Świece zapachowe cz. III (m.in. Yankee Candles)

[olala_lalao]

Napisane przez Jagoda_w6

Ktoś wie do kiedy Cool Pops będą dostępne?

Podejrzewam, ze roznie w roznych sklepach - az im sie nie wyczerpia zapasy.

[martyna_tina]

A ja tak zerkam na zapowiedzi zapachów na 2014 i... Orange Splash, Citrus Tango Byle tylko nie okazało się, że nie będzie ich w Polsce A tak w ogóle to rzucam się na zapachy z USA, a dopiero ostatnio poznałam Mango Peach Salsa Normalnie wstyd mi

[Jagoda_w6]

Napisane przez Herself_and_i

Muszę chyba włączyć sobie jakąś blokadę na Twój blog, bo w ciągu 2 minut skusiłaś mnie na Melon&Lime, a do tej pory tak dobrze opierałam się całej kolekcji
Chyba nastaną ciężkie czasy do portfela, bo sierpień i wrzesień to "moje" miesiące pod względem świec w promocji

To dopiero początek moich możliwości Biję się z myślami czy zamówić mały tumbler Nektarynki i nie wiem co począć Ktoś go ma i napisze mi coś więcej o jego intensywności?

[olala_lalao]

Napisane przez Jagoda_w6

To dopiero początek moich możliwości Biję się z myślami czy zamówić mały tumbler Nektarynki i nie wiem co począć Ktoś go ma i napisze mi coś więcej o jego intensywności?

Ja go mam i jestem troche zawiedziona jego intensywnoscia, a w zasadzie jej brakiem :/ Melon Margarita pachnie nawet z zamknietym wieczkiem, podobnie Triple Berry, a tu zapach jest, ale bardzo subtelny. Mam w sumie 2 sztuki tego zapachu, z czego jedna ma rozbity sloik i zastanawiam sie, czy nie pociac tej drugiej i nie palic jej w kominku.

A czy ktoras z Was moglaby napisac cos na temat zapachow z tej wodnej edycji limitowanej, a w szczegolnosci Lotus Water i Spring Water?

[pin3ska]

Napisane przez olala_lalao

Ja go mam i jestem troche zawiedziona jego intensywnoscia, a w zasadzie jej brakiem :/ Melon Margarita pachnie nawet z zamknietym wieczkiem, podobnie Triple Berry, a tu zapach jest, ale bardzo subtelny. Mam w sumie 2 sztuki tego zapachu, z czego jedna ma rozbity sloik i zastanawiam sie, czy nie pociac tej drugiej i nie palic jej w kominku.

A czy ktoras z Was moglaby napisac cos na temat zapachow z tej wodnej edycji limitowanej, a w szczegolnosci Lotus Water i Spring Water?

Spring Water smierdzi, nie polecam. Wiercący w nosie dusiciel.

--------


Nie potrafie sie przekonac do kwiatowych zapachów. Takie są ładne, tak bym chciala zeby mieszkanie pachniało kwiatami, a moj nos mowi NIE Nawet kwiatowe perfumy mnie ostatnio denerwują Naprawde dziwne...

Jeden wyjatek to jaśmin i bez. choc bez po zapaleniu tez zaczyna mnie troche denerwowac.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Postanowiłam za to dac szanse Bunny Cake i sciagnełam go z wymianki. Moze mi sie spodoba, kto wie, choc czytałam ze kokos czuc, a ja sie z kokosem niezbyt lubie.

[olla74]

Napisane przez JoanHalloway

Ten : http://zapachdomu.pl/Kwiaty-lawendy-...sz-p256285.php
Chciałam kupić ten sam, który Ty masz, ale postanowiłam nie papugować. Chociaż wciąż mnie kusi, więc kto wie... Orientujesz się może czy na zimę wrzucą jakieś nowe klosze? Mam na myśli głównie świąteczna z bałwankami etc.
.

Jak nie zapomne to wrzuce jutro kolekcje zimowo-jesienną 2013.

Napisane przez magda s.

resztke sprobuje roztopic w moim wielkim kominku i moze uda mi sie zrobic mala swieczke

a sloiki bylyby swietne do kuchni...tylko czy da sie je odpachnic skutecznie? mozna je myc w zmywarce?

ja myłam w zmywarce i ok.

Napisane przez Jagoda_w6

Mam 2 świece - Melon&Lime oraz Pineapple&Coconut, a myślę nad Nektarynką. Gdybym miała wybierać to ponownie kupiłabym to,co za pierwszym razem, bo Nektarynka to tylko kaprys,żeby mieć więcej To 3 najlepsze zapachy z tej serii moim zdaniem,właśnie w tej kolejności. Żałuję też,że nie miałam więcej pieniędzy żeby kupić duże tumblery,bo zapachy są naprawdę bardzo udane, trudno... Może jeszcze będzie okazja

Ktoś wie do kiedy Cool Pops będą dostępne?

Do wyprzedania.Tylko w 1 transporcie ida do Polski.

Napisane przez Jagoda_w6

Zapomniałam!W małym tumblerze po Mango Peach Salsa również przechowuję waciki i patyczki kosmetyczne, pachną już kilka miesięcy Nie tak łatwo pozbyć się tego zapachu,chociaż z miesiąca na miesiąc jest coraz słabszy.

