Jeśli nie chcesz ślubnej zguby, nie sprzeciwiaj mi się Luby! PM2014 cz.16

[KaEs]

Napisane przez missmalezji

hmm czyli sama musze przetesowac
kaes,dzieki jak sie czuje twoja mama?

dziękuję, czuje się bardzo dobrze wyniki również zadawalające Kochana jesteś, ze pyytasz

Napisane przez wenedka

Wg mnie jest trochę ciężki jak na ślubny
Na imprezę byłby dobry, ale nie jestem pewna co do ślubu.

No właśnie tego się obawam, że za ciężki .. w każdym bądź razie muszę mieć coś ciemniejszego na oku, by nie wyglądać zbyt dziecinnie i aby się dobrze czuć i przede wszystkim pięknie a to wyzwanie! może gdyby bardziej rozjaśnić oko w wewetrznych kącikach...

[Isusia91]

Napisane przez namisek1990

Nie załącza mi ;/ wrzucam na stronkę więc stąd zobaczcie :

http://dd1.photoblog.pl/np1/201307/15/155114030.jpg

Bardzo ładna suknia

[aniuska18032]

Napisane przez Elrosa

To tylko tak śmiesznie brzmi, w rzeczywistości jest strasznie :P z niego jest przeokropny maruda i czasem nawet w towarzystwie nie umie powstrzymać się od przykrych uwag - do dziś pamiętam, jak na samym początku znajomości (chyba moja druga wizyta u nich) na obiedzie dostaliśmy (przepyszne, rozpływające się w ustach) zrazy wołowe, a ten podziabał je widelcem i stwierdził, że niedobre, podeszwa, a w ogóle to on wołowego nie lubi. Mi się zrobiło wstyd, teściowej wyraźnie przykro - co, jak co, ale gotuje po prostu genialnie. Na wyścigi zaczęliśmy ją oboje chwalić i trochę rozładowaliśmy atmosferę

Ja tam nie mam w zwyczaju narzekać, gdy ktoś mnie karmi ;-) i jestem zdania, że tego typu uwagi lepiej zachować dla siebie... ewentualnie może później, po wyjściu gości po cichu powiedzieć, że coś było nie tak.

Ja też nie narzekam jak jem u kogoś, zresztą rzadko narzekam na jedzenie
Wiem, że to śmiesznie brzmi ale w rzeczywistości jest inaczej bo mój tata też lubi pomarudzić, co prawda nie aż tak ale jednak. Zepsuł raz wakacje mojej mamie tym marudzeniem, nic mu nie pasowało i siedział sobie w pokoju przed tabletem :O a byli w Grecji na którejś z wysp, dobrze, że byli ze znajomymi to mama się nie nudziła

Napisane przez KaEs

EDIT: chciałam jeszcze napomknąć że zostało mi 404 dni do ślubu

Mi też

Napisane przez Elrosa

Ładna liczba, choć mi z racji zawodu skojarzyła się z błędem - 404 Page Not Found

Ty jesteś agentka! Zawsze jak czytam Twoje posty to mam uśmiech na twarzy

[say-hello]

Napisane przez KaEs

Kochana ja w dniu Twego ślubu pewnie będę mieć panieński 2 tyg przed


Co myślicie o takim makijażu na ślub? Chodzi mi o to czy nie 'przytłamsi' - chyba wymyśliłam nowe słowo

to wszystko zależy od urody jeśli tak jak mówisz - musisz mieć coś mocniejszego, to czemu nie
ja przykładowo wyglądałabym źle w takim makijażu, już nie wspominając o tym, że źle bym się czuła. na co dzień maluję tylko rzęsy i w takim mocnym makijażu wyglądałabym jak nie ja

[missmalezji]

Napisane przez KaEs

dziękuję, czuje się bardzo dobrze wyniki również zadawalające Kochana jesteś, ze pyytasz



