Nowe życie w moim wieku - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-22, 08:31   #31
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 684
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Bez sensu fundować negatywny szok kilku osobom, które w dodatku kochasz (jak się domyślam) po to aby się przekonać. Lepiej ubarwić sobie swoje niby nieciekawe życie, które z tego co piszesz nie jest wcale złe
Jestem tego samego zdania.
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 08:37   #32
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Autorze wątku, a napisz coś więcej o tych Twoich pasjach, bo udzieliłeś mi bardzo lakonicznej odpowiedzi. Bo może po prostu się nudzisz?

I to, że dzieci są już dorosłe, czy prawie dorosłe nie sprawia chyba, że nie spędzasz z nimi czasu? Co razem robicie?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 08:40   #33
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 931
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Wyobraź sobie, że masz z tą nową romans. Zaplanuj wszystkie rozrywki, ciekawe miejsca, w które byś ją zabrał, żeby ją oczarować, co byście robili, jak rozmawiali, co byś założył itp. I zrób to, ale z żoną.

Jeśli nie podoba Ci się, że Wasze życie jest monotonne, to coś zmień. Wspólne życie jest na tyle udane, na ile się staramy, żeby takie było.
Dobra rada!
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 08:42   #34
rudywiking
Rozeznanie
 
Avatar rudywiking
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 908
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Czy ty, Autorze szukasz błogosławieństwa dla bzyknięcia na boku?
To raczej nie tutaj
Ciekawe, że marazm w związku dostrzegłeś w chwili pojawienia się świeżego ciała na horyzoncie...
rudywiking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 08:46   #35
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez rudywiking Pokaż wiadomość
Czy ty, Autorze szukasz błogosławieństwa dla bzyknięcia na boku?
To raczej nie tutaj
Ciekawe, że marazm w związku dostrzegłeś w chwili pojawienia się świeżego ciała na horyzoncie...
Żeby tylko to "ciało" nie oskarżyło potem pana o molestowanie seksualne.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 09:19   #36
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Okrutne - facet ma wszystko, kochającą żonę, ZADBANĄ żonę, udane życie seksualne, dorosłe dzieci, pieniądze, i chce to wszystko rozwalić i skrzywdzić rodzinę tylko dlatego, że mu się nudzi.

Mój drogi może ten argument do Ciebie przemówi:
Młoda du p ka może się zainteresowała, ale rodziny z nią nie stworzysz. Dobijesz 50tki i znudzisz się, bo ile młoda dziewczyna może marzyć o podstarzałym ciele, kiedy wokół pełno rówieśników bez byłej żony , dzieci i z ciałem 30latka. Stracisz wszystko co masz, dla opcji krótkotrwałej, dla uciechy, która skończy się tak szybko jak się zaczęła, a powrotu na stare śmiecie już nie będzie.

