Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[anulka2205]

Dziewczynki gratuluję dobrych wieści

I brzuszki i łowy super

Miki super, że wszystko się udało, tak jak sobie wymarzyliście

Witam nowe mamusie

Budowniczka ja wypadłam z obiegu na dwa tyg, nie dałam rady potem nadrobić- wróciłaś do Tż? Wszystko już u Was dobrze?

Ja jutro mam słodziutki poranek nie ma to jak kubeczek glukozki na dzień dobry

[Dzastin08]

Napisane przez anulka2205

Dziewczynki gratuluję dobrych wieści

I brzuszki i łowy super

Miki super, że wszystko się udało, tak jak sobie wymarzyliście

Witam nowe mamusie

Budowniczka ja wypadłam z obiegu na dwa tyg, nie dałam rady potem nadrobić- wróciłaś do Tż? Wszystko już u Was dobrze?

Ja jutro mam słodziutki poranek nie ma to jak kubeczek glukozki na dzień dobry

Mnie to czeka w środę
Już się krzywię...

[nemosek]

Napisane przez acelinka

osobiście nie kosztowałam, spytam tż
ale pachnie truskawkami


O jeny a ja Wam nie powiedziałam - w czwartek przecież miałam wizyte, Lenka w końcu się ośmieliła, widziałam wszystko - broszeczka jak malowana, takie ziarenko kawy

Napisane przez slimaczek19

No na przykład ja się nie odzywałam
ale zamęt taki mamy i jeszcze leżeć powinnam...

ale melduję się po usg połówkowym Fasola zdrowa 550 g (22t5d) i prawdopodobnie dziewczynka
czyli będą dwie Księżniczki w domu

to już mega fasola
To proszę się poprawić z aktywnością
A czemu masz leżeć?

Napisane przez magdalenka:)

Navington Cadet 3w1 - spelnia moje wymogi. Mieszkam na 3 pietrze, wiec szukalam lekkiego wozka i takiego co by sie miescil do mojego autka. man nadzieje, ze sie na nim nie zawiode.

Też był moim faworytem,ale jednak przestał
Szkoda bo jest ładny i zgrabny i bardzo w moim guście.

Napisane przez ryba91

a TP?

mój ojciec chciał mieć min 2 synów. wyszły 4 córy i 1 syn. mój A. chce mieć syna i córkę. a 3 dziecko obojętnie jakiej płci. ale chce mieć trójkę

Też bym chciała 3

[kyte]

Napisane przez Dzastin08

Mnie to czeka w środę
Już się krzywię...

W którym jesteś tygodniu ciąży?Mnie też czeka glukoza i myślę kiedy najlepiej ją zrobić, wizytę mam dopiero na 13.
Połknęłam wręcz kolacje, a teraz mnie kłuje w brzuszku....jestem zbyt łapczywa w tej ciąży

[Dzastin08]

Napisane przez kyte

W którym jesteś tygodniu ciąży?Mnie też czeka glukoza i myślę kiedy najlepiej ją zrobić, wizytę mam dopiero na 13.
Połknęłam wręcz kolacje, a teraz mnie kłuje w brzuszku....jestem zbyt łapczywa w tej ciąży

26 tydzień
A chyba maximum do 28 tyg trzeba ją zrobić.

Uciekam spać, do jutra

[nemosek]

Napisane przez agnieszka255

ja też mam kreche na brzuchu a moje cycki wygladaja okropnie są znacznie wieksze i otoczka zrobila się bardzo ciemna i znacznie wieksza co sądzicie o usg3d? warto pojsc, i wydac, czy jednak sobie odpuscic? czy wszytsko widac na ekranie, jak widzialam na zdjeciach w necie?

Wartowszystko zależy jak się dzieć ułoży.Nasz na początku się chował,ale dla tych cudnych minek,ssania kciuka,ruchów stópkami rączkami moim zdaniem warto.
Z chęcią bym poszła jeszcze raz

Napisane przez budowniczka

Coś mi ta Francja w glowie siedzi

Bo to piękny kraj.Ma w sobie jakąś magię.Uwielbiam tam wracać.

Nana A niech sobie gadają,imię się Wam ma podobać,popularne czy nie to Wasze dziecko.Każdy zawsze będzie miał jakieś ale.
A Lena bardzo mi się podoba i Pola też

Napisane przez metkaa

czesc

nie no nie ogarniam tego watku, za szybko piszecie

niunia20 strasznie mi przykro z powodu tego co sie stało,

na pierwszej stronie widze, że duzo dziewczyn zna juz plec swojego dziecka, moze i mi sie w tym tygodniu to uda

Paulina dalej Cie katar trzyma...Ale macie super z oceanem i niedaleko

Napisane przez lineczka1989

może się zaraz wszystko wyjaśni

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



a to ja mam -0,5 budowniczka, mam głupie pytanie, Ty coś widzisz przy takiej wadzie i nienoszeniu okularów?
ja jak mam przeczytać coś z telewizora to już mróżę oczy bo kiepsko widzę


muszę się wybrać do okulisty i nowe okulary sobie zrobić bo stare mi się znudziły a mam czerwone, a teraz mi się umarzyły takie coś a'la kujonki czarne z Ray Bana

Tez mam połówki
ale jakoś nie lubię nosić , a czasem mi się pytają czemu ludzi na ulicy nie poznaję

Napisane przez paulinaizabela

Ja mam -0,75 i głównie noszę w domu do oglądania tv a i jak wieczorami prowadzę auto

Też używam do prowadzenie i przed tv

Napisane przez kyte

hahaha apropo księżnej Kate to nawet na tablica.pl są ogłoszenia wózków używanych z tekstem "o ten wózek pytała wczoraj księżna Kate!"