Ja tak miałam jak zamknęłam słoik po wymyciu. ale jak został otwarty na pare dni to zapachu nie czuc w ogóle.

Napisane przez olala_lalao

Podejrzewam, ze roznie w roznych sklepach - az im sie nie wyczerpia zapasy.

Dokładnie.Ale jeszcze sa.

[JoanHalloway]

Napisane przez Jagoda_w6

Mam 2 świece - Melon&Lime oraz Pineapple&Coconut, a myślę nad Nektarynką. Gdybym miała wybierać to ponownie kupiłabym to,co za pierwszym razem, bo Nektarynka to tylko kaprys,żeby mieć więcej

Dziękuję W takim razie moja lista must-have powiększyła się o Limonkę oraz Kokosa. Najgorsze jest to, że znalazłam w jednym sklepie świecę☠Brown Paper Packages - a ona ponoć pachnie kremem nivea...

Napisane przez pin3ska

[/COLOR]Postanowiłam za to dac szanse Bunny Cake i sciagnełam go z wymianki. Moze mi sie spodoba, kto wie, choc czytałam ze kokos czuc, a ja sie z kokosem niezbyt lubie.

Do mnie również niedługo Bunny Cake dojdzie, ciekawe jakie będą nasze wrażenia

Napisane przez olla74

Jak nie zapomne to wrzuce jutro kolekcje zimowo-jesienną 2013.

Byłoby super, bo bardzo mnie ciekawi.

Ja czekam z niecierpliwością na kuriera, który do 16:00 ma zapukać do mych drzwi Na pewno sfotografuję łupy i podzielę się zapachowymi wrażeniami, bardzo mnie ciekawią tarty z kolekcji Q3

[Kasiulka22]

Z Cool Poops mam tylko Melon&Lime, ale pachnie mi tak że cała szafa świeczkowa jest tym aromatem wypełniona, a w ogóle go jeszcze nie paliłam

U mnie dziś Beautiful Day - słoik. Pierwszy raz odpaliłam słoik i prawie już wypalił się do ścianek, a pali się godzinę i 15 minut . Oczywiście użyłam folii bo stresowałam się, żeby nie mieć problemów.

Zapach cudny. Mnie bardzo odpowiada, lekki, zielony, a przy tym pachnie kobieco, kremowo, ciepło. Słoneczny dzień w ogrodzie pełnym kwiatów i zieloności wszelakiej.

[pin3ska]

Napisane przez JoanHalloway

Dziękuję W takim razie moja lista must-have powiększyła się o Limonkę oraz Kokosa. Najgorsze jest to, że znalazłam w jednym sklepie świecę☠Brown Paper Packages - a ona ponoć pachnie kremem nivea...



Do mnie również niedługo Bunny Cake dojdzie, ciekawe jakie będą nasze wrażenia



Byłoby super, bo bardzo mnie ciekawi.

Ja czekam z niecierpliwością na kuriera, który do 16:00 ma zapukać do mych drzwi Na pewno sfotografuję łupy i podzielę się zapachowymi wrażeniami, bardzo mnie ciekawią tarty z kolekcji Q3

Ma cos w sobie z Nivei, ale dla mnie pachnie ogolnie jakims kremem, przyjemny zapach, taki kosmetyczny

Jednak to są moje wrazenia na sucho, bo nie paliłam go jeszcze.

[sugarfreeee]

Napisane przez Kasiulka22

Z Cool Poops mam tylko Melon&Lime, ale pachnie mi tak że cała szafa świeczkowa jest tym aromatem wypełniona, a w ogóle go jeszcze nie paliłam

U mnie dziś Beautiful Day - słoik. Pierwszy raz odpaliłam słoik i prawie już wypalił się do ścianek, a pali się godzinę i 15 minut . Oczywiście użyłam folii bo stresowałam się, żeby nie mieć problemów.

Zapach cudny. Mnie bardzo odpowiada, lekki, zielony, a przy tym pachnie kobieco, kremowo, ciepło. Słoneczny dzień w ogrodzie pełnym kwiatów i zieloności wszelakiej.

Skąąd dorwałaś Beautiful day?

[Ala_73]

Dziś przyszły świece Pure Radiance. Właśnie testuję Denim. Na sucho świeżak, niekoniecznie w moim guście, ale po odpaleniu dużo lepiej. Nie świdruje w nosie, jest lekko słodkawo. Niestety, zapach bardzo delikatny. Nawet po wsadzeniu nosa w świecę zapach jest słabiutki. Po wyjściu i ponownym wejściu do pomieszczenia aromat czuć po ok 1,5 godz. od zapalenia (ok.20 m kwadrat.). Być może to z moim nosem coś nie tak, bo jak na razie jedynie woski czuję odpowiednio intensywnie. Paliłam kilka samplerów i ŻADNEGO praktycznie nie czułam.
Świeca w 0,5 godziny roztopiła się do brzegów, po 3 godz. zgasiłam. Teraz czekam, aż zastygnie i ponownie ją zapalę. Knota nie przycinałam

[Kasiulka22]

Napisane przez sugarfreeee

Skąąd dorwałaś Beautiful day?