Jak Ci się nudzi to kup sobie niedźwiedzia i biegaj po podwórku.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 09:39   #37
Navika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cóż, sytuacja typowa. Ja w przeciwieństwie do większości Wizażanek, uważam, że ten osławiony "kryzys wieku średniego" istnieje i wielu mężczyzn w tym wieku układa sobie życie na nowo, najczęściej z młodszą kobietą. Jest to tzw. andropauza i w przeciwieństwie do kobiecego przekwitania, objawia się głównie w sferze psychicznej, mężczyzna czuje, że to ostatni moment, żeby jeszcze zmienić coś w swoim życiu, a że cierpią na tym żona i dzieci... cóż...
Autorze, piszesz, że dzieci są "prawie dorosłe",co to znaczy? Bo jeżeli to studenci, to ok, poradzą sobie, ale jeżeli to nastolatki, które jeszcze nie wyszły z domu, to wbrew Twoim przekonaniom bardzo Cię potrzebuja, może nawet bardziej niż kiedykolwiek, możesz im zafundować dodatkowe atrakcje, poza burzą chormonalną, poszukiwaniem tożsamości i nawet popchnąć do jakichś autodestrukcyjnych zachowań, więc radziłabym wziąć je także pod uwagę.
Poza tym zastanów się dobrze, czy Twoja żona jest winna tej sytuacji? Czy próbowałeś coś zrobić, by uratować wasze małżeństwo czy może po prostu wydaje Ci się, że nie warto? Jeżeli naprawdę nie chcesz ratować małżeństwa, to zachowaj się jak mężczyzna i najpierw zakończ je, a później układaj sobie życie na nowo. Ale Tobie nie marzy się nowe życie tylko romansik bez konsekwencji, "sprawdzenie" co z tego wyniknie, a wyniknąć mogą różne rzeczy: może ta "koleżanka" chce tylko romansu bez zobowiązań, bo ona nie ma nic do stracenia, a Ty możesz stracić wszystko (żonę, szacunek dzieci, przyjaciół, współpracowników, a powrotu do tego stanu, który jest teraz nie będzie), może dziewczyna też się zakochała w Tobie, ale jest to taka różnica wieku i tyle przeszkód po drodze (rozwód, podział majątku, póki dzieci się uczą to alimenty), że może po prostu Wam nie wyjść, może w końcu być i tak, że wprawdzie będziecie razem, ale motylki w brzuchu po roku-dwóch latach zdechną i nagle okaże się, że w nowym związku też jest monotonia, bo w każdym się ona pojawia prędzej czy później. Rozważ to wszystko i zastanów się, czy jesteś na to wszystko gotowy, bo powrotu nie będzie do ciepłego gniazdka. Poza tym znasz tę dziewczynę od trzech miesięcy, to bardzo krótko, nawet jej nie znasz dobrze, nie wiesz ani jaka ona jest, ani czego chce od Ciebie,od życia, jest młoda, może chce tylko przygody, bo dla niej nie wiąże się to z konsekwencjami. Przemyśl sobie to dobrze. Poza tym moim zdaniem już zdradzasz żonę, chodząc na randki z obcą kobietą, a jednocześnie udając, że wszystko jest w porządku. To, że "heroicznie" odmawiasz pójścia do domu do tej kobiety, nie świadczy o Twoim bohaterstwie, tylko o tym, że się głupio usprawiedliwiasz sam przed sobą. Żałosne.
Navika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 09:40   #38
rudywiking
Rozeznanie
 
Avatar rudywiking
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 908
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Zanim przyjdzie Kalincia
Do stracenia masz żonę (z którą jest stabilnie i było dobrze), szacunek dzieci, reputację w pracy.
Dorosły jesteś, może głową jednak pomyśl?

A w starej żonie możesz się nawet ponownie zakochać. Z fajerwerkami.
Tylko trzeba zacząć działać. A nie szukać poklasku na babskim forum
rudywiking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:03   #39
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość

Ale żeby nie było, ja też Cię oczywiście potępiam.
Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość

Nikt Cię nie pogłaska po główce. Zaraz będzie najazd na Ciebie, no i słusznie zresztą.

Tylko dzisiaj późna pora jest, to poczekaj do jutra.
Cytat:
Napisane przez rudywiking Pokaż wiadomość
Zanim przyjdzie Kalincia(...)

Ha ha .

-----------------------------------------------------------------
Autorze, ja w odroznieniu od reszty napisze: zostaw zone. W pierwszym poscie nie napisales, ze kochasz zone. Unikasz odpowiedzi na pytanie czy ja kochasz. Wnioskuje, ze nieszczegolnie. Nawet gdyby to lepiej jej bedzie bez Ciebie.
Daj jej tez szanse poznac Twoje prawdziwie ja: marudne, myslace o zostawieniu jej, nie majace checi porozumienia, szukajace blogoslawienstwa na babskim forum, niechcace z nia rozmawiac. Daj jej szanse byc szczesliwa. Moze pozna kogos, kto bedzie ja kochal i nie bedzie myslal o tym, aby ja zdradzic.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2013-07-22 o 10:04
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:04   #40
Outlanderka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 522
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Jak najbardziej możesz powołać nowe życie. Nawet w twoim wieku. Może nawet nie jedno.
29 latka jest w wieku prokreacyjnym, być może chce już być mamą.
Będziesz dawcą odpowiedniego materiału genetycznego, od którego nie będzie problemu wyegzekwować łożenia na dzieci.
Daj sobie szansę, coś jeszcze od życia ci się należy.
Outlanderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:09   #41
rudywiking
Rozeznanie
 
Avatar rudywiking
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 908
Dot.: Nowe życie w moim wieku

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41899084]Ha ha .