No właśnie tego się obawam, że za ciężki .. w każdym bądź razie muszę mieć coś ciemniejszego na oku, by nie wyglądać zbyt dziecinnie i aby się dobrze czuć i przede wszystkim pięknie a to wyzwanie! może gdyby bardziej rozjaśnić oko w wewetrznych kącikach...

poprostu wiem jak to jest i jakie to szczescie jak wszystko jest dobrze ciesze sie ze jest okej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ana909]

Napisane przez KaEs

To nie są aż tak drogie a można przez internet je zamówić? 11 cm to troche dużo dla takiej pokraki jak ja ale skoro piszesz, że wygodne to warto zaryzykować



moja mama używa i dzięki niej włosy wróciły do kondycji sprzed choroby, czyli dała radę jest bardzo z niej zadowolona.

EDIT: chciałam jeszcze napomknąć że zostało mi 404 dni do ślubu

a jakiej firmy jest ta maska bo wax jest roznego rodzaju...


A co do butów to ja mam takie nietypowe pytanie. Otóż jak poszukuję niedrogich butów klasycznych, krytych, białych i co najważniejsze - w rozmiarze 42-43... i na niskim obcasie 3-5cm.... Nie dosc ze mam duza noge to jeszcze halluksa na jednej... I musze miesc niskie, wygodne buty, inaczej nie przetrwam wlasnego wesela

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Kishlaczkowa

U mnie 390

u mnie 341

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

A ja mysle ze tamten makijaz jest ok, oczy muszą byc mocniej podkreslone, inaczej na zdjeciach nie beda widoczne. Makijaz slubny musi byc tez jednoczesnie makijazem dziennym - lekkim i fotograficznym - widocznym. Głownie chodzi o to zeby kolor skory byl naturalny, nie jakis wieczorowo pudrowo brązowo rozświetlony, ale matowy jednolity, podkreslony tylko rozem lub brązerem, oczy muszą byc podkreslone, bo inaczej na zdjeciach znikną.

[aniuska18032]

Mi się podobają takie makijaże jak w załączniku - takie sobie zapisałam i zobaczymy co powie wizażystka i w czym będzie mi dobrze
Ale oczy chciałabym mieć mocniej podkreślone a usta raczej delikatne bo normalnie też nie maluje na mocne kolory, mam wrażenie, że dziwnie wyglądam może jakaś fajna kreska? Zobaczy się . Najważniejsze żeby się trzymał na mojej tłustej cerze.
Jutro idę do dermatologa - innego niż dotychczas, chce wyleczyć skórę przed ślubem a raczej pozbyć się tego co mam pod skórą bo jeśli chodzi o pryszcze to większą ilość mam tylko w czasie stresu a normalnie to dwa lub 3 a czasami zero...niestety mam dużo krostek pod skórą
No a skoro w czasie stresu wychodzą mi mocniej pryszcze to nie chce mieć masakry przed ślubem...

[ana909]

Napisane przez aniuska18032

Mi się podobają takie makijaże jak w załączniku - takie sobie zapisałam i zobaczymy co powie wizażystka i w czym będzie mi dobrze
Ale oczy chciałabym mieć mocniej podkreślone a usta raczej delikatne bo normalnie też nie maluje na mocne kolory, mam wrażenie, że dziwnie wyglądam może jakaś fajna kreska? Zobaczy się . Najważniejsze żeby się trzymał na mojej tłustej cerze.
Jutro idę do dermatologa - innego niż dotychczas, chce wyleczyć skórę przed ślubem a raczej pozbyć się tego co mam pod skórą bo jeśli chodzi o pryszcze to większą ilość mam tylko w czasie stresu a normalnie to dwa lub 3 a czasami zero...niestety mam dużo krostek pod skórą
No a skoro w czasie stresu wychodzą mi mocniej pryszcze to nie chce mieć masakry przed ślubem...

