Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[mariolasl]

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Nasza rzeczywistosc jest nieco inna od polskiej, inne jest tez prowadzenie ciazy, ale troska mam o maluszki taka sama .
Nie chce tez ukrywac, ze jestem polozna, pracowalam 9 lat w Polsce na porodowce, a ponad 7 lat pracuje w zawodzie na Guernsey. Nie jestem jednak tutaj zawodowo, tylko mama taka sama jak wy, z tymi samymi troskami i problemami i tak chcialabym byc przez was traktowana. Zreszta postrzeganie i podejscie do ciazy w UK jest inne, a ja juz odwyklam od polskiego i nie chce do niego wracac, ani zbytnio rozwijac tego tematu.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

OM mialam 8.05, ale mama bardzo dlugie i nieregularne cykle, a wiec na pewno nie jestem tak daleko w ciazy. Poza tym do 21,06 mialam kilka negatywnych testow ciazowych. Podejrzewam, ze w ciaze zaszlam pomiedzy 15.06 a 21.06, a wiec jest to dopiero kilkutygudniowa ciaza. Na razie bylam u mojego GP (lekarza rodzinnego), pobrano mi krew i wyslano listy do poloznych i mojego ginekologa. Ze wzgledu na moja poloznicza przeszosc ciaza bedzie prowadzona przez polozne i ginekologa. Teraz czekam na wiadomosc, kiedy bede miala pierwsze usg, wtedy tez sie dowiem kiedy bede miala termin porodu. Mysle, ze okolo 15 marca.
Czuje sie dobrze, biore witaminy, pracuje i pewnie bede pracowala tak dlugo, jak mi moje zdrowie na to pozwoli. Ostatnio pracowalam do 30 tygodnia ciazy, a w 31 urodzilam.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

[Gianna M]

mmhym
Hm, ja mam 51 dni i 7t2d tak liczy mój suwaczek - to którejś z nas coś nie dobrze wyszło, muszę sobie ręcznie policzyć


Dni sama sobie policzylam i wyszlo mi wczoraj 54od ost.m a tyg liczy pani dr. a co kalkulator i suwaczek to co innego ja slucham pani dr czyli dzis 8t5d i tego sie trzymamA jesli okres mialas ostatni 1.06 to jestes w 8t2d niektorzy licza tez dzien os.@ wiec 8t3d bo nie ma tyg zerowego wiec gdzie ci uciekl jeden tydzien???
https://mamotoja.pl/ciaza_kalendarz.html


Enia jak nie bedzie potrzeby to na pewno nie robie...

[23Paula23]

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Nasza rzeczywistosc jest nieco inna od polskiej, inne jest tez prowadzenie ciazy, ale troska mam o maluszki taka sama .
Nie chce tez ukrywac, ze jestem polozna, pracowalam 9 lat w Polsce na porodowce, a ponad 7 lat pracuje w zawodzie na Guernsey. Nie jestem jednak tutaj zawodowo, tylko mama taka sama jak wy, z tymi samymi troskami i problemami i tak chcialabym byc przez was traktowana. Zreszta postrzeganie i podejscie do ciazy w UK jest inne, a ja juz odwyklam od polskiego i nie chce do niego wracac, ani zbytnio rozwijac tego tematu.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

OM mialam 8.05, ale mama bardzo dlugie i nieregularne cykle, a wiec na pewno nie jestem tak daleko w ciazy. Poza tym do 21,06 mialam kilka negatywnych testow ciazowych. Podejrzewam, ze w ciaze zaszlam pomiedzy 15.06 a 21.06, a wiec jest to dopiero kilkutygudniowa ciaza. Na razie bylam u mojego GP (lekarza rodzinnego), pobrano mi krew i wyslano listy do poloznych i mojego ginekologa. Ze wzgledu na moja poloznicza przeszosc ciaza bedzie prowadzona przez polozne i ginekologa. Teraz czekam na wiadomosc, kiedy bede miala pierwsze usg, wtedy tez sie dowiem kiedy bede miala termin porodu. Mysle, ze okolo 15 marca.
Czuje sie dobrze, biore witaminy, pracuje i pewnie bede pracowala tak długo, jak mi moje zdrowie na to pozwoli. Ostatnio pracowalam do 30 tygodnia ciazy, a w 31 urodzilam.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

Witaj przeszłaś ciężkie chwile teraz napewno los Ci to wynagrodzi i wszystko będzie po Twojej myśli Jakieś objawy ciąży? Czy może będziesz jedną z tych nielicznych które ciąże przechodzą "kwitnąco" ?

Dziewczyny dziś zaczynam 18tc (17tc1dn) czyli 5ty m-c jak dobrze liczę?
Od jakiegoś tygodnia odczuwam dziwne "coś" w brzuchu czy to możliwe aby to mój maluszek się rozkręcał??

Pytanie do dziewczyn które już maja pociechy ile czas minęło aż od takich "cosi" stwierdziłyście pierwszego pewnego kopniaczka?

[xhankax]

Napisane przez 23Paula23

Witaj przeszłaś ciężkie chwile teraz napewno los Ci to wynagrodzi i wszystko będzie po Twojej myśli Jakieś objawy ciąży? Czy może będziesz jedną z tych nielicznych które ciąże przechodzą "kwitnąco" ?

Dziewczyny dziś zaczynam 18tc (17tc1dn) czyli 5ty m-c jak dobrze liczę?
Od jakiegoś tygodnia odczuwam dziwne "coś" w brzuchu czy to możliwe aby to mój maluszek się rozkręcał??

Pytanie do dziewczyn które już maja pociechy ile czas minęło aż od takich "cosi" stwierdziłyście pierwszego pewnego kopniaczka?

nie pamiętam dokładnie ile, ale bardzo za tym uczuciem tęsknię!
To było tak, jakby mi rybki w brzuchu pływały

[mmhym]

Napisane przez Enia_

witam was ..............

dziewczyny czy robicie badania prenatalne ?
Ja własnie mam dylemat,musiałabym dziś zadzwonic i umówić się na któryś dzień bo już zbilza się 10 tydzień z Om..........
Ginka dała mi namiar na przychodnie gdzie robią usg genet plus test Pappa z krwi 400zł ta przyjemność, ale juz mniejsza o kase.............czytam i czytam w necie i różne są opinie

Podczytywałam kiedyś jakiś wątek mamuś i tam 80-90% robiło usg genetyczne, bo to po prostu USG na którym robi się wszytskie pomiary itd, a test Pappa to już bardziej zaawansowana kwestia i często robią je mamy, którym na tym USG właśnie coś nie dobrze wyszło.