-----------------------------------------------------------------
Autorze, ja w odroznieniu od reszty napisze: zostaw zone. W pierwszym poscie nie napisales, ze kochasz zone. Unikasz odpowiedzi na pytanie czy ja kochasz. Wnioskuje, ze nieszczegolnie. Nawet gdyby to lepiej jej bedzie bez Ciebie[/QUOTE]

No, ale jak on jej to w oczy powie. Lepiej romansować na boku.
Oszczędzając stresu biedaczce.
rudywiking jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:21   #42
32natalia57
Raczkowanie
 
Avatar 32natalia57
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 130
GG do 32natalia57
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Ja, jako córka również nie wyobrażam sobie czegoś takiego, aby mój ojciec zostawił moją matkę. Poprostu mam brać przykład z taty, a co on takim zachowaniem by mi pokazał? " Kryzys wieku średniego " rodzi się tylko w głowie, poza tym nie istnieje. Czujesz monotonie? Może po prostu zapomniałeś, jakie rzeczy robione wspólnie z żoną was zbliżają, interesują, mogły by ucieszyć? Zamiast zwalać wszystko na nudę, zacznij w końcu dbać o to co masz. W każdym związku, nieważne czy to małżeństwo, czy narzeczeństwo, czy relacje między chłopakiem, a dziewczyną, trzeba dbać i troszczyć się, aby monotonne życie nie zniszczyło związku. Pewnie siedzicie cały czas w domu, to nie ma się co dziwić. Weź żonę, dzieci na przejażdżkę rowerem. Jedźcie na lody. Spędzajcie ze sobą wiele czasu, to pozwoli się zbliżyć.
__________________
28.01.2012 Grześ - moje Szczęście <3

* * *

Po co się przejmować? Nie warto! Ludzie i tak się nie zmienią
32natalia57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:21   #43
babie_lato
Zadomowienie
 
Avatar babie_lato
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Pierwsze słyszę, żeby dzieci, pomijając już ich wiek, przestały potrzebować któregoś z rodziców. To nie jest tak, drogi Autorze, że dzieciak kończy 18 lat, rodzice mówią "pa pa" i po sprawie.
Ty żonę chcesz zdradzić, dążysz do tego. Mniejsza o powody dlaczego.
Życie z żoną nudne, monotonne, dzieci odchowane to teraz hulaj dusza. Żebyś się tylko nie zdziwił jak panienka kopnie cię za jakiś czas w tyłek a ty zostaniesz na lodzie.
Żaden związek nie będzie udany, jeśli obie strony nie będą o niego dbały, nie będą się starały. Widocznie u was tego zabrakło.
babie_lato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:34   #44
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nowe życie w moim wieku

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41899084]
(...)
Autorze, ja w odroznieniu od reszty napisze: zostaw zone. W pierwszym poscie nie napisales, ze kochasz zone. Unikasz odpowiedzi na pytanie czy ja kochasz. Wnioskuje, ze nieszczegolnie. Nawet gdyby to lepiej jej bedzie bez Ciebie.
Daj jej tez szanse poznac Twoje prawdziwie ja: marudne, myslace o zostawieniu jej, nie majace checi porozumienia, szukajace blogoslawienstwa na babskim forum, niechcace z nia rozmawiac. Daj jej szanse byc szczesliwa. Moze pozna kogos, kto bedzie ja kochal i nie bedzie myslal o tym, aby ja zdradzic.[/QUOTE]

W sumie to masz rację, słuszne spostrzeżenia. Może nie od razu "zostaw", ale przestaw żonie sytuację taką, jaka jest i daj jej wybrać (bo niektóre kobiety np. godzą się na romans męża, nie chcą kończyć małżeństwa przez coś takiego - kto wie, czy ona by tego nie wolała?). Ma prawo mieć wybór.

Myślę, że jakby się koło żony (którą chyba przestał dostrzegać jako kobietę) zakręcił się jakiś koleś, młodszy parę lat, to śpiewka zaczęłaby być inna.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Outlanderka Pokaż wiadomość
Jak najbardziej możesz powołać nowe życie. Nawet w twoim wieku. Może nawet nie jedno.
29 latka jest w wieku prokreacyjnym, być może chce już być mamą.
Będziesz dawcą odpowiedniego materiału genetycznego, od którego nie będzie problemu wyegzekwować łożenia na dzieci.
Daj sobie szansę, coś jeszcze od życia ci się należy.
Coś w tym może być. Autor wątku z tego, co pisze, jest dobrze sytuowany. Może pani jest z tych, które zwęszyły okazję i teraz to chce dobrze rozegrać. Zresztą na razie nieźle jej idzie: do łóżka mu nie wskoczyła, tylko podsyca jego zainteresowanie swoją osobą, facet już chodzi napalony i gotowy na wiele.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:56   #45
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Nowe życie w moim wieku

