Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

O taka
Ma dodatkowa klamre do wozka i rzepa , przekonalo mnie to ze 30 min leca melodie a zazwyczaj pare minut tylko i jest przelacNik ze kreci sie bez melodii
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nasza 20 minut gra, też jest opcja, że bez melodii no i albo wszystkie melodie jedna po drugiej grają albo ta, którą sobie wybieram i super bo zwierzaki robią obroty tyle, że ta nie jest przenośna

f4868943-0fcd-458c-aa82-cc14f3b6b46b_product.jpg

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja mam wyspę marzeń

Wyspę marzeń też mam w obserwowanych licytacjach

Napisane przez banka26

O taka
Ma dodatkowa klamre do wozka i rzepa , przekonalo mnie to ze 30 min leca melodie a zazwyczaj pare minut tylko i jest przelacNik ze kreci sie bez melodii
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki za info Fajna

To są chyba te ?? => http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...347035708.html

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

Wyspę marzeń też mam w obserwowanych licytacjach


Dzięki za info Fajna

To są chyba te ?? => http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...347035708.html

Dokladnie

Napisane przez XxXJuSstiii

Nasza 20 minut gra, też jest opcja, że bez melodii no i albo wszystkie melodie jedna po drugiej grają albo ta, którą sobie wybieram i super bo zwierzaki robią obroty tyle, że ta nie jest przenośna

Załącznik 5334282

No to super tez

[Ashyshqa]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
W. kolejną nockę pięknie przespał Od 23 do 8, z pobudką na karmienie i przewijanie o 4. Po 8 go nakarmiłam, przewinęłam, dostał syropki i się z nami rozgadał , potem włożyłam go do leżaczka, ale przed chwilą położyłam go spać, bo miał już małe oczka i się jakby żalił zabawkom. Jak ogarnę worki i kartony to zacznę go w końcu nagrywać Normalnie od przeprowadzki mam w domu inne dziecko - bardziej rozgadane i uśmiechnięte + dłużej śpi

Wiko czuje się jak u siebie

Napisane przez XxXJuSstiii

Nasza 20 minut gra, też jest opcja, że bez melodii no i albo wszystkie melodie jedna po drugiej grają albo ta, którą sobie wybieram i super bo zwierzaki robią obroty tyle, że ta nie jest przenośna

Załącznik 5334282

Też ją mamy (zainspirowani Justi ) i jest super, ale dłużej niż 20 min Sofia pod nią nie wytrzymuje - chyba za dużo wrażeń.

W ogóle zauważyłam, że moje dziecko najdłużej wytrzymuje samo w łóżeczku jak jej nic nie daje do stymulacji. Gdy jej za długo coś nad głową brzęczy to się denerwuje

Takie nocki jak dziś już mogłyby zostać: sen 21-1.30,1.40-5, 5.20-7, potem trochę uśmieszków, 2 x cyc i od 9 śpi dalej
Ostatnio miała w nocy pobudki co godzinę i męczyło mnie tu bardzo. Mam nadzieję, że już się normuje.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

\
Też ją mamy (zainspirowani Justi ) i jest super, ale dłużej niż 20 min Sofia pod nią nie wytrzymuje - chyba za dużo wrażeń.

W ogóle zauważyłam, że moje dziecko najdłużej wytrzymuje samo w łóżeczku jak jej nic nie daje do stymulacji. Gdy jej za długo coś nad głową brzęczy to się denerwuje

Bartosz 40 minut zazwyczaj daje radę (raz dziennie) a wczoraj to aż 60 a jak się kończy melodia to pokrzykuje

No i on tak całkiem bezczynnie nie wytrzyma za długo

===

lecimy z Bartoszem na dłuuugi spacer

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartosz 40 minut zazwyczaj daje radę (raz dziennie) a wczoraj to aż 60 a jak się kończy melodia to pokrzykuje

No i on tak całkiem bezczynnie nie wytrzyma za długo

===

lecimy z Bartoszem na dłuuugi spacer

Mi się wydaje, że Sofia jest z natury flegmatyczką. Sofia jest spokojniejsza od wszystkich znanych mi dzieci. Pewnie jej charakter dopiero będziemy poznawać, ale na te 2,5 miesiąca obserwacji wydaje mi się, że ADHD nam nie grozi W sumie to się cieszę, że taka spokojna z niej osóbka, byleby tylko nie była za bardzo wycofana. Ale to już nasza w tym głowa, żeby jej pomóc w razie potrzeby jak zacznie się bardziej społeczny etap rozwoju

[vil84]

moja głowa.... tak to jest jak się idzie spać po 3 a teraz trzeba się zajmować jakimś marudzącym Robaczkiem

Napisane przez XxXJuSstiii

Martwi mnie jedna sprawa, mam wrażenie, że on mało siusia Jak położyłam go o 20:00 tak do tej 1:30 miał suchutką pieluszkę dopiero o 4:00 miał nasiusiane Chyba muszę się zacząć baczniej temu przyglądać i może zapisywać... mam jeszcze zrobić badanie moczu, to jak wyjdą ketony to się dowiem czy przypadkiem nie jest odwodniony

ja też jakiś czas temu zauważyłam że jak pierwszy raz zmieniamy w nocy pampersa to zazwyczaj suchy

Napisane przez barwineczek

my mamy znowu trzy karmienia w nocy. Zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie ma skoku rozwojowego. Dzisiaj ma pełne 11 tyg. Jak wyglądają u Was te skoki rozwojowe?? Da się zauwązyć, że dziecko jest bardziej marudne?? ile czasu to trwa??

ja u Przemka nie widziałam jeszcze ani razu tak żeby być pewną że to to. ma różne dni, ale raczej jest na zasadzie trzy dni aniołka dwa dni diabełka niż żeby tak ciągiem było marudzenie czy coś. teraz długo był marudny ale to przez ząbki. no i chyba brak delicolu bo dostaje zaś od wczoraj i jest już chyba dobrze.

[barwineczek]

Napisane przez JennyAniolek

Ok


A jaką masz ??

Tak, mamy FP z misiami. Średnio jest nią zainteresowany i szukam czegoś innego. Spodobały mi się z Tiny Love. Ostatnio o 4 zł przegrałam aukcję z karuzelą klasyczną


No tak allegro


Jaką ??