Z bibelotów wielki słój dopadłam, wzięłam ostatni a średnich było jeszcze 3

[Kasiulka22]

Lasencje doszło mi wszystko co dzisiaj miało dojść więc chwalę się

Duży słój Willow Breeze- COŚ NIESAMOWITEGO! Zapach totalnie w moim stylu, świeży, przestrzenny, orzeźwiający. Wielki błękit gdy go wącham wyobrażam sobie siebie leżącą na kocu pod wielkimi szumiącymi wierzbami w gorący, ale bardzo wietrzny dzień. Szum wdziera się w uszy, pod powiekami widzę wirujące cienie z huśtających się nade mną gałęzi. Przestrzeń, ciepło rozlewające się po całym ciele, spokój i harmonia. Niesamowity zapach!

Duża świeca Bath & Body Works Flower Shop - sama nie wiem jak dobrać słowa, żeby dobrze oddać ten aromat. Jest w nim nuta kwiaciarni, ale delikatna, wyważona, lekka. Pachnie kobieco, elegancko, z klasą. Piwonie!!! O tak, na sucho czuję je bardzo wyraźnie, mimo że nie ma ich w nutach zapachowych świecy.

Duża świeca Bath & Body Works Spring - kosz pełen zielonych, polskich papierówek ułożony w pękach żonkili mocno jabłkowy, na kwiatowym podbiciu. Piękny zapach!

Wszystkie świece w ciemno i jestem zachwycona

[JoanHalloway]

Przyszedł Pan Kurier
Oto moje wrażenia na sucho :

Midsummer's Night - jak tylko powąchałam na ustach miałam jedno słowo - 'Tata!'. Szalenie męski zapach, bardzo podobny do perfum, których używa mój Ojciec Hugo Boss - Energizer. Dla mnie nieco zbyt przytłaczający i zbyt perfumowany, z całych zakupów to on podoba mi się najmniej.
Sun&Sand - piękny zapach piasku i plaży, wyczuwam w nim też na sucho lilie? Jedyną jego wadą jest moc zapachu - na sucho pachnie bardzo słabo, mam nadzieję, że po rozpaleniu zapach się nieco zintensyfikuje.
Bahama Breeze - po tylu zachwytach spodziewałam się chyba czegoś innego. Za dużo w tym zapachu ananasa - o wiele bardziej lubię Beach Flowers. Nie zrozumcie mnie źle - zapach jest ładny, ale nie kupiłabym drugiego słoika, więc nie żal mi też jego wycofania.
Sparkling Lemon - największe zaskoczenie i największy zachwyt. Uwielbiam cytryny, obawiałam się jednak, że zapach będzie podobny do cytrynowych kostek toaletowych, na szczęście nic z tych rzeczy. Pachnie soczystą, dojrzałą cytryną oraz brązowych cukrem - po prostu orzeźwiające cudo

Teraz biorę się do zdzierania naklejek z tart i przemieszczania ich na woreczki strunowe. Jak obwącham tarty napiszę☠jakie są☠moje wrażenia.

[magda s.]

Napisane przez Jagoda_w6

Mam jeden pusty słoik od innej świecy,pachnie już 0,5 roku, mimo wyparzenia we wrzątku i wielokrotnego mycia w zmywarce.Może włożenie do środka kilku saszetek herbaty (najlepiej miętowej) przyspieszyłaby cały proces [COLOR="Silver"]

Napisane przez sugarfreeee

Ja mam średni tumbler Macintosha, trzymam w nim waciki i pięknie pachnie jabłkiem cały czas...Tu mi nie przeszkadza, choć jestem pewna, że w kuchni to nie bardzo by się udało

Napisane przez olla74

ja myłam w zmywarce i ok.



Ja tak miałam jak zamknęłam słoik po wymyciu. ale jak został otwarty na pare dni to zapachu nie czuc w ogóle.



Dokładnie.Ale jeszcze sa.

dzieki
sprobuje go umyc w zmywarce i wywietrzyc

Napisane przez JoanHalloway

Najgorsze jest to, że znalazłam w jednym sklepie świecę☠Brown Paper Packages - a ona ponoć pachnie kremem nivea...

wypalilam juz polowe swiecy i nadal nie mam dosc dla mnie BPP pachnie jak rozgrzany krem nivea nakladany na goracej plazy moim zdaniem nie ma nic wspolnego z nazwa swoja, a ewidentnie kojarzy mi sie z plaza
podobny do niego jest S&S (ale tutaj jest raczej olejek)

Napisane przez Kasiulka22

Lasencje doszło mi wszystko co dzisiaj miało dojść więc chwalę się

Duży słój Willow Breeze- COŚ NIESAMOWITEGO! Zapach totalnie w moim stylu, świeży, przestrzenny, orzeźwiający. Wielki błękit gdy go wącham wyobrażam sobie siebie leżącą na kocu pod wielkimi szumiącymi wierzbami w gorący, ale bardzo wietrzny dzień. Szum wdziera się w uszy, pod powiekami widzę wirujące cienie z huśtających się nade mną gałęzi. Przestrzeń, ciepło rozlewające się po całym ciele, spokój i harmonia. Niesamowity zapach!

Duża świeca Bath & Body Works Flower Shop - sama nie wiem jak dobrać słowa, żeby dobrze oddać ten aromat. Jest w nim nuta kwiaciarni, ale delikatna, wyważona, lekka. Pachnie kobieco, elegancko, z klasą. Piwonie!!! O tak, na sucho czuję je bardzo wyraźnie, mimo że nie ma ich w nutach zapachowych świecy.