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41899084]Autorze, ja w odroznieniu od reszty napisze: zostaw zone. W pierwszym poscie nie napisales, ze kochasz zone. Unikasz odpowiedzi na pytanie czy ja kochasz. Wnioskuje, ze nieszczegolnie. Nawet gdyby to lepiej jej bedzie bez Ciebie.
Daj jej tez szanse poznac Twoje prawdziwie ja: marudne, myslace o zostawieniu jej, nie majace checi porozumienia, szukajace blogoslawienstwa na babskim forum, niechcace z nia rozmawiac. Daj jej szanse byc szczesliwa. Moze pozna kogos, kto bedzie ja kochal i nie bedzie myslal o tym, aby ja zdradzic.[/QUOTE]

Już myślałam, że jestem jakaś inna, niepoważna
Jeśli pojawia się poważna myśl o tym, czy nie zostawić żony, to znaczy, że coś poszło nie tak. Osoba, która kocha i jest szczęśliwa nie zastanawia się nad wymianą ukochanej osoby na lepszy, młodszy, świeższy model.
Sama nie byłabym z nikim na siłę, bo nikt w takim układzie nie byłby szczęśliwy. Ani ja zmuszająca się do wspólnego życia, ani on w sztucznym związku, niekochany, podczas, gdy ja myślę o innym.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 10:58   #46
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Emocjonalnie to już zdradziłeś swoją żonę (kino itp. z nadzieją na coś więcej - tak, to według mnie zdrada), więc to już nie jest chyba kwestia tylko tego, czy Ty chcesz z nią być, ale czy ona chce z Tobą zostać. Przede wszystkim, ogarnij się i zacznij w końcu najpierw myśleć, a potem robić. Odpowiedz sobie na pytanie, czy Twoim problemem jest to, że nie kochasz żony i nie chcesz z nią już być, czy po prostu nie ma nic ciekawego w Twoim życiu i wydaje Ci się, że młoda kobieta zapewni Ci rozrywki i będzie ci organizować czas wolny.
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 11:34   #47
stelline
Raczkowanie
 
Avatar stelline
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 49
GG do stelline Send a message via Skype™ to stelline
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Aż przykro mi było czytać ten post.

Nie ma niczego, co w mojej opinii mogłoby usprawiedliwić romans, który w Twoim wypadku już i tak się rozpoczął. Jak pisały poprzedniczki- zdrada emocjonalna to też zdrada.

Na Twój plus przemawiają Twoje wyrzuty sumienia, mam nadzieję, że jeszcze się opamiętasz.
Szczególnie za to gardzę osobami, które, jak Twoja 'koleżanka z pracy' angażują się w relacje z żonatymi facetami.

Nie wydaje mi się, by rzucenie się w wir tego romansu było dla Ciebie szansą na nowe życie.
Raczej na zmarnowanie tego, co udało Ci się zbudować i osiągnąć do tej pory.

To, co nowe, świeże, zawsze kusi. Często może wydawać się lepsze, ale to nie znaczy, że po czasie nie straci tych jaskrawych kolorów.
Codzienność powszednieje nam z czasem, mimo że tak naprawdę zazwyczaj jest warta więcej, niż nam się wydaje przez pryzmat monotonii.

Doradzę to samo, co wiele koleżanek: poświęć ten czas i uwagę, które skupiasz na koleżance, żonie.
Ją zabierz do kina, na obiad. Rozmawiaj z nią, z dziećmi.
Mam nadzieję, że to uświadomi Ci ogromną wartość tego, co masz.
Może nawet na nowo się w sobie zakochacie.
Czy warto to stracić dla pojęcia 'kryzys wieku średniego'?
__________________
http://zwyklastronazycia.blogspot.com- tu każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Recenzje kosmetyków, książek, filmów, przemyślenia, tutoriale fryzurowe i makijażowe, przepisy i wiele innych. Zapraszam!
stelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 11:38   #48
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 550
Dot.: Nowe życie w moim wieku