W rożku, który miałam przy komplecie z pościelą Wiktorek już się nie mieści tzn. mogę zapiąć tylko boczki; a w Smyku dorwałam jakiś większy rożek i w nim W. mieści się bez problemu - właśnie śpi zawinięty


Skończę ją porządkować, zrobię foty i potem wrzucę

my mamy taką karuzelę, i Nikicie bardzo się podoba przez 15-20 min bo potem się nudzi, ale nam pożyczyli znajomi

[karolina2121]

Hej

Moje dziecię znowu wczoraj nie mogło zasnąć Rozwył się na maksa na szczęście mąż go ponosił i zasnął... nie wiem może miał wczoraj za dużo wrażeń, bo byliśmy u szwagierki i dzieciaki strasznie podniecone ciągle zaglądały do wózka, chciały go dotykać i każde chciało prowadzić wózek myślałam, że oszaleje...

[ada32]

Napisane przez cloche

ale z tymi kupami i gazami to jest normalne przeciez... i na mm moze byc wprawdzie inaczej, ale tez gazowo niedlugo przejdzie i tak. a ty jedz normalne rzeczy! ja w szpitalu jadlam co dawali (a rozne syfy tam byly) i mlody mimo wszystko dawal rade. mialam wrazenie, ze mu lepiej idzie po moim mleku niz po mm. taki wiek, trza przetrwac i tyle...

mądre słowa Magiusa...
Ja też wychodzę z założenia ze jeśc wszystko..(prócz wzdymających przesadnie)bo mimo diet ..odmówień jedzenia tego czy tamtego i tak dziecko płacze ..pręży się czy wygina...i nie wiemy co mu zaszkodziło..
czy po prostu może tak boleśnie odczuwa te "przejścia" gazów czy pokarmów w jelitkach..bo wszyscy wiemy przecież ze tak może byc z racji tego ze dla naszych maleństw to "nowosc" łącząca się z niedojrzałością układu pokarmowego..który tak naprawde musi się "nauczyc" tej roli..jaką jest właśnie trawienie...
więc czy i tak naprawde chodzi tu o to co zjadłyśmy czy może jednak to ze tak musi to byc...
Magiusa popatrz na to w trochę inny sposób...jedz wszystko po trochu ..do syta ale bogato w witaminy i kolorowo(wszystko po troszku) ..bo czy Ty zjesz czy nie to i tak dziecię będzie miało kolkę ..wzdęcie czy po prostu gorszy dzień...i wtedy to mozesz tylko go wspierac..tulic..."KOCHAC "...a te wszystkie atrakcje wkońcu miną...

Ja włąśnie tak podchodzę ..czy Ja zjem to czy tamto ..to i tak bywa dzień ze wzdęciem czy problemem kupki..
i zastanawiać się co mu zaszkodziło ..to czy wczoraj cos zjadłam i co ..czy to co przed chwila..hmmm...bezsensu:b rzydal:

miałam chwile z nabiałem ze odstawiłam ...bo kupki były dziwne...ale wróciłam pomału do tych produktów i jest gites..

Napisane przez ankaaa206

no właśnie Magiusa z tymi gazami i kupami to normalka, kurcze to są maluchy jeszcze dla nich zrobienie kupy to mega wysiłek! Mi się wydaję że szukasz sobie usprawiedliwienia by przejść na mm, nawet jak przejdziesz to nic się nie stanie, ja ani moje rodzeństwo cycka w ustach nie mieliśmy i żyjemy

dokładnie
karm piersia jesli chcesz i jedz wszystko..albo mm i tez jedz wszystko!

Napisane przez Magiusa

A u Was tak zimno, że on taki opatulony.
Ja Wam powiem, że już naprawdę nie wiem jak go ubierać. W domku leży głównie w krótkim body i skarpetkach, a karczek ma ciepły, że hej. Na noc też w body i przez 2 noce ubierałam go w ten otulacz, ale nie jestem pewna, bo normalnie jak go się w nocy dotknie to gorący, że hej...wręcz mam wrażenie, że na karku za bardzo. Jestem dość zdezorientowana, bo nie chcę go zaziębić, ale on naprawdę ma ten karczek wiecznie ciepły lub wręcz spocony mimo, ze ubrany lekko, a w domku mamy temperaturę zwykłą tj 24-25 stopni.



Z tym jedzeniem normalnie to śmiesznie, bo wszystkie mamy jedzą normalnie, a ja byłam u 3 pediatrów ( to dlatego, że mam tą kartę Medicover i jak potrzebuję pilnej wizyty to wysyłają mnie do tego pediatry, który jest wolny) i każdy z groźną miną pytał mnie czy trzymam dietę i jak się przyznałam np. nawet do szpinaku to kręcenie głową..generalnie cokolwiek powiedziałam to kręcili. Chore to jakieś...ale ale...pogadałam dziś z przyjacióką i nieco mnie oświeciło, więc powiedzcie mi czy tak jest i podpowiedzcie co nieco.
No więc ona stwierdziła, że mam próbować różne rzeczy i tak naprawdę nie bać się o wzdęcia jeśli nie jem rzeczy wzdymających czy nabiału, bo po wszelkich innych będą raczej krostki a nie ból brzucha czyli mam np. próbować pomidora, ogórka, cukinie etc. Bo jeśli to mu nie posłuży to nie przejawi się to bólem brzucha, a krostkami.
Czy Wy też tak słyszłyście? Szczerze mówiąc jeśli tak jest to faktycznie jestem skłonna próbować.

Odnośnie jego wzdęć to w sumie u naj zauważyłam naprawdę regularnie o 5 rano jest mega wzdęcie. A później to już marudzenie chyba z przebudzenia.
Dziś rano podałam mu mm bebilon comfort ale jakoś mam wyrzuty sumienia więc kolejne karmienie było już z cycka...No chyba się pomęczę jeszcze z tym cyckiem jakiś czas.