Kasiula skąd sweterek? Poluję na taki

Motylek 1 !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kyte]

Uciekam też spać do jutra

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

Paulina dalej Cie katar trzyma...Ale macie super z oceanem i niedaleko

Cały czas
Czasem słabiej, czasem mocniej ale jest Innych dolegliwości nie miałam to widocznie ten nieszczęsny katar będzie mnie męczył do końca

Dobrej nocki mamcie
I nie szalejcie tak od rana

[dzidziadziumdzia]

Hej Mamuśki,
myślałam, że już się wbiję w nowy wątek .

Nawet nie mówię, że czytałam, bo nie czytałam, a ściemniać nie będę. Mam w plecy około połowę wątku i na pewno nie jestem w stanie tego nadrobić.

Obecnie poszukuję jakiejś używanej komody szufladowej na tablicy i mam nadzieję, że w końcu trafię. W najbliższych dniach zaplanowaliśmy zaprawy, a wśród nich 30 kilo kiszonych ogórasów, więc na bank nie będę w stanie tutaj zaglądać. Taki czas.

Mam nadzieję, że się nie gniewacie i wszystko u Was dobrze albo i lepiej. Buziaki

[nemosek]

Napisane przez kar_inka

Witajcie mamusie

Przyszedł czas, że i ja się ujawnię ;-) Jesteśmy w 21 tyg. ciąży, termin mamy na 3 grudnia

Początkowo was podczytywałam, ale za bardzo przeżywałam, tym bardziej, że my od początku musieliśmy dmuchać na zimne, i od drugiego miesiąca jesteśmy w domku na zwolnieniu. Teraz jak już najtrudniejszy czas za nami to czuję się bardziej pewnie

A no i wszystko wskazuje, że rośnie nam córeczka A co do imienia to mamy kompletny brak natchnienia póki co....

witaj

Napisane przez Miss Triss

Przedstawiam Wam mojego psińca - Wiktora. Wołamy na niego różnie Wiko, Wikuś, Fufuś itd. Przekochane psisko.

Bokser moja siostra ma bokserkę Lizę pieszczotliwie Lulą lub Lalą zwaną.Jest przekochana!!!Waży gdzieś z 40 kilo, a na kolana się pcha,taka melepeta i pieszczoch z niej że szok.Ale kiedy trzeba to obcych oszczeka.Bardzo mądra i opiekuńcza.
Kiedyś mięli psa boksera ze schroniska,jak on wyglądał jak go wzięli,chodzące kości,rany na pysku i głowie,odmrożenia ciała.
Ten to był poczciwina dopiero.

Trele Na fb się pochwaliła?

Napisane przez Sylwiaaa88

Ja jak narzekam że nie kopie jeszcze to Tż się śmieje i mówi że jak mnie w końcu kopnie to tak że z łóżka spadnę

No uważaj wiesz maluch się szykuje na tego mega kopa

Napisane przez metkaa

tz udało sie wyrwac dzis wczesniej z pracy, bylismy na usg i bedziemy mięli drugiego syna
mały jest kluchą waży już 330 g i termin porodu przesunąl mi sie na 03.12

Napisane przez kyte

A tak w ogóle coś De dawno u nas nie było..?

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------


Super!!
Rodzinka.pl będzie

Pewnie gdzieś tam w ogródku przepadła

Napisane przez ktosiula

Ale mam nadrabiania! To najpierw nam napisze co u nas a potem doczytam do końca.

Dziękuję bardzo za kciuki! Przydały się!
Mały Mikołaj zdrów jak ryba, waży 380g, wszystkie pomiary prawidłowe i w normie. Teraz sie obrócił i mamy ułożenie pośladkowe. Widziałam jego piękne stópki i sisiorka Mam nawet foto buziuniu w 3d ale taki chuderlaczek z niego i ma smutną minkę :P Kolejny raz z USG termin porodu wyszedł nam na 4 grudzień także szykuję się na poród w grudniu. U mnie w ogóle od pierwszego USG w 5 tygodniu za każdym razem mamy 7 dni różnicy względem OM - pewnie już tak zostanie do końca.

Ale nerwów się najadłam dzisiaj trochę, bo umówiona byłam na 9, przyjeżdzam a tam prądu nie ma. O 12 włączyli i dopiero koło 13 weszłam, a jeszcze miałam później wizytę u kardiologa i się bałam, że nie zdąrzę. Założyli mi znowu Holtera, mam nadzieję, że wyniki będą dobre.

Śliczny wózek! Mnie dreszcz przechodzi na samą myśl o wyborze wózka, ciągle coś mi się nie podoba :P

za holtera

Ja mam to samo z wózkami :/ co rusz jakiś oglądnę to wynajdę coś co mi nie pasuje

[dzidziadziumdzia]

aaby bo specjalnie odszukałam Twojego posta, ta Pani doktor jest jednym z dwojga specjalistów, których bym polecała w Bydgoszczy do jakiegokolwiek poważnego badania prenatalnego. Jeśli stwierdziła, że jest ok, to na prawdę jest ok. Uwierz jej . Musiała mieć zły dzień, bo to świetna kobieta jest. Nas wyprowadziła już kilka razy z masakrycznego dołka.