wiecie co - czasem lepiej spróbować nowego niż potem żałować do końca życia że się nie spróbowało, ja już zbyt wielu rzeczy sobie odmówiłam i teraz tego bardzo żałuję.
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 12:00   #49
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez marek46 Pokaż wiadomość
Cześć. Mam na imię Marek, 46 lat. Ostatnio przechodzę w pewnym sensie kryzys i postanowiłem napisać na babskim forum. Chyba po to aby się wygadać i może poznać Waszą opinię. Mieszkam w dużym mieście z żoną trzy lata młodszą i dwójką dzieci już praktycznie dorosłych. Finansowo nie mamy co narzekać. Wiadomo, że mogłoby być lepiej, ale stać nas na wszystkie podstawowe rzeczy, na jakiś wyjazd raz do roku za granicę. Po prostu zwykła rodzina średniej klasy. W sferze intymnej też jest okey, żona dba o siebie.

Problem pojawił się parę miesięcy temu. Doszedłem do wniosku, że co prawda jest dobrze, ale z drugiej strony tak przeciętnie. Może to jakiś kryzys wieku średniego? Chciałbym coś w życiu zmienić. W pracy kilka miesięcy temu przyszła do nas nowa pracowniczka i przypuszczam, że to chyba ona jest powodem mojego problemu tym bardziej, że daje mi znaki zainteresowania moją osobą. Ciągle chodzą mi po głowie myśli, żeby to wszystko rzucić i zacząć życie od nowa. Oczywiście droga do tak radykalnego kroku jest jeszcze daleko, bo od razu do głowy przychodzą mi dwie kwestie.

Pierwsza to dzieci, ale jak już pisałem są dorosłe i już raczej ojca nie potrzebują.

Druga sprawa to żona. Nie wiem czy mógłbym ją tak zostawić, bo wiem jak bardzo by ją to zabolało, ale z drugiej strony ciągle zastanawiam się dlaczego to ja mam się męczyć? Zapytacie o jaką męczarnie mi chodzi. Po prostu ta monotonia, nie mogę tego wytrzymać. Chciałbym jeszcze z tego życia coś wyciągnąć tym bardziej, że mamy czasy w których nie wymaga się od nas jakiejś pokuty. Wiem, że żona finansowo poradziłaby sobie beze mnie, więc nie zostawię jej na lodzie. Sam nie wiem co o tym myśleć, bo chodzi mi to po głowie od kilku miesięcy i nie mogę się od tego uwolnić.

Proszę żebyście rzuciły na moją sprawę okiem. Nawet nie mogę zapytać się jakiegoś bliższego kumpla o radę, bo bałbym się, że ta informacja dostanie się jakoś do mojej żony.

Pozdrawiam.
a czemu nie chcesz naprawić swojego związku tylko od razu rzucic wszystko w cholerę? bo tak łatwiej. Wiesz zauważ że możliwe ze to tylko chwilowa fascynacja nową, pewnie młodszą dużo osobą. Warto przekreślać tyle wspólnych lat i chwil? Monotonia ok. A co robisz w tym kierunku, zeby nie było monotonnie? Wyjeżdzacie gdzieś razem? Przeicez dzieci są już dorosłe, możecie sobie pozwolić na jakiś wyjazd za granice. Jakies kolacje, teatr, kino. Spędzacie jakoś wspólnie czas czy tylko praca praca praca wieczorem spac i tak wygląda wasz dzień? Dziwię się, ze nie chcesz naprawiać tylko uciekac. Tak robią tylko tchórze. Co innego gdyby próbować i się nie udało. Ale ja tu widzę, że nawet jednego kroku nie zrobiłes w tym kierunku, zeby coś naprawic. Rozmawialeś na ten temat z żona? że rutyna weszła i że może przydałoby sie coś odświezyc? Założe się ze nie.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 12:33   #50
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez hardgirl123 Pokaż wiadomość
wiecie co - czasem lepiej spróbować nowego niż potem żałować do końca życia że się nie spróbowało, ja już zbyt wielu rzeczy sobie odmówiłam i teraz tego bardzo żałuję.
Eee, nie. Nie jeżeli ma się wobec kogoś zobowiązania i jest się winnym komuś lojalność, wierność. Takie podejście może mieć ktoś, kto nie jest z nikim związanym lub kto w tym momencie zagra z obecnym partnerem w otwarte karty.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 12:42   #51
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Nie bądź frajer, ona ma już 29 lat, szuka dawcy spermy i kasy. W tym wieku polkom mocno odbija na tle tzw. bijącego zegara biologicznego. Chcesz być tatuśkiem i mieć po kołdrą babę z poporodowym ciałem ? Toć już masz. Też mi odmiana Jedynie finansowo możesz zmianę odczuć. Na gorsze niestety.
Nie bądź głupi, dzieciaki odchowałeś, czas odpocząć. Tylko rówieśnica może cię uratować. Najlepiej żona, skoro zadbana i fajna. Jest szansa, że dojrzała kobieta będzie bardziej wyrozumiała wobec twoich seksualnych niedomagań, które już za rogiem - w końcu dobiegasz 50tki, a to już dość zaawansowany wiek zwłaszcza dla faceta. Andropauza to niestety też czysto fizyczne objawy ma, tylko wyrozumiała partnerka na ten trudny czas może się sprawdzić. Młode kobiety, niezaspokojone seksualnie, są dość bezwzględne (z tego co obserwuję po związkach moich rówieśnic z kolesiami w wieku ich ojców).
Lepsze jest wrogiem dobrego, pamiętaj o tym. Nie myśl fiutem tylko mózgownicą.