mamy bardzo podobny gust, jesli chodzi o makijaże
mysle ze moim glownym czynnkiem bedzie beżowo-brązowe połączenie cieni, do tego równa kreska eyelinerem i taka jaskółka na końcu, do tego sztuczne rzęsy, najlepiej z maxa i mocno wytuszowane rzesy :P rowniez mam nadzieje ze puder wytrzyma na mojej mieszanej cerze, a w lato tłustej.
Usta raczej pomaluje pomadką lub delikatnym różanym błyszczykiem, a policzki zaakcentuje rozem lub brązerem, zalezy co wg wizazystki bedzie bardziej pasowało. No i pojde na solarium :P żeby być lekko złota.


co do leczenia... polecilabym Ci izotek ale po tym leku skora jest dosc mozno wysuszona i jakiekolwiek zabiegi muszą poczekac 6 meisiecy, nie mzona sie tez opalac do 6 miesiecy po skonczeniu leczenia. Dlatego ja zaczelam juz rok temu, zeby na wesele zrobic mikro i kwasy i pojsc na solarium.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

http://micarewizaz.files.wordpress.c...re-makijaz.jpg

podobaja mi sie tez takie makijaze ale znajac zycie nie beda mi pasowac :P nigdy sie tak mocno nie malowałam, a juz nigdy nie probowałabym smokey eyes. bo wyglądałabym strasznie. Niby mam duze oczy ale nie aż tak, zeby je pomniejszac ciemnym makijazem. Chyba ze ja nie umiem sie dobrze pomalować :P i dlatego wygląda to zle

[nasturcja1308]

A ja tak z innej beczki w ogóle mam pytanie. Jakie salony sukien polecacie w Poznaniu? Przeglądam i przeglądam te strony w internecie, ale nie mogę się zdecydować czy jechać czy nie

[missmalezji]

Napisane przez ana909

a jakiej firmy jest ta maska bo wax jest roznego rodzaju...

L' biotica

Napisane przez aniuska18032

Mi się podobają takie makijaże jak w załączniku - takie sobie zapisałam i zobaczymy co powie wizażystka i w czym będzie mi dobrze
Ale oczy chciałabym mieć mocniej podkreślone a usta raczej delikatne bo normalnie też nie maluje na mocne kolory, mam wrażenie, że dziwnie wyglądam może jakaś fajna kreska? Zobaczy się . Najważniejsze żeby się trzymał na mojej tłustej cerze.
Jutro idę do dermatologa - innego niż dotychczas, chce wyleczyć skórę przed ślubem a raczej pozbyć się tego co mam pod skórą bo jeśli chodzi o pryszcze to większą ilość mam tylko w czasie stresu a normalnie to dwa lub 3 a czasami zero...niestety mam dużo krostek pod skórą
No a skoro w czasie stresu wychodzą mi mocniej pryszcze to nie chce mieć masakry przed ślubem...

ooo taaaak 2 zdj mam zapisane, 1 i 3 już zapisałam

to wrzucę to co ja mam z makijażu i fryzur:
większość to jednak fryzury

[say-hello]

a ja nie wiem dlaczego, ale bardzo nie lubię perłowych cieni.... mam wrażenie, że źle wychodzą na zdjęciach (w połączeniu z lekko zmęczoną twarzą po całej imprezie i błyszczącym czołem to bardzo źle wygląda)

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez aniuska18032

Mi się podobają takie makijaże jak w załączniku - takie sobie zapisałam i zobaczymy co powie wizażystka i w czym będzie mi dobrze
Ale oczy chciałabym mieć mocniej podkreślone a usta raczej delikatne bo normalnie też nie maluje na mocne kolory, mam wrażenie, że dziwnie wyglądam może jakaś fajna kreska? Zobaczy się . Najważniejsze żeby się trzymał na mojej tłustej cerze.
Jutro idę do dermatologa - innego niż dotychczas, chce wyleczyć skórę przed ślubem a raczej pozbyć się tego co mam pod skórą bo jeśli chodzi o pryszcze to większą ilość mam tylko w czasie stresu a normalnie to dwa lub 3 a czasami zero...niestety mam dużo krostek pod skórą
No a skoro w czasie stresu wychodzą mi mocniej pryszcze to nie chce mieć masakry przed ślubem...

ostatni jest śliczny!

