Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[Dzastin08]

Napisane przez budowniczka

ja tez jestem zla bo karte mam zablokowana a z domu nie wzialam sobie wystarczajaco pieniedzy... a nakupilabym sporo!

Pytam sie babki w sklepie czy sa posciele do wozka, a ona: "Pani chyba oszalała do 4 mic ciąży to przynosi pecha, takie kupowanie na zapas!"
Szczerze? zrobiło mi się głupio tzn. smutno... w dodatku jak powiedzialm ze jeste,w 6 mc to jakas klientka się wtraciła " Dzidzius bedzie napewno malutki...


Jak co drugiej z nas... chyba kawe sobie rąbne

Co za franca z tej baby

Ja jakoś nie mam ochoty na kawę...,w sumie to bym się położyła i poszła spać.. ale wątpie żebym zasnęła w tej gorączce

[domii29]

Napisane przez Sylwiaaa88

Tak Domi, napewno tak jest

Nakręce się a jak się spotkamy to się będę na niego darła a on biedny nie będzie wiedział o co chodzi

[kyte]

Domi ty się tak na niego nie wydzieraj -wytrzymaj do ślubu:P

[domii29]

Napisane przez kyte

Domi ty się tak na niego nie wydzieraj -wytrzymaj do ślubu:P

Czyli że po ślubie mogę krzyczeć na niego do woli ?

[Sylwiaaa88]

A wogóle moja Kicia przespała dziś pół dnia w reklamówce
Stwierdziłam że się wam nią pochwalę, na zdjęciu śpi w jednej ze swoich ulubionych pozycji

[paulinaizabela]

Napisane przez kyte

hahaa może salowe?
Nie no wiecie co, kraść w szpitalu? Przecież gdyby np, mnie któraś zaczepiła i powiedziała że NIE MA to sama. bym jej oddała, co za problem.A taką matke co mi mówi że nie chce dziecka po urodzeniu tego dziecka to chyba bym chlasnęla.

Powiem Ci, że jak byliśmy u znajomych zobacyć ich synka to koleżanka mówiła, że jakby wiedziała jak to będzie to by w życiu się nie zdecydowała na dziecko cały czas nam narzekała , że jest ciężko i wogóle, że nie ma siły i jest chyba za stara na dzieci (miała wtedy 31 lat) a byliśmy chyba ze 2 miesiace po porodzie...
Widocznie Dawidek (nasz chrześniak) dał im ostro popalić na początku albo znajoma miała jakąś deprechę Teraz mają już dwoje dzieci i nawet znajomy chciałby trzecie Świetnie sobie radzą

Byłam w szoku jak to usłyszałam...bo my już wtedy się staraliśmy i nic a oni tak sobie postanowili, że chyba sobie dziecko zrobią i od razu w pierwszym cyklu im się udało

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez kyte

hahaa może salowe?
Nie no wiecie co, kraść w szpitalu? Przecież gdyby np, mnie któraś zaczepiła i powiedziała że NIE MA to sama. bym jej oddała, co za problem.A taką matke co mi mówi że nie chce dziecka po urodzeniu tego dziecka to chyba bym chlasnęla.

Właśnie nie wiem kto i kiedy bo w sumie salę opuszczałam tylko jak szłam pod prysznic, ale w sali zostawało 7 innych kobiet więc podejrzewam którąś panią obok mnie.

A co do tej matki... Przykro było patrzeć, ale na tą biedną dziewczynkę

Kobieta przed 40, po 15 latach znów została matką- przez przypadek. Miała 2 cesarkę i jak wciąż powtarzała- dużo gorzej ją przeszła. Nie miała uczuć do dziecka co przenosiło się na jej ton, zachowanie, nerwowe ruchy. Nie mogła spokojnie nakarmić dziecka, wpadał w nerwy, niunia płakała... Miałam ochotę wziąć tą dziewczynkę i ją nakarmić i przytulić...
Ale przecież nie będę komuś dziecka zabierać...

[Sylwiaaa88]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41921510]Właśnie nie wiem kto i kiedy bo w sumie salę opuszczałam tylko jak szłam pod prysznic, ale w sali zostawało 7 innych kobiet więc podejrzewam którąś panią obok mnie.