Edytowane przez WackelDackel
Czas edycji: 2013-07-22 o 12:48
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 13:20   #52
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez marek46 Pokaż wiadomość
Chciałbym coś w życiu zmienić.
Głównie żonę.
Pytanie, czy ta akurat zmiana tą in plus się okaże.
Ach, gdyby tak człowiek mógł to przewidzieć...

Zmiana kobiety to nie zmiana życia.
Romans w pracy? Nie odbiegniesz od standardów przeciętności, o których piszesz.
I świata nie zdobędziesz.
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 13:22   #53
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 967
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Jak czytam to wszystko to mi się niedobrze robi....

To, że dzieci są dorosłe nie znaczy, że nie potrzebują ojca.

Niestety ja nie mam zrozumienia dla takich mężczyzn. Dla mnie na odstrzał… Dlaczego? Bo 12 lat temu przechodziłam bardzo podobną sytuację jako córka. Co z tego, że byłam dorosła? Taka sytuacja odbija się w późniejszym życiu brakiem zaufania do partnera i brakiem autorytetu.

Dla mnie facet jest totalnym zerem. Żal mi tylko tej nieświadomej żony, która nie wie z kim żyje pod jednym dachem. To się nazywa szukanie miodu w d…. Mam nadzieję, że żona przejrzy na oczy i sama wcześniej Cie wykopie z domu.
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 13:56   #54
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
Jak czytam to wszystko to mi się niedobrze robi....

To, że dzieci są dorosłe nie znaczy, że nie potrzebują ojca.

Niestety ja nie mam zrozumienia dla takich mężczyzn. Dla mnie na odstrzał… Dlaczego? Bo 12 lat temu przechodziłam bardzo podobną sytuację jako córka. Co z tego, że byłam dorosła? Taka sytuacja odbija się w późniejszym życiu brakiem zaufania do partnera i brakiem autorytetu.

Dla mnie facet jest totalnym zerem. Żal mi tylko tej nieświadomej żony, która nie wie z kim żyje pod jednym dachem. To się nazywa szukanie miodu w d…. Mam nadzieję, że żona przejrzy na oczy i sama wcześniej Cie wykopie z domu.
Czy obojgu Twoim rodzicom udało się potem ułożyć sobie życie, szczególnie mamie? Rozmawiasz z ojcem?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 13:57   #55
Marudna Krolewna
Rozeznanie
 