[exist_]

Ja się umawiałam do dermatolog właśnie dziś, uznałam że jesień się zbliża To zacznę coś robić z buzią. Polecana babka, ma swój gabinet plus na NFZ przyjmuje. Dzwonię radośnie na do przychodni, pytam o tą lekarkę:
R: Tak, przyjmuje, mogę panią zapisać, termin - połowa października
Ja: A to dziękuję, zrezygnuję
R: Tak myślałam



Zadzwoniłam i umówiłam się prywatnie.

Ana909 polecę Ci buty robione na zamówienie - wybierasz wszystko, kolor, wysokość obcasa, kształt, biorą wymiary ze stopy i wcale nie wychodzi tak drogo - powinnaś sięzamknąć w 200 zł. Ja tak planuję robić, tylko że to są typowe buty taneczne, nie "szpilki"

[aniuska18032]

Napisane przez ana909

mamy bardzo podobny gust, jesli chodzi o makijaże
mysle ze moim glownym czynnkiem bedzie beżowo-brązowe połączenie cieni, do tego równa kreska eyelinerem i taka jaskółka na końcu, do tego sztuczne rzęsy, najlepiej z maxa i mocno wytuszowane rzesy :P rowniez mam nadzieje ze puder wytrzyma na mojej mieszanej cerze, a w lato tłustej.
Usta raczej pomaluje pomadką lub delikatnym różanym błyszczykiem, a policzki zaakcentuje rozem lub brązerem, zalezy co wg wizazystki bedzie bardziej pasowało. No i pojde na solarium :P żeby być lekko złota.


co do leczenia... polecilabym Ci izotek ale po tym leku skora jest dosc mozno wysuszona i jakiekolwiek zabiegi muszą poczekac 6 meisiecy, nie mzona sie tez opalac do 6 miesiecy po skonczeniu leczenia. Dlatego ja zaczelam juz rok temu, zeby na wesele zrobic mikro i kwasy i pojsc na solarium.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

http://micarewizaz.files.wordpress.c...re-makijaz.jpg

podobaja mi sie tez takie makijaze ale znajac zycie nie beda mi pasowac :P nigdy sie tak mocno nie malowałam, a juz nigdy nie probowałabym smokey eyes. bo wyglądałabym strasznie. Niby mam duze oczy ale nie aż tak, zeby je pomniejszac ciemnym makijazem. Chyba ze ja nie umiem sie dobrze pomalować :P i dlatego wygląda to zle

Czytałam o IZOTEKU pomógłby mi z tymi krostami, wyszły by w końcu z pod skóry ale jednak przed ślubem trochę się boję ryzykować tym bardziej, że są skutki uboczne i to nie małe ale widziała efekty przy naprawdę silnym trądziku i byłam w szoku! u mnie tych krost nie widać, one są dość małe, przy makijażu nie widać raczej nic ale jednak chciałabym mieć czystą skórę bo dzięki temu nie miałabym takich niespodzianek na twarzy

[say-hello]

Napisane przez aniuska18032

Czytałam o IZOTEKU pomógłby mi z tymi krostami, wyszły by w końcu z pod skóry ale jednak przed ślubem trochę się boję ryzykować tym bardziej, że są skutki uboczne i to nie małe ale widziała efekty przy naprawdę silnym trądziku i byłam w szoku! u mnie tych krost nie widać, one są dość małe, przy makijażu nie widać raczej nic ale jednak chciałabym mieć czystą skórę bo dzięki temu nie miałabym takich niespodzianek na twarzy

mi na takie krostki pomógł wspominany przeze mnie niejednokrotnie tonik z kwasem aha pewnie już Was przynudzam gadaniem o nim, ale naprawdę zdziałał cuda u mnie.