Kupiłam też wodę dla niemowląt, której nie trzeba gotować bym mogła podać kilka razy w ciągu dnia jak będzie marudził. Przyjaciółka powiedziała, że jak jest tak gorąco to można podawać tą wodę w temperaturze pokojowej, że nie trzeba podgrzewać do 37 stopni, wy też tak podajecie?

próbuj


no widzisz.. to znaczy taka jego uroda...On musi to przejśc a Ty niestety "przeżyc"

Napisane przez Veronic

no właśnie- chusteczki Pampersa mają fatalny skład
dostaliśmy 1 paczkę w prezencie,ale boję się jej otworzyć;D i raczej dzieciaczka nimi nie wytre
za to pieluszki Pampers są super Młody przeleży w nich całą noc i zero jakichkolwiek czerwonych śladów

dziękuję za brawa chce karmic piersią i tyle, nie będę cudować z butelkami i mieszać dziecku w głowie
potem (po 5-6 miesiacu zycia) zacznę po prostu dawać płyny z kubeczka no i papki łyżeczką (już się zaopatrzyłam w TT zmieniającą kolor)

a tekst z murzynką świetny


dziewczyny skąd wiecie,ze to akurat dany posiłek zaszkodził dziecku ??
wiecie dokładnie kiedy to co zjadłyście przenika do mleka??

ja rozmawiałam z położną (oddziałową porodówki i spec. w zaburzeniach laktacji) i ona twierdzi,ze nasza dieta nie szkodzi dziecku (jeśli to samo jadłyśmy w ciąży)

ooo W jest głodny pa

też tak włąśnie zawsze uważałam...dziecko tak naprawdę musi się oswoic ze wszystkim...bakteriami..p owietrzem no i z pokarmem..każdym ..nawet mlekiem matki...

Ja słyszałam ze tak jak z łożyskiem..po zjedzeniu czegokolwiek po 20 minutach trafia do dziecka tak samo przenika do mleka po 20 minutach..ale czy to prawda to nie wiem

a jeśli tak to znaczy ze wszystko co niby zaszkodzi dziecku oznacza ostatni posiłek przed napadem bólu/krostek/czy dziwnej kupki
tak to rozumiem..hmmm......

Napisane przez nuna2

Dziewczyny ja na sekunde z prośbą o poradę. Wbaczcie, że nie nadrabiam, ale nie mam jak a wiem, że są tu doświadczone

Małej wyszły pleśnawki jak jej pomóc?? W aptece dali nam aphtin, ale on podobno od 1 r.ż... Nie wiem co robić

można uzywac....

Napisane przez Veronic

spróbuj ten aphtin my w szpitalu uzywałysmy także dla noworodkow/niemowlaków
na pewno nie zaszkodzi,a moze pomoc


a wlasnie - mam pytanko do tych mam ktorych dzieci maja plesniawki=
czesto wyparzacie smoczki/butelki itp??

bo moje ciut starsze kolezanki pielegniarki twierdza ,ze plesniawki moga powstac od nadmiernego wyparzania

(kiedys nasze mamy,babcie wszystko intensywnie sterylizowały i praktycznie wszystkie dzieci mialy plesniawy)

ja np smoczki tylko myje w ciepłej wodzie,a raz dziennie lub raz na 2 dni przeleje wrzatkiem
a plesniawek (odpukac) brak

i też się zgodzę z tą opinią...
również uwazam ze nie ma co przesadzac ze sterylnościa przesadnie..bo to właśnie komplikuje odpornośc naszym dzieciom....dzieci muszą adaptować się z otoczeniem..światem który jest rzeczywisty ..prawdziwy
wkońcu dziecko trafia na podłogi ..pełza ..raczkuje...froteruje..n o trudno by było wyparzac podłogę lepiej zawczasu przygotowac na to nasze pociechy...

butelek nie używam ale smoczek mam jeden ten ze szpitala..avent.. i czasem tylko przelewam wrzącą wodą..raz na kilka dni...i tyle...pleśniawek nie mamy .......i nie planuje innych smoczków nabywac bo ten niby rośnie razem z dzieciem...Wiktorek też miał tylko ten i sporadycznie go ssał...
raczej mam "niesmoczkowe" dzieci..

Napisane przez Veronic

wody babydream z rossmana w kartonie nie trzeba gotować ale jesli jest dłuzej niz 2 dni otwarta w lodówce to trzeba przegotować dla pewnosci (tak jest napisane na opakowaniu)

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



chodzi o to ,zeby przesadnie nie wyparzac, bo to pierwszy krok do alergii ,zakazen grzybiczych itp
gdyz dziecko nie ma naturalnie wypracowanej odpornosci

no i podstawowa zasada to NIGDY NIE OBLIZUJ SMOCZKA -juz lepiej podac smoczek ,ktory spadł na podłogę po prostu umyty zwykła wodą niż go oblizać i podać dziecku ...

ja wczoraj kupiam kolejnego smoczka NUK tym razem niebieskiego, ale W i tak najbardziej lubi przerobionego czerwonego NUKA ( z warsztatow:P)

Napisane przez Magiusa

Humana, woda dla niemowląt i napisane jest na niej, że już nie trzeba gotować



Z tym nosem i psikaniem i katarkiem to nam pediatrzy powiedzieli, że jeśli widocznie nie widać w nosku babola to nic nie robić ,bo tylko przez psikanie solą i odciąganie nakręcimy bardziej katarek, bo nos ciągle będzie od nowa produkował śluz.

świeta racja
im mniej interwencji tym zdrowiej..a dziecko i tak sobie swietnie radzi ze zwykłym oczyszczaniem noska np.kichając


na razie tylko tyle udało mi się nadrobic...resztę trochę później..

[JennyAniolek]

To nasza łazienka "przed", "w trakcie" i "po"
Do dokończenia sufit

Płytki brązowo-kremowe, dodatki zielone

[banka26]

Napisane przez karolina2121

Hej

Moje dziecię znowu wczoraj nie mogło zasnąć Rozwył się na maksa na szczęście mąż go ponosił i zasnął... nie wiem może miał wczoraj za dużo wrażeń, bo byliśmy u szwagierki i dzieciaki strasznie podniecone ciągle zaglądały do wózka, chciały go dotykać i każde chciało prowadzić wózek myślałam, że oszaleje...

Pewnie nadmiar wrazen

U nas skwar wlasnie wrocilismy ze spaceru mlody dalej spi ale zaraz pora jedzenia a tego napewno nie przegapi hee

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Jenny lazienka super i jaka zmiana

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Aa i zapomnialam weszlam na wage i waze tyle co przed ciaza juuchuu i brzuch spadl troszkee

[karolina2121]

Napisane przez banka26

Pewnie nadmiar wrazen

U nas skwar wlasnie wrocilismy ze spaceru mlody dalej spi ale zaraz pora jedzenia a tego napewno nie przegapi hee

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Pewnie tak

Głupie pytanie... Jak to jest dziecko kończy kolejny miesiąc po 4 tygodniach czy po 30 dniach?

[banka26]

Napisane przez karolina2121

Pewnie tak

Głupie pytanie... Jak to jest dziecko kończy kolejny miesiąc po 4 tygodniach czy po 30 dniach?