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

Przeszłaś bardzo dużo i ogromne gratulacje dla Ciebie i syna, że wszystko tak pięknie się ułożyło, oczywiście po tak długiej pracy. Gratulacje też za nowego bejbika Podejrzewam, że bardzo podobnie będziemy szły, ponieważ u mnie też do zapłodnienia musiało dojść mięszy 17 a 21dc, coś takiego

Napisane przez Gianna M

mmhym
Hm, ja mam 51 dni i 7t2d tak liczy mój suwaczek - to którejś z nas coś nie dobrze wyszło, muszę sobie ręcznie policzyć

Dni sama sobie policzylam i wyszlo mi wczoraj 54od ost.m a tyg liczy pani dr. a co kalkulator i suwaczek to co innego ja slucham pani dr czyli dzis 8t5d i tego sie trzymamA jesli okres mialas ostatni 1.06 to jestes w 8t2d niektorzy licza tez dzien os.@ wiec 8t3d bo nie ma tyg zerowego wiec gdzie ci uciekl jeden tydzien???
https://mamotoja.pl/ciaza_kalendarz.html

Kurczę no ja nie wiem 1.06. OM
1-7.06 - 1tc
-14 - 2tc
-21 - 3tc
-28 - 4tc
-5.07 - 5 tc
-12 - 6 tc
-19 - 7tc
i 3 dni

Co ja Ginna liczę źle?

[Enia_]

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Nasza rzeczywistosc jest nieco inna od polskiej, inne jest tez prowadzenie ciazy, ale troska mam o maluszki taka sama .
Nie chce tez ukrywac, ze jestem polozna, pracowalam 9 lat w Polsce na porodowce, a ponad 7 lat pracuje w zawodzie na Guernsey. Nie jestem jednak tutaj zawodowo, tylko mama taka sama jak wy, z tymi samymi troskami i problemami i tak chcialabym byc przez was traktowana. Zreszta postrzeganie i podejscie do ciazy w UK jest inne, a ja juz odwyklam od polskiego i nie chce do niego wracac, ani zbytnio rozwijac tego tematu.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

OM mialam 8.05, ale mama bardzo dlugie i nieregularne cykle, a wiec na pewno nie jestem tak daleko w ciazy. Poza tym do 21,06 mialam kilka negatywnych testow ciazowych. Podejrzewam, ze w ciaze zaszlam pomiedzy 15.06 a 21.06, a wiec jest to dopiero kilkutygudniowa ciaza. Na razie bylam u mojego GP (lekarza rodzinnego), pobrano mi krew i wyslano listy do poloznych i mojego ginekologa. Ze wzgledu na moja poloznicza przeszosc ciaza bedzie prowadzona przez polozne i ginekologa. Teraz czekam na wiadomosc, kiedy bede miala pierwsze usg, wtedy tez sie dowiem kiedy bede miala termin porodu. Mysle, ze okolo 15 marca.
Czuje sie dobrze, biore witaminy, pracuje i pewnie bede pracowala tak dlugo, jak mi moje zdrowie na to pozwoli. Ostatnio pracowalam do 30 tygodnia ciazy, a w 31 urodzilam.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

witamy serdecznie
Miło będzie nam mieć wśród nas kogoś kto się zna w temacie ciąż ;-)
rzeczywiscie sporo przeszłaś ale najwazniejsze ze synek rozwija sie prawidłowo Oby tak dalej

[QUOTE=Gianna M;41900497]mmhym
Hm, ja mam 51 dni i 7t2d tak liczy mój suwaczek - to którejś z nas coś nie dobrze wyszło, muszę sobie ręcznie policzyć


Dni sama sobie policzylam i wyszlo mi wczoraj 54od ost.m a tyg liczy pani dr. a co kalkulator i suwaczek to co innego ja slucham pani dr czyli dzis 8t5d i tego sie trzymamA jesli okres mialas ostatni 1.06 to jestes w 8t2d niektorzy licza tez dzien os.@ wiec 8t3d bo nie ma tyg zerowego wiec gdzie ci uciekl jeden tydzien???
https://mamotoja.pl/ciaza_kalendarz.html


Enia jak nie bedzie potrzeby to na pewno nie robie...[/QUOTE]
No i ja właśnie chyba tez zrezygnuje..............

Napisane przez 23Paula23

Witaj przeszłaś ciężkie chwile teraz napewno los Ci to wynagrodzi i wszystko będzie po Twojej myśli Jakieś objawy ciąży? Czy może będziesz jedną z tych nielicznych które ciąże przechodzą "kwitnąco" ?

Dziewczyny dziś zaczynam 18tc (17tc1dn) czyli 5ty m-c jak dobrze liczę?
Od jakiegoś tygodnia odczuwam dziwne "coś" w brzuchu czy to możliwe aby to mój maluszek się rozkręcał??

Pytanie do dziewczyn które już maja pociechy ile czas minęło aż od takich "cosi" stwierdziłyście pierwszego pewnego kopniaczka?

Ja w poprzedniej ciąży poczułam pierwsze motylki w brzuchu 10wrzesnia czyli około 4 miesiąca ;-)
najpierw to takie bąbelki się czuje.......mizianie a pozniej dopiero kopniaki Moja córa nie przekręciła sie do dnia porodu i lezała głową w górze przez co wypychała mi zamiast nózek główke swoją

[Edzia400]

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Nasza rzeczywistosc jest nieco inna od polskiej, inne jest tez prowadzenie ciazy, ale troska mam o maluszki taka sama .
Nie chce tez ukrywac, ze jestem polozna, pracowalam 9 lat w Polsce na porodowce, a ponad 7 lat pracuje w zawodzie na Guernsey. Nie jestem jednak tutaj zawodowo, tylko mama taka sama jak wy, z tymi samymi troskami i problemami i tak chcialabym byc przez was traktowana. Zreszta postrzeganie i podejscie do ciazy w UK jest inne, a ja juz odwyklam od polskiego i nie chce do niego wracac, ani zbytnio rozwijac tego tematu.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