Duża świeca Bath & Body Works Spring - kosz pełen zielonych, polskich papierówek ułożony w pękach żonkili mocno jabłkowy, na kwiatowym podbiciu. Piękny zapach!

Wszystkie świece w ciemno i jestem zachwycona

gratulacje
WB bylo tutaj wychwalane swojego czasu...musze na wosk zapolowac

ile kosztuje przesylka na Bibelotach? i czy jest zalezna od wagi?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez JoanHalloway

Przyszedł Pan Kurier
Oto moje wrażenia na sucho :

Midsummer's Night - jak tylko powąchałam na ustach miałam jedno słowo - 'Tata!'. Szalenie męski zapach, bardzo podobny do perfum, których używa mój Ojciec Hugo Boss - Energizer. Dla mnie nieco zbyt przytłaczający i zbyt perfumowany, z całych zakupów to on podoba mi się najmniej.
Sun&Sand - piękny zapach piasku i plaży, wyczuwam w nim też na sucho lilie? Jedyną jego wadą jest moc zapachu - na sucho pachnie bardzo słabo, mam nadzieję, że po rozpaleniu zapach się nieco zintensyfikuje.
Bahama Breeze - po tylu zachwytach spodziewałam się chyba czegoś innego. Za dużo w tym zapachu ananasa - o wiele bardziej lubię Beach Flowers. Nie zrozumcie mnie źle - zapach jest ładny, ale nie kupiłabym drugiego słoika, więc nie żal mi też jego wycofania.
Sparkling Lemon - największe zaskoczenie i największy zachwyt. Uwielbiam cytryny, obawiałam się jednak, że zapach będzie podobny do cytrynowych kostek toaletowych, na szczęście nic z tych rzeczy. Pachnie soczystą, dojrzałą cytryną oraz brązowych cukrem - po prostu orzeźwiające cudo

Teraz biorę się do zdzierania naklejek z tart i przemieszczania ich na woreczki strunowe. Jak obwącham tarty napiszę☠jakie są☠moje wrażenia.

piekne zakupy

mialam nie kupowac swiec w najblizszym czasie, ale czytajac ten watek normalnie sie nie da

[JoanHalloway]

Napisane przez magda s.

wypalilam juz polowe swiecy i nadal nie mam dosc dla mnie BPP pachnie jak rozgrzany krem nivea nakladany na goracej plazy moim zdaniem nie ma nic wspolnego z nazwa swoja, a ewidentnie kojarzy mi sie z plaza
podobny do niego jest S&S (ale tutaj jest raczej olejek)

mialam nie kupowac swiec w najblizszym czasie, ale czytajac ten watek normalnie sie nie da

Zła Kobieto! Właśnie mi udowodniłaś, że nie da się nie kupować czytając ten wątek. Moim absolutnym ulubieńcem stał się właśnie Sun&Sand - i jak ja mam nie kliknąć BPP? Zaraz to zrobię nim mi wykupią


Rozpakowałam woski i tak:

Beach Wood - takie zapachy właśnie lubię. Dla mnie podobna linia zapachowa co w Sun&Sand, delikaty, nie narzucający się zapach drewna i jaśminu, nawet nie pytajcie skąd ten jaśmin mi się wziął. Na pewno kupię duży słoik.
Fireside Treats - był na mojej liście, ale po powąchaniu na sucho mówię mu stanowczo nie. Nie czuję w nim pianek tylko spaleniznę ogniska, które zostało na koniec polane lukrem. Okropność! Czekam grzecznie na Merry Marshmallow a temu Panu dziękuję.
Vanilla Chai - kolejny niewypał, czuję grzane wino, ogromną ilość goździków oraz pierniki. Dla mnie istny zapachowy horror. Również skreślony z listy.
Lake Sunset - wreszcie jakaś odmiana po powyższych koszmarkach. Delikatny jak Sun&Sand, kojący i elegancki zapach. Wyczuwam w nim nuty kwiatowe, na pewno kupię duży słoik.
November Rain - kojarzy mi się z powietrzem po ulewie i burzy, jedyny minus to dziwna mydlana nuta? Czy tylko ja ją czuję? Przypomina mi nieco odświeżacz do toalet.. Kupię go, bo zapach jest piękny i odświeżający, mam nadzieję, że świeczka będzie miała trochę mniej mydła.
Salted Caramel - bardzo oryginalny zapach, za każdym razem jak go wącham czuję najpierw sól, a dopiero potem na końcu wyłania się z tego zapach toffi. Kupię pełen wymiar.