[naan0007]

Napisane przez budowniczka

Dokladnie, ja tez tak chce, dziewczyna opisuje strasznie emocjonalnie... super a sam fakt fizjologiczny nie uczuciowy porodu traktuje jakby go nie było. Typu: raz parcie i jest dzidzior- poprostu rozkosz


ja przed ciążą miałam 63/64 cm... czy ja wiem czy waska, taka normalna... biodra zawsze mialam duze tzn ponad 30 cm roznicy miedzy talia... a cycuszki prawe znikome, czyli ciaza mi sluzy zeby miec rozmiar B

Moja ciąża niestety służy temu by mieć rozmiar E Mimo, że jestem w miarę szczupła (przed ciążą 58kg przy wzroście 174 a póki co na plusie 1,5 kg)- więc cycki mnie niestety niebawem zdominują
Dla mnie taka talia jak Twoja to już wąska, podoba mi się taka kobieca figura... Ja się zawsze śmiałam, że mam wymiary PRAWIE idealne 90-70-90 - tylko to 70 jakoś pasować nie chce :P

[nemosek]

Napisane przez Sylwiaaa88

Tak jak obiecałam zdjęcia w 3d Tu mój synek ( o którym jeszcze nie wiedziałam że jest synkiem) miał 12 tyg i 2 dni ciekawe jak teraz wygląda

Pięknie widać

Napisane przez paulinaizabela

Gratulacje, będa super braćmi
Imię wybrane??



pewnie szaleje w ogodzie i w domu



Gratuluję udanej wizyty i zdrowego synusia

A ja dziś cyknęłam fotkę to wrzucam

Zgrabniutki piłeczkowaty

Napisane przez Trele_Morele

Ja tez w internecie

Podobno strasznie broją jak są szczeniętami , to prawda ? Nasz miał 1,5 roku jak go przygarnęliśmy ..

Pewnie plewi w sąsiednim ogródku , piecze ciasto , wiesza firany ,

JA odpoczywam , musze sobie robić przerwy bo chyba bym padła , ale już jestem ku końcowi
Z nudów w przerwach otwieram te worki z ciuszkami i przebieram
i naliczyłam już 6 kurteczek i 2 kombinezony . Ale wstyd ja to wszystko kupiłam

Zjadała notorycznie posłanie swoje,telefon rozbroiła na części pierwsze,pozwalała kwiatki,zeżarła dekoracje itp
Ale wybaczyli jej bo jak zrobiła minę cierpiętnicy to jak można było inaczej.

Po prostu nie mogła sama zostawać w domu bo tego nie lubiła.
Zwłaszcza że jak była malutka to siostra zabierała ja ze sobą nawet do sklepu żeby właśnie nie broiła.Ale jak już została w domku to szła na całość.Na szczęście wyrosła z tego

I o jakim tu wstydzie mówisz raczej o b.dobrym i solidnym przygotowaniu

Napisane przez Miss Triss

U mnie w mieście jest tylko jedna prywatna klinika wykonująca takie badania i nieźle się cenią. Różnica między 2d a 3d to ponad 100zł. Za pierwszym i drugim razem chciałam mieć filmik jak Babelek się rusza, ale on jak na złość akurat spał i tylko przekręcił się z boku na bok, wyprostował nóżki i tyle, więc nie braliśmy nagrania. A teraz zastanawiam się czy Maluszek nie będzie już za duży aby go nagrywać lub podglądać w 3d.
Uwielbiam fotki mojego Dzidziola i oglądam je codziennie - także jestem bardzo sentymentalna.

A kiedy chcesz iść?

Acelinka Pokaż te mebelki

Olenka Moja siostra ma taki worek sako wypełniony kulkami styropianowymi i jest bardzo wygodny,dopasowuje się do ciała i grzeje Super się na nim drzemki robi ale jak to wygląda w poduszce czy nie za bardzo się stłamsi pod wpływem nacisku to nie wiem.

sylwia za łupki

Trele Te misiowe kombinezony mi się tak ,właśnie mam w obserwowanych i czaję się na jeden.Słodkie są

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez budowniczka

Śliczne te ubranka
modny ten ceglisty w tym roku na rekach, to albo zwykly lakier albo żele, bo faktycznie schodza szybciej niz na nogach... a nie zauwazylas ze w ciazy szybciej odpryskują? niektore panie w ciazy maja bardziej natluszczona plytke paznokci przez horomony... albo panie przy menopauzie


Chyba kupię typu misiek lub z polaru

Wrzucam niewyrazna fotke brzuszka z 23t i 2 dnia Jest okrąglinek gigancik w tygodniu tak wystrzelił... chyba szpital mu służył :P Przepraszam za jakość

W porównaniu do ostatniej fotki to wystrzelił ...odrobinkę
GIGANT

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez Sylwiaaa88

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Dziewczyny przeczytałam relację z jednego porodu u mam lipcowo-sierpniowych i tak się spłakałam jejku ja też chce już przytulać swoje maleństwo, kocham Cię synku

O widzisz przypomniałaś mi bo zaniedbałam czytanie opisów porodów.

[nemosek]

NADROBIŁAM MANIACZKI JEDNE!JESZCZE TYLU STRON NIE MIAŁAM DO OGARNIĘCIA.
Sylwia Afty też biorą się z osłabionej odporności

Napisane przez Dzastin08

A gdzie wszystkie gaduły poznikały?

Napisane przez budowniczka

poszly się kąpać i kosić?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=705479&page=38 paulinka777 opisywała

Nadrabiają

Napisane przez Mya1989

Bez jaj, pół dnia Was nadrabiałam:mdle je:

Miki pięknie wyglądałaś!!! A sukienka przecudowna, dosłownie PRZE-CU-DO-WNA!!!!