OM mialam 8.05, ale mama bardzo dlugie i nieregularne cykle, a wiec na pewno nie jestem tak daleko w ciazy. Poza tym do 21,06 mialam kilka negatywnych testow ciazowych. Podejrzewam, ze w ciaze zaszlam pomiedzy 15.06 a 21.06, a wiec jest to dopiero kilkutygudniowa ciaza. Na razie bylam u mojego GP (lekarza rodzinnego), pobrano mi krew i wyslano listy do poloznych i mojego ginekologa. Ze wzgledu na moja poloznicza przeszosc ciaza bedzie prowadzona przez polozne i ginekologa. Teraz czekam na wiadomosc, kiedy bede miala pierwsze usg, wtedy tez sie dowiem kiedy bede miala termin porodu. Mysle, ze okolo 15 marca.
Czuje sie dobrze, biore witaminy, pracuje i pewnie bede pracowala tak dlugo, jak mi moje zdrowie na to pozwoli. Ostatnio pracowalam do 30 tygodnia ciazy, a w 31 urodzilam.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

witaj .. kurka dzielna z ciebie kobieta ... gdzie cie tak daleko wymiotło trzymam kciuki

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez 23Paula23

Dziewczyny dziś zaczynam 18tc (17tc1dn) czyli 5ty m-c jak dobrze liczę?
Od jakiegoś tygodnia odczuwam dziwne "coś" w brzuchu czy to możliwe aby to mój maluszek się rozkręcał??

Pytanie do dziewczyn które już maja pociechy ile czas minęło aż od takich "cosi" stwierdziłyście pierwszego pewnego kopniaczka?

hehe no jasne najpierw sie czuje jakby rybka ci w brzuchu pływała i robiła pyk pyk otem juz czujesz wyraznie chodz niewidoczne ruchy ja miałam ruchy w 19 tyg ale tak jak ty w 15 pykania byly moja pierworodna wogóle to w brzuchu adhd miała do koscioła chodzic nie mogłam tak sie kreciła ze nawet mi z jednej strony brzuch napinała ze myslałam ze peknie musiałam wyjsc , do teraz zreszta wchodzac do koscioła diabła zalancza ale alleluja i amen zajgłosniej spiewa nawet jak w kosciele cisza znak pokoju wyglada tak w imie ojca i syna i mikołaja swietego amen nic nie pomaga

[Gianna M]

mhym Kurczę no ja nie wiem 1.06. OM
1-7.06 - 1tc a wg mnie u ciebie jest tak:1-7 -1tc
-14 - 2tc 8-14-2tc
-21 - 3tc 15-21-3tc
-28 - 4tc 22-28-4tc
-5.07 - 5 tc 29-5-5tc
-12 - 6 tc 6-12-6tc
-19-7tc 13-19-7tc(19 skonczyl sie 7tc)
i 3 dni 20-26-8tc licze tyg skonczone

Kurcze mnie ginka inaczej pokazala wiec wg mojej gin;
29.05-5.06-1tc
6.06-12.06-2tc
13.06-19.06-3tc
20.06-26.06-4tc
27.06-3.07 -5tc
4.07-10.07-6tc
11.07-17.07-7tc
18.07-24.07-8tc

Wizyty mialam 2.07 i w karcie ciazy wpisane 5t6d
Wizyta 16.07 i w karcie ciazy wpisany 7t6d.
Ja nie wiem dla mnie na poczatku bylo ciazko to policzyc teraz jak juz mi gin wytlumaczyla to licze po prostu skonczone tygodnie,plus podkladka w karcie ciazy

Niewazne w sumie to az tak jest wazne zeby dzidzia byla zdrowa!!!

[baja_86]

mariolasl witaj rzeczywiście przeszłaś wiele, tylko podziwiać. Najważniejsze, że synek teraz rozwija się prawidłowo-daje to nadzieje, że ciężka praca przyniesie dobre efekty nawet w trudnych przypadkach.
Miło gościć tu kogoś kto zna się na sprawach, które teraz są nam tak bliskie.Będziesz naszym ekspertem Dużo zdrówka

[23Paula23]

Napisane przez xhankax

nie pamiętam dokładnie ile, ale bardzo za tym uczuciem tęsknię!
To było tak, jakby mi rybki w brzuchu pływały

Napisane przez Enia_

a w poprzedniej ciąży poczułam pierwsze motylki w brzuchu 10wrzesnia czyli około 4 miesiąca ;-)
najpierw to takie bąbelki się czuje.......mizianie a pozniej dopiero kopniaki Moja córa nie przekręciła sie do dnia porodu i lezała głową w górze przez co wypychała mi zamiast nózek główke swoją

Napisane przez Edzia400

witaj .. kurka dzielna z ciebie kobieta ... gdzie cie tak daleko wymiotło trzymam kciuki

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------


hehe no jasne najpierw sie czuje jakby rybka ci w brzuchu pływała i robiła pyk pyk otem juz czujesz wyraznie chodz niewidoczne ruchy ja miałam ruchy w 19 tyg ale tak jak ty w 15 pykania byly moja pierworodna wogóle to w brzuchu adhd miała do koscioła chodzic nie mogłam tak sie kreciła ze nawet mi z jednej strony brzuch napinała ze myslałam ze peknie musiałam wyjsc , do teraz zreszta wchodzac do koscioła diabła zalancza ale alleluja i amen zajgłosniej spiewa nawet jak w kosciele cisza znak pokoju wyglada tak w imie ojca i syna i mikołaja swietego amen nic nie pomaga

Ooo... właśnie takie pyk pyk czuje albo jak by pęknięcie bąbelka ja wcześniej nawet sie nad tym nie zastanawiałam wszystko zganiałam na jelita ale ostatnio to coraz wyraźniejsze te pykanie pierwsze co mi się wydalo jakaby mnie coś pomyzialo, polaskotalo w brzuchu tak na środku kilka cm pod pępkiem w piątek ponad tydzień temu a najlepiej i najwyraźniej to wczoraj wieczorem (byliśmy nad woda, na lodach i później zakupy) wróciliśmy poszłam zrobić kolacje i taka umęczona siadłam do tej kolacji tak wygodnie w fotelu zamyśliłam się nad czymś tak aż tu nagle pyk ja taka wyrwana z myślenia wsłuchuje sie macam po brzuchu ale już tylko coś się jak by pogmerało i koniec cały wieczór przesiedziałam w skupieniu i się nie powtórzyło A jak często się Wam to zdarzało? teoretycznie raz na parę dni czy co dzień czy kilka razy dziennie ? chciałabym mieć pewność że to to właśnie moje maleństwo