Jezeli liczysz tyg. To tygodniami a jezeli miesiac to np ur. 30 kwiecien to miesiac konczy 30 maja a ma 5 tygodni

[maarchewka]

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny polećcie mi jakieś nożyczki / obcinaczki dla maluchów, ja kupiłam jakies badziewne co nie obcinały więc malemu skracałam naszymi obcinaczkami i dzis mi się poruszył nagle i go dziabnęłam do krwi chyba milion razy go przepraszałam że ze mnie taki osioł

ja mam z BabyOno i jak dla mnie są ok.

Napisane przez NoBoTak

No i ja też bym tak chciała bo nerwy mnie łapią ze nie moge nigdzie wyjść na dłużej bo nigdy nie wiem kiedy Maly będzie glodny :-\ tylko u mnie jest ten problem ze moje cycki nie chcą współpracować z laktatorem i jak wycisne 50 ml z obydwoch to max a potem mam obawy ze jęk mi sie dziecko obudzi to nie bede miala czym go nakarmic:-\ :glupek:

no to odciągaj na raty.. po każdym karmieniu ile się da.. ono raczej nie powinno być masakrycznie glodne po godzinie.. może zje z flaczka..

Napisane przez ankaaa206

moje dziecko śpi dzisiaj 5 minutówkami no i moge go pochwalić, ze przestał zasypiać przy cycku w dzień, wcześniej musiał go ciumkać aż nie zasnął czasami nawet godzinę no a teraz się naje pięknie i wypluwa bo nie jest głodny i wtedy muszę go bujać za udo tak z 20 sekund i śpi jak aniołek niestety jeszcze nie opanował sztuki zasypiania samemu

Veronić jaki Wojtuś jest dluugi

Napisane przez justyna_g4

Ja nie piję żadnych herbatek laktacyjnych. Dzisiaj mała ma takie kupy jak biegunka u dorosłego człowieka czyli musztardowe, dość płynne, bez grudek. W pon mamy szczepienie mam nadzieję to zapytam lekarza o co chodzi. Odwadniać się nie odwadnia bo patrzyłam na ten brzuszek i na ciemiączko, a jak płacze to mokre oczka ma.


Nie wiedziałam. Dzięki


Moja nie ma odpukać ale ja mam afte w buzi i pani dała ni apthin i powiedziała ze tylko to bo to można u dzieci stosować a mówiłam że mała ma 5 tygodni.


My uczymy sie zasypiać w łożeczku a nie na rękach. Od wczoraj próbuję. Udaje się ale zajmuje nam to ok 40 minut zanim mała sama zaśnie ale obywa się na razie bez płaczu wiec uważam że to sukces. Za to moje plecy wysiadają od stania nad łóżeczkiem. Teraz mała się przespała, obudziła, pogadała z chmurkami i motylami na ochraniaczu i znów śpi ale czujnie.

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Od wczorajszego popołudnia jesteśmy już przeprowadzeni Co prawda mamy jeszcze trochę kartonów i worków do rozpakowania ale już jesteśmy u siebie Pierwszą nockę w nowym miejscu W. przespał rewelacyjnie , bo od ok 23 do 7:30 z małą przerwą ok 4:30 na karmienie i przewijanie. Internet śmiga bez problemów, więc mam nadzieję, że teraz będę się pojawiać bardziej regularnie Póki co zmykam nas szykować, bo idziemy na spacerek i do teściów na grilla Miłej soboty Do usłyszenia może wieczorem

Pochwalę się jeszcze jaką metamorfozę przeszło nasze "M" w ciągu 3 miesięcy.
Zdjęcia z 17.07 to na chwilę przed zwożeniem mebli

WOW super !! fajnie wygląa mieszkanko.. i jesteście remontowym turboeksresem.. mi taki remont zajął 9 miesięcy

Napisane przez Magiusa

Zdjęcia super, a ja z tym karmieniem swoim mleczkiem z butelki w razie jakiś wyjsc to też mam problem, bo tak samo nie wiem kiedy odciągać. Wydaje mi się, że skoro cycki produkują tak by dziecko nakarmić w jego przerwach to jak ściągnę np. po godzinie to później będzie miał za mało.

W ogóle dziś od rana daliśmy raz bebilon comfort, później już moje mleko i jestem zachwycona, tylko w sumie nie wiem czy to na pewno bebilonu zasługa, bo dziś póki co 0 problemów brzuszkowych, kupka i pierdki szły ładnie bez żadnych problemów....kurcze, aż się zachęciłam, tym bardziej, że Młody z tymi cyckami to ma nie wiem co....raz pije ładnie, raz nie. W dodatku mam jeden dylemacik.
Bo prawie zawsze jest tak, że on pije sobie gładko tych 5-7 min, później odbicie. No i moim zdaniem jest głodny skoro często chwyta znów cycka, ale jednocześnie już po tej przerwie nie raz je niespokojnie...więc co myślicie? To mimo wszystko głód czy po prostu chwyta cycka bo jest w zasięgu?

No i jeszcze jedno pytanie czy Waszym dzieciom też się odbija na "mokro" tzn. chodzi mi o odgłos, bo czasami to jest zwykły bek, a czasami bez ulania taki jakby mokry odgłos, że zawsze sprawdzamy czy się nie ulało.
No i ostatnie pytanie czy to ulanie to naprawdę nic takiego? Czy po kilku razach w ciągu dnia to za dużo? Bo mojemu od kilku dni co jedzenie się ulewa i czasami sporo.
No i czy po takim ulaniu karmić czy nie? Czy to znaczy, że już jest za dużo?

kurcze za dużo rozkminiasz
mój beka jak stary żul spod sklepu, czasami odbeka, czasami nie odbeka.. czasami odbeka po godzinie.. jak mi zaśnie w nocy przy cycku to go nie biorę do odbęknięcia.. w ogole jak mi zasnie to nie daje go do odbeknięcie tylko staram się go najnajdelikatniej odłozyc do lozeczka zeby się nie rozbudzil... odbijam tylko jak nie zasnie i się wije..

Na ulewanie w ogole nie zwracam uwagi.. no chyba ze chluśnie rzeka mleka.. to się zaczynam martwic. czasami mu się uleje przy podniesięniu, czasami mu się uleje jak lezy i już spi.. czasami mu się mlekiem odbija, czasami serkiem.. uznaje ze wszystko jest w normie..