A Lula mnie właśnie skopała przed chwilą, chyba z 5 minut mnie kopie i wiem, że to na pewno to bo bałam się, że przeoczę

Maomami To duża przewaga dziewuszek ale masz urodzaj wesel,też bym potańcowała

Napisane przez domii29

Aaa mialam Wam pisac ze od jutra byc moze moje marzenia zaczna sie spelniac... Ale o tym napisze jutro jak wszystko wypali

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

????????????????????????? ??????

Napisane przez budowniczka

ja przed ciążą miałam 63/64 cm... czy ja wiem czy waska, taka normalna... biodra zawsze mialam duze tzn ponad 30 cm roznicy miedzy talia... a cycuszki prawe znikome, czyli ciaza mi sluzy zeby miec rozmiar B

Wąska, wąska

Napisane przez Dzastin08

A miałam

Kamilo mi skacze perfidnie po pęcherzu...

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez anulka2205

Dziewczynki gratuluję dobrych wieści

I brzuszki i łowy super

Miki super, że wszystko się udało, tak jak sobie wymarzyliście

Witam nowe mamusie

Budowniczka ja wypadłam z obiegu na dwa tyg, nie dałam rady potem nadrobić- wróciłaś do Tż? Wszystko już u Was dobrze?

Ja jutro mam słodziutki poranek nie ma to jak kubeczek glukozki na dzień dobry

Powodzonka!!!

Napisane przez dzidziadziumdzia

Mam nadzieję, że się nie gniewacie i wszystko u Was dobrze albo i lepiej. Buziaki

I że u U Ciebie też

[budowniczka]

Napisane przez anulka2205

Dziewczynki gratuluję dobrych wieści

I brzuszki i łowy super

Miki super, że wszystko się udało, tak jak sobie wymarzyliście

Witam nowe mamusie

Budowniczka ja wypadłam z obiegu na dwa tyg, nie dałam rady potem nadrobić- wróciłaś do Tż? Wszystko już u Was dobrze?

Ja jutro mam słodziutki poranek nie ma to jak kubeczek glukozki na dzień dobry

Tak jestesmy razem, ale nie mieszkamy, on u siebie ja u siebie... powoli przygotowujemy sie do przyjscia na swiat Maksymka.. nie wspominamy o rodzinach, przynajmniej ja w domu o TŻ mowie w neutralnych tonach tzn. nie nakrecam, a i rodzina nie wspomina tego co było... jest zdrowo

Mam nadzieje, ze uda nam sie osiagnąć, to co najważniejsze, że wkoncu zrozumiemy. ja mam porady od mojego kolegi. ktory praktykuje coaching... bardzo mi pomaga zrozumieć, to wszystko
Ale faktycznie zapomniałam o 'tych zlych osobach tzrecich"
Czuje się jakbym była kapitanem statku i chwyciła ster, ale jeszcze nie pewnie z dani na dzien przybywa mi wiecej siły, zeby miec moc płynąć w dobrym kierunku.

Idę spać, bo jutro jade do miasta na taki upal...

Buziaczki

[nemosek]

Napisane przez budowniczka

Tak jestesmy razem, ale nie mieszkamy, on u siebie ja u siebie... powoli przygotowujemy sie do przyjscia na swiat Maksymka.. nie wspominamy o rodzinach, przynajmniej ja w domu o TŻ mowie w neutralnych tonach tzn. nie nakrecam, a i rodzina nie wspomina tego co było... jest zdrowo

Mam nadzieje, ze uda nam sie osiagnąć, to co najważniejsze, że wkoncu zrozumiemy. ja mam porady od mojego kolegi. ktory praktykuje coaching... bardzo mi pomaga zrozumieć, to wszystko
Ale faktycznie zapomniałam o 'tych zlych osobach tzrecich"
Czuje się jakbym była kapitanem statku i chwyciła ster, ale jeszcze nie pewnie z dani na dzien przybywa mi wiecej siły, zeby miec moc płynąć w dobrym kierunku.

Idę spać, bo jutro jade do miasta na taki upal...

Buziaczki

To obyś płynęła cały czas na fali!

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Ja się zdrzemnęłam po południu i spać mi się nie chce

Jest tu ktoś jeszcze czy wszystkie w łożach?

Idę się prysznicować...ale wrócę

[budowniczka]

Napisane przez naan0007

Moja ciąża niestety służy temu by mieć rozmiar E Mimo, że jestem w miarę szczupła (przed ciążą 58kg przy wzroście 174 a póki co na plusie 1,5 kg)- więc cycki mnie niestety niebawem zdominują
Dla mnie taka talia jak Twoja to już wąska, podoba mi się taka kobieca figura... Ja się zawsze śmiałam, że mam wymiary PRAWIE idealne 90-70-90 - tylko to 70 jakoś pasować nie chce :P

Ja przed ciążą miałam 90/91-63-93 a teraz 93-70-92
ja jak narazie 0 kg na plusie
Szlag mnie trafia! co bedzie z dzieckiem, czy napewno rozwija się w 100 % dobrze (bo jak Wy mowicie, ze nie jest wygodnie jak sie "tam" golicie, a ja dotykam palcami u nog, nosa, oka i ucha to o co kaman? ) ...i czy obroci sie łaskawy krolewicz główką w dół!