A co do tej matki... Przykro było patrzeć, ale na tą biedną dziewczynkę

Kobieta przed 40, po 15 latach znów została matką- przez przypadek. Miała 2 cesarkę i jak wciąż powtarzała- dużo gorzej ją przeszła. Nie miała uczuć do dziecka co przenosiło się na jej ton, zachowanie, nerwowe ruchy. Nie mogła spokojnie nakarmić dziecka, wpadał w nerwy, niunia płakała... Miałam ochotę wziąć tą dziewczynkę i ją nakarmić i przytulić...
Ale przecież nie będę komuś dziecka zabierać...[/QUOTE]

Ech biedne maleństwo

[kyte]

Napisane przez domii29

Czyli że po ślubie mogę krzyczeć na niego do woli ?

heheh żartowałam oczywiście, najlepiej nie krzyczeć na siebie w ogóle

[domii29]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41921510]Właśnie nie wiem kto i kiedy bo w sumie salę opuszczałam tylko jak szłam pod prysznic, ale w sali zostawało 7 innych kobiet więc podejrzewam którąś panią obok mnie.

A co do tej matki... Przykro było patrzeć, ale na tą biedną dziewczynkę

Kobieta przed 40, po 15 latach znów została matką- przez przypadek. Miała 2 cesarkę i jak wciąż powtarzała- dużo gorzej ją przeszła. Nie miała uczuć do dziecka co przenosiło się na jej ton, zachowanie, nerwowe ruchy. Nie mogła spokojnie nakarmić dziecka, wpadał w nerwy, niunia płakała... Miałam ochotę wziąć tą dziewczynkę i ją nakarmić i przytulić...
Ale przecież nie będę komuś dziecka zabierać...[/QUOTE]

Szkoda że wszystko odbija się na dzieciach które nie są niczemu winne...

[paulinaizabela]

Napisane przez Sylwiaaa88

A wogóle moja Kicia przespała dziś pół dnia w reklamówce
Stwierdziłam że się wam nią pochwalę, na zdjęciu śpi w jednej ze swoich ulubionych pozycji

puszek kłębuszek

[domii29]

Napisane przez kyte

heheh żartowałam oczywiście, najlepiej nie krzyczeć na siebie w ogóle

Żeby się tak dało
Jeszcze teraz w ciąży kiedy hormony buzują

[kyte]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41921510]Właśnie nie wiem kto i kiedy bo w sumie salę opuszczałam tylko jak szłam pod prysznic, ale w sali zostawało 7 innych kobiet więc podejrzewam którąś panią obok mnie.

A co do tej matki... Przykro było patrzeć, ale na tą biedną dziewczynkę

Kobieta przed 40, po 15 latach znów została matką- przez przypadek. Miała 2 cesarkę i jak wciąż powtarzała- dużo gorzej ją przeszła. Nie miała uczuć do dziecka co przenosiło się na jej ton, zachowanie, nerwowe ruchy. Nie mogła spokojnie nakarmić dziecka, wpadał w nerwy, niunia płakała... Miałam ochotę wziąć tą dziewczynkę i ją nakarmić i przytulić...
Ale przecież nie będę komuś dziecka zabierać...[/QUOTE]
to jest takie smutne

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez domii29

Żeby się tak dało
Jeszcze teraz w ciąży kiedy hormony buzują

Hmm..a mi tak hormony nie dokuczają jakoś, nie miałam żadnej takiej sytuacji żebym była przewrażliwiona czy bardziej nerwowa.

[budowniczka]

Napisane przez lineczka1989

wkurzające są takie babiszony co sie wtrącają


teraz już się za tą datę do Ciebie nie odezwie o! :P

dobra idę, bo miałam wyjść po mężula a ja dalej siedzę :P

Napisane przez domii29

A g*wno ją to obchodzi jaki będzie Twój dzidziuś. A sprzedawczyni jest od tego żeby doradzać i sprzedawać a nie komentować co przynosi pecha a co nie

W ogóle to wyłapałam że zmieniłaś avek myślałam że to jakaś nowa mamusia napisała



Tak myślę że to o tą datę chodzi

Napisane przez Sylwiaaa88

Ja to nie wiem czemu (może dlatego że trochę słyszałam że się szerzy złodziejstwo) to się boję że mi wszystko w szpitalu pokradną, tzn mojemu synkowi bo u nas wszystko tzreba swoje mieć. A co do leżenia po porodzie to każda koleżanka która rodziła miała beznadziejne wspomnienia, ale porodówkę wspominały ok.




Głupia baba, niektórzy ludzie to naprawdę są nietaktowni



Tak Domi, napewno tak jest

Napisane przez kyte

A olej taką babę! Pewnie zazdrość ją zrzerała że Ty tak pięknie w ciąży wyglądasz a ona pewnie była dużą bambaryłąO!


yyyyy...ok...teraz to już ja też chcę bujany fotel..