[aniuska18032]

Napisane przez exist_

Ja się umawiałam do dermatolog właśnie dziś, uznałam że jesień się zbliża To zacznę coś robić z buzią. Polecana babka, ma swój gabinet plus na NFZ przyjmuje. Dzwonię radośnie na do przychodni, pytam o tą lekarkę:
R: Tak, przyjmuje, mogę panią zapisać, termin - połowa października
Ja: A to dziękuję, zrezygnuję
R: Tak myślałam



Zadzwoniłam i umówiłam się prywatnie.

Ana909 polecę Ci buty robione na zamówienie - wybierasz wszystko, kolor, wysokość obcasa, kształt, biorą wymiary ze stopy i wcale nie wychodzi tak drogo - powinnaś sięzamknąć w 200 zł. Ja tak planuję robić, tylko że to są typowe buty taneczne, nie "szpilki"

ja też prywatnie może kolejną wizytę wezmę na NFZ, zobaczę jakie terminy będą

A gdzie takie buty można zamówić ?

[ana909]

Napisane przez exist_

Ja się umawiałam do dermatolog właśnie dziś, uznałam że jesień się zbliża To zacznę coś robić z buzią. Polecana babka, ma swój gabinet plus na NFZ przyjmuje. Dzwonię radośnie na do przychodni, pytam o tą lekarkę:
R: Tak, przyjmuje, mogę panią zapisać, termin - połowa października
Ja: A to dziękuję, zrezygnuję
R: Tak myślałam



Zadzwoniłam i umówiłam się prywatnie.

Ana909 polecę Ci buty robione na zamówienie - wybierasz wszystko, kolor, wysokość obcasa, kształt, biorą wymiary ze stopy i wcale nie wychodzi tak drogo - powinnaś sięzamknąć w 200 zł. Ja tak planuję robić, tylko że to są typowe buty taneczne, nie "szpilki"

a gdzie mzona takie coś zrobić? w wawie?

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez aniuska18032

Czytałam o IZOTEKU pomógłby mi z tymi krostami, wyszły by w końcu z pod skóry ale jednak przed ślubem trochę się boję ryzykować tym bardziej, że są skutki uboczne i to nie małe ale widziała efekty przy naprawdę silnym trądziku i byłam w szoku! u mnie tych krost nie widać, one są dość małe, przy makijażu nie widać raczej nic ale jednak chciałabym mieć czystą skórę bo dzięki temu nie miałabym takich niespodzianek na twarzy

ja juz mam spokoj od 5 miesiecy i wcale nie mialam tylu skutków ubocznych. Tylko przesuszenie skory ale to normalne.

Tyle tylko ze teraz ide usunac blizny i przebarwienia. Nie mowie ze nic nei wychdozi, ale jak cos wyjdzie raz-dwa na meisiac to góra.

[aniuska18032]

Napisane przez ana909

a

ja juz mam spokoj od 5 miesiecy i wcale nie mialam tylu skutków ubocznych. Tylko przesuszenie skory ale to normalne.

Tyle tylko ze teraz ide usunac blizny i przebarwienia. Nie mowie ze nic nei wychdozi, ale jak cos wyjdzie raz-dwa na meisiac to góra.