Napisane przez nemosek

NADROBIŁAM MANIACZKI JEDNE!JESZCZE TYLU STRON NIE MIAŁAM DO OGARNIĘCIA.
Sylwia Afty też biorą się z osłabionej odporności



Nadrabiają



Maomami To duża przewaga dziewuszek ale masz urodzaj wesel,też bym potańcowała



????????????????????????? ??????
Wąska, wąska




---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------


Powodzonka!!!


I że u U Ciebie też

Ty to zawsze umiesz pocieszyć

[Trele_Morele]

Napisane przez budowniczka

Nie nie uraziłaś, juz sie przyzwycziłam, że jestem tu ewenementem jeśli chodzi o wielkość brzucha, dlatego sie chwale każdym centymetrem


u mnie radosc w domu ze widac brzuch sama juz mierze spodnie ciazowe, chyba faktycznie przesadzam

A ja myślę że Twój brzuszek jeszcze nas wszystkich na koniec zaskoczy

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej Mamuśki,
myślałam, że już się wbiję w nowy wątek .

Nawet nie mówię, że czytałam, bo nie czytałam, a ściemniać nie będę. Mam w plecy około połowę wątku i na pewno nie jestem w stanie tego nadrobić.

Obecnie poszukuję jakiejś używanej komody szufladowej na tablicy i mam nadzieję, że w końcu trafię. W najbliższych dniach zaplanowaliśmy zaprawy, a wśród nich 30 kilo kiszonych ogórasów, więc na bank nie będę w stanie tutaj zaglądać. Taki czas.

Mam nadzieję, że się nie gniewacie i wszystko u Was dobrze albo i lepiej. Buziaki

Fajnie że jesteś choć na chwilę . Wszystko w porządku ma się rozumieć ? Ja tez bym się pobawiła w wekowanie w większej ilości ale po pierwsze z kąd Wy bierzecie tyle słoików ? A po drugie gdzie to trzymać

Napisane przez budowniczka

Tak jestesmy razem, ale nie mieszkamy, on u siebie ja u siebie... powoli przygotowujemy sie do przyjscia na swiat Maksymka.. nie wspominamy o rodzinach, przynajmniej ja w domu o TŻ mowie w neutralnych tonach tzn. nie nakrecam, a i rodzina nie wspomina tego co było... jest zdrowo

Mam nadzieje, ze uda nam sie osiagnąć, to co najważniejsze, że wkoncu zrozumiemy. ja mam porady od mojego kolegi. ktory praktykuje coaching... bardzo mi pomaga zrozumieć, to wszystko
Ale faktycznie zapomniałam o 'tych zlych osobach tzrecich"
Czuje się jakbym była kapitanem statku i chwyciła ster, ale jeszcze nie pewnie z dani na dzien przybywa mi wiecej siły, zeby miec moc płynąć w dobrym kierunku.

Idę spać, bo jutro jade do miasta na taki upal...

Buziaczki

Widzę że spasowały Wam moje Misie To jedne z pierwszych jakie kupiłam , jeszcze nie wiedząc kto tam w brzuszku mieszka dlatego nie są różowe

Ide poczytać o tym ekspresowym porodzie a potem idę gotować jakiś dobry obiad
będę miała na jutro jak znalazł , i tak nie mogę spać

[budowniczka]

Napisane przez Trele_Morele

A ja myślę że Twój brzuszek jeszcze nas wszystkich na koniec zaskoczy


Fajnie że jesteś choć na chwilę . Wszystko w porządku ma się rozumieć ? Ja tez bym się pobawiła w wekowanie w większej ilości ale po pierwsze z kąd Wy bierzecie tyle słoików ? A po drugie gdzie to trzymać



Widzę że spasowały Wam moje Misie To jedne z pierwszych jakie kupiłam , jeszcze nie wiedząc kto tam w brzuszku mieszka dlatego nie są różowe

Ide poczytać o tym ekspresowym porodzie a potem idę gotować jakiś dobry obiad
będę miała na jutro jak znalazł , i tak nie mogę spać

Też tak myślę, że w 7 miesiacu się ukaże i to pokaźny bardzo

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Trele_Morele

A ja myślę że Twój brzuszek jeszcze nas wszystkich na koniec zaskoczy


Fajnie że jesteś choć na chwilę . Wszystko w porządku ma się rozumieć ? Ja tez bym się pobawiła w wekowanie w większej ilości ale po pierwsze z kąd Wy bierzecie tyle słoików ? A po drugie gdzie to trzymać



Widzę że spasowały Wam moje Misie To jedne z pierwszych jakie kupiłam , jeszcze nie wiedząc kto tam w brzuszku mieszka dlatego nie są różowe

Ide poczytać o tym ekspresowym porodzie a potem idę gotować jakiś dobry obiad
będę miała na jutro jak znalazł , i tak nie mogę spać

Obiad? to nie zaskoczenie... zjadlabym cos

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Trele_Morele

...........

Fajnie że jesteś choć na chwilę . Wszystko w porządku ma się rozumieć ? Ja tez bym się pobawiła w wekowanie w większej ilości ale po pierwsze z kąd Wy bierzecie tyle słoików ? A po drugie gdzie to trzymać
...........

Słoiki?W piwnicach rodziców uzbierało się trochę, trochę u nas, bo to buraczki, to ogórki się kupowało, to to, to tamto. W zeszłym roku zrobiliśmy około 20 kilo. Zostało 5 słoików :P.
I jest takie czarodziejskie miejsce, piwnicą zwane . Będę robić jeszcze buraki, może jakiś dżem i koniecznie pomidorki w zalewie. No i myślę nad ogórkami w zalewie musztardowej
Fasolki szparagowe mi w zeszłym roku zdechły. Nie wiem dlaczego :/

Ma się rozumieć że dobrze, generalnie staram się nie myśleć za bardzo na przód.