Dzisiejsze zakupy nauczyły mnie jednego - nie kupuję dużych świec dopóki nie przetestuję tarty. Faworytem miał być Salted Caramel, jest nim Sunset Lake. Z dużych świec miałam pokochać Bahamy, a pokochałam Sun&Sand. Vanilla Chai okazała się kompletnym niewypałem, czuję go nadal mimo, że już dawno umieściłam w woreczku strunowym - istny koszmar...
Oczywiście powyższa deklaracja nie tyczy się Brązowych Paczek, bo ja po prostu wiem, że je pokocham

[Kasiulka22]

Napisane przez JoanHalloway

Przyszedł Pan Kurier
Oto moje wrażenia na sucho :

Midsummer's Night - jak tylko powąchałam na ustach miałam jedno słowo - 'Tata!'. Szalenie męski zapach, bardzo podobny do perfum, których używa mój Ojciec Hugo Boss - Energizer. Dla mnie nieco zbyt przytłaczający i zbyt perfumowany, z całych zakupów to on podoba mi się najmniej.
Sun&Sand - piękny zapach piasku i plaży, wyczuwam w nim też na sucho lilie? Jedyną jego wadą jest moc zapachu - na sucho pachnie bardzo słabo, mam nadzieję, że po rozpaleniu zapach się nieco zintensyfikuje.
Bahama Breeze - po tylu zachwytach spodziewałam się chyba czegoś innego. Za dużo w tym zapachu ananasa - o wiele bardziej lubię Beach Flowers. Nie zrozumcie mnie źle - zapach jest ładny, ale nie kupiłabym drugiego słoika, więc nie żal mi też jego wycofania.
Sparkling Lemon - największe zaskoczenie i największy zachwyt. Uwielbiam cytryny, obawiałam się jednak, że zapach będzie podobny do cytrynowych kostek toaletowych, na szczęście nic z tych rzeczy. Pachnie soczystą, dojrzałą cytryną oraz brązowych cukrem - po prostu orzeźwiające cudo

Teraz biorę się do zdzierania naklejek z tart i przemieszczania ich na woreczki strunowe. Jak obwącham tarty napiszę☠jakie są☠moje wrażenia.

Świetne zakupy!

Czekamy na dalsze wrażenia

Napisane przez magda s.

dzieki
sprobuje go umyc w zmywarce i wywietrzyc



wypalilam juz polowe swiecy i nadal nie mam dosc dla mnie BPP pachnie jak rozgrzany krem nivea nakladany na goracej plazy moim zdaniem nie ma nic wspolnego z nazwa swoja, a ewidentnie kojarzy mi sie z plaza
podobny do niego jest S&S (ale tutaj jest raczej olejek)



gratulacje
WB bylo tutaj wychwalane swojego czasu...musze na wosk zapolowac

ile kosztuje przesylka na Bibelotach? i czy jest zalezna od wagi?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------



piekne zakupy

mialam nie kupowac swiec w najblizszym czasie, ale czytajac ten watek normalnie sie nie da

Kochana chyba zależy od ilości zakupów, a raczej od ich ceny najpierw przesyłka oscylowała około niecałych 20 zł a jak dobierałam świece do koszyka priorytet wyniósł mnie 1 zł. Tą złotówkę na Bibelotach dają za pierwsze zakupy gratis, więc tak jakbym nic nie płaciła za wysyłkę.

[Cheza01]

Napisane przez Ala_73

Dziś przyszły świece Pure Radiance. Właśnie testuję Denim. Na sucho świeżak, niekoniecznie w moim guście, ale po odpaleniu dużo lepiej. Nie świdruje w nosie, jest lekko słodkawo. Niestety, zapach bardzo delikatny. Nawet po wsadzeniu nosa w świecę zapach jest słabiutki. Po wyjściu i ponownym wejściu do pomieszczenia aromat czuć po ok 1,5 godz. od zapalenia (ok.20 m kwadrat.). Być może to z moim nosem coś nie tak, bo jak na razie jedynie woski czuję odpowiednio intensywnie. Paliłam kilka samplerów i ŻADNEGO praktycznie nie czułam.
Świeca w 0,5 godziny roztopiła się do brzegów, po 3 godz. zgasiłam. Teraz czekam, aż zastygnie i ponownie ją zapalę. Knota nie przycinałam

A jakie jeszcze masz poza Denimem?

Co do Cool Pops to również polecam Melon&Lime! Chyba się od niego uzależniam, bo czuję konieczność palenia codziennie, dlatego niestety szybko go ubywa. Zapach jest świeży, intensywny, dobrze się roznosi po pomieszczeniach, idealny na letnie dni.

[JoanHalloway]

Oddam tarty Vanilla Chai oraz Fireside Treats - nie mogę znieść tych koszmarów, a może ktoś lubi/chce przetestować. Całkowicie za darmo, byle pozbyć się tego z mojego domu nieaktualne, woski przygarnięte przez jedną☠z forumowiczek

[magda s.]

Napisane przez JoanHalloway

Zła Kobieto! Właśnie mi udowodniłaś, że nie da się nie kupować czytając ten wątek. Moim absolutnym ulubieńcem stał się właśnie Sun&Sand - i jak ja mam nie kliknąć BPP? Zaraz to zrobię nim mi wykupią


Rozpakowałam woski i tak:

Beach Wood - takie zapachy właśnie lubię. Dla mnie podobna linia zapachowa co w Sun&Sand, delikaty, nie narzucający się zapach drewna i jaśminu, nawet nie pytajcie skąd ten jaśmin mi się wziął. Na pewno kupię duży słoik.
Fireside Treats - był na mojej liście, ale po powąchaniu na sucho mówię mu stanowczo nie. Nie czuję w nim pianek tylko spaleniznę ogniska, które zostało na koniec polane lukrem. Okropność! Czekam grzecznie na Merry Marshmallow a temu Panu dziękuję.
Vanilla Chai - kolejny niewypał, czuję grzane wino, ogromną ilość goździków oraz pierniki. Dla mnie istny zapachowy horror. Również skreślony z listy.
Lake Sunset - wreszcie jakaś odmiana po powyższych koszmarkach. Delikatny jak Sun&Sand, kojący i elegancki zapach. Wyczuwam w nim nuty kwiatowe, na pewno kupię duży słoik.
November Rain - kojarzy mi się z powietrzem po ulewie i burzy, jedyny minus to dziwna mydlana nuta? Czy tylko ja ją czuję? Przypomina mi nieco odświeżacz do toalet.. Kupię go, bo zapach jest piękny i odświeżający, mam nadzieję, że świeczka będzie miała trochę mniej mydła.
Salted Caramel - bardzo oryginalny zapach, za każdym razem jak go wącham czuję najpierw sól, a dopiero potem na końcu wyłania się z tego zapach toffi. Kupię pełen wymiar.

Dzisiejsze zakupy nauczyły mnie jednego - nie kupuję dużych świec dopóki nie przetestuję tarty. Faworytem miał być Salted Caramel, jest nim Sunset Lake. Z dużych świec miałam pokochać Bahamy, a pokochałam Sun&Sand. Vanilla Chai okazała się kompletnym niewypałem, czuję go nadal mimo, że już dawno umieściłam w woreczku strunowym - istny koszmar...
Oczywiście powyższa deklaracja nie tyczy się Brązowych Paczek, bo ja po prostu wiem, że je pokocham :D

bierz papier, bo to limitowanka i wkrotce jej nie bedzie ja juz mam zapas

Napisane przez Kasiulka22

Świetne zakupy!

Czekamy na dalsze wrażenia



Kochana chyba zależy od ilości zakupów, a raczej od ich ceny najpierw przesyłka oscylowała około niecałych 20 zł a jak dobierałam świece do koszyka priorytet wyniósł mnie 1 zł. Tą złotówkę na Bibelotach dają za pierwsze zakupy gratis, więc tak jakbym nic nie płaciła za wysyłkę.

wlasnie sie zastanawiam czy brac u nich OB czy w ZP ( i usmiechnac sie do kogos o znizke, ale to dopiero w sierpniu ) u nich sporo niedostepnych zapachow, tylko ceny kosmiczne

[Ala_73]

Napisane przez Cheza01

A jakie jeszcze masz poza Denimem?

Co do Cool Pops to również polecam Melon&Lime! Chyba się od niego uzależniam, bo czuję konieczność palenia codziennie, dlatego niestety szybko go ubywa. Zapach jest świeży, intensywny, dobrze się roznosi po pomieszczeniach, idealny na letnie dni.

Podam nazwy z ZD: Cynamonowy rożek- Cinnamon Scone, Po zmroku- After Dark, Ciepło kominka- Emberlight, Przy plaży- Beachfront.

Odpaliłam Denim po raz drugi. Pali się dużo słabiej (mam nadzieję, że nie zgaśnie!), ale wosk rozpuścił się ładnie, do ścianek.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Oddam zniżkę 20zł przy zakupach powyżej 120zł, do 01,08,13

[dobbinka]

Napisane przez JoanHalloway

Zła Kobieto! Właśnie mi udowodniłaś, że nie da się nie kupować czytając ten wątek. Moim absolutnym ulubieńcem stał się właśnie Sun&Sand - i jak ja mam nie kliknąć BPP? Zaraz to zrobię nim mi wykupią


Rozpakowałam woski i tak:

Beach Wood - takie zapachy właśnie lubię. Dla mnie podobna linia zapachowa co w Sun&Sand, delikaty, nie narzucający się zapach drewna i jaśminu, nawet nie pytajcie skąd ten jaśmin mi się wziął. Na pewno kupię duży słoik.
Fireside Treats - był na mojej liście, ale po powąchaniu na sucho mówię mu stanowczo nie. Nie czuję w nim pianek tylko spaleniznę ogniska, które zostało na koniec polane lukrem. Okropność! Czekam grzecznie na Merry Marshmallow a temu Panu dziękuję.
Vanilla Chai - kolejny niewypał, czuję grzane wino, ogromną ilość goździków oraz pierniki. Dla mnie istny zapachowy horror. Również skreślony z listy.
Lake Sunset - wreszcie jakaś odmiana po powyższych koszmarkach. Delikatny jak Sun&Sand, kojący i elegancki zapach. Wyczuwam w nim nuty kwiatowe, na pewno kupię duży słoik.
November Rain - kojarzy mi się z powietrzem po ulewie i burzy, jedyny minus to dziwna mydlana nuta? Czy tylko ja ją czuję? Przypomina mi nieco odświeżacz do toalet.. Kupię go, bo zapach jest piękny i odświeżający, mam nadzieję, że świeczka będzie miała trochę mniej mydła.
Salted Caramel - bardzo oryginalny zapach, za każdym razem jak go wącham czuję najpierw sól, a dopiero potem na końcu wyłania się z tego zapach toffi. Kupię pełen wymiar.