Avatar Marudna Krolewna
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 602
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Wydaje mi się, że po prostu się zauroczyłeś i zawrócił Ci w głowie ten "powiew świeżości" - połóż sobie na szali niepewny związek z osobą, której nie znasz (w sensie jej nawyków, zwyczajów, ukrywanych na początku znajomości wad itp) i zgodne małżeństwo, zadbaną żonę, udane dzieci i stabilizację finansową; myślę, że powinieneś rozluźnić i ochłodzić nową znajomość i pogadać poważnie z żoną - znajdźcie nową, wspólną pasję, jedźcie na wczasy, zróbcie coś czego nie robiliście od 15 lat. Związek to nie jest rzecz dana raz na zawsze i trzeba nad nim pracować. Dziewczyny mają rację również co do dzieci - stracisz w ich oczach bardzo dużo, one pewnie tez postrzegają was jako udane małżeństwo a tu nagle strzał - problemów w sumie nie było ale tatuś się znudził, jaki im to przykład daje?
__________________
marudzę na blogu - o książkach, filmach, marketingu, Łodzi i o tym co mi do głowy przyjdzie
OSTATNI WPIS: Literaci W Przedwojennej Polsce. Pasje. Nałogi. Romanse
zapraszam na marudny FP
Marudna Krolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 14:11   #56
stelline
Raczkowanie
 
Avatar stelline
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 49
GG do stelline Send a message via Skype™ to stelline
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
Jak czytam to wszystko to mi się niedobrze robi....

[...]12 lat temu przechodziłam bardzo podobną sytuację jako córka. Co z tego, że byłam dorosła? Taka sytuacja odbija się w późniejszym życiu brakiem zaufania do partnera i brakiem autorytetu.
Znam to z autopsji i zgadzam się- brak zaufania do mężczyzn ciągnie się później bardzo...
__________________
http://zwyklastronazycia.blogspot.com- tu każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Recenzje kosmetyków, książek, filmów, przemyślenia, tutoriale fryzurowe i makijażowe, przepisy i wiele innych. Zapraszam!
stelline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 14:15   #57
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 967
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Czy obojgu Twoim rodzicom udało się potem ułożyć sobie życie, szczególnie mamie? Rozmawiasz z ojcem?
Nie Moja mama zawsze mówiła, że ślub jest na całe życie. Po drugie kochała go bardzo i nie domyślała się niczego. Ufała mu do tego stopnia, że gdy dowiedziała się o wszystkim ode mnie (co pozostawię bez komentarza) nie uwierzyła mi. Ma awersję do zalotów w jej kierunku. Każdy jest inny i inaczej reaguje, ale ja myślę ze miałabym podobnie. Zwłaszcza, że to wszystko odbiło się kolosalnie po wielu latach na mnie samej.

Ojciec rozwiódł się, jego kochanka również. (Była młodsza od moich rodziców o 15 lat, miała męża i dziecko, które zostało z ojcem). Pobrali się po kilku latach, obecnie jest sam jak palec bo zmarła kilka lat temu.

Nie mam kontaktu żadnego z nim, łącznie z moją babcią (jego matką). Dla mnie nie jest wart tego żeby mieć z nami kontakt. Moja siostra ma jeszcze bardziej radykalne podejście do tematu.
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 14:16   #58
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
Nie Moja mama zawsze mówiła, że ślub jest na całe życie. Po drugie kochała go bardzo i nie domyślała się niczego. Ufała mu do tego stopnia, że gdy dowiedziała się o wszystkim ode mnie (co pozostawię bez komentarza) nie uwierzyła mi. Ma awersję do zalotów w jej kierunku. Każdy jest inny i inaczej reaguje, ale ja myślę ze miałabym podobnie. Zwłaszcza, że to wszystko odbiło się kolosalnie po wielu latach na mnie samej.

Ojciec rozwiódł się, jego kochanka również. (Była młodsza od moich rodziców o 15 lat, miała męża i dziecko, które zostało z ojcem). Pobrali się po kilku latach, obecnie jest sam jak palec bo zmarła kilka lat temu.

Nie mam kontaktu żadnego z nim, łącznie z moją babcią (jego matką). Dla mnie nie jest wart tego żeby mieć z nami kontakt. Moja siostra ma jeszcze bardziej radykalne podejście do tematu.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 14:20   #59
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 967
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy.
Dziękuje.
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-22, 15:26   #60
ariadn_a
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 323
Dot.: Nowe życie w moim wieku

w takim momencie człowiek jest w rozterce. bo ma ochotę na coś nowego ale z drugiej strony bardzo szybko może pożałować tej decyzji, stwierdzjąc że stracił miłość swojego życia <żonę>. ja zrobiłabym eksperyment, wyjechałabym sama na wakacje bez partnera i zobaczyłabym czy tęsknię za nim. ja przekonałam się, że nie warto zostawiać kogoś dla chwilowego romansu, który po czasie również stanie się monotonią. trzymam kciuki!
ariadn_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-09 11:04:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.