Napisane przez Dzastin08

Co za franca z tej baby

Ja jakoś nie mam ochoty na kawę...,w sumie to bym się położyła i poszła spać.. ale wątpie żebym zasnęła w tej gorączce

No mowię Wam zrobiłam się cała czerwona, bylo mi smutno i zarazem glupio, ze mjaja mnie moze za jakas mloda sikse... co sie odchudza w ciazy?

Napisane przez domii29

Czyli że po ślubie mogę krzyczeć na niego do woli ?

ja tam praktykuje, to przed slubem trzeba sie poznac przecież... aleee... po slubie to juz wlasnosc

[paulinaizabela]

Napisane przez kyte

Hmm..a mi tak hormony nie dokuczają jakoś, nie miałam żadnej takiej sytuacji żebym była przewrażliwiona czy bardziej nerwowa.

Mi też nie
Ani razu się nie poryczałam ani nie pokłóciłam z mężem

[budowniczka]

Napisane przez domii29

Żeby się tak dało
Jeszcze teraz w ciąży kiedy hormony buzują

Jesli wytrzymaja, to zonacza ze to jest to

[domii29]

Napisane przez kyte

to jest takie smutne

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


Hmm..a mi tak hormony nie dokuczają jakoś, nie miałam żadnej takiej sytuacji żebym była przewrażliwiona czy bardziej nerwowa.

Zazdroszczę

Napisane przez budowniczka

No mowię Wam zrobiłam się cała czerwona, bylo mi smutno i zarazem glupio, ze mjaja mnie moze za jakas mloda sikse... co sie odchudza w ciazy?

ja tam praktykuje, to przed slubem trzeba sie poznac przecież... aleee... po slubie to juz wlasnosc

popieram !

[kyte]

Napisane przez budowniczka

No mowię Wam zrobiłam się cała czerwona, bylo mi smutno i zarazem glupio, ze mjaja mnie moze za jakas mloda sikse... co sie odchudza w ciazy?

ja tam praktykuje, to przed slubem trzeba sie poznac przecież... aleee... po slubie to juz wlasnosc

Nie masz czym się przejmować , naprawde. W ogóle to żadna z nas nie powinna się przejmować tym co myślą o nas obcy ludzie.

Napisane przez paulinaizabela

Mi też nie
Ani razu się nie poryczałam ani nie pokłóciłam z mężem

I tak trzymać

[domii29]

Napisane przez budowniczka

Jesli wytrzymaja, to zonacza ze to jest to

po raz kolejny popieram


Mam dzień wolny od TŻta myślę że to bankowo przez ten mój upór dzisiaj rano w urzędzie

[Sylwiaaa88]

Napisane przez kyte

to jest takie smutne

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


Hmm..a mi tak hormony nie dokuczają jakoś, nie miałam żadnej takiej sytuacji żebym była przewrażliwiona czy bardziej nerwowa.

Napisane przez paulinaizabela

Mi też nie
Ani razu się nie poryczałam ani nie pokłóciłam z mężem

Ale macie dobrze Ja to raz nawet podniosłam na Pana z Euro rtv agd głos bo chciałam kupić blender i nie dość że długo tzreba było czekać aż ktoś podejdzie to jeszcze on mi mówi że ten blender nie ma tych cześci co ja chciałam, a ja wtedy na niego że jak to! że na ich stronie było napisane że ma! i z taką pretensją że Tż o się na mnie spojrzał jak na jakąś głupią a fecet powiedział że pojdzie to sprawdzić i poszedł

[kyte]

Napisane przez budowniczka

Jesli wytrzymaja, to zonacza ze to jest to

Ale prawda jest taka że przed ślubem to się ostro docieraliśmy,początki były bardzo trudne. Jak razem zamieszkaliśmy to myślałam czasami że uduszę dziada. Prawda jest taka że każdy musi się dotrzeć, poznać i nauczyć się chodzić na kompromisy. A teraz im dłużej jesteśmy razem, tym nas jest lepiej

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Idę się wyprysznicować

[budowniczka]

Napisane przez domii29

po raz kolejny popieram


Mam dzień wolny od TŻta myślę że to bankowo przez ten mój upór dzisiaj rano w urzędzie

mysle, ze nie tylko przez Twoj upór

Napisane przez kyte

Ale prawda jest taka że przed ślubem to się ostro docieraliśmy,początki były bardzo trudne. Jak razem zamieszkaliśmy to myślałam czasami że uduszę dziada. Prawda jest taka że każdy musi się dotrzeć, poznać i nauczyć się chodzić na kompromisy. A teraz im dłużej jesteśmy razem, tym nas jest lepiej

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Idę się wyprysznicować

Ja tez ide sie kąpciusiać ... prawda jest ze najlepielj jest zwiazku bez osob trzecich gdzie, uczymy sie zyc zami ze sobą!