Dzisiejsze zakupy nauczyły mnie jednego - nie kupuję dużych świec dopóki nie przetestuję tarty. Faworytem miał być Salted Caramel, jest nim Sunset Lake. Z dużych świec miałam pokochać Bahamy, a pokochałam Sun&Sand. Vanilla Chai okazała się kompletnym niewypałem, czuję go nadal mimo, że już dawno umieściłam w woreczku strunowym - istny koszmar...
Oczywiście powyższa deklaracja nie tyczy się Brązowych Paczek, bo ja po prostu wiem, że je pokocham

No i czy nie miałam racji? Żeby najpierw tartować, a potem świecować?
No i że Vanilla Chai straszny jest? Brakuje mu odrobiny słodyczy.

A co do Papieru, to też się wahałałam i nawet pytałam tu o radę. Kupiłam i doradzam z pełna odpowiedzialnością: BRAĆ!

[JoanHalloway]

Napisane przez dobbinka

No i czy nie miałam racji? Żeby najpierw tartować, a potem świecować?
No i że Vanilla Chai straszny jest? Brakuje mu odrobiny słodyczy.

A co do Papieru, to też się wahałałam i nawet pytałam tu o radę. Kupiłam i doradzam z pełna odpowiedzialnością: BRAĆ!

Miałaś, miałaś- zwracam honor Vanilla Chai obrzydził mi na chwilę wszelkie świece i nawet nowości w tej chwili nie mam ochoty odpalać, po prostu killer..
Biorę w takim razie dwa Papiery

[magda s.]

Napisane przez JoanHalloway

Miałaś, miałaś- zwracam honor Vanilla Chai obrzydził mi na chwilę wszelkie świece i nawet nowości w tej chwili nie mam ochoty odpalać, po prostu killer..
Biorę w takim razie dwa Papiery

bardzo dobra decyzja

[dobbinka]

Napisane przez JoanHalloway

Miałaś, miałaś- zwracam honor Vanilla Chai obrzydził mi na chwilę wszelkie świece i nawet nowości w tej chwili nie mam ochoty odpalać, po prostu killer..
Biorę w takim razie dwa Papiery

Napisane przez magda s.

bardzo dobra decyzja

Zgadzam się. Jakby nie pasował (w co wątpię), to pewnie będą chętne na przejęcie.

[shenzee]

Napisane przez sugarfreeee

Dziękuję !
Myśmy dopiero się przeprowadzili do nowego domu (nno, pół roku jakieś) i aktualnie robię co mogę, żeby go zrobić "po swojemu" Remont zaplanowany jest na następny rok, więc na razie zadowalam się półśrodkami - w załączniku fragment kuchni "dziś" Na tą chwilę aż specjalnie sobie bloga założyłam, żeby dokumentować
"przed" i "po" bo odkryłam, że wystrój domu to kolejna moja pasja

Bardzo przytulnie, podoba mi się Ładne kadry, jak z katalogu albo pisma o urządzaniu wnętrz

Napisane przez Jagoda_w6

Chociaż mam jeszcze 3/4 dużego słoja,to chętnie kupiłabym kolejną sztukę na zapas,ale...dziś rozrzutności mówię nie!

Taaa... swojej mówisz nie, a całą resztę tu obecną kusisz i wodzisz na pokuszenie Ty niedobra!

Napisane przez magda s.

resztke sprobuje roztopic w moim wielkim kominku i moze uda mi sie zrobic mala swieczke

a sloiki bylyby swietne do kuchni...tylko czy da sie je odpachnic skutecznie? mozna je myc w zmywarce?

Cytryna też dobrze usuwa zapachy. Czyściłam nią kominek po tych mocniejszych i po wytarciu nie było śladu.

Napisane przez magda s.

wlasnie sie zastanawiam czy brac u nich OB czy w ZP ( i usmiechnac sie do kogos o znizke, ale to dopiero w sierpniu ) u nich sporo niedostepnych zapachow, tylko ceny kosmiczne

No właśnie, też się wciąż waham czy brać z bibelotów czy czekać na pana Przemka... Nie wykupcie mi wszystkiego

Napisane przez Kasiulka22

Lasencje doszło mi wszystko co dzisiaj miało dojść więc chwalę się

Duży słój Willow Breeze- COŚ NIESAMOWITEGO! Zapach totalnie w moim stylu, świeży, przestrzenny, orzeźwiający. Wielki błękit gdy go wącham wyobrażam sobie siebie leżącą na kocu pod wielkimi szumiącymi wierzbami w gorący, ale bardzo wietrzny dzień. Szum wdziera się w uszy, pod powiekami widzę wirujące cienie z huśtających się nade mną gałęzi. Przestrzeń, ciepło rozlewające się po całym ciele, spokój i harmonia. Niesamowity zapach!

Duża świeca Bath & Body Works Flower Shop - sama nie wiem jak dobrać słowa, żeby dobrze oddać ten aromat. Jest w nim nuta kwiaciarni, ale delikatna, wyważona, lekka. Pachnie kobieco, elegancko, z klasą. Piwonie!!! O tak, na sucho czuję je bardzo wyraźnie, mimo że nie ma ich w nutach zapachowych świecy.

Duża świeca Bath & Body Works Spring - kosz pełen zielonych, polskich papierówek ułożony w pękach żonkili mocno jabłkowy, na kwiatowym podbiciu. Piękny zapach!

Wszystkie świece w ciemno i jestem zachwycona

Dobra kobieto, skąd masz Willow Breeze??? Jeśli z bibelotów to jutro umawiam się do okulisty, bo nie wiem jakim cudem mogłam ją tam przeoczyć!