Nemosku

[nemosek]

Napisane przez budowniczka

Ty to zawsze umiesz pocieszyć

Bo naprawdę masz się czym chwalić,taka talie nie jedna z nas podejrzewam chciała by mieć

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Dobranoc

[domii29]

Witajcie mamusie i maluszki
Ja juz na nogach, az sama w szoku jestem... Musze budzic TZta i jedziemy do miasta polatac po miescie...
Pierwszy raz od dluzszego czasu obudzilam sie az tak strasznie glodna i nie wiem co jest, bo wczoraj na wieczor tesciowa dosc konkretnie mnie nakarmila
Dobra uciekam. Do pozniej gaduly *

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

NALEŚNIKI !!

i to na dodatek z kremem czekladowym

Napisane przez maomami

My dzisiaj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia, na 12 par 9 napewno czeka na dziewczynkę a reszta jeszcze nie wiedziała dzisiaj tak organizacyjnie bardziej było, a w czwartek już takie zajęcia prawdziwe, najpierw gimnastyki pół godzinki a później ma być chyba o przygotowaniu do porodu, jak poznać że to się zaczyna itd wszystko dookoła porodu. Cieszę się bo większość zajęć ma być taka raczej bardziej praktyczna niż suche siedzenie i słuchanie, mają być zajęcia z pielęgnacji noworodka na fantomie, o laktacji więc takie fajne tematy.

jak się czegoś ciekawego dowiesz to pisz nam

Napisane przez paulinaizabela

Taa...a potem ja wejdę koło południa to już kilka stron będzie do nadrobienia i pewnie nowy wątek



Myślałam, że jednak córka będzie

nie będzie Ci się nudziło bo będziesz nadrabiać

też miałam nadzieję że córeczka się urodzi :p

Napisane przez budowniczka

Szlag mnie trafia! co bedzie z dzieckiem, czy napewno rozwija się w 100 % dobrze (bo jak Wy mowicie, ze nie jest wygodnie jak sie "tam" golicie, a ja dotykam palcami u nog, nosa, oka i ucha to o co kaman? ) ...i czy obroci sie łaskawy krolewicz główką w dół!

zazdroszczę Ci tego


cześć czołem kluski z rosołem, witam się w... 26 tc

nie najadłam się naleśnikami i idę sobie śniadanie zrobić normalne


zapomniałam Wam napisać wczoraj, że jak któraś szuka wózka lekkiego to są takie gondole które ważą 10,5 kg, proszę linka do nich: http://lonex.com.pl/ TŻ w pracy gadał z kolegą i Oi taki kupili w Warszawie i dali za niego ok 1400 zł

[aaby]

Dziołchy, nie nadrobię Was!
Czy Wy nie macie co robić?!

Przeczytałam Was pobieżnie, większość czytam na tel, ale nienawidzę na nim odpisywać, a potem oczywiście już nic nie pamiętam
Powiem tylko, że piękne panny młode mamy! I wszystkie łupy piękne! Szczególnie te misie
Cieszę się, że na wizytach wszystko dobrze

metkaa - gratuluję synka! Będziesz miała dwóch wspaniałych chłopaków!
budowniczka - 70cm! Tyle to ja chyba w podstawówce miałam I gdzie te moje 92?! Wczoraj w ogóle stwierdziłam, że mam już ogromny brzucho i jeśli on aż tak się zwiększył przez ostatnie 2-3 tygodnie, to co będzie za kolejnych 15?
Ale już Ci zazdroszczę - nie będziesz miała nadmiaru skóry po porodzie
dzidzia - dziękuję No może miała gorszy dzień, nie wiem... Ale dała mi odczuć, że histeryzuję, a mój lekarz razem ze mną, i generalnie skoro chodzę prywatnie, to i echo mogłabym zrobić prywatnie. Ale wierzę, że wszystko ok. Nie może być inaczej! A jak Wy się czujecie?
De -no już, starczy tych porządków, grabienia, koszenia... Wracaj do nas!


Dziś mamy z mężem drugą rocznicę ślubu
A poza tym zapraszamy Was z Niną na soczek - dziś studniówka!



---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Napisane przez lineczka1989

cześć czołem kluski z rosołem, witam się w... 26 tc

[lineczka1989]

Napisane przez aaby

Dziś mamy z mężem drugą rocznicę ślubu
A poza tym zapraszamy Was z Niną na soczek - dziś studniówka!

[/FONT]

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

gratuluję 2 rocznicy i kolejnych 50 rocznic!
gratuluję studniówki

[budowniczka]

Napisane przez domii29

Witajcie mamusie i maluszki
Ja juz na nogach, az sama w szoku jestem... Musze budzic TZta i jedziemy do miasta polatac po miescie...
Pierwszy raz od dluzszego czasu obudzilam sie az tak strasznie glodna i nie wiem co jest, bo wczoraj na wieczor tesciowa dosc konkretnie mnie nakarmila
Dobra uciekam. Do pozniej gaduly *

Może dlatego, że od teściowej?

