ale to co bylo wczoraj to ciezko nawet opisac, kilka godzin histerycznego placzu, az mu sie plamy czerwone porobily, nie wiem czy to wina marchewki, czy moze przezywal dzien w ktorym duzo sie dzialo (bylismy na urodzinach, mnostwo ludzi w jednym pomieszczeniu, halas). Nie sadze, zeby go brzuch jakos mocno bolal, bo nie byl ani twardy, ani, sie zbytnio nie prezeyl. To byla po prostu histeria nie do opanowania, w koncu ok. 00.30 polozylam go na lozko i mowie spokojnie, tomciu co z toba, czemu tak placzesz, a ten w smiech i wtedy zaczelo sie kolejne 40 min smiania i gaworzenia. Po czym zasnal, ale do rana spal jak krolik i z cyckem w buzi nie musze mowic jak sie dzisiaj czuje i wygladam, na szczescie tz wzial teraz malego, zebym ja odespala, ale ni diabla zasnac juz nie potrafie

Oj współczuję

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
my dzis jedziemy do tesciow, odpus maja w parafii. mam nadzieje ze mlody bedzie grzeczny
Kubulencjusz konczy dzis 7 miesiecy!

Ile? Toć to dorosły facet już. Ttak strasznie mi szkoda, że nasze dzieciaczki tak szybko rosną i te chwile są tak ulotne
Gratulacje i buziaki dla Dzejkoba

[hope01]

za 7 miesięcy dla Kubuśka

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

A... Dawid też w szpitalu tą szczepionką

[calawdeszczu]

Heeeja
Wczoraj wpadłam jak burza, patrze na ostatnią strone a tam ten super news o tej szczepionce... normalnie mi sie włos zjerzył i moja pierwsza myśl, że zanieczyszczona jakimś dziadostwem.. no ale na szczęscie doczytałam to co szaja pisała i trochę odetchnęłam.
Widzę, że sporo dzieciaczków dostało tę serię zafajdaną.

Dzisiaj też wpadam tylko na minute, bo moje życie na kartonach obecnie, pakuje to co moge i na tyle ile Julka mi daje, łazi po całej podłodze z głową w kocu tak jak pokazywałam, ale widze, że powoli podnosi też rączki na łokciach tak jak do raczkowania, ale coś głowa za cieżka jeszcze

W tygodniu już zaczniemy przewozić to co nam wejdzie do samochodu, a na weekend chcemy już tam zostać.

Gratki dla Dżejkoba za 7 miechów

no to spadam dalej w kartony i owijanie gazetami
tęskno mi, żeby tu z Wami pogawędzic no ale nikt za mnie tego nie zrobi. Na weekend mam nadzieje, że już wróce na stałe



całuję!!

[mala_19kw]

Cześć Wam
Chwilę człowieka nie ma a tu już nowa część

Melduje że przetrwałam towarzystwo gości ale ledwo co... Ich pobyt się przedłużył o jeden dzień i to zaważyło na tym że byłam wypompowana psychicznie na maksa.
Wczoraj się regenerowałam i dochodziłam do siebie więc nie zaglądałam tutaj.

Mąż w piątek po 21 ej wrócił z delegacji i zastał mnie płaczącą z Oskarem na rękach.
Usypiałam go godzinę czasu i byłam już bardzo zmęczona,zdążyłam odłożyć do łożeczka a moja mądra bratowa przyprowadziła do pokoju obok swojego wyjącego na cały głos syna i mały się obudził. Już wtedy z bezsilności nerwy mi puściły i wyłam jak bóbr.
Poza tym między mną a mężem też nie za dobrze się działo'bo wkręciłam sobie chore filmy. Przyjechał a ja zamiast się cieszyć miałam do niego pretensje. Tej nocy gadaliśmy do godziny 1 i chyba tego było nam trzeba... To była naprawdę rozmowa od serca. Dzięki niej dowiedziałam się też że mój mąż potrzebuje czułości i miłości i że zachowujemy się jak stare małżeństwo które tylko na siebie warczy i żyje jakby obok siebie. Powiedział że chociaż raz w tygodniu mogłabym być dla niego miła i okazać miłość-bo tego mu trzeba. Kocha mnie i chce żebym też mu tą miłość okazywała. I wiecie co? Głupio mi się zrobiło i przykro jednocześnie... Tak jak kiedyś Marsi pisała'że my zaspakajamy potrzeby czułości i bliskości okazując to dziecku a tż idzie na boczny tor. Fakt. Dlatego teraz to zmienię.

Ogólnie już wszystko ok. Miłość rozkwitła na nowo a my zachowujemy się jak para nastolatków

A z tego co rzuciło mi się w oczy:

Blogerko- dla Boryska za zębala

Pstryczku- dla Kubusia za 7 miesięcy
I jeszcze jedna sprawa... Bo mówiłaś że Kubuś nie chce jeść słoiczków (nadal tak jest?). Bo ja zauważyłam u Oskara czemu nie chce jeść. Do tej pory dawałam mu słoiczki 4/5 miesiąc i tam jest jednolita papka którą zawsze chętnie zjadał. Ostatnio dałam mu słoiczek na 6 miesiąc i tam już są grudki-(z resztą napewno sama to zauważyłaś że konsystencja jest inna). I jak to jadł to normalnie mu się cofało.
Zrobiłam eksperyment bo jeszcze wtedy nie wiedziałam że o to chodzi i dałam najpier słoiczek 6 miesiąc (nie zjadł) a za chwilę na 5 miesiąc (zjadł wszystko). Podsumowując mój syn nie jest jeszcze gotowy na taką konsystencje jedzonka więc trzeba robić papke i tyle

Mam nadzieję że to przejściowe bo przecież do końca życia nie będę mu "kremów" dawać

[Ewik86]

Hejo

Byłam dziś w kościele- chciałam usłyszeć zapowiedzi nasze, a tu klops. Zapowiedzi na jednej mszy są tylko ogłaszane?

Domcia wstała dziś o 5:30, a zasnęła dopiero przed 12 Nigdy jej się nie zdarzyła tak długa przerwa.

Gratulacje dla Kubusia za 7 miesięcy.

ezzo współczuję nocki

Mała fajnie, że się dogadaliście z mężem U nas też lepiej. Wczoraj posiedzieliśmy trochę razem, było fajne , no ale przez to dziś musiałam odespać, bo padałam na twarz.

Robię na obiad cycki w krakersach - mam nadzieję, że mi wyjdzie te danie, bo z moimi możliwościami to nigdy nie wiadomo