A mi się wydaje, że to ze chwyta cycka to w ogole nie oznacza ze jest glodny.. moj może wydoic 180 ml.. a po 10 minutach pomacham mu cyckiem i go zlapie i go będzie memlać.. jak dla mnie to taki odruch pierwotny.. gdyby on go nie mial to bym umarł z glodu.. ja stosuje zasadę, żę jeżeli zje porządnie - czyli tak przynajmniej z 10 minut aktywnego ciumkania i po godzinie coś marudzi to raczej nie zglodu.. albo mu się chce beknąc, albo go coś uwiera w brzuszku, albo ma nudę.. dopiero jak nic nie znajde co by mu pomoglo to probuje ze moze jednak jest glodny... jak się tak lapczywie rzuca no to stwierdzam ze albo byl glodny albo po nie wiadomo co ale cycek pomógł..

a jak objawia się to jedzenie niespokojnie?? i na jakiej zasadzie on odbeka?? przerywasz mu jedzonko po 5-7 minutach? czy on zasypia czy co?

Napisane przez iwona335

no ja dopiero szukam opcji rozwiazań w razie jakies dziwnej sytuacji Zuzia ma dopiero 9 dni a ja jeszcze nie siedze na tyłku wiec daleko sie nigdzie niewybiore

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------


jestem z okolic Rybnika
a rodzilam w Rydultowach

spoko loko.. ja mialam wszystko w porzo, tylko pęknięcie I stopnia i 2 tygodnie nie moglam siedziec.. także cierpliwości.. możesz pójść z tym do lekarza jak Cię to bardzo martwi..a karmienie na lerząco do tej pory praktykuje bo to moja ulubiona pozycja.. na siedząco boli mnie kręgosłup.. chociaż ostatnio mam nową pozycję jak mi się uda to wam zdjęcie wrzucę i jest super sama wymyślilam:p

Napisane przez XxXJuSstiii

ja też już coraz rzadziej daję młodego do odbicia, w nocy zazwyczaj przy cycu zaśnie, więc zostawiam go a w dzień czasem podniosę a czasem nie, jak leży i memla, męczy się to wtedy wiem, że musi odbić a czasem na leżąco, zaraz po karmieniu odbije i coraz rzadziej ulewa

no włąsnie u nas to samo..

Napisane przez diabli

znajoma napisala tak:

"u mnie Bartek miał klebsielie po urodzeniu. to jest bakteria która wywołuje sepsę i jak nie jest w pore wykryta to dziecko moze nawety umrzec. objawia się to jak w przypadku bartka drganiem rączek, sincami pod oczkami. ogólnie tego nie zauwazyłam i spadkiem krwinek białych i płytek krwi.
Bartus dostawał dwa antybiotyki. radziłabym się przebadac tez rodzicom, bo u mnie stwierdzono, ze niby ja byłam nosicielem, a to bakteria mozna sie zarazic miedzy innymi w publicznych toaletach itp. dla dorosłego jest nie grozna. nawet człowiek nie wie ze jest nosicielem, a dla dzieci śmiertelna.
kiedys w łodzi był przypadek ze iles tam nowórodków zmarło.
bartek dostawał dwa antybiotyki i potem do drugiego roku życia był monitorowany w tym kierunku. co jakis czas musielismy sie zgłaszac na badania krwi i moczu. i ogólnie Pani doktor sprawdzała czy przez to nie rozwija sie powiedzmy wolniej, bo tak tez mogłoby byc."

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------



my planujemy wypad nad morze ale to chyba bardziej pode mnie (jod i te sprawy ) zobaczymy czy tatuś załatwi jakiś fajny urlop, bo jak nie to tylko wypad weekendowy...znajoma wrocila wczoraj z nad morza z niewiele starsza od Neli corka. mowila, ze na plazy same namiociki z maluszkami nawet noworodki się wczasowaly!

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

dzieki za info o bakterii.. dowiedziałabyś sie czy to byla oksytoca czy pneu cos tam?? bo brzmi straaasznie..

a Ty masz chustę?? jak Ci ludzie "zanosza" dzieci takie na plaze?? bo z wózkiem to trochę srednio.. na rękach od hotelu??

Napisane przez MoTyleKsw

Ale klebsielle są różne. Z opisu pewnie mieli tą pneumoniae. Z tego co ta koleżanka napisała to u niego wychodziło w moczu a to co innego niż w kale. Dopytałabyś?

Marchewka zapomniałam napisać, u nas ta sama bakteria. Tylko nam to wytłumaczyli tak, że bakteria pojawia się wtedy gdy coś się dzieje w żółądku i jest tak jak Ci napisali np. nieżyt spowodowany założmy tak jak w naszym przypadku alergią, to ta bakteria wtedy jakby się ożywia, bo ona podobno jest cały czas w organizmie człowieka, tylko niekatywna. Tak nam przynajmniej wytłumaczyli. Ale zwątpiłam

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------



My też nukaa aaaaa Veronic jak będziemy jechać do teściowej, to przejedziemy przez Ciechocinek to umówilibyśmy się na randkę Wojtkowo-Matyldową ;>

o dzieki za info.. no mi nic nie mowili na temat tej bakterii.. a ze lekarka beznadziejna to się juz nie chcialam jej nawet pytać...


Ej o co chodzi z tym nukiem ze jest przerobiony??

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Ej w ogóle to dużo z Was jedzie na wakacje do Zakopca.. jakiś tajny zlot tam planujecie czy co?

Mam pytanie co do chust... Jeżeli pojedziemy na wakacje to wygodnie by było miec Wojtka w chuscie bo łatwiej się przetransportwoać w górach czy nad morzem.. i czy taka chusta to by była ok: http://allegro.pl/natibaby-chusta-m-...402098225.html
czy musze miec jakąs lepsza?? Pamięta ktoś czemu akurat Anoxee szukała namiętnie chusty używanej która kosztowała więcej niż tu 2 nowe??