[Gianna M]

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Nasza rzeczywistosc jest nieco inna od polskiej, inne jest tez prowadzenie ciazy, ale troska mam o maluszki taka sama .
Nie chce tez ukrywac, ze jestem polozna, pracowalam 9 lat w Polsce na porodowce, a ponad 7 lat pracuje w zawodzie na Guernsey. Nie jestem jednak tutaj zawodowo, tylko mama taka sama jak wy, z tymi samymi troskami i problemami i tak chcialabym byc przez was traktowana. Zreszta postrzeganie i podejscie do ciazy w UK jest inne, a ja juz odwyklam od polskiego i nie chce do niego wracac, ani zbytnio rozwijac tego tematu.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

OM mialam 8.05, ale mama bardzo dlugie i nieregularne cykle, a wiec na pewno nie jestem tak daleko w ciazy. Poza tym do 21,06 mialam kilka negatywnych testow ciazowych. Podejrzewam, ze w ciaze zaszlam pomiedzy 15.06 a 21.06, a wiec jest to dopiero kilkutygudniowa ciaza. Na razie bylam u mojego GP (lekarza rodzinnego), pobrano mi krew i wyslano listy do poloznych i mojego ginekologa. Ze wzgledu na moja poloznicza przeszosc ciaza bedzie prowadzona przez polozne i ginekologa. Teraz czekam na wiadomosc, kiedy bede miala pierwsze usg, wtedy tez sie dowiem kiedy bede miala termin porodu. Mysle, ze okolo 15 marca.
Czuje sie dobrze, biore witaminy, pracuje i pewnie bede pracowala tak dlugo, jak mi moje zdrowie na to pozwoli. Ostatnio pracowalam do 30 tygodnia ciazy, a w 31 urodzilam.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

Witaj kochana
Jestes bardzo dzielna i za to naleza ci sie wilekie
Gratulacje dla Ciebie i Antosia !!!
I czekamy na wiesci po pierwszym usg
Znam troszke realia w UK kolezanka tam rodzila i zdaje sobie sprawe jakie tam sa realia nam daleko do tego ale coz trzeba sie cieszyc z tego co jest...Trzymam mocno za usg.I przemysl sprawe pracy w czasie ciazy,wiem ze jestes specjalistka ale czasem nie warto ryzykowac.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Dziewczyny chyba mam dzis dola
Mam ochote sobie cos kupic ale teraz wszytsko przeliczam na malenstwo i np po co nowa bluzka kiedy moge za to kupic np.mate eduk.itd...
A w ogole to mi sie chce plakac

[23Paula23]

Napisane przez Gianna M

Witaj kochana
Jestes bardzo dzielna i za to naleza ci sie wilekie
Gratulacje dla Ciebie i Antosia !!!
I czekamy na wiesci po pierwszym usg
Znam troszke realia w UK kolezanka tam rodzila i zdaje sobie sprawe jakie tam sa realia nam daleko do tego ale coz trzeba sie cieszyc z tego co jest...Trzymam mocno za usg.I przemysl sprawe pracy w czasie ciazy,wiem ze jestes specjalistka ale czasem nie warto ryzykowac.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Dziewczyny chyba mam dzis dola
Mam ochote sobie cos kupic ale teraz wszytsko przeliczam na malenstwo i np po co nowa bluzka kiedy moge za to kupic np.mate eduk.itd...
A w ogole to mi sie chce plakac

Znam ten ból mnie mój TŻ doprowadza do pionu gadaniem żebym dała spokój bo za parę m-c ubiorę się w worek po kartoflach bo dla dziecka a przecież spokojnie wszystko pokupujemy ale ja tak ciągle zapatrzona na kropkę że wole jej kupić 50-te (niepotrzebne śpioszki) niż sobie bluzkę

A co do humoru musisz przetrzymać zrelaksuj się odpocznij porób coś co lubisz i będzie ok

[teQiba]

Do dylematów, który to tydzień:
Inaczej liczy się tygodnie z dniami, a inaczej bez dni.
Tak jak ja mam 6t2d to jest to 7 tydzień - bo mam 6 skończonych tygodni + 2 dni, czyli jestem w trakcie 7 tygodnia.
Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi

[Enia_]

Napisane przez 23Paula23

Znam ten ból mnie mój TŻ doprowadza do pionu gadaniem żebym dała spokój bo za parę m-c ubiorę się w worek po kartoflach bo dla dziecka a przecież spokojnie wszystko pokupujemy ale ja tak ciągle zapatrzona na kropkę że wole jej kupić 50-te (niepotrzebne śpioszki) niż sobie bluzkę

A co do humoru musisz przetrzymać zrelaksuj się odpocznij porób coś co lubisz i będzie ok

Dziewczyny, czemu macie sobie odmawiać przyjemności
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
Kobieta w ciąży musi spełniać swoje zachcianki nie tylko kulinarne
Ja sobie wczoraj kupiłam spodnie takie luźne z tych azjatyckich czy jakos tak i bluzeczke w butiku bo wszystkie były po 19,90 odrazu humor lepszy
Dziecku jeszcze zdązycie nakupować a jedna bluzka w tą czy w tą

[mmhym]

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny chyba mam dzis dola
Mam ochote sobie cos kupic ale teraz wszytsko przeliczam na malenstwo i np po co nowa bluzka kiedy moge za to kupic np.mate eduk.itd...
A w ogole to mi sie chce plakac

Kupuj, kupuj! Humor najwazniejszy, bo przecież jakoś wpływa na bejbika ja wczoraj kupiłam sobie kostium kąpielowy w tesco: dół 8,50 zł, a góra 14,50 i straszliwie się z nich cieszę
A co do zakupów dla małego, to ja mam zamiar na razie (znaczy się nie już, ale za kilka tygodni myślimy zacząć) kupować w ciucholandzie, jeśli ja albo mama (głównie ona, bo jest mistrzem) wynajdziemy coś ciekawego. Poza tym na jesień pewnie będę jakieś przeceny, więc jeśli masz taką potrzebę, to zaszalej