Napisane przez lineczka1989

i to na dodatek z kremem czekladowym

jak się czegoś ciekawego dowiesz to pisz nam

nie będzie Ci się nudziło bo będziesz nadrabiać

też miałam nadzieję że córeczka się urodzi :p

zazdroszczę Ci tego


cześć czołem kluski z rosołem, witam się w... 26 tc

nie najadłam się naleśnikami i idę sobie śniadanie zrobić normalne


zapomniałam Wam napisać wczoraj, że jak któraś szuka wózka lekkiego to są takie gondole które ważą 10,5 kg, proszę linka do nich: http://lonex.com.pl/ TŻ w pracy gadał z kolegą i Oi taki kupili w Warszawie i dali za niego ok 1400 zł

za 26 tydzień

Napisane przez aaby

Dziołchy, nie nadrobię Was!
Czy Wy nie macie co robić?!

Przeczytałam Was pobieżnie, większość czytam na tel, ale nienawidzę na nim odpisywać, a potem oczywiście już nic nie pamiętam
Powiem tylko, że piękne panny młode mamy! I wszystkie łupy piękne! Szczególnie te misie
Cieszę się, że na wizytach wszystko dobrze

metkaa - gratuluję synka! Będziesz miała dwóch wspaniałych chłopaków!
budowniczka - 70cm! Tyle to ja chyba w podstawówce miałam I gdzie te moje 92?! Wczoraj w ogóle stwierdziłam, że mam już ogromny brzucho i jeśli on aż tak się zwiększył przez ostatnie 2-3 tygodnie, to co będzie za kolejnych 15?
Ale już Ci zazdroszczę - nie będziesz miała nadmiaru skóry po porodzie
dzidzia - dziękuję No może miała gorszy dzień, nie wiem... Ale dała mi odczuć, że histeryzuję, a mój lekarz razem ze mną, i generalnie skoro chodzę prywatnie, to i echo mogłabym zrobić prywatnie. Ale wierzę, że wszystko ok. Nie może być inaczej! A jak Wy się czujecie?
De -no już, starczy tych porządków, grabienia, koszenia... Wracaj do nas!


Dziś mamy z mężem drugą rocznicę ślubu
A poza tym zapraszamy Was z Niną na soczek - dziś studniówka!



---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Gartuluję rocznicy! dla mnie 70 to dużo. A Ty chyba wysoka jesteś?

O jaaaaaaaaaaaaaaaa! 100 dniówka ! już tuż tuż będzie bąbel zleci...

Wstalam, zbieram sie do miasta... aa tu patrze ogromny swedząca plama na nogach! coś mnie w nocy użarło

[kar_inka]

Tempo pisania faktycznie macie niezłe Nie wiem czy dam radę za wami nadążyć ;-)

To co mi utkwiło to zdjęcia brzuszków - wszystkie piękne Ze mnie się cały czas śmiali, że w ogóle nic a nic brzuszka nie widać, a tu nagle, 2 tygodnie temu zaczął tak rosnąć...! Z dnia na dzień normalnie widzę i czuję różnicę. A wczoraj byliśmy z mężem w sklepie, i nas przepuścili w kasie, z samego końca na początek - "bo Pani w ciąży" SUPER uczucie, to znaczy, że już widać ;-)

Nie mam pojęcia ile miałam w tali przed ciążą ani ile mam teraz ale jeszcze trochę podywagujecie na ten temat i mnie zainspirujecie żeby zmierzyć :P
Będąc przy brzuszkach i wagach, któraś pisała o diecie dukana. Znajoma koleżanka po tech. żywności i w trakcie dietetyki badała przeróżne diety i mówi, że ta jest zabójstwem! Generalnie liczyła różne rzeczy a potem sprawdzała na sobie (o ile dobrze kojarzę) i mówi, że schudnąć się na niej da i owszem ale pod zakończeniu się dużo więcej przybierze niż się zrzuciło. W ogóle polecam ułożenie diety pod siebie u kogoś kto się na tym zna i nam to dobrze zbilansuje. I podobno może być nawet przyjemna dieta, bo się je to co się lubi tylko w odpowiednich ilościach itp.

Co do pytań, które mi utkwiły - ciąża pierwsza, w sierpniu minie nam rok jak jesteśmy po ślubie Początkowo planowaliśmy o dzidziusia trochę później się starać, ale jakiś miesiąc po ślubie poszłam przypadkiem (z różnych zbiegów okoliczności) do zupełnie innego ginekologa niż dotychczas (a i tak kilku już w swoim życiu odwiedziłam różnych). I po 10 latach (mniej więcej) chodzenia do gina, dowiedziałam się nagle, że mam wadę wrodzoną macicy! No i zaczęło się szukanie, badanie co to jest. I wiecie co? Do dziś nie wiem.... Służba zdrowia mnie zniechęciła Byłam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, wyszłam bez żadnego pokierowania, tylko zalecone dalsze badania (już operacyjne - histeroskopie z laparoskopia) No i całe szczęście w tym wszystkim cały czas był z nami Bóg, bo inaczej bym się podłamała. Stwierdziliśmy, że lekarze lekarzami, szpital szpitalem a to i tak on jest stwórcą i niech działa A jeśli nie dane ma na być rodzicami naturalnymi to przyjmiemy to też z pokorą i miłością. I co? Pierwszy strzał (jak to określił lekarz "złoty strzał") i jest! I rozwija się dobrze i macica daje rade Było trochę więcej niepewności czy się zagnieździ czy nie poronię (wszyscy straszyli). A tu silna bestia w środku sobie radzi Teraz jeszcze tylko pytanie czy da się urodzić naturalnie czy będzie CC ale to już drugorzędna sprawa

[aaby]

Napisane przez budowniczka

Gartuluję rocznicy! dla mnie 70 to dużo. A Ty chyba wysoka jesteś?

O jaaaaaaaaaaaaaaaa! 100 dniówka ! już tuż tuż będzie bąbel zleci...