[Ashyshqa]

Marchewka Anoxe kuoi

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Kupila chuste za stowke, wlasnie nati baby. Kup uzywke tkana. Bedzie juz zlamana a taka latwiej sie mota. Duzo jest ogloszen w Wawie. Ja I Justi kupilysmy z tego linka co podalas I elastycznej wcale nie uzywamy wiec lepiej kupic tkana natke uzywana za stowe niz dwie nowe za 200zl vo elastyczna uzyjesz najwyzej jako kocyk

[cloche]

Napisane przez diabli

i tak wlasnie chcemy zrobić spacerówka - myslalam o murze 4 plus, ale tz stwierdził, ze zapłacimy za firme, a ten wozek nic w sobie nie ma. śpiworek nam się średnio podoba, a jednak licze na snieg i zime stulecia coraz bardziej skłaniam się do tako...i chyba napisze do producenta i dopytam czy nie mogę kupic bez gondoli :P ewentualnie kupimy komplet - będzie "na zas" hehe. a co do gondoli - mowilam, ze one sa na moment, bo dzieciaki szybko robia się dluuugie i nie chcą grzecznie "dzidziusiowo" lezec Nelka w gondoli nie spedzila ani jednego dnia...bo oba pożyczone wozki okazaly się spacerówkami (jeden ma gondole-wkladke, ale taka ortalionowa i w lecie to byłoby chore wlozyc do srodka dziecko). także temat wozka u nas dalej nierozwiązany i jak tak dalej pojdzie to moje dziecie zacznie biegac siostra już nawet wyciagnela swój graco i mnie nim kusi...a to naprawdę nie pomaga mi w podjęciu zakupowej decyzji!
dzisiaj ogladalismy na str. tako captive, perso i z tych nowych modeli alive, city move i jakas jego odmiane sportravel laret ma okropna torbe
gdybym miała wybrać wozek, który podoba mi się tylko wizualnie wzielabym quinny moodd - sliczny! ale to taki wozek do lansu w centrum handlowym

ja z mury jestem baaardzo zadowolona, super sie prowadzi. mlody w gondoli na spacerach szybko zasypia i spi mi potem na tarasie. spacerowki nie testowalam jeszcze ale trzeba przyznac, ze jest to spory wozek. mi to jak najbardziej pasi, bo latamy po lesie duzo, a schodow tym wozem pokonywac nie musimy. w bloku mogloby to byc troche bardziej problematyczne...
no i u nas wyglada to tak, ze kupuje sie spacerowke, a gondole to ew. dokupujesz. i inne gadzety.

[humpback]

Napisane przez maarchewka

Mam pytanie co do chust... Jeżeli pojedziemy na wakacje to wygodnie by było miec Wojtka w chuscie bo łatwiej się przetransportwoać w górach czy nad morzem.. i czy taka chusta to by była ok: http://allegro.pl/natibaby-chusta-m-...402098225.html
czy musze miec jakąs lepsza?? Pamięta ktoś czemu akurat Anoxee szukała namiętnie chusty używanej która kosztowała więcej niż tu 2 nowe??

ja mam nati tkaną i jest super. i dużo dziewczyn ma nati z tego co kojarzę

[cloche]

Napisane przez ada32

i też się zgodzę z tą opinią...
również uwazam ze nie ma co przesadzac ze sterylnościa przesadnie..bo to właśnie komplikuje odpornośc naszym dzieciom....dzieci muszą adaptować się z otoczeniem..światem który jest rzeczywisty ..prawdziwy
wkońcu dziecko trafia na podłogi ..pełza ..raczkuje...froteruje..no trudno by było wyparzac podłogę lepiej zawczasu przygotowac na to nasze pociechy...

ja w szpitalu jeszcze gadalam z taka mamuska, ktorej 11letnia corka miala juz wiele operacji. pytalam sie, jak to jest ze sterylnoscia, co w domu robila... i mowila, ze na poczatku po powrocie malej ze szpitala to wszystko dezynfekowala, miala cala szafke "sagrotanow" (to takie srodki do czyszczenia, ktore to niby 99,9% bakterii usuwaja). i wszystkie jej dzieciaki zaczely miec biegunki z tej sterylnosci to przestala uzywac sagrotanow, sprzatala normalnie i wszyscy zyja. bez biegunek

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

mp3 z szumami:

http://www.fullmp3.pl/szukaj-mp3/szum/1/1

natchniona filmem doktora karpia zawinelam mlodego cienkim kocykiem tak jak to on pokazywal (tylko ze moj kocyk nie do konca kwadratowy...), ululalam go na kolanach, a teraz lezy chlop w lozeczku i spi tak juz od ... 3 godzin!

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja wczoraj przysnęłam podczas wieczornego karmienia ale to przez okropny ból głowy

dobranoc

ja dzisiaj zasnęłam przy karmieniu.. obudziłam się po godzinie, cyc na wierzchu a dziecko rozkosznie spało brzuchem do góry..

Napisane przez diabli

używam soli fizjologicznej i po kilku minutach fridy. niestety mala coraz bardziej się na nia wkurza. ale jak tatuś mocno ciagnie to wychodzą wszystkie kozy, nawet te z odległych zakamarków dzisiaj po takiej "sesji" wyznal mi, ze ma skojarzenie: "w Egipcie jak balsamowali mumie to im mozg przez nos wysysali"

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



ale często tak jest, ze dziecko oddycha i świszczy jakby zaraz miało się udusic, a koziska nie widać, bo siedzi naprawdę gleboko w nosie


znajoma podczas chrzcin wyszla do zakrystii nakarmila małego wrzaskuna i wrocila do rodziny wybrala tylko jakiś taki "spokojniejszy" moment - kazanie chyba, hehe.

a ja nie mam fridy.. to jest to gdzie trzeba gluty wciągać??

Napisane przez XxXJuSstiii

ja ostatnio myślałam o Tobie i Twoich wózkach (jak spojrzałam, że Bartek zaraz przestanie się mieścić w gondoli, która jest dość duża) i pomyślałam sobie, że na Twoim miejscu bym już chyba nie kupowała tylko korzystała z tych, które dostałaś a później kupiła super wypas spacerówkę

w każdym razie Anoxee ma Tako Captive i powiedziała, że jest mega zadowolona koleżanka ma Lareta i też sobie chwali

też mi się wydaje ze gondola bez sensu.. mój też już powoli wyrasta.. jak do 4 miesiąca będzie jeszcze dobra to będzie super

Napisane przez banka26

Oo z tym klejem to ja tak co wieczor mam ochote zrobic hee

mieszxza sie wam dziieci w rozki?? Moj juz z miesiac nie spi w nimm bo nogi do kolan wylazily i wtedy jego posciela go wiazalam
Fajnie z tym rozem a to lazienki nie moge sie doczekac :p

ja nawet nie sprawdzałam, bo u nas jest za gorąco na rozek...

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
W. kolejną nockę pięknie przespał Od 23 do 8, z pobudką na karmienie i przewijanie o 4. Po 8 go nakarmiłam, przewinęłam, dostał syropki i się z nami rozgadał , potem włożyłam go do leżaczka, ale przed chwilą położyłam go spać, bo miał już małe oczka i się jakby żalił zabawkom. Jak ogarnę worki i kartony to zacznę go w końcu nagrywać Normalnie od przeprowadzki mam w domu inne dziecko - bardziej rozgadane i uśmiechnięte + dłużej śpi

sliczna lazienka!!