Napisane przez teQiba

Do dylematów, który to tydzień:
Inaczej liczy się tygodnie z dniami, a inaczej bez dni.
Tak jak ja mam 6t2d to jest to 7 tydzień - bo mam 6 skończonych tygodni + 2 dni, czyli jestem w trakcie 7 tygodnia.
Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi

No ja tak właśnie liczę, jak piszesz. Ciekawe, jak moja pani gin jutro policzy

Napisane przez Enia_

Dziewczyny, czemu macie sobie odmawiać przyjemności
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
Kobieta w ciąży musi spełniać swoje zachcianki nie tylko kulinarne
Ja sobie wczoraj kupiłam spodnie takie luźne z tych azjatyckich czy jakos tak i bluzeczke w butiku bo wszystkie były po 19,90 odrazu humor lepszy
Dziecku jeszcze zdązycie nakupować a jedna bluzka w tą czy w tą

Zgadzam się w 100%

[mariolasl]

Napisane przez 23Paula23

Witaj przeszłaś ciężkie chwile teraz napewno los Ci to wynagrodzi i wszystko będzie po Twojej myśli Jakieś objawy ciąży? Czy może będziesz jedną z tych nielicznych które ciąże przechodzą "kwitnąco" ?
(...)
Pytanie do dziewczyn które już maja pociechy ile czas minęło aż od takich "cosi" stwierdziłyście pierwszego pewnego kopniaczka?

Dziekuje Mam taka nadzieje
Nie, nie mam zadnych objawow. W pierwszej ciazy tez nie mialam. Czasami tylko kreci mi sie w glowie rano, jestem spiaca w ciagu dnia i ma problemy z pamiecia/koncetracja.
O ile dobrze pamietam to po 1-2 tygodniach czulam ruchy

Napisane przez Enia_

witamy serdecznie
Miło będzie nam mieć wśród nas kogoś kto się zna w temacie ciąż ;-)
rzeczywiscie sporo przeszłaś ale najwazniejsze ze synek rozwija sie prawidłowo Oby tak dalej

Dziekuje
Nie zamierzam wystepowac tutaj jako zaden ekspert, tylko mama
macie swoich lekarzy, ktorzy czesto maja podejscie inne od mojego i tego bedziemy sie trzymac

Napisane przez Edzia400

witaj .. kurka dzielna z ciebie kobieta ... gdzie cie tak daleko wymiotło trzymam kciuki[COLOR="Silver"]

Wyjechalam 8 lat temu, kiedy po zrobieniu magistra poloznictwa zaproponowano mi obnizenie pensji w ramach oszczedzania w szpitalu , a w innych mowili, ze wola stazystki na rok, bo im nie musza placic z wlasnej kieszeni, a mnie musieli by placic wiecej, a nie chca
nie zaluje, to byla najlepsza decyzja mojego zycia.
wyspa jest piekna, a do londynu tylko 45 minut samolotem

Napisane przez baja_86

mariolasl witaj rzeczywiście przeszłaś wiele, tylko podziwiać. Najważniejsze, że synek teraz rozwija się prawidłowo-daje to nadzieje, że ciężka praca przyniesie dobre efekty nawet w trudnych przypadkach.
Miło gościć tu kogoś kto zna się na sprawach, które teraz są nam tak bliskie.Będziesz naszym ekspertem Dużo zdrówka

Nie ma co podziwiac, bylo trudno, tylko ja i maz, z daleka od rodziny, ale najgorsze juz za nami.
Dziekuje za zyczenia zdrowa.
Podpowiedziec cos wam od czasu do czasu moge, ale ekspertem zadnym nie bede, tylko zwykla mama , z takimi samymi watpliwosciami jak wy

Napisane przez Gianna M

Witaj kochana
Jestes bardzo dzielna i za to naleza ci sie wilekie
Gratulacje dla Ciebie i Antosia !!!
I czekamy na wiesci po pierwszym usg
Znam troszke realia w UK kolezanka tam rodzila i zdaje sobie sprawe jakie tam sa realia nam daleko do tego ale coz trzeba sie cieszyc z tego co jest...Trzymam mocno za usg.I przemysl sprawe pracy w czasie ciazy,wiem ze jestes specjalistka ale czasem nie warto ryzykowac.

Dziekuje bardzo
U mnie nie daja zwolnienia na ciaze, nie ma czegos takiego, musi byc jakas przyczyna, a jesli w 28 tygodniu i powyzej jest to przyczyna zwiazana z ciaza, to moga wyslac na urlop macierzynski! To nie Unia Europejska, gdzie ciezarne i matki maja mnostwo przywilejow, sama musze pracowac na nocki, bo nie ma prawa, ktore by mnie od tego zwalnialo, zreszta lepiej czuje sie na nockach, bo nie chce mi sie tak masakrycznie spac, zreszta przewaznie szefuje, wiec i do normalnych porodow zazwyczaj nie staje. Zapewniam jednak, ze jesli cokolwiek mi bedzie dolegac, to postaram sie o zwolnienie od swojego GP, z tym ze tylko 6 miesiecy zwolnienia jest u mnie platne Zeszlym razem rozchodzilo mi sie spojenie lonowe i mialam problemy z kregoslupem, dopiero pozniej doszly problemy z gestoza. Tym razem mam nadzieje, ze bedzie inaczej, staram sie byc optymistka . Slowem na mojej wyspie polityka prorodzinna jest do d...

Za to opieka medyczna duzo lepsza niz w samym UK, ginekolog, polozna za darmo, badania tez. Z pewnoscia bede miala gentyczne, a na temat amniopunkcji porozmawiam jeszcze z moim lekarzem . W mojej pracy na 90% wszyscy juz wiedza, bo z pewnoscia przyszly listy od GP i wyniki badan. Na pewno wszyscy bede przerazeni majac w mamieci ten dramat sprzed 4 lat . Polozna wybralam sobie bardzo dobra, a to najwazniejsze. Pewnie w tym tygodniu lub przyszlym musze sie z nia spotkac i zalozyc karte ciazy.