Oj tak, topola ze mnie! Całe 160cm wzrostu
Ale czekaj czekaj, my mówimy o cm w talii czy na wysokości pępka?!

No tuż tuż może nie, ale już bliżej niż dalej

Napisane przez kar_inka

Co do pytań, które mi utkwiły - ciąża pierwsza, w sierpniu minie nam rok jak jesteśmy po ślubie Początkowo planowaliśmy o dzidziusia trochę później się starać, ale jakiś miesiąc po ślubie poszłam przypadkiem (z różnych zbiegów okoliczności) do zupełnie innego ginekologa niż dotychczas (a i tak kilku już w swoim życiu odwiedziłam różnych). I po 10 latach (mniej więcej) chodzenia do gina, dowiedziałam się nagle, że mam wadę wrodzoną macicy! No i zaczęło się szukanie, badanie co to jest. I wiecie co? Do dziś nie wiem.... Służba zdrowia mnie zniechęciła Byłam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, wyszłam bez żadnego pokierowania, tylko zalecone dalsze badania (już operacyjne - histeroskopie z laparoskopia) No i całe szczęście w tym wszystkim cały czas był z nami Bóg, bo inaczej bym się podłamała. Stwierdziliśmy, że lekarze lekarzami, szpital szpitalem a to i tak on jest stwórcą i niech działa A jeśli nie dane ma na być rodzicami naturalnymi to przyjmiemy to też z pokorą i miłością. I co? Pierwszy strzał (jak to określił lekarz "złoty strzał") i jest! I rozwija się dobrze i macica daje rade Było trochę więcej niepewności czy się zagnieździ czy nie poronię (wszyscy straszyli). A tu silna bestia w środku sobie radzi Teraz jeszcze tylko pytanie czy da się urodzić naturalnie czy będzie CC ale to już drugorzędna sprawa

Zatem za tę silną bestię!

[De28]

No tak, mnie nie ma a tu sie ze mnie nabijaja
Milo, ze pytacie-ale nie mam czasu jeszcze 2-3 strony dziennie poczytam, ale wiecej nie zdaze.

Bylismy w Essen, 600 km od nas u tesciow i troche polatalam po sklepach i odwiedzilam znajomych. Gdyby nie tesc, to moglabym powiedziec, ze odzylam

No a w domu jak zwykle masa pracy, rano zakupy,szykowanie obiadu, ogrodek, dom i lece po malego a potem na basen, bo upaly masakryczne. Wieczorem znow ogrod, bo sucho i od 3 tygodni nie padalo.

Bylam na dodatkowym usg, moj stary lekarz niczego niepokojacego sie nie dopatrzyl ale nadal nie mam fajnej fotki, bo maly za kazdym razem odwraca sie plecami.Wazy juz 800 g.

Spotkalam sie ze znajoma, nosilam jej bobasa i moj synek byl zazdrosny.Bylismy razem na spacerze i masakra. Nagle mi plakal bo chcial by go nosic (bo baby nosilam ) marudzil, bo baby tez marudzilo, plakal, bo ono tez plakalo. Masakra bedzie, jak tak zareaguje na braciszka.

A wiec was podczytuje, na tyle na ile pozwala mi czas i dziecko..bo niestety od razu odciaga mnie od komputera jak tylko widzi, ze go wlaczam.

budowniczka-byc moze nie bedziesz ogole brzucha miala-moja znajoma do konca ciazy nie miala brzucha, na porodowce to sie smieli, bo nie chcieli wierzyc, ze w ciazy jest

[lineczka1989]

Napisane przez kar_inka

Co do pytań, które mi utkwiły - ciąża pierwsza, w sierpniu minie nam rok jak jesteśmy po ślubie Początkowo planowaliśmy o dzidziusia trochę później się starać, ale jakiś miesiąc po ślubie poszłam przypadkiem (z różnych zbiegów okoliczności) do zupełnie innego ginekologa niż dotychczas (a i tak kilku już w swoim życiu odwiedziłam różnych). I po 10 latach (mniej więcej) chodzenia do gina, dowiedziałam się nagle, że mam wadę wrodzoną macicy! No i zaczęło się szukanie, badanie co to jest. I wiecie co? Do dziś nie wiem.... Służba zdrowia mnie zniechęciła Byłam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, wyszłam bez żadnego pokierowania, tylko zalecone dalsze badania (już operacyjne - histeroskopie z laparoskopia) No i całe szczęście w tym wszystkim cały czas był z nami Bóg, bo inaczej bym się podłamała. Stwierdziliśmy, że lekarze lekarzami, szpital szpitalem a to i tak on jest stwórcą i niech działa A jeśli nie dane ma na być rodzicami naturalnymi to przyjmiemy to też z pokorą i miłością. I co? Pierwszy strzał (jak to określił lekarz "złoty strzał") i jest! I rozwija się dobrze i macica daje rade Było trochę więcej niepewności czy się zagnieździ czy nie poronię (wszyscy straszyli). A tu silna bestia w środku sobie radzi Teraz jeszcze tylko pytanie czy da się urodzić naturalnie czy będzie CC ale to już drugorzędna sprawa

o faktyczne, trochę przeszliście trzymam kciuki, żeby do końca było już wszystko w porządku

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Napisane przez De28

Bylam na dodatkowym usg, moj stary lekarz niczego niepokojacego sie nie dopatrzyl ale nadal nie mam fajnej fotki, bo maly za kazdym razem odwraca sie plecami.Wazy juz 800 g.

ojoj, to już prawie kilogram mały waży super