Napisane przez Ashyshqa

Mi się wydaje, że Sofia jest z natury flegmatyczką. Sofia jest spokojniejsza od wszystkich znanych mi dzieci. Pewnie jej charakter dopiero będziemy poznawać, ale na te 2,5 miesiąca obserwacji wydaje mi się, że ADHD nam nie grozi W sumie to się cieszę, że taka spokojna z niej osóbka, byleby tylko nie była za bardzo wycofana. Ale to już nasza w tym głowa, żeby jej pomóc w razie potrzeby jak zacznie się bardziej społeczny etap rozwoju

oj z Waszymi genami to wycofanie jej na pewno nie grozi...

Napisane przez Ashyshqa

Marchewka Anoxe kuoi

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Kupila chuste za stowke, wlasnie nati baby. Kup uzywke tkana. Bedzie juz zlamana a taka latwiej sie mota. Duzo jest ogloszen w Wawie. Ja I Justi kupilysmy z tego linka co podalas I elastycznej wcale nie uzywamy wiec lepiej kupic tkana natke uzywana za stowe niz dwie nowe za 200zl vo elastyczna uzyjesz najwyzej jako kocyk

kurcze jakoś mało tych ofert jest... raptem 3 na allegro do 100 zł albo ja szukać nie umiem..

A ja poszukuje karuzeli która by
- mogła długo grać
- miała różne muzyczki
-można było je samemu wybierać, zeby dało się wyłączyc dźwiek a zabawki się kręciły..
-oraz zeby można było puścic samą muzyczkę a zabawki stały w miejscu.. no i nie wiem z czego najlepsze są zabawki.. chyba fajnie jak je można jakoś łapac?? czy nie??
-A i dobrze jakby się dało ją zawiesić zarówno do łóżeczka jak i wózka jak i fotelika bujaczka..

[puchatkowa]

Podczytywałam Was w weekend na telefonie bo sama byłam u rodziców z Młodą i całe dnie spędzałyśmy na ogródku

Czy ktoś mi powie w jakich dawkach stosować espumisan bo w ulotce to jest jakoś dziwnie rozpisane
Czy dawać go do każdego karmienia czy w momencie spinania brzuszka u dziecka?

Napisane przez cloche

jou jou laktacyjna siostro
tez juz z reguly przestaje swirowac. jak mlodemu to ma pomoc, to dawac flache i juz! i tak dobrze, ze cosik z cyca wysysa, bo przy jego sercu to wazne.

Ponieważ Lenkę mi trochę spina wieczorami brzuszek i jest krzyk postanowiłam spróbować zmienić jej mm z Nan Pro 1 na Bebilon Comfort 1. Jaki mi właśnie cyrk odstawiłam teraz właśnie to byłam w szoku (a to już któraś flaszka z rzędu tego Bebilonu i wcześniej nic takiego nie działo się). Pamiętałam żeby jej to mleko wprowadzać stopniowo tzn. mieszałam z Nanem i doszłam do proporcji pół na pół i teraz nie chciała pić. Jak powąchałam to mleko to po prostu śmierdziało Ale do południa też je dostała w takiej proporcji i wypiła całe. To możliwe, że teraz nagle jej nie smakowało? Zrobiłam samego Nan w drugiej butelce i wypiła ale nawet nie całość bo tak była rykiem zmęczona, że padła po 40ml...

Także i na butelce nie jest łatwo

Napisane przez diabli

ktoras pytala jak wstawić podpis pod link - wejdź w swój profil, kolory i styl profilu - edytuj podpis, napisz imie dziecka, zaznacz je, kliknij ikonke globus ze spinaczem, wpisz adres url (suwaczek)

Dzięki diabli - zaraz spróbuję to u siebie zmienić

[maarchewka]

Załamują mnie moi niektórzy znajomi... bezdzietni oczywiście.. bo my nie mamy bliskich dzietnych znajomym niestety..

Jeden kolega napisał ze będzie w weekend w Wawie i zeby się spotkać.. najlepiej w barze.. najlepiej wieczorem w niedziele.. no świetnie.. jak mu napisałam, że w barze to trochę nie będę miała jak malego nakarmić, ani jak przewinąć i jak już do baru to może takiego z ogródkiem koło południa bo w nocy z niemowlakiem się po barach bujać to trochę patologia i mozę niech wpadnie do nas do domu.. no to napisał ze to może innym razem..

Drugiego znajomego z dziewczyą zapraszaliśmy znowu do nas na filmy.. to wpadli na pomysł, że to może oni wpadną po pracy tej dziewczyny bo akurat pracowała.. czyli tak gdzieś koło 22.00.. tylko ze ona pracę o tej godzinie konczy.. wiec zanim do domu, zanim by się odswiezyłą to pewnie koło 23 by u nas byli.. to im napisaliśmy ze dla nas to za późno na oglądanie filmów ze możę jutro... to dzisiaj nam napisali ze by mogli o 21 przyjść a oni nigdy puktualnie nie są wiec by byli o 22.. super..może niech o 3 nad ranem przyjda to się na karmienie malego akurat zalapią..wtedy jestem najbardziej swieża i wypoczęta..

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

oj z Waszymi genami to wycofanie jej na pewno nie grozi...

No mam nadzieje, że towarzystkość odziedziczy po rodzicach

Co do karuzeli to może ta co Banka pokazywała by się u Was sprawdziła?
Tą co my z Justi mamy da się tylko do łóżeczka ze szczebelkami przymocować, choć inne Twoje kryteria spełnia.

Co do chusty to cierpliwie poobserwuj przez tydzień, a coś na pewno fajnego wpadnie A te 3 co są nie podobają Ci się? Sprawdz też gumtree i tablicę (sama właśnie spojrzałam - cenią się ludzie, nie ma co ale napewno w ciągu kilku dni coś fajnego w dobrej cenie się pojawi.)

Wiecie co, nie wychodziło mi to otulanie Sofii bo głupia nigdy tego filmiku "Szczęśliwe niemowle" nie obejrzałam Zawsze jak ktoś podawał link i widziałam, że trwa ponad godzinę to myślałam "oj, kiedy indziej obejrzę" i do tej pory odkładałam. Spróbuję Sofinkę dziś tak opatulić po kąpieli i zobaczymy.