[magduś2]

Napisane przez teQiba

Do dylematów, który to tydzień:
Inaczej liczy się tygodnie z dniami, a inaczej bez dni.
Tak jak ja mam 6t2d to jest to 7 tydzień - bo mam 6 skończonych tygodni + 2 dni, czyli jestem w trakcie 7 tygodnia.
Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi

Ja rozumiem, u mnie 4t3d to piąty tydzień

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[teQiba]

Napisane przez mmhym

No ja tak właśnie liczę, jak piszesz. Ciekawe, jak moja pani gin jutro policzy

Daj znać
To już jutro? Ale fajnie
Ja jeszcze do piątku muszę wytrzymać

Napisane przez magduś2

Ja rozumiem, u mnie 4t3d to piąty tydzień

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

dokładnie tak - jesteś w trakcie 5

[23Paula23]

Napisane przez Enia_

Dziewczyny, czemu macie sobie odmawiać przyjemności
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
Kobieta w ciąży musi spełniać swoje zachcianki nie tylko kulinarne
Ja sobie wczoraj kupiłam spodnie takie luźne z tych azjatyckich czy jakos tak i bluzeczke w butiku bo wszystkie były po 19,90 odrazu humor lepszy
Dziecku jeszcze zdązycie nakupować a jedna bluzka w tą czy w tą

Nie to że odmawiam bo kupuje ale wszystko przeliczam w myślach takie wiesz "bluzka 20zl za to bym kupiła ładny kaftanik i śpioszki dla kropki"

Napisane przez mmhym

Kupuj, kupuj! Humor najwazniejszy, bo przecież jakoś wpływa na bejbika ja wczoraj kupiłam sobie kostium kąpielowy w tesco: dół 8,50 zł, a góra 14,50 i straszliwie się z nich cieszę
A co do zakupów dla małego, to ja mam zamiar na razie (znaczy się nie już, ale za kilka tygodni myślimy zacząć) kupować w ciucholandzie, jeśli ja albo mama (głównie ona, bo jest mistrzem) wynajdziemy coś ciekawego. Poza tym na jesień pewnie będę jakieś przeceny, więc jeśli masz taką potrzebę, to zaszalej



No ja tak właśnie liczę, jak piszesz. Ciekawe, jak moja pani gin jutro policzy



Zgadzam się w 100%

Co do strojów ja wczoraj pierwszy raz w te wakacje (nie planowany wyskok) jechałam z moim nad wodę przymierzam biustonosz a mój Tż w śmiech ja takie zabijające spojrzenie na niego a on z taka powaga no troszkę mały ale jakoś da rade... Mhmm miseczka duże C a ja teraz już F i jaki tego efekt --- rozłożyliśmy się jak odludki z dala od ludzi bo musiałam być w zwykłym biustonoszu

Napisane przez mariolasl

Dziekuje Mam taka nadzieje
Nie, nie mam zadnych objawow. W pierwszej ciazy tez nie mialam. Czasami tylko kreci mi sie w glowie rano, jestem spiaca w ciagu dnia i ma problemy z pamiecia/koncetracja.
O ile dobrze pamietam to po 1-2 tygodniach czulam ruchy

Zazdroszę chociaż u mnie do 8tc tez było super a potem horror do jakiegoś 12 potem już tak w miarę

Tak bardzo bym chciała żeby mój TŻ poczuł już jak kropka kopie

[side85]

Chyba poproszę o L4 nie z powodu ciąży ale z powodu nadrabiania tego co napisałyście na wizażu

Napisane przez Gianna M

Heloł
Czy wy tez tak macie ze ciagle sie glaszczecie po brzusiu
Ja mam taki syndrom ze robie to nawet nieswiadomie smeram glaszcze

Napisane przez trihomonas

Tez tak mam-zwlaszcza,ze brzuch mam juz bardzo odstajacy Tz caly czas pyta glaszczac brzuszek-jak tam jego chlopczyk Ja mu wiecznie uswiadamiam,ze to dziewczynka

U mnie to samo -ciągle się za niego łapię, a przeczytałam że to niedobry odruch w pierwszym trymestrze bo wprawdzie w ciążach zagrożonych (ale wiadomo trzeba zawsze dmuchać na zimne) ale nie jest dobrze go głaskać bo można wywołać skurcze i lepiej zostawić to sobie na drugi trymestr.

Napisane przez Enia_

dziewczyny czy robicie badania prenatalne ?
Ja własnie mam dylemat,musiałabym dziś zadzwonic i umówić się na któryś dzień bo już zbilza się 10 tydzień z Om..........

lekarz też pouczył mnie o takich badaniach ale zastanawiam się poważnie nad sensem robienia tego gdy nie zamierzam nawet gdyby było coś podejrzanego ingerować w życie płodu. Chyba kompletnie brakuje mi wiedzy na tentemat i czas poczytać

Napisane przez mmhym

Kurczę no ja nie wiem 1.06. OM
1-7.06 - 1tc
-14 - 2tc
-21 - 3tc
-28 - 4tc
-5.07 - 5 tc
-12 - 6 tc
-19 - 7tc
i 3 dni

Co ja Ginna liczę źle?

Napisane przez Gianna M

mhym Kurczę no ja nie wiem 1.06. OM
1-7.06 - 1tc a wg mnie u ciebie jest tak:1-7 -1tc
-14 - 2tc 8-14-2tc
-21 - 3tc 15-21-3tc
-28 - 4tc 22-28-4tc
-5.07 - 5 tc 29-5-5tc
-12 - 6 tc 6-12-6tc
-19-7tc 13-19-7tc(19 skonczyl sie 7tc)
i 3 dni 20-26-8tc licze tyg skonczone

Kurcze mnie ginka inaczej pokazala wiec wg mojej gin;
29.05-5.06-1tc
6.06-12.06-2tc
13.06-19.06-3tc
20.06-26.06-4tc
27.06-3.07 -5tc
4.07-10.07-6tc
11.07-17.07-7tc
18.07-24.07-8tc

Wizyty mialam 2.07 i w karcie ciazy wpisane 5t6d
Wizyta 16.07 i w karcie ciazy wpisany 7t6d.
Ja nie wiem dla mnie na poczatku bylo ciazko to policzyc teraz jak juz mi gin wytlumaczyla to licze po prostu skonczone tygodnie,plus podkladka w karcie ciazy

Niewazne w sumie to az tak jest wazne zeby dzidzia byla zdrowa!!!