[domii29]

Napisane przez kyte

Ale prawda jest taka że przed ślubem to się ostro docieraliśmy,początki były bardzo trudne. Jak razem zamieszkaliśmy to myślałam czasami że uduszę dziada. Prawda jest taka że każdy musi się dotrzeć, poznać i nauczyć się chodzić na kompromisy. A teraz im dłużej jesteśmy razem, tym nas jest lepiej

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Idę się wyprysznicować

Ja choć jeszcze z moim TŻtem nie mieszkam też mam nie raz wrażenie że jeszcze chwila i go uduszę. Myślę że też powolutku nauczymy się żyć ze sobą w zgodzie

Napisane przez budowniczka

mysle, ze nie tylko przez Twoj upór


Ja tez ide sie kąpciusiać ... prawda jest ze najlepielj jest zwiazku bez osob trzecich gdzie, uczymy sie zyc zami ze sobą!

A przez co jeszcze ?

[Sylwiaaa88]

Dziewczyny myślicie że opłaca się kupić http://tablica.pl/oferta/lezaczek-bu...g-ID37XUZ.html ?

[dzidziadziumdzia]

Powariowały
już zdążyłyście 11 stron natrzepać?!
melduję się...

[Dzastin08]

Napisane przez Sylwiaaa88

Dziewczyny myślicie że opłaca się kupić http://tablica.pl/oferta/lezaczek-bu...g-ID37XUZ.html ?

Myślę,że tak...
bo z tego co się rozglądałam wczesniej na tablicy, używane FP stoją właśnie w okolicach 100 zł.

[lineczka1989]

wróciłam

Napisane przez domii29

Czyli że po ślubie mogę krzyczeć na niego do woli ?

możesz, pozwalam Ci

Napisane przez Sylwiaaa88

A wogóle moja Kicia przespała dziś pół dnia w reklamówce
Stwierdziłam że się wam nią pochwalę, na zdjęciu śpi w jednej ze swoich ulubionych pozycji

Napisane przez budowniczka

ja tam praktykuje, to przed slubem trzeba sie poznac przecież... aleee... po slubie to juz wlasnosc

no w kocu trzeb sobie wychować faceta, prawda :P

[aniloraK88]

Nowa Mama

Jako Wrześniowa Mama czytam sobie już to forum od jakiegoś czasu i tak w końcu wypadałoby się przywitać

Będzie Córcia Planowany termin porodu 30.09 ale że lekarz już ocenił,że cesarka jak nic, więc Mała przyjdzie na świat około 20.09.
Pierwsze dziecko, ciąża planowana, choć Ślubny liczył,że "prace" nad dzieciaczkiem będą trwały dłużej.... udało się już w pierwszym cyklu.
Ciąża już trochę męczy ale generalnie obyło się bez poważnych dolegliwości- ot, gorsze wyniki, zgaga, trochę mdłości- nic specjalnego

To tak w telegraficznym skrócie
Zagłębiam się dalej w wątek,czytam jak się mają inne Mamusie w tym odmiennym stanie i szukam odpowiedzi na ciążowe wątpliwości.

[kyte]

Ja już po prysznicu super się czuję A moja mała tak szaleje w brzuszku że nie moge usiedzieć!

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

wróciłam

możesz, pozwalam Ci



no w kocu trzeb sobie wychować faceta, prawda :P

Jak tak powiedziałam raz koleżance i TŻ niechcący usłyszał to się oburzył że nie da się wytresować jak pies

Napisane przez aniloraK88

Nowa Mama

Jako Wrześniowa Mama czytam sobie już to forum od jakiegoś czasu i tak w końcu wypadałoby się przywitać

Będzie Córcia Planowany termin porodu 30.09 ale że lekarz już ocenił,że cesarka jak nic, więc Mała przyjdzie na świat około 20.09.
Pierwsze dziecko, ciąża planowana, choć Ślubny liczył,że "prace" nad dzieciaczkiem będą trwały dłużej.... udało się już w pierwszym cyklu.
Ciąża już trochę męczy ale generalnie obyło się bez poważnych dolegliwości- ot, gorsze wyniki, zgaga, trochę mdłości- nic specjalnego

To tak w telegraficznym skrócie
Zagłębiam się dalej w wątek,czytam jak się mają inne Mamusie w tym odmiennym stanie i szukam odpowiedzi na ciążowe wątpliwości.

Witaj
Masz już wybrane imię dla córci ?