No gdybym nie miała za rok ślubu to bym się zdecydowała może o ile dermatolog widziałby w tym sens ale teraz boję się ryzykować ;/

[czekooczekolada]

Napisane przez aniuska18032

Mi się podobają takie makijaże jak w załączniku - takie sobie zapisałam i zobaczymy co powie wizażystka i w czym będzie mi dobrze
Ale oczy chciałabym mieć mocniej podkreślone a usta raczej delikatne bo normalnie też nie maluje na mocne kolory, mam wrażenie, że dziwnie wyglądam może jakaś fajna kreska? Zobaczy się . Najważniejsze żeby się trzymał na mojej tłustej cerze.
Jutro idę do dermatologa - innego niż dotychczas, chce wyleczyć skórę przed ślubem a raczej pozbyć się tego co mam pod skórą bo jeśli chodzi o pryszcze to większą ilość mam tylko w czasie stresu a normalnie to dwa lub 3 a czasami zero...niestety mam dużo krostek pod skórą
No a skoro w czasie stresu wychodzą mi mocniej pryszcze to nie chce mieć masakry przed ślubem...

mi tez się takie makijaże podobają
ja pewnie bede bardziej opierac sie na kolorze capuccino, beż, bo sala wlasnie taka ma tonację.

I zastanawiałam się, jak przystroic stół nasz, a raczej to co jest za stołem ( nawet nie wiem jak sie nazywa, ta taka firana wisząca ) . Bo na beż to będzie monotonnie, musze w jakims kolorze zrobić a nie wiem co do bezu mi bedzie pasowac

[Kishlaczkowa]

PADŁAM!

http://weselnybox.pl/7140,Zadzwoni%C..._aby_umy%C5%82

[magdalenka_w_86]

Napisane przez Kishlaczkowa

PADŁAM!

http://weselnybox.pl/7140,Zadzwoni%C..._aby_umy%C5%82

Haha, na szczęście mój TŻ wie, co to suszarka do sałaty, potrafi nawet używać

nasturcja
Ja byłam z mamą na razie tylko w jednym salonie, na św.Marcinie Warchalewska, bo zależało mi na przymierzeniu sukienek z kolekcji Justin Alexander, Sincerity i Anna Kara.
Wybieramy się jeszcze na maraton na ul. Głogowskiej, ale nie wiem kiedy.

[Isusia91]

Napisane przez czekooczekolada

I zastanawiałam się, jak przystroic stół nasz, a raczej to co jest za stołem ( nawet nie wiem jak sie nazywa, ta taka firana wisząca ) . Bo na beż to będzie monotonnie, musze w jakims kolorze zrobić a nie wiem co do bezu mi bedzie pasowac

"Ołtarz" przynajmniej u mnie na sali to właściciel nazwał
Też będę musiała coś wymyślić, bo nie będę tego mieć
Ja to pewnie poszukam jakiś inspiracji

[Aasikk]

Napisane przez ana909

Ja za terminem swoim dzwoilam juz w kwietniu :P dla pewnosci ze bede mogla wybrac ta godzinę ktorą chcę, a nie tą ktora zostanie.

W sumie to macie racje, zarezerwować odpowiednią godzinę i mieć już to z głowy. Dziękuję wam za informację

[say-hello]

mój tż przygotowuje sałatę tak: polewa wodą i taką ociekającą sałatę wytrzepuje na środku kuchni. wszystko, łącznie z nim jest mokre pełno zacieków wszędzie, ale przynajmniej sałata jest sucha

[czekooczekolada]

Napisane przez Isusia91

"Ołtarz" przynajmniej u mnie na sali to właściciel nazwał
Też będę musiała coś wymyślić, bo nie będę tego mieć
Ja to pewnie poszukam jakiś inspiracji

Ja tez miałam tego nie mieć, ale nasz stół będzie prawdopodobnie postawiony w rogu, więc trzeba ten "rog" czyms zatkać żeby zdjęcia jakos wyglądały

więc "Ołtarz" musi być

[anannke]

Dziewczyny a jak ze strojem waszych mam? macie jakieś pomysły? pójdziecie z nimi? moja jest mega wybredna co do ubrań i pewnie będzie z nią większy problem niż ze mną poza tym nie chadza raczej w sukienkach więc myślę że niedługo zacznę się z nią rozglądać za czymś bo zanim znajdziemy coś sensownego to trochę minie.. wolę mieć zapas czasu żeby nie było lamentu tuż przed weselem