Napisane przez teQiba

Do dylematów, który to tydzień:
Inaczej liczy się tygodnie z dniami, a inaczej bez dni.
Tak jak ja mam 6t2d to jest to 7 tydzień - bo mam 6 skończonych tygodni + 2 dni, czyli jestem w trakcie 7 tygodnia.
Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi

Ja też miałam ostatnią miesiączkę 1 czerwca. Jestem dokładnie w8 tygodniu ciąży ponieważ jest to 7 tydzień 2 dzień. Tak też podane jest w USG (maszynka sama to wyliczała). Z tym że USG pokazało że wg okresu w dniu 19 lipca tj piątek teraz miniony byłam w 6tyg 6 dniu (7 tydzień ciąży) a wg usg byłam dzień mniej czyli w 6 tyg 5 dniu czyli dalej 7 tydzień ciąży).

[magduś2]

Dziewczyny, w którym dniu najwcześniej można spodziewać się serduszka na USG czytałam, że w 21 dniu od zagnieżdżenia ale chciałam dowiedzieć się jak było u Was

[cobra115]

Napisane przez elunka88

Ja mam dzisiaj 8t2d czyli leci 9 tydzień

Też zaczynam powoli mówić, i tak sie dowiedzą to co mi zależy. Tym bardziej że ten mi proponuje piwo, tamten papieroska, kuzynka disco

U mnie z podobnych powodów musieliśmy powiedzieć

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .


Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

Dużo przeszłaś Bądź silna

Napisane przez magduś2

Dziewczyny, w którym dniu najwcześniej można spodziewać się serduszka na USG czytałam, że w 21 dniu od zagnieżdżenia ale chciałam dowiedzieć się jak było u Was

Ja byłam niedawno to widziałam 6t2d

[katekatee]

Witam Ja byłam u gina ale niestety do listy się nie dopiszę bo gin widziała tylko pęchęrzyk i to dość mały, wg ostatniej miesięczki wychodzi mi 5td i 5d no/ ale pęchęrzyk nie był takiej wielkości, więc opcję są dwie albo z powodu wczasów i lotu przesuneła mi sie ovu albo..... Mam przyjść 31 lipca. Wtedy już się powinno wyklarować..... smutno mi

[trihomonas]

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Nasza rzeczywistosc jest nieco inna od polskiej, inne jest tez prowadzenie ciazy, ale troska mam o maluszki taka sama .
Nie chce tez ukrywac, ze jestem polozna, pracowalam 9 lat w Polsce na porodowce, a ponad 7 lat pracuje w zawodzie na Guernsey. Nie jestem jednak tutaj zawodowo, tylko mama taka sama jak wy, z tymi samymi troskami i problemami i tak chcialabym byc przez was traktowana. Zreszta postrzeganie i podejscie do ciazy w UK jest inne, a ja juz odwyklam od polskiego i nie chce do niego wracac, ani zbytnio rozwijac tego tematu.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

OM mialam 8.05, ale mama bardzo dlugie i nieregularne cykle, a wiec na pewno nie jestem tak daleko w ciazy. Poza tym do 21,06 mialam kilka negatywnych testow ciazowych. Podejrzewam, ze w ciaze zaszlam pomiedzy 15.06 a 21.06, a wiec jest to dopiero kilkutygudniowa ciaza. Na razie bylam u mojego GP (lekarza rodzinnego), pobrano mi krew i wyslano listy do poloznych i mojego ginekologa. Ze wzgledu na moja poloznicza przeszosc ciaza bedzie prowadzona przez polozne i ginekologa. Teraz czekam na wiadomosc, kiedy bede miala pierwsze usg, wtedy tez sie dowiem kiedy bede miala termin porodu. Mysle, ze okolo 15 marca.
Czuje sie dobrze, biore witaminy, pracuje i pewnie bede pracowala tak dlugo, jak mi moje zdrowie na to pozwoli. Ostatnio pracowalam do 30 tygodnia ciazy, a w 31 urodzilam.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.

Witaj Duzo zdrowka dla Ciebie,synka i nowej dzidzi Staraj sie myslec pozytywnie a na pewno bedzie dobrze

Napisane przez katekatee

Witam Ja byłam u gina ale niestety do listy się nie dopiszę bo gin widziała tylko pęchęrzyk i to dość mały, wg ostatniej miesięczki wychodzi mi 5td i 5d no/ ale pęchęrzyk nie był takiej wielkości, więc opcję są dwie albo z powodu wczasów i lotu przesuneła mi sie ovu albo..... Mam przyjść 31 lipca. Wtedy już się powinno wyklarować..... smutno mi

Nie smutaj-w 5 tyg. to chyba normalne,ze nie widac jeszcze zarodka Mojego tez nie bylo widac i do dzis nie wiem czy jest

[mariolasl]

Napisane przez cobra115

Dużo przeszłaś Bądź silna

Napisane przez katekatee

Witam Ja byłam u gina ale niestety do listy się nie dopiszę bo gin widziała tylko pęchęrzyk i to dość mały, wg ostatniej miesięczki wychodzi mi 5td i 5d no/ ale pęchęrzyk nie był takiej wielkości, więc opcję są dwie albo z powodu wczasów i lotu przesuneła mi sie ovu albo..... Mam przyjść 31 lipca. Wtedy już się powinno wyklarować..... smutno mi

przykro mi, mysl pozytywnie, moze faktycznie to jeszcze za wczesnie

Napisane przez trihomonas

Witaj Duzo zdrowka dla Ciebie,synka i nowej dzidzi Staraj sie myslec pozytywnie a na pewno bedzie dobrze

dziekuje
staram sie jak moge myslec optymistycznie

[mmhym]

Napisane przez side85

Ja też miałam ostatnią miesiączkę 1 czerwca. Jestem dokładnie w8 tygodniu ciąży ponieważ jest to 7 tydzień 2 dzień. Tak też podane jest w USG (maszynka sama to wyliczała). Z tym że USG pokazało że wg okresu w dniu 19 lipca tj piątek teraz miniony byłam w 6tyg 6 dniu (7 tydzień ciąży) a wg usg byłam dzień mniej czyli w 6 tyg 5 dniu czyli dalej 7 tydzień ciąży).