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

Podczytywałam Was w weekend na telefonie bo sama byłam u rodziców z Młodą i całe dnie spędzałyśmy na ogródku

Czy ktoś mi powie w jakich dawkach stosować espumisan bo w ulotce to jest jakoś dziwnie rozpisane
Czy dawać go do każdego karmienia czy w momencie spinania brzuszka u dziecka?



Ponieważ Lenkę mi trochę spina wieczorami brzuszek i jest krzyk postanowiłam spróbować zmienić jej mm z Nan Pro 1 na Bebilon Comfort 1. Jaki mi właśnie cyrk odstawiłam teraz właśnie to byłam w szoku (a to już któraś flaszka z rzędu tego Bebilonu i wcześniej nic takiego nie działo się). Pamiętałam żeby jej to mleko wprowadzać stopniowo tzn. mieszałam z Nanem i doszłam do proporcji pół na pół i teraz nie chciała pić. Jak powąchałam to mleko to po prostu śmierdziało Ale do południa też je dostała w takiej proporcji i wypiła całe. To możliwe, że teraz nagle jej nie smakowało? Zrobiłam samego Nan w drugiej butelce i wypiła ale nawet nie całość bo tak była rykiem zmęczona, że padła po 40ml...

Także i na butelce nie jest łatwo



Dzięki diabli - zaraz spróbuję to u siebie zmienić

Nie uzywalam espumisanu ale raczej codziennie np 3 razy po 10 kropli , w ulotce jest chyba dzienna dawka max kropel

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Mi się wydaje, że Sofia jest z natury flegmatyczką. Sofia jest spokojniejsza od wszystkich znanych mi dzieci. Pewnie jej charakter dopiero będziemy poznawać, ale na te 2,5 miesiąca obserwacji wydaje mi się, że ADHD nam nie grozi W sumie to się cieszę, że taka spokojna z niej osóbka, byleby tylko nie była za bardzo wycofana. Ale to już nasza w tym głowa, żeby jej pomóc w razie potrzeby jak zacznie się bardziej społeczny etap rozwoju

a no być może

Napisane przez karolina2121

Pewnie tak

Głupie pytanie... Jak to jest dziecko kończy kolejny miesiąc po 4 tygodniach czy po 30 dniach?

jak dla mnie dziecko urodzone 5 maja miesiąc będzie miało 5 czerwca tygodnie swoje, miesiące swoje wg mnie

Napisane przez maarchewka

a Ty masz chustę?? jak Ci ludzie "zanosza" dzieci takie na plaze?? bo z wózkiem to trochę srednio.. na rękach od hotelu??


Ej w ogóle to dużo z Was jedzie na wakacje do Zakopca.. jakiś tajny zlot tam planujecie czy co?

Mam pytanie co do chust... Jeżeli pojedziemy na wakacje to wygodnie by było miec Wojtka w chuscie bo łatwiej się przetransportwoać w górach czy nad morzem.. i czy taka chusta to by była ok: http://allegro.pl/natibaby-chusta-m-...402098225.html
czy musze miec jakąs lepsza?? Pamięta ktoś czemu akurat Anoxee szukała namiętnie chusty używanej która kosztowała więcej niż tu 2 nowe??

chodzą z wózkami po plażu

Może być zlot w Zakopcu

Nie kupuje elastyka, weź samą tkaną

Napisane przez Ashyshqa

Ja I Justi kupilysmy z tego linka co podalas I elastycznej wcale nie uzywamy wiec lepiej kupic tkana natke uzywana za stowe niz dwie nowe za 200zl vo elastyczna uzyjesz najwyzej jako kocyk

dokładnie, ja elastyczną sprzedałam za stówkę

Napisane przez maarchewka

ja dzisiaj zasnęłam przy karmieniu.. obudziłam się po godzinie, cyc na wierzchu a dziecko rozkosznie spało brzuchem do góry..

A ja poszukuje karuzeli która by
- mogła długo grać
- miała różne muzyczki
-można było je samemu wybierać, zeby dało się wyłączyc dźwiek a zabawki się kręciły..
-oraz zeby można było puścic samą muzyczkę a zabawki stały w miejscu.. no i nie wiem z czego najlepsze są zabawki.. chyba fajnie jak je można jakoś łapac?? czy nie??
-A i dobrze jakby się dało ją zawiesić zarówno do łóżeczka jak i wózka jak i fotelika bujaczka..

w nocy często przysypiam i budzę się tak jak Ty dziś

moja karuzela spełnia wszystkie Twoje wymagania prócz ostatniego
zabawki ma pluszowe a jak się zdejmie je to można słuchać samej muzyczki, my wieczorem z tego korzystamy


===
Byliśmy prawie 4 godziny na spacerze Pogoda boooskaaa

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Wiecie co, nie wychodziło mi to otulanie Sofii bo głupia nigdy tego filmiku "Szczęśliwe niemowle" nie obejrzałam Zawsze jak ktoś podawał link i widziałam, że trwa ponad godzinę to myślałam "oj, kiedy indziej obejrzę" i do tej pory odkładałam. Spróbuję Sofinkę dziś tak opatulić po kąpieli i zobaczymy.

no ładnie
ja nie owijam tak jak on tylko boki

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

dokładnie, ja elastyczną sprzedałam za stówkę

Spryciara! Mogłam na to wpaść jeszcze w PL, tu mi będzie ciężko ją opchnąć, ale może spróbuję.

Brawo za spacerek

[JennyAniolek]

Właśnie wylicytowałam karuzelkę Wyspa Marzeń z Tiny Love A co najlepsze dopiero po licytacji zobaczyłam skąd jest sprzedający i... miejscowość obok mojej, więc wezmę sobie odbiór osobisty

---
Odezwę się później, bo póki co zaraz jemy pizzę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Spryciara! Mogłam na to wpaść jeszcze w PL, tu mi będzie ciężko ją opchnąć, ale może spróbuję.

Brawo za spacerek

ale dłuugo mi zeszło, ponad miesiąc jak nie dwa

Napisane przez JennyAniolek

Właśnie wylicytowałam karuzelkę Wyspa Marzeń z Tiny Love A co najlepsze dopiero po licytacji zobaczyłam skąd jest sprzedający i... miejscowość obok mojej, więc wezmę sobie odbiór osobisty

za ile?

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

za ile?

za 90 zł + u tej samej osoby otulaczek motherhood za 12 zł

[XxXJuSstiii]

Napisane przez JennyAniolek

za 90 zł + u tej samej osoby otulaczek motherhood za 12 zł

fajnie ja zapłaciłam 27zł na stronce smyka brałam też poduchę do karmienia