[lele]

Napisane przez sabbatha

jak wam sie sprawuej swieca sweet strawberry? bo wosk sie dosc szybko wypala, dobrze ja czuc?

Napisane przez Kasiulka22

Duży słój Willow Breeze- COŚ NIESAMOWITEGO! Zapach totalnie w moim stylu, świeży, przestrzenny, orzeźwiający. Wielki błękit gdy go wącham wyobrażam sobie siebie leżącą na kocu pod wielkimi szumiącymi wierzbami w gorący, ale bardzo wietrzny dzień. Szum wdziera się w uszy, pod powiekami widzę wirujące cienie z huśtających się nade mną gałęzi. Przestrzeń, ciepło rozlewające się po całym ciele, spokój i harmonia. Niesamowity zapach!

Musisz mnie kusić czymś ciężkim do zdobycia?

Napisane przez magda s.

a sloiki bylyby swietne do kuchni...tylko czy da sie je odpachnic skutecznie? mozna je myc w zmywarce?

Jak już to tylko kawą.

Napisane przez sugarfreeee

Lele też zgłaszała ten problem - może to kwestia małych świeczek?

kwestia raczej konkretnych zapachów.

Napisane przez JoanHalloway

Dziękuję W takim razie moja lista must-have powiększyła się o Limonkę oraz Kokosa. Najgorsze jest to, że znalazłam w jednym sklepie świecę☠Brown Paper Packages - a ona ponoć pachnie kremem nivea...

Ja go bardzo polubiłam http://wszystkocomniezachwyca.blogsp...-packages.html

Napisane przez JoanHalloway

Biorę w takim razie dwa Papiery

Ja nie wiem czy jest sens kupować w ciemno od razu dwie świece. Nie wolisz poznać więcej zapachów?

[Kasiulka22]

Napisane przez shenzee

Dobra kobieto, skąd masz Willow Breeze??? Jeśli z bibelotów to jutro umawiam się do okulisty, bo nie wiem jakim cudem mogłam ją tam przeoczyć!

Nie ma na Bibelotach WB mam od bardzo dobrej Duszy

Napisane przez lele

Musisz mnie kusić czymś ciężkim do zdobycia?

A jak

Naprawdę ja jestem tym zapachem zachwycona, jest totalnie mój

Joan Halloway - a Warm Wollen Mittens znasz? to też limitka

[sugarfreeee]

Napisane przez JoanHalloway

Zła Kobieto! Właśnie mi udowodniłaś, że nie da się nie kupować czytając ten wątek. Moim absolutnym ulubieńcem stał się właśnie Sun&Sand - i jak ja mam nie kliknąć BPP? Zaraz to zrobię nim mi wykupią


Rozpakowałam woski i tak:

Beach Wood - takie zapachy właśnie lubię. Dla mnie podobna linia zapachowa co w Sun&Sand, delikaty, nie narzucający się zapach drewna i jaśminu, nawet nie pytajcie skąd ten jaśmin mi się wziął. Na pewno kupię duży słoik.
Fireside Treats - był na mojej liście, ale po powąchaniu na sucho mówię mu stanowczo nie. Nie czuję w nim pianek tylko spaleniznę ogniska, które zostało na koniec polane lukrem. Okropność! Czekam grzecznie na Merry Marshmallow a temu Panu dziękuję.
Vanilla Chai - kolejny niewypał, czuję grzane wino, ogromną ilość goździków oraz pierniki. Dla mnie istny zapachowy horror. Również skreślony z listy.
Lake Sunset - wreszcie jakaś odmiana po powyższych koszmarkach. Delikatny jak Sun&Sand, kojący i elegancki zapach. Wyczuwam w nim nuty kwiatowe, na pewno kupię duży słoik.
November Rain - kojarzy mi się z powietrzem po ulewie i burzy, jedyny minus to dziwna mydlana nuta? Czy tylko ja ją czuję? Przypomina mi nieco odświeżacz do toalet.. Kupię go, bo zapach jest piękny i odświeżający, mam nadzieję, że świeczka będzie miała trochę mniej mydła.
Salted Caramel - bardzo oryginalny zapach, za każdym razem jak go wącham czuję najpierw sól, a dopiero potem na końcu wyłania się z tego zapach toffi. Kupię pełen wymiar.

Dzisiejsze zakupy nauczyły mnie jednego - nie kupuję dużych świec dopóki nie przetestuję tarty. Faworytem miał być Salted Caramel, jest nim Sunset Lake. Z dużych świec miałam pokochać Bahamy, a pokochałam Sun&Sand. Vanilla Chai okazała się kompletnym niewypałem, czuję go nadal mimo, że już dawno umieściłam w woreczku strunowym - istny koszmar...
Oczywiście powyższa deklaracja nie tyczy się Brązowych Paczek, bo ja po prostu wiem, że je pokocham

Widzę, że mamy podobny gust Ja również pokochałam Sun&Sand i Beach Wood - oba w tym miesiącu zawitały u mnie w postaci dużych słojów (nieważne, że akurat BW mam jeszcze pół średniego tumblera, prawda?)

No i kruca przez Was mam teraz ochotę na Brown Paper Packages!!!

[princess_of_agony]

Ja tez tam zamawialam w tym roku za większa sumę i było ok


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.