[czekooczekolada]

Napisane przez anannke

Dziewczyny a jak ze strojem waszych mam? macie jakieś pomysły? pójdziecie z nimi? moja jest mega wybredna co do ubrań i pewnie będzie z nią większy problem niż ze mną poza tym nie chadza raczej w sukienkach więc myślę że niedługo zacznę się z nią rozglądać za czymś bo zanim znajdziemy coś sensownego to trochę minie.. wolę mieć zapas czasu żeby nie było lamentu tuż przed weselem

moja sukienke na wesela kupuje tak z 2 tygodnie wczesniej, to jeszcze duuzo czasu mamy
Pozatym ona niech sobi kupi jaka chce, ja w tym nie bede tylko ona

[ana909]

Wiesz, gdybym miala taka buzie jak rok temu o tej porze.... to chyba bym zaryzykowała

[say-hello]

Napisane przez anannke

Dziewczyny a jak ze strojem waszych mam? macie jakieś pomysły? pójdziecie z nimi? moja jest mega wybredna co do ubrań i pewnie będzie z nią większy problem niż ze mną poza tym nie chadza raczej w sukienkach więc myślę że niedługo zacznę się z nią rozglądać za czymś bo zanim znajdziemy coś sensownego to trochę minie.. wolę mieć zapas czasu żeby nie było lamentu tuż przed weselem

moja mama pewnie sama sobie coś znajdzie, chociaż ostatnio coś wspomniała, że sobie sama uszyje sukienkę :P

[magdalenka_w_86]

Napisane przez anannke

Dziewczyny a jak ze strojem waszych mam? macie jakieś pomysły? pójdziecie z nimi? moja jest mega wybredna co do ubrań i pewnie będzie z nią większy problem niż ze mną poza tym nie chadza raczej w sukienkach więc myślę że niedługo zacznę się z nią rozglądać za czymś bo zanim znajdziemy coś sensownego to trochę minie.. wolę mieć zapas czasu żeby nie było lamentu tuż przed weselem

Moja ma mnóstwo sukienek, oczywiście w mojej szafie połowa :P Niektóre po skróceniu i zwężeniu mogłabym nawet założyć, bo mama ma rozmiar 38.
Na pewno znajdziemy razem coś ładnego. Myślę, że mama będzie celowała w jakieś beże, pastele, a na poprawiny coś żywszego, ale zobaczymy co się Jej spodoba.
3 miesiące po mnie ślubuje mój brat, więc znowu poszukiwanie kreacji a kolejny brat ma zaręczyny w planach, więc rodzice są przerażeni. 2 wesela dzieci w jednym roku i kolejne w planach Dobrze, że tylko trójka dzieci
Za miesiąc tego roku mamy chrześniak ślubuje, kolejna okazja.

[anannke]

Napisane przez magdalenka_w_86

Moja ma mnóstwo sukienek, oczywiście w mojej szafie połowa Niektóre po skróceniu i zwężeniu mogłabym nawet założyć, bo mama ma rozmiar 38.
Na pewno znajdziemy razem coś ładnego. Myślę, że mama będzie celowała w jakieś beże, pastele, a na poprawiny coś żywszego, ale zobaczymy co się Jej spodoba.
3 miesiące po mnie ślubuje mój brat, więc znowu poszukiwanie kreacji a kolejny brat ma zaręczyny w planach, więc rodzice są przerażeni hehe

To moja znów zupełnie nie ma sukienek bo jakoś tak nie przepada poza tym dawno nie było u nas imprez rodzinnych więc i nie było okazji do noszenia takich kreacji i nie było potrzeby dopiero ja i kuzyn otwieramy sezon na takie wydarzenia

Ale też będziemy szukać jasnej, pastelowej bo moja mama jest drobna niska szczupła i w jasnych kolorach jej najlepiej

A u was to się same imprezy szykują