Ja rozumiem, że jestem w 8 tc, ale pisząc szczegółowo jestem w 7t3d

Napisane przez katekatee

Witam Ja byłam u gina ale niestety do listy się nie dopiszę bo gin widziała tylko pęchęrzyk i to dość mały, wg ostatniej miesięczki wychodzi mi 5td i 5d no/ ale pęchęrzyk nie był takiej wielkości, więc opcję są dwie albo z powodu wczasów i lotu przesuneła mi sie ovu albo..... Mam przyjść 31 lipca. Wtedy już się powinno wyklarować..... smutno mi

A wcześniej miałaś regularne cykle? Zmiana klimatu bardzo często ma wpływ na cykl. A co powiedział doktor? Że ta opcja z opóźnieniem jest prawdopodobna? Poza tym robiłaś chyba betę? Jaki był wynik? Jetsem pewna, że to opóźnienie owu

[katekatee]

Napisane przez mmhym

A wcześniej miałaś regularne cykle? Zmiana klimatu bardzo często ma wpływ na cykl. A co powiedział doktor? Że ta opcja z opóźnieniem jest prawdopodobna? Poza tym robiłaś chyba betę? Jaki był wynik? Jetsem pewna, że to opóźnienie owu

Właśnie miałam raczej regularne cykle, i do tego raczej krótkie... Gin mówiła że to opóźnienie może być wywołane zmianą klimatu, może.... Bete robiłam z tego wszystkiego nie pokazałam jej wyniku, zresztą i tak sam wynik nic nie daje liczy się przyrost a ja już potem bety nie robiłam. W pierwszej ciąży tez od razu nie było widać zarodka tylko najbardziej stresuje mnie fakt że ten pęcherzyk jest mały jak na ten tydzień ciąży....

[ag9]

Napisane przez magduś2

Dziewczyny, w którym dniu najwcześniej można spodziewać się serduszka na USG czytałam, że w 21 dniu od zagnieżdżenia ale chciałam dowiedzieć się jak było u Was

ja byłam na USG w 5t 6d (wg USG było to 5t 5d) i było serduszko, przy czym lekarz na początku mnie uprzedził że jestem tak na granicy - tzn. może już być coś widać a może jeszcze nie...

[magduś2]

Napisane przez ag9

ja byłam na USG w 5t 6d (wg USG było to 5t 5d) i było serduszko, przy czym lekarz na początku mnie uprzedził że jestem tak na granicy - tzn. może już być coś widać a może jeszcze nie...

ide dokladnie w takim samym dniu w czwartek, a owulacje mialam wedlug moich obserwacji w 13dc...

[elunka88]

Napisane przez Enia_

witam was ..............

dziewczyny czy robicie badania prenatalne ?
Ja własnie mam dylemat,musiałabym dziś zadzwonic i umówić się na któryś dzień bo już zbilza się 10 tydzień z Om..........
Ginka dała mi namiar na przychodnie gdzie robią usg genet plus test Pappa z krwi 400zł ta przyjemność, ale juz mniejsza o kase.............czytam i czytam w necie i różne są opinie

Chyba nie. Z takiego samgo powodu jak Side85 gdyby, nie daj Boże, było coś nie tak, to przecież nie usunę ciąży, nie ma mowy

Napisane przez mariolasl

Puk puk! Witam niesmialo, ale bardzo serdecznie, podczytuje Was juz od dwoch tygodni, kiedy to podczas po badaniach krwi dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy .
Na imie mam Mariola, mieszkam na Guernsey (wyspa, ktora nalezy do UK, ale nie jest w Unii Europejskiej), mam 38 lat. To jest moja druga ciaza, bardzo upragniona, na ktora stracilam juz nadzieje . Moj Syn mam na imie Antos, ma 4 lata, urodzil sie w 31 tygodniu ciazy, przez ciecie cesarskie z powodu stanu przedrzucawkowego i zaburzen w tetnie dziecka, niestety prognozy nie byly zbyt pomyslne, bo urodzil sie z choroba genetyczna (zespol Klinefeltera) oraz wada wrodzona mozgu (hipoplazja ciala modzelowatego tzw ACC). Wczesniactwo nigdy nie bylo problemem. Mimo wszystkich niepomyslnych prognoz, po wielu miesiacach ciezkiej pracy moge powiedziec, ze rozwija sie jak najbardzije prawidlowo i nie odstaje od swoich rowiesnikow, a we wrzesniu idzie do normalnej szkoly (niestety tu szkola zaczyna sie tak wczesnie). Wiem, ze moze wiele z Was nie chcialaby tego czytac, ale to pewnie wyjdzie w kolejnych miesiacach podczas naszych rozmow, wiec postanowilam napisac to raz, aby pozniej juz do tego nie wracac. Wszystko to odchorowalam ciezka depresja poporodowa i nie jest to latwy dla mnie temat, dlugo uczylam sie o tym mowic normalnie.

Hej Witaj wśród nas
na pewno tak bardzo kochacie swojego synka, że to też mu pomaga w prawidłowym rozwoju.Jesteś dzielna
Mam nadzieję,że mimo tego że tak sie zapierasz, to czasem nam coś podpowiesz

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny chyba mam dzis dola
Mam ochote sobie cos kupic ale teraz wszytsko przeliczam na malenstwo i np po co nowa bluzka kiedy moge za to kupic np.mate eduk.itd...
A w ogole to mi sie chce plakac

Ale czemu chce Ci sie płakać? Głowa do góry
Ja tam kupuję jak mam potrzebę, tłumaczę sobie, że jak nie teraz to kiedy
Ale ja ogólnie bardzo mało wydaje na ubrania, moze dlatego

Napisane przez teQiba

Do dylematów, który to tydzień:
Inaczej liczy się tygodnie z dniami, a inaczej bez dni.
Tak jak ja mam 6t2d to jest to 7 tydzień - bo mam 6 skończonych tygodni + 2 dni, czyli jestem w trakcie 7 tygodnia.
Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi

Ja też tak liczę

Napisane przez katekatee

Witam Ja byłam u gina ale niestety do listy się nie dopiszę bo gin widziała tylko pęchęrzyk i to dość mały, wg ostatniej miesięczki wychodzi mi 5td i 5d no/ ale pęchęrzyk nie był takiej wielkości, więc opcję są dwie albo z powodu wczasów i lotu przesuneła mi sie ovu albo..... Mam przyjść 31 lipca. Wtedy już się powinno wyklarować..... smutno mi

Kochana, 5tyd to faktycznie bardzo wcześnie. Zaglądaj tu do nas a my będziemy trzymać kciuki


Dobry umówiłam sie dzisiaj na USG genetyczne 14 sierpnia podobno ten lekarz daje płytkę z dzieciem. Może sie załapię mimo, że nie jestem jego pacjentką